nie bardzo mój wybór- bo niedawno widziałam policję wyciągającą z tramwaju dziewczyny bez masek- za brak maski z miesiąc temu
No i co? Rozstrzelali ją pod ścianą?
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(
Strony Poprzednia 1 … 62 63 64 65 66 … 87 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
nie bardzo mój wybór- bo niedawno widziałam policję wyciągającą z tramwaju dziewczyny bez masek- za brak maski z miesiąc temu
No i co? Rozstrzelali ją pod ścianą?
Ela210 napisał/a:nie bardzo mój wybór- bo niedawno widziałam policję wyciągającą z tramwaju dziewczyny bez masek- za brak maski z miesiąc temu
No cóż, psy boją się podskoczyć do różnych przypakowanych zadymiarzy, za to tu mogli się wykazać.
Dokładnie, bo tak naprawdę to mogą jedynie próbować wylegitymować, po tych swoich formułkach do 15 stego ustawy, pomijam 14. Nie mają prawa wyciągać kogokolwiek. Jak ktoś im wstrzyma wypłatę zgłaszając ich, to może się zastanawią.
No cóż młode pokolenie po miesiącu szkolenia i chęci do pracy jest bardzo podatne na nielegalne rozkazy.
Są wyniki pierwszego, ogólnopolskiego badania przeciwciał na SARS-COV2. Badanie odróżnia przeciwciała uzyskane po szczepieniu i po przechorowaniu. Stąd wiadomo, że w naturalny sposób przeciwciała uzyskało 29,2 % Polaków. U dzieci i młodzieży poniżej 20 roku życia poziom występowania przeciwciał, to 44,5 % i przyjmuje się, że większość z nich została uzyskana w wyniku przechorowania. W grupie wiekowej powyżej 70 roku życia 82,7 % ma przeciwciała.
Jest to pierwszy, miarodajny wynik wskazujący, że w Polsce zakażonych było nie 2,9 mln Polaków ale 11,1 milionów. Można więc wskazać realny poziom wskaźnika śmiertelności. Na bogato czyli tak jak podaje MZ wliczając do zgonów covidowych każdą zmarłą osobę z pozytywnym testem wskaźnik ten wynosi 0,68 %. Realnie, czyli uwzględniając zgony stricte w wyniku choroby Covid-19 (co wynosi ok. 20 % wszystkich podawanych zgonów) ten wskaźnik wynosi ok. 0,14 %. Dla grypy WHO ten wskaźnik szacuje na 0,1 %. I tu zweryfikujcie sobie pogląd na podawane w Polsce statystyki, że rocznie na grypę umierało u nas 50-60 osób
Właśnie sobie przeglądam artykuły medyczne z marca 2020, gdzie ostrzegano, że śmiertelność Covid-19 wynosi 3-4 %...
Maseczek u mnie prawie nikt nie nosi, dziś w autobusie może tak z 10% prawidłowo, ktoś tam na brodzie, reszta normalnie oddycha
Za to w szpitalu zamontowano na wejściu bramkę do pomiaru temperatury, skanującą twarz. Dziwne, bo to wspólne wejście do przychodni. Przychodnie tylko dla zdrowych??
U rodzinnego wyłącznie wizyty osobiste. Szkoda, bo akurat miałam 2x sprawę do załatwienia przez telefon. Za to u psychiatry teleporada. Przyjaciółce zmienili lekarza, więc tym bardziej powinna mieć kontakt osobisty, nasiliła się jej depresja. Widać każdy robi, jak mu wygodnie.
Przychodnie tylko dla zdrowych??
A to akurat od niepamiętnych czasów tak To znaczy według rozporządzenia jak mają wyglądać i działać przychodnie muszą one mieć 2 niezależne wejścia: dla osób zdrowych i dla chorych. W przypadku braku takiej możliwości istnieje wymóg rozdzielenia wizyt osób zdrowych i chorych w różnych godzinach przyjęć. Jest to logiczny przepis bo na przykład przychodzisz z dzieckiem na szczepienie i jest ono zdrowe więc po co masz siedzieć w poczekalni pełnej kaszlących i smarkających?
Oczywiście dziś w czasach wolności i demokracji ten przepis jest traktowany uznaniowo Wystarczy porównać sobie byle przychodnię budowaną za czasów słusznie minionego reżimu socjalistycznego i byle niepubliczną przychodnię POZ z obecnych światłych czasów. Większość dziś działających POZ nie miałaby szansy być odebrana do użytkowania przez służby słusznie minionego reżimu, a kto wie czy ktoś by w pierdlu nie skończył za próbę dopuszczenia do leczenia w takich warunkach. A dziś... he, he. Na przykład moja przychodnia POZ oczywiście ma 2 niezależne wejścia ale tylko w teorii, bo drugie wejście z zewnątrz jest do pokoju socjalnego personelu. Jest jeszcze jedno wejście do przychodni ale z wewnętrznej klatki budynku na innej kondygnacji, a jest to budynek mieszkalny. Nikt, nigdy z tego wejścia nie korzystał aż przyszło do akcji szczepienia na Covid-19 no i nie można było wpuszczać chętnych na szczepienie tym samym wejściem co pozostałych pacjentów. Wchodzili więc ogólnodostępną klatką na co wkurzyli się mieszkańcy. Poza tym przychodnia nie ma możliwości przewietrzania na przestrzał więc dlatego tak się drą o limity osób w środku. I to jest standard z czasu powstawania POZ-ów, bo przecież lekarze, którzy je zakładali nie mieli kasy żeby budować nowe przychodnie, w centrach miast, na działkach kupowanych po rynkowych cenach. Kupowali lub wynajmowali lokale w istniejących budynkach i na ile się dało, i na ile przymknęły oko właściwe służby urządzali tam przychodnie.
