Czy lektura tych treści jest destruktywna? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 107 z 107 ]

66

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

CatLady kiedy rzeczywistość tyko mnie dołuje. Każde wyjdzie do np sklepu kończy się na tym, że zauważam sporo par, on wysoki 185+, panna o wiele niższa. .

Pewność siebie mocno koreluje z wyglądem. Nikt mnie nie przekona, że wysocy młodzi kolesie swej pewności siebie nie opierają na wzroście

Widzisz to co chcesz zobaczyć. Zresztą, standardowo mężczyźni są wyżsi od kobiet.

Nie wiem, na czym budują pewność siebie młodzi kolesie, bo nim nie jestem, ale wiem, że jako młoda dziewczyna próbowałam pewność siebie na wyglądzie budować i wiem jak chwiejna i ulotna ona była. Na tak budowana pewność siebie wystarczy krzywe spojrzenie, nieprzyjemny komentarz i już jej nie ma. Albo pojawienie się w pobliżu ładniejszej/ szczuplejszej/ wyższej koleżanki.

Na każdego wysokiego lub ładnego kolesia znajdzie się wyższy albo ładniejszy. Nie to ładne co ładne ale co się komu podoba.

Dobry wygląd może pomóc, ale prawdziwa pewność siebie musi pochodzić z wewnątrz, z wiary w siebie, w swoje możliwości, w cechy charakteru. Inaczej pokona ja czyjaś opinia, spojrzenie.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Przykładzik koncert 2 typków 1 dziewczyna jeden mój wzrost może coś 169 może 2 cm mniej drugi te obowiązkowe męskie 185 cm na moje oko smile dziewczyna 160+ i patrz wyszła, plus lepiej bawiła się niższym typem (dziewczyna rzuciła mi się w oczy bo czerwono włosa), ale oczywiście musze pisać bajki smile Facet z kompleksami i pizda nawet mając 190 i sporą posturę może popłynąć... też nieraz widać jak piszą faceci niby normalni nawet czasami mają magiczny męski wzrost, a sami lub prawiczki wieku 30+. Dużo kobiet może mnie zjeść za poglądy w sprawie singielek z dziećmi i to że robi się z nich bohaterki narodowe, a jeleni którzy wychowują nie swoje dzieci prawdziwych mężczyzn to dla manie jest komedią heheh, są kobiety dla których wzrost czy niskie zarobki (jak na faceta, tylko lubię spokój i prostą pracę) mało męskie... plus na moje proste potrzeby starczy, moja partnerka niech robi ze swoją kasą ce chcę.

68

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:
Kremik napisał/a:

kobiety mają ujednolicony typ mężczyzny - wysoki brunet z zarostem

Anatolij Michajłowicz Kaszpirowski powtórz to jeszcze parę razy a chyba zaraz sama w to uwierzę big_smile

To dlatego wikingowie wyginęli ? No nie do końca Duńczycy mimo pewnych problemów mają się nieźle,Norwegowie,Szwedzi też a o Islandczykach zapomniałem .

69 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2021-12-28 18:39:37)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
CatLady napisał/a:
Kremik napisał/a:

CatLady kiedy rzeczywistość tyko mnie dołuje. Każde wyjdzie do np sklepu kończy się na tym, że zauważam sporo par, on wysoki 185+, panna o wiele niższa. .

Pewność siebie mocno koreluje z wyglądem. Nikt mnie nie przekona, że wysocy młodzi kolesie swej pewności siebie nie opierają na wzroście

Widzisz to co chcesz zobaczyć. Zresztą, standardowo mężczyźni są wyżsi od kobiet.

Nie wiem, na czym budują pewność siebie młodzi kolesie, bo nim nie jestem, ale wiem, że jako młoda dziewczyna próbowałam pewność siebie na wyglądzie budować i wiem jak chwiejna i ulotna ona była. Na tak budowana pewność siebie wystarczy krzywe spojrzenie, nieprzyjemny komentarz i już jej nie ma. Albo pojawienie się w pobliżu ładniejszej/ szczuplejszej/ wyższej koleżanki.

Na każdego wysokiego lub ładnego kolesia znajdzie się wyższy albo ładniejszy. Nie to ładne co ładne ale co się komu podoba.

Dobry wygląd może pomóc, ale prawdziwa pewność siebie musi pochodzić z wewnątrz, z wiary w siebie, w swoje możliwości, w cechy charakteru. Inaczej pokona ja czyjaś opinia, spojrzenie.

Dla mnie trzeba po prostu znać zwoją wartość i możliwości jako człowieka... kasa rzecz nabyta coś wiem o tym, wygląd można o niego zadbać, jeśli się chcę plus sorry, ale to media, właśnie i wszelkiego ugrupowania męskie i kobiece robią ludziom sieczkę z mózgu i degradują ich wartość jako człowieka. Czasami też ludzie mają dzięki temu ego, które wstrzeliło w kosmos, ale tu mówimy o kompleksach. Jeśli ktoś ciągle musi budować swoją wartość na opinii innych itp., to dla mnie jest stracony, jako mężczyzna nie lubię zakompleksionych kobiet, ale oczywiście z ego też nie.

70

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
dfx755 napisał/a:

[qm

]

Dla mnie trzeba po prostu znać zwoją wartość i możliwości jako człowieka... kasa rzecz nabyta coś wiem o tym, wygląd można o niego zadbać, jeśli się chcę plus sorry, ale to media, właśnie i wszelkiego ugrupowania męskie i kobiece robią ludziom sieczkę z mózgu i degradują ich wartość jako człowieka. Czasami też ludzie mają dzięki temu ego, które .

Zgadzam się. To jest efekt mediów społecznościowych. Ludzie robią zdjęcia, zbierają lajki i wydaje im się, że tylko wygląd jest ważny i tylko na wyglądzie budują swoją tożsamość. I znowu: wystarczy jeden negatywny komentarz i diabli biorą pewność siebie. Tyle teraz jest depresji i zaburzeń psychicznych wśród młodych ludzi, bo ono poza Instagramem nie mają nic, nic poza ładna buzia czy umięśniona sylwetką.
Kremika też nie nic nie przekona, że można opierać wartość na czymś innym niż wygląd partnera.

Kremik, a jaka byłaby Twoja wymarzoną kobieta? Jak wygląda, jak się zachowuje.

71 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2021-12-28 18:55:58)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
CatLady napisał/a:
dfx755 napisał/a:

[qm

]

Dla mnie trzeba po prostu znać zwoją wartość i możliwości jako człowieka... kasa rzecz nabyta coś wiem o tym, wygląd można o niego zadbać, jeśli się chcę plus sorry, ale to media, właśnie i wszelkiego ugrupowania męskie i kobiece robią ludziom sieczkę z mózgu i degradują ich wartość jako człowieka. Czasami też ludzie mają dzięki temu ego, które .

