No i ciężkie czasy nastały dla samotnych i szukających drugiej połowy.
Imprezy wykluczone, kina niebezpieczne, kawiarnie z wysokim stopniem ryzyka.
A już uściski i pocałunki to wręcz śmiertelne zagrożenie. Zwłaszcza dla tych starszych po czterdziestce i pięćdziesiątce.
Trzeba będzie zrobić przerwę. No chyba, że we dwoje w głębokim lesie lub na polu.....i to w odległości półtora metra od siebie. Jak zalecają lekarze.
Pozostanie jedynie internet i cyberseks Zawsze bezpieczny. Czyli wgodny fotel, kapcie i lampkę wina z domowej piwnicy.
Ciekawe czy wy też będziecie ograniczać wyjścia?