Koronawirus coraz bliżej :( - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(

Strony Poprzednia 1 17 18 19 20 21 87 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,171 do 1,235 z 5,628 ]

1,171 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-04-01 21:41:44)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Olinka napisał/a:

Czym się ten strajk objawia? Znaczy jakiej dziedziny życia dotyczy, bo moja wyobraźnia podpowiada przeróżne scenariusze wink.

Strajk przedsiębiorców. Wczoraj do 5 tysięcy zjechało do Warszawy i próbowało dostać się pod kancelarię premiera. W samochodach rzecz jasna, trąbiąc. Policja zablokowała wszystkie trasy i wyłapywała uczestników. Za plakat na samochodzie o strajku mandat 500 zł z tytułu rozporządzenia ministra zdrowia wink Rzecz jasna nikt nie przyjmował, wnioski do sądu.
Akcja strajkowa, to bojkot wszelkich danin na rzecz państwa. Zaliczek podatków, Vat-u, Zus-u itd. Za moment akcja wycofywania firmowych pieniędzy z banków. Skoro pan premier skoncentrował się na ratowaniu, jakże bliskiej mu branży finansowej, to niech przynajmniej ma do tego solidne powody wink

Tak w ogóle w marcu prawie 50 tysięcy jednoosobowych działalności gospodarczych zawiesiło działalność. W prosty sposób wypięli się na ZUS. Na resztę podatków nie musieli się wypinać, bo i tak nie mieli przychodu żeby je naliczać. Za parę dni dowiemy się ile osób straciło pracę w ostatnich dniach marca, a zapewne będzie to spora ilość, ponieważ dla firmy, która straciła możliwość zarabiania, to jedyny ratunek - ciąć koszty. Już pisałem, że pomoc z tytułu tarczy dla firm zatrudniających do 9 pracowników, to żenada, dla większych nie ma jej w ogóle. Nawet jeśli firma ma jeszcze obroty, to najsensowniejsze obecnie rozwiązanie, to wręczenie pracownikom wypowiedzeń. Następnie podpisanie nowych na góra 1/8 etatu, a najlepiej od razu na śmieciówkę.

Zobacz podobne tematy :

1,172

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

I co z tego że są kolejne obostrzenia Prawda statystyki w Polsce są mocno zaniżone Ale spójrzmy na nas samych Dystans  1,5 metra w pracy Śmieszne Na przerwach grupki po 10 albo i więcej baranów bo inaczej ich nazwać nie można Jeden obok drugiego  Z posiłkami w pracy to samo  Istnieje możliwość by nie skupiać się zachować odstęp ale gdzie tam A zwróć uwagę patrzą jak na marsjanina Taka refleksja

1,173

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Bo i fryzjer przyjdzie do domu, kosmetyczka. Tajne nauczanie A.D.2020...

1,174

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Mąż odseparował mnie od łoża i stołu.
Zanim pojechał na protest wyszykował sobie gniazdko w pustym domu po zmarłych rodzicach.
Tam już wrócił, kontakt mamy jedynie telefoniczny i przez balkon.
Mam duże  zapasy, on też. Będę mu wystawiać zupę w słoikach.
Tak na wszelki wypadek będzie siedział w izolacji bo miał kontakt z obcymi ludźmi. Ma urlop.
Wygląda na to, ze święta spędzimy osobno.

1,175

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Do świąt to chyba kwarantanna się skończy?

1,176

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Ela210 napisał/a:

Do świąt to chyba kwarantanna się skończy?

Nie skończy.

1,177

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Na pewno nie tongue szacunki ekspertow to przynajmniej do konca maja. Najgorsze prognozy zakladają nawet do lipca.

Problem.jest taki, ze jak ludzie masowo wyjdą z domów na święta, to będzie druga fala.

1,178

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Dziś czytam eksperta, który twierdzi, że wirus jest w Polsce co najmniej od stycznia. Co zresztą jest logiczne, bo wiadomo było, że pacjent 0 jest tylko pierwszym zdiagnozowanym. W tym kontekście zaciekawiło mnie z powodu jakiego wirusa 1,5 miesiąca temu wypluwałem płuca wink Suchy kaszel przez 2 tygodnie ale tylko stan podgorączkowy. Może już przeszedłem ale w domu wszyscy zdrowi.

