Koronawirus coraz bliżej :( - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(

Strony Poprzednia 1 24 25 26 27 28 87 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,626 do 1,690 z 5,628 ]

1,626 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-04-29 09:19:36)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Moim skromnym zdaniem, porównywanie Polski do Szwecji mija się z celem. Lepiej trzymać się regionu. Porównałabym prędzej zachorowalność i śmiertelność w krajach skandynawskich - wtedy to by miało sens. Polskę można porównać z Czechami, Słowakami.

W ogóle to za szybko na takie porównania. Szczepionki ani skutecznych leków póki co nie ma. Szwecja jednak nabiera stadnej odporności, następne fale epidemii będą miały najprawdopodobniej łagodniejszy przebieg. Wstrzymajmy się więc może z podsumowaniami.

Zobacz podobne tematy :

1,627

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Szwecja - kraj o 1/3 większy powierzchniowo od Polski z liczbą ludności skupioną głównie na południu kraju i w centrum. Na północy (Laponia)większość terenów jest praktycznie bezludna. Warunki geograficzne też w znacznym stopniu wpływają na rozwój pandemii. Poza tym, mam wrażenie, że Szwedzi zupełnie inaczej podchodzą, zarówno do samych restrykcji jak i rzeczywistego zagrożenia.

1,628 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-29 10:21:36)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Szwedzi się samoizolują z natury  już od dawna. Mnóstwo jednoosobowych gospodarstw domowych. Wielu znajdują  długo po śmierci w domach. Rodzice pozamykani w domach opieki.
Włosi żyją  inaczej.  My podobnie  do Wlochow.
Cena stadnej odporności  jest za wysoka.

1,629

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

My jesteśmy raczej gdzieś pośrodku smile Narody południowe mają dużą i znacznie większą skłonność od nas do masowych imprez, różnych fiest czy wspólnego przebywania wieloosobowej rodziny w jednym domu.
Chociaż np. w takiej Grecji przebieg epidemii jest w miarę spokojny.

1,630

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Szwecja - ok. 10 milionów mieszkańców.

A nadchodzi ramadan, w sumie to już nadszedł. I władze Szwedzkie zaczęły panikować, co ciekawe relacjonowały to nawet takie liberalne media jak polsat czy onet.

Premier Szwecji Stefan Loefven zaapelował do Szwedów o przestrzeganie zaleceń dotyczących zachowywania odległości w związku z epidemią koronawirusa. Dla władz wyzwaniem są letnie święta oraz muzułmański ramadan. Tymczasem w miniony weekend policja alarmowała, że w kilku restauracjach przy popularnej ulicy rozrywkowej w Sztokholmie kłębiły się tłumy

1,631

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Przypomniało mi się jeszcze, że w zeszłym tygodniu, NY Times robił porównanie  w wybranych państwach średniej umieralności w kilku poprzednich latach do tej z 2020 roku, chyba to było na danych za marzec i potem różnice porównywali z deklarowaną liczbą zgonów na covid. Gap wynosił ok 25k i to było traktowane jako potencjalne niedoszacowanie liczby zgonów z powodu covid. Ale, co ciekawe, tylko w jednym państwie różnica była ujemna i była to właśnie Szwecja.

1,632 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-29 11:10:40)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

A ja czytałam  że w Polsce  branża  pogrzebowa  notuje  spadek  liczby klientów.
Podobno dlatego że nie ma tyłu wypadków  samochodowych i wykonywanych  operacji planowych. Wiec takie liczenie zmarłych  do kupy to chyba nie ma sensu..diabeł  tkwi  w szczegółach

1,633 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-04-29 11:23:48)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

To są tylko dane poglądowe. Ale coś w tym jest, bo Sąd Najwyższy w Hiszpanii nakazał doliczać do liczby ofiar covid tych, zmarłych, u których nie przeprowadzono testów na coronavirusa, ale mieli typowe objawy dla covid.
Niemniej, biorąc pod uwagę, że życie w pozostałych krajach zwolniło a gap jest tam większy pomimo zmniejszenia się liczby zgonów w wyniku wypadków i zabiegów operacyjnych, podczas, gdy w Szwecji życie toczy się normalnie a gap jest ujemny, to wskazuje jeszcze bardziej, iż Kraje poza Szwecją mają zaniżone statystyki śmierci z powodu covid.

PS Sprawdziłam, że w Polsce w marcu liczba zgonów była o 213 wyższa niż w roku ubiegłym, więc Ci narzekacze chyba przesadzają.

1,634

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

operacyjnych, podczas, gdy w Szwecji życie toczy się normalnie a gap jest ujemny, to wskazuje jeszcze bardziej, iż Kraje poza Szwecją mają zaniżone statystyki śmierci z powodu covid.
PS Sprawdziłam, że w Polsce w marcu liczba zgonów była o 213 wyższa niż w roku ubiegłym, więc Ci narzekacze chyba przesadzają.

A według NY Timesa Szwedzi mają jednak wyższą liczbę zgonów od "historycznej średniej".
https://i.ibb.co/f9LCGCQ/NYdeath.jpg

1,635 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-04-29 11:38:54)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Znerx napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

operacyjnych, podczas, gdy w Szwecji życie toczy się normalnie a gap jest ujemny, to wskazuje jeszcze bardziej, iż Kraje poza Szwecją mają zaniżone statystyki śmierci z powodu covid.
PS Sprawdziłam, że w Polsce w marcu liczba zgonów była o 213 wyższa niż w roku ubiegłym, więc Ci narzekacze chyba przesadzają.

A według NY Timesa Szwedzi mają jednak wyższą liczbę zgonów od "historycznej średniej".
https://i.ibb.co/f9LCGCQ/NYdeath.jpg

Tak, to dane, o których wspominałam.
Oczywiście, że mają wyższą umieralność teraz od historycznej, ale jako jedyni deklarują liczbę zgonów z powodu covid większą niż ten wzrost. U pozostałych liczba zmarłych z powodu covid jest mniejsza niż wzrost zgonów.

1,636 Ostatnio edytowany przez Znerx (2020-04-29 12:14:12)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

ale jako jedyni deklarują liczbę zgonów z powodu covid większą niż ten wzrost. U pozostałych liczba zmarłych z powodu covid jest mniejsza niż wzrost zgonów.

