Kiedy dojrzewaja panowie? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Kiedy dojrzewaja panowie?

Strony Poprzednia 1 5 6 7 8 9 92 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 391 do 455 z 5,918 ]

391

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
paslawek napisał/a:

Co najmniej trzy są znane takie związki na forum.
Się zobaczy powoli i na spokojnie bez nerw  smile

Aż trzy ? Ja słyszałem tylko o dwóch.
Mnie nie wliczaj, bo u mnie aktualnie nie ma sprawy.

Ćmaazjatycka napisał/a:

Niech to dunder świśnie Misinx już myślałam że będzie oferta matrymonialna ...

A co, zainteresowana ? big_smile

Po namyśle stwierdzam że może za parę lat:) chwilowo wzdyga mnie na samą myśl. Może Pasławek będzie łaskaw i wpisze mnie do kajetu i kto wie może coś z tego bedzie.

Adelo - ja podobnie, nie wierzę w postanowienia a styczeń to raczej mój prawie najmniej ulubiony miesiąc. Jedyne postanowienie to dotrwać do lutego.

Zobacz podobne tematy :

392

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:
PainIsFinite napisał/a:

Aaaaa chwilę człowieka nie ma i już się umawiają na spotkania! Ej, jakiś chat ja chętnie!!!

Pain, dobry wieczór!
Zapisy są do magla. To trochę skomplikowane. To magiel a jednocześnie biuro matrymonialne.
Jak mineły Ci swięta?

A najlepsze jest to, że magiel jeszcze nie opublikował cennika big_smile I będzie "siurpriz" big_smile

To może wysłać zapytanie?W końcu Ty też jesteś w kolejce, a znacie się dłużej, to może coś wynegocjujesz?

393 Ostatnio edytowany przez PainIsFinite (2020-12-27 22:27:38)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:
PainIsFinite napisał/a:

Aaaaa chwilę człowieka nie ma i już się umawiają na spotkania! Ej, jakiś chat ja chętnie!!!

Pain, dobry wieczór!
Zapisy są do magla. To trochę skomplikowane. To magiel a jednocześnie biuro matrymonialne.
Jak mineły Ci swięta?

Hahaha...Ja tu drugą lampkę wina łoję ale nadal Was nie dogoniłam:D
24go miałam doła - ciągle po kątach pociągałam nosem, ze pierwsze takie dziwne święta, że nie wszyscy razem...Ale nie było tak źle - moja mama wpadłą i spędziliśmy w czwórkę z dziećmi. Było OK. A potem już jakos zapomniałam o smutku, skupiłam się na odpoczynku. Fajnie Was słyszeć kochani!

paslawek napisał/a:

Pain i Kubuś_Puczatek o czym pewnie nie wiedzą jeszcze już są zapisani dawno
po sąsiedzku oboje z Wawy także ten smile

Eeeejjjj...Gdzie ja jestem zapisana?! Dacie choć jakąś legitymację członkowską czy coś?:D

394

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Pain, dobry wieczór!
Zapisy są do magla. To trochę skomplikowane. To magiel a jednocześnie biuro matrymonialne.
Jak mineły Ci swięta?

A najlepsze jest to, że magiel jeszcze nie opublikował cennika big_smile I będzie "siurpriz" big_smile

To może wysłać zapytanie?W końcu Ty też jesteś w kolejce, a znacie się dłużej, to może coś wynegocjujesz?

Pierwsze 10 osób rabaty do 70%  big_smile a potem za luksus się płaci smile)) noi  GWARANCJA do 24h smile nigdzie nie znajdziemy lepszych warunków smile

395

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Artiii napisał/a:
adela 07 napisał/a:
Misinx napisał/a:

A najlepsze jest to, że magiel jeszcze nie opublikował cennika big_smile I będzie "siurpriz" big_smile

To może wysłać zapytanie?W końcu Ty też jesteś w kolejce, a znacie się dłużej, to może coś wynegocjujesz?

Pierwsze 10 osób rabaty do 70%  big_smile a potem za luksus się płaci smile)) noi  GWARANCJA do 24h smile nigdzie nie znajdziemy lepszych warunków smile

Artii
Ale co podlega tej gwarancji do 24 godzin? Ja to myslę, że na przykład opłata podstawowa to sernik z brzoskwiniami pod wskazany adres, raz w tygodniu. Musimy to ustalić, zanim Baba tu zajrzy.

396

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Co z tym videochatem???

397 Ostatnio edytowany przez Artiii (2020-12-27 22:38:34)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Gwarancja 24h to, że druga połówka się nie rozmyśli big_smile a sernik chętnie przyjmę + % big_smile

Pain nawet zwykły czat mógłby być - interia pasuje ???

