A w trzecim?
A to nie wiem
Zawsze w pierwszym odpadałem
No to się przekonamy ;p
Aj, zapomniałam, że strzeliłam focha i się nie odzywam ;p
Brak mowy nie przekreśla pisania
adiafora napisał/a:Ja mam też cudne tam, gdzie wyjeżdzam odpoczywać od miasta.
O, a gdzie takie widoki?
kawałek za Zalewem Zegrzyńskim...
526 2020-09-22 22:01:06 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-09-22 23:55:37)
Środkowe zdjęcie to chyba cenzurka lekko nie wyszła
Paslawek zrobił wątek i uciekł
ja znajdę jakieś najcudniejsze, gdzie nie jestem do siebie podobna i też wrzucę
a w awku to nie Ty, Adiafora?
no ja, ale niewiele widać. Specjalnie takie dałam
531 2020-09-22 22:17:58 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-09-22 22:29:31)
Środkowe zdjęcie to chyba cenzurka lekko nie wyszła
Paslawek zrobił wątek i uciekł
Jestem na straży,czuwać musi ktoś aby spać mógł ktoś, czy jakoś tak
Snake kawał chłopa zero zdziwienia
Ten karabin na zdjęciu to Alex może ?
532 2020-09-22 22:21:23 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-09-22 22:21:58)
no ja, ale niewiele widać. Specjalnie takie dałam
Sprytna, jak lisek
Lucyfer666 napisał/a:Środkowe zdjęcie to chyba cenzurka lekko nie wyszła
Paslawek zrobił wątek i uciekł
Jestem na straży,czuwać musi ktoś aby spać mógł ktoś, czy jakoś tak
Ktoś nie śpi, by spać mógł ktoś
533 2020-09-22 22:27:43 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-09-22 22:29:48)
adiafora napisał/a:no ja, ale niewiele widać. Specjalnie takie dałam
Sprytna, jak lisek
paslawek napisał/a:Lucyfer666 napisał/a:Środkowe zdjęcie to chyba cenzurka lekko nie wyszła
Paslawek zrobił wątek i uciekł
Jestem na straży,czuwać musi ktoś aby spać mógł ktoś, czy jakoś tak
Ktoś nie śpi, by spać mógł ktoś
O to to to.
No właśnie, co Ty za straszydło masz w tym avatarze Lucyfer?
oooo...smerfy, moja ukochana bajka z dzieciństwa zawsze najbardziej lubiłam gargamela
zresztą najczęściej w bajkach podobały mi sie czarne charaktery, ja to chyba nie byłam do końca normalnym dzieckiem
No właśnie, co Ty za straszydło masz w tym avatarze Lucyfer?
![]()
oooo...smerfy, moja ukochana bajka z dzieciństwazawsze najbardziej lubiłam gargamela
zresztą najczęściej w bajkach podobały mi sie czarne charaktery, ja to chyba nie byłam do końca normalnym dzieckiem
Oj tam straszydło
Po prostu wena mnie czasami w różne regiony nosi
To Twoje dzieło? Co ma symbolizować? Jeśli w ogóle coś
Niechaj każdy widzi, co ma widzieć
Autorskie interpretacje psują zabawę
sprytne
jak zawsze z wierszami w szkole...co autor miał na myśli
jak ja tego nie lubiłam, bo zazwyczaj moja interpretacja była inna niż być powinna
P.s. Snake masz bardzo ładne stopy
539 2020-09-22 23:24:49 Ostatnio edytowany przez Winter.Kween (2020-09-22 23:27:55)
Piegusko koszulce się zrobiło na pewno smutno:D. Pięknie jest, uwielbiam te polskie widoki, a jesień w górach lasach jest mega magiczna jak na wcześniejszym zdjęciu Paslawka. Jak wracam do Szwajcarii to nie mogę się napatrzeć na naszą Polskę i czasami mi się łza w oku kręci. Jak wracam do Polski to zawsze klaszczę z radości i witam ją serdecznie. Chociaż jak juz jestem w miescie to wszędzie beton nas otacza. Dobrze, że park mam niedaleko. Wszędzie są plusy i minusy.
Meksyk u Winter to nie dla mnie za gorąco, ale za to z dobrym jedzeniem mi się kojarzy. Mogłabyś Winter coś napisac więcej o ichniejszym żarełku.
Jak dla mnie jedzenie tutaj jest nudne bo to nie moj styl. Duzo smakuje podobnie jak w Polsce, np milanesa to schabowy jakis tylko bardziej plaski.