Zgadzam się. To jest efekt mediów społecznościowych. Ludzie robią zdjęcia, zbierają lajki i wydaje im się, że tylko wygląd jest ważny i tylko na wyglądzie budują swoją tożsamość. I znowu: wystarczy jeden negatywny komentarz i diabli biorą pewność siebie. Tyle teraz jest depresji i zaburzeń psychicznych wśród młodych ludzi, bo ono poza Instagramem nie mają nic, nic poza ładna buzia czy umięśniona sylwetką.
Kremika też nie nic nie przekona, że można opierać wartość na czymś innym niż wygląd partnera.

Kremik, a jaka byłaby Twoja wymarzoną kobieta? Jak wygląda, jak się zachowuje.

On tu napisał nie chcę księżniczki tylko przeciętną pojęcie względne dzisiaj smile Ja jak Kremik mogę płakać że nie znalazłem kobiety z odpowiednim charakterem i wyglądem (część cech charakterów nie może współistnieć z innymi, proste kompromis lub związek jaki mam) nic nie trwa wiecznie różnie to bywa, ale narazie wybrałem charakter mojej aktualnej partnerki, a nie wygląd, nie zdradziłem jej chociaż ona myśli inaczej (plus jak pisałem możliwości są) mimo to nadal mnie kocha i nadal czuje się kochana, wiem bo słyszałem od koleżanki, jak ona to mówiła jest za leniwa by zadbać o siebie i jeśli będzie chodziło tylko o seks to przeżyje byle nie miała w 100% pewności.

72 Ostatnio edytowany przez blueangel (2021-12-28 19:08:49)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

Piszesz, że mam tak samo jak mniej atrakcyjne dziewczyny, a to nieprawda, bo i one na brak randek nie narzekają. Poza tym zarzekałyście się, że wzrost wcale dla kobiet nie jest najważniejszy, więc się zaszachowałaś smile


No to mnie zacytuj. Bo chyba bylam tu jedyna kobieta, ktora nie probowala ci wmowic, ze wyglad sie nie liczy


I niektorzy maja pod gorke, bo praca nad soba niewiele da. Np laska z problemami hormonalnymi i cienkimi wlosami moze pojsc do fryzjera. Ale taka zazwyczaj zrezygnuje z prostownicy/lokowki, zeby jeszcze bardziej nie dobic wlosow Przy tym fryz u fryzjera niewiele jej da bez codziennej stylizacji.
Tak samo lysiejacy facet lub z zakolami. A zdarzaja Sie juz i w Wieku 30-40. Co mu Taki fryzjer pomoze? Ano nic


I to nieprawda ze faceci Sa mniej wybredni.
Kobiety najbardziej zwracaja uwage na wzrost/twarz
A mezczyzni na twarz a potem Figure.
Eventuelle jeszcze status i kasa. I to Chyba jakis mit ze tylko kobiety z mich obserwacji w ciagu kilku ostatnich lat

73 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2021-12-28 19:15:13)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
blueangel napisał/a:
Kremik napisał/a:

Piszesz, że mam tak samo jak mniej atrakcyjne dziewczyny, a to nieprawda, bo i one na brak randek nie narzekają. Poza tym zarzekałyście się, że wzrost wcale dla kobiet nie jest najważniejszy, więc się zaszachowałaś smile

No to mnie zacytuj. Bo chyba bylam tu jedyna kobieta, ktora nie probowala ci wmowic, ze wyglad sie nie liczy

Wygląd się liczy, tylko kolega się zapętlił że wzrost to pewniak, ale co tam siłownia, fryzjer, dobrze dobre ubranie, sport, hobby, charakter  to już tylko dodatek smile Kolegę boli że przeciętna kobieta może liczyć na większą uwagę niż przeciętny facet, tylko też liczy się jakość tej uwagi, ruchacz pospolity był i będzie w naturze (chyba że kobiecie chodzi o 6 pak i bolca) nic więcej. Dobrej jakości mężczyzna to już inna bajka tu gorzej jeśli kobieta ma klapki na oczach jak nasz Kremik i trzyma się jego "norma i standardów"  smile

74

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Taka nawet przecietna kobieta moze i ma powidzenie wieksze od kremika, ale wlasnie ilu z nich jest jakimis sensownymi facetami?  Ze juz nie wspomne od odcedzeniu takich ,ktorym zalezy tylko na seksie/czyms niezobowiazujacym, bo ich to zawsze wiekszosc. A kobietom zalezy zazwyczaj na czyms innym. 


Kremiku naprawde nie masz czego kobietom zazdroscic

75

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
blueangel napisał/a:

Taka nawet przecietna kobieta moze i ma powidzenie wieksze od kremika, ale wlasnie ilu z nich jest jakimis sensownymi facetami?  Ze juz nie wspomne od odcedzeniu takich ,ktorym zalezy tylko na seksie/czyms niezobowiazujacym, bo ich to zawsze wiekszosc. A kobietom zalezy zazwyczaj na czyms innym. 

Kremiku naprawde nie masz czego kobietom zazdroscic

Nie mogę tego nie pisać miałem koleżankę trans, wygląd sorry jak mając 50kg bez zarostu i z makijażem lepiej bym wyglądał, ale i tak miał branie plus wiadomo $ kasa, uwaga mężczyzn co kilka dni inny lub kilku innych hehehe

Jeśli kobieta chcę tylko seksu z facetem jak z okładki to bez problemu, gorzej jeśli chcę rodzinny i związku, ale i także takiego jak to kolega piszę chad'a to już prędzej chyba ja trafię na moją kobietę z nieistniejącym charakterem i będę miał fajną córeczkę, marzenia to fajna rzecz tongue

76

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Ja siebie tez nie mam za jakas miss, ale jakby koles ktorym bylabym zainteresowana polecial na inna bo mlodsza, ladniejsza czy tam miala wieksze cycki nie uronilabym nawet jednej lezki.
Znam swoja wartosc i moze nieskromnie to zabrzmi ale ja bedac facetem wolalabym siebie smile wiem jaki mam charakter, osobowosc ite itp 
I chyba na tym polega roznica miedzy mna a kremikiem. Moze zrob se przerwe na jakies 2 miesiace oder tychwszystkich tinderow, bo w jakas depresje wpadniesz.
Zastanow Sie w tym czasie w czym Jestes lepszy od tych wysokich brunetow z zarostem smile
I serio chcialbys takiej ktora leci tylko na fizycznosc ewentualnie te kilka cm wzrostu wiecej? A nie ze pokochalaby cie za osobowosc,? A po 3 latach zaczela tu nowy temat pt"nic Do niego nie czuje"

77

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Poczytałam co wikipedia ma do powiedzenia na ten temat i jestem przerażona. Czy po pobieżnym przejrzeniu dostępnych tylko tam hasłowo treści uważam, że są destrukcyjne? TAK.
Człowieku, zamykasz się w bańce. To jak jakby antyszczepionkowiec wchodził tylko na antyszczepionkowe strony i mówił: przecież WSZYSCY tak mówią, zobacz, ile mam potwierdzeń, ile ludzi podobnie myślących, ile takich samych doświadczeń, to nie przypadek, to PRAWDA. Tylko nie wie, że spotyka tam tylko wyłącznie ludzi, którzy mają tylko jeden pogląd i zero otwartości. To nawet dziecko wie, że aby wyrobić sobie jakiś pogląd nie można sięgać tylko do jednego źródła. Sięgając tylko do jednej strony, jednej ideologii nawet nie dajesz sobie szansy na to, żeby swoje myśli odbić od konfrontacyjnej idei. Wszystko co czytasz tylko Ci przyklaskuje, głaska, potwierdza, utwierdza... och jakie to przyjemne. Tylko ograniczone - skrzywione. Nie docierają do Ciebie inne poglądy i inne myśli bo wybierasz tylko jedno źródło informacji. Czy mam żal do moich rodziców, że oglądając TVP znają tylko jedną, jedyną i słuszną opinię? Mam. Bo mogą włączyć 15 różnych innych kanałów, posłuchać i wydać własny osąd. Ale tego nie robią - bo TVp przyjemnie głaszcze te ich poglądy i utwierdza że nade wszystko MAJĄ RACJĘ.