Ponad 2000 nowych zakażeń dziś i oczywiście lubelskie na czele 399.
Zamkną cmentarze 1 listopada?
A wśród zmarłych na grypę liczyłeś starsze osoby z chorobami współistniejącymi? Czy wyłaczyłeś je ze statystyk jak w przypadku Covida?
Bo nie mozesz liczyć raz tak raz siak byle wyszło na Twoje
A w moich rodzinnych powiatach, dawniej czarnych pod względem ilości zakażeń konsekwentnie ZERO nowych przypadków. Coś tak przypuszczam, że tam może i 3/4 mieszkańców ma przeciwciała.
A wśród zmarłych na grypę liczyłeś starsze osoby z chorobami współistniejącymi? Czy wyłaczyłeś je ze statystyk jak w przypadku Covida?
Bo nie mozesz liczyć raz tak raz siakbyle wyszło na Twoje
Ja dla grypy nic nie liczę. Podaję po prostu oficjalne dane naszych służb wg. których w Polsce na grypę umiera 50-60 osób, czasem sięga to stu przy średnio 3 milionach przypadków grypy w sezonie. Już dawno temu pisałem o polskiej pani naukowiec, która z 5-6 lat temu miała taki artykuł w którym wyśmiewała metodologię kwalifikacji zgonów na grypę w Polsce. Wskazywała, że przenosząc dane z innych krajów Europy w Polsce musi być co roku nawet 6 tysięcy zgonów z powodu grypy. Nawet wprost pisała, że m.in. wynika to z niechęci lekarzy do takiej kwalifikacji, bo grypa jest chorobą wymienioną w spisie chorób zakaźnych i zgon na chorobę z tego spisu, to więcej problemów. Z innych dyskusji na ten temat wskazywano gdzie szukać brakujących zgonów, po prostu trzeba patrzeć na ilość zgonów na zapalenie płuc.
Natomiast jeśli chodzi ci o tą kwalifikację zgonów covidowych, to wynika to tylko z propagandy pandemicznej. Po prostu jeśli przyczyną zgonu był wprost Covid-19, to nie ma co drążyć tematu. Natomiast ta rubryka "z chorobami współistniejącymi", to jest taki wygodny worek bez dna. Gdzie niewątpliwie często Covid-19 istotnie przyczynił się do zgonu ale jest też wystarczająco dużo przypadków i dowodów, że ten Covid był na chama dopisywany albo występował tylko w postaci pozytywnego testu. Przy teście, który powtarzany daje raz wyniki pozytywne, raz negatywne
W przypadku grypy jest o tyle łatwiej lub trudniej, że rzadko robi się testy wskazujące na obecność grypy. Na przeciętnie 3 miliony przypadków grypy robionych jest pewnie testów z kilka tysięcy. Po prostu nikt do tej pory nie widział w tym sensu.
Snake, ale Ty mowisz o tych przychodniach z pediatrami, czy raczej rodzinnymi
U nas zaś zrobili bramkę temperaturową do poradni szpitalnych i tam jest np. laryngologia, urologia, ortopedia itp.
Choć z drugiej strony i tak z czymś pilnym nikt tam nie przyjdzie, skoro terminy są średnio po pół roku.
Nie miałam natomiast żadnego problemu, by wchodzić jako niezaszczepiona. Nikt się nigdy tym nie interesował, nie pytał, rodzinna też nie nagabuje, dopiero jak dziś weszłam na IKP to pierwsze mnie zaatakowało zaproszenie
Są wyniki pierwszego, ogólnopolskiego badania przeciwciał na SARS-COV2.
Luknęłam. Patrz, stan uodpornienia w Lubelskim był na 2-gim miejscu, a teraz biją rekordy w liczbie przypadków :-P
Grypa osłabła ponieważ jest mniej zaraźliwa a obostrzenia robią swoje ale spodziewajmy się mocnej fali grypy + covid ten mix jest zabójczy. Najbardziej zacofane regiony najmniej się szczepią. Podkarpacie, Lubuskie, Małopolskie. Mój dolny Śląsk zajmuje drugie miejsce pod względem ilości zaszczepionych ponad 50
Grypa osłabła ponieważ jest mniej zaraźliwa a obostrzenia robią swoje
Tak, tak, dlatego między 23, a 30 września w Polsce odnotowano 7183 przypadki Covida i 119471 przypadki grypy. Tylko ponad 16 razy więcej przypadków grypy versus mega zabójczo zaraźliwa Delta Covid... Ale nie martw się, podstępna, obecna mutacja grypy atakuje tylko zaszczepionych na Covid.
ale spodziewajmy się mocnej fali grypy + covid ten mix jest zabójczy.
