Koronawirus coraz bliżej :( - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(

Strony Poprzednia 1 48 49 50 51 52 87 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3,186 do 3,250 z 5,628 ]

3,186 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-04-13 13:42:04)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Pana Basiukiewicza, to chyba naprawdę posadzą albo NIL go ukaże. Pisze, że dostał informację, że jego szpital dostanie z rządowej dostawy jedynie 3-4 dawki Tocilizumabu, leku bardzo skutecznego u osób ciężko chorych. Jednocześnie od producenta ma informację, że ma zakaz sprzedaży tego leku poza dystrybucją rządową więc szpital sam nie zamówi.
Macie jeszcze pytania czemu umiera tylu ludzi?

Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na wniosek udzieliło informacji, że:
- 37833 zaszczepionych uzyskało pozytywny wynik testu na SARS-COV2,
- 1670 z nich zmarło,
- 994 osoby zmarły w ciągu 14 dni od szczepienia.

Zobacz podobne tematy :

3,187

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

no i z ciekawości: w związku z podanymi danymi nasuwają Ci się jakieś pytania w celu uściślenia , czy od razu wnioski? smile

3,188

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Nie mam żadnych wniosków, bo są to suche dane, które nie mówią kto, kiedy i dlaczego. Tym głupsze jest to nasze MZ.

3,189 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-04-15 09:54:21)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Z ostatnich dni, a nawet godzin.
1. Możliwość zakażenia się przez dotykanie czegokolwiek jest praktycznie pomijalna. Patrz nakaz dezynfekcji wszystkiego co się da.
2. Możliwość zakażenia się na otwartym powietrzu jest znikoma. 1 osoba na tysiąc zakażonych zaraziła się na dworze. Patrz nakaz noszenia maseczek na dworze, szczególnie bez różnicy czy solo, w parze, czy tłumie.
3. Brak jakichkolwiek badań nad źródłami transmisji w rodzaju: żłobek, fryzjer, kościół, siłownia, sklep AGD. Profesjonalny doradca Rady Ministrów przyznaje, że obostrzenia dotykające funkcjonowania takich i podobnych obiektów są brane "z czapy".
4. Badania zrobione w świecie (bo tam się jeszcze coś bada) na grupie 50 tysięcy chorych na Covid-19 wskazały główne wskazania do ciężkiego przebiegu choroby i zgonu:
- podeszły wiek,
- przebyty w przeszłości przeszczep,
- brak aktywności fizycznej.
Tak, nie sama otyłość tak ulubiona przez naszych ekspertów. W badaniu określano różny poziom aktywności fizycznej i tak osoby bez żadnej aktywności fizycznej miały ponad 200 % większą szansę na ciężki przebieg choroby i zgon niż osoby w wysoką aktywnością fizyczną (od 150 minut tygodniowo). Osoby o średniej aktywności o ok. 80 % większą szansę niż te z wysoką aktywnością. W badaniu określano też stopień otyłości chorych i on sam nie miał takiego wpływu, dopiero w połączeniu z wykazywaną wcześniejszą aktywnością fizyczną chorego.
Co robi nasz rząd i profesjonalni eksperci od roku? Zakazują i uniemożliwiają Polakom aktywność fizyczną. Zaczynając od debilnego zamykania lasów rok temu. To było już tak debilne, że szybko się z tego wycofali ale cały czas Polacy nie mogą uprawiać sportów. Pozamykane są pływalnie, siłownie, fitness, boiska, korty. W Białymstoku tydzień temu policja wlepiała mandaty grupie ludzi, którzy razem ćwiczyli w parki. W maseczkach choć w parku nie trzeba ich nosić. W dystansie 1,5 - 2m. Na otwartym powietrzu. Teraz minister łaskawie zezwolił takim grupom do 25 osób ćwiczyć na dworze. Łaskawca! Na dworze czyli w miejscu, gdzie praktycznie nie można się zarazić.
Pod szpitalem umiera chory, bo lekarz czekał z oględzinami aż zbadają chorego czy ma Covid-19. Rozumiecie? Lekarz czeka z badaniem aż ktoś sprawdzi czy pacjent jest zdrowy...

Jeszcze:
5. Minister Dworczyk ględzi, że wszystkie podawane Polakom szczepionki są w 100 % bezpieczne. Komisja Europejska ogłasza, że nie będzie już kontynuować zakupów Astry i Johnsona. W Niemczech jest zalecenie żeby osoby poniżej 60 roku życia, które wzięły już jedną dawkę Astry jako drugą brały inną szczepionkę. Dania wczoraj ogłosiła całkowite wycofanie Astry.
Nie macie mętlika w głowie?
Jak nie zrobimy tym ludziom Norymbergi to jesteśmy tylko bydłem prowadzonym na rzeź!

3,190

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Jak nie zrobimy tym ludziom Norymbergi to jesteśmy tylko bydłem prowadzonym na rzeź!

Do czego właściwie prowokujesz?
Przecież to wszystko wynika z troski o Ciebie :-D ;-) Sam tu wielokrotnie pisałeś o monopolu państwa na przemoc, a wszystko to dla dobra obywateli :-D

Snake, nie wiem, czy to ma sens, bo wielu ludzi wierzy, że podejmowane przez władze działania ich chronią. W coś wierzyć trzeba ;-)

3,191

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

Przecież to wszystko wynika z troski o Ciebie :-D ;-) Sam tu wielokrotnie pisałeś o monopolu państwa na przemoc, a wszystko to dla dobra obywateli :-D

Owszem, jeśli przemoc wynika z jasnych przesłanek, dowodów i jest logiczna. Po roku epidemii wynika, że rząd stosuje przemoc w postaci nakazów, zakazów, obostrzeń całkowicie na chybił trafił, często wprost błędnie. Choćby te maseczki na dworze, które to rozwiązanie jest stosowane w 4-5 państwach na świecie i nigdzie indziej. W dodatku pan ekonomista pełniący obowiązki ministra zdrowia wprost kiedyś powiedział, że ten nakaz ma podstawę behawioralną tj. żeby wytresować Polaków do noszenia maseczki wszędzie, to będą nosić w pomieszczeniach, gdzie powiedzmy mają sens. Tresura, nie ochrona. Kiedy aport?!
To jest coś czego nie rozumieją janusze praworządności wśród zwolenników PiS cieszący się, że ta pani ze zdjęcia, które wrzucałem oberwała pałą i została brutalnie rzucona na ziemię. Że policjant ma takie uprawnione, regulaminowe środki, a ona była wobec policjantów wulgarna i nawet splunęła. Tak, tylko janusze z PiS-u nie ogarniają, że bicie pałką i możliwość brutalnego obezwładnienia nie zostały policji dane jako wymiar KARY za przewinienie czy przestępstwo. Od wymierzenia kary jest sąd na wniosek prokuratury. Policjant w obliczu takiej sytuacji ma obowiązek ustalić personalia żeby sporządzić wniosek i ewentualnie zatrzymać do wyjaśnienia. Brutalność zastosowanych regulaminowych środków może wynikać tylko z oporu stawianego przez osobę zatrzymaną. Według pisowskich januszy skoro policja ma takie uprawnienia, to może je sobie stosować wedle uznania. Bo tak! Oczywiście wpisuje się to w całościową wizję państwa według PiS więc nie ma się i czemu dziwić.

Zresztą widziałem może pierwszy wyrok sądu dotyczący wlepionego mandatu na podstawie już nowych przepisów z grudnia. Sprawa umorzona, a sąd w uzasadnieniu napisał, że nowe przepisy też nie dają prawa do karania za brak maseczki zdrowego człowieka.

3,192 Ostatnio edytowany przez Morfeusz1 (2021-04-15 12:59:24)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Od dłuższego czasu już pisałem, że represje wobec obywateli są za duże i będą narastać. Mam wrażenie, że pislicja ma przyzwolenie na takie zachowania a raczej, wymagania odgórne są takie. Ostatnio w programie,, warto rozmawiać" zostaly podjęte tematy obecnej sytuacji i represji wobec lekarzy myślących inaczej niż stanowisko rządu, wręcz nazywa się ich kołtuniarstwem.
https://youtu.be/3J_aiFMi0Ko  Program jest na youtube kasowany, jako naruszający jego zasady społecznościowe smile .

3,193 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2021-04-15 13:14:03)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Przecież to wszystko wynika z troski o Ciebie :-D ;-) Sam tu wielokrotnie pisałeś o monopolu państwa na przemoc, a wszystko to dla dobra obywateli :-D

Owszem, jeśli przemoc wynika z jasnych przesłanek, dowodów i jest logiczna. Po roku epidemii wynika, że rząd stosuje przemoc w postaci nakazów, zakazów, obostrzeń całkowicie na chybił trafił, często wprost błędnie. Choćby te maseczki na dworze, które to rozwiązanie jest stosowane w 4-5 państwach na świecie i nigdzie indziej. W dodatku pan ekonomista pełniący obowiązki ministra zdrowia wprost kiedyś powiedział, że ten nakaz ma podstawę behawioralną tj. żeby wytresować Polaków do noszenia maseczki wszędzie, to będą nosić w pomieszczeniach, gdzie powiedzmy mają sens. Tresura, nie ochrona. Kiedy aport?!
To jest coś czego nie rozumieją janusze praworządności wśród zwolenników PiS cieszący się, że ta pani ze zdjęcia, które wrzucałem oberwała pałą i została brutalnie rzucona na ziemię. Że policjant ma takie uprawnione, regulaminowe środki, a ona była wobec policjantów wulgarna i nawet splunęła. Tak, tylko janusze z PiS-u nie ogarniają, że bicie pałką i możliwość brutalnego obezwładnienia nie zostały policji dane jako wymiar KARY za przewinienie czy przestępstwo. Od wymierzenia kary jest sąd na wniosek prokuratury. Policjant w obliczu takiej sytuacji ma obowiązek ustalić personalia żeby sporządzić wniosek i ewentualnie zatrzymać do wyjaśnienia. Brutalność zastosowanych regulaminowych środków może wynikać tylko z oporu stawianego przez osobę zatrzymaną. Według pisowskich januszy skoro policja ma takie uprawnienia, to może je sobie stosować wedle uznania. Bo tak! Oczywiście wpisuje się to w całościową wizję państwa według PiS więc nie ma się i czemu dziwić.

Zresztą widziałem może pierwszy wyrok sądu dotyczący wlepionego mandatu na podstawie już nowych przepisów z grudnia. Sprawa umorzona, a sąd w uzasadnieniu napisał, że nowe przepisy też nie dają prawa do karania za brak maseczki zdrowego człowieka.


Spotkałam się z podobną argumentacją przemocy policji wobec demonstrujących obywateli, też chodził o januszy z PISu, którzy twierdzili, że wielokrotne złamanie ręki protestującej nastolatce, to nic i właściwie powinno być więcej podobnych zdarzeń, co by motłoch przestał protestować.
To jest konsekwencja tego, że empatyzujemy z ludźmi nam podobnymi, którzy wyglądają podobnie, zachowują się podobnie, mają podobne wartości itd. To od razu rodzi podział na naszych, bo w ich doświadczenia i perspektywę potrafimy się doskonale wczuwać, i tych innych/obcych, których nasze zdolności współodczuwania nie obejmują. Zatem jak policjant broni czegoś nam bliskiego, to dajemy mu przyzwolenie na przemoc, nawet jej oczekujemy, jak się okazuje. Dlatego przy podziałach jest tylko krok do przemocy, także tej systemowej, usankcjonowanej różnorakimi ideologami, religiami, w których piętnuje się innowierców i przedstawicieli innych przekonań za to tylko, że są inne i nam nie pasują.