Swoją drogą, poczytaj na wiki co piszą. Dość rzetelny opis moim zdaniem, zwłaszcza ten dekonstruujący niektóre z przekonań, podający dowody na to, że to co autorze wątku piszesz, jest po prostu opinią, a nie prawdą. A niebezpieczne - dla mnie osobiście - są przekonania o kobietach. Te zdania są tak odczłowieczające, że mam ochotę zamknąć się w domu i nigdy z niego więcej nie wyjść... powoli przestawałam się bać mężczyzn, ale ta lektura powoduje, że chyba znów zacznę.

78

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Monoceros napisał/a:

Poczytałam co wikipedia ma do powiedzenia na ten temat i jestem przerażona. Czy po pobieżnym przejrzeniu dostępnych tylko tam hasłowo treści uważam, że są destrukcyjne? TAK.
Człowieku, zamykasz się w bańce. To jak jakby antyszczepionkowiec wchodził tylko na antyszczepionkowe strony i mówił: przecież WSZYSCY tak mówią, zobacz, ile mam potwierdzeń, ile ludzi podobnie myślących, ile takich samych doświadczeń, to nie przypadek, to PRAWDA. Tylko nie wie, że spotyka tam tylko wyłącznie ludzi, którzy mają tylko jeden pogląd i zero otwartości. To nawet dziecko wie, że aby wyrobić sobie jakiś pogląd nie można sięgać tylko do jednego źródła. Sięgając tylko do jednej strony, jednej ideologii nawet nie dajesz sobie szansy na to, żeby swoje myśli odbić od konfrontacyjnej idei. Wszystko co czytasz tylko Ci przyklaskuje, głaska, potwierdza, utwierdza... och jakie to przyjemne. Tylko ograniczone - skrzywione. Nie docierają do Ciebie inne poglądy i inne myśli bo wybierasz tylko jedno źródło informacji. Czy mam żal do moich rodziców, że oglądając TVP znają tylko jedną, jedyną i słuszną opinię? Mam. Bo mogą włączyć 15 różnych innych kanałów, posłuchać i wydać własny osąd. Ale tego nie robią - bo TVp przyjemnie głaszcze te ich poglądy i utwierdza że nade wszystko MAJĄ RACJĘ.

Swoją drogą, poczytaj na wiki co piszą. Dość rzetelny opis moim zdaniem, zwłaszcza ten dekonstruujący niektóre z przekonań, podający dowody na to, że to co autorze wątku piszesz, jest po prostu opinią, a nie prawdą. A niebezpieczne - dla mnie osobiście - są przekonania o kobietach. Te zdania są tak odczłowieczające, że mam ochotę zamknąć się w domu i nigdy z niego więcej nie wyjść... powoli przestawałam się bać mężczyzn, ale ta lektura powoduje, że chyba znów zacznę.

To teraz poczytaj co sądzi twórca Wikipedii o swoim dziele, a tym samym czy w ogóle warto bezkrytyczne podpierać się informacjami tam zawartymi. wink

Autorze, zafiksowałeś się na babach, tylko po co, skoro jak piszesz, mają Cię głęboko w dupie...? Zważywszy na to, lepiej sobie odpuścić to nakręcanie i tyle. Swoją drogą aż dziw, że jeszcze mizoginem nie jesteś.

79

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
assassin napisał/a:
Monoceros napisał/a:

Poczytałam co wikipedia ma do powiedzenia na ten temat i jestem przerażona. Czy po pobieżnym przejrzeniu dostępnych tylko tam hasłowo treści uważam, że są destrukcyjne? TAK.
Człowieku, zamykasz się w bańce. To jak jakby antyszczepionkowiec wchodził tylko na antyszczepionkowe strony i mówił: przecież WSZYSCY tak mówią, zobacz, ile mam potwierdzeń, ile ludzi podobnie myślących, ile takich samych doświadczeń, to nie przypadek, to PRAWDA. Tylko nie wie, że spotyka tam tylko wyłącznie ludzi, którzy mają tylko jeden pogląd i zero otwartości. To nawet dziecko wie, że aby wyrobić sobie jakiś pogląd nie można sięgać tylko do jednego źródła. Sięgając tylko do jednej strony, jednej ideologii nawet nie dajesz sobie szansy na to, żeby swoje myśli odbić od konfrontacyjnej idei. Wszystko co czytasz tylko Ci przyklaskuje, głaska, potwierdza, utwierdza... och jakie to przyjemne. Tylko ograniczone - skrzywione. Nie docierają do Ciebie inne poglądy i inne myśli bo wybierasz tylko jedno źródło informacji. Czy mam żal do moich rodziców, że oglądając TVP znają tylko jedną, jedyną i słuszną opinię? Mam. Bo mogą włączyć 15 różnych innych kanałów, posłuchać i wydać własny osąd. Ale tego nie robią - bo TVp przyjemnie głaszcze te ich poglądy i utwierdza że nade wszystko MAJĄ RACJĘ.

Swoją drogą, poczytaj na wiki co piszą. Dość rzetelny opis moim zdaniem, zwłaszcza ten dekonstruujący niektóre z przekonań, podający dowody na to, że to co autorze wątku piszesz, jest po prostu opinią, a nie prawdą. A niebezpieczne - dla mnie osobiście - są przekonania o kobietach. Te zdania są tak odczłowieczające, że mam ochotę zamknąć się w domu i nigdy z niego więcej nie wyjść... powoli przestawałam się bać mężczyzn, ale ta lektura powoduje, że chyba znów zacznę.

To teraz poczytaj co sądzi twórca Wikipedii o swoim dziele, a tym samym czy w ogóle warto bezkrytyczne podpierać się informacjami tam zawartymi. wink

Autorze, zafiksowałeś się na babach, tylko po co, skoro jak piszesz, mają Cię głęboko w dupie...? Zważywszy na to, lepiej sobie odpuścić to nakręcanie i tyle. Swoją drogą aż dziw, że jeszcze mizoginem nie jesteś.

