Koronawirus coraz bliżej :( - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(

Strony Poprzednia 1 68 69 70 71 72 87 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4,486 do 4,550 z 5,628 ]

4,486

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

,, Poza wszystkim to nikt Cię nie ciągnie na silę na szczepienie."

Tylko wszędzie słychać wycie, wprowadzić obostrzenia dla nie zaszczepionych. Dziennikarze przodują w nakręcaniu. Dodatkowo wprowadzane na całym świecie utrudnienia dla osób bez szczepienia pokrętnie nazywane zachętami. Nowa normalność.
Snake i ja pisaliśmy odnośnie nie leczenia osób skierowanych na kwarantannę. Tu jest problem.

Zobacz podobne tematy :

4,487

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Więc jak rozumiem, Morfeusz nie szczepisz się bo szczepionkę nad którą pracował przez rok cały naukowy świat uważasz za niebezpieczną?
Jaki stąd wniosek:
Szaleńcy  że światowych koncernów są w spisku by dla kasy której i tak mają mnostwo zabić miliardy ludzi?

Zamiast spokojnie zarabiać kasę na amantadynach i wszelkich farmaceutykach nowych rynek bezpieczniejszy i bez presji?.
Jak dla mnie to się kupy nie trzyma.

Mój syn ma w technikum taki przedmiot podstawy przedsiębiorczości czy jakoś tak. Ostatnio w drodze do szkoły omawialiśmy prawo popytu i podaży. Widać, że kursy w tej materii niejednemu i w życiu dorosłym by się przydały... wink
Amantadyna i podobne leki nie ma żadnej wartości i potencjału dla koncernów farmaceutycznych bo:
- są to leki, których ochrona patentowa wygasła dekady temu i może je za grosze produkować i sprzedawać każdy głupi,
- lek jak sama nazwa wskazuje stosowany jest u ludzi chorych. Nawet w przypadku Covid-19 góra kilkanaście procent populacji może wymagać podania leku.
Co innego szczepionka, którą należy podać wszystkim, najlepiej wielokrotnie, a jeszcze lepiej w dystrybucji rządowej! lol
Szczepionka sprzedawana w aptece, to dobry zarobek jeśli stworzy się na nią zapotrzebowanie ale nie bardzo dobry. Weźmy taką Polskę. Połowa Polaków kupiłaby tą szczepionkę w aptece i koncerny by zarobiły niemałe pieniądze. Bardzo to miłe ale czy nie milej jest sprzedać rządowi szczepionki dla 100 % Polaków, a dalej to już niech rząd się martwi co z nimi zrobić? lol
A już mokrym snem menadżerów od sprzedaży jest podpisać z rządem kontrakt na dostawy takiej ilości szczepionek, że wszystkich Polaków można by zaszczepić 10 razy!
Łaaaał...

Ela210 napisał/a:

Gdyby system czyli też gospodarka był stanie bez problemu przyjąć epidemixzne śmierci to przypuszczam  że nie byłoby mowy o obostrzebiach dla niezasxzepuonych zostawiając im wolny wybór.

Ależ gospodarka światowa bez problemu przyjęłaby pandemiczne śmierci albowiem średnia wieku osoby umierającej na Covid oscyluje między 70-80 lat. Są to więc osoby w zdecydowanej większości bezproduktywne dla gospodarki, oczywiście będące konsumentami wielu dóbr na które popyt mógłby zmaleć ale bez przesady. Natomiast światowa gospodarka nie przyjęła bez problemów metod walki z pandemią i to jest fakt, nie opinia.

Ela210 napisał/a:

Ale tak robimy się z nowymi mutacjami, które przypadkiem powstają  w krajach gdzie szczepienia są najniższe..

To mówisz, że dlatego nowa mutacja powstała w RPA, gdzie zaszczepiono 25 % populacji ale nie powstały w Burkina Faso albo Demokratycznej Republice Konga, w których to krajach zaszczepiono od 0,1 do 1 % populacji?
No, to się trzyma kupy!
Ale wiecie, że tydzień temu RPA zgłosiło, że nie będą już więcej zamawiać szczepionek, bo nie ma potrzeby?

4,488 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-11-29 16:56:54)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Widocznie trzeba sie jeszcze mocno mieszać by sie zmutowal wirus.
No i po co im wywalac  kasę na coś co już nie działa?
Nowa szczepionka będzie za 3 mies najwcześniej. Poza tym  nie wiadomo co kupili wcześniej.
Morfeusz smile jak się zaszczepisz Ty 2 razy to ja nie będę  musiała 8.

Szczepionka którą jest i tak drogą i z koncentratu i wymagająca często niskich temp.mialaby być sprzedawana w aptekach.
Kupiłbyś taka szczepionkę w aptece?
Dlaczego mam wydawać jeszcze parę tysięcy bo tyle byłoby pewnie w detalu na rodzinę osobiście, zamiast państwa które rozwaliło mój biznes?
No chyba że tam na wschodzie wierzycie w te wielkie tarcze  rządowe

4,489

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

,, Morfeusz smile jak się zaszczepisz Ty 2 razy to ja nie będę  musiała 8."

Jeszcze się wacham smile . Jak napiszemy kolejnych 70 stron tego wątku to może coś się zmieni. A na poważnie, to zobaczymy co się wydarzy jak szczepionki wyjdą z fazy warunkowego dopuszczenia. Może się mocno sytuacja zagęścić z przymusami.

4,490

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Szczepionka którą jest i tak drogą i z koncentratu i wymagająca często niskich temp.mialaby być sprzedawana w aptekach.
Kupiłbyś taka szczepionkę w aptece?

Tak Elu, bo:
- bez problemu znajdziesz aptekę wyposażoną w odpowiedni sprzęt do przechowywania.
- w aptece, która nie ma takiego sprzętu do przechowywania zamawiasz szczepionkę i ona na drugi dzień jest w aptece do odbioru. Masz określony czas do jej użycia, a apteka może ci nawet wypożyczyć odpowiedni kuferek, termos czy coś podobnego. Tak to działa i działało Elu w przypadku różnych, obecnie stosowanych szczepionek. Na przykład szczepionki na grypę należą do grupy medykamentów tzw. "zimnego łańcucha".
- moja szczepionka czyli Janssen niczym się nie różni pod względem warunków przechowywania od szczepionek na grypę.

4,491

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Ja pierdolę... ale amba cóż...

Na pocieszenie dodam, że wariant Omikron ma być niewykrywalny dla testów PCR.
Wszyscy umrzemy!

"...zmęczenie, ból głowy, drapanie w gardle i lekkie przeziębienie"

Chyba nie będzie tak źle smile



p.s. Koleżanki z pracy syn pracuje w Niemczech jako kierowca tira i z kolegą zaszczepili się właśnie tą jednorazową. Jeden ma gorączkę i zdycha, drugi wylądował w szpitalu

4,492 Ostatnio edytowany przez GangOlsena (2021-11-29 20:14:45)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
mallwusia napisał/a:
Snake napisał/a:

Ja pierdolę... ale amba cóż...

Na pocieszenie dodam, że wariant Omikron ma być niewykrywalny dla testów PCR.
Wszyscy umrzemy!

"...zmęczenie, ból głowy, drapanie w gardle i lekkie przeziębienie"

Chyba nie będzie tak źle smile



p.s. Koleżanki z pracy syn pracuje w Niemczech jako kierowca tira i z kolegą zaszczepili się właśnie tą jednorazową. Jeden ma gorączkę i zdycha, drugi wylądował w szpitalu

To przecież oczywiste, że każdy człowiek ma swoją własną, indywidualną odporność i skutki infekcji wirusem będę zróżnicowane w zależności od pacjenta.

Co do skuteczności szczepionek w ogóle oraz odpowiedniego przebadania preparatu, jego skutków i gwarantowanego zakresu ochrony, to można posłużyć się przykładem szczepionki na ospę.

Szczepionki przeciwko ospie wietrznej zostały po raz pierwszy zarejestrowane w Japonii i Korei w 1988 roku, a w USA są powszechnie stosowane od 1995 roku.