398

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
PainIsFinite napisał/a:

Eeeejjjj...Gdzie ja jestem zapisana?! Dacie choć jakąś legitymację członkowską czy coś?:D

https://www.netkobiety.pl/t123830.html

i wszystko jasne big_smile

399

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
paslawek napisał/a:
PainIsFinite napisał/a:

Eeeejjjj...Gdzie ja jestem zapisana?! Dacie choć jakąś legitymację członkowską czy coś?:D

https://www.netkobiety.pl/t123830.html

i wszystko jasne big_smile

Kochany, zlituj się. Na której z tych 113 stron? big_smile

400

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Na 116 nawet - nie ma letko big_smile

401

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
PainIsFinite napisał/a:
paslawek napisał/a:
PainIsFinite napisał/a:

Eeeejjjj...Gdzie ja jestem zapisana?! Dacie choć jakąś legitymację członkowską czy coś?:D

https://www.netkobiety.pl/t123830.html

i wszystko jasne big_smile

Kochany, zlituj się. Na której z tych 113 stron? big_smile

Ja tez myślałam w ten sposób. smile

402 Ostatnio edytowany przez PainIsFinite (2020-12-27 22:45:25)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Dobra, przewijam. WIna wypiłam. I nagle wyskakuje mi jakiś k***a pająk! A potem ekipa golden retrieverow bobasów. Mój mózg zaraz eksploduje.

403

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

i o to tam chodzi big_smile to się jakoś mądrze nazywa allostaza

404

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Nieee...Za tym już nie nadążę.

405

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Artiii napisał/a:

Shoggies zgadza się, tak właśnie przychodzi prawdziwa miłość... z nienacka !!!

Bardziej prawdopodobny jest jej brak. Dlaczego nikt nie mówi jak sobie radzić w bardziej prawdobodobnych sytuacjach, gdy nie idzie tak jak byśmy chcieli. Gdy nie ma szans na szczęśliwe zakończenie.. gdy trzeba się uśmiechac/zyc  mimo łez, smutku, zawodu.. bo przecież żyjemy dalej...

406 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-12-28 12:50:20)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Zapraszam do rozmowy czat Netkobiety

nieregulaminowy link

Na szybko założony - proszę nie klnąć - jak się nie spodoba...

407 Ostatnio edytowany przez PainIsFinite (2020-12-27 23:28:29)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Stella_ napisał/a:
Artiii napisał/a:

Shoggies zgadza się, tak właśnie przychodzi prawdziwa miłość... z nienacka !!!

Bardziej prawdopodobny jest jej brak. Dlaczego nikt nie mówi jak sobie radzić w bardziej prawdobodobnych sytuacjach, gdy nie idzie tak jak byśmy chcieli. Gdy nie ma szans na szczęśliwe zakończenie.. gdy trzeba się uśmiechac/zyc  mimo łez, smutku, zawodu.. bo przecież żyjemy dalej...

Ha! Robisz błąd logiczny. Wiesz czemu? Bo zrównujesz szczęśliwe życie z byciem z kimś. Jeśli tak stawiasz sprawę to jasne, że trudno być szczęśliwym, gdy nie osiągnie się "warunku" szczęśliwości. Czemu tak wielu ludzi nie rozumie, że NAJPIERW trzeba przestać czekać na "tego jedynego/tą jedyną" i zbudować szczęśliwe życie w pojedynkę - a potem ta miłość przyjdzie naturalnie, bo szczęśliwy i kochający sam siebie człowiek przyciąga innych i emanuje pozytywną energią. Ile kobiet spotkałam, które czekają aż wreszcie kogoś poznają - jakby dopiero wtedy zaczynało się ich szczęśliwe życie. To jest bat na samego siebie!

Artiii napisał/a:

Zapraszam do rozmowy czat Netkobiety

nieregulaminowy link

Na szybko założony - proszę nie klnąć - jak się nie spodoba...


Ale jaka nazwa pokoju? Hasło? Nie znam niemieckiego:(

408

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Pain - powinno pisać po polsku, nazwa pokoju wpisujesz Netkobiety a login i hasło musisz założyć...

409

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Nie wiem.... ja to wolę sobie popisać

410

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Artiii napisał/a:

Pain - powinno pisać po polsku, nazwa pokoju wpisujesz Netkobiety a login i hasło musisz założyć...

No nie, moge albo sie zalogowac do pokoju albo go założyc

411

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
PainIsFinite napisał/a:

Dobra, przewijam. WIna wypiłam. I nagle wyskakuje mi jakiś k***a pająk! A potem ekipa golden retrieverow bobasów. Mój mózg zaraz eksploduje.

Nawet nie wiesz, jak mnie rozbawiłaś

412

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
PainIsFinite napisał/a:
Artiii napisał/a:

Pain - powinno pisać po polsku, nazwa pokoju wpisujesz Netkobiety a login i hasło musisz założyć...

No nie, moge albo sie zalogowac do pokoju albo go założyc

Pain - narazie czat nie aktualny, bo coś mi się wydaje, że poza Tobą - brak chętnych smile

413

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Pająki mogą być tak samo ciekawe jak golden retrievery big_smile

414 Ostatnio edytowany przez PainIsFinite (2020-12-27 23:47:59)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
bagienni_k napisał/a:

Pająki mogą być tak samo ciekawe jak golden retrievery big_smile

Chyba dla Ciebie! :DDD

Artiii napisał/a:

Pain - narazie czat nie aktualny, bo coś mi się wydaje, że poza Tobą - brak chętnych smile

No to my w dwojke mozemy!

