Od dawna zauważam, bez konotacji, że kamery na imprezach kabaretowych, szukają atrakcyjnych pań.
Jedna taka, młoda brunetka z długimi włosami, gościła u "Ani Mru Mru" w skeczu o drzewie genealogicznym w Mrągowie kilka lat temu.
Prześliczna wręcz. To takie męskie, oddanie podziwu dla urody pięknej kobiety. Bez dwuznaczności żadnej, że zastrzegę.
1 2020-03-07 13:42:24 Ostatnio edytowany przez Excop (2020-03-07 13:43:34)
Wieki mijają, a pewne rzeczy się nie zmieniają.
Wieki mijają, a pewne rzeczy się nie zmieniają.
Lapidarnie i słusznie przy tym, ale może coś więcej?
Ot, z grubsza ludzie nieatrakcyjni są przezroczyści/niewidzialni i dotyczy to płci obojga.
Z moich obserwacji, raczej pokazują ludzi przeciętnych obu płci
Z moich obserwacji, raczej pokazują ludzi przeciętnych obu płci
W ramach tła
Istotka6 napisał/a:Z moich obserwacji, raczej pokazują ludzi przeciętnych obu płci
W ramach tła
Niekoniecznie, nawet przybliżenia są kierowane, w mojej ocenie, do ludzi naprawdę przeciętnych, mężczyzn również więc nie zgodzę się ze wspomniana teza
Może to stąd macie takie zdanie, że mężczyźni zapamiętują w całym obrazie tylko piękne kobiety
Może to stąd macie takie zdanie, że mężczyźni zapamiętują w całym obrazie tylko piękne kobiety
Tu przyznam rację od razu.
Ci, tzw. "przeciętni widzowie stanowią dla mnie tylko tło
.
I mówię to bez żadnego zamiaru uchybienia komukolwiek.
Z prostej przyczyny, że nie zwracam uwagi na męską urodę podczas spektakli kabaretowych, muszę przyznać rację Autorowi wątku
Naturalnie
Jednak przyznam, że oczywiście zdarzają się też piękne kobiety, ale nie zauważyłam jakiejś reguły
To wszystko zależy od operatora, co on lubi
A że to Panowie z reguły to czasem wyławiają jakieś Panie, a nie przystojniaków.
To wszystko zależy od operatora, co on lubi
Pamiętam taki jeden stand up Marcina Dańca. Mówiąc do publiki od początku zwrócony był lekko w lewo, potem opuścił głowę lewo-dół na pierwsze rzędy i przez resztę występu wychylając się ze sceny tak, że mało z niej nie wypadł wygłaszał monolog do jednej kobiety z widowni, którą do tej pory mam przed oczami. Operator z miejsca to podchwycił i do końca występu obrazem praktycznie każdej reakcji publiczności na żarty pana Marcina był śmiech tej pani na zbliżeniu oraz paru innych osób które zmieściły się jeszcze w obiektyw.
13 2020-03-10 02:10:41 Ostatnio edytowany przez Znerx (2020-03-10 02:11:56)
Wieki mijają, a pewne rzeczy się nie zmieniają.
Chyba jednak się zmieniają
- FIFA zabroniła robić zbliżenia na ładne kibicki w czasie relacji z meczów. W końcu to seksizm.
- F1 - usunięte "grid girls" -> dyskryminacja kobiet.
- kilka federacji bokserskich (nawet w PL) usunęło "ring girls".
- itd...
Kończy się epoka zarabiania na byciu ładną panną
Więc poczekaj, jakaś feministka pomyśli i wytoczy telewizji proces/naskarży gdzieś do UE na "polskich seksistów" i w kabaretach będą tylko smutni panowie.