Jak zawsze istotne jest pytanie, jak długo utrzymuje się odporność po szczepieniu przeciwko ospie wietrznej. Jako naukowcy nie mamy podstaw, aby twierdzić, że odpowiedź poszczepienna będzie utrzymywać się przez całe życie, ponieważ nie dysponujemy jeszcze takimi danymi. Nie ma też jednak podstaw, aby sądzić, że odporność poszczepienna zaniknie. Dysponujemy już kilkunastoletnimi obserwacjami z wielu krajów, takich jak USA, Kanada, Australia, Niemcy, Hiszpania oraz ponad 20-letnimi danymi z Japonii czy Korei. Jak dotąd nie wykazano, że z biegiem lat odporność nabyta dzięki szczepieniu spada. Zachorowania na ospę wietrzną nie “przesunęły się” w tych krajach na późniejszy wiek. Nie obserwuje się także zwiększenia zachorowalności na półpasiec u osób szczepionych.

Początkowo obowiązywało szczepienie pojedynczą dawką, co wiązało się z dużą skutecznością (ok 70–75%), ale faktycznie obserwowano przypadki przełamywania odporności poszczepiennej po kontakcie z ospą wietrzną i zachorowania pomimo szczepienia (zwykle o dużo łagodniejszym przebiegu). Z tego powodu od 2006 roku wprowadzono zalecenie stosowania 2 dawek szczepienia. Dwudawkowy schemat gwarantuje bardzo dobrą skuteczność. Nawet 90% osób zaszczepionych w ten sposób w ogóle nie zachoruje na ospę wietrzną, a 90–100% zaszczepionych uniknie ciężkiego przebiegu choroby i/lub komplikacji. Dlatego obecnie realizuje się szczepienie przeciwko ospie wietrznej 2 dawkami szczepionki.


Sądzicie że określenie skuteczności szczepionki tak w ogóle jest w ogóle możliwe? Czy jest w ogóle na sali ktoś kto się NAPRAWDĘ na tym zna, czy sami domorośli w kwestiach szczepionki znawcy vel trolle big_smile ;p

4,493

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Ale wiecie, że tydzień temu RPA zgłosiło, że nie będą już więcej zamawiać szczepionek, bo nie ma potrzeby?

smile również zwróciłam uwagę na ten zbieg okoliczności.
24 listopada 2021 RPA prosi Pfizer i J&J o zaprzestanie wysyłania szczepionek do RPA.

26 listopada 2021, świat identyfikuje nowy wariant z RPA.

4,494 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-11-29 21:55:26)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Kolejność była raczej odwrotna. 
Nie zawsze media wiedzą pierwsze.
Więc o wirusach wiadomo już pewnie ze 2 tygodnie...
Świat identyfikuje..A kto to świat? wink

4,495

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Więc o wirusów wiadomo już pewnie ze 2 tygodnie...

Tak i trwała loteria na kogo BĘC ":lol:

4,496 Ostatnio edytowany przez assassin (2021-11-29 21:54:20)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
GangOlsena napisał/a:
mallwusia napisał/a:
Snake napisał/a:

Ja pierdolę... ale amba cóż...

Na pocieszenie dodam, że wariant Omikron ma być niewykrywalny dla testów PCR.
Wszyscy umrzemy!

"...zmęczenie, ból głowy, drapanie w gardle i lekkie przeziębienie"

Chyba nie będzie tak źle smile



p.s. Koleżanki z pracy syn pracuje w Niemczech jako kierowca tira i z kolegą zaszczepili się właśnie tą jednorazową. Jeden ma gorączkę i zdycha, drugi wylądował w szpitalu

To przecież oczywiste, że każdy człowiek ma swoją własną, indywidualną odporność i skutki infekcji wirusem będę zróżnicowane w zależności od pacjenta.

Co do skuteczności szczepionek w ogóle oraz odpowiedniego przebadania preparatu, jego skutków i gwarantowanego zakresu ochrony, to można posłużyć się przykładem szczepionki na ospę.

Szczepionki przeciwko ospie wietrznej zostały po raz pierwszy zarejestrowane w Japonii i Korei w 1988 roku, a w USA są powszechnie stosowane od 1995 roku.

Jak zawsze istotne jest pytanie, jak długo utrzymuje się odporność po szczepieniu przeciwko ospie wietrznej. Jako naukowcy nie mamy podstaw, aby twierdzić, że odpowiedź poszczepienna będzie utrzymywać się przez całe życie, ponieważ nie dysponujemy jeszcze takimi danymi. Nie ma też jednak podstaw, aby sądzić, że odporność poszczepienna zaniknie. Dysponujemy już kilkunastoletnimi obserwacjami z wielu krajów, takich jak USA, Kanada, Australia, Niemcy, Hiszpania oraz ponad 20-letnimi danymi z Japonii czy Korei. Jak dotąd nie wykazano, że z biegiem lat odporność nabyta dzięki szczepieniu spada. Zachorowania na ospę wietrzną nie “przesunęły się” w tych krajach na późniejszy wiek. Nie obserwuje się także zwiększenia zachorowalności na półpasiec u osób szczepionych.

Początkowo obowiązywało szczepienie pojedynczą dawką, co wiązało się z dużą skutecznością (ok 70–75%), ale faktycznie obserwowano przypadki przełamywania odporności poszczepiennej po kontakcie z ospą wietrzną i zachorowania pomimo szczepienia (zwykle o dużo łagodniejszym przebiegu). Z tego powodu od 2006 roku wprowadzono zalecenie stosowania 2 dawek szczepienia. Dwudawkowy schemat gwarantuje bardzo dobrą skuteczność. Nawet 90% osób zaszczepionych w ten sposób w ogóle nie zachoruje na ospę wietrzną, a 90–100% zaszczepionych uniknie ciężkiego przebiegu choroby i/lub komplikacji. Dlatego obecnie realizuje się szczepienie przeciwko ospie wietrznej 2 dawkami szczepionki.


Sądzicie że określenie skuteczności szczepionki tak w ogóle jest w ogóle możliwe? Czy jest w ogóle na sali ktoś kto się NAPRAWDĘ na tym zna, czy sami domorośli w kwestiach szczepionki znawcy vel trolle big_smile ;p

Tylko po jakiego grzyba szczepić się na "wiatrówkę", którą bez problemu się przechodzi... wink Chyba jakimś pudrem się to smarowało z tego co pamiętam.

4,497

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

GangOlsena - nie pisałam o skutkach infekcji, ale skutkach ubocznych szczepienia.


Elu - Twoje posty są nieczytelne, rzuciłabyś czasem okiem przed wysłaniem, bo aż się roi w nich od błędów.

4,498 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-11-29 21:56:02)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
mallwusia napisał/a:

GangOlsena - nie pisałam o skutkach infekcji, ale skutkach ubocznych szczepienia.


Elu - Twoje posty są nieczytelne, rzuciłabyś czasem okiem przed wysłaniem, bo aż się roi w nich od błędów.

sorki- mam głupi telefon który zmienia słowa po napisaniu na swoje smile
napisz o który Ci chodzi, to przeredaguję z laptopa teraz

edit- już widzę, poprawiłam.

4,499 Ostatnio edytowany przez GangOlsena (2021-11-29 23:11:40)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
assassin napisał/a:
GangOlsena napisał/a:
mallwusia napisał/a:

"...zmęczenie, ból głowy, drapanie w gardle i lekkie przeziębienie"

Chyba nie będzie tak źle smile



p.s. Koleżanki z pracy syn pracuje w Niemczech jako kierowca tira i z kolegą zaszczepili się właśnie tą jednorazową. Jeden ma gorączkę i zdycha, drugi wylądował w szpitalu

To przecież oczywiste, że każdy człowiek ma swoją własną, indywidualną odporność i skutki infekcji wirusem będę zróżnicowane w zależności od pacjenta.

Co do skuteczności szczepionek w ogóle oraz odpowiedniego przebadania preparatu, jego skutków i gwarantowanego zakresu ochrony, to można posłużyć się przykładem szczepionki na ospę.

Szczepionki przeciwko ospie wietrznej zostały po raz pierwszy zarejestrowane w Japonii i Korei w 1988 roku, a w USA są powszechnie stosowane od 1995 roku.

Jak zawsze istotne jest pytanie, jak długo utrzymuje się odporność po szczepieniu przeciwko ospie wietrznej. Jako naukowcy nie mamy podstaw, aby twierdzić, że odpowiedź poszczepienna będzie utrzymywać się przez całe życie, ponieważ nie dysponujemy jeszcze takimi danymi. Nie ma też jednak podstaw, aby sądzić, że odporność poszczepienna zaniknie. Dysponujemy już kilkunastoletnimi obserwacjami z wielu krajów, takich jak USA, Kanada, Australia, Niemcy, Hiszpania oraz ponad 20-letnimi danymi z Japonii czy Korei. Jak dotąd nie wykazano, że z biegiem lat odporność nabyta dzięki szczepieniu spada. Zachorowania na ospę wietrzną nie “przesunęły się” w tych krajach na późniejszy wiek. Nie obserwuje się także zwiększenia zachorowalności na półpasiec u osób szczepionych.