415

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
PainIsFinite napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Pająki mogą być tak samo ciekawe jak golden retrievery big_smile

Chyba dla Ciebie! :DDD

Artiii napisał/a:

Pain - narazie czat nie aktualny, bo coś mi się wydaje, że poza Tobą - brak chętnych smile

No to my w dwojke mozemy!

Podaj maila to Ci podam login i hasło...

416

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
PainIsFinite napisał/a:

  Czemu tak wielu ludzi nie rozumie, że NAJPIERW trzeba przestać czekać na "tego jedynego/tą jedyną" i zbudować szczęśliwe życie w pojedynkę - a potem ta miłość przyjdzie naturalnie, bo szczęśliwy i kochający sam siebie człowiek przyciąga innych i emanuje pozytywną energią. Ile kobiet spotkałam, które czekają aż wreszcie kogoś poznają - jakby dopiero wtedy zaczynało się ich szczęśliwe życie. To jest bat na samego siebie!

Kto powiedział, że na kogoś czekam. Nauczylam się żyć samej, szkoda czasu, energii i emocji. Widzę też jak ludzie, którzy przyrzekali sobie miłość się nie szanują, zdradzają, oszukują. Za żadne skarby nie chce czegoś takiego. Wolę by sama. Mam zbyt wiele zajęć, żeby się użalać nad sobą ;) To jest bardzo mylne podejście... Ktos szczęśliwy przyciąga miłość... Nie, jedynie/aż szczęście. Twoje podejście do życia nie gwarantuje znalezienia drugiej połówki, bo może być tak, że ona nie istnieje. Nie ma w tym nic złego. Po co ta pusta, motywacyjna gadka. Musimy brać pod uwagę fakt, że dla niektórych znas nie ma szcześliwego zakończenia

417

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Artiii napisał/a:

Podaj maila to Ci podam login i hasło...

Wysłałam!

418

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Stella_ napisał/a:

Kto powiedział, że na kogoś czekam. Nauczylam się żyć samej, szkoda czasu, energii i emocji. Widzę też jak ludzie, którzy przyrzekali sobie miłość się nie szanują, zdradzają, oszukują. Za żadne skarby nie chce czegoś takiego. Wolę by sama. Mam zbyt wiele zajęć, żeby się użalać nad sobą wink To jest bardzo mylne podejście... Ktos szczęśliwy przyciąga miłość... Nie, jedynie/aż szczęście. Twoje podejście do życia nie gwarantuje znalezienia drugiej połówki, bo może być tak, że ona nie istnieje. Nie ma w tym nic złego. Po co ta pusta, motywacyjna gadka. Musimy brać pod uwagę fakt, że dla niektórych znas nie ma szcześliwego zakończenia

Ale źle mnie zrozumiałaś...Ja nie wierze w dwie połówki. Jesli teraz jestem sama to by oznaczało, że jestem tylko połówką, jestem niepełna? I dlaczego jestes taka wyśmiewająca? ("pusta motywacyjna gadka")? Przecież napisałam to, co uwazam. Naparwde uwazam, ze mozna byc szczesliwym bez drugiej osoby. Ja sie pogodzilam z tym, ze moze bede sama. I OK. Nadal bede szczesliwa.

419

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
PainIsFinite napisał/a:
Artiii napisał/a:

Podaj maila to Ci podam login i hasło...

Wysłałam!

Oki sprawdź maila smile

420

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
PainIsFinite napisał/a:

Ale źle mnie zrozumiałaś...Ja nie wierze w dwie połówki. Jesli teraz jestem sama to by oznaczało, że jestem tylko połówką, jestem niepełna? I dlaczego jestes taka wyśmiewająca? ("pusta motywacyjna gadka")? Przecież napisałam to, co uwazam. Naparwde uwazam, ze mozna byc szczesliwym bez drugiej osoby. Ja sie pogodzilam z tym, ze moze bede sama. I OK. Nadal bede szczesliwa.

Chyba faktycznie się nie zrozumiałysmy wink Cieszę się się, że jesteś szczęśliwa. To super.

421

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Tralalalala a ja z Artii sobie gadamy na chacie....Kto dołączy???

422 Ostatnio edytowany przez Artiii (2020-12-28 02:25:50)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Stella_ napisał/a:
PainIsFinite napisał/a:

  Czemu tak wielu ludzi nie rozumie, że NAJPIERW trzeba przestać czekać na "tego jedynego/tą jedyną" i zbudować szczęśliwe życie w pojedynkę - a potem ta miłość przyjdzie naturalnie, bo szczęśliwy i kochający sam siebie człowiek przyciąga innych i emanuje pozytywną energią. Ile kobiet spotkałam, które czekają aż wreszcie kogoś poznają - jakby dopiero wtedy zaczynało się ich szczęśliwe życie. To jest bat na samego siebie!