Bo władze próbują obić sobie tyłek blachą?
- oj, jaka nasza strategia jest skuteczna. *a lekarzy cisną żeby wpisywali w kartę zgonu cokolwiek tylko nie "chińską dżumę"*.

Gdzieś czytałem taki artykuł o zgonach z Anglii. Zaraz znajdę:

gazetaprawna 21.04.2020 napisał/a:

Koronawirus odpowiadał za ponad jedną trzecią wszystkich zgonów zanotowanych w Anglii i Walii w pierwszym tygodniu kwietnia i za ponad trzy czwarte rekordowego wzrostu liczby zgonów w stosunku do średniej pięcioletniej - podał we wtorek brytyjski urząd statystyczny ONS. (...)

Jak informuje ONS, pomiędzy 4 a 10 kwietnia włącznie w Anglii i Walii zmarło 18 516 osób, co jest najwyższą liczbą zgonów odnotowaną w jakimkolwiek tygodniu roku od początku 2000 r. To także o 2129 więcej niż w poprzednim tygodniu i o 7996 więcej niż wynosi pięcioletnia średnia dla 15. tygodnia roku. (...)

ONS podał również, że od początku roku do 10 kwietnia włącznie w Anglii i Walii zmarło prawie 185 tys. osób, czyli o nieco ponad 10 tys. więcej niż średnia za taki sam okres z poprzednich pięciu lat.
Spośród tych prawie 185 tys. osób, na Covid-19 zmarło 10 350 osób, podczas gdy na grypę lub zapalenie płuc ponad 32,7 tys

Numerki pewnie są prawdziwe ale:
-  pomiędzy 4 a 10 kwietnia włącznie w Anglii i Walii zmarło 18 516 osób,
- o 7996 więcej niż wynosi pięcioletnia średnia dla 15. tygodnia roku,
- że od początku roku do 10 kwietnia włącznie w Anglii i Walii zmarło prawie 185 tys. osób, czyli o nieco ponad 10 tys. więcej niż średnia za taki sam okres z poprzednich pięciu lat,
- Spośród tych prawie 185 tys. osób, na Covid-19 zmarło 10 350 osób, podczas gdy na grypę lub zapalenie płuc ponad 32,7 tys

Przecież te liczby są kompletnie bezsensowne.
Jeżeli tylko w 1 tygodniu liczba zgonów wzrosła o 7k - w stosunku do średniej, to jak za 15 tygodni może być 10k ofiar covid?
Chyba, że popełniają zbiorowe samobójstwa ze strachu.

edit:
A według wiki 1szy przypadek koronawirusa w UK był 23.01.2020.

1,637

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

A ja czytałam  że w Polsce  branża  pogrzebowa  notuje  spadek  liczby klientów.
Podobno dlatego że nie ma tyłu wypadków  samochodowych i wykonywanych  operacji planowych. Wiec takie liczenie zmarłych  do kupy to chyba nie ma sensu..diabeł  tkwi  w szczegółach

Część nieboszczyków czeka w chłodniach aż będzie można organizować pogrzeby z wielką pompą, dojechać na nie z zagranicy bez 14 dniowej kwarantanny.
Jeszcze niedawno w pogrzebie mogło brać tylko do 5 osób.
Znajomi znajomych czekali z pogrzebem swojej mamy ponad 3 tygodnie z powodu kwarantanny a także aby żałobników było więcej.

1,638

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Znerx, trudno powiedzieć tak naprawdę kiedy był pierwszy przypadek.
Mnie koleżanki ciągną na majówkowy wyjazd, a na moje wątpliwości od razu pojawiło się uzasadnienie, że my już dawno przeszłyśmy covid, bo przecież jedna przechodziła zapalenie płuc na przełomie stycznia/lutego, okropnie kaszlała, wręcz się dusiła, 2 antybiotyki nie pomagały, potem w jej pracy był pomór, a ona akurat ma chorobę, która jest niebezpieczna przy covid. Sama pamiętam, że się wtedy jakoś słabiej czułam. Może to była tylko grypa albo przeziębienie z konsekwencjami, a może w dobie globalizmu pierwsza fala koronawirusa przeszła dużo łagodniej a teraz mamy już kolejną.

1,639

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Zmniejszono obostrzenia.

Po majówce będą czynne żłobki, przedszkola. 
Czarno to widzę gdyż dzieci w tym wieku nie będą przestrzegać zasad bezpieczeństwa.

1,640

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:

Zmniejszono obostrzenia.

Po majówce będą czynne żłobki, przedszkola. 
Czarno to widzę gdyż dzieci w tym wieku nie będą przestrzegać zasad bezpieczeństwa.

Nie da się inaczej. Jak Ty sobie to wyobrażasz z dalszym wypłacaniem matkom zasiłków na opiekę nad dziećmi w tym wieku?
Ktoś musi się nimi zajmować, żeby ich rodzice mogli pracować.

1,641

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Klasycznie z perspektywy przedsiębiorcy plucie smile
No bo przecież mając dzień do przodu na przygotowania każdy z pewnością kupi odpowiednie zapasy smile
Serio, jakby nie mogli tego w poniedziałek ogłosić.

1,642

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lady Loka napisał/a:
Kleoma napisał/a:

Zmniejszono obostrzenia.

Po majówce będą czynne żłobki, przedszkola. 
Czarno to widzę gdyż dzieci w tym wieku nie będą przestrzegać zasad bezpieczeństwa.

Nie da się inaczej. Jak Ty sobie to wyobrażasz z dalszym wypłacaniem matkom zasiłków na opiekę nad dziećmi w tym wieku?
Ktoś musi się nimi zajmować, żeby ich rodzice mogli pracować.

Niby tak.
Wiem, że tu nie ma dobrego rozwiązania.
Tylko czy nie będą większe koszty hospitalizacji tych osób, które w związku ze zniesieniem tego obostrzenia się zarażą?
Szkoły pozostaną zamknięte a zasiłki są wypłacane rodzicom dzieci do lat 8 czyli tych ze szkoły także.
Więc część matek nadal je będzie otrzymywać.
Te starsze, szkolne dzieci też trudno upilnować ale raczej rozumieją zachowanie odstępu, nie branie do ust zabawek, którymi przed chwila bawiło się inne dziecko itd.
Wiele osób nie ma aut i przemieszczają się do przedszkola czy żłobka środkami transportu miejskiego.
Dzieci w tym wieku, przechodzące często chorobę bezobjawowo, bez maseczek/ które też 100% nie zabezpieczają/...