Początkowo obowiązywało szczepienie pojedynczą dawką, co wiązało się z dużą skutecznością (ok 70–75%), ale faktycznie obserwowano przypadki przełamywania odporności poszczepiennej po kontakcie z ospą wietrzną i zachorowania pomimo szczepienia (zwykle o dużo łagodniejszym przebiegu). Z tego powodu od 2006 roku wprowadzono zalecenie stosowania 2 dawek szczepienia. Dwudawkowy schemat gwarantuje bardzo dobrą skuteczność. Nawet 90% osób zaszczepionych w ten sposób w ogóle nie zachoruje na ospę wietrzną, a 90–100% zaszczepionych uniknie ciężkiego przebiegu choroby i/lub komplikacji. Dlatego obecnie realizuje się szczepienie przeciwko ospie wietrznej 2 dawkami szczepionki.


Sądzicie że określenie skuteczności szczepionki tak w ogóle jest w ogóle możliwe? Czy jest w ogóle na sali ktoś kto się NAPRAWDĘ na tym zna, czy sami domorośli w kwestiach szczepionki znawcy vel trolle big_smile ;p

Tylko po jakiego grzyba szczepić się na "wiatrówkę", którą bez problemu się przechodzi... wink Chyba jakimś pudrem się to smarowało z tego co pamiętam.

Ospę przechodziłam w wieku dorosłym. Ciężko. W tym wieku powikłania zagrożone są zapaleniem opon mózgowo - rdzeniowych, którego pudrem się nie smaruje ;)Bez szczepienia w dzieciństwie. Moje doświadczenie wskazuje że szczepienie mogło mieć po jakiegoś grzyba sens wink

Covid też przechodziłam. Po szczepieniu. Lekko. I teraz nie wiem, czy się test pomylił, czy taka dzielna jestem, czy może wirus marnej jakości był wink A może padłam ofiarą propagandowego spisku i miałam zwykłą grypę, na które notabene nigdy się nie szczepię i nigdy nie chorowałam (zawsze coś w tym klimacie, ale żeby choć raz prawdziwa grypa, to nie).

Jakieś wnioski?

4,500 Ostatnio edytowany przez GangOlsena (2021-11-29 23:04:12)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
mallwusia napisał/a:

GangOlsena - nie pisałam o skutkach infekcji, ale skutkach ubocznych szczepienia.

Każdy lek ma skutki uboczne. Pierwszy lepszy antybiotyk. Lista długa i szeroka.

Umówmy się.
Leki przetestowane i sprawdzone, to leki poddane odpowiedniej procedurze, która też jest umowna. Umawiamy się że jakiś okres czasu, jakaś ilość oraz rodzaj badań powoduje, że dajemy lekowi plakietkę bezpieczny. To wszystko.

Ileż to razy lek w "pełni" przebadany ( to jest poddany tej umownej procedurze) i dopuszczony do obrotu jest wycofywany z uwagi na jego ... brak bezpieczeństwa, które ujawnia się dopiero w szerokim zastosowaniu.

O indywidualnej wrażliwości pacjenta na substancje czynne leku nie wspominając.

4,501

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
GangOlsena napisał/a:

Ospę przechodziłam w wieku dorosłym. Ciężko. W tym wieku powikłania zagrożone są zapaleniem opon mózgowo - rdzeniowych, którego pudrem się nie smaruje ;)Bez szczepienia w dzieciństwie. Moje doświadczenie wskazuje że szczepienie mogło mieć po jakiegoś grzyba sens wink

Covid też przechodziłam. Po szczepieniu. Lekko.

Jakieś wnioski?

A ja byłem zaszczepiony na ospę, przechorowałem ospę we wczesnym dzieciństwie, a po latach ciężko półpaśca, czyli chorobę wywoływaną przez tego samego wirusa.
Jakieś wnioski?

Nie byłem szczepiony na odrę. Przechorowałem ją jako szpitalne zakażenie. Do szpitala trafiłem z ciężkim zapaleniem krtani, ratowano mnie przed zgonem, w takim byłem stanie. Jak widać uratowano ale na do widzenia z oddziału sprzedano odrę. Tą akurat przeszedłem bez problemu.
Jakieś wnioski?

GangOlsena napisał/a:

Ileż to razy lek w "pełni" przebadany ( to jest poddany tej umownej procedurze) i dopuszczony do obrotu jest wycofywany z uwagi na jego ... brak bezpieczeństwa, które ujawnia się dopiero w szerokim zastosowaniu.

No to proszę o dopuszczenie szczepionek przeciw Covid-19 do normalnego obrotu, w razie czego się wycofa. A ja dzięki temu dopuszczeniu pójdę do apteki i zamówię sobie Janssena, bo jak na razie Ministerstwo Zdrowia uniemożliwia mi przyjęcie boostera z J&J.

4,502 Ostatnio edytowany przez GangOlsena (2021-11-29 23:22:55)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
GangOlsena napisał/a:

Ospę przechodziłam w wieku dorosłym. Ciężko. W tym wieku powikłania zagrożone są zapaleniem opon mózgowo - rdzeniowych, którego pudrem się nie smaruje ;)Bez szczepienia w dzieciństwie. Moje doświadczenie wskazuje że szczepienie mogło mieć po jakiegoś grzyba sens wink

Covid też przechodziłam. Po szczepieniu. Lekko.

Jakieś wnioski?

A ja byłem zaszczepiony na ospę, przechorowałem ospę we wczesnym dzieciństwie, a po latach ciężko półpaśca, czyli chorobę wywoływaną przez tego samego wirusa.
Jakieś wnioski?

Nie byłem szczepiony na odrę. Przechorowałem ją jako szpitalne zakażenie. Do szpitala trafiłem z ciężkim zapaleniem krtani, ratowano mnie przed zgonem, w takim byłem stanie. Jak widać uratowano ale na do widzenia z oddziału sprzedano odrę. Tą akurat przeszedłem bez problemu.
Jakieś wnioski?

GangOlsena napisał/a:

Ileż to razy lek w "pełni" przebadany ( to jest poddany tej umownej procedurze) i dopuszczony do obrotu jest wycofywany z uwagi na jego ... brak bezpieczeństwa, które ujawnia się dopiero w szerokim zastosowaniu.

No to proszę o dopuszczenie szczepionek przeciw Covid-19 do normalnego obrotu, w razie czego się wycofa. A ja dzięki temu dopuszczeniu pójdę do apteki i zamówię sobie Janssena, bo jak na razie Ministerstwo Zdrowia uniemożliwia mi przyjęcie boostera z J&J.


Wnioski są takie że małpujesz mój styl wypowiedzi.

Nie chcesz - nie szczep się. Wyznajesz zasadę "nie zabijaj" - nie zażywaj antybiotyków - bakterie to też organizmy żywe. Z zawałem na SOR też nie musisz jechać. Poczekaj na powikłania. Tak samo jak nie musisz operować rozpoznanego tętniaka a poczekać aż pęknie. Możesz leżeć pod respiratorem - wolna wola.

Chcesz mieć leki w 100% dobrane i skuteczne z gwarancją braku jakichkolwiek skutków ubocznych - to może od razu połóż się do trumny. Bo nie ma takich.

4,503 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-11-29 23:25:15)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

to nie ta ospa Snake smile
na wiatrówkę od 95 roku szczepią jak ktoś przytoczył- a my byliśmy ostatnimi rocznikami szczepionymi na prawdziwą paskudna Ospę.
teraz już nie szczepią.

4,504 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-11-29 23:28:22)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
GangOlsena napisał/a:

Wnioski są takie że małpujesz mój styl wypowiedzi.

To nie jest znów takie trudne. Proszę jedną półkulę żeby na chwilę zajęła się czymś innym. Druga niestety jest wtedy nadal potrzebna, bo zawiaduje ręką.
No ale tak poza tym co z tym moim preparatem? Będzie przed świętami w aptekach?

Ela210 napisał/a:

to nie ta ospa Snake smile
na wiatrówkę od 95 roku szczepią jak ktoś przytoczył- a my byliśmy ostatnimi rocznikami szczepionymi na prawdziwą paskudna Ospę.
teraz już nie szczepią.