Ale tak poza tym, to wiesz, że emocje łatwiej się „sprzedają” niż racjonalne argumenty, a próbujesz przekonywać wynikami badań itp. :-D

3,194

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Przecież to wszystko wynika z troski o Ciebie :-D ;-) Sam tu wielokrotnie pisałeś o monopolu państwa na przemoc, a wszystko to dla dobra obywateli :-D

Owszem, jeśli przemoc wynika z jasnych przesłanek, dowodów i jest logiczna. Po roku epidemii wynika, że rząd stosuje przemoc w postaci nakazów, zakazów, obostrzeń całkowicie na chybił trafił, często wprost błędnie. Choćby te maseczki na dworze, które to rozwiązanie jest stosowane w 4-5 państwach na świecie i nigdzie indziej. W dodatku pan ekonomista pełniący obowiązki ministra zdrowia wprost kiedyś powiedział, że ten nakaz ma podstawę behawioralną tj. żeby wytresować Polaków do noszenia maseczki wszędzie, to będą nosić w pomieszczeniach, gdzie powiedzmy mają sens. Tresura, nie ochrona. Kiedy aport?!
To jest coś czego nie rozumieją janusze praworządności wśród zwolenników PiS cieszący się, że ta pani ze zdjęcia, które wrzucałem oberwała pałą i została brutalnie rzucona na ziemię. Że policjant ma takie uprawnione, regulaminowe środki, a ona była wobec policjantów wulgarna i nawet splunęła. Tak, tylko janusze z PiS-u nie ogarniają, że bicie pałką i możliwość brutalnego obezwładnienia nie zostały policji dane jako wymiar KARY za przewinienie czy przestępstwo. Od wymierzenia kary jest sąd na wniosek prokuratury. Policjant w obliczu takiej sytuacji ma obowiązek ustalić personalia żeby sporządzić wniosek i ewentualnie zatrzymać do wyjaśnienia. Brutalność zastosowanych regulaminowych środków może wynikać tylko z oporu stawianego przez osobę zatrzymaną. Według pisowskich januszy skoro policja ma takie uprawnienia, to może je sobie stosować wedle uznania. Bo tak! Oczywiście wpisuje się to w całościową wizję państwa według PiS więc nie ma się i czemu dziwić.

Zresztą widziałem może pierwszy wyrok sądu dotyczący wlepionego mandatu na podstawie już nowych przepisów z grudnia. Sprawa umorzona, a sąd w uzasadnieniu napisał, że nowe przepisy też nie dają prawa do karania za brak maseczki zdrowego człowieka.

Mylisz pojęcia, policja zajmuje się przestępcami, a to co teraz łazi w mundurach po ulicach to milicja.

3,195

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Rok pandemii i praca jak praca. Dziś pojechałem na naradę. Lista zakazów, nakazów i obostrzeń jakie złamaliśmy.
- spotkaliśmy się w 7 osób co pewnie podpada pod jakieś obostrzenia do 5 osób, nie wiem, tak słyszałem, że jakieś są,
- przywitaliśmy i pożegnaliśmy się uściskami dłoni, nie pamiętam żeby ktoś się dezynfekował przed,
- nikomu nie przyszło do głowy wygłupiać się z maseczką,
- siedzieliśmy sobie bez dystansu, a raczej w takim jaki daje niewielki stół konferencyjny,
- bezczelnie popijaliśmy kawę, wodę i zagryzaliśmy  ciasteczkami.
Co było w tym najciekawsze? Z tych 7 osób tylko ja nie chorowałem na covid-19 wink

3,196 Ostatnio edytowany przez assassin (2021-04-16 17:04:21)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Oglądał ktoś już wcześniej....?

3,197

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:
Snake napisał/a:

Z najnowszych badań chęć zaszczepienia się przeciwko Covid-19 deklaruje 52 % ankietowanych Polaków. W styczniu było to 70 %.

A to są wyniki dla dorosłych Polaków, czyli podsumowując 50% z 80% Polaków wyraża chęć zaszczepienia się. Im młodszy rocznik, tym mniej chętnych, bo i mniej do zyskania/więcej do stracenia.
Ciekawe, czy będą próby zachęcenia, czy przymus wprost :-/

Daj spokój. Wielu duzoby dało by być już po szczepieniu. Moim zdaniem wszyscy powinni się zadeklarować czy chcą mieć czy nie. Jeśli nie chcą, powinno być to odnotowane i usprawnione tak, że na ich miejsce wskakują osoby chętne z niższej grupy wiekowej. A tak to się robi bajzel.
U mnie w otoczeniu mało kto się nie zaszczepił i w końcu skończyło się chorowanie (ale to na razie, bo przecież szczepionki nie są dożywotnie). Albo przechodzi jak lekką niedyspozycję. W pracy w końcu produkcja nie stoi a i ludzie czują się bezpieczniejsi,  bo jeżdżąc po klientach nigdy nie wiesz, czy stosuje higienę czy też spotyka się z kim chce, kiedy chce, bo wirus mu lata i sprzedaje to badziewie innym. Tak przynajmniej słyszałam od naszych kierowców.

3,198

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
rossanka napisał/a:

U mnie w otoczeniu mało kto się nie zaszczepił[...]

Jestem podłym człowiekiem, który właśnie na to liczy i czeka wink

3,199

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
assassin napisał/a:

Oglądał ktoś już wcześniej....?

Dziś rano oglądałem. Tylko potwierdza to o czym tu pisaliśmy.

3,200 Ostatnio edytowany przez rossanka (2021-04-16 21:26:42)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Morfeusz1 napisał/a:
assassin napisał/a:

Oglądał ktoś już wcześniej....?

Dziś rano oglądałem. Tylko potwierdza to o czym tu pisaliśmy.

To fejk wink

Edit:
Tzn mam na myśli sprawy diagnostyczno medyczne.
On pojęcia nie ma o diagnostyce, pięknie wszystko pomieszał.
Cóż uroki Yputuba, możesz nakręcić wszystko i o wszystkom tongue

3,201

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
rossanka napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:
assassin napisał/a:

Oglądał ktoś już wcześniej....?

Dziś rano oglądałem. Tylko potwierdza to o czym tu pisaliśmy.

To fejk wink

Edit:
Tzn mam na myśli sprawy diagnostyczno medyczne.
On pojęcia nie ma o diagnostyce, pięknie wszystko pomieszał.
Cóż uroki Yputuba, możesz nakręcić wszystko i o wszystkom tongue

Podobno była sprawdzana jego tożsamość przez media niezależne i potwierdzane pewne rzeczy u innych osób.
Ale zakładając nawet, że to fejk czego nie wykluczam, to on w tym filmiku Ameryki nie odkrywa. Testy się mylą niejednokrotnie. Raz dodatnie, raz ujemne. Jakie bzdury dzieją się w ochronie zdrowia to też nie nowość, choćby i dezynfekowanie, teraz przypomniała mi się historia jednej ze szkół, gdzie uczniowie mdleli, bo za dużo było dezynfekcji i to płynem do odkażania dłoni. To, że niektóre szpitale i personel zyskują dzięki plandemi to też nie nowość. Kiedyś dorabiały jednostki na pawulonie smile , teraz mają Covida i oficjalnie stawki większe. Można się wyciągać z długów. Niejeden powiatowy szpital odetchnie.
Oglądałem dziś filmik z Szwecji, ludzie normalnie żyją, chodzą po galeriach, dzieciaki uśmiechnięte witają się, przytulają. Kto chce to się zabezpiecza i nosi maskę, większość jest bez i... Mają 13tyś zgonów Covidowych przy 10mln mieszkańców. U nas przy blokadach na 38 mln obywateli, zmarło 60tys. To tylko już dowodzi, że idziemy w złą stronę. Rozwalamy coraz bardziej gospodarkę i niestety ludzką psychikę. Społeczeństwo jest coraz bardziej zmęczone, sfustrowane.Ale rząd wie lepiej co jest dla nas lepsze, a kołtuniarzy nie ma co słuchać smile

3,202 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-04-17 09:00:21)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Nawet jak Pan z filmiku jest przedstawicielem tego zawodu to lekarzy i ratowników w mediach wypowiada się setki. Nie mówiąc  o tym że prawie każdy zna osobiście ludzi którzy tam pracują. 
Pora zauważyć  że nielogiczne jest wyszukiwanie jakiejś osoby pod swoje tezy i dawanie akurat jej wiary by nie stanąć  twarzą w twarz z faktami: przepelnionymi szpitalami pracą  ponad siły i oczekiwaniem tygodniami na pogrzeby.
Jak to kogoś bardzo dręczy czy prawda to czy żyjemy w Matrixie to przecież może się zgłosić na wolontariat.
I tak niektóre przepisy i zarządzenia są bez sensu . Ale co zrobisz gdy naród przez wszelkie czystki tak przetrzebiony umysłowo że zdarzyło mi się słyszeć od jednej ekspedientki A ja byłam w Zakopanem tam wvogole nie ma żadnego wirusa wszyscy się bawiliśmy na imprezach że hej smile
Mamy póki co jeszcze wielką  różnorodność mediów i każdy coś wyszuka pod swoje teorie.
Zresztą nie wykluczam że wasze powiatowe szpitale zarabiają na plandemiii  ktorej hie ma skoro wasi znajomi tak pracujący tam medycy tak twierdzą. 
Moi znajomi medycy są innego zdania. W moim mieście wystarczy że wyjdę na pół godziny spotkam 10 karetek i nie  nie było tak wcześniej.
Osobiście nie jestem za noszenie masek na zewnątrz zamykaniem galerii a spozywczakow w galeriach nie. Na targu chodzę od małego sklepiku do sklepiku  tak samo mogłabym w galerii. Ale to nie moje decyzje.
Wielu tu narzekajacych osobiście wybieralo obecną  ekipę rządową  i prezydenta który jest bardziej niewidoczny niż epidemia więc o co ten krzyk że zarządzenia niemądre.

3,203

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Są kolejki, bo wszyscy i tak przed przyjęciem do szpitala są jeszcze raz testowani. Dwa, przez brak właściwej początkowej diagnostyki,czytaj teleporada,dochodzi do cięższych przypadków Covida,i tu się sprowadza do tego co mówił dr.Bodnar i zresztą nie tylko on,właśnie Ci lekarze którzy mają się tłumaczyć przed naczelną izbą lekarską.  Nie może być wszystko podporządkowane pod Covid,to ślepa uliczka. Przez te teleporady mamy to co mamy.
Ja Elu szczerze,nie głosowałem na nich.Od samego początku zalatywało od nich faszyzmem. Pamiętam jak pojawiały się na weekend patrole policji z długą bronią.Za pierwszym razem myślałem że mają jakąś akcję,ale nie. To stało się rytuałem. Po powrocie do władzy, skutecznie jest to rozwijane.

3,204

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

U nas podano właśnie statystyki zgonów zarejestrowanych dla regionu w pierwszym kwartale roku w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego, czyli 2020. Liczby są porażające i nie zostawiają złudzeń.
W moim mieście w I kwartale 2021 ilość wydanych przez USC aktów zgonu wzrosła o 20 punktów procentowych, w miastach ościennych o 23, 16 i aż o 34 % (!).