1,179

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Przy takim "wsparciu" to do lipca wszyscy zaczniemy grabież sąsiadów, bo będziemy jedną wielką ruiną.

1,180

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Biorąc pod uwagę, że święta są za 10 dni, to koniec kwarantanny raczej nie nastąpi wcześniej jak za miesiąc, ale to i tak chyba ostrożne szacunki.
Natomiast szansa, że pierwszy udokumentowany przypadek był rzeczywiście pierwszym stwierdzonym byłby raczej niemożliwy nawet, gdyby transport i kontakt między ludźmi był na takim poziomie, jak za czasów epidemii dżumy w Europie w XIV wieku...

1,181

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Miałam na myśli męża Kleomy smile

1,182 Ostatnio edytowany przez trx (2020-04-02 10:44:22)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Z cyklu  #pozytywne && #niesprawdzone wink wink

W ramach pewnych badań wzięto  pod lupę  korelację między niższym odsetkiem zgonów z powodu COVID-19 a występującym na danym terenie szczepieniem na gruźlicę.

Informacje na temat dotychczasowych wniosków są dostępne m.in. na medrxiv org : Correlation between universal BCG vaccination policy and reduced morbidity and mortality for COVID-19: an epidemiological study.

Osobiście przyznam, że trop ten wzbudza we mnie zaciekawienie i pewną nadzieję wink


MagdaLena1111 napisał/a:

PS. Co do ciekawych źródeł polecam poszukać w sieci org nextstrain, to projekt, który stara się przybliżyć zasady, sposoby i skutki zachowań i reakcji społecznych w sytuacji epidemiologicznej. Co tydzień uaktualniają raporty nt. koronawirusa na świecie.

Dziękuję MagdaLena, źródło absolutnie fenomenalne ! smile

Snake napisał/a:

Dziś czytam eksperta, który twierdzi, że wirus jest w Polsce co najmniej od stycznia. Co zresztą jest logiczne, bo wiadomo było, że pacjent 0 jest tylko pierwszym zdiagnozowanym. W tym kontekście zaciekawiło mnie z powodu jakiego wirusa 1,5 miesiąca temu wypluwałem płuca wink Suchy kaszel przez 2 tygodnie ale tylko stan podgorączkowy. Może już przeszedłem ale w domu wszyscy zdrowi.

Snake, też mam na koncie kilka tygodni kaszlu, jakiego w życiu wcześniej nie doświadczyłam,  na przełomie stycznia/lutego z diagnozą wirusowego zapalenia płuc.
Mnie nawet nie za bardzo ciekawi co to był za wirus, sumienie mam prawie czyste bo i tak ze względu na stan zdrowia siedziałam w prawie 100% izolacji, jestem zainteresowana natomiast kiedy będę mogła wykonać bezwzględnie zalecane badanie kontrolne a przewidziane na jakiś miesiąc temu... wink

1,183

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Moja przyjaciolka juz wychodzi z wirusa. Najpierw czula sie zmeczona spora czesc czasu, pozniej miala bol w klatce piersiowej, pozniej suchy meczacy kaszel i goraczke.
Dwa tygodnie czula sie okropnie i teraz juz czuje sie znacznie lepiej i powoli wraca do pelni zdrowia.
Tak to dla niej wygladal koronawirus.

1,184 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-04-02 13:23:31)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Słyszeliście o pomocy dla turystyki. Nasze NSDAP organizuje lokalne Kraft durch Freude, oczywiście finansowane przez kapitana państwo.

Z wczorajszym tekstem Sasina: to spółki skarbu państwa będą decydowały o tym jak szybki będzie tempo wzrostu gospodarczego. To one będą inwestowały najwięcej i będą mogły się przyczyniać do odbicia gospodarczego, które będzie nam bardzo potrzebne.

Nie ma wątpliwości, że to narodowi socjaliści pełną gębą. Poza zdrowiem naprawdę obawiam się o to, jak gospodarczo będzie potem.