1,643

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Kleoma napisał/a:

Zmniejszono obostrzenia.

Po majówce będą czynne żłobki, przedszkola. 
Czarno to widzę gdyż dzieci w tym wieku nie będą przestrzegać zasad bezpieczeństwa.

Nie da się inaczej. Jak Ty sobie to wyobrażasz z dalszym wypłacaniem matkom zasiłków na opiekę nad dziećmi w tym wieku?
Ktoś musi się nimi zajmować, żeby ich rodzice mogli pracować.

Niby tak.
Wiem, że tu nie ma dobrego rozwiązania.
Tylko czy nie będą większe koszty hospitalizacji tych osób, które w związku ze zniesieniem tego obostrzenia się zarażą?
Szkoły pozostaną zamknięte a zasiłki są wypłacane rodzicom dzieci do lat 8 czyli tych ze szkoły także.
Więc część matek nadal je będzie otrzymywać.
Te starsze, szkolne dzieci też trudno upilnować ale raczej rozumieją zachowanie odstępu, nie branie do ust zabawek, którymi przed chwila bawiło się inne dziecko itd.
Wiele osób nie ma aut i przemieszczają się do przedszkola czy żłobka środkami transportu miejskiego.
Dzieci w tym wieku, przechodzące często chorobę bezobjawowo, bez maseczek/ które też 100% nie zabezpieczają/...

No tak tylko starsze dziecko zajmie się sobą w domu, a młodszym trzeba się zająć.
Poza tym jak Ty to widzisz? Będą dzieci się bawić w przedszkolu po 2m od siebie? Bez jaj. Odmrażajmy gospodarkę i wracajmy do normalności.

Ja tak się zastanawiam jaki jest sens otwierania sklepów odzieżowych, skoro i tak nie będzie się dało przymierzać ubrań. Tak to lepiej przez internet, przynajmniej wiadomo, że 100 osób wcześniej tego nie zmacało.

1,644 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2020-04-29 14:01:28)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lady Loka napisał/a:
Kleoma napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Nie da się inaczej. Jak Ty sobie to wyobrażasz z dalszym wypłacaniem matkom zasiłków na opiekę nad dziećmi w tym wieku?
Ktoś musi się nimi zajmować, żeby ich rodzice mogli pracować.

Niby tak.
Wiem, że tu nie ma dobrego rozwiązania.
Tylko czy nie będą większe koszty hospitalizacji tych osób, które w związku ze zniesieniem tego obostrzenia się zarażą?
Szkoły pozostaną zamknięte a zasiłki są wypłacane rodzicom dzieci do lat 8 czyli tych ze szkoły także.
Więc część matek nadal je będzie otrzymywać.
Te starsze, szkolne dzieci też trudno upilnować ale raczej rozumieją zachowanie odstępu, nie branie do ust zabawek, którymi przed chwila bawiło się inne dziecko itd.
Wiele osób nie ma aut i przemieszczają się do przedszkola czy żłobka środkami transportu miejskiego.
Dzieci w tym wieku, przechodzące często chorobę bezobjawowo, bez maseczek/ które też 100% nie zabezpieczają/...

No tak tylko starsze dziecko zajmie się sobą w domu, a młodszym trzeba się zająć.
Poza tym jak Ty to widzisz? Będą dzieci się bawić w przedszkolu po 2m od siebie? Bez jaj. Odmrażajmy gospodarkę i wracajmy do normalności.

Ja tak się zastanawiam jaki jest sens otwierania sklepów odzieżowych, skoro i tak nie będzie się dało przymierzać ubrań. Tak to lepiej przez internet, przynajmniej wiadomo, że 100 osób wcześniej tego nie zmacało.

Co do ubrań to w sklepie na żywo przynajmniej zobaczysz jak to wygląda, jaka jest jakość tkaniny, wykonanie. A  zdjęcie internetowe nieraz bardzo różni się od towaru, który dostajesz a i rozmiar może być niedobrany zupełnie.
Zmieniła się pora roku, ludzie zostali bez ubrań bo te z poprzedniego roku oddali czy wyrzucili w ramach porządków bożonarodzeniowych. Dzieci powyrastały, starsi przytyli od nicnierobienia w domu.
Na pewno lepiej mieć ubranie ciut za duże niż żadne.

Co do przedszkoli to uważam, ze jeszcze za wcześnie na otwieranie, pochłonie to trochę kolejnych ofiar, wygeneruje kolejne koszty leczenia.
Ale może o to właśnie chodzi.
Aby to było przykrywką dla następstw przeprowadzenia wyborów prezydenckich /Moja teoria spiskowa/

1,645

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Kleoma, Ty co roku wyrzucasz albo oddajesz letnie ubrania i kupujesz nowe? Ja mam te same ubrania id wielu, wielu lat. Jedyne co robie to wymieniam w szafie i w pudlach, zeby miec sukienki zamiast kurtek. W tym roku wyjatkowo bede musiala kupic z 2 pary krotkich spodni, bo stare są za duze.


Dzieci to jeszcze rozumiem, ale jak ktos siedzi w domu i tyje, to juz jego problem.

1,646

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lady Loka napisał/a:

Kleoma, Ty co roku wyrzucasz albo oddajesz letnie ubrania i kupujesz nowe? Ja mam te same ubrania id wielu, wielu lat. Jedyne co robie to wymieniam w szafie i w pudlach, zeby miec sukienki zamiast kurtek. W tym roku wyjatkowo bede musiala kupic z 2 pary krotkich spodni, bo stare są za duze.


Dzieci to jeszcze rozumiem, ale jak ktos siedzi w domu i tyje, to juz jego problem.

Ja mam duży dom, duży strych i zgromadzone ubrania jeszcze z czasów gdy byłam panienką. smile

Ale znam osoby, które pozostały ze znikomą ilością letnich ubrań bo właśnie tak mają, że po sezonie ubrania oddają i kupują nowe.
Jedni przytyli bo nakupili zapasów i szkoda było wyrzucić, inni schudli bo nie bardzo mieli co jeść a do tego stres hamował apetyt..
Sama widzisz, że problemy z brakiem ubrań są.

1,647

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Kleoma, Ty co roku wyrzucasz albo oddajesz letnie ubrania i kupujesz nowe? Ja mam te same ubrania id wielu, wielu lat. Jedyne co robie to wymieniam w szafie i w pudlach, zeby miec sukienki zamiast kurtek. W tym roku wyjatkowo bede musiala kupic z 2 pary krotkich spodni, bo stare są za duze.