A tak, tak, niedługo ma wyjść nowa szczepionka mix grypa+covid. Stare covidowe już się słabo rozchodzą...
Najbardziej zacofane regiony najmniej się szczepią. Podkarpacie, Lubuskie, Małopolskie. Mój dolny Śląsk zajmuje drugie miejsce pod względem ilości zaszczepionych ponad 50
Ha, ha ale to was zamkną lockdownem.
Grypa wcale nie osłabła jako grypa bo ludzie nie maja szans nabyć naturalnej odporności. I niedługo zwykła grypa będzie nas załatwieć, więc naprawde teraz nie mają sensu maski- musimy się pomieszać zarazkami-
Moze jeden szpital Covidowy polowy- powiedzmy na terenie zamkniętego lotniska robiłby wieksze wrażenie niz zapychanie powiatowych.
Kto chce się zabezpieczyć przez respiratorem to powiedzmy szczerze jakieś opcje ma.
wiec moze się rząd odważy na takie kroki wreszcie zanim pojawi się kolejna mutacja..
Grypa wcale nie osłabła jako grypa bo ludzie nie maja szans nabyć naturalnej odporności. I niedługo zwykła grypa będzie nas załatwieć, więc naprawde teraz nie mają sensu maski- musimy się pomieszać zarazkami-
A cóż to za szurskie brewerie?
Moze jeden szpital Covidowy polowy- powiedzmy na terenie zamkniętego lotniska robiłby wieksze wrażenie niz zapychanie powiatowych.
Polecam Radom i tak nikt tam nie lata, a cała szurska okolica w pobliżu.
Tak poza tym odnotowaliście, że kolejne kraje wprowadzają ograniczenia w podawaniu preparatu mRNA firmy Moderna? Ponoć za dużo przypadków uszkodzenia mięśnia sercowego, szczególnie wśród młodych ludzi przed 30-tką.
Przyjełam Modernę i zyję, a serduszko niekoniecznie było jak dzwon.
Natomiast po niedawnych szczegółowych badaniach kardiolog stwierdził że jest świetnie pod każdym względem.
Skuteczność Moderny chyba lepsza niż Pfizera.
całe starsze schorowane pokolenie w mojej familii wzięło Modernę i nic im nie jest.
Natomiast szczepionki nie są obojętne i myślę że na tyle poruszają system immunogiczny że jak ktoś miał coś działającego w tle to mogło wyjść,
Ale przy Covidach też mnóstwo ludzi ma uszczerbki spore.
Przyjełam Modernę i zyję, a serduszko niekoniecznie było jak dzwon.
Oczywiście, tylko to jest argument równoważny do takiego: nie przyjąłem żadnej szczepionki, nigdy nie miałem maski na twarzy, nie dezynfekuje siebie i niczego w otoczeniu, chodzę na imprezy i nigdy nie miałem Covida.
Czytałem, że w Izraelu mają wprowadzić rekomendację aby w okresie miesiąca od szczepienia ograniczyć wysiłek fizyczny, właśnie ze względu na przypadki zapalenia mięśnia sercowego. Najczęściej w przeciągu tygodnia od szczepienia.
Przypomniało mi się jeszcze naśmiewanie z szurów doszukujących się magnetycznej siły szczepionek, spiskowych teorii o grafenie w szczepionkach, bo jeszcze w sierpniu Japonia wycofała partię 1,63 miliona szczepionek, akurat też Moderny, ze względu na podejrzenie zanieczyszczenia metalami ciężkimi.
Jeżeli te przypadki zapalenia mięśnia sercowego były u młodych aktywnych sportowo mężczyzn również nalezy wziąć pod uwagę że częśto Ci panowie zażywają wspomagające specyfiki różne.
Ja prowadziłam po szczepieniu aktywny tryb zycia bez wspomagaczy.
a co do zanieczyszczeń, skutków ubocznych to też należy wziąć pod uwagę że giganci walczą o rynek.
Astra Zeneca dostała mocny cios i wątpię że słusznie
Grypa osłabła ponieważ jest mniej zaraźliwa a obostrzenia robią swoje ale spodziewajmy się mocnej fali grypy + covid ten mix jest zabójczy. Najbardziej zacofane regiony najmniej się szczepią. Podkarpacie, Lubuskie, Małopolskie. Mój dolny Śląsk zajmuje drugie miejsce pod względem ilości zaszczepionych ponad 50
Bredzisz Waść.
Jeżeli te przypadki zapalenia mięśnia sercowego były u młodych aktywnych sportowo mężczyzn również nalezy wziąć pod uwagę że częśto Ci panowie zażywają wspomagające specyfiki różne.
Na pewno mniej panów łyka wspomagacze niż pań hormonalne środki antykoncepcyjne. Z tym, że nie w tym rzecz czy ktoś coś łyka. Chodzi o to, że w przypadku 100 % bezpiecznych i przebadanych szczepionkach kogoś z wprowadzających je do obrotu może zaskakiwać taki efekt nałożenia się czynników.