Kto powiedział, że na kogoś czekam. Nauczylam się żyć samej, szkoda czasu, energii i emocji. Widzę też jak ludzie, którzy przyrzekali sobie miłość się nie szanują, zdradzają, oszukują. Za żadne skarby nie chce czegoś takiego. Wolę by sama. Mam zbyt wiele zajęć, żeby się użalać nad sobą wink To jest bardzo mylne podejście... Ktos szczęśliwy przyciąga miłość... Nie, jedynie/aż szczęście. Twoje podejście do życia nie gwarantuje znalezienia drugiej połówki, bo może być tak, że ona nie istnieje. Nie ma w tym nic złego. Po co ta pusta, motywacyjna gadka. Musimy brać pod uwagę fakt, że dla niektórych znas nie ma szcześliwego zakończenia

Stella widzę, że masz bardzo brutalne podjeście do życia smile)) Więcej optymizmu... Pomimo, że mi się nie udało, zostałem oszukany, zraniony - wierzę w szczęście oraz ide nawet dalej, że kiedyś znajdę swojego "Anioła" !!! Z pewnością nie mam zamiaru nikogo szukać na siłę, ale musisz wiedzieć jedno, że na szczęście znaczna przewaga jest tych dobrych osób smile)) Przykładem jest nawet to Forum - jest tutaj masa przemiłych, życzliwych, sympatycznych a zarazem wyjątkowych osób... To są osoby, które gdzieś tam zostały zdradzone, skrzywdzone, ale jednak ofiarują innym ciepło - pomimo jakiego wielkiego bólu zaznały...
Dlatego twierdzenie, że niektórzy z nas nie zaznają szczęśliwego zakończenia, jest dla mnie mylne i niesprawiedliwe... Bo wierzę, powtarzam wierzę, że każdy z tych osób, które wymieniłem zazna kiedyś prawdziwego szczęścia, w tym miłości - bo po prostu na to zasługują smile))
W innym przypadku, nasze życie by nie miało sensu...

Zapraszamy z Pain jutro albo kiedyś tam.:) na czat !!! A potem spotkanie w REALU !!!

Pozdrawiam i dobrej nocki życzę...

423

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Artiii napisał/a:

W innym przypadku, nasze życie by nie miało sensu...

big_smile Ej no, miałoby i tak smile
Ku lepszemu Artii smile i dzięki za przypomnienie wpisu (przytoczonego linka) czytanego dawno, dawno... w gorszych czasach niż obecne smile

424

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Nie wiem.... ja to wolę sobie popisać

Piąteczka, najwyżej zostaniemy tu same - kurde ale to zabrzmiało:)

Ja się ciesze że dziś roboczy dzień! A ten cyrk z mulastym karpiem za mną...

425

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

To może wysłać zapytanie?W końcu Ty też jesteś w kolejce, a znacie się dłużej, to może coś wynegocjujesz?

Ja nie jestem w kolejce. Mam złe doświadczenia ze swataniem big_smile

426 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-12-28 11:48:50)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:

To może wysłać zapytanie?W końcu Ty też jesteś w kolejce, a znacie się dłużej, to może coś wynegocjujesz?

Ja nie jestem w kolejce. Mam złe doświadczenia ze swataniem big_smile

Tak jesteś na cito .Jesteś w promocji poza kolejnością smile jako jeden z pierwszych czytelników wiadomego wątku.
Jedno doświadczenie ze swataniem to maliizna.

427

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
paslawek napisał/a:
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:

To może wysłać zapytanie?W końcu Ty też jesteś w kolejce, a znacie się dłużej, to może coś wynegocjujesz?

Ja nie jestem w kolejce. Mam złe doświadczenia ze swataniem big_smile

Tak jesteś na cito .Jesteś w promocji poza kolejnością smile jako jeden z pierwszych czytelników wiadomego wątku.
Jedno doświadczenie ze swataniem to maliizna.

A kto powiedział, że jedno ? big_smile

428

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
paslawek napisał/a:
Misinx napisał/a:

Ja nie jestem w kolejce. Mam złe doświadczenia ze swataniem big_smile

Tak jesteś na cito .Jesteś w promocji poza kolejnością smile jako jeden z pierwszych czytelników wiadomego wątku.
Jedno doświadczenie ze swataniem to maliizna.

A kto powiedział, że jedno ? big_smile

Hmm to źle się do tego zabierano i już .
Proste.

429

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Ćmaazjatycka napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Nie wiem.... ja to wolę sobie popisać

Piąteczka, najwyżej zostaniemy tu same - kurde ale to zabrzmiało:)

Ja się ciesze że dziś roboczy dzień! A ten cyrk z mulastym karpiem za mną...

