Jego stosunek do mnie rzeczywiście się nie zmienił, wtedy jak i teraz czułam, że mu zależy i że mnie kocha. Tylko, że wtedy pisał takie rzeczy o mnie, co jest głównym problemem ...
Natomiast jak już wspominałam, ponieważ przesledzilam tę rozmowę, oczywiście nie jakoś dokładnie, ale pobieżnie do teraz (w sensie do dnia, kiedy to przeczytałam) i takie teksty nie miały już miejsca.
Rowniez jego słowa kierowane do mnie na temat mojego wyglądu nie są w ogole przykre, tak jak byly na początku związku czasem wypowiedziane , czyli takie, gdy mówił, że nie jestem najpiękniejsza lub ze mogłabym zrzucić parę kg.Teraz naprawdę potrafi sprawić, że czuje się jedyną i najlepsza kobieta na świecie.
Nie można więc tak do końca stwierdzić, że zachowuje się tak samo jak kiedyś...
Twój chłopak jest prostakiem. I choćby on traktował cię teraz, potem i przedtem najwspanialej, nie pozbędziesz się twojej udręki i żalu, bo wiesz co on uczynił. - Weź to pod uwagę przy myśleniu o waszej przyszłości.