To wiem, tyle że po przechorowaniu ospy wietrznej wbijano mi do głowy banialuki, że to przechorowanie daje długoletnią i pewną odporność, a półpaśca miałem nawet nie 10 lat później.

4,505 Ostatnio edytowany przez GangOlsena (2021-11-29 23:31:12)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
GangOlsena napisał/a:

Wnioski są takie że małpujesz mój styl wypowiedzi.

To nie jest znów takie trudne. Proszę jedną półkulę żeby na chwilę zajęła się czymś innym. Druga niestety jest wtedy nadal potrzebna, bo zawiaduje ręką.
No ale tak poza tym co z tym moim preparatem? Będzie przed świętami w aptekach?

I kogo będzie stać na ten preparat? Jaka będzie jego cena? Wydaje Ci się że wAptekach każda recepta jest wykupywana? I kto powiedział że będzie dostępny bez recepty, bo Ty chcesz taki a nie inny preparat? Antybiotyki też dostajesz na zyczenie?
Znowu zaczynasz ze mną rozmowę przez pryzmat półkul, bo masz ochotę prezentować swoje wywody jako jedyne najmądrzejsze w świecie. Cieniutki masz ten sarkazm. Serio.


Chcesz konkretną szczepionkę, zamów sobie w koncernie.

4,506

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
GangOlsena napisał/a:

I kogo będzie stać na ten preparat? Jaka będzie jego cena? Wydaje Ci się że wAptekach każda recepta jest wykupywana? I kto powiedział że będzie dostępny bez recepty, bo Ty chcesz taki a nie inny preparat? Antybiotyki też dostajesz na zyczenie?

Nie bój żaby, stać mnie lol Recepta, bez recepty, no proszę lepiej jest jak teraz czyli na 100 % nie mogę przyjąć szczepionki J&J, Astra Zeneca zresztą też. One jakieś nie takie są, czy co?

4,507 Ostatnio edytowany przez GangOlsena (2021-11-29 23:35:54)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
GangOlsena napisał/a:

I kogo będzie stać na ten preparat? Jaka będzie jego cena? Wydaje Ci się że wAptekach każda recepta jest wykupywana? I kto powiedział że będzie dostępny bez recepty, bo Ty chcesz taki a nie inny preparat? Antybiotyki też dostajesz na zyczenie?

Nie bój żaby, stać mnie lol Recepta, bez recepty, no proszę lepiej jest jak teraz czyli na 100 % nie mogę przyjąć szczepionki J&J, Astra Zeneca zresztą też. One jakieś nie takie są, czy co?

O Co Tobie chodzi poza sztucznym nakręcaniem problemu?


Stać Cię - kup w koncernie. Zamów sobie dostawę indywidualną w dobie światowej pandemii i po sprawie. No w końcu masz przecież prawo zaszczepić się w sytuacji kryzysowej czym chcesz wink

4,508 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-11-29 23:41:19)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
GangOlsena napisał/a:

O Co Tobie chodzi poza sztucznym nakręcaniem problemu?

No wiesz, chciałbym być odpowiedzialnym obywatelem, zadbać o siebie i innych, i przyjąć dawkę przypominającą ale foliarze z Ministerstwa Zdrowia mi to uniemożliwiają. Wchodzę sobie na IKP, a tam nie ma mojej szczepionki. Tak tylko wspomnę, że firma J&J już w sierpniu ogłosiła skuteczność swojej dawki "przypominającej". No to co te szury w ministerstwie odstawiają?

GangOlsena napisał/a:

Stać Cię - kup w koncernie. Zamów sobie dostawę indywidualną w dobie światowej pandemii i po sprawie. No w końcu masz przecież prawo zaszczepić się w sytuacji kryzysowej czym chcesz wink

Ojej ale przecież żaden z tych koncernów nie sprzedaje tych szczepionek indywidualnie, hurtowo aptekom, hurtowniom farmaceutycznym, bo wiesz - nie mają do tego prawa w przypadku produktu nie zatwierdzonego starą, sprawdzoną procedurą.

4,509

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
GangOlsena napisał/a:

O Co Tobie chodzi poza sztucznym nakręcaniem problemu?

No wiesz, chciałbym być odpowiedzialnym obywatelem, zadbać o siebie i innych, i przyjąć dawkę przypominającą ale foliarze z Ministerstwa Zdrowia mi to uniemożliwiają. Wchodzę sobie na IKP, a tam nie ma mojej szczepionki. Tak tylko wspomnę, że firma J&J już w sierpniu ogłosiła skuteczność swojej dawki "przypominającej". No to co te szury w ministerstwie odstawiają?

To kup sobie w koncernie J&J. Zwróć się do nich o indywidualną dostawę, skoro chcesz być odpowiedzialnym obywatelem i stać Cię na to. Chwali się. Zapłać za siebie, bedzie dla innej osoby o jedną dawkę innej szczepionki więcej. Pandemia. Takie życie. Nie mówili Ci że jest ciężkie i niesprawiedliwe?

4,510 Ostatnio edytowany przez GangOlsena (2021-11-29 23:46:34)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
GangOlsena napisał/a:

O Co Tobie chodzi poza sztucznym nakręcaniem problemu?

No wiesz, chciałbym być odpowiedzialnym obywatelem, zadbać o siebie i innych, i przyjąć dawkę przypominającą ale foliarze z Ministerstwa Zdrowia mi to uniemożliwiają. Wchodzę sobie na IKP, a tam nie ma mojej szczepionki. Tak tylko wspomnę, że firma J&J już w sierpniu ogłosiła skuteczność swojej dawki "przypominającej". No to co te szury w ministerstwie odstawiają?

GangOlsena napisał/a:

Stać Cię - kup w koncernie. Zamów sobie dostawę indywidualną w dobie światowej pandemii i po sprawie. No w końcu masz przecież prawo zaszczepić się w sytuacji kryzysowej czym chcesz wink

Ojej ale przecież żaden z tych koncernów nie sprzedaje tych szczepionek indywidualnie, hurtowo aptekom, hurtowniom farmaceutycznym, bo wiesz - nie mają do tego prawa w przypadku produktu nie zatwierdzonego starą, sprawdzoną procedurą.

Oj, to masz pecha. To po co Ci szczepionka która nie przeszła zatwierdzonej procedury a która została jedynie okrzyknięta przez koncern za najlepszą?

To zdecyduj się, czy są gówno warte czy jednak mają jakąś wartość.


Czy ktoś Cię zmusza do zaaplikowania szczepionki? To może kup respirator. Te są dopuszczone do obrotu. Może Ci sie przyda. Będziesz miał własny.

4,511

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ha, ha, a ta zatwierdzona procedura to jedno posiedzenia rządu w trakcie, którego ustala się można przyjmować dawkę przypominającą nie po 6 miesiącach, a po pięciu?
No brzmi poważnie!
Wzbudza zaufanie!

Ech, ciężkie jest życie zaszczepionego...

4,512 Ostatnio edytowany przez GangOlsena (2021-11-30 00:13:42)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Ha, ha, a ta zatwierdzona procedura to jedno posiedzenia rządu w trakcie, którego ustala się można przyjmować dawkę przypominającą nie po 6 miesiącach, a po pięciu?

Może zwróć się do koncernów lub do specjalistów w danej dziedzinie, jak masz wątpliwości, co do tego w jakich odstępach czasu przyjmować szczepionki prawidłowo zamiast prowokować bezsensowne dyskusje o podłożu politycznym.

Zwracałeś się do tego koncernu farmaceutycznego którego szczepionkę przyjąłeś o specjalistyczne dane na temat preparatu? Masz materiały źródłowe aby móc ocenić prawidłowość działań w tym zakresie? Moze to rozwieje Twoje wątpliwości i obawy.