Albo ryba taka jedna to normalnie ryba po Zydowsku. Tacos oczywiscie sa popularne, ale juz mi sie znudzily.
Z rzeczy, ktore bardzo lubie:
-Sos Mole (z kurczakiem sie je, jajka na sniadanie polane tym itp) zrobiony z: gorzkiej czekolady, papryki ancho, papryki mulato, papryki pasilla, chipotle, pomidorow, migdalow, bananow, rodzynek, orzechow, sezamu, gozdzikow, cynamonu, pieprzu, pietruszki, czosnku i tortilli (kukurydzianej).
- Romeritos con Mole. Romeritos to taka roslina, w Polsce nazywa sie sodowka. I to jest ugotowane z sosem mole i suszonymi slonymi krewetkami i ziemniakami. To jest swiateczna potrawa.
-Chilaquiles. To jest tortilla (kukurydziana czyli ta normalna), smazona na chrupiaca lub gotowa kupna. Polewa sie ja sosem zrobionym ze zmiksowanych pomidorow z chili, czosnkiem, cebula, koriandrem i kostka rosolowa i na to sypie sie bialy ser, jajko i cebule surowa i duzo kwasnej smietany. Mozna tez dac kurczaka. To jest sniadanie.
-Enchiladas to cos (kurczak lub inne mieso) zawiniete w tortille i zalane sosem, znowu moim ulubionym jest mole i oczywiscie z kwasna smietana na gorze.
-Smazone kwiaty dyni. Smazy sie kwiaty dynii z cebulka i sie wklada w tortille.
-Niebieskie tortille (bo kukurydza jest niebieska/czarna)
-Huitlacoche. Je sie tak samo jak kwiaty dynii, huitlacoche to jest grzyb jaki rosnie jako pasozyt na kukurydzy. Głownia kukurydzy w Polsce.
-Chiles en nogada to faszerowane papryki poblano z sosem z orzecha wloskiego i posypane granatem. To sie je od sierpnia od konca wrzesnia. Raz kupilismy sobie na pol bo to jest tak sycace jako, ze w srodku jest wszystko tez: migdaly, orzechy, rodzynki.
Jest tez taki stereotyp, ze Meksykanie dobrze gotuja Moj maz rzeczywiscie dobrze gotuje, jego nalesniki szczegolnie wygladaja tak idealnie jak z reklamy.
Z kolei moja tesciowa jest chyba najgorsza kucharka jaka znam. Strasznie gotuje, jak ona cos uzywa to zawsze mowimy do siebie wzajemnie 'a, czyli zmarnowala te ziemniaki/krewetki/kabaczki'
Lucyfer No przerabiaj przerabiaj i pokazuj Co do Inferno to znany obraz wstawilam, nie moj wlasny.
Snake kawał chłopa zero zdziwienia
Ten karabin na zdjęciu to Alex może ?
Ha, ha dobre ujęcie
Chyba Alex, nie pamiętam dorwałem się na pokazie. Może Bor, bo Tor jest wielkokalibrowy więc wydaje mi się, że byłby ciut większy.
Strzelałem z lunety tylko z takiej sportowej Tikki.
tortille są z mąki kukurydzianej? dajcie przepis, bo mi się zawsze łamią...
542 2020-09-23 00:19:56 Ostatnio edytowany przez Winter.Kween (2020-09-23 00:21:17)
tortille są z mąki kukurydzianej? dajcie przepis, bo mi się zawsze łamią...
Nie wiem czy da sie takie same robic w Polsce, bo jak kupowalam w europie kukurydziane to nie byly takie same jak tutaj.
Ogolnie w Meksyku do obiadu normalnie prawie kazdego jest tortilla i zawsze kukurydziana, taka pszenna to 'cos innego' co sie czasem je.
Jak sie robi to nie wiem bo sie kupuje w tortillerii gdzie normalnie maszyna stoi i robi. Jakies 10 pesos (czyli 2 zl) za kilogram.
Pisze, ze maka kukurydziana specjalna do tortilli musi byc.
Czy rzeczywiście dodaje się odrobiny wapna do mąki kukurydzianej ?