Kochani , mimo 66 lat ( diabelska liczba ) nic nie łykam, suplementy tylko z ryneczka u sprawdzonych sprzedawców przed oknami.Na grypę zaszczepiłam się raz w życiu i nigdy więcej - nigdy w życiu nie byłam tak ciężko chora jak po tej szczepionce, covida przeszłam jak jeszcze nikt o nim nie słyszał- na początku 2020 roku, żyję normalnie - ( no fakt na początku ogólnej schizy dałam się ponieść i uległam propagandzie, ale otrząsnęłam się dość szybko) cierpliwie czytam i analizuję oficjalne i weryfikowane dane z badań i ...sami potrudźcie się....... Mam zamiar dalej żyć normalnie a jakby co zejdę do podziemia, nie pierwszy raz zresztą
W Chinach Covida przeszłaś ?
Bo jak w Pl przy swoim Ryneczku to raczej grypę po prostu.
Na szczęście nasza, polska grypka jest niegroźna. Nie to co brytyjska grypa. Na ten sezon ostrzega się w Wielkiej Brytanii, że z powodu grypy może umrzeć nawet 60 tysięcy Brytyjczyków. Niemcy też ostrzegają, że czeka nas szczególnie groźna epidemia grypy w tym sezonie. Przepraszam, ich czeka. U nas grypa jest niegroźna, może umrze z 50 osób, no może 100 jak będzie bardzo źle. Na szczęście Odra i Nysa stanowią skuteczną zaporę przed najgorszymi odmianami grypy, które pustoszą zgniłą i słabą Europę.
Zazdroszczę tym wszystkim, którzy mogą napisać, że żyją normalnie od czasów pandemii. Ja już tym wszystkim za przeproszeniem .......
Miłego weekendu, trzeba się oderwać
Zazdroszczę tym wszystkim, którzy mogą napisać, że żyją normalnie od czasów pandemii. Ja już tym wszystkim za przeproszeniem .......
Miłego weekendu, trzeba się oderwać
No a jak chcesz żyć?
Ja miałam wesele 2 tygodnie temu, w pandemii, ludzie się niektórzy w czoło pukali i co? Nic. Wszystko było normalnie tak jakby covidu nie było. Nikt mi po weselu nie zachorował. A tak wszyscy grożą, że imprezy są wylęgarnią.
Ba, pojechałam normalnie na wakacje w tym roku i w zeszłym. I to po dwa razy na rok jak chcesz inaczej żyć? Zamknąć się w domu i nie wychodzić?
Ja też rzygam tym, co się dzieje. Ale co mam robić poza życiem?
Ja miałem komunię z gośćmi w knajpie, wakacje nad morzem, wakacje w puszczy, dwa pogrzeby ze stypą w knajpie, ślub i dopóki nie trafia się na jakichś covidiotów, to jest normalnie. W pracy normalnie jak zawsze.
My też spotykamy się normalnie z rodziną już. Oprócz noworodków:) ale te nigdy się nie nadawały do życia towarzyskiego.:)
Mam w rodzinie nieszczepionych i na tym punkcie nawiedzonych. Ich się nie boję bardziej trochę o nich. Ale w końcu mają własny rozum i dostęp do wszelkich środków.
My też spotykamy się normalnie z rodziną już. Oprócz noworodków:) ale te nigdy się nie nadawały do życia towarzyskiego.:)
Mam w rodzinie nieszczepionych i na tym punkcie nawiedzonych. Ich się nie boję bardziej trochę o nich. Ale w końcu mają własny rozum i dostęp do wszelkich środków.
U nas nieszczepieni robili taką nagonkę, że jak to my się zaszczepiliśmy i że oni nie będą sobie nic wstrzykiwać, a finalnie to oni się na ślubie i weselu nie pojawili xD może się bali, że szczepionka jest zaraźliwa.
Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało na pytanie o częstotliwość występowania zawałów i udarów z rozbiciem na obywateli zaszczepionych i niezaszczepionych. Udostępnione dane dotyczą I półrocza 2021 r. Osoby zaszczepione stanowiły 66,7 % zawałów serca i 57,8% udarów. Biorąc pod uwagę ówczesną proporcję zaszczepionych i niezaszczepionych wyliczono, że zawały występowały 9 razy częściej u zaszczepionych, a udary 6 razy. Takie tam znalezione w sieci. Miłego weekendu.
mallwusia napisał/a:Zazdroszczę tym wszystkim, którzy mogą napisać, że żyją normalnie od czasów pandemii. Ja już tym wszystkim za przeproszeniem .......
Miłego weekendu, trzeba się oderwaćNo a jak chcesz żyć?
Ja miałam wesele 2 tygodnie temu, w pandemii, ludzie się niektórzy w czoło pukali i co? Nic. Wszystko było normalnie tak jakby covidu nie było. Nikt mi po weselu nie zachorował. A tak wszyscy grożą, że imprezy są wylęgarnią.Ba, pojechałam normalnie na wakacje w tym roku i w zeszłym. I to po dwa razy na rok
jak chcesz inaczej żyć? Zamknąć się w domu i nie wychodzić?
Ja też rzygam tym, co się dzieje. Ale co mam robić poza życiem?
Nie w tym rzecz Lady Loka.
Ja od początku nie noszę maseczki, rękawiczek tym bardziej, podróżuję, trenuję, spotykam się z ludźmi i z setką pracuję stacjonarnie.
Nie jestem jednak ślepa na to, co się dzieje. Na te kłamstwa, manipulacje, sanitarną segregację, propagandę, niszczenie gospodarki, edukacji, służby zdrowia itd.