4,513

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

,, zamiast prowokować bezsensowne dyskusje o podłożu politycznym."
Chyba temu też służy ten portal, aby można z sobą pogadać. Nawet przez 70 kilka stron. Nie uzyskując jednoznacznych odpowiedzi, trwając przy swoich racjach, ale jednocześnie zbierając wiedzę o podejściu innych do danego tematu i szanując inne zdanie. Prowokujesz. Dobrej zabawy smile

4,514

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Morfeusz1 napisał/a:

,, zamiast prowokować bezsensowne dyskusje o podłożu politycznym."
Chyba temu też służy ten portal, aby można z sobą pogadać. Nawet przez 70 kilka stron. Nie uzyskując jednoznacznych odpowiedzi, trwając przy swoich racjach, ale jednocześnie zbierając wiedzę o podejściu innych do danego tematu i szanując inne zdanie. Prowokujesz. Dobrej zabawy smile

10/10

4,515

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
magda_ag napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:

,, zamiast prowokować bezsensowne dyskusje o podłożu politycznym."
Chyba temu też służy ten portal, aby można z sobą pogadać. Nawet przez 70 kilka stron. Nie uzyskując jednoznacznych odpowiedzi, trwając przy swoich racjach, ale jednocześnie zbierając wiedzę o podejściu innych do danego tematu i szanując inne zdanie. Prowokujesz. Dobrej zabawy smile

10/10

Też to dostrzegasz, to dobrze smile kolorowych... Późno. Rano wstać, ja zmykam.

4,516

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ja się pocieszam, bo jednak nowa odmiana krąży od lat w klubach.
Patrząc na objawy to klasyczny niedzielny poranek po intensywnej nocy. wink

4,517

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
GangOlsena napisał/a:
mallwusia napisał/a:

GangOlsena - nie pisałam o skutkach infekcji, ale skutkach ubocznych szczepienia.

Każdy lek ma skutki uboczne. Pierwszy lepszy antybiotyk. Lista długa i szeroka.

Umówmy się.
Leki przetestowane i sprawdzone, to leki poddane odpowiedniej procedurze, która też jest umowna. Umawiamy się że jakiś okres czasu, jakaś ilość oraz rodzaj badań powoduje, że dajemy lekowi plakietkę bezpieczny. To wszystko.

Ileż to razy lek w "pełni" przebadany ( to jest poddany tej umownej procedurze) i dopuszczony do obrotu jest wycofywany z uwagi na jego ... brak bezpieczeństwa, które ujawnia się dopiero w szerokim zastosowaniu.

O indywidualnej wrażliwości pacjenta na substancje czynne leku nie wspominając.

No i dlatego nigdy tych przykładowych antybiotyków nie stosowałam. Ani u siebie, ani u dzieci. Dało się smile I nikt mnie do ich używania nie zmuszał pośrednio czy bezpośrednio. Nie trzeba się też było nigdy nikomu z tego spowiadać. Oczywiście nie neguję zalet antybiotyków, ratują życie milionom ludzi. Tylko nie wolno ich przepisywać zbyt lekką ręką, bo potem mamy antybiotykooporne szczepy.

4,518

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
GangOlsena napisał/a:
Snake napisał/a:

Ha, ha, a ta zatwierdzona procedura to jedno posiedzenia rządu w trakcie, którego ustala się można przyjmować dawkę przypominającą nie po 6 miesiącach, a po pięciu?

Może zwróć się do koncernów lub do specjalistów w danej dziedzinie, jak masz wątpliwości, co do tego w jakich odstępach czasu przyjmować szczepionki prawidłowo zamiast prowokować bezsensowne dyskusje o podłożu politycznym.

Przecież pandemia, to sprawa głównie polityczna i w gronie polityków rozstrzygana.

GangOlsena napisał/a:

Zwracałeś się do tego koncernu farmaceutycznego którego szczepionkę przyjąłeś o specjalistyczne dane na temat preparatu? Masz materiały źródłowe aby móc ocenić prawidłowość działań w tym zakresie? Moze to rozwieje Twoje wątpliwości i obawy.

Wiesz, w zupełności mi wystarczają oficjalne dane jakie na temat swoich produktów publikują koncerny farmaceutyczne, na czele z oficjalnymi ulotkami informacyjnymi. Mam ich komplet do każdej dostępnej szczepionki przeciw Covid-19. Pomagały mi w wyborze odpowiedniej dla mnie.
Co prawda nie tak dawno Ministerstwo Zdrowia po cichutku zmieniło swój oficjalny, wiosenny komunikat na temat skuteczności szczepionek na bliższy prawdzie ale co tam wink Kto czytał Orwella nie czuje się zaskoczony. Co prawda matołki nie kojarzą, że jest coś takiego jak zrzut z ekranu lol

A co mojego boostera, to spokojnie, żartowałem. Nie zamierzam obecnie przyjmować. Jako wzorowy ojciec prowadziłem moich obu synów na wszystkie obowiązkowe szczepienia stąd też posiadłem wiedzę prepandemiczną na temat szczepień ochronnych.
To znaczy m.in., że:
- nie szczepi się osoby z objawami infekcji,
- nie szczepi się osoby zbyt szybko po przebytej infekcji,

Na temat szczepienia na grypę spotykałem się z różnymi opiniami. Jedna szkoła mówi, że można się szczepić cały sezon infekcyjny, druga że lepiej przed sezonem. Raz, że zdąży się wykształcić odporność, dwa że unika się ryzyka połączenia szczepienia z niewykrytą infekcją co może mieć złe skutki.
Nauka pandemiczna ma te powyższe zasady w nosie, zaraz za patyczkiem do testu. Szczepią jak leci, byle więcej. Co człowiek zaszczepiony, to inne doświadczenia z kwalifikacji do szczepienia. Mnie akurat lekarz osłuchał, ale moich znajomych nie, jednemu mierzą ciśnienie, drugiemu nie. Jak nie kaszlesz jak gruźlik, to mało kto zawraca sobie głowę czy aby nie masz właśnie infekcji. Jak moja matka przechodziła Covida, to z przychodni do niej wydzwaniali, że już, już ma termin do szczepienia. Matka mówi - pani, ja jestem chora, mam kwarantannę! A pielęgniarka na to - to ja pani przesunę termin o tydzień! Gdybym nie interweniował wybijając matce to z głowy, to może by i poszła zaraz po kwarantannie na szczepienie. Na szczęście posłuchała i nie poszła. 1,5 miesiąc po kwarantannie zrobiła test na przeciwciała z zajebistym wynikiem i na szczepienie spokojnie poczekała do sierpnia -września. Czyli do najlepszego okresu na szczepienie ochronne przed zimowo - wiosennym sezonem zachorowań.
Ja to spokojnie czekam na zatwierdzenie do stosowania szczepionki nuvaxovid. Jest w Polsce zgłoszony wniosek o zatwierdzenie i jest szansa, że jeszcze w tym roku będzie dostępna.

4,519 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2021-11-30 10:57:27)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Więc o wirusów wiadomo już pewnie ze 2 tygodnie...

Tak i trwała loteria na kogo BĘC ":lol:

Co tak naprawdę mogą naukowcy, to przecież widać w naszym pięknym kraju :-D
Zresztą sam wiesz ;-)

Snake napisał/a:

Przecież pandemia, to sprawa głównie polityczna i w gronie polityków rozstrzygana.

Kiedyś już wrzucałam na forum, ale bardziej zawoalowane namiary na Nextstrain, czyli projekt typu „open source”, którego celem jest wykorzystanie naukowego i publicznego potencjału danych dotyczących genomu wszelkich patogenów, w tym sars-cov2. Można sobie tam prześledzić mutacje wirusów w różnych krańcach świata, uzupełniane przez naukowców na bieżąco.

Tutaj wyselekcjonowałam Wam już dane dla Afryki, można sobie zumować i oglądać dokładnie co, gdzie i kiedy. Wygląda na to, że omicron jest rozpoznawany już od września, a duże jego sekwencjonowanie trwa przynajmniej od 9 listopada’21

https://nextstrain.org/ncov/gisaid/afri … ion=Africa

4,520 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-11-30 13:38:05)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Wczoraj z powodu Covid-19 wg Ministerstwa Zdrowia zmarło 526 osób, w tym:
- 386 osób niezaszczepionych,
- 140 osób zaszczepionych.

Z pośród osób zaszczepionych:
- 31 osób nie miało chorób współistniejących,
- 109 osoby miały choroby współistniejące

Z pośród osób niezaszczepionych:
- 119 osób nie miało chorób współistniejących,
- 267 osoby miały choroby współistniejące

Podsumowując we wczorajszych zgonach:
- 73 % stanowiły osoby niezaszczepione
- 27 % stanowiły osoby zaszczepione.

1 grudnia 2020 roku raportowano 449 zgonów.

4,521

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

coż- przeraża te 30 osób niby zdrowych, szczepionych i zmarli na Covid.
ciekawa jeszcze informacja, której nie dostaniemy za nic: czym sie szczepili i kiedy..