:
P.s. Snake masz bardzo ładne stopy
zawstydził się i wyciachał
lody miętowe napisał/a::
P.s. Snake masz bardzo ładne stopy
zawstydził się i wyciachał
Bo żona odkryje, że tu różne fetysze realizuje
lody miętowe napisał/a::
P.s. Snake masz bardzo ładne stopy
zawstydził się i wyciachał
Ha, ha, wyciął bo lubi mieć kontrolę, a po północy postu nie można edytować. Jak się tak podobają mogę znowu do północy wrzucić. Pobierać na dysk
adiafora napisał/a:lody miętowe napisał/a::
P.s. Snake masz bardzo ładne stopy
zawstydził się i wyciachał
Ha, ha, wyciął bo lubi mieć kontrolę, a po północy postu nie można edytować. Jak się tak podobają mogę znowu do północy wrzucić. Pobierać na dysk
Nie masz wiary w moc inkwizycji... Znaczy moderacji. Dodatkowo zdjęcia siedzą w historii, boś użył wersji z linkiem
adiafora napisał/a:lody miętowe napisał/a::
P.s. Snake masz bardzo ładne stopy
zawstydził się i wyciachał
Ha, ha, wyciął bo lubi mieć kontrolę, a po północy postu nie można edytować. Jak się tak podobają mogę znowu do północy wrzucić. Pobierać na dysk
no właśnie nie wiem, czy się podobają, bo nie zdążyłam się wczoraj przyjrzeć
Ale wolę spogladac w oczy, więc uchyl powieki
Nie masz wiary w moc inkwizycji... Znaczy moderacji. Dodatkowo zdjęcia siedzą w historii, boś użył wersji z linkiem
No tak ale nie podejrzewam naszych zacnych moderatorek o jakieś niecne plany. Tyle, że nie lubię chodzić po prośbie.
no właśnie nie wiem, czy się podobają, bo nie zdążyłam się wczoraj przyjrzeć
Ale wolę spogladac w oczy, więc uchyl powieki
Jeśli podoba ci się były minister zdrowia, to czemu nie Worki pod oczami, kurze łapki, ponoć długie rzęsy, oczy piwne.
550 2020-09-23 11:31:51 Ostatnio edytowany przez adiafora (2020-09-23 11:32:54)
adiafora napisał/a:no właśnie nie wiem, czy się podobają, bo nie zdążyłam się wczoraj przyjrzeć
Ale wolę spogladac w oczy, więc uchyl powiekiJeśli podoba ci się były minister zdrowia, to czemu nie
Worki pod oczami, kurze łapki, ponoć długie rzęsy, oczy piwne.
ha, ha, mistrz autoreklamy z Ciebie ale rzęsuf to zazdraszczam
To woreczki pod oczami to chyba od liczenia pieniędzy za respiratory bojowe
To woreczki pod oczami to chyba od liczenia pieniędzy za respiratory bojowe
Gdzie mu tam do Terleckiego.
Tortille za 2 zł kg.. to już wiem gdzie na emeryturę się przeniosę:)
Tortille za 2 zł kg.. to już wiem gdzie na emeryturę się przeniosę:)
Umajona Ela chyba znalazła trzeci etap
Polecam blog kulinarny niejakiej Margarytki. Zawiera m.in. przepis na domowe tortille, pszenne wprawdzie, ale dobre. Raz robiłam i wyszły o.k. Jak się przyrządzi raz, to już przepis niepotrzebny, bo "wyczuwa się" gęstość ciasta. A ciasto praktycznienie nie różni się od pierogowego. Trzeba pamiętać, by usmażone tortille zabezpieczyć przed wysychaniem, bo wtedy stają się sztywne. W tym celu przykrywam je wilgotną ściereczką.
556 2020-09-23 16:47:33 Ostatnio edytowany przez umajona (2020-09-23 17:01:19)
Ela210 napisał/a:Tortille za 2 zł kg.. to już wiem gdzie na emeryturę się przeniosę:)
Umajona Ela chyba znalazła trzeci etap
Lucek, aleś Ty romantyczny ;p Chyba że masz na myśli miejsce, czyli Meksyk, czyli Sanktuarium Świetlików, to możesz mnie tam zabrać
Edit:
Kobietki! W piątek jest Dzień Szpilek i jest organizowana akcja pomocowa dla dzieci - za zdjęcie ze szpilkami wrzucone na FB lub IG i oznaczone #DzienSzpilek, fundacja dostaje 2 zł. Podobno rok temu zebrano ponad 30 000
No pewnie, że Sanktuarium
Dodatkowo w Meksyku zapraszam na Isla de las Muñecas
A w drodze powrotnej zaklepuję odwiedzenie Doliny Poległych w Hiszpanii :3
Umajona, ja bym się nie zastanawiała zresztą jak to mówią, pierwszy wspólny wyjazd to duza próba dla związku
to tak a propos tych etapów
Umajona, ja bym się nie zastanawiała
zresztą jak to mówią, pierwszy wspólny wyjazd to duza próba dla związku
to tak a propos tych etapów
Ciiii, bo wyjdzie, że będzie musiała zapłacić za swoją część
Ja to dziś mam dość prymitywne skojarzenie z Meksykiem chyba stereo typowe.