Dzieci to jeszcze rozumiem, ale jak ktos siedzi w domu i tyje, to juz jego problem.

Ja mam duży dom, duży strych i zgromadzone ubrania jeszcze z czasów gdy byłam panienką. smile

Ale znam osoby, które pozostały ze znikomą ilością letnich ubrań bo właśnie tak mają, że po sezonie ubrania oddają i kupują nowe.
Jedni przytyli bo nakupili zapasów i szkoda było wyrzucić, inni schudli bo nie bardzo mieli co jeść a do tego stres hamował apetyt..
Sama widzisz, że problemy z brakiem ubrań są.

Tycie i chudnięcie rozumiem, ale chyba nigdy nie zrozumiem całkowitego pozbywania się ubrań po sezonie.
Plus w moim przypadku ja od dawna wiedziałam, że letnie ubrania będą na mnie za duże, bo odchudzam się porządnie. Gdyby to była kwestia kilograma czy dwóch po zimie to nie miałabym problemów.
Problem w tym, że i przy schudnięciu kupienie sobie ciucha na oko w sklepie bez mierzenia jest trudne.

1,648 Ostatnio edytowany przez Znerx (2020-04-29 16:27:04)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lady Loka napisał/a:

, ale chyba nigdy nie zrozumiem całkowitego pozbywania się ubrań po sezonie.

I będziesz w 2020 chodzić w kolekcjach lato 2019?
Przeciez one już są niemodne tongue

1,649

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lady Loka napisał/a:
Kleoma napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Kleoma, Ty co roku wyrzucasz albo oddajesz letnie ubrania i kupujesz nowe? Ja mam te same ubrania id wielu, wielu lat. Jedyne co robie to wymieniam w szafie i w pudlach, zeby miec sukienki zamiast kurtek. W tym roku wyjatkowo bede musiala kupic z 2 pary krotkich spodni, bo stare są za duze.


Dzieci to jeszcze rozumiem, ale jak ktos siedzi w domu i tyje, to juz jego problem.

Ja mam duży dom, duży strych i zgromadzone ubrania jeszcze z czasów gdy byłam panienką. smile

Ale znam osoby, które pozostały ze znikomą ilością letnich ubrań bo właśnie tak mają, że po sezonie ubrania oddają i kupują nowe.
Jedni przytyli bo nakupili zapasów i szkoda było wyrzucić, inni schudli bo nie bardzo mieli co jeść a do tego stres hamował apetyt..
Sama widzisz, że problemy z brakiem ubrań są.

Tycie i chudnięcie rozumiem, ale chyba nigdy nie zrozumiem całkowitego pozbywania się ubrań po sezonie.
Plus w moim przypadku ja od dawna wiedziałam, że letnie ubrania będą na mnie za duże, bo odchudzam się porządnie. Gdyby to była kwestia kilograma czy dwóch po zimie to nie miałabym problemów.
Problem w tym, że i przy schudnięciu kupienie sobie ciucha na oko w sklepie bez mierzenia jest trudne.

A ci ludzie nie rozumieją  jak ktoś może w tej samej kurtce, czapce czy sukience chodzić  drugi sezon smile

Do sklepu bierze się miarkę krawiecka i mierzy wymiary.
A przy zakupie butów patyk wcześniej w domu odpowiedniej długości ucięty. Gdy byłam dzieckiem to tak zawsze mi rodzice kupowali buty i ubrania na wyjeździe, gdy nie brali mnie ze sobą.

1,650

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Taaa a niżej mamy temat o suszy. A my tu o jakimś hiperkonsumpcjonizmie rozmawiamy.
Znerx, widzisz ja w lato 2020 będę chodzić w ciuchach z kolekcji lato 2010 albo i wcześniej xD

Cóż, moje zdanie jest takie, że ci ludzie sami są sobie winni.

1,651

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lady Loka napisał/a:

Taaa a niżej mamy temat o suszy. A my tu o jakimś hiperkonsumpcjonizmie rozmawiamy.

A tak będzie wyglądać nowa kolekcja 2030
https://i.pinimg.com/originals/78/64/4a/78644acbaadc577138ce7f12669d684f.jpg
roll

Chociaż to w sumie nie jest śmieszne, a z drugiej strony tak na serio to nie wiadomo jak to będzie.

Znerx, widzisz ja w lato 2020 będę chodzić w ciuchach z kolekcji lato 2010 albo i wcześniej xD

Spoko. Też miałem np.: dobrej jakości jeansy które nosiłem latami, aż mi się dziura nie wytarła na kolanie. Chociaż to, od jakiegoś czasu jest modne... nie przekonuje mnie to big_smile

1,652

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Znerx napisał/a:

Przeciez one już są niemodne tongue

Ze 2 lata temu żona pod takim pretekstem, cichaczem wyrzuciła mi do kontenera ulubioną kurtkę. Coś jeszcze mówiła o przetartych mankietach, że to już obciach itd. ale jak to k.... wyrzuciłaaaś?

1,653

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Bez przesady, że to jakiś  hiperkonsumpcjonizm wejść  do sklepu  i kupić  bluzkę..muszą  wpływać  podatki  i od firm odzieżowych
W ten sam sposób  można  powiedzieć że kawę  w domu wypijesz,  w ogródku  grilla zrobisz a reatauracje  to fanaberia. I po jechać  nad morze  jak można do wanny wody wlać  z solą..

1,654

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Bez przesady, że to jakiś  hiperkonsumpcjonizm wejść  do sklepu  i kupić  bluzkę..muszą  wpływać  podatki  i od firm odzieżowych
W ten sam sposób  można  powiedzieć że kawę  w domu wypijesz,  w ogródku  grilla zrobisz a reatauracje  to fanaberia. I po jechać  nad morze  jak można do wanny wody wlać  z solą..

Elu, nie przeczytałaś całości tongue
Kleoma odnosiła się do ludzi, którzy po sezonie pozbywają się wszystkiego na daną porę roku i oddają/sprzedają/wyrzucają w jesieni/zimie wszystkie swoje rzeczy z wiosny i lata i teraz obudzą się z ręką w nocniku, bo muszą zakupić nowe rzeczy.
O to mi chodziło w hiperkonsumpcjonizmie. O pozbywanie się dobrych rzeczy i kupowanie całej nowej garderoby bo tak.

