Czytanie prywatnych wiadomości - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czytanie prywatnych wiadomości

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 71 z 71 ]

66

Odp: Czytanie prywatnych wiadomości
CzarnaPtaszyna napisał/a:

Jego stosunek do mnie rzeczywiście się nie zmienił, wtedy jak i teraz czułam, że mu zależy i że mnie kocha. Tylko, że wtedy pisał takie rzeczy o mnie, co jest głównym problemem ...
Natomiast jak już wspominałam, ponieważ przesledzilam tę rozmowę, oczywiście nie jakoś dokładnie, ale pobieżnie do teraz (w sensie do dnia, kiedy to przeczytałam) i takie teksty nie miały już miejsca.
Rowniez jego słowa kierowane do mnie na temat mojego wyglądu nie są w ogole przykre, tak jak byly na początku związku czasem wypowiedziane , czyli takie, gdy mówił, że nie jestem najpiękniejsza lub ze mogłabym zrzucić parę kg.Teraz naprawdę potrafi sprawić, że czuje się jedyną i najlepsza kobieta na świecie.
Nie można więc tak do końca stwierdzić, że zachowuje się tak samo jak kiedyś...

Twój chłopak jest prostakiem. I choćby on traktował cię teraz, potem i przedtem najwspanialej, nie pozbędziesz się twojej udręki i żalu, bo wiesz co on uczynił. - Weź to pod uwagę przy myśleniu o waszej przyszłości.

Zobacz podobne tematy :

67 Ostatnio edytowany przez CatLady (2020-07-03 23:49:43)

Odp: Czytanie prywatnych wiadomości
bagienni_k napisał/a:

[qo  Ty widzisz ciemną stronę, podejrzenia, tzw "intuicję", ktoś inny widzi, to, co RZECZYWIŚCIE ma miejsce i nie wnioskuje od razu, że musi być coś złego, przyjmuje ewentualnie opcję 50:50. Szanse wydają się równe. ?

Bagiennik, Ty ciągle nie rozumiesz o czym ja mówię. Mówisz, że liczy się to co rzeczywiście ma miejsce, a ja mówię, że nie wiem, co rzeczywiście ma miejsce, bo nie mam tego jak ocenić. Facet autorki teraz zachowuje się przykładnie, ale tak samo zachowywał się w czasie, gdy ja paskudnie odgadywał. Jaka ona może mieć pewność, że teraz nie jest tak samo?

Mówiłeś że nie wiemy dlaczego on tak mówił. Prawda, nie wiemy, ale mnie by to osobiście nie obchodziło, dlaczego facet z którym jestem mnie obgaduje w taki sposób. Liczyłoby się tylko to, że obgaduje. Co za różnica, dlaczego? Pisałam już o tym wyżej.

Dla mnie opcja 50 na 50 to jest rosyjska ruletka. Nie miałabym ochoty ciągle zastanawiać się czy facet czegoś nie powie o mnie za moimi plecami. W związku oczekuje lojalności i szacunku. Chce wiedzieć, że mogę człowiekowi ufać, że on jest po mojej stronie. Zresztą, jakie 50 na 50 w sytuacji gdy facet mówi autorce, że nie jest najładniejsza i że jest gruba -gdzie Ty tu widzisz 50% szans, że nie miał nic złego na myśli? W tym samym czasie gada z kumplem o ładniejszych laskach. I to nie jest jednorazowe, po pijaku, tylko trwa tygodniami -można wnioskować, że wie co mówi i że tak właśnie myśli. Przecież to jest ohydne zachowanie. Bronisz go - czy zatem postępujesz tak jak on?

Nie kieruje się żadną intuicją, tylko logiką. Dla mnie taki występ byłby nie do zaakceptowania.

68

Odp: Czytanie prywatnych wiadomości

Nie kieruje się żadną intuicją, tylko logiką. Dla mnie taki występ byłby nie do zaakceptowania.
.A do wybaczenia?

69

Odp: Czytanie prywatnych wiadomości
m4jkel napisał/a:

Nie kieruje się żadną intuicją, tylko logiką. Dla mnie taki występ byłby nie do zaakceptowania.
.A do wybaczenia?

Chyba nie.

Już nie potrafiłabym zaufać. Ciągle zastanawiała bym się, co o mnie mówi, co naprawdę myśli...

70

Odp: Czytanie prywatnych wiadomości

Ależ doskonale rozumiem smile Ja to widzę inaczej Ty inaczej smile I zostańmy przy tym smile

Jeśli NIE WIEMY, czy ma coś miejsce nie możemy NICZEGO zakładać z góry. Zatem prędzej lepszym argumentem byłaby ta niepewność, którą się ma po odkryciu takich wiadomości. I ta niepewności decyduje o dalszym przebiegu wydarzeń. Oczywiście przy okazji nastąpiło zarzucenie, że faceta bronię i postępuję tak jak on..gdzie kilka razy wyraźnie zaprzeczyłem i każdy tu chyba przyznał, że to szczeniackie i burackie zachowanie. Ale oddzielanie swoich przekonań i oceny samego wydarzenia a poszukiwaniu przyczyny zachowania czy sygnałów wskazujących na takie zachowanie jest chyba ciężkie.
I szczerze Ci powiem, że dla mnie osobiście liczyłby się bardzo POWÓD, dlaczego mnie ktoś obgaduje za plecami. Potem mogę się z kimś rozstać albo i nie, natomiast powody są właśnie istotne a nie sam fakt.
Tym bardziej jak to robił po pijaku..

O kwestii wybaczenia nawet nie wspomnę, bo akurat za duuużo bardziej marne pierdoły ludzie się na siebie obrażają, ale jeśli ktoś nie jest w stanie żyć z taką niepewnością - OK, jego prawo.

71

Odp: Czytanie prywatnych wiadomości

cytat : Zaufanie jest dobre, ale kontrola lepsza (alternatywnie: kontrola podstawą zaufania)   wł. Lenin   . Jezeli ktoś nie ma nic do ukrycia , jest uczciwy, transparentny to nie stara się chronić tzw. prywatności. Bo w jaki sposób możemy się dowiedzieć o nieuczciwych zamiarach drugiej osoby po sygnałach, o zdradach współmałżonka ? tarota postawić ? i sąd w to uwierzy ? I jeszcze im ktoś się bardziej oburza na ,,skontrolowanie" jego to tym bardziej jest winny i nieuczciwy . Czuje się winny i ośmieszony że został nakryty i rozpracowany oraz nigdy mu już nie zaufamy nawet na procent.

Posty [ 66 do 71 z 71 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czytanie prywatnych wiadomości

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024