No i co z tego, co autor wikipedii myśli o wikipedii? Przeczytałam, co jest dostępne, weszłam na kilka stron, mam już wystarczająco ukształtowany światopogląd, żeby wiedzieć, że nawet jeśli coś stoi obok tych wartości, albo nawet jeśli tylko 10% z tego jest prawdą, to jest to maksymalnie skrzywione i żeruje na nieszczęśliwych ludziach, pogłębia ich problemy, odwraca od szansy na znalezienie rozwiązania bo uczy taplać się w poczuciu niesprawiedliwości. A do tego sieje czystą nienawiść.

80

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

W przeciwieństwie do tego co Kremik myśli, to podniósłby znacznie swoją samoocenę gdyby coś sobą reprezentowal, poza byciem pesymistyczną męczybułą. Ja tam nie wiem jak u niego jest z pracą, ale dobra pozycja, awanse, prospekty na przyszłość raczej bardzo imponują kobietom. Wtedy to nawet wyjatkowo ohydna facjata nie przeszkadza.

Może zatem jest czas zaczać inwestować w siebie.

81

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Beyondblackie napisał/a:

W przeciwieństwie do tego co Kremik myśli, to podniósłby znacznie swoją samoocenę gdyby coś sobą reprezentowal, poza byciem pesymistyczną męczybułą. Ja tam nie wiem jak u niego jest z pracą, ale dobra pozycja, awanse, prospekty na przyszłość raczej bardzo imponują kobietom. Wtedy to nawet wyjatkowo ohydna facjata nie przeszkadza.

Może zatem jest czas zaczać inwestować w siebie.

Tak. Chodzi o to by samemu wiedzieć kim się jest, co jest w nas mocne, w czym jesteśmy dobrzy, co możemy dać innym.
To jest dużo ciekawszy ale i trudniejszy temat którym się warto zająć.

82 Ostatnio edytowany przez blueangel (2021-12-29 15:25:15)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Beyondblackie napisał/a:

W przeciwieństwie do tego co Kremik myśli, to podniósłby znacznie swoją samoocenę gdyby coś sobą reprezentowal, poza byciem pesymistyczną męczybułą. Ja tam nie wiem jak u niego jest z pracą, ale dobra pozycja, awanse, prospekty na przyszłość raczej bardzo imponują kobietom. Wtedy to nawet wyjatkowo ohydna facjata nie przeszkadza.

Może zatem jest czas zaczać inwestować w siebie.


z tym sie zgodze, ze praca i tego typu aspekty podnosza ranking, ale moim zdaniem po tej krotkiej przygodzie z randkowa apka uwazam, ze on i tak reprezentuje wiecej niz wiekszosc ludzi tam. Normalny chlopak,  ktory chcialby kogos poznac.
Smiem twierdzic, ze nie jego wzrost czy wyglad sa problemem tylko wlasnie ci ludzie. Ja- 2 spotkania, pisalam lacznie chyba z 6, ale wszyscy sa DZIWNI. nawet zalozylam osobny temat, zeby sie przekonac, ze komus sie tam jednak udalo kogos poznac i sie moze myle.
nie wiem, czy ci ludzie juz jako dziwni tam przychodza, czy sie staja dziwni przez uzyw2anie tego typu apek.

83

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Tak, od zawsze chciałem mieć zwykłą dziewczynę, z którą bym spędzał czas, mógł pogadać, poprzytulać się, pójść na spacer, do kina, kawiarni. Nie szukam modelki z wybiegu. interesuje mnie miła, normalna, dziewczyna

84

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

Tak, od zawsze chciałem mieć zwykłą dziewczynę, z którą bym spędzał czas, mógł pogadać, poprzytulać się, pójść na spacer, do kina, kawiarni. Nie szukam modelki z wybiegu. interesuje mnie miła, normalna, dziewczyna

To zacznij żyć, wychodzić, robić coś ciekawego, zamiast siedzieć na toksycznych stronach.

Teraz nawet jeśli poznałbys jakąś miła dziewczynę i zniechęcił na swoim gadaniem takim jak tu na forum.

85

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Problem w tym, że serio próbowałem. Podchodziłem do dziewczyn w galeriach, na mieście, w autobusie, tramwaju, ale nie udało się mi. Do tego załamałem się w czerwcu tego roku. Wyszedłem z pracy i udałem się do biblioteki mieszczącej się nieopodal jakiegoś liceum. Siłą rzeczy mijałem, 17 i 18 latków wyglądających jak moi starsi bracia. Niby tyle lat różnicy, a to ja byłem tym mniejszym, słabszym. Sięgałem im wszystkim do ramienia. Dziewczyny też ode mnie wyższe. Poczułem się jak krasnal. Wtedy zacząłem przeglądać internet i natknąłem się na blackpilla. Przestałem wychodzić do ludzi bo uznałem, że to i tak nie ma sensu. Z góry przeznaczone jest mi niepowodzenie. Próbowałem, nie wyszło. Do tego dziewczynom zwiększyły się wymagania, więc moje szanse zmalały praktycznie do 0

86 Ostatnio edytowany przez blueangel (2021-12-29 18:00:33)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

Tak, od zawsze chciałem mieć zwykłą dziewczynę, z którą bym spędzał czas, mógł pogadać, poprzytulać się, pójść na spacer, do kina, kawiarni. Nie szukam modelki z wybiegu. interesuje mnie miła, normalna, dziewczyna


i juz samym tym przebijasz i reprezentujesz wiecej niz "ciacha" 185, co se szukaja laski do przyjazni plus, a raczej samego plusa. jak chcesz se tam zostac i szukac dalej to se szukaj, ale musisz miec swiadomosc, ze to jest szambo pelne lasek, ktore sa tam z braku laku, zeby tylko se popisac, nie szukajace niczego, zeby se podbic poczucie wlasnej wartosci albo zapelnic czas. po stronie facetow to nie wyglada lepiej + dochadza szukacecy czegos niezobowiazujacego/seksu. zaloze sie, ze po roku, dwoch, rtzech oni nadal tam siedza, albo przynajmniej wrocili po raz nty.
jakas jedna na 100 000 normalna pewnie sie trafi, a trzebaby trafic z 20-40 normalnych, zeby na dodatek z kims "zaskoczylo".
choc bylam tam krotko to zdazylam zauwazyc, ze to bagno, wiec nie bierz sobie tych niepowodzen do siebie, bo to nie w tobie jest problem.
i w ciagu tych moich 30 lat zdarzalo mi sie spotkac po raz kolejny z takim normalnym chlopakiem tak ty, nawet jak za pierwszym razem nie zaskoczylo, zeby zobaczyc, czy moze zaskoczy, tak z takimi wysokimi "ciachami" se daje spokoj jak tylko wyjdzie w praniu o co kaman.
jesli te laski maja przekonanie, ze sa w sklepie i maja jeszcze tysiace potencjalnych profilow to juz ich sprawa, ze stracily swoja szanse, bo moze latwo kogos znalezc, ale wartosciowego to juz niekoniecznie i to nie ty cos straciles. niech sobie ida z nawet chadami, jak to sie dla nich skonczy? poprostu trafi pustak  na pustaka, nawet lepiej, bo pasuja do siebie. 

ja napewno nie mam zamiaru przezywac, bo wg mnie nie ma czego. to ja tam bylam normalna.


ale jak masz zamiar szukac w ten sposob to zaloz jakis profil,  wktorym podasz swoj wzrost. ile miales? 168? to wpisz te 168 albo zaokraglnij do 170. na bank jakas czesc, co ma w profilach 180, ma naprawde jakies 179. nikt z linijka i tak nie chodzi na randki, a tych 2 cm nie widac.
najlepiej zrob najpierw tez jakies 2 miesiace przerwy, zebys zlapal dystans.