Już pod koniec ubiegłego roku sygnalizowano, że w całej Polsce znacząco rośnie ilość zgonów, umierają jednak nie tylko pacjenci covidovi. Lekarze zwracają uwagę, że winą należy obciążyć przede wszystkim niewydolny system zdrowotny, po drugie epidemię, dalej będący w niedoborze personel medyczny, który zajmuje się głównie, bo tak na ten moment została zorganizowana ochrona zdrowia, chorymi covidowymi, w efekcie czego nie ma możliwości poświęcenia czasu, uwagi i środków pacjentom z ostrymi i przewlekłymi chorobami, które przecież nie zniknęły w czasach pandemii.

Pozostaje jeszcze kwestia ogromnego niedofinansowania ochrony zdrowia, co uniemożliwia zakup świadczeń medycznych przez rząd, przez co dostępność do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej i dostępność do innych świadczeń pacjentów niecovidowych obecnie jest w zasadzie obecnie znikoma.

Dodać do tego należy niepokojący, obserwowany coraz wyraźniej trend, mianowicie chorzy, chcąc za wszelką cenę uniknąć pobytu w szpitalu, wzywają pomoc zdecydowanie za późno, kiedy nie ma już szans na ratunek. Tu ponownie dotyczy to nie tylko zakażeń wirusem, ale także innych sytuacji, jak choćby wystąpienie udaru mózgu czy zawału mięśnia sercowego.

A przecież premier mówił, że nasze piękne państwo jest krainą mlekiem i miodem płynącą, ekonomia kwitnie, a na pandemię jesteśmy tak dobrze przygotowani, że inni mogą się od nas uczyć. Tak że tego...

3,205 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-04-19 18:20:11)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Widać w statystykach, że Śląsk znowu zbiera spore żniwo, przynajmniej jak chodzi o zakażenia. Rozróżniają w zestawieniach zgony z powodu COVID-da i pozostałych przyczyn?

3,206

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Olinka napisał/a:

Dodać do tego należy niepokojący, obserwowany coraz wyraźniej trend, mianowicie chorzy, chcąc za wszelką cenę uniknąć pobytu w szpitalu, wzywają pomoc zdecydowanie za późno, kiedy nie ma już szans na ratunek. Tu ponownie dotyczy to nie tylko zakażeń wirusem, ale także innych sytuacji, jak choćby wystąpienie udaru mózgu czy zawału mięśnia sercowego..

Pisałem, że moja mama niedawno najprawdopodobniej przeszła Covid-19 i niedługo będzie robić test na przeciwciała. Tyle, że od kilku miesięcy ma poważne kłopoty z chodzeniem. Teleporadami lekarze dobierają jej kolejne środki przeciwbólowe. Już trzeci zestaw. Po niektórych wymiotowała, była zamulona. Udało się zrobić prześwietlenie kręgosłupa, no sukces. Tydzień temu wysiadła jej ręka, konkretnie dłoń. Objawy podobne do udaru ale reszta ok. Jejku, udało się dostać zupełnie normalnie do neurologa. Zbadał i stwierdził, że najlepiej byłoby położyć mamę do szpitala, gdzie zrobiliby kompleksowe badania - ale jak ja panią położę do szpitala?! Jeszcze mi tam pani koronawirusa złapie! Poza tym na neurologii jest teraz covidowy, a neurologia gdzieś poupychana... Dam pani skierowanie na tomografię na cito! Faktycznie, skierowanie w piątek, w poniedziałek zrobione. Tyle, że mama, inwalidka I grupy w sobotę pojechała taksówką do prywatnej placówki diagnostycznej zrobić poziom kreatyniny czy czegoś tam, bo zapomnieli jej dać na to skierowanie w przychodni. Zapłaciła 17 złotych i zrobiła. Jeszcze musiała sobie "wywalczyć" wejście bez kolejki, bo w sobotę o 7 30 rano była dwudziesta któraś. Z młodymi nie problem ale oczywiście 50-60 latkowie zaraz fukali, że się wpycha... Na szczęście jakaś kobieta jej pomogła, a mama jak tarczę niosła legitymację z grupą inwalidzką. Tak to wygląda wszystko...

3,207 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-04-19 21:42:12)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Tyle wam powiem że moją  matką  ze sprawami kobiecymi z powodu  zagrożenia Covidem chciano odesłać  ze szpitalnej przychodni na leczenie domowe. Ojciec się uparł i przyjęli ją.   I wyszlo :Zaawansowane już stadium wyjątkowo złośliwego nowotworu że skłonnością do przerzutow. Gdyby sobie jeszcze chwilę  rósł  przerzucilby się na pewno. Bo tak ma.
A tak prawdopodobnie udało się uchwycić  moment ostatni.
Tylko czy to mój ojciec powinien się tam dobijać?
Szczerze to o Covidzie jak tam była myślało się niewiele.
Więc nie warto odsuwać szpitala.

3,208

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Służbę Zdrowia w Polsce toczy grzech pierworodny , odziedziczony po PRL z którym nikt do tej pory się nie uporał.
Zaręczam, że nikt nie chciałby teraz pracować w szpitalu.
Wypełnione po ostatnie łóżko chorymi na COVID, dla innych chorób nie starcza ni miejsc ni personelu medycznego.
Zreszta Polska nie jest wyjątkiem w Europie.
Obok tego co dzieje się w szpitalach, toczy się walka o sondaże.
Stad te zmiany w rygorach, luzowanie a potem wprowadzanie obostrzeń. To jak balansowanie na linie, żeby nie stoczyć się przepaść w pożogi pandemii z jednej strony albo przepaść w sondażach z drugiej strony.
Chiny wprowadziły bezwzględne obostrzenia których nie tylko nikt nie śmiał złamać ale nawet dyskutować z nimi. I opanowali pandemie przed rozpoczęciem szczepień.
Dyktatury pod tym względem maja łatwiej.
Teraz mogą zacząć leczyć inne choroby.

3,209 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-04-19 22:18:13)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Bill.Garret napisał/a:

Służbę Zdrowia w Polsce toczy grzech pierworodny , odziedziczony po PRL z którym nikt do tej pory się nie uporał.

Służba Zdrowia, to była za PRL. Teraz jest Ochrona Zdrowia. Niby zmiana kosmetyczna ale służyć już nie trzeba...

Bill.Garret napisał/a:

Zaręczam, że nikt nie chciałby teraz pracować w szpitalu.


Okropne. Za 50-60 tysięcy miesięcznie nikt nie chce robić? Jak to ostatnio jeden lekarski związkowiec z oburzeniem prostował plotki jakoby lekarze w pandemii zarabiają po 100 tysięcy miesięcznie. Łgarstwo! Średnie wynagrodzenie w regionie pana związkowca, to miesięcznie ok. 60 tysięcy. I ratownicy medyczni przestali coś narzekać...

Bill.Garret napisał/a:

Wypełnione po ostatnie łóżko chorymi na COVID, dla innych chorób nie starcza ni miejsc ni personelu medycznego.

Wzruszyłem się... czekaj łezkę otrę i sięgnę co mi się tu wyświetla na drugim arkuszu... acha:
- łóżka covidowe obecnie ogółem - 45909,
- łóżka covidowe obecnie zajęte - 31612 (68 %)
- łóżka szpitalne ogółem - ok. 187000
Znaczy to, że:
- łóżka covidowe stanowią ok. 24,5 % ogółu łóżek szpitalnych w Polsce.
- zajęte łóżka covidowe stanowią ok. 16,9 % ogółu łóżek szpitalnych w Polsce.

A tak w ogóle, to szpitale czeka niezły zonk. Minister kochany zdrowia naszego apelował żeby ograniczyć zabiegi planowe. Nie był to oczywiście nakaz urzędniczy, taka sugestia jak premiera prośba żeby w Sylwestra nie chodzić po dworze. Szpitale jak minister prosi, to ograniczają ale, ale... przecież kasę wzięły z NFZ na zakontraktowane zabiegi i usługi. Kontrakt niewykonany, kasę trzeba będzie zwrócić lol

I spokojnie, miejsca jest dosyć, bo na inne choroby się do szpitala nie przyjmuje, wolnych łóżek ci u nas dostatek!

3,210

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
bagienni_k napisał/a:

Widać w statystykach, że Śląsk znowu zbiera spore żniwo, przynajmniej jak chodzi o zakażenia. Rozróżniają w zestawieniach zgony z powodu COVID-da i pozostałych przyczyn?

Przypuszczam, że rozróżniają, ale przytoczone dane z USC tego nie podają. Obawiam się zresztą, że w ogóle dane w wersji do publicznej wiadomości są mocno przekłamane, przynajmniej te pochodzące z MZ. 

Snake napisał/a:

Pisałem, że moja mama niedawno najprawdopodobniej przeszła Covid-19 i niedługo będzie robić test na przeciwciała. Tyle, że od kilku miesięcy ma poważne kłopoty z chodzeniem. Teleporadami lekarze dobierają jej kolejne środki przeciwbólowe. Już trzeci zestaw. Po niektórych wymiotowała, była zamulona. Udało się zrobić prześwietlenie kręgosłupa, no sukces. Tydzień temu wysiadła jej ręka, konkretnie dłoń. Objawy podobne do udaru ale reszta ok. Jejku, udało się dostać zupełnie normalnie do neurologa. Zbadał i stwierdził, że najlepiej byłoby położyć mamę do szpitala, gdzie zrobiliby kompleksowe badania - ale jak ja panią położę do szpitala?! Jeszcze mi tam pani koronawirusa złapie! Poza tym na neurologii jest teraz covidowy, a neurologia gdzieś poupychana... Dam pani skierowanie na tomografię na cito! Faktycznie, skierowanie w piątek, w poniedziałek zrobione. Tyle, że mama, inwalidka I grupy w sobotę pojechała taksówką do prywatnej placówki diagnostycznej zrobić poziom kreatyniny czy czegoś tam, bo zapomnieli jej dać na to skierowanie w przychodni. Zapłaciła 17 złotych i zrobiła. Jeszcze musiała sobie "wywalczyć" wejście bez kolejki, bo w sobotę o 7 30 rano była dwudziesta któraś. Z młodymi nie problem ale oczywiście 50-60 latkowie zaraz fukali, że się wpycha... Na szczęście jakaś kobieta jej pomogła, a mama jak tarczę niosła legitymację z grupą inwalidzką. Tak to wygląda wszystko...

Mam podobne doświadczenia. Tak się zdarzyło, że na cito musiałam porobić sporą ilość badań, część dwukrotnie, za chwilę przypuszczalnie czeka mnie raz jeszcze powtórka z rozrywki. Wszystko pozałatwiałam sprawnie, naprawdę byłam zaskoczona w jaki sposób pracują poradnie, również specjalistyczne, laboratoria i punkty diagnostyczne, ale schody zaczynają się wówczas, kiedy otrzymuje się skierowanie do szpitala. Że nie wspomnę, że lekarze sami wprost mówią, żeby się tam teraz nie pchać i temat najlepiej załatwić innym trybem. Zresztą jeśli cały wojewódzki szpital przekształca się w covidowy, a w innych na ten cel przeznacza połowę oddziałów, to co się dziwić. Notabene w moim, też wojewódzkim, nadal przyjmują tylko ostre przypadki.