4,522

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

No to zostałem foliarzem pełną gębą i mam swoje opakowanie amantadyny! lol

4,523

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

W tylu ośrodkach badany jest ten lek i cisza... https://biotechnologia.pl/farmacja/czy- … nych,21078

Wczoraj przypadkiem trafiłam na badanie sprzed kilku lat nad bylicą jednoroczną, która niszczyła 98% komórek rakowych .. I też cisza... Muszę poszperać jeszcze z ciekawości.

Jakoś też niewiele słychać o wykorzystywaniu przeciwciał ozdrowieńców? Tyle osób przeszło covida i nie widzę promocji oddawania krwi na przeciwciała...

Gdybym covida nie przeszła, to też bym pewno trzymała conieco w szufladzie smile Za to kupiłam sobie miód z jodłowej spadzi na odporność. Czarny jak smoła smile I kolejną flaszkę czarnuszki smile Trzeba się jakoś ratować, bo znów dookoła pełno chorych. Zamiast wyleżeć, łażą i zarażają. Kominiarz był u mnie i po godzinie się przyznał, że ma wysoką gorączkę i jakąś grypę.

4,524

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
mallwusia napisał/a:

Jakoś też niewiele słychać o wykorzystywaniu przeciwciał ozdrowieńców? Tyle osób przeszło covida i nie widzę promocji oddawania krwi na przeciwciała...

Metoda ta w badaniach nie uzyskała potwierdzenia swojej skuteczności.

4,525

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
mallwusia napisał/a:

Jakoś też niewiele słychać o wykorzystywaniu przeciwciał ozdrowieńców? Tyle osób przeszło covida i nie widzę promocji oddawania krwi na przeciwciała...

Metoda ta w badaniach nie uzyskała potwierdzenia swojej skuteczności.

Bo potwierdzenie skuteczności  mają tylko szczepionki unijne.  Leczenie z wykorzystaniem przeciwciał ozdrowieńców jest nieskuteczne tylko przy krytycznym przebiegu choroby.

4,526 Ostatnio edytowany przez GangOlsena (2021-12-02 00:18:22)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
GangOlsena napisał/a:
Snake napisał/a:

Ha, ha, a ta zatwierdzona procedura to jedno posiedzenia rządu w trakcie, którego ustala się można przyjmować dawkę przypominającą nie po 6 miesiącach, a po pięciu?

Może zwróć się do koncernów lub do specjalistów w danej dziedzinie, jak masz wątpliwości, co do tego w jakich odstępach czasu przyjmować szczepionki prawidłowo zamiast prowokować bezsensowne dyskusje o podłożu politycznym.

Przecież pandemia, to sprawa głównie polityczna i w gronie polityków rozstrzygana.

Oczywista oczywistość w aspekcie globalnej społeczności zmagającej się z realnym problemem na globalną skalę. Ranga problemu wymusza konieczność podjęcia "zarządzania" problemem. Inna sprawa to sposób oraz skuteczność tego zarządzania, w szczególności przy uwzględnieniu środków jakimi zarządzający dysponuje.
W tym wszystkim zawsze najłatwiej przychodzi krytyka podjętych działań, tudzież zaniechań. Zwłaszcza ta niekonstruktywna.

4,527

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

coż- przeraża te 30 osób niby zdrowych, szczepionych i zmarli na Covid.
ciekawa jeszcze informacja, której nie dostaniemy za nic: czym sie szczepili i kiedy..

W dzisiejszym raporcie są to 54 osoby z 143 zmarłych zaszczepionych. Czyli wśród zaszczepionych 38 % zgonów z wczoraj, to osoby bez żadnych chorób współistniejących.

4,528 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2021-12-02 13:40:57)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
Ela210 napisał/a:

coż- przeraża te 30 osób niby zdrowych, szczepionych i zmarli na Covid.
ciekawa jeszcze informacja, której nie dostaniemy za nic: czym sie szczepili i kiedy..

W dzisiejszym raporcie są to 54 osoby z 143 zmarłych zaszczepionych. Czyli wśród zaszczepionych 38 % zgonów z wczoraj, to osoby bez żadnych chorób współistniejących.

Też macie wrażenie, że te dane MZ są tak podawane, że trzeba porobić rachunki jak w podstawówce, żeby obliczyć x i y? :-/
A niektóre niewiele wnoszą. Bo co daje sucha informacja o średnim wieku zmarłych osób w pełni zaszczepionych, że jest to 77 lat, skoro nie wiem, w jakim wieku byli niezaszczepieni? :-O

To jeszcze uzupełnię, bo wychodzi na to, że tak statystycznie, to przynajmniej 60% osób niezaszczepionych bez chorób współistniejących, które wczoraj zmarły, a było to 117 osób z 359 niezaszczepionych, nie zmarłoby, gdyby się zaszczepili

4,529

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

To jeszcze uzupełnię, bo wychodzi na to, że tak statystycznie, to przynajmniej 60% osób niezaszczepionych bez chorób współistniejących, które wczoraj zmarły, a było to 117 osób z 359 niezaszczepionych, nie zmarłoby, gdyby się zaszczepili

No tak na chama, to nie zmarłaby ich połowa - 54 wobec 117 wink
Oczywiście jak ktoś chce może się bawić w subtelności to jest wyliczanie zgonów stosownie do liczebności grupy zaszczepionej i niezaszczepionej ale jak się już w to bawić, to jeszcze trzeba by to było rozbić na grupy wiekowe. Wtedy byłaby to informacja wiele mówiąca ale oczywiście Ministerstwo Zdrowia nie udostępnia takich danych...

4,530

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Prawda jest taka, że nikt z nas nie może realnie uniknąć złapania covida. Znam przypadki osób, które naprawdę uważały a i tak złapały i nawet nie umieją powiedzieć gdzie i od kogo. Jedyne co nam pozostaje to szczepienia. Nawet jeśli wśród zgonów 1/3 to osoby zaszczepione to nadal 2/3 to osoby niezaszczepione. Przyjmując szczepionkę nie ryzykuje się niczego. A jeśli zwiększa ona prawdopodobieństwo, że na covida się nie umrze to warto. Nawet jeśli zwiększa "tylko" w kilkudziesięciu procentach, a nie w stu.

4,531 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2021-12-02 14:12:43)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

To jeszcze uzupełnię, bo wychodzi na to, że tak statystycznie, to przynajmniej 60% osób niezaszczepionych bez chorób współistniejących, które wczoraj zmarły, a było to 117 osób z 359 niezaszczepionych, nie zmarłoby, gdyby się zaszczepili

No tak na chama, to nie zmarłaby ich połowa - 54 wobec 117 wink
Oczywiście jak ktoś chce może się bawić w subtelności to jest wyliczanie zgonów stosownie do liczebności grupy zaszczepionej i niezaszczepionej ale jak się już w to bawić, to jeszcze trzeba by to było rozbić na grupy wiekowe. Wtedy byłaby to informacja wiele mówiąca ale oczywiście Ministerstwo Zdrowia nie udostępnia takich danych...

Właśnie, jakby podawali dane dotyczące wieku, to byłoby łatwiej i precyzyjniej.
Teraz tylko sobie zakładam, że rozkład zgonów wśród zaszczepionych i niezaszczepionych jest taki sam i uśredniony w poszczególnych grupach wiekowych.

Ale w sumie bez sensu, bo nie dość, że tak lekko to z 60:osób bez chorób współistniejących, ale jeszcze grubo ponad setka z chorobami współistniejącymi nie umierałoby każdego dnia w Polsce tylko dlatego, bo zaniechali szczepień. Lipa :-(




zmartwiony86 napisał/a:

Prawda jest taka, że nikt z nas nie może realnie uniknąć złapania covida. Znam przypadki osób, które naprawdę uważały a i tak złapały i nawet nie umieją powiedzieć gdzie i od kogo. Jedyne co nam pozostaje to szczepienia. Nawet jeśli wśród zgonów 1/3 to osoby zaszczepione to nadal 2/3 to osoby niezaszczepione. Przyjmując szczepionkę nie ryzykuje się niczego. A jeśli zwiększa ona prawdopodobieństwo, że na covida się nie umrze to warto. Nawet jeśli zwiększa "tylko" w kilkudziesięciu procentach, a nie w stu.

Wiem, dużo osób myśli, że zakażenie ich ominie, a jak już, to pewnie przejdą łatwo, lekko i przyjemnie. W szpitalach jest pelno takich, co tak właśnie myśleli.
Osobiście znam też przynajmniej dwie osoby, które kupiły sobie certyfikat :-O W ogóle nie mogę tego pojąć, że ktoś marnuje kasę i jeszcze się naraża.