87

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
blueangel napisał/a:
Kremik napisał/a:

Tak, od zawsze chciałem mieć zwykłą dziewczynę, z którą bym spędzał czas, mógł pogadać, poprzytulać się, pójść na spacer, do kina, kawiarni. Nie szukam modelki z wybiegu. interesuje mnie miła, normalna, dziewczyna


i juz samym tym przebijasz i reprezentujesz wiecej niz "ciacha" 185, co se szukaja laski do przyjazni plus, a raczej samego plusa. jak chcesz se tam zostac i szukac dalej to se szukaj, ale musisz miec swiadomosc, ze to jest szambo pelne lasek, ktore sa tam z braku laku, zeby tylko se popisac, nie szukajace niczego, zeby se podbic poczucie wlasnej wartosci albo zapelnic czas. po stronie facetow to nie wyglada lepiej + dochadza szukacecy czegos niezobowiazujacego/seksu. zaloze sie, ze po roku, dwoch, rtzech oni nadal tam siedza, albo przynajmniej wrocili po raz nty.
jakas jedna na 100 000 normalna pewnie sie trafi, a trzebaby trafic z 20-40 normalnych, zeby na dodatek z kims "zaskoczylo".
choc bylam tam krotko to zdazylam zauwazyc, ze to bagno, wiec nie bierz sobie tych niepowodzen do siebie, bo to nie w tobie jest problem.
i w ciagu tych moich 30 lat zdarzalo mi sie spotkac po raz kolejny z takim normalnym chlopakiem tak ty, nawet jak za pierwszym razem nie zaskoczylo, zeby zobaczyc, czy moze zaskoczy, tak z takimi wysokimi "ciachami" se daje spokoj jak tylko wyjdzie w praniu o co kaman.
jesli te laski maja przekonanie, ze sa w sklepie i maja jeszcze tysiace potencjalnych profilow to juz ich sprawa, ze stracily swoja szanse, bo moze latwo kogos znalezc, ale wartosciowego to juz niekoniecznie i to nie ty cos straciles. niech sobie ida z nawet chadami, jak to sie dla nich skonczy? poprostu trafi pustak  na pustaka, nawet lepiej, bo pasuja do siebie. 

ja napewno nie mam zamiaru przezywac, bo wg mnie nie ma czego. to ja tam bylam normalna.


ale jak masz zamiar szukac w ten sposob to zaloz jakis profil,  wktorym podasz swoj wzrost. ile miales? 168? to wpisz te 168 albo zaokraglnij do 170. na bank jakas czesc, co ma w profilach 180, ma naprawde jakies 179. nikt z linijka i tak nie chodzi na randki, a tych 2 cm nie widac.
najlepiej zrob najpierw tez jakies 2 miesiace przerwy, zebys zlapal dystans.

Pisałem co uważam, dałem mu rady jako mężczyzna 169 cm bez siłki, długie włosy, dalej to samo, a ja napiszę to po raz enty  mimo mojej podobno urojonej męskości hehehe co koncert, jest chętna na flirt czy następne spotkanie, może kobiety bardziej to wyczuwają moja jak to twierdzi czasem że nas oceniają (teoretycznie według znajomych to ja jestem ten ładniejszy w związku i z dobrym gustem) i widzi że jakaś czasami mnie obserwuje lub co gorsza się uśmiecha (uśmiech i kontakt wzrokowy to dla mnie nic jeszcze) ale już 2 razy na wspólnym koncercie moja dała popalić jakiejś kobiecie jedna 25 druga 28 lat bo przystawiły się bezpośrednio, kontakt fizyczny i zagadanie, a moja kawałek odemnie.

Kolego weź się ku... ogarnij, a nie jak to każda kobieta ocenia po wzroście (to już twój totalny kompleks) idź na siłownie, fryzjer i dobra stylówka to wzrosty będzie mniej znaczący plus szacunek do siebie.

88

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Człowieku, musisz się zdecydować. Albo uważasz, że są normalne kobiety i chcesz mieć normalną dziewczynę, przyznając że część tego wysiłku w rozpoczęcie i utrzymanie tej znajomości zależy od Twojej postawy. Albo wierzysz w te bzdury ze strony, że kobiety wybierają tylko tych wysokich, przystojnych i bogatych bo są puste i niezdolne do miłości, w związku z tym nie masz szans.
Nie możesz mieć jednego i drugiego.

Siedzisz w bagnie, z dołka horyzontu nie zobaczysz, tak samo jak człowiek w depresji nie będzie wyobrażał sobie świetlanej przyszłości. Twoje przekonania, które w sobie umacniasz siedząc na takich a nie innych stronach, karmiąc się tymi samymi treściami w kółko nie zobaczysz, że coś innego, niż Twoje myśli, może być prawdą. Człowiek w depresji może nauczyć się myśleć pozytywnie o przyszłości, ale musi uznać, że to co myśli, nie jest prawdą, tylko częścią choroby.
Ty musisz uznać, że to co myślisz, to nie jest prawda, tylko przyswojone treści. Siedząc w nich nie zobaczysz NIC innego.

89 Ostatnio edytowany przez Panna Szlachetnego Rodu (2021-12-29 22:05:42)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

Tak, od zawsze chciałem mieć zwykłą dziewczynę, z którą bym spędzał czas, mógł pogadać, poprzytulać się, pójść na spacer, do kina, kawiarni. Nie szukam modelki z wybiegu. interesuje mnie miła, normalna, dziewczyna

To teraz spróbuj sobie wyobrazić i uwierzyć, że... są takie dziewczyny, które chciałyby mieć zwykłego chłopaka, z którym by spędzały czas, mogły sobie pogadać, poprzytulać się, pójść na spacer, do kina, kawiarni, które nie szukają modela z wybiegu, które interesuje miły, normalny chłopak.

90

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Blackpill to nie jest prawda. To jest wstrętna manipulacja, która polega na tym, że bierze troszkę prawdy jako takiej, która jest odczuwana przez jakąś grupę ludzi i dobudowuje do tego kłamstwa (teorie od których masz odstępstw od groma). Dam przykład. Zimą lecą włosy z głowy- prawda odczuwana przez dużą grupę ludzi, jest więc punkt z którym wiele ludzi się zidentyfikuje. Teraz pójdę dalej. Dobuduję do tego kłamstwa jak blackpill. Zimą lecą włosy z głowy, gdy jesteś gruby, brzydki i nie masz pieniędzy. Zauważyliście, że szczupli, piękni i bogaci mają mnóstwo włosów zimą? I co z tym zrobić? W pewnych przypadkach się to potwierdzi, gruby, brzydki i biedny zimą straci włosy ale straci je również piękny i bogaty, bo… bo zimą ludzie często gubią włosy. Tak po prostu.