Ela210 napisał/a:

A tak prawdopodobnie udało się uchwycić  moment ostatni.
Tylko czy to mój ojciec powinien się tam dobijać?
Szczerze to o Covidzie jak tam była myślało się niewiele.
Więc nie warto odsuwać szpitala.

Osobiście nie mam co do tego wątpliwości i nawet chwili się nie wahałam, kiedy dostałam skierowanie, a że miejsc na oddziałach brak, to już inna bajka.
Chciałabym też dodać, że jest mi ogromnie przykro z powodu Twojej mamy. Jej życzę zdrowia, a Wam wszystkim siły, bo w takiej sytuacji zwykle choruje cała rodzina.

3,211 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-04-22 08:43:49)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

W 2020 roku w polskim systemie ochrony zdrowia ogółem wykonano dwa miliony mniej hospitalizacji żeby wykonać sto tysięcy hospitalizacji z powodu Covid-19. Za to dziś rano obejrzałem sobie profesora Horbana, który pytany czemu w Polsce jest tyle tzw. nadmiarowych zgonów mówi, że nie wie. Że jeszcze się nad tym specjalnie nie zastanawiali ale pewnie siądą w najbliższych tygodniach i będą się zastanawiać. On osobiście uważa, że to pewnie też był Covid albo demografia, bo ludzie są coraz starsi...

A, jeszcze taka ciekawostka. Są na świecie ludzie ciekawi i tacy właśnie zrobili badania, że 20 % infekcji wirusem SARS-COV2 nakłada się na infekcje innymi wirusami. Co specjalnie nie dziwi, bo już dawno temu opracowano testy multiwirusowe. Tak, są na rynku od lat testy wykrywające zakażenie większością występujących wirusów. Te testy multi wymyślono właśnie po to, że jeden test jest w stanie określić jakim wirusem człowiek został zainfekowany, albo jaką kombinacją, która dominuje. Nie ma chyba problemu włączyć do takiego testu SARS-COV2. Po co? Ano po to żeby wiedzieć czy ktoś komu test PCR na SARS-COV2 wychodzi pozytywnie ma objawy wywołane przez ten wirus czy zwykłą grypą. No ale to chyba nikogo specjalnie nie interesuje.

3,212 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-04-22 09:33:44)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Słyszałam to przed chwilą  i sugestia była taka że Covid obnaża stan dbałości Polaków zwłaszcza starszych mężczyzn o zdrowie w ogóle papierosy głównie

I że wielu umiera nie w szpitalach ale po przejściu Covida ciężko. Potem w domu umierają.  20 %

3,213

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Słyszałam to przed chwilą  i sugestia była taka że Covid obnaża stan dbałości Polaków zwłaszcza starszych mężczyzn o zdrowie w ogóle papierosy głównie

I że wielu umiera nie w szpitalach ale po przejściu Covida ciężko. Potem w domu umierają.  20 %

Pierwszy przykład - nasz niedawno zmarły pracownik, który przeszedł covida w domu dość ciężko, a potem bolało go serce. Gdyby lekarz rodzinny przyjął go normalnie, zamiast "leczyć" przez telefon na "nerwoból", być może by żył sad
Na szczęście nie wszędzie tak jest, moja rodzinna kazała mi przyjść osobiście z nerwobólem. Miałam też właśnie profilaktyczną wizytę u onkologa (badam co roku piersi) i nie było problemu, by się dostać na nfz. Musiałam się jednak zapisać ze 4 miesiące wcześniej.

Elu - bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że leczenie Twojej Mamy przebiegnie pomyślnie. Życzę Wam wszystkim dużo siły i nadziei

3,214 Ostatnio edytowany przez mallwusia (2021-04-22 10:00:43)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

* dubel

3,215

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Słyszałam to przed chwilą  i sugestia była taka że Covid obnaża stan dbałości Polaków zwłaszcza starszych mężczyzn o zdrowie w ogóle papierosy głównie

Ci eksperci rządowi, to jak widać w dużej mierze starsi panowie więc może niech zajmą się bardziej dbaniem o siebie? Bo tu chyba można zacząć mówić o jakiejś starczej demencji czy innym braku kojarzenia faktów. No bo jak inaczej tłumaczyć, że starszy pan nie kojarzy związku radykalnego zmniejszenia profilaktyki i planowych zabiegów w onkologii, chorobach układu krążenia z nadmiarowymi zgonami?

3,216

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Papierosy? Hmm, co za ulga, że tego świństwa nawet w życiu nie tknąłem..Gorzej, że racezj byłem biernym palaczem przez jakiś czas, krótki, bo krótki, ale jednak..

Fajki, to idealny przykład jak można sobie koncertowo spartolić i zdrowie i portfel...

3,217

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Słyszałam to przed chwilą  i sugestia była taka że Covid obnaża stan dbałości Polaków zwłaszcza starszych mężczyzn o zdrowie w ogóle papierosy głównie

Ci eksperci rządowi, to jak widać w dużej mierze starsi panowie więc może niech zajmą się bardziej dbaniem o siebie? Bo tu chyba można zacząć mówić o jakiejś starczej demencji czy innym braku kojarzenia faktów. No bo jak inaczej tłumaczyć, że starszy pan nie kojarzy związku radykalnego zmniejszenia profilaktyki i planowych zabiegów w onkologii, chorobach układu krążenia z nadmiarowymi zgonami?

Ten wywiad był straszny. Totalna żenada. To był właśnie przykład WYPARCIA

3,218 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-04-22 11:19:19)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

wyglada na to że zagadka dużej śmiertelnosci w Polsce się wyjaśnia- gdzie indziej seniorzy szczepią się masowo- u nas nie.
to dziwne, jesli wiadomo że dla schorowanego organizmu choroba jest zabójcza.
Ja nie spotkałam lekarza który by to odradzał, ale może w moim City same ciemniaki niedouczone. wink

Mallwusia- szczepionki mRna bardzo łatwo zmodyfikować pod nowe mutacje. Moderna już ma tą szczepionkę na brazylijskiego wirusa. Kwestia krótkiego czasu jak wejdzie na rynek.
nad technologią pracowano już bardzo długo, nie rok. Produkcja też jest szybsza niż tradycyjnych szczepionek. To niestety wyścig z czasem Im dłuzej trwa epidemia, tym więcej mutacji.

szczerze , każdy ma prawo do włąsnej decyzji, ale osobiście nie rozumiem jak ktoś woli przechorować Covid z zagrozeniem osłabienia wszystkich organów niż się zaszczepić.  Ja nie jadam antybiotyków, lecze się naturalnie, ale tu moja głowa nie znalazła uzasadnienia do odpuszczenia sobie szczepienia.  Analiza zagrozeń wyszła na zdecydowany plus dla Covida. wiec tym bardziej sie dziwie, że mające skłonnosci do chorób osoby wolą ryzykować.
nie myślę nikogo przekonywać, ale moja głowa tego  ryzyka nie ogarnia.

3,219

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

wyglada na to że zagadka dużej śmiertelnosci w Polsce się wyjaśnia- gdzie indziej seniorzy szczepią się masowo- u nas nie.

Szczególnie tłumaczy to nadmiarowe zgony za okres marzec - grudzień 2020.

Ela210 napisał/a:

Mallwusia- szcepionki mRna bardzo łatwo zmodyfikować pod nowe mutacje.

Zamierzasz szczepić się co 3-4 miesiące na każdą nową mutację? Przecież to jest BZDURA. Żaden system opieki zdrowotnej tego nie wytrzyma żeby na okrągło zajmować się w dużej mierze szczepieniem społeczeństwa.

Ela210 napisał/a:

Ja nie jadam antybiotyków, lecze się naturalnie.

A tego, ja foliarz i szur nie ogarniam wink Jeśli infekcja jest bakteryjna, to przeważnie nie jest to już katarek. U mnie jeśli się już taka wykształca, to jest to klasyczna angina z nieprzyjemnym przebiegiem. Gorączka 39 stopni, potężny ból gardła. Owszem mogę walczyć naturalnie co kończy się minimum tygodniem bez życia. Po co skoro są antybiotyki i najpóźniej na trzeci dzień daje się już normalnie funkcjonować. W łóżku oczywiście. Oczywiście stosowanie antybiotyków należy kontrolować żeby nie dawać przy katarku ale z drugiej strony rzeczony katarek, czyli najczęściej infekcja wirusowa jest otwarciem bramy do infekcji bakteryjnej. Dlatego niejednokrotnie przy infekcjach wirusowych daje się antybiotyk żeby nie wykształciła się jako powikłanie infekcja bakteryjna np. zapalenie płuc.

3,220 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-04-22 12:16:22)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

wybieram świadomie- badania wskazuja na utrzymywanie się wysokiego poziomu przeciwciał po Modernie po pół roku. więc dlaczego mam zakładać szczpienie za 4 miesiace? ale jak trzeba bedzie to się zaszczepię. Dokładnie tak samo jak biorę aktualizację windowsów gdy coś nie działa.

W okresie 2020 o którym piszesz Polska nie była w czołówce umieralności więc czego to ma dowodzić nie rozumiem.

rozumioem tez że uznajesz CVovid za niegrożny jak katar czy angina- to tłumaczy niechęć do szczepienia jak najbardziej- gdybym uznawała tak samo nie szczepiłabym się. teraz jasne.

no i pozwolę sobie przytoczyć całą opinię z googla o której pisała Mallwusia w innym temacie:
Deutsche WelleOPRAC. REDAKCJA WIADOMOSCI WP13-04-2021 17:40
Koronawirus. Eksperci ostrzegają: odporne warianty wirusa mogą dotrzeć do Niemiec
W Brazylii panuje wariant koronawirusa P.1, w RPA jest to B.1.351. Naukowcy ostrzegają: Wirusy odporne na obecne szczepionki mogą pojawić się także w Niemczech.

Warianty koronawirusa, przeciwko którym obecne szczepionki działają słabiej lub są zupełnie nieskuteczne, mogą zdaniem naukowców pojawić się także w Niemczech. Jest to możliwe zwłaszcza obecnie, w trzeciej fali pandemii, gdy wirus rozprzestrzenia się szczególnie szybko - tłumaczą Stefan Poehlmann i Markus Hoffmann z Instytutu Leibniza w Getyndze.


Nowe obostrzenia. Ministerstwo Zdrowia ujawniło kluczowe informacje
Konieczna modyfikacja szczepionek
Eksperci z Instytutu Leibniza wraz z kolegami z kliniki uniwersyteckiej w Ulm odkryli, że przeciwciała używane do terapii Covid-19 są całkowicie nieskuteczne w wariantach B.1.351 (RPA) i P.1 (Brazylia). Ich zdaniem "ochrona gwarantowana przez szczepionkę może być zmniejszona i mieć krótszy okres działania". Dlatego tym ważniejsze jest stosowanie szczepień w celu osiągnięcia powszechnej odporności społeczeństwa

Podany w Leibniztu wniosek jest za szczepieniami, a nie przeciw smile

3,221

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

wybieram świadomie- badania wskazuja na utrzymywanie się wysokiego poziomu przeciwciał po Modernie po pół roku. więc dlaczego mam zakładać szczpienie za 4 miesiace? ale jak trzeba bedzie to się zaszczepię. Dokładnie tak samo jak biorę aktualizację windowsów gdy coś nie działa.

W okresie 2020 o którym piszesz Polska nie była w czołówce umieralności więc czego to ma dowodzić nie rozumiem.

rozumioem tez że uznajesz CVovid za niegrożny jak katar czy angina- to tłumaczy niechęć do szczepienia jak najbardziej- gdybym uznawała tak samo nie szczepiłabym się. teraz jasne.