Nie ma takiej możliwości, pójdziesz z nami smile)))

430 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-12-28 12:13:29)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Lobbowanie za kimś zwane swataniem jest bez sensu. Bo swatajacy poleca kogoś kto się mu podoba, a nie kogoś kto by do danej osoby pasował.
Więc wystarczy że się poznają i sami już zdecydują.
Ale gdyby to było moje biuro matrymonialne to Misinx potrzebuje przybocznej co by za nim biegała a On by błyszczał. smile I odgadywała jego życzenia przed nim smile
Żadnych promocji bym mu nie dawała tylko dopłaty ekstra big_smile

431 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-12-28 12:32:31)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Liczyć na Misinxa jest trudno ,jest jak dziecko we mgle i ucieka smile w gruncie rzeczy w świat fantazji .
najbardziej mu się mężatki podobają Adiafora ,Winter,Istotka6 i weź tu z takim jak mu się gwiazdki z nieba chce. smile

432

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

No to niezłe ziółko z Misinxa. Mężatek Mu się zachciewa smile. Może to potrzeba nieosiagalnego? Ciężka robota w tym maglu. Aczkolwiek podpisuję się pod tym, co powiedziała Ela o poznawaniu. Natomiast Baba prowadzi działalność niejako "wspomagającą', oraz niewątpliwie ożywiająca watek.

433 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2020-12-28 14:52:04)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

No to niezłe ziółko z Misinxa. Mężatek Mu się zachciewa smile. Może to potrzeba nieosiagalnego? Ciężka robota w tym maglu. Aczkolwiek podpisuję się pod tym, co powiedziała Ela o poznawaniu. Natomiast Baba prowadzi działalność niejako "wspomagającą', oraz niewątpliwie ożywiająca watek.

Może by ten mój wątek jakoś połączyć z maglem? Jak to się robi?

434

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:
adela 07 napisał/a:

No to niezłe ziółko z Misinxa. Mężatek Mu się zachciewa smile. Może to potrzeba nieosiagalnego? Ciężka robota w tym maglu. Aczkolwiek podpisuję się pod tym, co powiedziała Ela o poznawaniu. Natomiast Baba prowadzi działalność niejako "wspomagającą', oraz niewątpliwie ożywiająca watek.

Może by ten mój wątek jakoś połączyć z maglem? Jak to się robi?

Adelo masz układy z Izabellą przyznaj się smile
Istniało małe zagrożenie interwencją za ot a nic się nie stało złego i dobrze.

435

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
paslawek napisał/a:
adela 07 napisał/a:
adela 07 napisał/a:

No to niezłe ziółko z Misinxa. Mężatek Mu się zachciewa smile. Może to potrzeba nieosiagalnego? Ciężka robota w tym maglu. Aczkolwiek podpisuję się pod tym, co powiedziała Ela o poznawaniu. Natomiast Baba prowadzi działalność niejako "wspomagającą', oraz niewątpliwie ożywiająca watek.

Może by ten mój wątek jakoś połączyć z maglem? Jak to się robi?

Adelo masz układy z Izabellą przyznaj się smile
Istniało małe zagrożenie interwencją za ot a nic się nie stało złego i dobrze.

Jakby Cyngli była to by się tu "krew polała gęsto" za ot.

436

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
paslawek napisał/a:
adela 07 napisał/a:
adela 07 napisał/a:

No to niezłe ziółko z Misinxa. Mężatek Mu się zachciewa smile. Może to potrzeba nieosiagalnego? Ciężka robota w tym maglu. Aczkolwiek podpisuję się pod tym, co powiedziała Ela o poznawaniu. Natomiast Baba prowadzi działalność niejako "wspomagającą', oraz niewątpliwie ożywiająca watek.

Może by ten mój wątek jakoś połączyć z maglem? Jak to się robi?

Adelo masz układy z Izabellą przyznaj się smile
Istniało małe zagrożenie interwencją za ot a nic się nie stało złego i dobrze.

Ojjjj tak smile)) nie ma chyba lepszej osoby od Adelii, która tak szybko "zaprzyjaźniła" się z Izabellą smile))

437

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Ja nic nie wiem. Ja to niechcący zrobiłam. Raz tylko specjalnie napisałam "dupa", zeby zobaczyć reakcję cenzury.  Ale ochrzan kilka razy dostałam.

438

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Szkoda mi było zamykać wątek, w którym jest taka fajna rozmowa. Albo pyskować w nim co chwilę, że się tematu nie trzymacie.
Przyjrzałam się więc w którą stronę temat będzie się rozwijał i postanowiłam zrobić z niego kafejkę dla Was na dalsze fajne gadanie.
No i tyle.

Jestem formalistką, ale zostały mi chyba jeszcze podrygi rozumu i sympatii i innych ludzkich, śladowych pierwiastków smile to z nich korzystam wink

439 Ostatnio edytowany przez Artiii (2020-12-28 19:40:26)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Ja nic nie wiem. Ja to niechcący zrobiłam. Raz tylko specjalnie napisałam "dupa", zeby zobaczyć reakcję cenzury.  Ale ochrzan kilka razy dostałam.