Winter. Zdrowia dla przyjaciółki i chwała za to, że wyszła z tego smile

1,185

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Winter.Kween napisał/a:

Moja przyjaciolka juz wychodzi z wirusa. Najpierw czula sie zmeczona spora czesc czasu, pozniej miala bol w klatce piersiowej, pozniej suchy meczacy kaszel i goraczke.
Dwa tygodnie czula sie okropnie i teraz juz czuje sie znacznie lepiej i powoli wraca do pelni zdrowia.
Tak to dla niej wygladal koronawirus.

Była hospitalizowana, czy przechorowała to w domu ?

1,186

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Że Chińczycy łżą jak psy, wiadomo nie od dziś. Dwóm największym chińskim telekomom w przeciągu dwóch miesięcy ubyło około 14 mln użytkowników, którzy to nigdzie nie przenieśli numerów. Można z tego wysnuć jakiś wniosek...?

1,187

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Dziś czytam eksperta, który twierdzi, że wirus jest w Polsce co najmniej od stycznia. Co zresztą jest logiczne, bo wiadomo było, że pacjent 0 jest tylko pierwszym zdiagnozowanym.

Pierwszym zdiagnozowanym albo podanym do publicznej wiadomości. Przecież PAD już się jakiś czas temu wygadał, że SARS-CoV-2 mamy w kraju od stycznia. Tak mu się chlapnęło przy okazji przemówienia w Szczecinie.

Lucyfer666 napisał/a:

Nie ma wątpliwości, że to narodowi socjaliści pełną gębą. Poza zdrowiem naprawdę obawiam się o to, jak gospodarczo będzie potem.

Gospodarczo pewnie czeka nas zapaść i to jest przerażające. Pomoc dla przedsiębiorców to fikcja. Nawet biorąc pod uwagę jak w tym temacie wypadamy na tle innych krajów, to widać jak na dłoni, że nie robimy prawie nic, żeby gospodarce pomóc, a to co robimy, to tylko wrażenie pomocy. Zresztą sam premier wyraźnie wypowiedział się, że tak ważne jest, by zapewnić maksymalne dla budżetu, a minimalne dla pracowników i przedsiębiorców mechanizmy przetrwania - co to oznacza w praktyce, chyba nietrudno się domyślić.

Unia dała nam zielone światło, a jednak nie korzystamy. Komisja Europejska zaakceptowała już programy wsparcia gospodarek narodowych przez rządy poszczególnych państw, w tym czasie polski rząd nie złożył ani jednego programu. To jest ta ich ciężka praca?

Jeśli do tego dodać, że nawet to, co proponowano na wstępie nie brzmiało specjalnie optymistycznie, a ostateczny efekt jest jeszcze gorszy, to mamy kolejny przykład na to, że jesteśmy państwem z tektury.
Ktoś tu trafnie napisał, że PiS rządził jakby miało nie być jutra i to są niestety tego skutki, które pandemia tylko przedwcześnie ujawniła, bo ta kraina rzekomo mlekiem i miodem płynąca w rzeczywistości biedna jest jak ta mysz kościelna.
Sądzę, że rząd doskonale zdaje sobie sprawę do czego doprowadził, teraz jedynie robi dobrą minę do złej gry. Jest źle i lepiej niestety nie będzie.

1,188

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Olinka napisał/a:

Ktoś tu trafnie napisał, że PiS rządził jakby miało nie być jutra i to są niestety tego skutki, które pandemia tylko przedwcześnie ujawniła, bo ta kraina rzekomo mlekiem i miodem płynąca w rzeczywistości biedna jest jak ta mysz kościelna.
Sądzę, że rząd doskonale zdaje sobie sprawę do czego doprowadził, teraz jedynie robi dobrą minę do złej gry. Jest źle i lepiej niestety nie będzie.

Ponoć władzę wybiera się na złe czasy, bo w dobrych czasach rządzić może każdy.
Wychodzi nam właśnie bokiem polityka rozdawnictwa - nie tylko brak odkładania w czasach prosperity na gorsze czasy, ale także przejadanie wcześniejszych oszczędności (choćby FGŚP albo rezerwy solidarnościowe), do tego brak wyobraźni oraz antycypowania.
Myślę, że już niedługo rzeczywiście i ci dotychczas zaślepieni przejrzą na oczy, bo król jest nagi. Zacznie się to sypać gospodarczo, bo komuś na górze brakuje wiedzy albo siły przebicia u osób rzeczywiście decyzyjnych, żeby zrozumieli, że nakłady czynione na podtrzymanie przedsiębiorczości to INWESTYCJA państwa w przyszłość.