4,532

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ale tak samo osoby niezaszczepione mogą mieć obawy przed NOP, jak i skuteczności specyfiku, co długoterminowo obecnie nie przedstawia się specjalnie pozytywnie, jak chodzi o budowę odporności.

4,533

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lucyfer666 napisał/a:

Ale tak samo osoby niezaszczepione mogą mieć obawy przed NOP, jak i skuteczności specyfiku, co długoterminowo obecnie nie przedstawia się specjalnie pozytywnie, jak chodzi o budowę odporności.

Mogą mieć obawy jak są „płasokoziemcami” i zwolennikami wszelakich teorii spiskowych, bo nie przeczę, że są tacy, którzy znajdują nową religię w wyznawaniu teorii spiskowych. A jak ktoś potrafi czytać dane, to nie będzie miała szczególnych wątpliwości.
Osobno zostawiam tu osoby, które mają obawy, znajdujące uzasadnienie w ich własnych chorobach, wcześniejszych wstrząsach itp.

4,534 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-12-02 14:33:30)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
zmartwiony86 napisał/a:

Przyjmując szczepionkę nie ryzykuje się niczego.

No to akurat baaardzo śmiałe stwierdzenie, a nie czekaj, to tylko tzw. nagła śmierć lub koincydencja lol

A co do zaszczepionych, to tak anegdotycznie. Jeden z ważnych ludzi od naszego ważnego kontrahenta 2 dni temu przyznał się, że parę tygodni temu miał covida. Niby nic, bo kto nie miał niech pierwszy rzuci kamieniem smile Oczywiście w pełni zaszczepiony i sęk w tym, że nie bardzo możemy sobie przypomnieć żeby nie było z nim kontaktu osobistego. Spotkania, narady... Najprawdopodobniej jakieś objawy nakierowały go na myśl, że to covid i na wszelki wypadek kupił test, który wyszedł pozytywny. Raz nawet jak sobie przypomniałem smarkając rzekł coś - spokojnie, to tylko covid... Oczywiście poza jakimkolwiek systemem raportowania, izolacji. Tego człowieka nie stać na siedzenie w domu 2 tygodnie. Co innego 2 tygodnie w Dubaju lol

4,535 Ostatnio edytowany przez mallwusia (2021-12-02 14:43:28)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Co do statystyk odnośnie chorób współistniejących.... Tata mojego Przyjaciela zmarł na covid, a miał lekką otyłość i cukrzycę. Ale zmarł na covid, a nie choroby współistniejące. Po telefonie do lekarza rodzinnego dostał skierowanie na test i nie był nawet przebadany, mimo że się bardzo źle czuł. Z izolacji zabrało Go pogotowie w stanie bardzo ciężkim. Tak jak to opisywał Snake kilka stron wcześniej - izolacja, brak opieki medycznej, szpital, respirator i śmierć.
Z kolei koleżanka naszej księgowej miała prawdopodobnie zawał (chorowała na serce), ale w szpitalu, jak ją zabrało pogotowie, czekała na test i wyszedł jej covid. Zmarła następnego dnia w szpitalu covidowym.
Te procedury są chore.
Statystyki zaś zależą od metodologii liczenia i nie ma co porównywać krajów czy nawet okresów w tym samym kraju.

4,536

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
mallwusia napisał/a:

Tata mojego Przyjaciela zmarł na covid, a miał lekką otyłość i cukrzycę. Ale zmarł na covid, a nie choroby współistniejące. Po telefonie do lekarza rodzinnego dostał skierowanie na test i nie był nawet przebadany, mimo że się bardzo źle czuł. Z izolacji zabrało Go pogotowie w stanie bardzo ciężkim. Tak jak to opisywał Snake kilka stron wcześniej - izolacja, brak opieki medycznej, szpital, respirator i śmierć.

I to jest właśnie zbrodnia na narodzie czyniona zbrukanymi we krwi rękami lekarzy. To czy chory na izolacji zobaczy lekarza zależy tylko od lekarza. Są jak najbardziej świadectwa lekarzy leczących takich ludzi więc jak się chce, to można.
Chory covidowy z lekkimi objawami może w każdej chwili się pogorszyć. Jeśli mieszka sam może nawet nie być w stanie wyłapać, że to już idzie ku gorszemu. W ogóle przekracza moje pojęcie jak człowiek wysłany na izolację może nie przejść podstawowego badania bezpośrednio przez lekarza. Stan ogólny, osłuchanie czy kaszle, osłuchanie płuc, saturacja. Włączenie leczenia wzmacniającego jak sterydy wziewne, antybiotyki osłonowo przed wtórną infekcją płuc. Kontrola bezpośrednio u chorego za 2-3 dni.
To są najprostsze działania, które zredukowałyby liczbę zgonów, bo umierają ludzie, których nikt nie leczył aż w ciężkim stanie trafili do szpitala.

4,537

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Dokłatnie tak.
Ja nie miałam na szczęście kaszlu i gorączki, ale to chyba jedyna z firmy przeszłam tak lekko, bo inni aż wymiotowali od leków na zbicie temp. i kaszlu. Szybko może się odmienić na gorsze.
Do tego samo testowanie już bylo stresujące. Normalnie to od razu bym wskoczyła do ciepłego łóżka, lampa sollux, ziółka, olejki itp.  A tu trzeba było iść na test i stać godzinę na mrozie w kolejce z duszącymi się od kaszlu.

Z firmy prawie nikt z nas się nie szczepił. Nazywacie nieszczepionych foliarzami i antyszczepami, a u nas sami ozdrowieńcy.

4,538

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Dlatego tej hołocie w kitlach ten stan pasuje, bo kasa się zgadza, nawet bardziej niż zgadza, a orobić się nie muszą tyle co przed tym zamieszaniem.

4,539

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

To nie tak. Znajomi lekarze mieli dużo mniej zabiegów i operacji, bo wstrzymane. Prywatnych wizyt też mniej, bo starsi się bali chodzić do lekarza i mniej pozabiegowych (patrz wyżej), ale tu skorzystali z tarczy, a i ceny wizyt bardzo wzrosły. Dyżury na covidowym to był dla nich horror. Młody mało się nie załamał psychicznie.
Z drugiej strony jak mój sp Tata chodził prywatnie, to nigdzie nie dostawał rachunku, a na koniec i tak Mu szpital zamknęli przed nosem, bo zamienili na jednoimienny i nie zdążył sad

4,540 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-12-02 21:46:21)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Nie chce nikogo straszyć  ale Ci co ja znam że zmarłych nieszczepionych to było młodzi i w średnim wieku nie  schorowani.

A co do leczenia Covid..
Nie  ma leków specjalnie dedykowanych A stan chorego może się zmienić nagle.
Milionów do szpitali nie wezmą.
Tymczasem wielu Polaków leczy infekcje Gripexami itp niczym.
Czyli łagodzi objawy.
Wiedzą biologiczna na niskim poziomie.
Podstawą typu nawodnienia elektrolity? A gdzie tam!
Leki przeciwzapalne naturalne? A po co? Mam reklamowane środki.
Inhalacje też jest czym zrobić już na początku, tylko trzeba chcieć. 
Ważny jest ten pierwszy moment nawet położyć się do łóżka i zregenerować  A nie łazić z infekcją to już jest wiele.
Zamiast pizzę  zamówić rosół ugotować?  Koktajl owocowy zrobić, kefir wypić?
Ludzie zainteresujcie się sobą bo nie jesteście niezniszczalni

4,541 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-12-02 22:17:29)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Tymczasem wielu Polaków leczy infekcje Gripexami itp niczym.
Czyli łagodzi objawy.
Wiedzą biologiczna na niskim poziomie.
Podstawą typu nawodnienia elektrolity? A gdzie tam!
Leki przeciwzapalne naturalne? A po co? Mam reklamowane środki.
Inhalacje też jest czym zrobić już na początku, tylko trzeba chcieć. 
Ważny jest ten pierwszy moment nawet położyć się do łóżka i zregenerować  A nie łazić z infekcją to już jest wiele.
Zamiast pizzę  zamówić rosół ugotować?  Koktajl owocowy zrobić, kefir wypić?
Ludzie zainteresujcie się sobą bo nie jesteście niezniszczalni

Hmmm, sugerujesz Elu Polaku, edukuj i lecz się sam!?
Elu, przecież od tego jest Podstawowa Opieka Zdrowotna!
To jest lekarz pierwszego kontaktu, fachowiec od "wszystkiego", który w razie infekcji ma mnie przebadać i powiedzieć co mam robić.
Za to płacę składki zdrowotne. Mam siedzieć i czytać co doktor gugle podpowie?