Ja też. Jeszcze rok temu bym się nie zaszczepiła. Teraz nie znam rodziny, w której nie umarłby ktoś na covid,i to nie tylko stare dziadki.
Poza tym okropne skutki uboczne kardiologicxno neurologiczne, ciągnące się do dziś ( osoby z pracy 30-50) letnie.
No i jak ktoś planuje rodzine-u Panów covid zmniejsza jakość nasienia, stąd problemy z poczęciem. Na jak długo, nie wiadomo, badania trwają.

3,222

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

wybieram świadomie- badania wskazuja na utrzymywanie się wysokiego poziomu przeciwciał po Modernie po pół roku. więc dlaczego mam zakładać szczpienie za 4 miesiace?

No bo co chwila wyłazi jakaś nowa mutacja, a co jedna to gorsza i jak sama napisałaś dla szczepionek mRNA, to pikuś, bo łatwo się zmodyfikuje. Trzeba ją jednak jeszcze raz przyjąć... raz, dwa, trzy, cztery wink

Ela210 napisał/a:

ale jak trzeba bedzie to się zaszczepię. Dokładnie tak samo jak biorę aktualizację windowsów gdy coś nie działa.

Nie no spoko, od razu jakoś może ustawowo przyjąć, że 1/3 ochrony zdrowia nic innego nie robi tylko na okrągło szczepi 38 milionów Polaków.

Ela210 napisał/a:

W okresie 2020 o którym piszesz Polska nie była w czołówce umieralności więc czego to ma dowodzić nie rozumiem.


Chodzi ci o to czy była na podium, czy zajęła mniej zaszczytne miejsce? Polska nie odbiega specjalnie jeśli chodzi o umieralność na Covid ale już jeśli chodzi o zgony ponadmiarowe jest w czołówce i była w 2020 r. To zjawisko w pełni ujawniło się na jesień 2020.

Ela210 napisał/a:

rozumioem tez że uznajesz CVovid za niegrożny jak katar czy angina- to tłumaczy niechęć do szczepienia jak najbardziej- gdybym uznawała tak samo nie szczepiłabym się. teraz jasne.

Po tylu stronach dyskusji lecisz takim słabym tekstem? Może czytasz tylko po łebkach? A jeśli chodzi o szczepienie. W sobotę wyślą mi skierowanie więc podzwonię sobie zapytać o Johnson&Johnson. Jeśli jest do wyboru, to rozważam zapisanie się na szczepienie. Jeśli wyboru nie ma, to podziękuję.

3,223

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

nie chcę Cię odzierać ze złudzeń- ale wyglada na to, że przyszłość medycyny to nie będzie wynajdywanie lekarstw, ale właśnie oprogramowanie do zapobiegania chorobom wgrywane.
inna opcja to odporność na zasadzie masowych śmierci i kto przeżyje to się rozmnozy ze zdrowszymi dziećmi- to moim zdaniem utopijna opcja, nawet jak zbiorowo dla tzw gatunku lepsza.
Tylko kogo obchodzi tzw gatunek zamiast indywidualnego ja? Kto będzie to sprawdzał na sobie i swoich rodzinach? obstawiam że mimo wszystko mniejszość.  Są jakieś ludy pierwotne co sobie żyją a potem jakaś choroba ich wybija. Pięknie i zgodnie z naturą.

3,224

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

inna opcja to odporność na zasadzie masowych śmierci i kto przeżyje to się rozmnozy ze zdrowszymi dziećmi- to moim zdaniem utopijna opcja, nawet jak zbiorowo dla tzw gatunku lepsza.
Tylko kogo obchodzi tzw gatunek zamiast indywidualnego ja?

To ja cię odrę ze złudzeń wink Covid-19 nie ma najmniejszego wpływu na istnienie ludzkiego gatunku. Covid-19 jak większość podobnych mu infekcji zabija osobniki w populacji "schodzące". Stare i schorowane. Jakbyś nie obracała statystyk covidowych, to nie chce to wyglądać inaczej mimo, że epatują cię w mediach jak to młodzi umierają. Tak, umierają, bo to rozrzut statystyczny. Przykry jednostkowo w wymiarze ludzkim, bez znaczenia w wymiarze populacyjnym. W  tym covid-19 jest wręcz pożyteczny, bo polepsza strukturę wiekową populacji. ZUS kocha tą chorobę lol

3,225

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

i tu się mozesz mylić- każdy wirus który nie mija bez śladu- a bardzo dużo wskazuje że ten nie mija- ma wpływ w przyszłości na gatunek i jego rozmnazanie się , które i tak wygląda słabo.
zapytaj znajomych hodowców norek jak przewidywaliby swoją przyszłość, gdyby dopadł ich zwierzęta wirus mózgowy. I dlaczego chore kury czy krowy się izoluje i wybija, jeśli nie mozna leczyć.

3,226 Ostatnio edytowany przez Znerx (2021-04-22 13:24:35)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Deutsche WelleOPRAC. REDAKCJA WIADOMOSCI WP13-04-2021 17:40
Koronawirus. Eksperci ostrzegają: odporne warianty wirusa mogą dotrzeć do Niemiec
W Brazylii panuje wariant koronawirusa P.1, w RPA jest to B.1.351. Naukowcy ostrzegają: Wirusy odporne na obecne szczepionki mogą pojawić się także w Niemczech.

Warianty koronawirusa, przeciwko którym obecne szczepionki działają słabiej lub są zupełnie nieskuteczne, mogą zdaniem naukowców pojawić się także w Niemczech. Jest to możliwe zwłaszcza obecnie, w trzeciej fali pandemii, gdy wirus rozprzestrzenia się szczególnie szybko - tłumaczą Stefan Poehlmann i Markus Hoffmann z Instytutu Leibniza w Getyndze.


Nowe obostrzenia. Ministerstwo Zdrowia ujawniło kluczowe informacje
Konieczna modyfikacja szczepionek
Eksperci z Instytutu Leibniza wraz z kolegami z kliniki uniwersyteckiej w Ulm odkryli, że przeciwciała używane do terapii Covid-19 są całkowicie nieskuteczne w wariantach B.1.351 (RPA) i P.1 (Brazylia). Ich zdaniem "ochrona gwarantowana przez szczepionkę może być zmniejszona i mieć krótszy okres działania". Dlatego tym ważniejsze jest stosowanie szczepień w celu osiągnięcia powszechnej odporności społeczeństwa

Podany w Leibniztu wniosek jest za szczepieniami, a nie przeciw smile

Wow... nawet my to tu cytowaliśmy, za poważnymi badniami naukowymi na temat koronawirusów - prowadzonymi w czasach kiedy nauka w ue/na nie była tak korporacyjna/politpoprawna jak teraz -, tak z rok temu. lol
Wirus zachował się tak, jak przewidywał każdy nie opłacony przez koncerny X/Y/Z naukowiec. big_smile Przedziwne.

ale wyglada na to, że przyszłość medycyny to nie będzie wynajdywanie lekarstw, ale właśnie oprogramowanie do zapobiegania chorobom wgrywane.

Medycyny, która stoi na interesach korporacyjnych. Bardziej się opłaca szczepić niż leczyć, więc żaden Phiphi czy ZenZen nie zrobi szybko leku, bo po co?

Co do aktualizacji windowsowa... to wiesz... już nie długo.
Następny windows wink też nie będzie w formie OSa na Twoim komputerze, a wirtualnego terminalu. Za któy będziesz płacić abo, pewnie standardowe 14.99$.
Kojarzysz taką usługę jak Gforce now czy Stadia? To akurat udostępnianie gier, działające właśnie na zasadzie chmury i wirtualnego PC. Wszystko chodzi u nich, a twój PC jest tylko terminalem i dostajesz przez net streaming obrazu. Dzięki temu można grać np. w cyberpunka 2077 na tosterze. wink
Tylko jest jeden problem. Zawszę mogą ci wyciągnąć wtyczkę wink bo napisałaś coś złego na fejsbuku.
I tak będzie działać przyszłość. Prawie wszystko pójdzie w korpochmury, gotówki tez nie będzie - już są przecież realne plany jej wycofania. Covid tylko w tym pomógł, bo "pieniądze to rozsadniki wirusowego zła". Pracy/zleceń na czarno nie będzie wink chyba, że zapłacisz w naturze. Wielki brat czuwa.

3,227

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Wierzcie nauce a nie teoriom spiskowym.

3,228

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

i tu się mozesz mylić- każdy wirus który nie mija bez śladu- a bardzo dużo wskazuje że ten nie mija- ma wpływ w przyszłości na gatunek i jego rozmnazanie się , które i tak wygląda słabo.
zapytaj znajomych hodowców norek jak przewidywaliby swoją przyszłość, gdyby dopadł ich zwierzęta wirus mózgowy. I dlaczego chore kury czy krowy się izoluje i wybija, jeśli nie mozna leczyć.

Gdybym był psychoterapeutą z amerykańskich filmów napisałbym, że to bardzo ciekawe, że przyszło ci do głowy porównać populację homo sapiens do sztucznych i wyizolowanych populacji zwierząt hodowlanych lol
Wybacz ale nawet mój poziom wiedzy z klasy biol-chem jak też amatorskiego zgłębiania podstaw chowu zwierząt pozwala mi odpowiedzieć ci, że przebieg jakichkolwiek epidemii w populacjach naturalnych nie ma nic wspólnego z populacjami sztucznymi.
Zaczynając od tego, że w populacji naturalnej jeśli epidemia wybije 50 % jej liczebności, to oznacza to, że połowa, która przeżyła jest odporna i w przyszłości taka hekatomba z rąk tego samego mikroba jest mu niestraszna. Dla hodowcy padnięcie 50 % stada, to ruina finansowa. Kończąc na tym, że w populacji naturalnej masz nieskończoną różnorodność genotypów, a w populacji sztucznej wyhodowany i izolowany zestaw genów. Naprawdę każdy głupi wie, że byle kundel ma większą szansę dożyć psiej starości niż przeciętny przedstawiciel pięknych ras.
W przypadku człowieka żyjącego na wolnym wybiegu wink znaczna część jego genotypu, to śmiecie pozostające po niezliczonych kontaktach z wirusami. A tu jeden przyszedł i gatunek wybije, i wykastruje...

3,229 Ostatnio edytowany przez assassin (2021-04-22 13:39:09)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

wyglada na to że zagadka dużej śmiertelnosci w Polsce się wyjaśnia- gdzie indziej seniorzy szczepią się masowo- u nas nie.
to dziwne, jesli wiadomo że dla schorowanego organizmu choroba jest zabójcza.
Ja nie spotkałam lekarza który by to odradzał, ale może w moim City same ciemniaki niedouczone. wink

Bzdura. Ludzie umierają bo nie są w porę diagnozowani, bo opieka zdrowotna kręci wokół covida (nieistotne czy jest groźny czy nie) i nie są leczeni. Z jakiej racji oddziały onkologiczne i inne i lekarze z tej obsady zostali rzuceni do walki z covidem?!?!?! Czy pacjenci onkologii mają możliwość leczenia się na oddziałach chorób zakaźnych?!? Akurat... Złapałeś covid, trudno, łóżek jest tyle i
tyle , a nie leczenie covidian poza kolejnością...
Sytuacja sprzed dwóch tygodni, sąsiad przy remoncie domu rozbił głowę i trzeba było założyć szwy, zrobić prześwietlenie itd., gdyby nie miał znajomego lekarza, to miałby gigantyczny problem.

