Zobaczymy jak ją spotkam gdzieś przy okazji dzieciowej. Może będzie szansa to jej powiedzieć że moze byłem za ostry ale trochę mnie zaskoczyła i przestraszyla ilość wiadomości.
A Twoim Gary zdaniem, jak nic nie powiem to na kogo wyjdę? Może lepiej nic nie mówić, nie wracać do tego i samo się rozejdzie po kościach a my będziemy rozmawiać o czym innym niż o tym co mi napisała? Może lepiej żebym udał głupiego że nic nie było?
Nie wiemy co ona ma teraz w głowie...
Czy myśli
"Ten facet był fajny, szkoda, że się odciął".
czy może
"Kurczę... ale jestem głupia... facet przeszedł "na Ty", gapił się na mnie z pożądaniem, a ja się tak zbłaźniłam... I co ja teraz zrobię gdy on do mnie zagada? Mam wyjaśniać? Czy milczeć? Uciekać? "
czy może
"Czy ja zawsze muszę trafiać na takich gości... Najpierw się do mnie dowala, a potem jak go znajduję i sms-uję, to on do mnie pisze świętoszkowe teksty 'nie życzę sobie kontaktu'. Co jest z tymi facetami..."
czy może
"Ale dałam się złapać... Już nigdy więcej! I teraz to aż głupio będzie się zobaczyć pod szkołą... Mam go unikać? Czy co robić...?"
Czyli zobaczysz ją pod szkołą pewnie...
Uśmiechnij się, pomachaj, podejdź do niej śmiało.
Powiedz "Cześć! U mnie okej, ... czy u Ciebie też?".
Po przyjaznym otwarciu powinna wyluzować cokolwiek myśli.
Ważne, abyś powiedział coś o sobie, a nie od razu atakował pytaniem.
Ona albo się rozluźni i uśmiechnie, albo będzie zła i gotowa do obrony.
Powiedz wtedy "Przepraszam, że byłem taki oschły przez SMS-y..."
Ona na to jakoś zareaguje... Albo porozmawiacie szczerze, albo pozamiata sprawę pod dywan i nie będzie chciała rozmawiać.
Jak pod szkołą będzie z kimś, to stań dalej aby Cię widziała, uśmiechnij się, pomachaj na "cześć"... i jakoś zrób, abyście mieli minutę na parę zdań prywatnie.
A Twoim Gary zdaniem, jak nic nie powiem to na kogo wyjdę? Może lepiej nic nie mówić, nie wracać do tego i samo się rozejdzie po kościach a my będziemy rozmawiać o czym innym niż o tym co mi napisała? Może lepiej żebym udał głupiego że nic nie było?
Nie wiem czy można tak udawać, że nic się nie stało.
Jeśli będziecie udawać, to będziecie rozmawiać, to wtedy będziesz mógł wrócić do tematu SMS-ów...
Ale chyba ona będzie Cię unikać.