Że już nie wspomnę o tym, że przez pandemię straciłam Tatę, miałby niedługo urodziny.
Taka normalność, jaka była przed pandemią już nie wróci. A jak czytam , także tutaj w tym wątku, że nieszczepieni powinni płacić za swoje leczenie, to mi ręce opadają i mam nadzieję, że już niedlugo będą się tych postów cholernie wstydzić.
A jak czytam , także tutaj w tym wątku, że nieszczepieni powinni płacić za swoje leczenie, to mi ręce opadają i mam nadzieję, że już niedlugo będą się tych postów cholernie wstydzić.
Jest to lekcja dla nas, że jest grupa ludzi, którzy zawsze łykną takie rzeczy. Na przykład, że Żydzi roznoszą tyfus albo przerabiają dzieci na macę. Nic się nie zmieniło.
W Chinach Covida przeszłaś ?
Bo jak w Pl przy swoim Ryneczku to raczej grypę po prostu.
W Chinach nie byłam, a przeciwciała to wyssałam z mlekiem matki ?
To tak jak ja w lutym 2020 przeszedłem podłą infekcję dróg oddechowych. Nie było jeszcze w Polsce pacjenta zero, pytam się lekarza - może to ten chiński wirus? Ha, ha, ha, co pan. To jakiś nasz narodowy, patriotyczny wirus jakich wiele - odpowiedziała w trakcie dłuższej wizyty, w czasie której siedzieliśmy w dystansie jednego metra, a ona bez żadnej maseczki, rękawiczek itp. mnie osłuchiwała, oglądała i opukiwała. Miesiąc później już wszyscy w przychodni siedzieli w maskach i kombinezonach, a kontakt bez maseczki z pacjentem, z pozytywnym wynikiem testu wysyłał cały personel na kwarantannę.
A ja wtedy miałem najbardziej upierdliwą infekcję od lat. Owszem, zdarzały mi się typowe grypowe infekcje z wysoką gorączką, albo takie przeziębieniowe, które rozwijały się w bakteryjne stany zapalne gardła, albo oskrzeli. Natomiast ta z początku 2020 roku była inna. Nie miałem wysokiej gorączki, raczej taką w okolicach 38 stopni lub poniżej. Głównym objawem był uporczywy i wycieńczający kaszel. Dodatkowo kompletny brak sił, ledwo chodziłem, cały byłem obolały. Po tygodniu kaszlu tak miałem zdarte gardło, że normalnie czułem smak krwi i gardło mnie zaczęło boleć jak cholera. Bałem się, że to bakteryjna angina wchodzi ale kolejna wizyta u lekarza i nie, to po prostu zdarte od kaszlu gardło. W sumie ok. 10 dni męki, leczenie apapem, syrop na kaszel, witaminki. Żona twierdzi, że nigdy nie widziała mnie tak rozbitego chorobą.
No i co to było oczywiście nie wiem do dziś. Test na przeciwciała covidowe zrobiłem za rok i do tego ten bezsensowny najtańszy, czyli SĄ/NIE MA.
A po ponad roku brat i mama z takimi samymi objawami mieli już Covida
Ela210 napisał/a:W Chinach Covida przeszłaś ?
Bo jak w Pl przy swoim Ryneczku to raczej grypę po prostu.W Chinach nie byłam, a przeciwciała to wyssałam z mlekiem matki ?
A kiedy Ci je zbadano? Przed epidemią w Twojej przychodni?
Bo skoro twierdzisz że jesteś pacjentem zero to trzeba to czymś poprzeć.
To tak jak ja w lutym 2020 przeszedłem podłą infekcję dróg oddechowych. Nie miałem wysokiej gorączki, raczej taką w okolicach 38 stopni lub poniżej. Głównym objawem był uporczywy i wycieńczający kaszel. Dodatkowo kompletny brak sił, ledwo chodziłem, cały byłem obolały.
To tak jak ja. Dodatkowo 2 tygodnie przesiedziałam na fotelu bo każda próba połozenia się powodowała bolesną duszność. Test z krwi na przeciwciała robiłam po 8 miesiącach w szpitalu przed niezwiązanym z Covidem zabiegiem.
Dodatkowo tak ze 2 tygodnie przed moją chorobą obaj synowie po kolei przechodzili jakąś infekcję pokarmową. Sraczka, nudności, gorączka. Dużo później za pandemii czytam, że to typowe objawy Covid-19 u dzieci Luty 2020...
A tak z frontu szczepionkowego około 40 % polskich policjantów nie przyjęło jedynie słusznego preparatu przeciw Covid-19.
Rozbawiła mnie rozmowa z prof. Simonem parę dni temu. Zapytany czy wie o przypadkach, że lekarze przyjmują szczepionkę na niby odpowiedział, że tak. Zna takie przypadki nawet osobiście i nie ma słów oburzenia ale ojej, nie jest donosicielem Tak więc szurska teoria o szczepionce zlewowej się potwierdziła
Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało na pytanie o częstotliwość występowania zawałów i udarów z rozbiciem na obywateli zaszczepionych i niezaszczepionych. Udostępnione dane dotyczą I półrocza 2021 r. Osoby zaszczepione stanowiły 66,7 % zawałów serca i 57,8% udarów. Biorąc pod uwagę ówczesną proporcję zaszczepionych i niezaszczepionych wyliczono, że zawały występowały 9 razy częściej u zaszczepionych, a udary 6 razy. Takie tam znalezione w sieci. Miłego weekendu.
