Domnieto napisał/a:Koleżanki kochane mam taki problemik i kurde nie wiem jak to ugryźć.
Niby duperela, ale nie wiem jak się zachować.
Wczoraj mój facet dostał jakiegoś fioła i cały dzień mnie męczył żebym opowiedziała mu swoje fantazje seksualne o których myślę kiedy zabawiam się sama ze sobą. Męczył i męczył i nie rozumiał moich argumentów, że to są moje fantazje, nie mają zupełnie nic wspólnego z rzeczywistością, że części z nich nigdy nie zrealizowała bym w realu i nie chcę o tym mówić.
Wymęczył tym to, że jak zasugerował iż napewno mam fantazję nt dwóch facetów to przytaknęłam i dodałam że NAŚCIE lat temu brałam udział w trójkąciku 2 kobiety + 1 facet i że to jest kompletnie nie dla mnie dlatego zostanie to w sferze fantazji.
Obraził się. Powiedział, że teraz kompletnie inaczej na mnie patrzy i NAPEWNO kiedyś go zdradzę w trójkącie z dwoma facetami! Rozumiecie? Obraził się na mnie bo wymyślił sobie, że spełnie swoje fantazje mimo naszej wcześniej rozmowy, że byłam tam, przeżyłam i nigdy nie wrócę!
Co ja mam go teraz za to przeprosić czy jak? Wkurzyłam się bo kompletnie nie zrobiłam nic za co mogę czuć się winna.
Co ja mam z nim teraz zrobic? Szczególnie, że to kolejny raz kiedy bezpodstawnie oskarża mnie o kłamstwo 
Nie przepraszaj go, i nie proś też o wybaczenie- bo ta zrealizowana fantazja, którą mu wyznałaś to już Twoja przeszłość. I nie czuj się winna. Przede wszystkim to on ma problem a nie Ty. Przyczyn tego stanu jest wiele. System wartości, wyobrażenia o idealnej kobiecie, a przede wszystkim wyobraźnia. Jest to wyobraźnia, która podsuwa mu wyobrażenia o tym, że robiłaś w tym trójkącie, rzeczy, które on zapewne oglądał w pornosach, i nie ważne że potem stwierdziłaś, że to nie dla Ciebie. W jego myśli teraz jest fakt, ŻE TY TO ZROBIŁAŚ, no i galopada myśli na ten temat podsuwa mu kolejne całkiem bezpodstawne rzeczy. Być może widzi Cię jako osobę notorycznie w każdym związku uprawiającą seks w trójkątach.
Nawiasem mówiąc pewnie on chciałby spróbować takiego trójkąta z Tobą i inną kobietą, i dlatego wmówił Tobie ten trójkąt, a gdy dowiedział się że już tego spróbowałaś to poczuł się zdradzany, gorszy, a wyobraźnia podsunęła mu kolejne rzeczy związane z tego typu układami, które oglądał pewnie w filmach porno.
Kochający ludzie rozmawiają ze sobą, i SKUPIAJĄ SIĘ NA TYM CO TU I TERAZ, I NA WSPÓLNEJ PRZYSZŁOŚCI. Wytłumacz mu więc, że podzieliłaś się sytuacją intymną ze swojej odległej przeszłości, bo mu ufasz i go kochasz, i że owszem masz fantazje seksualne, ale każdy je ma i nie wszystkie realizuje.
Wyznałaś mu pewną sytuację ze swojej przeszłości, ALE BYŁO MINĘŁO. Nie cofniesz tego. On też jakąś przeszłość ma, ale Ty to akceptujesz, niezależnie od wszystkiego, i dla Ciebie istnieje tu i teraz. I go kochasz niezależnie od wszystkiego.
Jeśli do niego te argumenty nie przemówią i będzie regularnie ten temat wracał, a on bez przerwy Ci to wyrzucał. Odpuść sobie tę relację. Wiesz dlaczego?. Bo będzie Cię tym zadręczał i siebie również. Najpierw będzie Ci to wypominał, a być może sam zechce byście spróbowali z kimś w trójkącie. I to się nigdy nie skończy. Nie warto się tym dręczyć.
Jeśli on się nie zreflektuje to lepiej odpuścić, i znaleźć sobie kogoś kto będzie Cię kochał za to jaka jesteś, i patrzył na to co tu i teraz, a nie w przeszłość. Każdy z nas ma fantazje seksualne, mniej lub bardziej grzeczne. Każdy w życiu zrobił też coś z czego nie jest dumny. Jesteśmy tylko ludźmi.
A na przyszłość bądź bardziej ostrożna w opowiadaniu o przeszłości. Lepiej pewne rzeczy zostawić dla siebie.
Przepraszam, że niektóre sformułowania napisałem z dużych liter.