Ja to dziś mam dość prymitywne skojarzenie z Meksykiem chyba stereo typowe.
Obecnie się to zmieniło i dominuje bardziej ogrodniczy motyw
562 2020-09-23 18:19:15 Ostatnio edytowany przez Misinx (2020-09-23 18:19:56)
Umajona, ja bym się nie zastanawiała
zresztą jak to mówią, pierwszy wspólny wyjazd to duza próba dla związku
to tak a propos tych etapów
A co jeśli ktoś związek zaczyna od wspólnego wyjazdu ?
Hmmm, ryzykowne mozna pojechać i jednak nie nadawać na tych samych falach, jak dla mnie skok na głęboką wodę
ok., jak to tam wspólny weekend to luzik, ale na daleka i dłuższa wyprawe to chyba nie bardzo, ale to moje zdanie
P.s. Lucyfer, dobrze dobieraj słowa napisałeś ZAPRASZAM
to jakie płacenie za swoja część
Hmmm, ryzykowne
mozna pojechać i jednak nie nadawać na tych samych falach, jak dla mnie skok na głęboką wodę
ok., jak to tam wspólny weekend to luzik, ale na daleka i dłuższa wyprawe to chyba nie bardzo, ale to moje zdanie
P.s. Lucyfer, dobrze dobieraj słowa
napisałeś ZAPRASZAM
to jakie płacenie za swoja część
Ja takie coś przerobiłem dawno temu. Pojechaliśmy jeszcze jako znajomi. Mieliśmy sobie nawet oddzielne pokoje znaleźć. Ale nie było. Wylądowaliśmy we wspólnym No i było.
Hmmm, ryzykowne
mozna pojechać i jednak nie nadawać na tych samych falach, jak dla mnie skok na głęboką wodę
ok., jak to tam wspólny weekend to luzik, ale na daleka i dłuższa wyprawe to chyba nie bardzo, ale to moje zdanie
P.s. Lucyfer, dobrze dobieraj słowa
napisałeś ZAPRASZAM
to jakie płacenie za swoja część
Ale nie sprawdziłaś, gdzie zapraszam w Meksyku
566 2020-09-23 19:29:34 Ostatnio edytowany przez umajona (2020-09-23 19:39:34)
Ale nie sprawdziłaś, gdzie zapraszam w Meksyku
Czy Ty zawsze i wszędzie musisz straszyć? ;p
To jak sobie każdy funduje, to plan jest taki: najpierw wpadamy do Winter, potem wszyscy jedziemy do świetlików, a potem Ty możesz sobie skoczyć na tą Islę (ja się boję) i do Hiszpanii, a ja sobie skoczę na Kubę i potańczę tam cubanę I będzie git
Widzisz Lucek jakie to proste
hahaha, no faktycznie tego nie sprawdziłam, tylko Dolinę Poległych, bo mnie to zainteresowało ta wyspa lalek jest straszna, nawet za dopłata bym tam nie polazła, widziałam kiedys to w tv i dziwne to bardzo jak dla mnie, zdecydowanie wolę juz te świetliki
Misinx, to chodziło o twoją przyszłą żone? jesli oczywiscie można zapytać
569 2020-09-23 19:37:59 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-09-23 19:39:02)
Ja bym tam pojechał przy późnym zachodzie słońca
Jeszcze bym poprosił o to intro z głośników
A Dolina Poległych to już nie to samo odkąd Generała wyrzucili i dalej przy tym kombinują.
----
Swoją drogą mój pierwotny strach opiera się właśnie na lęku przed takimi lalkami
Tak więc drogie Panie może warto przełamywać. Bowiem niejeden pocieszny śmiech dziecka można podczas spaceru po lesie usłyszeć.