Wspaniały przykład paradoksów statystycznych. Vivat statystyka, zawsze można wyliczyć i udowodnić to co się chce
Jak w gminie jednego roku były 2 przestępstwa a w drugim roku 3 to przestępczość wzrasta o 50 %. Jeśli żadnych sprawców przez te lata nie wykryto to skuteczność policji nie spadła pomimo wzrostu przestępczości. Uwielbiam takie zabawy matematyczne
A teraz wyobraźcie sobie, że o 3 nad ranem wali wam do drzwi policja, otwieracie zaspani, a oni wyciągają plik papierów i pytają czy to wy pół roku temu na fejsbuku pisaliście źle o rządowej strategii walki z pandemią. Niedorzeczność? Nie w Australii
A co do statystyki. Jeśli zaszczepiliście już swoje dzieci, to mam dla was radosną wiadomość, że wg Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego śmiertelność na Covida dla grupy wiekowej poniżej 20 roku życia wynosi... 0,0000843%
A teraz wyobraźcie sobie, że o 3 nad ranem wali wam do drzwi policja, otwieracie zaspani, a oni wyciągają plik papierów i pytają czy to wy pół roku temu na fejsbuku pisaliście źle o rządowej strategii walki z pandemią. Niedorzeczność? Nie w Australii
A co do statystyki. Jeśli zaszczepiliście już swoje dzieci, to mam dla was radosną wiadomość, że wg Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego śmiertelność na Covida dla grupy wiekowej poniżej 20 roku życia wynosi... 0,0000843%
Są lekarze którzy też mówią na ten temat odnośnie dzieci.
Tu szczepionka w tej grupie wiekowej może być dużo większym zagrożeniem niż Covid. Mimo wszystko Pfizer zabiega o zgodę na szczepienie coraz młodszych dzieci. Nie potrafię zrozumieć jak mogliśmy się zgodzić jako kraj do badań klinicznych na niemowlętach. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
Dziś podali ładnie zaokrągloną liczbę 3000 zarażonych.
Hej, nadaję z jądra ciemności
Jeśli u was w radiu też lecą na okrągło reklamy społeczne o tym, że niezaszczepieni stanowią 99 % chorych na Covid-19, to garść aktualnych informacji. Według danych Ministerstwa Zdrowia w okresie 15-22 października 2021 zaszczepieni stanowili:
- 35,88 % nowych zakażeń,
- 23,29 % zgonów z powodu Covid-19.
No i obejrzyjcie sobie ostatni wywiad w Polsacie z profesorem Kuną. Koniecznie do końca
Over!
Ja nie jestem totalnym antyszczepionkowcem, ale te statystyki podawane w TV, mnie nie przekonują, nie oddają rzeczywistości.
Ale czy my kiedykolwiek od polityków uslyszlismy prawdę
Zakażenia są nieistotne.
W dużym zaszczepionym w 80 procentach mieście siła rzeczy zakażonych będzie więcej niż w małej miejscowości.
Podałeś że 77 procent około zmarłych to niezaszczepieni.
Jeszcze ważniejsza byłaby informacja jaką ilość zaszczepionych i nieszczepionych jest hospjtalizowanych. Bo Covid to uszczerbek na zdrowiu nawet jak się przeżyje. Bo co do samego faktu przezycoa tu juz wchodzą wiek i choroby towarzyszące itd.
Ja nie jestem totalnym antyszczepionkowcem, ale te statystyki podawane w TV, mnie nie przekonują, nie oddają rzeczywistości.
Ale czy my kiedykolwiek od polityków uslyszlismy prawdę
dlatego sprawdzam na stronach GUS, na oficjalnych stronach ministerstw innych państw. (telewizora nie mam )
A rząd podaje co innego niż GUS?
Hej, nadaję z jądra ciemności
Jeśli u was w radiu też lecą na okrągło reklamy społeczne o tym, że niezaszczepieni stanowią 99 % chorych na Covid-19, to garść aktualnych informacji. Według danych Ministerstwa Zdrowia w okresie 15-22 października 2021 zaszczepieni stanowili:
- 35,88 % nowych zakażeń,
- 23,29 % zgonów z powodu Covid-19.No i obejrzyjcie sobie ostatni wywiad w Polsacie z profesorem Kuną. Koniecznie do końca
Over!
Niby wszystko ok, ale weźmy taki szpital z bogatego miasta powiatowego słynącego z nawozów sztucznych , przed covidem balansował na granicy bankructwa, teraz finansowo jak ręką odjął
Służbie zdrowia nie opłaca się zakończenie tego cyrku, prywaciarze koszą kasę za wizyty, przychodnie publiczne jadą na teleporadach lub małej ilości pacjentów na żywo, w skrócie można zarobić i się nie narobić. "Trwaj chwilo trwaj, jesteś taka piękna..."
Pozdrawiam również z jądra ciemności hahaha.