1,655

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Szczerze, to u mnie mało co z poprzedniego sezonu zostaje. Tylko najdroższe rzeczy, do których się przywiązuję. Nie wydaję jakiegoś majątku na ciuchy, ale np wizytowa sukienka kupiona na wesele jest od razu oddawana i sprzedawana, bo mała szansa, że 2 raz będzie ubrana. W ten sposób odzyskuję częściowo kasę na zakup nowej, a moja jest dla kogoś nową. Rzeczy kupione w sieciówkach po paru praniach nadają sie do  wyrzucenia i tak.
Ale zawsze w domu mam dżinsy i biały t-shirt, więc dam radę wyjść z domu.

1,656

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Jak kogoś stać niech kupuje. Po 2 ciuch z sieciówek to śmieci. Do wywalania po 4 praniach.

1,657

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
czekoladazfigami napisał/a:

Jak kogoś stać niech kupuje. Po 2 ciuch z sieciówek to śmieci. Do wywalania po 4 praniach.

Mije ciuchy z sieciówek wytrzymują latami smile serio mam bluzki w szafie, które mają po 10 lat. Sukienki też. Tylko trzeba dbać. Albo zmienić sieciówkę.

Niespecjalnie lubię chodzić na zakupy z miarką więc chyba poczekam na możliwość spokojnego mierzenia. Mam nadzieję, że nie będę musiała czekać do 2021.

1,658

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ale chodzisz w nich, czy tylko kolekcjonujesz? Bo znam kobiety co kupują mnóstwo, szafa pęka, a ubierają raz na rok. Bluzeczki poskładane jak skarpetki ciasno, ale uporządkowane, rzadko wyjmowane.

1,659 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-04-29 21:35:34)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ja też mam w szafie ciuchy po kilka, a nawet kilkanaście lat. Ze szmateksu przeważnie, to moje główne źródło. Na sklepy szkoda mi pieniędzy, zwłaszcza że istotnie cena nie zawsze idzie w parze z jakością.
Syn za to wciąż rośnie, więc zakupy bardzo by się już przydały.

1,660

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Kiedyś sieciówki miały zdecydowanie lepszą jakość. Jak się coś łacha to wyrzycam. I kupuję w internecie na przykład risk made in warsaw.

1,661 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2020-04-30 01:06:38)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Rząd moim zdaniem źle robi. Najpierw mówią o 3 etapach, potem zmieniają wszystko, przyśpieszają, mając za nic ustalenia, mimo że sytuacja w związku z zarażeniami za bardzo się nie poprawiła, a ostatnio był też rekord osób, które umarły. No ale co tam, była mowa, że galerie będą najwcześniej otwarte 18 maja, co było może jeszcze dobrym terminem, bo tak mniej więcej 2 miesiące od zamknięcia. No a tu jednak przyśpieszenie i 4 maja. Obawiam się, że ta izolacja i nagłe szybkie otwarcie nie będzie dobre. W przypadku epidemii to trochę za szybko i nawet jeden lekarz o tym pisał. Skoro mieli tak otworzyli, to po co pisali, że najwcześniej 18 maja? Jeżeli rząd będzie tak zmieniał zdanie w ważnych sprawach w ciągu paru dni to kto będzie mu ufał? No albo konsekwentnie robimy tak jak mówiliśmy albo nic nie obiecujemy, nie podajemy żadnych terminów. Galerie handlowe tym samym wchodzą do 2 etapu. Ciekawe czy galerie zdążą się przygotować. Gdyby chociaż podali to dzień wcześniej, a tak to Majówka, weekend i ciekawe jak to będzie. W końcu skoro otwieramy to powinno być to dobrze przygotowane, by galerie zdążyły się przygotować, żeby było najbezpieczniej jak się da w tej sytuacji. No a tak będzie prowizorka byle szybciej. Ja pracuję w galerii i w mojej galerii już na początku marca twierdzili, że mają zamówione płyny ale nie wiem, nie chciało mi się w to wierzyć. Za bardzo nigdy nie brali o takie rzeczy, raczej bardziej jak większość galerii patrzyli na zyski, a dopiero jakby dostali, że muszą kupić, bo kara to wtedy najwyżej tak. No a jak galerie mają się już tak szybko otworzyć, to pewnie słabo będzie z przygotowaniem i bezpieczeństwem. No a nie tak powinno być w czasie epidemii. Wszystko powinno być przygotowane zwłaszcza, że tam jest dużo ludzi. Także już nawet nie chodzi tylko o samą datę, ale też o środki bezpieczeństwa. Z tym otwarciem żłobków i przedszkoli też podobna sytuacja. Też ciężko będzie im się przygotować. Mieli tyle czasu na dyskusje, że termin mogli przedstawić wcześniej. Do tego było tyle planów np mierzenie temperatury i nie będzie. No a powinno być w takich miejscach teraz.

Co do przymierzalni to będą otwarte, ale ja też bym się bała mierzyć. Ja akurat pracuję w sklepie obuwniczym i sądzę, że i tak będą buty mierzyć, ale niby to trochę inaczej niż ubrania, bo przy ubraniach jest np twarz, przez którą musisz założyć bluzkę. Przymierzalnie w sumie mają być albo odkażane po każdym (no ale też sądzę, że będzie z tym ciężko) albo zamknięte, ale myślę, że będą otwarte i że tak będą namawiać ludzi do mierzenia. Może czasem mniej więcej odkażą. No ale już kwestia tego czy ludzie będą się bać mierzyć czy nie. Chyba faktycznie lepiej pójść z miarką.

1,662

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Moim zdaniem to jest zagranie taktyczne, żeby w szczycie epidemii otworzyć galerie, żłobki i przedszkola, umożliwić otwarcie hoteli i miejsc hotelowych, w dodatku bez konsultacji z samorządami i bez twardej rekomendacji ministra zdrowia. Raz, żeby zachować pozory normalności, pokazać, że panujemy nad sytuacją, czyli jest dobrze i nic nie stoi na przeszkodzie, aby móc także zagłosować w wyborach, a dwa - jeśli okaże się, że po głosowaniu jednak znacząco wzrośnie liczba zakażonych, to będzie można zrzucić to na karb braku codziennej dyscypliny.