3,230

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
assassin napisał/a:
Ela210 napisał/a:

wyglada na to że zagadka dużej śmiertelnosci w Polsce się wyjaśnia- gdzie indziej seniorzy szczepią się masowo- u nas nie.
to dziwne, jesli wiadomo że dla schorowanego organizmu choroba jest zabójcza.
Ja nie spotkałam lekarza który by to odradzał, ale może w moim City same ciemniaki niedouczone. wink

Bzdura. Ludzie umierają bo nie są w porę diagnozowani, bo opieka zdrowotna kręci wokół covida (nieistotne czy jest groźny czy nie) i nie są leczeni. Z jakiej racji oddziały onkologiczne i inne i lekarze z tej obsady zostali rzuceni do walki z covidem?!?!?! Czy pacjenci onkologii mają możliwość leczenia się na oddziałach chorób zakaźnych?!? Akurat... Złapałeś covid, trudno, łóżek jest tyle i
tyle , a nie leczenie covidian poza kolejnością...
Sytuacja sprzed dwóch tygodni, sąsiad przy remoncie domu rozbił głowę i trzeba było założyć szwy, zrobić prześwietlenie itd., gdyby nie miał znajomego lekarza, to miałby gigantyczny problem.

Dlatego bierzmy przykład z krajów, gdzie widać, że szczepienia działają i zachorowalność a zwłaszcza śmiertelność spadła. Lepszego dowodu nie ma.

3,231

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Gdybym był psychoterapeutą z amerykańskich filmów napisałbym, że to bardzo ciekawe, że przyszło ci do głowy porównać populację homo sapiens do sztucznych i wyizolowanych populacji zwierząt hodowlanych lol
Wybacz ale nawet mój poziom wiedzy z klasy biol-chem jak też amatorskiego zgłębiania podstaw chowu zwierząt pozwala mi odpowiedzieć ci, że przebieg jakichkolwiek epidemii w populacjach naturalnych nie ma nic wspólnego z populacjami sztucznymi.
Zaczynając od tego, że w populacji naturalnej jeśli epidemia wybije 50 % jej liczebności, to oznacza to, że połowa, która przeżyła jest odporna i w przyszłości taka hekatomba z rąk tego samego mikroba jest mu niestraszna. Dla hodowcy padnięcie 50 % stada, to ruina finansowa. Kończąc na tym, że w populacji naturalnej masz nieskończoną różnorodność genotypów, a w populacji sztucznej wyhodowany i izolowany zestaw genów. Naprawdę każdy głupi wie, że byle kundel ma większą szansę dożyć psiej starości niż przeciętny przedstawiciel pięknych ras.
W przypadku człowieka żyjącego na wolnym wybiegu wink znaczna część jego genotypu, to śmiecie pozostające po niezliczonych kontaktach z wirusami. A tu jeden przyszedł i gatunek wybije, i wykastruje...

Nie da się ukryć, że to prawda.. Warunki życia w tzw wolnych populacjach to jest inny świat, nż to, co się dzieje w zamknięciu. Sztuczna selekcja, skierowana w stronę konkretnej cechy, może skutecznie hamować intensywność występowania czy objawiania się innych. Pula genowa większości zamkniętych populacji jest zdecydowanie uboższa, niż tych dzikich. Zależne jest to też od tego, w jakim kierunku idzie hodowla i selekcja, bo bardzo często kojarzy się osobniki danego gatunku, czy raczej rasy/szczepu wewnątrz populacji, nie dopuszczając do mieszania się genów a tym samym potencjalnego uzyskiwania np większej odporności. Wystarczy spojrzeć, pod wzglęem jakich cech krzyżowane są rasy zwierząt czy odmiany roślin. Z typowych przykładów, choćby wśród psów, warto wspomnieć buldogi angielskie. Te psy maja ogromne kłopoty ze stawami i krążeniem, bo sa zwyczajnie otyłe, co skutkuje wiadomymi schorzeniami. Poza tym cierpią na schorzenia skóry i oczu, co często jest dziedziczne. Ale i tak, jak wiele specyficznych ras, są popularne.

Nadmiarowość zgonów, to efekt uboczny ząłamania się opieki zdrowotnej, bo jakoś ludzie nagle nie przestali umierać na wszystkie pozostałe choroby, jakie tylko są w stanie człowieka uśmiercić, z tymi cywilizacyjnymi na czele, jak nowotwory czy choroby układu krążenia.

3,232 Ostatnio edytowany przez Apogeum (2021-04-22 14:38:11)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

jeśli chodzi o szczepienie. W sobotę wyślą mi skierowanie więc podzwonię sobie zapytać o Johnson&Johnson. Jeśli jest do wyboru, to rozważam zapisanie się na szczepienie. Jeśli wyboru nie ma, to podziękuję.

Snake, mogę wiedzieć, dlaczego bierzesz pod uwagę tylko te szczepionkę? Będę wdzięczna za odpowiedz. Bo ja myślałam o Pfizerze jeśli już. Dodam, ze moja koleżanka farmaceutka (zaszczepiona Pfizerem) właśnie o Pfizerze mówiła najlepiej. Podała oczywiście jakieś merytoryczne uzasadnienie, ale to było już jakiś czas temu i nic nie pamietam.

Ogólnie to jestem sceptyczna wobec szczepień. Jestem po prostu nieprzekonana. Trudno mi zapisać się na szczepionkę czy tym bardziej stawić się na szczepienie bez przekonania. Nie bardzo wierze w jej skuteczność, tym bardziej długofalowa. Gdyby to było szczepienie na takiej samej zasadzie jak wszystkie obowiązkowe szczepionki (szczepisz się raz itp.), to pewnie byłabym pierwsza w kolejce, a tak... Ogólnie to myśle w ten sposób, ze najwyżej mnie COVID zabije, ale nie dam sobie wstrzyknąć, czegoś, co nie wiadomo jak działa, za to wiadomo, ze na krotko. Z drugiej strony ja się tego poszczepiennego ryzyka tez nie boje, po prostu wokół szczepionki jest za dużo znaków zapytania, żebym się z przekonaniem zaszczepiła, a wolałabym z przekonaniem. Ale biore szczepienie pod uwagę ze względu na moja mame (zaszczepiona dwa razy) i męża. Bo jakby zarazili się ode mnie i umarli, to bym tego nie przeżyła. No a fakt zaszczepienia się przeze mnie jakoś tam minimalizuje ryzyko, ze oni nie zachorują, prawda?

Czy rzeczywiście tak mało pracowników służby zdrowia się zaszczepiło? Bo to tez daje do myślenia.

No i ten wewnętrzny opór nie chce mnie opuścić.

3,233

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Cały problem w tym, że społeczeństwo jest przekonane( a rząd i odpowiednie służby biernie rozkładają ręce), że jeśli nie ma leku na daną chorobę, to szczepienia są jedynym wyjściem. Jeśli tak rzeczywiście jest(tutaj raczej nie, bo sprawa z amantadyną jest dalej "rozgrzebana") , to każdy sobie może zrobić rachunek sumienia i się zastanowić, czy lepsze są znae skutki choroby czy nieznane skutki szczepienia. Osobiście nie jestem huraoptymistą, ale zdaje sobie sprawę, że każda szczepionka i każy lek możę powodowąc skutki uboczne. U jednego mogą być poważne, u innego nie a jeszcze inna osoba może ich nie mieć w ogóle. Nie ma cudownego panaceum, które by zadziałało na wszytkim tak samo. Po szczepionkach na grypę nie ma powikłań? Oczywiście, że są smile A po lekach stosowanych w każdej możliwej chorobie czy iunfekcji, jakie tylko zna medycyna? Wystarczy poczytać sobie ulotkę smile
Sam się do szczepienia nie wyrywam, ale już moja Mama, jako osoba po 60. roku życia zdecydowała, że jednak pójdzie, jako że jest w grupie ryzyka z uwagi na problemy oddechowe.

3,234

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Apogeum napisał/a:
Snake napisał/a:

jeśli chodzi o szczepienie. W sobotę wyślą mi skierowanie więc podzwonię sobie zapytać o Johnson&Johnson. Jeśli jest do wyboru, to rozważam zapisanie się na szczepienie. Jeśli wyboru nie ma, to podziękuję.

Snake, mogę wiedzieć, dlaczego bierzesz pod uwagę tylko te szczepionkę? Będę wdzięczna za odpowiedz. Bo ja myślałam o Pfizerze jeśli już. Dodam, ze moja koleżanka farmaceutka (zaszczepiona Pfizerem) właśnie o Pfizerze mówiła najlepiej. Podała jakieś merytoryczne uzasadnienie, ale to było już jakiś czas temu i nic nie pamietam.

Ponieważ jest to najbardziej chamsko tradycyjna szczepionka, podobna do tych przeciw grypie. Astra Zeneca zresztą też ale J&J ma tą przewagę, że jest podawana w jednej dawce. Mnie to pasuje. Wskazany poziomo odporności uzyskuje się po ok. 14 dniach i producent deklaruje na poziomie 66 % jeśli chodzi o zachorowanie. Jeśli chodzi o zabezpieczenie przed ciężkim przebiegiem infekcji to ten poziom jest dużo wyższy. Jak dla mnie aż nadto.
Oczywiście J&J jest obiektem podobnych ataków jak Astra jeśli chodzi o zakrzepy. To akurat głównie czarny pijar, bo poziom występowania tych zakrzepów jest wielokrotnie niższy niż przy przyjmowaniu choćby hormonalnych środków antykoncepcyjnych, a setki milionów kobiet te tabletki regularnie łyka. No i występowanie tych zakrzepów koncentruje się głównie u młodych kobiet, pewnie w jakiejś korelacji ze stosowaniem tych środków hormonalnych. Jako, że jestem niemłodym już facetem więc nie łykam środków antykoncepcyjnych, a i nie pamiętam żebym miał małopłytkowość.

3,235

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
bagienni_k napisał/a:

Sam się do szczepienia nie wyrywam, ale już moja Mama, jako osoba po 60. roku życia zdecydowała, że jednak pójdzie, jako że jest w grupie ryzyka z uwagi na problemy oddechowe.

Bagienni_k, a nie obawiasz się, ze nie szczepiąc się sam, możesz zarazić mame? Bo ze sam fakt zaszczepienia się przez mame powinien ja wystarczająca chronić, to chyba możemy między bajki włożyć. Mam racje? W każdym razie ja zakładam, ze mam, bo w przeciwnym razie nie miałabym dylematu.

3,236 Ostatnio edytowany przez Apogeum (2021-04-22 14:50:41)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:
Apogeum napisał/a:
Snake napisał/a:

jeśli chodzi o szczepienie. W sobotę wyślą mi skierowanie więc podzwonię sobie zapytać o Johnson&Johnson. Jeśli jest do wyboru, to rozważam zapisanie się na szczepienie. Jeśli wyboru nie ma, to podziękuję.

Snake, mogę wiedzieć, dlaczego bierzesz pod uwagę tylko te szczepionkę? Będę wdzięczna za odpowiedz. Bo ja myślałam o Pfizerze jeśli już. Dodam, ze moja koleżanka farmaceutka (zaszczepiona Pfizerem) właśnie o Pfizerze mówiła najlepiej. Podała jakieś merytoryczne uzasadnienie, ale to było już jakiś czas temu i nic nie pamietam.