Odradzam identyfikowanie się z tą sektą. Po Twoim samopoczuciu można nawet uznać to za sektę satanistyczną. Życie opiera się na balansie. Życie nie jest ani straszne ani piękne. Jest takie i takie. Jeśli za bardzo odpływasz w którakolwiek skrajność (pozytywną czy negatywną- nieważne) to znaczy, że oddalasz się od prawdy. Z blackpill oddaliłeś się od prawdy.

91

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Kremik, wszyscy napisali Ci tutaj dużo prawdy, tylko nie chcesz słuchać.
Jesteś TY i tylko TY, pamiętaj o tym. Chcesz być lepszy, to d... w troki i do roboty. Rozwijaj się (fizycznie, mentalnie), podróżuj, czytaj. W pewnym momencie poczujesz się dobrze sam ze sobą (chociaż to mogą być lata pracy) i wtedy staniesz się atrakcyjny dla kobiet. Tylko tyle i aż tyle - tak czy inaczej czytając Twoje posty czeka Cię dużo pracy, ale czy masz jakąś sensowną alternatywę? Dość czasu straciłeś, ruszaj.
Jak dowiedziałem się o zdradzie mojej szanownej jż i trafiłem na takie (jakiśtamkolor)pillowe forum, to po godzinie wiedziałem, że to jakiś poryty świat pesymistów wzajemnej adoracji. Dla kobiet tez pewnie znalazłoby się takie forum i byłoby takie samo. Sam rozkład statystyczny społeczeństw powoduje, że znajdzie się grupa identyfikująca z takim podejściem (tak samo jak znajdzie się grupa wierząca w teorie spiskowe itd.).
Po świecie chodzi dużo takich dziewczyn, jak tam opisują (dodatkowo takie laski często rzucają się w oczy). Tylko z żadną tych dziewczyn nie chciałbyś się pewnie wiązać - to po prostu inny krąg wartości.
Ja obiektywnie na pulę genową narzekać nie mogę, zawodowo również - po rozstaniu i tak zrobiłem względnie uczciwy rachunek sumienia i postanowiłem pewne rzeczy w sobie zmienić. Nie dla kogoś - dla siebie. Zawsze warto być lepszą wersją siebie, tak po prostu.
Powodzenia!

92

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
WindyBoy napisał/a:

Kremik, wszyscy napisali Ci tutaj dużo prawdy, tylko nie chcesz słuchać.
Jesteś TY i tylko TY, pamiętaj o tym. Chcesz być lepszy, to d... w troki i do roboty. Rozwijaj się (fizycznie, mentalnie), podróżuj, czytaj. W pewnym momencie poczujesz się dobrze sam ze sobą (chociaż to mogą być lata pracy) i wtedy staniesz się atrakcyjny dla kobiet. Tylko tyle i aż tyle - tak czy inaczej czytając Twoje posty czeka Cię dużo pracy, ale czy masz jakąś sensowną alternatywę? Dość czasu straciłeś, ruszaj.
Jak dowiedziałem się o zdradzie mojej szanownej jż i trafiłem na takie (jakiśtamkolor)pillowe forum, to po godzinie wiedziałem, że to jakiś poryty świat pesymistów wzajemnej adoracji. Dla kobiet tez pewnie znalazłoby się takie forum i byłoby takie samo. Sam rozkład statystyczny społeczeństw powoduje, że znajdzie się grupa identyfikująca z takim podejściem (tak samo jak znajdzie się grupa wierząca w teorie spiskowe itd.).
Po świecie chodzi dużo takich dziewczyn, jak tam opisują (dodatkowo takie laski często rzucają się w oczy). Tylko z żadną tych dziewczyn nie chciałbyś się pewnie wiązać - to po prostu inny krąg wartości.
Ja obiektywnie na pulę genową narzekać nie mogę, zawodowo również - po rozstaniu i tak zrobiłem względnie uczciwy rachunek sumienia i postanowiłem pewne rzeczy w sobie zmienić. Nie dla kogoś - dla siebie. Zawsze warto być lepszą wersją siebie, tak po prostu.
Powodzenia!

Amen. Świetne podsumowanie.

93 Ostatnio edytowany przez SaraS (2021-12-31 10:58:44)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Och, black pill. Oczywiście, że to ma sens i jest uzasadnione! Ja np. obracam się w środowisku sportowym, stąd wiem, że wszyscy ludzie umieją (bądź marzą, by się nauczyć) jeździć na nartach. Do tego wszyscy trenują poldens! I wszyscy umieją pływać! Bo dla każdego ważna jest sprawność fizyczna! I wszystkim przynosi frajdę!
Trafiłam też kiedyś na fanpejdże zbierające idiotyczne pomysły madek i dejów. To dało mi świadomość, że absolutnie wszyscy rodzice są zaślepieni swoimi bombelkami, a przy tym chętnie by coś wyżebrali, bo im się należy!
Ach, no i gotowanie! Lubię gotować, szukam często nieco bardziej skomplikowanych przepisów i zauważyłam, że wszyscy ludzie tworzą od podstaw cuda w kuchni! Nie wiem, po co w sklepach są te różne gotowce, jakieś słoiczki, proszki i kostki rosołowe, skoro wszyscy ludzie - jak ja - gotują porządne posiłki, a nie idą na łatwiznę.

Bosz, niezależnie od (braku) jakości samej teorii, jaką logiką trzeba się kierować, żeby formułować wnioski dotyczące całej ludzkości, bazując na przykładzie grupki osób znajdujących się w identycznej sytuacji?

94 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2021-12-31 12:06:28)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
SaraS napisał/a:

Och, black pill. Oczywiście, że to ma sens i jest uzasadnione! Ja np. obracam się w środowisku sportowym, stąd wiem, że wszyscy ludzie umieją (bądź marzą, by się nauczyć) jeździć na nartach. Do tego wszyscy trenują poldens! I wszyscy umieją pływać! Bo dla każdego ważna jest sprawność fizyczna! I wszystkim przynosi frajdę!
Trafiłam też kiedyś na fanpejdże zbierające idiotyczne pomysły madek i dejów. To dało mi świadomość, że absolutnie wszyscy rodzice są zaślepieni swoimi bombelkami, a przy tym chętnie by coś wyżebrali, bo im się należy!
Ach, no i gotowanie! Lubię gotować, szukam często nieco bardziej skomplikowanych przepisów i zauważyłam, że wszyscy ludzie tworzą od podstaw cuda w kuchni! Nie wiem, po co w sklepach są te różne gotowce, jakieś słoiczki, proszki i kostki rosołowe, skoro wszyscy ludzie - jak ja - gotują porządne posiłki, a nie idą na łatwiznę.