Ponadto, ale tu, żeby nie wyważać otwartych drzwi, posłużę się cytatem dzisiejszej wypowiedzi prezydenta Trzaskowskiego:
Coraz trudniej doszukać mi się w postępowaniu rządu logiki. Maski mamy nosić 2 miesiące po rozpoczęciu epidemii. Parki zamykamy, żeby je zaraz otworzyć. Rząd zamykał prawie wszystko, gdy liczba zarażeń wzrastała o kilkadziesiąt dziennie. Znosi ograniczenia, kiedy każdego dnia liczba chorych rośnie o kilkaset. Trudno też zrozumieć premiera, który na jednej konferencji mówi, że nadal powinno się wychodzić z domu wyłącznie w sprawach absolutnie niezbędnych – do pracy, po najważniejsze do przeżycia zakupy, czy w związku z dbaniem o zdrowie – a chce otwierać galerie handlowe, hotele, przedszkola czy żłobki.

„Odmrażanie” przedszkoli i żłobków ogłaszane jest na chwilę przed długim weekendem majowym. To oznacza, że placówki zamknięte od ok. 1,5 miesiąca mają de facto JEDEN DZIEŃ, aby wcielić w życie zalecenia sanitarne, których nie ma, a miasto musi zapewnić środki ochrony osobistej dla kilkudziesięciu tysięcy osób. Przypadkowo równocześnie mają zniknąć rządowe zasiłki na opiekę nad dziećmi.

1,663 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2020-04-30 01:48:02)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Dokładnie Olinko. Też tak myślę. Tak samo jak galerie będą miały ciężko się przygotować tak samo żłobki i przedszkola. Przedszkolanki mają bliski kontakt z dziećmi, więc tym bardziej nie będzie to zbyt dobre. Przykre jest to, że tyle czasu dyskutowali i mogli to zapowiedzieć wcześniej, dać propozycje dobrych środków ostrożności. No a ostatecznie nie będzie mierzonej nawet temperatury mimo że były takie plany i przecież to są miejsca gdzie jest dużo ludzi.

1,664

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Ale chodzisz w nich, czy tylko kolekcjonujesz? Bo znam kobiety co kupują mnóstwo, szafa pęka, a ubierają raz na rok. Bluzeczki poskładane jak skarpetki ciasno, ale uporządkowane, rzadko wyjmowane.

Trzymam na wieszakach i podziwiam smile

Zart taki. Oczywiscie, ze w nich chodze. Wiadomo ze mam ubrania, w ktorych chodze czesciej i takiez w ktorych rzadziej, ale te czesciej to zdecydiwanie te starsze, bo bardziej je lubie.

1,665

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Gubią się ci wszyscy szanowni członkowie "elity" rządzącej. Gubią się, bo zwyczajnie nie potrafią chłodno myśleć. Nawet jeśli otwieranie tych wszystkich przybytków będzie miało jakikolwiek sens czy uzasadnienie ekonomiczne, to z pewnością pociągnie za sobą wzrost zachorowań. Tu już dochodzą proste mechanizmy biologiczne rozprzestrzeniania się patogenów w populacji, zwyczajnie można oczekiwać, ze krzywa chorych pójdzie w górę a potem pewnie nastąpi ponowne zamknięcia i obostrzenia. Działają metodą prób i błędów, bo nie potrafią inaczej. Na wysłuchanie i kierowanie się radą fachowców przyjdzie czas, jak już będzie dużo poważniejsza sytuacja, bo polityk przecież nie będzie kierował się niczyim zdaniem poza swoim.

1,666 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-04-30 09:25:05)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Myślę, że ostatnie decyzje rządu to jednak wynik dość dramatycznego wyboru. Pewnie można byłoby potrzymać dłużej w zamknięciu a ludzi w większej izolacji, ale grozi nam oprócz koronawirusa, jeszcze śmierć ekonomiczna, której także trzeba przeciwdziałać.
Przychylam się do tego, co tu padło wcześniej, że sposób, w jaki to się dzieje, czyli z dnia na dzień oraz przerzucanie na samorządy pewnych ról i umywanie rąk przez rząd też nie jest fajne.


Oglądnęłam wczoraj na Netflixie pierwszy odc serialu o koronawirusie i tam pojawiła się informacja o przebiegu hiszpanki w dwóch miastach USA: Filadelfii i St. Louis.
Tak się przedstawia krzywa osób, które zmarły w wyniku zarazy w obu miastach:
https://cms.qz.com/wp-content/uploads/2020/03/image.png?w=1240&h=778&crop=1&strip=all&quality=75


Zarówno Filadelfia, jak i St. Louis w latach 1918–1919 dotknęła epidemia hiszpanki, ale podczas gdy w jednym mieście śmiertelność wynosiła około 358 na 100 000 osób, to w drugim wyniosła ona 748 zgonów na 100 000.
28 września w Filadelfii odbyła się parada „Liberty Loan” w środku epidemii grypy i niedługo potem szpitale zapełniły się chorymi. Mniej więcej w tym samym czasie miasto St. Louis zamykało szkoły, biblioteki, sądy, kościoły, place zabaw, a także ograniczało liczbę osób na tramwajach i wprowadziło zmiany w systemie pracy, aby zminimalizować kontakty międzyludzkie.
Ten peak w St. Louis w końcowej fazie epidemii, to reakcja na poluźnienie rygorów izolacyjnych.

1,667

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

W Szwecji, aby uniknąć  tradycyjnego gromadzenia się się mieszkańców w miejskim parku aby świętować ichniejsze święto Noc Walpurgi, władze nakazały  wysypać   po tym parku tonę gnoju smile

1,668

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

W Ciechanowie wczoraj był koncert Kasi Kowalskiej.
Na powietrzu, tłum ludzi na kupie, dzieci małe duże, niemowlęta, część osób bez maseczek.
A w mazowieckim najwięcej zachorowań.

1,669

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:

W Ciechanowie wczoraj był koncert Kasi Kowalskiej.
Na powietrzu, tłum ludzi na kupie, dzieci małe duże, niemowlęta, część osób bez maseczek.
A w mazowieckim najwięcej zachorowań.

Polska od tygodnia wyrównała bilans, wyzdrowień i zgonów jest w sumie tyle ile nowych zarażeń. Patrząc na doświadczenia sąsiadów, teraz będzie to powoli spadać, więc będą powoli luzować restrykcje. A rozrywka przed wyborami jest jak najbardziej wskazana.