1,189

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Rzadzacy sa tacy sami jak obywatele bo z obywateli sie wywodza. Ludzie nie odkladaja na IKE IKZE tylko wydaja na biezaca konsumpcje czemu wie rzadzący mieliby postepowac inaczej.

1,190 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-04-02 19:53:39)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
foggy napisał/a:

Rzadzacy sa tacy sami jak obywatele bo z obywateli sie wywodza. Ludzie nie odkladaja na IKE IKZE tylko wydaja na biezaca konsumpcje czemu wie rzadzący mieliby postepowac inaczej.

Chyba nie masz pojęcia o poziomie oszczędności Polaków.
Zapewniam Cię, że jest spora grupa, która radzi sobie z zarządzaniem finansami zdecydowanie lepiej niż rząd. Szkoda, że oni zazwyczaj do polityki się nie pchają. Nie w naszym kraju.

Co się stało, to się nie odstanie. Jest kryzys, nie mamy oszczędności, to musimy się zadłużyć. Ale nie należy na to patrzyć w tej chwili tylko przez pryzmat powiększającego się długu publicznego, ale jak na inwestycję, dzięki której ludzie będą mieli pracę i środki na utrzymanie siebie i swoich rodzin, a państwo podatki.

1,191

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Zmarła Gita Ramjee lat 60 ceniona badaczka HIV  z RPA.
Zaraziła się będąc niedawno na sympozjum naukowym w Anglii.

Liczna  zbadanych zarażonych na całym świecie przekroczyła milion.
Ile milionów nie miało badań?

1,192

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Z racji tarczy, taki urzędniczy żarcik smile

https://pbs.twimg.com/media/EUl3a_CU8AAqv4o?format=jpg&name=large

Na stronie gov można to znaleźć

1,193

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
assassin napisał/a:

Że Chińczycy łżą jak psy, wiadomo nie od dziś. Dwóm największym chińskim telekomom w przeciągu dwóch miesięcy ubyło około 14 mln użytkowników, którzy to nigdzie nie przenieśli numerów. Można z tego wysnuć jakiś wniosek...?

Że władza ludowa zakopała ich w masowych mogiłach i przysypała wapnem? roll
Tylko to chyba zbyt daleko idący wniosek/fake news/kwestia interpretacji danych? To tak jak po wprowadzeniu "ustawy antyterrorystycznej" (u nas) też ubyło abonentów, bo ludzie nie zarejestrowali numerów w terminie i zostały zablokowane.
Więc te newsy są trochę za skromne, żeby samemu wyciągnąć sensowne wnioski. CHyba, że czytałeś jakieś lepsze niż ja.

Ubyło abonentów komórkowych w chinach, tylko:
- jak wygląda tam sytuacja z likwidacją numeru. np.: z tytułu minimalizacji kosztów życia w czasie epidemii. Gdzie masz szlaban na zarobki.
- jak wygląda kwestia przedłużania numerów, jak wielu chińczykom (a przecież pewnie mają średnio po kilka kart sim na głowę) kończą się umowy w czasie epidemii. (więc nie poszli przedłużyć tej konkretnej karty).
- itd.

1,194

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lucyfer666 napisał/a:

Z racji tarczy, taki urzędniczy żarcik smile

No fakt, w zderzeniu z pseudo-tarczą antykryzysową brzmi to dosyć niesmacznie, ale czynny żal jest instytucją wynikającą z art. 16 kodeksu karno skarbowego i zawsze lepiej z skorzystać z tej możliwości niż mieć jeszcze większy problem. Pomijam przy tym, że o tym co skarbówka potrafi, to już krążą legendy.