Ja to przemyślałam i w sumie dobrze kombinujesz Lucyferku w takim miejscu to tylko przytulic sie do męskiej klaty
oczywiście ze strachu, ze strachu
Ja to przemyślałam i w sumie dobrze kombinujesz Lucyferku
w takim miejscu to tylko przytulic sie do męskiej klaty
oczywiście ze strachu, ze strachu
I kto na takiej wyspie staje się lalkarzem?
hahaha, no faktycznie tego nie sprawdziłam, tylko Dolinę Poległych, bo mnie to zainteresowało
ta wyspa lalek jest straszna, nawet za dopłata bym tam nie polazła, widziałam kiedys to w tv i dziwne to bardzo jak dla mnie, zdecydowanie wolę juz te świetliki
Misinx, to chodziło o twoją przyszłą żone? jesli oczywiscie można zapytać
Nie To było przed poznaniem żony.
Ciekawą historię tego pokroku bodaj Marata kiedyś opisywała, w którymś wątku.
574 2020-09-24 01:57:28 Ostatnio edytowany przez Winter.Kween (2020-09-24 06:01:27)
Ja z Toba na ta wyspe lalek pojde, ja lubie wszystko co mroczne i do snu czytam o nierozwiazanych morderstwach
Do mnie nie zdazycie bo za kilka miesiecy to ja w domu juz bede i wiecej moja noga tu nie postanie, predzej sama juz ja odpiluje.
Ale polecam wam nurkowanie w morzu Cortéza jakby co.
U mnie tez poczatek zwiazku to byl wyjazd w sumie, a raczej ucieczka. Wspolna ucieczka bo atmosfera gesta byla. Mieszkalismy razem z jego byla i moim bylym, a moj byly strasznie przezywal zakonczenie zwiazku i nie dalo sie tego dobrze zalatwic. To w sekrecie kupilam bilety do innego miasta i poszlam na noc do znajomej, na drugi dzien mialam wrocic i wtedy rano spotkalismy sie na stacji autobusowej i ucieklismy Tak sie zaczal zwiazek.
Ogolnie to musielismy tak zrobic bo takie jest zycie w squacie. Wszystkie osoby z ktorymi mieszkalismy byly z nami jak jakas rodzina, jest taka dynamika jak w rodzinie, ktora sie wtraca wszedzie. Jakby sie mialo duzo rodzenstwa.
Moj maz dzis zdjecia swoje w koncu wstawil (sprzed kilku lat) bo dopiero teraz jakos jego aprobate zyskaly. Mi sie bardzo podobaja, chociaz na tym ostatnim staro wygladam.
O, a to jest nowsze.
Ja z Toba na ta wyspe lalek pojde, ja lubie wszystko co mroczne i do snu czytam o nierozwiazanych morderstwach
![]()
Do mnie nie zdazycie bo za kilka miesiecy to ja w domu juz bede i wiecej moja noga tu nie postanie, predzej sama juz ja odpiluje.
Ale polecam wam nurkowanie w morzu Cortéza jakby co.U mnie tez poczatek zwiazku to byl wyjazd w sumie, a raczej ucieczka. Wspolna ucieczka bo atmosfera gesta byla. Mieszkalismy razem z jego byla i moim bylym, a moj byly strasznie przezywal zakonczenie zwiazku i nie dalo sie tego dobrze zalatwic. To w sekrecie kupilam bilety do innego miasta i poszlam na noc do znajomej, na drugi dzien mialam wrocic i wtedy rano spotkalismy sie na stacji autobusowej i ucieklismy
Tak sie zaczal zwiazek.
Ogolnie to musielismy tak zrobic bo takie jest zycie w squacie. Wszystkie osoby z ktorymi mieszkalismy byly z nami jak jakas rodzina, jest taka dynamika jak w rodzinie, ktora sie wtraca wszedzie. Jakby sie mialo duzo rodzenstwa.Moj maz dzis zdjecia swoje w koncu wstawil (sprzed kilku lat) bo dopiero teraz jakos jego aprobate zyskaly. Mi sie bardzo podobaja, chociaz na tym ostatnim staro wygladam.
Staro, nie staro. Moim zdaniem jesteś bardzo fotogeniczna i na wszystkich zdjęciach wyglądasz świetnie Zresztą przyznam Ci się, że widziałem też jakieś Twoje chyba znacznie starsze zdjęcia na facebooku.
576 2020-09-24 08:37:03 Ostatnio edytowany przez Winter.Kween (2020-09-24 08:45:49)
Winter.Kween napisał/a:Ja z Toba na ta wyspe lalek pojde, ja lubie wszystko co mroczne i do snu czytam o nierozwiazanych morderstwach
![]()
Do mnie nie zdazycie bo za kilka miesiecy to ja w domu juz bede i wiecej moja noga tu nie postanie, predzej sama juz ja odpiluje.