1,670

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Procedury mam, przyłbice, rękawiczki i płyny załatwione big_smile
W końcu ruszam z pracą wink

https://ih1.redbubble.net/image.256775008.1869/ap,550x550,16x12,1,transparent,t.u6.png

1,671

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:

W Ciechanowie wczoraj był koncert Kasi Kowalskiej.
Na powietrzu, tłum ludzi na kupie, dzieci małe duże, niemowlęta, część osób bez maseczek.
A w mazowieckim najwięcej zachorowań.

Trzeba było dzwonić na policję, straż miejską czy tam do sanepidu. Imprezy masowe cały czas są zakazane, więc koncertów być nie powinno.

1,672

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:

W Ciechanowie wczoraj był koncert Kasi Kowalskiej.
Na powietrzu, tłum ludzi na kupie, dzieci małe duże, niemowlęta, część osób bez maseczek.
A w mazowieckim najwięcej zachorowań.

U mnie w mieście takie rzeczy się nie dzieją, a mimo to mamy kolejne duże ognisko.
Z tego co wiem, najwięcej nowych zachorowań było na Śląsku, z czego aż 31 w moim mieście. W ubiegłym tygodniu też mieliśmy rekord, bo 72 przypadki w jednym zakładzie pracy, dodatkowych 600 osób wysłano na kwarantannę.
Mimo wszystko daleka jestem od paniki. Uważamy, robimy co należy i trzeba jakoś żyć i nie dać się zwariować.

A żeby choć trochę powiało optymizmem dodam, że SARS-CoV-2, pandemia, izolacja, mnóstwo ograniczeń, lęków, niepokoju, ale wśród tego wszystkiego dzieją się naprawdę fajne, wartościowe rzeczy, pojawiają wyjątkowe inicjatywy, które w innych okolicznościach zapewne nigdy by nie powstały. Myślę, że w tych trudnych czasach tym bardziej warto się czasem zatrzymać i zobaczyć, że ludzie wciąż są tak samo fantastyczni i niezwykli wink


                           


Powodzenia Lucyferze! smile

1,673 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-05-03 20:23:35)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Dziękuję. smile
Mazowieckie chyba trochę jest oszukane w statystykach. Powinno się już dawno oddzielać Warszawę od Mazowieckiego.

1,674

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lucyfer666 napisał/a:

Dziękuję. smile
Mazowieckie chyba trochę jest oszukane w statystykach. Powinno się już dawno oddzielać Warszawę od Mazowieckiego.

Chodzi mi o to, że na  koncert takiej gwiazdy  pojechali ludzie z różnych części mazowieckiego i z samej Warszawy pewnie  też. Tacy, którzy na co dzień pracują w Warszawie a mieszkają w Ciechanowie.

1,675

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Tak na marginesie dyskusji o tym na co to Polacy muszą się w obecnym, niewydolnym państwie zrzucać tj. na ratowanie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Polecam artykuł na GW o tym jak to ten Park się prowadzi. Jaką kasę robi na dzierżawie łąk pseudo rolniczym spółkom, które dzierżawią tylko pod wnioski o dofinansowania unijne. Park jest w ustawicznej wojnie z okolicznymi rolnikami, którzy chcieliby dzierżawić parkowe łąki pod siano ale nie stać ich żeby brać w dzierżawę po 300-500 hektarów jak wystawia Park po 1000 zł za hektar. Biorą to "rolnicy" z Warszawy czy Poznania hurtem. Dofinansowania mają 2400 zł za hektar więc 1400 zł zostaje im na czysto. Nie koszą tych łąk albo robią to na odwal pół metra nad ziemią. Zostają takie ścierniska, które się świetnie palą. Zebrane siano na polach warszawiaków gnije, bo im do niczego nie potrzebne albo też się świetnie pali. Rolnicy mówią, że interwencje u posłów, urzędników nic nie dają, bo tam działa mocne lobby zainteresowane tym układem. No ale dzielni obywatele w razie konieczności chętnie wpłacą pieniążki na szczytny cel...

1,676

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Problem finansowania polskich parków narodowych jest niestety ciężki i skomplikowany. Dostają kasę z różnych źródeł, ale stałym jest właściwie przede wszystkim środki z budżetu. O tym, że praca w parkach narodowych( czy też jednostkach administracyjnych związanych z ochroną przyrody) nie jest sielanką finansową dla ich pracowników świadczy wysokość płac ,jakie ci pracownicy otrzymują.

Jeśli  takiemu pracownikowi:

- po wyższych studiach branżowych
- doświadczeniu zawodowym
- dodatkowych umiejętnościach
- dwóch językach obcych

oferuje się 3 tys zł brutto(!), to o czym my tutaj mówimy?

Akurat BbPN jest jednym z niewielu parków nieleśnych, dlatego np środki z Funduszu Leśnego, pozyskiwanego z LP raczej tutaj adekwatne nie są. Park musi z czegoś czerpać środki a to, że akurat interesy parku stoją w sprzeczności z interesami rolników to nie żadna nowość. Najchętniej oni by dostawali kasę z dopłat, ale pewnie woleliby zarządzać użytkami zielonymi po swojemu, szczególnie jeśli chodzi o terminy koszenia smile Przy sposobie gospodarowania łąk według braci rolników wartość przyrodnicza tych łąk dość szybko spadnie. Tym bardziej ciężko oczekiwać tego po panach "rolnikach". Ponadto wartość przyrodnicza, jeśli tylko jest, będzie przyciągać turystów a ci gdzieś muszą się podziać na noc, tym bardziej, że park jest dość rozległy, jak na warunki polskie czy europejskie. Biebrza akurat ma spory potencjał, jeśli chodzi o cenne siedliska, i jest tam co roku spory ruch, w tym zagranicznych turystów. Czasami zatem miejscowi widzą potencjalne (dodatkowe) źródło zarobku,a le wolą z różnych powodów iść według starego schematu.

Akurat moja dobra znajoma pracuje od kilku lat w BbPN i mogłaby sporo opowiedzieć na ten temat..

1,677 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-05-04 19:46:51)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:

W Szwecji, aby uniknąć  tradycyjnego gromadzenia się się mieszkańców w miejskim parku aby świętować ichniejsze święto Noc Walpurgi, władze nakazały  wysypać   po tym parku tonę gnoju smile

:DDD  przynajmniej będzie bujna roślinność smile

przecież jest zakaz koncertów i spora kara będzie..to nie fejk?