Bosz, niezależnie od (braku) jakości samej teorii, jaką logiką trzeba się kierować, żeby formułować wnioski dotyczące całej ludzkości, bazując na przykładzie grupki osób znajdujących się w identycznej sytuacji?


Właśnie wszystko zależy gdzie się człowiek się obraca, duże miasto, korpo szczury, konkretne miasto (miasta też mają swój klimat) otrzymasz różne wyniki... pójdzie na imprezę techno, lokalu gdzie normą jest rozróba, anfa to też co dostaniesz patologię i zjebane kobiety proste... Osobiście na koncertach konkretnych zespołów wyłapywałem ludzi o podobnym stylu itp. Puste cizie i tępych ogierów znajdzie się wszędzie. (wiadomo niektóre miejsca przeciągają takie osoby i masę można ich tam znaleźć trzeba się z tym liczyć smile, nawet na gów... imprezie można znaleźć kilka osób normalnych. Zwykła logika prawda jest taka że każde statystyki można ustawić pod swoje potrzeby i teorie. Jak kolega wzrost oczywiście jest sporo kobiet które nie umówią sie niższym, ale nie jest to 80% kobiet, ale wygląd siłka, ubranie, zdrowy tryb życia robi swoje tym bardziej że są regiony gdzie to jest normą i miejsca smile

95

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
SaraS napisał/a:

Och, black pill. Oczywiście, że to ma sens i jest uzasadnione! Ja np. obracam się w środowisku sportowym, stąd wiem, że wszyscy ludzie umieją (bądź marzą, by się nauczyć) jeździć na nartach. Do tego wszyscy trenują poldens! I wszyscy umieją pływać! Bo dla każdego ważna jest sprawność fizyczna! I wszystkim przynosi frajdę!
Trafiłam też kiedyś na fanpejdże zbierające idiotyczne pomysły madek i dejów. To dało mi świadomość, że absolutnie wszyscy rodzice są zaślepieni swoimi bombelkami, a przy tym chętnie by coś wyżebrali, bo im się należy! ?

Ja bym jednak rozdzieli blackpill - jako zbiór "niewygodnych" prawd o ludzkiej biologii-, od skrajnych wyznawców. wink Jeżeli wyniki badań są falsyfikowalne to nie da się z nimi kłócić, sorry. Np. taki efekt aureoli, wpływ wzrostu na status u mężczyzn, itd.
Tak po prostu jest, bo jesteśmy zwierzętami i działamy w oparciu, o tą samą, biologię. Wiadomo, że niektóre zależności są raczej probabilistyczna i "wchodzi" tam rozkład normalny itd... będzie pewna ilość elementów skrajnych tylko, że to nic nie zmienia. wink

W takim temacie to ludzie się łatwo "odpalają", bo wszyscy chcą się czuć bardziej wartościowi.

96

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Blackpill w znaczniej mierze oparty jest na badaniach naukowych. Zresztą nawet proste badanie na portalach randkowych może pokazać, że to nie są bajki wyssane z palca. Założyłem 2 konta na portalu randkowe. 1 z miasta X, drugie z miasta Y. Te same zdjęcia przystojnego kolesia, brunet, z zarostem, twarz pociągła. W 1 profilu wpisałem 186, w 2 170. Efekt? Polubienia na badoo są na podobnym poziomie. Ale w przypadku niższego dziewczyny po sparowaniu i wejściu na profil nie wykonują żadnego kroku. Odpisują zdawkowo na wiadomości lub wcale na nie nie odpowiadają.

W przypadku wyższego profilu, sporo dziewczyn zainicjowało kontakt jako pierwsza. Praktycznie każda odpisała i nie spotkałem się z brakiem zainteresowania.

Przypomnę, te same zdjęcia i opis. Różnica w podanym wzroście. To pokazuje, że kobiety lecą na wzrost i dla nich ma to dużo większe znaczenie niż przyznają

97

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

Blackpill w znaczniej mierze oparty jest na badaniach naukowych. Zresztą nawet proste badanie na portalach randkowych może pokazać, że to nie są bajki wyssane z palca. Założyłem 2 konta na portalu randkowe. 1 z miasta X, drugie z miasta Y. Te same zdjęcia przystojnego kolesia, brunet, z zarostem, twarz pociągła. W 1 profilu wpisałem 186, w 2 170. Efekt? Polubienia na badoo są na podobnym poziomie. Ale w przypadku niższego dziewczyny po sparowaniu i wejściu na profil nie wykonują żadnego kroku. Odpisują zdawkowo na wiadomości lub wcale na nie nie odpowiadają.

W przypadku wyższego profilu, sporo dziewczyn zainicjowało kontakt jako pierwsza. Praktycznie każda odpisała i nie spotkałem się z brakiem zainteresowania.

Przypomnę, te same zdjęcia i opis. Różnica w podanym wzroście. To pokazuje, że kobiety lecą na wzrost i dla nich ma to dużo większe znaczenie niż przyznają

A nie ma tam przypadkiem filtru w wyszukiwarce? Tak jak przy używanych autach pojemność od do, przebieg od do..... Więc może i te centymetry da się filtrować i po prostu profil jest niewidoczny?

98

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Portale randkowe, fora blackpilowe, a w wolnych chwilach gry i 'ulubione seriale'.

I to wzrost najbardziej wpływa na Twój brak atrakcyjności, taaaak?

99 Ostatnio edytowany przez Mietki_Wacek (2022-01-01 19:25:39)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Czarnopigółkowcy to ofiary dysonansu poznawczegom które nie są w stanie zaakceptować, że wszystko to co zostało nam opowiedziane o romantycznej miłości to jedno wielkie kłamstwo. (Gwoli ścisłości – romantyczna miłość istnieje ale jest ona tak rzadka jak diament w kopalni węgla)
Problemem czarnopigółkowców/inceli jest, że po skonfrontowaniu ich romantycznej wizji miłości z brutalną rzeczywistością internet dating zamiast zaakceptować świat takim jaki jest utkwili w resistance. Czarnopigółkocy to dla mnie ten sam rodzaj ludzi co COVID deniers.
https://martindavis01.files.wordpress.com/2013/05/transition-1-0_mini.jpg

Po moim pierwszym kontakcie z kobietami na portalach doznałem podobnego szoku jak czarnopigółkowcy. To bardziej przypomina handel końmi niż miejsce gdzie można znaleźć miłość a kobiety na portalach to w lwiej części roszczeniowe i okrutne hydry a nie Zosie i Telimeny z Pana Tadeusza. Tyle, że ja w przeciwieństwie do czarnopigułkowców przeszedłem wszystkie 4 fazy change management. Zaakceptowałem, że to co nas nauczono w szkole, filmach i książkach o romantycznej miłości to kłastwo na poziomie Matrixa (przypomnienie – romantyczna miłość istnieje ale jest bardzo rzadka) i znalazłem swoją niszę w nowej rzeczywistości.