No tak- to przez lekarzy są choroby, przez strażaków pożary, a przez handlujących kotłami grzewczymi zima...a nie ..zima jest przez g..azprom
kończcie waście z lubelskiego
rozumiem obawiać się szczepionek, bo to nie cukierki ale wpływ na chorowanie na Covid mają i już. Więc po co takie gadanie.
bo pomyślę, ze macie jakiś interes w tym Covidzie faktycznie.
Myślę że najwiuększy biznes na strachu przed szczepionkami robią producenci parafarmaceutyków- co nie znaczy że one nie działają.
A rząd podaje co innego niż GUS?
telewizja i propagandziści podają ,ale jak się zestawi informacje z różnych źródeł , a nie daj borze szumiący, z badań i danych z krajów gdzie badania są prowadzone i publikowane po weryfikacji to ... te w TV i wystąpieniach ministra tfu... zdrowia obrażają moją inteligencję
Myślę że najwiuększy biznes na strachu przed szczepionkami robią producenci parafarmaceutyków- co nie znaczy że one nie działają.
to nie tak. Jak mnie szczepili na polio, gruźlicę i takie tam to ... właśnie - nie choruję na ten syf i czuję się bezpiecznie. A tu - przyjęcie pierdyliona dawek nie chroni mnie ani przed zakażeniem, przed radosnym sianiem wokół, przed zachorowaniem i w końcu przed zejściem. Skąd oni wiedzą czy preparat zapewni mi łagodniejsze przejście przez chorobę ? Może przeszłabym ją dokładnie tak samo jak bez preparatu.Mnie jest wsio rybka czy zejdę zaszczepiona czy nie, a uchronię się przed NOPem - wśród wielu współtowarzyszących cierpię na zakrzepicę i nie mam już gdzie walić zastrzyków z heparyną. A parafarmaceutyki - każdy chce zarobić, a i każdy powinien mieć swój rozum
Zakażenia są nieistotne.
W dużym zaszczepionym w 80 procentach mieście siła rzeczy zakażonych będzie więcej niż w małej miejscowości.
Podałeś że 77 procent około zmarłych to niezaszczepieni.
Jeszcze ważniejsza byłaby informacja jaką ilość zaszczepionych i nieszczepionych jest hospjtalizowanych. Bo Covid to uszczerbek na zdrowiu nawet jak się przeżyje.
O tak, mam 3 potwierdzonych ozdrowieńców w rodzinie, kilkunastu wśród znajomych, nikomu życie po Covidzie się nie zmieniło. Co oczywiście nie stanowi żadnej przesłanki istotnej statystycznie
Bo co do samego faktu przezycoa tu juz wchodzą wiek i choroby towarzyszące itd.
Ej, no co ty, przecież Covid-19, to i przed szczepionką był chorobą, która najczęściej zabija stare, schorowane osoby.
No to kto obejrzał profesora Kunę?
to dobrze że sie im nie zmieniło, bo niektórzy kończą z problemami.
No to kto obejrzał profesora Kunę?
a gdzie ta ta Kuna profesor ?
No tak- to przez lekarzy są choroby, przez strażaków pożary, a przez handlujących kotłami grzewczymi zima...a nie ..zima jest przez g..azprom
kończcie waście z lubelskiego
rozumiem obawiać się szczepionek, bo to nie cukierki ale wpływ na chorowanie na Covid mają i już. Więc po co takie gadanie.
bo pomyślę, ze macie jakiś interes w tym Covidzie faktycznie.
Myślę że najwiuększy biznes na strachu przed szczepionkami robią producenci parafarmaceutyków- co nie znaczy że one nie działają.
A niby kto się boi..? To raz. Zaś po drugie, nie opłaca się czasem rozwiązać problemu, skoro można dzięki jego rozwiązywaniu żyć i nikt nie twierdzi, że dany problem był wywołany przez kogoś zainteresowanego jego rozwiązywaniem, to nie Unia Europejska z kreatorami i "rozwiązywaczami" wykreowanych problemów
Polecam stary żydowski kawał o prawnikach
to dobrze że sie im nie zmieniło, bo niektórzy kończą z problemami.
Niektórzy nawet umierają... takie życie.
A jak tam właśnie Kraków, podobno w krakowskich szpitalach nie ma już miejsc dla dzieci z powodu wirusa RSV?
Snake napisał/a:No to kto obejrzał profesora Kunę?
a gdzie ta ta Kuna profesor ?
No na stronie Polsatu, linku wrzucać nie wolno.
"A jak tam właśnie Kraków, podobno w krakowskich szpitalach nie ma już miejsc dla dzieci z powodu wirusa RSV?" nie zauwazyłam Wszystko działa w miarę normalnie
Dzięki Snake
A tak z innej beczki - Jestem zniesmaczona. W czasach słusznie minionych chyba bardziej szanowali naszą intligencję i propaganda była jakby .... subtelniejsza ?
Dzięki Snake
![]()
A tak z innej beczki - Jestem zniesmaczona. W czasach słusznie minionych chyba bardziej szanowali naszą intligencję i propaganda była jakby .... subtelniejsza ?