1,678

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Oba moje dzieciaki dziś ból głowy i gorączka 39 stopni. Nie wychodzili z domu przez 1,5 miesiąca prawie w ogóle. Żona też praktycznie w domu poza spacerami ze mną w odludnych miejscach. Też ją głowa boli ale temperatura w normie. Jedyny, który wychodzi codziennie do pracy, to ja i jak na razie w porządku. Wczoraj mnie głowa bolała z 10 godzin ale mnie jako migrenowca często boli, a jeśli boli i nie przestaje po prochach tzn., że będzie boleć do 12 godzin i sama przestanie. Na zmianę frontów najczęściej.

1,679

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

1.5 miesiąca bez żadnego to osłabiona odporność. Wystarczy zwykły zarazek i choroba gotowa.

1,680

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Oba moje dzieciaki dziś ból głowy i gorączka 39 stopni. Nie wychodzili z domu przez 1,5 miesiąca prawie w ogóle. Żona też praktycznie w domu poza spacerami ze mną w odludnych miejscach. Też ją głowa boli ale temperatura w normie. Jedyny, który wychodzi codziennie do pracy, to ja i jak na razie w porządku. Wczoraj mnie głowa bolała z 10 godzin ale mnie jako migrenowca często boli, a jeśli boli i nie przestaje po prochach tzn., że będzie boleć do 12 godzin i sama przestanie. Na zmianę frontów najczęściej.

Być może psychika dzieciaków już zaczyna ciężko znosić całą sytuację i to wywołało reakcję organizmu w postaci bólu, gorączki. Taki okres zamknięcia dla nich to sytuacja skrajnie ekstremalna.

1,681 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-05-05 09:27:51)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Powiem tak. Rozumiem zmęczenie ekspedientek. Te rękawiczki, maski, pilnowania klientów do przestrzegania procedór męczy psychicznie. To kwestia przyzwyczajenia, ale wczoraj po 8 godzinach była rzeźnia w głowie. Dzisiaj leci piwo.

Ps. Płyn Orlenu to smierdzący syf.

1,682 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2020-05-05 10:01:43)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:
Kleoma napisał/a:

W Szwecji, aby uniknąć  tradycyjnego gromadzenia się się mieszkańców w miejskim parku aby świętować ichniejsze święto Noc Walpurgi, władze nakazały  wysypać   po tym parku tonę gnoju smile

:DDD  przynajmniej będzie bujna roślinność smile

przecież jest zakaz koncertów i spora kara będzie..to nie fejk?


Koncert Kasi Kowalskiej był na pewno, są zdjęcia z imprezy.
Na początku ponoć ludzie byli rozproszeni, zachowywali odległość ale na prośbę artystki podeszli bliżej i skupili się  aby chóralnie zaśpiewać "100 lat" dla córki artystki, która wyszła ze szpitala w Londynie po chorobie gdzie nawet była intubowana.


Snake

Ty możesz być nosicielem bezobjawowym. Lub przyniosło się na towarze ze sklepu.
Lub jest to zwyczajne przeziębienie, tylko dziwne, ze obaj w tym samym czasie.
Może to też być alergia na pyłki, czasem przebiega z gorączką
Zdrówka życzę.

1,683 Ostatnio edytowany przez polis (2020-05-05 19:21:59)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Piękne, rząd PiS chwali sam siebie:
https://i.redd.it/lpdjzoh0rkw41.png

1,684

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
polis napisał/a:

Piękne, rząd PiS chwali sam siebie

Już wczoraj spotkałam się z tą informacją i nie mogę powiedzieć, żeby mnie te żenujące zagrania dziwiły. Zresztą to co robią choćby w telewizji publicznej, z nazwy narodowej, niczym się od tego nie różni. Zgodnie z retoryką PiS jesteśmy wzorem do naśladowania, a cały świat powinien się od nas uczyć i to na wielu płaszczyznach (a kto wie czy nie wszystkich? cool), nie tylko w odniesieniu do walki z SARS-CoV-19.

Lucyfer666 napisał/a:

Ps. Płyn Orlenu to smierdzący syf.

Nie wiem czy we wszystkich, czy tylko w tych dużych, ale w Biedronce jest całkiem niezły wybór całkiem sensownych płynów do dezynfekcji, cena również biedronkowa.

1,685

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Eclerc też ma całkiem spoko płyn. Za dużo Orlenowskiego nie kupiłem, bo to tylko na teraz, ale powoli myślę nad kupnem innego. #dylematyprywaciarza

Ogólnie psychicznie męcząc obecnie praca jest dosyć wykańczająca.

1,686

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:

Ty możesz być nosicielem bezobjawowym. Lub przyniosło się na towarze ze sklepu.
Lub jest to zwyczajne przeziębienie, tylko dziwne, ze obaj w tym samym czasie.
Może to też być alergia na pyłki, czasem przebiega z gorączką
Zdrówka życzę.

Nie wiem czy biegunka i wymioty również należą do objawów koronawirusa ale objawy mają identyczne do tego co przechodzili w lutym. Wtedy również obaj jednocześnie plus małżonka w ograniczonym zakresie. Każde po ok. 3 dni.

1,687

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Nie wiem czy biegunka i wymioty również należą do objawów koronawirusa (...)

Należą, choć rzecz jasna nie pojawiają się u każdego.

1,688

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

W dobie pandemii ludzie będą niedługo każdy możliwy objaw identyfikować z COVID-19 smile  A może po prostu to grypa żołądkowa lub zatrucie pokarmowe?

1,689

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ludziom już na mózg idzie wirus. Uwaga ważna informacja... Nie każdy katar czy gorączka to Koronka. Inne choroby przez wirusa nie wyginęły.

1,690 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-05-05 22:18:38)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Taki trochę zabawny przypadek znajomy opowiadał: jakiś gość wrócił z tropików i zaczął go potwornie boleć brzuch. Od razu zaczął szukać wśród wszelkich możliwych chorób tropikalnych. Poszedł do lekarza a ten zapytał się go co jadł ostatnio, okazało się że facet żywił się cały czas ostrymi potrawami. Lekarz mu zasugerował, żeby zrobił gastroskopię. Co się okazało? Gość miał chorobę wrzodową żołądka..

Posty [ 1,626 do 1,690 z 5,628 ]

Strony Poprzednia 1 24 25 26 27 28 87 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024