Adela niech Ci będzie kilka razy big_smile

Izabella, a jednak będą z Ciebie ludzie smile)))

Pozdrawiam

440

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
IsaBella77 napisał/a:

Szkoda mi było zamykać wątek, w którym jest taka fajna rozmowa. Albo pyskować w nim co chwilę, że się tematu nie trzymacie.
Przyjrzałam się więc w którą stronę temat będzie się rozwijał i postanowiłam zrobić z niego kafejkę dla Was na dalsze fajne gadanie.
No i tyle.

Jestem formalistką, ale zostały mi chyba jeszcze podrygi rozumu i sympatii i innych ludzkich, śladowych pierwiastków smile to z nich korzystam wink

Dziękujemy smile

441

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
IsaBella77 napisał/a:

Szkoda mi było zamykać wątek, w którym jest taka fajna rozmowa. Albo pyskować w nim co chwilę, że się tematu nie trzymacie.
Przyjrzałam się więc w którą stronę temat będzie się rozwijał i postanowiłam zrobić z niego kafejkę dla Was na dalsze fajne gadanie.
No i tyle.

Jestem formalistką, ale zostały mi chyba jeszcze podrygi rozumu i sympatii i innych ludzkich, śladowych pierwiastków smile to z nich korzystam wink

Jesteś Wielką Izą po prostu .
Dzięki.

442

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Hahahaha, żebyś wiedział paslawku smile

443

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Musimy trzymać poziom zatem. W tym maglu ma się coś dziać.
Dzieki, Iza.

P.s. Miałam obejrzeć czeski film, ale dziecko znalazło serial na Netflixie.
Szczerze, to nie bardzo mnie wciągnał, kojarzy mi się z telenowelą , tyle że kostiumową. Panny debiutantki polują na kawalerów, takie tam.
The Crown przedtem obejrzałam.
Ale zawsze najlepiej wspominam Breaking Bad. Majstersztyk. I te zwroty akcji. Zaskakujace, ale w pełni uzasadnione. A przemiana Waltera- świetna robota.

444

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Musimy trzymać poziom zatem. W tym maglu ma się coś dziać.
Dzieki, Iza.

P.s. Miałam obejrzeć czeski film, ale dziecko znalazło serial na Netflixie.
Szczerze, to nie bardzo mnie wciągnał, kojarzy mi się z telenowelą , tyle że kostiumową. Panny debiutantki polują na kawalerów, takie tam.
The Crown przedtem obejrzałam.
Ale zawsze najlepiej wspominam Breaking Bad. Majstersztyk. I te zwroty akcji. Zaskakujace, ale w pełni uzasadnione. A przemiana Waltera- świetna robota.

Wczoraj obejrzałem miniserial "Od nowa". Też polecam.

445

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Musimy trzymać poziom zatem. W tym maglu ma się coś dziać.
Dzieki, Iza.

P.s. Miałam obejrzeć czeski film, ale dziecko znalazło serial na Netflixie.
Szczerze, to nie bardzo mnie wciągnał, kojarzy mi się z telenowelą , tyle że kostiumową. Panny debiutantki polują na kawalerów, takie tam.
The Crown przedtem obejrzałam.
Ale zawsze najlepiej wspominam Breaking Bad. Majstersztyk. I te zwroty akcji. Zaskakujace, ale w pełni uzasadnione. A przemiana Waltera- świetna robota.

Wczoraj obejrzałem miniserial "Od nowa". Też polecam.

A ja " After life", a na poprawę humoru "Grace i Frankie".

446

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Musimy trzymać poziom zatem. W tym maglu ma się coś dziać.
Dzieki, Iza.

P.s. Miałam obejrzeć czeski film, ale dziecko znalazło serial na Netflixie.
Szczerze, to nie bardzo mnie wciągnał, kojarzy mi się z telenowelą , tyle że kostiumową. Panny debiutantki polują na kawalerów, takie tam.
The Crown przedtem obejrzałam.
Ale zawsze najlepiej wspominam Breaking Bad. Majstersztyk. I te zwroty akcji. Zaskakujace, ale w pełni uzasadnione. A przemiana Waltera- świetna robota.

Wczoraj obejrzałem miniserial "Od nowa". Też polecam.

A ja " After life", a na poprawę humoru "Grace i Frankie".

Mam duże zaległości. W kolejce wciąż czeka "Gambit królowej".

447

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:
Misinx napisał/a:

Wczoraj obejrzałem miniserial "Od nowa". Też polecam.

A ja " After life", a na poprawę humoru "Grace i Frankie".

Mam duże zaległości. W kolejce wciąż czeka "Gambit królowej".

Zaległosci? Ja tam za dużo oglądam. Tak uważam, ale to dobry "zapełniacz czasu". W tym początkowym okresie , w październiku nie mogłam się na niczym innym skupić, o czytaniu nie wspominajac. Nie jestem fanką hurtowego ogladania. Lubie przetrawić, zostać w klimacie... no, ale ten czas jest inny.
Nie sadzę, żeby to były jakieś zaległosci.
W dodatku nie ma już " Trójki", tej prawdziwej , więc nawet moje kochane radio mnie opuściło. Teraz włączam "Antyradio', ale to co innego.