1,195

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Misinx napisał/a:
Winter.Kween napisał/a:

Moja przyjaciolka juz wychodzi z wirusa. Najpierw czula sie zmeczona spora czesc czasu, pozniej miala bol w klatce piersiowej, pozniej suchy meczacy kaszel i goraczke.
Dwa tygodnie czula sie okropnie i teraz juz czuje sie znacznie lepiej i powoli wraca do pelni zdrowia.
Tak to dla niej wygladal koronawirus.

Była hospitalizowana, czy przechorowała to w domu ?

Kazali jej sie zamknac w domu. Nie mogla zabierac miejsca w szpitalu bo jej stan nie byl ciezki.

1,196

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Nie wiem czy słyszeliście, ale choć epidemiolodzy przekonują, że w najwyższej grupie ryzyka zgonu z powodu COVID-19 są osoby starsze, co wynika z tego, że SARS-CoV-2 wiąże się z ważnym białkiem ludzkim, tzw. receptorem ACE-2, którego ilość jest zależna od wieku (być może dlatego najmłodsze dzieci COVID-19 przechodzą lekko, a seniorzy znacznie ciężej), to przecież wciąż pojawiają się informacje o młodych ludziach, którzy umierają z powodu koronawirusa i u nich przyczyny śmierci naukowcy doszukują się w tzw. burzy cytokinowej. Działa to w ten sposób, że kiedy organizm po raz pierwszy napotyka jakiegoś wirusa lub bakterię, układ odpornościowy przyspiesza i zaczyna z nim walczyć - to jest właściwe, jednak czasem nie ma w tym umiaru i to właśnie ta bardzo gwałtowna, niepohamowana reakcja immunologiczna (burza cytokinowa) niszczy płuca i serce. Z zasady nie dotyczy to tylko ludzi młodych, ale paradoksalnie tych silnych, z mocnym układem odpornościowym, u których śmiertelny okazuje się nie sam wirus, ale odpowiedź na niego.

1,197

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ktoś wcześniej tutaj podlinkował ciekawy filmik o COVID-19, zawierający właściwie wszystko, m.in. drogę zakażenia i działanie wirusa na ludzki organizm.
Tam zostało wspomniane właśnie o tym, jak nasz układ odpornościowy może się obrócić przeciwko nam. Właśnie przy udziale wspomnianych cytokin ta reakcja może być o wiele bardziej rozbudowana i przez to zagrozić naszemu zdrowiu i życiu. Cytokiny to substancje stanowiące swoisty język porozumiewania się między komórkami ciała w trakcie odpowiedzi immunologicznej. W przypadku nadwrażliwości lub chorób autoimmunologicznych cytokiny również spełniają swoją rolę, ale jak się okazuje najbardziej niebezpieczne są właśnie w przypadku zarażenia zupełnie obcym patogenem. Prawdopodobnie było to przyczyną, dlaczego epidemia hiszpanki pawie 100 lat temu zbierała śmiertelne żniwo głównie wśród ludzi młodych. Receptor ACE-2 jest , jak się okazuje białkiem znajdującym się w błonie komórek, łączący się z białkiem wirusa, zatem jest niejako bramą dla SARS-Co-V do wnętrza naszego ciała.
Cóż ryzyko jest, ale osobiście nie zamierzam sobie w jakikolwiek sposób odporności zmniejszać smile

1,198

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lady Loka napisał/a:

Na pewno nie tongue szacunki ekspertow to przynajmniej do konca maja. Najgorsze prognozy zakladają nawet do lipca.

Problem.jest taki, ze jak ludzie masowo wyjdą z domów na święta, to będzie druga fala.

I przyczyni się do tego KK.
W sobotę wielkanocną ludzie mają siedzieć w domu.
Ale już w Wielkanoc zwiększona liczba ludzi w kościele do 50 z obecnych 5.
Policz sobie, pomnóż liczbę kościołów x 50 x ilość odprawionych mszy tego dnia w danym kościele/ średnio to będzie pewnie minimalnie 3-4 msze/
Wątpliwe aby wszyscy, którzy tego dnia znajdą się w kościele, w drodze do i z byli zdrowi.
Sporo osób wyjdzie z zamiarem udania się na mszę bo nie wiedzą ile osób tez ma taki zamiar.
I będą tłumy na ulicach i zacznie się od nowa.