Ba! A ilu jest agitatorów ochotników?! Nawet dziś z takim wymieniłem parę zdań. W końcu mówię, że ja to maseczki nie noszę, bo ufam swojemu rządowi i ekspertom, którzy kiedy szedłem się zaszczepić twierdzili, że tylko szczepionki nas uratują i jak się zaszczepię, to będę zaszczepił. Na to on coś jeszcze o ochronie rodziny ale ja mu, że u mnie wszyscy dorośli zaszczepieni, więc wszyscy jesteśmy bezpieczni wg rządu i już nic nie miał do powiedzenia
W Krakowie jest mało miejsc dla dzieci w szpitalach bo z założenia ma je szpital dzięcięcy w Prokocimiu. a ten obsługuje całe południe Polski jako szpital specjalistyczny.
Szpital ten leczy dzieci, którym w innych szpitalach coś spie...i uwierz że wiem co mówię.
Moze zapytajcie w swoich województwach jak tam budowa dziecięcych szpitali- nawet jakby przyszło jakimś miejscowym Sanktuariom odjąć obroku, albo TVP.
Moze zapytajcie w swoich województwach jak tam budowa dziecięcych szpitali- nawet jakby przyszło jakimś miejscowym Sanktuariom odjąć obroku, albo TVP.
U mnie jest dziecięcy szpital. Jeden z większych, bywało się.
Snake, oglądałem wczoraj Kunę, te jego słowa,, pomyliliśmy się wszyscy ". Hahaha dotarło do kilku osób, że obecną narracja zaczyna się kończyć.
Dla mnie ostatnio przerażające jest to, jak rozmawiam prywatnie z ludźmi zaszczepionymi lub ich bliskimi znajomymi, ile jest Nopów, zakrzepice, małopłytkowość, kłopoty z pamięcią, które wcześniej nie występowały. Dlatego dla mnie przymuszanie ludzi do zastrzyku jest ostatnim kur..... m.
Cały chyba wywiad z Kuną
https://youtu.be/1edTBymBrDI
No ale najlepsze jest co powiedział na koniec redaktorowi Rymanowskiemu na temat masek. To znaczy, że wszystkie badania wykazują, że w niczym nie pomagają
No ale najlepsze jest co powiedział na koniec redaktorowi Rymanowskiemu na temat masek. To znaczy, że wszystkie badania wykazują, że w niczym nie pomagają
Powiedział prawdę, a gdzieś mi dziś mignęło że minister śmierci coś wspominał o podniesieniu mandatów do tysiaka za ich brak . Musiałby wpaść do nas do miasta, oczy by przecierał ze zdumienia, że wszystko funkcjonuje prawie tak samo jak za starych czasów. Większość ma wywalone już dawno.
Powiedział prawdę, a gdzieś mi dziś mignęło że minister śmierci coś wspominał o podniesieniu mandatów do tysiaka za ich brak
Może mu ktoś powie, że:
1. Przeciętny mandat za brak maseczki wynosi 20-25 zł, w tej wysokości proponowany w nadziei, że klient nie odmówi przyjęcia. Albowiem odmowa przyjęcia mandatu, to mała katastrofa dla funkcjonariusza policji, który musi siąść i wypełniać kwity do sądu. Jeden na tydzień, to jeszcze spoko ale pięć dziennie?
2. W większości te mandaty są uchylane przez sądy, nawet mimo usankcjonowania ich w ustawie, wprost z konstytucji.
Oczywiście jest jakaś grupa, która te mandaty płaci ale czy wpływa to na przekonanie do noszenia masek?
Mam wrażenie przynajmniej u nas, że policja ma to gdzieś, chyba nie chcą się szarpać tak jak piszesz po sądach. Wczoraj stałem w kolejce w jednym z marketów, na jakieś 15 osób do kasy nikt nie miał maski, kasjerki miały je na brodzie.
Mój ulubieniec Grzesiu Płaczek fajny wywiad wstawił z prezydentem Siemianowic , widziałeś?
ale prof. Kuna mówi dokładnie to co piszę tu już od wielu tygodni: szczepionki nie chronią przed zakazeniem- ale trzeba się szczepić, szczepić, szczepić.. by uniknąć niebezpiecznego przebiegu choroby.
i to samo co pisałam o bezsensownych maskach gdy są szczepionki dostepne powszechnie.
zgadzam się z tym co ten pan mówi- lecz on zachęca do szczepień, a nie zniechęca.
I jak widzisz Snake masz się doszczepić Moderną
ale prof. Kuna mówi dokładnie to co piszę tu już od wielu tygodni: szczepionki nie chronią przed zakazeniem- ale trzeba się szczepić, szczepić, szczepić.. by uniknąć niebezpiecznego przebiegu choroby.
i to samo co pisałam o bezsensownych maskach gdy są szczepionki dostepne powszechnie.
zgadzam się z tym co ten pan mówi- lecz on zachęca do szczepień, a nie zniechęca.
I jak widzisz Snake masz się doszczepić Moderną
No to teraz trzeba przyjrzeć się panu doktorowi, czemu akurat TA firma jest najlepszą opcją a nie inną. Tak, wiem, czepiam się.
I jak widzisz Snake masz się doszczepić Moderną
Ja jeśli już pozostanę wierny J&J i do maja 2022 jeszcze dużo czasu.
Strony Poprzednia 1 … 62 63 64 65 66 … 87 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024