448

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:

A ja " After life", a na poprawę humoru "Grace i Frankie".

Mam duże zaległości. W kolejce wciąż czeka "Gambit królowej".

Zaległosci? Ja tam za dużo oglądam. Tak uważam, ale to dobry "zapełniacz czasu". W tym początkowym okresie , w październiku nie mogłam się na niczym innym skupić, o czytaniu nie wspominajac. Nie jestem fanką hurtowego ogladania. Lubie przetrawić, zostać w klimacie... no, ale ten czas jest inny.
Nie sadzę, żeby to były jakieś zaległosci.
W dodatku nie ma już " Trójki", tej prawdziwej , więc nawet moje kochane radio mnie opuściło. Teraz włączam "Antyradio', ale to co innego.

Ja za radiem nie przepadam. Rzadko słucham. Wolę swoją playlistę.

449

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Dziś znowu śniło mi się, ze się zgubiłam. Tym razem na lodowisku. Szukałam koleżanek, z którymi przyszłam, bo czas już się kończył, i trzeba było zrobić dopłatę. Oczywiście było mi gorąco, i dźwigałam ze sobą jakieś klamoty. Miotałam się, panikowałam. A na koniec jakiś erotyczny epizod z ex.
No koszmar.

Misinx- Trójka, to było coś więcej, niż zwykłe radio. Ale przyszedł "SAM-WIESZ-KTO" i rozpierdzielił.

450

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Dziś znowu śniło mi się, ze się zgubiłam. Tym razem na lodowisku. Szukałam koleżanek, z którymi przyszłam, bo czas już się kończył, i trzeba było zrobić dopłatę. Oczywiście było mi gorąco, i dźwigałam ze sobą jakieś klamoty. Miotałam się, panikowałam. A na koniec jakiś erotyczny epizod z ex.
No koszmar.

Koszmar to rozumiem, ze sie ciagnie w ciagu dnia pozniej jak ten sen sie nie okazuje rzeczywistoscia i przychodzi tzw bol tyłka.
U mnie tez jeszcze eks potrafi sie pojawic, krotko, ale jednak. Cos ode mnie chce, atencji, uwagi, rozmowy, nie wiem, nie zastanawiam sie, ale ja unikam i epizody znikaja. Ciesze sie, ze nie mam zadnych sygnalow i innych podchodow w rzeczywistosci z jej strony, tak jak to mialem po poprzednich rozstaniach. Strasznie to pomaga wyjsc z tej kupy i ukladac sobie dalej zycie.

Do mnie wczoraj wieczorem przy lampce wina i dzisiaj rano doszlo do takiego metaforycznego odklejenia sie brudu ze sciany. Chyba emocje opadly, a razem z nimi rozowe okularki. Przelecialy mysli w glowie, ale takie bardzo realne jak to wszystko tak naprawde wygladalo i bije sie tluczkiem do miesa w glowe, ze w tamtym momencie zanim sie wszystko rozpadlo w pyl chcialem cos budowac i to bardzo zaawansowanego. Lekkie wyrzuty sumienia ze spora ulga, ze kolejny raz moglem sie niezle wpieprzyc. Nie wiem co mi w glowie siedzialo, ale na pewno nic dobrego, gdyz siebie oszukiwalem, szczegolnie z zaufaniem. Dzisiaj bez wahania kopnalbym w tylek za pewne rzeczy. Tyle z eks rozkmin.
Nowa pani staje sie coraz ciekawsza, wzbudzila we mnie zainteresowanie, konkretna babka, tematy o trojpodziale wladzy zamienily sie na tematy o to kto we wspolnym domu robi obiad w weekendy, a kto w tygodniu jaki jest podzial i dlaczego wanna jest lepsza w porownaniu z prysznicem w przypadku planowania dzieci. Oczywiscie tematy bez patologicznego rzucania sie pierwszej lepszej osobie na szyje i presji na zakladanie od 1 stycznia rodziny tak dla jasnosci.
Chyba mi brakowalo kogos kto wie czego chce od zycia, a nie lewituje i ucieka jak sie probuje go zlapac. Z drugiej strony perspektywa wydaje sie powazna i podoba mi sie to.
Taki schemat w glowie mi sie pojawil, ze czesto - najczesciej kobieta odchodzi od faceta bo ten jest Piotrusiem Panem, zwiazkuje sie z kims dojrzalszym i zyli dlugo i szczesliwie. Wierze w takie zakonczenie i u siebie, nie teraz, nie jutro, ale w przyszlosci jak juz bede gotowy z calkowicie uporzadkowionymi wartosciami, ktore beda ponad te rozwydrzone emocje, krzyczace i bedace takimi idiotami jak ten głos, ktory mowi niektorym wracajacym z imprezy ze nie sa pijani i moga prowadzic samochod.

