Oho! Robi się ciekawie
Mój świat!
Paslawku, skorpionica to dobry materiał na młodą żonę i matkę. Dobrześ trafił jeśli szybko się chajtnęliście. A żeś Panna to wiele tłumaczy, czemuś się tak wkomponował głado w babskie forum 
Mój znak ze skorpionkiem przyciąga się jak magnes… (ile razy to przerabiałam, mój Boże), ale to są dwa (ponoć!) najbardziej masakryczne znaki, zatem związek byłby… jakby to delikatnie ująć… ciężki
Nie polecane połączenie.
Co do wróżek to przypomniała mi się zabawna sytuacja, jak na ulicy zaczepiła mnie Cyganka. W tym gwarze głównej ulicy myślałam, że chce mi sprzedać bukiecik kwiatków, bo na coś zbiera. Zgodziłam się. Ona wzięła moją dłoń i zaczęła mi mówić o przeszłości i teraźniejszości. W punkt!!! Byłam tak skołowana, że jak zaczęła mówić o przyszłości to mój mózg się wyłączył i nie wiem co mówiła. Trochę szkoda. Bukiecik też dostałam. Zapłaciłam. Odeszłam na bok ochłonąć. Co się właśnie podziało? I zaczepia mnie jakiś starszy pan i pyta czy ona dobra jest? Mówię, człowieku… bardzo. „No, nie! Spójrz! Tam! Ta kobieta co biegnie do niej to moja żona!” I taki przerażony, prawie palce obgryzał ^.^ Podskakiwał i w ogóle.
Eh
Coś jest w tych czarach marach, co nie? Zodiaki itd
Lwy to z kolei takie trochę zgrywusy, trochę szpanery, trochę samochwały… Ale są spoko.
A Psologowi już chyba whisky nie pomaga 