Aby zakończyć moją wypowiedź pozytywnie. Da się znaleźć normalnego partnera ale wymaga to więcej sprytu i wysiłku niż proste zamieszczenie ogłoszenia na portalu internetowym, że Mietki Wacek Szuka Żony big_smile big_smile big_smile

A wracając do pytania zadanego w temacie to czytanie internetowe forów czarnopigółkowców/incelów to IMHO strata czasu. Nie lubię ludzi, których działania są motywowane negatywnymi emocjami. Choć nie zaprzeczam, że czarnodpigółkowcy mają pod wieloma względami rację. Np. to że wbrew stereotypowym opinion kobiety zwracają taką samą uwagę na wygląd zewnętrzny u partnerów jak mężczyźni jeśli nie większą. Ale to nie jest jakimś zaskoczeniem. Artykuły o tym, że kobiety i mężczyźni są w równej mierze wzrokowcami pojawiały się już od dawna jak np ten w Polityce z 2019 roku https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk … ez-sa.read

PS: Niższych facetów chciałem pocieszyć, że choć mam owo magiczne 180 cm wzrostu to jakoś nie odczuwałem abym otrzymywał przez to jakoś lepsze traktowanie choć to zapewne marne pocieszenie wink

100

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Kremik, czytam to i ja mam dla Ciebie synek rozwiązanie idealne.

"Blackpill w znaczniej mierze oparty jest na badaniach naukowych. Zresztą nawet proste badanie na portalach randkowych może pokazać, że to nie są bajki wyssane z palca."

- jak Ty taki dobry jesteś w badania naukowe, to chyć się roboty, zarób kupę hajsu, kup bete i problem z głowy, baby same przylecą. A jak nie przylecą (co wydaje mi się prawdopodobne, bo kto by chciał żyć z taką męczybułą) - to lepiej płakać w Porshe. Więc same plusy.

101

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Tak, czytanie tego ryje banię, choć nieuświadomionemu facetowi otwiera oczy na pewne sprawy. Nie bierz tego za prawdę objawioną bo tak nie jest, świat nie jest skrajny, są różne kobiety jak i różni mężczyźni.
Skup się na samorozwoju. Im więcej będziesz umiał, potrafił, miał osiągnięcia, tym będziesz miał większe powodzenie u kobiet. Wygląd jest jakoś ważny, ale nie najważniejszy.

102

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Klauss napisał/a:

Tak, czytanie tego ryje banię, choć nieuświadomionemu facetowi otwiera oczy na pewne sprawy. Nie bierz tego za prawdę objawioną bo tak nie jest, świat nie jest skrajny, są różne kobiety jak i różni mężczyźni.
Skup się na samorozwoju. Im więcej będziesz umiał, potrafił, miał osiągnięcia, tym będziesz miał większe powodzenie u kobiet. Wygląd jest jakoś ważny, ale nie najważniejszy.

W pewnym wieku facet z czystą kartą przestaje być brany przez kobiety pod uwagę, z samorozwojem czy też bez wink

103

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
assassin napisał/a:
Klauss napisał/a:

Tak, czytanie tego ryje banię, choć nieuświadomionemu facetowi otwiera oczy na pewne sprawy. Nie bierz tego za prawdę objawioną bo tak nie jest, świat nie jest skrajny, są różne kobiety jak i różni mężczyźni.
Skup się na samorozwoju. Im więcej będziesz umiał, potrafił, miał osiągnięcia, tym będziesz miał większe powodzenie u kobiet. Wygląd jest jakoś ważny, ale nie najważniejszy.

W pewnym wieku facet z czystą kartą przestaje być brany przez kobiety pod uwagę, z samorozwojem czy też bez wink

Pewien, chyba taki jak kremik, no sorry... Tym co pisze i jakie herezje głosi to tylko odstrasza.
No powiedzmy sobie szczerze jaka kobieta chciałaby się poświęcić by z tych kompleksów go wyzbyć. Też chyba desperatka. Gdyby jednak on był facetem ciekawym, to i też zainteresowanie by znalazł.  A jak ani wygląd ani charakter to ...

104

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
assassin napisał/a:
Klauss napisał/a:

Tak, czytanie tego ryje banię, choć nieuświadomionemu facetowi otwiera oczy na pewne sprawy. Nie bierz tego za prawdę objawioną bo tak nie jest, świat nie jest skrajny, są różne kobiety jak i różni mężczyźni.
Skup się na samorozwoju. Im więcej będziesz umiał, potrafił, miał osiągnięcia, tym będziesz miał większe powodzenie u kobiet. Wygląd jest jakoś ważny, ale nie najważniejszy.

W pewnym wieku facet z czystą kartą przestaje być brany przez kobiety pod uwagę, z samorozwojem czy też bez wink

Pewien, chyba taki jak kremik, no sorry... Tym co pisze i jakie herezje głosi to tylko odstrasza.
No powiedzmy sobie szczerze jaka kobieta chciałaby się poświęcić by z tych kompleksów go wyzbyć. Też chyba desperatka. Gdyby jednak on był facetem ciekawym, to i też zainteresowanie by znalazł.  A jak ani wygląd ani charakter to ...

105

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Mówiąć obrazowo, w nawiązaniu do ostatnich wydarzeń, to zamykanie się jednym źródle informacji(wątpliwej jakości zresztą), skutkuje podobnymi poglądami na sprawę, jakie ma rosyjskie społeczeństwo na temat trwająćej wojny..

106

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
assassin napisał/a:
Klauss napisał/a:

Tak, czytanie tego ryje banię, choć nieuświadomionemu facetowi otwiera oczy na pewne sprawy. Nie bierz tego za prawdę objawioną bo tak nie jest, świat nie jest skrajny, są różne kobiety jak i różni mężczyźni.
Skup się na samorozwoju. Im więcej będziesz umiał, potrafił, miał osiągnięcia, tym będziesz miał większe powodzenie u kobiet. Wygląd jest jakoś ważny, ale nie najważniejszy.

W pewnym wieku facet z czystą kartą przestaje być brany przez kobiety pod uwagę, z samorozwojem czy też bez wink

Z czystą kartą w sensie kontaktów z kobietami? Ja bym nie miała nic przeciwko prawiczkom. Jeżeli to by miał być pierwszy związek dla faceta - też bardzo spoko. Odpadłby za to dzieciaty, nie byłabym też zachwycona rozwodnikiem. tongue No, chyba że chodziło o coś innego, ale nie chce mi się aż tak bardzo cofać w tym wątku.

107

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Odetnij się od tamtej strony.

Fakt, kobiety są wzrokowcami, zwracają uwagę na wygląd.
skoro zależy nam na naszym wyglądzie, chcemy dobrze wyglądać w oczach innych, to przez taki sam pryzmat patrzymy na innych. Na przykład typowa  laska ze zrobionymi ustami albo piersiami, prosto od fryzjera dowartościowuje się w ten sposób. Ale nie żeby być ..,lepszą dla siebie:" nie oszukujmy się. To zawsze wiąże się z opinią innych. Wtedy taka osoba siłą rzeczy zwraca uwagę  u ludzi na wygląd.
Generalizuje troszkę, nie każda z nas taka jest, ale rozumiecie big_smile

Posty [ 66 do 107 z 107 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024