451

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?

Adele, mnie sny o byłym mężu pojawiały się wiele lat po rozstaniu, nawet w upływającym roku, a jestem już 10 lat sama. Były różne - a to go szukałam, a to akty seksualne, aż wreszcie miałam sen, w którym mu tłumaczyłam, że teraz nie jesteśmy już razem. Ostatnio w listopadzie miałam sen, że akceptowałam jego wybór nowej żony.

452

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

Dziś znowu śniło mi się, ze się zgubiłam. Tym razem na lodowisku. Szukałam koleżanek, z którymi przyszłam, bo czas już się kończył, i trzeba było zrobić dopłatę. Oczywiście było mi gorąco, i dźwigałam ze sobą jakieś klamoty. Miotałam się, panikowałam. A na koniec jakiś erotyczny epizod z ex.
No koszmar.

Misinx- Trójka, to było coś więcej, niż zwykłe radio. Ale przyszedł "SAM-WIESZ-KTO" i rozpierdzielił.

Wiem. Też mi żal starej Trójki, bo to było radio jedyne w swoim rodzaju.

Mnie to się ostatnio trochę marzą noce bez snów, bo męczą mnie już te co nocne "seanse". Żeby się chociaż śniły człowiekowi jakieś przyjemne rzeczy smile np. seks, to ciągle tylko jakieś popieprzone wariacje.

453 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2020-12-29 17:19:45)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Dziś znowu śniło mi się, ze się zgubiłam. Tym razem na lodowisku. Szukałam koleżanek, z którymi przyszłam, bo czas już się kończył, i trzeba było zrobić dopłatę. Oczywiście było mi gorąco, i dźwigałam ze sobą jakieś klamoty. Miotałam się, panikowałam. A na koniec jakiś erotyczny epizod z ex.
No koszmar.

Misinx- Trójka, to było coś więcej, niż zwykłe radio. Ale przyszedł "SAM-WIESZ-KTO" i rozpierdzielił.

Wiem. Też mi żal starej Trójki, bo to było radio jedyne w swoim rodzaju.

Mnie to się ostatnio trochę marzą noce bez snów, bo męczą mnie już te co nocne "seanse". Żeby się chociaż śniły człowiekowi jakieś przyjemne rzeczy smile np. seks, to ciągle tylko jakieś popieprzone wariacje.

A co Ci się śni? Masz jakiś taki charakterystyczny obraz, miejsce czy tam coś?

Życzliwy- fajnie, że trafiłeś na kogoś interesującego. Wiesz już, jakie ma podejście, że wie,czego chce. Zawsze to coś. Tylko pamiętaj, początki są zawsze takie "optymistyczne". Jeśli ona Ci się podoba łatwo wpaść jest w etap motyli ( u mnie idzie to na przykład dość szybko). No ale Ty jesteś doświadczony, więc chyba dasz radę trzeźwo patrzec, przynajmniej przez jakiś czas. Jakby to fajnie było;"zobaczę co ma w głowie, a potem się zakocham". Życzę Ci jak najlepiej.
A co do kobiet, co rzucaja " Piotrusiów"- czy to taka luźna uwaga, czy ona miała takiego Piotrusia?
Ja znam osobiście kobietę, która rzuciła męża po kilkudziesięciu latach małżeństwa, bo "był taki dobry, że to ją męczyło i nudziło'. I tyle.

454 Ostatnio edytowany przez Misinx (2020-12-29 17:29:15)

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
adela 07 napisał/a:

A co Ci się śni? Masz jakiś taki charakterystyczny obraz, miejsce czy tam coś?

Nic charakterystycznego, nic czego można by się uczepić. Czasem mi się śni, że chodzę po jakimś mieście i czegoś szukam.

Pani z którą się spotykałem ostatnio dzisiaj mi oświadczyła, że podjęła decyzję, że jednak nie jest aktualnie gotowa na bliższą relację.
No i tak jakoś mi się smutno zrobiło. Chociaż spodziewałem się takiej decyzji.

455

Odp: Kiedy dojrzewaja panowie?
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:

A co Ci się śni? Masz jakiś taki charakterystyczny obraz, miejsce czy tam coś?

Nic charakterystycznego, nic czego można by się uczepić. Czasem mi się śni, że chodzę po jakimś mieście i czegoś szukam.

To już jest charakterystyczne. U mnie natomiast motyw zagubienia, albo poddawania jakimś sprawdzianom- na przykład, że zapisałam się do jakiejś szkoły, i nagle mam sprawdzian, na którym nic nie kumam. Ale nie będę się powtarzać, bo już wczesniej o tym pisałam.
Lubię sny, bo często mam takie odjechane fabuły, szczególnie jak mam dobry okres w życiu.

Posty [ 391 do 455 z 5,918 ]

Strony Poprzednia 1 5 6 7 8 9 92 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Kiedy dojrzewaja panowie?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024