Ale polecam wam nurkowanie w morzu Cortéza jakby co.U mnie tez poczatek zwiazku to byl wyjazd w sumie, a raczej ucieczka. Wspolna ucieczka bo atmosfera gesta byla. Mieszkalismy razem z jego byla i moim bylym, a moj byly strasznie przezywal zakonczenie zwiazku i nie dalo sie tego dobrze zalatwic. To w sekrecie kupilam bilety do innego miasta i poszlam na noc do znajomej, na drugi dzien mialam wrocic i wtedy rano spotkalismy sie na stacji autobusowej i ucieklismy
Tak sie zaczal zwiazek.
Ogolnie to musielismy tak zrobic bo takie jest zycie w squacie. Wszystkie osoby z ktorymi mieszkalismy byly z nami jak jakas rodzina, jest taka dynamika jak w rodzinie, ktora sie wtraca wszedzie. Jakby sie mialo duzo rodzenstwa.Moj maz dzis zdjecia swoje w koncu wstawil (sprzed kilku lat) bo dopiero teraz jakos jego aprobate zyskaly. Mi sie bardzo podobaja, chociaz na tym ostatnim staro wygladam.
Staro, nie staro. Moim zdaniem jesteś bardzo fotogeniczna i na wszystkich zdjęciach wyglądasz świetnie
Zresztą przyznam Ci się, że widziałem też jakieś Twoje chyba znacznie starsze zdjęcia na facebooku.
Tylko aby napewno moje! Chcialam Ci mowic, zebys nie kierowal sie moim nazwiskiem w nazwie maila bo trafisz do mojej matki. Jako, ze ona uzywa tego nazwiska i ma takie samo imie.
Chociaz mysle, ze chyba tak z twarzy to mnie poznasz.
577 2020-09-24 09:04:02 Ostatnio edytowany przez Misinx (2020-09-24 09:04:59)
Tylko aby napewno moje!
Chcialam Ci mowic, zebys nie kierowal sie moim nazwiskiem w nazwie maila bo trafisz do mojej matki. Jako, ze ona uzywa tego nazwiska i ma takie samo imie.
Chociaz mysle, ze chyba tak z twarzy to mnie poznasz.
No po zdjęciach to na pewno Twoje Ale zdjęcia podejrzewam, że bardzo stare, bo inna stylistyka, niż tych które tutaj dajesz. Włosy dłuższe
A to jest w ogóle aktywne konto ?
Ujęcie Pałacu Stalina mi się podoba. Ma swój urok ukazania Wielkiego Brata.
Ujęcie Pałacu Stalina mi się podoba. Ma swój urok ukazania Wielkiego Brata.
A które to ?
Ja mam tylko jedno konto na fejsie i zawsze mialam tylko to, wiec jest aktywne.
Jezeli ma to zdjecie profilowe to tak:
Ja mam tylko jedno konto na fejsie i zawsze mialam tylko to, wiec jest aktywne.
Jezeli ma to zdjecie profilowe to tak:
No to dobrze znalazłem
582 2020-09-24 11:40:51 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-09-24 11:41:40)
Lucyfer666 napisał/a:Ujęcie Pałacu Stalina mi się podoba. Ma swój urok ukazania Wielkiego Brata.
A które to ?
Nie wiem, ale mi się skojarzyło z Pałacem Kultury
To profilowe Winter kojarzy mi się ze stylem Alicji autorstwa American Mcgee
583 2020-09-24 11:48:54 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-09-24 11:59:39)
"Hej popatrz do góry to pałac kultury"
Wychowałem się w jego cieniu hahaha miałem jakieś 400 metrów z domu do pałacu ,ale do Gawędy nie należałem moja kariera w harcerstwie ZHP zakończyła się na Zuchach,lubiliśmy jednak z kolegami penetrować zakamarki pałacu naprawdę można zabłądzić
"Hej popatrz do góry to pałac kultury"
Wychowałem się w jego cieniu hahaha
No cóż, jakie miasto taki kościół mariacki
"Hej popatrz do góry to pałac kultury"
Wychowałem się w jego cieniu hahaha miałem jakieś 400 metrów z domu do pałacu ,ale do Gawędy nie należałem moja kariera w harcerstwie ZHP zakończyła się na Zuchach,lubiliśmy jednak z kolegami penetrować zakamarki pałacu naprawdę można zabłądzić
Ja miło wspominam konferencję poświęconą sprawie kurdyjskiej na Bliskim Wschodzie
Wielu zacnych przedstawicieli tego narodu miałem okazję spotkać i porozmawiać.