Ponieważ jest to najbardziej chamsko tradycyjna szczepionka, podobna do tych przeciw grypie. Astra Zeneca zresztą też ale J&J ma tą przewagę, że jest podawana w jednej dawce. Mnie to pasuje. Wskazany poziomo odporności uzyskuje się po ok. 14 dniach i producent deklaruje na poziomie 66 % jeśli chodzi o zachorowanie. Jeśli chodzi o zabezpieczenie przed ciężkim przebiegiem infekcji to ten poziom jest dużo wyższy. Jak dla mnie aż nadto.
Oczywiście J&J jest obiektem podobnych ataków jak Astra jeśli chodzi o zakrzepy. To akurat głównie czarny pijar, bo poziom występowania tych zakrzepów jest wielokrotnie niższy niż przy przyjmowaniu choćby hormonalnych środków antykoncepcyjnych, a setki milionów kobiet te tabletki regularnie łyka. No i występowanie tych zakrzepów koncentruje się głównie u młodych kobiet, pewnie w jakiejś korelacji ze stosowaniem tych środków hormonalnych. Jako, że jestem niemłodym już facetem więc nie łykam środków antykoncepcyjnych, a i nie pamiętam żebym miał małopłytkowość.

Dziękuję, Snake.

Moderacjo, przepraszam za post pod postem.

3,237

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Acha jeszcze o przewadze J&J nad innymi szczepionkami. Mój teść dobiegający 70-tki przyjął pierwszą dawkę Astry Zeneki w pierwszych dniach kwietnia. Wiecie na kiedy ma wyznaczony termin przyjęcia drugiej dawki? Na koniec czerwca lol
Uwielbiam to jak z gumy są te komunikaty producentów i rządów. Najpierw tłukli ludziom do głów, że druga dawka koniecznie w kilka tygodni po pierwszej. Potem okazało się, że jak im się wszystko rozsypało, to może być kilkanaście tygodni. Jak to wzbudza zaufanie...
Ponadto część państw stosuje lub ma zamiar stosować mieszanie producentów obu dawek. Nasi mówią, że tak nie można. Część państw wycofuje Astrę i J&J, a część bierze z pocałowaniem w rękę. Izrael chce oddać swoją pozostałą pulę Astry. Jak się mają czuć ci co już ją wzięli?

3,238

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
rossanka napisał/a:

Dlatego bierzmy przykład z krajów, gdzie widać, że szczepienia działają i zachorowalność a zwłaszcza śmiertelność spadła. Lepszego dowodu nie ma.

To nie jest żaden dowód.
Na to może wpływać bardzo wiele rożnych czynników:

1. nabyta odporność (niezależnie jak długa) przez przechorowanie/sczepienie

Oficjalnie, ilu jest/było chorych? 2,7 mln
A ile wychodziło z szacunków? I to jeszcze instytucji nie powiązanych z władzami... na początku stycznia, szacunki, mówiły o 12-15 mln, ostatnio coś koło 20. Czyli odporność powinno mieć więcej ludzi, nawet bez szczepień.

2. Pora roku + sezon grypowy się kończy.
Zauważ, że "fale covidu" pokrywają się dokładnie z sezonami grypowymi. I - przełom zimy/wiosny 2020, II - jesień/zima 2020, III - zima/wiosna 2021... pewnie będzie IV, analogicznie, jesień/zima 2021, itd.

3. sposób robienia testów czy klasyfikowania zgonów.
Dlaczego zawsze miałaś tylko po kilkanaście oficjalnych zgonów na grypę w PL? Gdzie w innych krajach, ichniejsze odpowiedniki naszego PZH, podają szacunki idące w tysiące.

3,239

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Znerx napisał/a:
rossanka napisał/a:

Dlatego bierzmy przykład z krajów, gdzie widać, że szczepienia działają i zachorowalność a zwłaszcza śmiertelność spadła. Lepszego dowodu nie ma.

To nie jest żaden dowód.
Na to może wpływać bardzo wiele rożnych czynników:

1. nabyta odporność (niezależnie jak długa) przez przechorowanie/sczepienie

Oficjalnie, ilu jest/było chorych? 2,7 mln
A ile wychodziło z szacunków? I to jeszcze instytucji nie powiązanych z władzami... na początku stycznia, szacunki, mówiły o 12-15 mln, ostatnio coś koło 20. Czyli odporność powinno mieć więcej ludzi, nawet bez szczepień.

2. Pora roku + sezon grypowy się kończy.
Zauważ, że "fale covidu" pokrywają się dokładnie z sezonami grypowymi. I - przełom zimy/wiosny 2020, II - jesień/zima 2020, III - zima/wiosna 2021... pewnie będzie IV, analogicznie, jesień/zima 2021, itd.

3. sposób robienia testów czy klasyfikowania zgonów.
Dlaczego zawsze miałaś tylko po kilkanaście oficjalnych zgonów na grypę w PL? Gdzie w innych krajach, ichniejsze odpowiedniki naszego PZH, podają szacunki idące w tysiące.

A w Brazyli? Tam mamy przykład puszczenia wszystkiego na żywioł. I brak szczepień.

3,240 Ostatnio edytowany przez Apogeum (2021-04-22 16:11:36)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Oczywiście J&J jest obiektem podobnych ataków jak Astra jeśli chodzi o zakrzepy. To akurat głównie czarny pijar, bo poziom występowania tych zakrzepów jest wielokrotnie niższy niż przy przyjmowaniu choćby hormonalnych środków antykoncepcyjnych, a setki milionów kobiet te tabletki regularnie łyka. No i występowanie tych zakrzepów koncentruje się głównie u młodych kobiet, pewnie w jakiejś korelacji ze stosowaniem tych środków hormonalnych. Jako, że jestem niemłodym już facetem więc nie łykam środków antykoncepcyjnych, a i nie pamiętam żebym miał małopłytkowość.

Snake, jeszcze słowo w temacie Twojego poprzedniego posta. Czy to jest tak, ze przy J&J ryzyko zakrzepów jest teoretycznie większe niż przy Pfizerze? Nie twierdze, ze jakby co, to to J&J w moich oczach z marszu dyskwalifikuje, po prostu z ciekawości pytam. No i ja tez nie łykam, bo nie mam o ochoty się na co dzień w ten sposób truć, wiec akurat argument o kobietach, które się codziennie trują i żyją do mnie nie przemawia, ale to tak na marginesie, bo już w temacie szczepionki na COVID to wiadomo, ze medal ma dwie strony i chodzi o mniejsze zło tak naprawdę.

3,241

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
rossanka napisał/a:
Znerx napisał/a:
rossanka napisał/a:

Dlatego bierzmy przykład z krajów, gdzie widać, że szczepienia działają i zachorowalność a zwłaszcza śmiertelność spadła. Lepszego dowodu nie ma.

To nie jest żaden dowód.
Na to może wpływać bardzo wiele rożnych czynników:

1. nabyta odporność (niezależnie jak długa) przez przechorowanie/sczepienie

Oficjalnie, ilu jest/było chorych? 2,7 mln
A ile wychodziło z szacunków? I to jeszcze instytucji nie powiązanych z władzami... na początku stycznia, szacunki, mówiły o 12-15 mln, ostatnio coś koło 20. Czyli odporność powinno mieć więcej ludzi, nawet bez szczepień.

2. Pora roku + sezon grypowy się kończy.
Zauważ, że "fale covidu" pokrywają się dokładnie z sezonami grypowymi. I - przełom zimy/wiosny 2020, II - jesień/zima 2020, III - zima/wiosna 2021... pewnie będzie IV, analogicznie, jesień/zima 2021, itd.

3. sposób robienia testów czy klasyfikowania zgonów.
Dlaczego zawsze miałaś tylko po kilkanaście oficjalnych zgonów na grypę w PL? Gdzie w innych krajach, ichniejsze odpowiedniki naszego PZH, podają szacunki idące w tysiące.

A w Brazyli? Tam mamy przykład puszczenia wszystkiego na żywioł. I brak szczepień.

Nie byłbym taki pewny tych liczb i zgonów. Przypominam o Włoszech i halach wypełnionych ciałami covidian, które jak się okazało były topielcami po katastrofie statku czy promu, jak zwał tak zwał. Natomiast WHO de facto jest chińską organizacją, a w chińskim interesie jest chaos na świecie (dowód: szybujące wskaźniki gospodarcze i regres np. EU).
Nie ma sensu zresztą sięgać tak daleko, na naszym krajowym podwórku niektóre liczby i działania brane są z przysłowiowej d...y.

3,242

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
rossanka napisał/a:

A w Brazyli? Tam mamy przykład puszczenia wszystkiego na żywioł. I brak szczepień.

Przyjrzyjmy się na szybko.

Liczba ludności:
Brazylia - 210 677 000

oficjalna liczba przypadków covid 14,1 mln

14,1/210 * 100 = 6,7% ludności zachorowało/przechorowało covid.

Zgony 381 tys.

0,381/210 * 100 = 0,18% populacji zmarło.
0,381/14,1 * 100 = 2,7% oficjalnej liczby chorych.

A teraz policzmy sobie dla Polski, to samo z oficjalnych danych.
ludność 38 386 000

oficjalna liczba przypadków covid 2,72 mln

2,72 / 38 * 100 = 7,15% populacji przechorowało/uje

zgony 63 473
0,064 / 38 * 100 = 0,16% całej populacji
0,064 / 2,72 * 100 = 2,35% oficjalnie chorych.

Teraz zestawmy to koło siebie:
Polska     Brazylia
7,15%       6,7% chorych w populacji
0,16%       0,18% populacji zmarło na cov
2,35%       2,7% chorych zmarło

Te liczby są bardzo podobne, u nas masz nawet więcej chorych %. Pomimo locdownów.

No i jeszcze jedna rzecz. Mądre naukowe artykuły na temat sezonowości grypy w Brazylia mówią, że zależy to od szerokości geograficznej/klimatu - bo to olbrzymi kraj - i tylko w części grypa jest sezonowa, a w rejonach tropikalnych całoroczna.

3,243

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
assassin napisał/a:
rossanka napisał/a:
Znerx napisał/a:

To nie jest żaden dowód.
Na to może wpływać bardzo wiele rożnych czynników:

1. nabyta odporność (niezależnie jak długa) przez przechorowanie/sczepienie

Oficjalnie, ilu jest/było chorych? 2,7 mln
A ile wychodziło z szacunków? I to jeszcze instytucji nie powiązanych z władzami... na początku stycznia, szacunki, mówiły o 12-15 mln, ostatnio coś koło 20. Czyli odporność powinno mieć więcej ludzi, nawet bez szczepień.

2. Pora roku + sezon grypowy się kończy.
Zauważ, że "fale covidu" pokrywają się dokładnie z sezonami grypowymi. I - przełom zimy/wiosny 2020, II - jesień/zima 2020, III - zima/wiosna 2021... pewnie będzie IV, analogicznie, jesień/zima 2021, itd.

3. sposób robienia testów czy klasyfikowania zgonów.
Dlaczego zawsze miałaś tylko po kilkanaście oficjalnych zgonów na grypę w PL? Gdzie w innych krajach, ichniejsze odpowiedniki naszego PZH, podają szacunki idące w tysiące.

A w Brazyli? Tam mamy przykład puszczenia wszystkiego na żywioł. I brak szczepień.