Ja czuję się w miarę bezpiecznie, bo moim lekarzem rodzinnym jest osoba z rodziny. Mieszka rzut beretem ode mnie. Prywatna komórka i na bieżąco mogę być skontrolowany.
Jak trzeba podjedzie i zbada. Powie co robić.
Ilu Polaków ma ten komfort?

Szwagier przed powrotem do Irlandii, bo wzywają, śledzi miejscowe media. Ponoć biadolenie, że szczepionki gówno dały. W przeliczeniu na milion mieszkańców ostatnio umiera tam na Covid 10-11 mieszkańców. Przy ponad 90 % zaszczepionych dorosłych. U nas to wychodzi ok. 13 Polaków na milion przy ponad 60 % dorosłych zaszczepionych.

4,542

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Koleżanki mąż (46 lat) pięć dni po drugim szczepieniu stracił przytomność, zabrali go do szpitala - stan przedzawałowy. Zrobili test - covid.
W ewidencji jako niezaszczepiony. Dlaczego? bo nie minęlo 14 dni od pełnego szczepienia. I jak tutaj wierzyć w statystyki?

4,543

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Nie chce nikogo straszyć  ale Ci co ja znam że zmarłych nieszczepionych to było młodzi i w średnim wieku nie  schorowani.

A co do leczenia Covid..
Nie  ma leków specjalnie dedykowanych A stan chorego może się zmienić nagle.
Milionów do szpitali nie wezmą.
Tymczasem wielu Polaków leczy infekcje Gripexami itp niczym.
Czyli łagodzi objawy.
Wiedzą biologiczna na niskim poziomie.
Podstawą typu nawodnienia elektrolity? A gdzie tam!
Leki przeciwzapalne naturalne? A po co? Mam reklamowane środki.
Inhalacje też jest czym zrobić już na początku, tylko trzeba chcieć. 
Ważny jest ten pierwszy moment nawet położyć się do łóżka i zregenerować  A nie łazić z infekcją to już jest wiele.
Zamiast pizzę  zamówić rosół ugotować?  Koktajl owocowy zrobić, kefir wypić?
Ludzie zainteresujcie się sobą bo nie jesteście niezniszczalni

Z drugiej strony jaki jest sens przedłużać pewne rzeczy na siłę...?

4,544 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2021-12-03 20:04:43)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Szwagier przed powrotem do Irlandii, bo wzywają, śledzi miejscowe media. Ponoć biadolenie, że szczepionki gówno dały. W przeliczeniu na milion mieszkańców ostatnio umiera tam na Covid 10-11 mieszkańców. Przy ponad 90 % zaszczepionych dorosłych. U nas to wychodzi ok. 13 Polaków na milion przy ponad 60 % dorosłych zaszczepionych.

Tja….
Szwagra ktoś nieźle w bambuko robi :-D

https://images92.fotosik.pl/558/d942c7469db5603d.png

4,545 Ostatnio edytowany przez magda_ag (2021-12-03 22:34:00)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

.

4,546

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

jak czytam te 76 stron wątku to jedno mi się nasuwa : jak już 100% mieszkańców ziemi ( jak już z ludźmi skończymy zabierzemy się za zwierzątka domowe ) będzie zaszczepione  to ludzie cudownie przestaną umierać . Qrde marzenie alchemików wreszcie się spełni

4,547

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
magda_ag napisał/a:

jak czytam te 76 stron wątku to jedno mi się nasuwa : jak już 100% mieszkańców ziemi ( jak już z ludźmi skończymy zabierzemy się za zwierzątka domowe ) będzie zaszczepione  to ludzie cudownie przestaną umierać . Qrde marzenie alchemików wreszcie się spełni

W sumie, marzenie alchemików już się spełnia. Tworzą preparaty w mln. szt. za bardzo dużą kasę, za tę kasę można kupić złoto. I co prawda nie jest to alchemiczna przemiana ołowiu w złoto, ale trochę inną drogą udało się smile.

4,548

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Ale tak samo osoby niezaszczepione mogą mieć obawy przed NOP, jak i skuteczności specyfiku, co długoterminowo obecnie nie przedstawia się specjalnie pozytywnie, jak chodzi o budowę odporności.

Mogą mieć obawy jak są „płasokoziemcami” i zwolennikami wszelakich teorii spiskowych, bo nie przeczę, że są tacy, którzy znajdują nową religię w wyznawaniu teorii spiskowych. A jak ktoś potrafi czytać dane, to nie będzie miała szczególnych wątpliwości.
Osobno zostawiam tu osoby, które mają obawy, znajdujące uzasadnienie w ich własnych chorobach, wcześniejszych wstrząsach itp.

Nie mówię o szurach, którzy widzą skrajne teorie spiskowe, tylko ludzi, którzy słusznie mają obawy przyjąć słabo sprawdzony środek do swojego organizmu.
Patrząc, że mowa już o 4, czy 5 dawce przypominającej oraz zagrożenie dla mojej grupy wiekowej, jak i wcześniejsze doświadczenia ze szczepieniami i powodu, dla którego przestałem je stosować to owszem... mam obawy przed przyjęciem pierwszej dawki i preferuję przejść chorobę naturalnie... z konsekwencją, że mogę się przeliczyć na tym.

4,549 Ostatnio edytowany przez GangOlsena (2021-12-04 13:17:10)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lucyfer666 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Ale tak samo osoby niezaszczepione mogą mieć obawy przed NOP, jak i skuteczności specyfiku, co długoterminowo obecnie nie przedstawia się specjalnie pozytywnie, jak chodzi o budowę odporności.

Mogą mieć obawy jak są „płasokoziemcami” i zwolennikami wszelakich teorii spiskowych, bo nie przeczę, że są tacy, którzy znajdują nową religię w wyznawaniu teorii spiskowych. A jak ktoś potrafi czytać dane, to nie będzie miała szczególnych wątpliwości.
Osobno zostawiam tu osoby, które mają obawy, znajdujące uzasadnienie w ich własnych chorobach, wcześniejszych wstrząsach itp.

Nie mówię o szurach, którzy widzą skrajne teorie spiskowe, tylko ludzi, którzy słusznie mają obawy przyjąć słabo sprawdzony środek do swojego organizmu.
Patrząc, że mowa już o 4, czy 5 dawce przypominającej oraz zagrożenie dla mojej grupy wiekowej, jak i wcześniejsze doświadczenia ze szczepieniami i powodu, dla którego przestałem je stosować to owszem... mam obawy przed przyjęciem pierwszej dawki i preferuję przejść chorobę naturalnie... z konsekwencją, że mogę się przeliczyć na tym.

Przecież szczepionka, każda, to żaden środek a antygeny, tylko pozbawione właściwości chorobotwórczych a jej zadaniem jest pobudzić Twój układ immunologiczny do szybkiej i skutecznej odpowiedzi na kontakt z wirusem. Wyrażając zgodę na szczepienie wyrażasz zgodę na wprowadzenie do organizmu odpowiednio wyizolowanego wirusa. Czy potem okaże się to skuteczne, to inna sprawa.

Owszem, te preparaty zostały opracowane w warunkach doraźnych, jednak jakby na to nie patrzeć, nie przez ludzi przypadkowych a przez naukowców.

Biorąc pod uwagę czym jest ten wirus i jakie spustoszenie może siać w organizmie, myślę że warto sobie przekalkulować ryzyko. I na koniec takie małe pocieszenie. Szczęście w nieszczęściu, że wirus który wywołał pandemię, jest rozpoznany i zidentyfikowany  wink

4,550

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ale ja nie wątpię w skuteczność ich, czy metod opracowania. Niemniej mogę obawiać się NOP, jak i długotrwałego rezultatu dawkowania.

Od 12 lat nie szczepię się na grypę - dlaczego?
Po szczepieniu kończyłem rozłożony w szpitalu. Od tamtego okresu okres infekcji przechodzę zwykle łagodnie.

Więc mam obawy przed szczepieniem, zwłaszcza, że COVIDa wygląda na to przeszedłem 2 razy tzw. Bezobjawowo.

Posty [ 4,486 do 4,550 z 5,628 ]

Strony Poprzednia 1 68 69 70 71 72 87 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024