Nie byłbym taki pewny tych liczb i zgonów. Przypominam o Włoszech i halach wypełnionych ciałami covidian, które jak się okazało były topielcami po katastrofie statku czy promu, jak zwał tak zwał. Natomiast WHO de facto jest chińską organizacją, a w chińskim interesie jest chaos na świecie (dowód: szybujące wskaźniki gospodarcze i regres np. EU).
Nie ma sensu zresztą sięgać tak daleko, na naszym krajowym podwórku niektóre liczby i działania brane są z przysłowiowej d...y.

Nie toakirat prawda mam info z pierwszej ręki.
Już na początku roku jak u nas ruszyły szczepienia, w Brazylii nic. Rozmawialiśmy że znajomymi( mają tam rodziny), rodziny były przerażone, złe, ludzie wściekli, prezydent szczepić nie chciał. Ludzie chcieli cokolwiek. Pamiętam rozmawialiśmy zaraz po sylwestrze, jak jeszcze było względnie spokojnie. A potem było co było, teraz to już tragedia. W sumie nie wiem, czy doczekali się tych szczepień czy nie, ale naród się podzielił i ogólnie z rządy niezadowolony.

3,244

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

wybieram świadomie- badania wskazuja na utrzymywanie się wysokiego poziomu przeciwciał po Modernie po pół roku. więc dlaczego mam zakładać szczpienie za 4 miesiace? ale jak trzeba bedzie to się zaszczepię. Dokładnie tak samo jak biorę aktualizację windowsów gdy coś nie działa.

W okresie 2020 o którym piszesz Polska nie była w czołówce umieralności więc czego to ma dowodzić nie rozumiem.

rozumioem tez że uznajesz CVovid za niegrożny jak katar czy angina- to tłumaczy niechęć do szczepienia jak najbardziej- gdybym uznawała tak samo nie szczepiłabym się. teraz jasne.

no i pozwolę sobie przytoczyć całą opinię z googla o której pisała Mallwusia w innym temacie:
Deutsche WelleOPRAC. REDAKCJA WIADOMOSCI WP13-04-2021 17:40
Koronawirus. Eksperci ostrzegają: odporne warianty wirusa mogą dotrzeć do Niemiec
W Brazylii panuje wariant koronawirusa P.1, w RPA jest to B.1.351. Naukowcy ostrzegają: Wirusy odporne na obecne szczepionki mogą pojawić się także w Niemczech.

Warianty koronawirusa, przeciwko którym obecne szczepionki działają słabiej lub są zupełnie nieskuteczne, mogą zdaniem naukowców pojawić się także w Niemczech. Jest to możliwe zwłaszcza obecnie, w trzeciej fali pandemii, gdy wirus rozprzestrzenia się szczególnie szybko - tłumaczą Stefan Poehlmann i Markus Hoffmann z Instytutu Leibniza w Getyndze.


Nowe obostrzenia. Ministerstwo Zdrowia ujawniło kluczowe informacje
Konieczna modyfikacja szczepionek
Eksperci z Instytutu Leibniza wraz z kolegami z kliniki uniwersyteckiej w Ulm odkryli, że przeciwciała używane do terapii Covid-19 są całkowicie nieskuteczne w wariantach B.1.351 (RPA) i P.1 (Brazylia). Ich zdaniem "ochrona gwarantowana przez szczepionkę może być zmniejszona i mieć krótszy okres działania". Dlatego tym ważniejsze jest stosowanie szczepień w celu osiągnięcia powszechnej odporności społeczeństwa

Podany w Leibniztu wniosek jest za szczepieniami, a nie przeciw smile

Elu, gdyby ten artykuł był przeciwko szczepieniom, to wcale by się nie ukazał big_smile

3,245 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-04-22 17:25:57)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Apogeum nie ma żadnych dowodów na większe ryzyko astry Ci do zakrzepow niż jakichkolwiek innych szczepionek.
Po prostu Astrą zaszzepiono miliony młodych ludziach w tym kobiet biorących anty  i to akurat dziwnym przypadkiem u nich były zakrzepy. Pewnie i tak by były. Bo jest takie ryzyko.
Pfiezer i Moderna mają  inna zasadę działania nie wprowadza się do organizmu oslabionego wirusa tylko oszukuje organizm że wirusa dostał. I badania wykazują  że organizm tak to interpretuje.
Nie wiadomo też na jak długo.
Skutki uboczne i uciążliwości mniejsze niż astra J J i Sputnik.. dlatego ją to akurat wybrałam . A Modernę  bo wzięła starsza rodzina i dobrze zniosła.

3,246

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Rossanko

Brazylia jest potężnym krajem, niestety służba zdrowia tam leży. Lada dzień będą mieć zresztą własną szczepionkę.

Statystyczne porównania są bez sensu, nie biorą pod uwagę specyfiki danych krajów. Nie wszystko też da się przełożyć na liczby. Np. Szwedzi są na tyle zdyscyplinowani, że im wystarczyły ZALECENIA, a my Polacy łamiemy ZAKAZY.
Co zaś do efektów szczepienia, to ja bym z ich oceną zaczekała, bo to jest zdecydowanie za krótki okres czasu.

3,247 Ostatnio edytowany przez Znerx (2021-04-22 18:08:01)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
mallwusia napisał/a:

Brazylia jest potężnym krajem, niestety służba zdrowia tam leży. Lada dzień będą mieć zresztą własną szczepionkę.

I w jakim świetle to nas stawia?
Przez rok nawet tej nieszczęsnej amantadyny nie przebadano. Wielka Lechia... roll

Statystyczne porównania są bez sensu, nie biorą pod uwagę specyfiki danych krajów. Nie wszystko też da się przełożyć na liczby. Np. Szwedzi są na tyle zdyscyplinowani, że im wystarczyły ZALECENIA, a my Polacy łamiemy ZAKAZY.

To się bardzo ładnie przekłada na liczby.
Jeżeli jedni się słuchają, drudzy nie, a liczby są podobne to... no właśnie co? Czyżby metody walki z wielką chińską dżumą były nie do końca dobre?

Poza tym ze Szwecją to trochę taki strzał w kolano. wink
Dane "przeprinscreenowane" z worldometers, czyli kopie tych oficjalnych covidowych statystyk.

https://i.ibb.co/fQwyWkT/szwecja.jpg
Zwróć uwagę na ilość na 1M populacji. Chorych mają więcej, zgonów mniej (bogatsza służba zdrowia).

Tylko, że właśnie problem z oficjalnymi danymi jest takie, że są oficjalne. Ilu jest realnie chorych? mamy tylko przewidywania.

Trochę jak w Korei Północnej, gdzie oficjalnie chorych nie ma. W sumie to może ich nie być, bo np. Kim kazał wszystkich rozstrzelać roll ale wiecie o co mi chodzi.

3,248

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Znerx
z amantadyną to jest totalny skandal, pełna zgoda.
Statystyk nie śledzę, bo trzeba by się dokładnie orientować w danym kraju.
Szwecja ma np. niską gęstość zaludnienia. Zwyczaje też o 180 st. różne niż np. u towarzyskich i zabawowych Włochów.
Do tego metody liczenia są często rożne. W Tanzanii covida nie ma, bo wcale nie robią testów big_smile Średnia wieku jest tam bardzo niska.

3,249

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Apogeum napisał/a:

Ogólnie to jestem sceptyczna wobec szczepień. Jestem po prostu nieprzekonana. Trudno mi zapisać się na szczepionkę czy tym bardziej stawić się na szczepienie bez przekonania. Nie bardzo wierze w jej skuteczność, tym bardziej długofalowa. Gdyby to było szczepienie na takiej samej zasadzie jak wszystkie obowiązkowe szczepionki (szczepisz się raz itp.), to pewnie byłabym pierwsza w kolejce, a tak... Ogólnie to myśle w ten sposób, ze najwyżej mnie COVID zabije, ale nie dam sobie wstrzyknąć, czegoś, co nie wiadomo jak działa, za to wiadomo, ze na krotko. Z drugiej strony ja się tego poszczepiennego ryzyka tez nie boje, po prostu wokół szczepionki jest za dużo znaków zapytania, żebym się z przekonaniem zaszczepiła, a wolałabym z przekonaniem. (...)

No i ten wewnętrzny opór nie chce mnie opuścić.

Mam bardzo podobne podejście. Przyznam, że miałam taki przebłysk, żeby się może jednak zaszczepić - głównie po to, aby sobie parę rzeczy ułatwić, w tym przyjęcie do szpitala, ale coś mnie jednak blokuje - nie czuję tego, nie ufam tym szczepionkom, zupełnie nie mam przekonania, że to w ogóle ma sens. Jest też opór przeciwko byciem naiwnym trybikiem w tej politycznej machinie zbijającej kapitał na pandemii.

Podobnie jak Snake niebawem będę miała wystawione skierowanie, mąż i mama są już po szczepieniu, a jednak na grypę też nigdy się nie zaszczepiłam, a choć w szczycie zachorowań nieszczególnie unikałam ludzkich zbiorowisk, łącznie z bywaniem w "zagrypionych" przychodniach, to żadne licho mnie nie dopadło, dlatego i teraz liczę, że organizm sam się obroni, tym bardziej, że go wspomagam - jestem aktywna fizycznie, biegam, jeżdżę na rowerze, przyjmuję to i owo. Jeśli nie, to jak już wspominałam, mam w domu ten wywołujący u niektórych dziwne reakcje na dźwięk samej nazwy lek na "a", w którego skuteczność wierzę o niebo bardziej. Jak zresztą i wielu moich znajomych.

Swoją drogą nasz jak zwykle oderwany od rzeczywistości PAD, kilka dni temu zapewniał, że niebawem poznamy wyniki badań klinicznych nad skutecznością amantadyny w leczeniu covid-19. Jeśli w obecnej sytuacji rok, to jest dla niego "niebawem", to ja absolutnie nie mam więcej pytań hmm.

3,250

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
mallwusia napisał/a:

Szwecja ma np. niską gęstość zaludnienia.

To bez znaczenia, bo większość ludzi mieszka tam w takich samych skupiskach jak nasze. To, że gdzieś hula tylko wiatr i śnieg, to sobie hula.

Olinka napisał/a:

a choć w szczycie zachorowań nieszczególnie unikałam ludzkich zbiorowisk, łącznie z bywaniem w "zagrypionych" przychodniach, to żadne licho mnie nie dopadło, dlatego i teraz liczę, że organizm sam się obroni, tym bardziej, że go wspomagam - jestem aktywna fizycznie, biegam, jeżdżę na rowerze, przyjmuję to i owo.

Ja w ogóle o ile nie mogę powiedzieć, że specjalnie się narażam, to nie mogę powiedzieć, że specjalnie unikam możliwości zakażenia. Ruszam się, suplementuję, dezynfekuję od środka wink Od lutego 2020 nie miałem żadnej infekcji. Fenomenem wokół mnie jest to, że u mnie w firmie nikt nie miał covida lub o tym nie wie, a większość otoczenia firmy miała. Głupio iść na spotkanie z ludźmi, gdzie się jest jedynym, kto nie miał covida. Koledzy po fachu mieli, nawet ci co myśleli, że nie mieli, to im wychodzi, że mieli przy przeciwciałach.

Posty [ 3,186 do 3,250 z 5,628 ]

Strony Poprzednia 1 48 49 50 51 52 87 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024