1,199

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Dziś czytam eksperta, który twierdzi, że wirus jest w Polsce co najmniej od stycznia. Co zresztą jest logiczne, bo wiadomo było, że pacjent 0 jest tylko pierwszym zdiagnozowanym. W tym kontekście zaciekawiło mnie z powodu jakiego wirusa 1,5 miesiąca temu wypluwałem płuca wink Suchy kaszel przez 2 tygodnie ale tylko stan podgorączkowy. Może już przeszedłem ale w domu wszyscy zdrowi.

Nie trzeba być expertem, żeby się tego domyślić. Każdy głupi to wie. Przecież to się stale roznosiło z Włoch, z Chin i jeszcze nie wiadomo skąd. Ale najważniejsze jest zdrowie. Jak ktoś to przeszedł i czuje się dobrze  to ok.

1,200

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
bagienni_k napisał/a:

Ktoś wcześniej tutaj podlinkował ciekawy filmik o COVID-19, zawierający właściwie wszystko, m.in. drogę zakażenia i działanie wirusa na ludzki organizm.

Ja sama wrzuciłam filmik zrealizowany przez dwóch lekarzy, w którym w pigułce zawarto mnóstwo ciekawych i potrzebnych informacji, ale tam nie było nic o burzy cytokinowej, więc to pewnie nie ten. Poszukam zatem.
Swoją drogą każda taka sytuacja wywołuje u mnie naturalne zainteresowanie tematem od strony działania ludzkiego organizmu. To jest fascynujące i wciąga, nawet jeśli pojawia się w tak trudnych dla nas okolicznościach.

1,201

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Ja widziałam wszystkie filmiki, które na tym forum były polecane, oczywiście o koronawirusie, naprawdę ciekawe i warto było obejrzeć.

1,202

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Na pewno nie tongue szacunki ekspertow to przynajmniej do konca maja. Najgorsze prognozy zakladają nawet do lipca.

Problem.jest taki, ze jak ludzie masowo wyjdą z domów na święta, to będzie druga fala.

I przyczyni się do tego KK.
W sobotę wielkanocną ludzie mają siedzieć w domu.
Ale już w Wielkanoc zwiększona liczba ludzi w kościele do 50 z obecnych 5.
Policz sobie, pomnóż liczbę kościołów x 50 x ilość odprawionych mszy tego dnia w danym kościele/ średnio to będzie pewnie minimalnie 3-4 msze/
Wątpliwe aby wszyscy, którzy tego dnia znajdą się w kościele, w drodze do i z byli zdrowi.
Sporo osób wyjdzie z zamiarem udania się na mszę bo nie wiedzą ile osób tez ma taki zamiar.
I będą tłumy na ulicach i zacznie się od nowa.

A dlaczego zwiększona? tongue bo do soboty obowiązują większe zakazy i tyle. KK się tylko do nich dostosowuje co nie zmienia faktu, że zaleca wiernym pozostanie w domach.
To nie KK wina tylko ludzi. Jak zakaz utrzymają i dalej będzie 5 osób, to będzie 5 osób.

Jakby no ja tu winy KK nie widzę, że ministrowie takie dali daty graniczne ostrzejszych zakazów. Nawet bez KK jestem przekonana, że w momencie, kiedy zakazy zostaną zdjęte, ludzie masowo wyjdą na ulicę korzystać z pogody i wszystkiego, czego w tym momencie nie mają.

Dalej twierdzę, że za bardzo jesteś uprzedzona wink

1,203

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Lady Loka napisał/a:

Jakby no ja tu winy KK nie widzę, że ministrowie takie dali daty graniczne ostrzejszych zakazów. Nawet bez KK jestem przekonana, że w momencie, kiedy zakazy zostaną zdjęte, ludzie masowo wyjdą na ulicę korzystać z pogody i wszystkiego, czego w tym momencie nie mają.

Dalej twierdzę, że za bardzo jesteś uprzedzona wink

Też nie bardzo rozumiem gdzie jest wina KK w tym, że nasi włodarze ustalają 5, 10 czy 50 osób na mszy. Ksiądz pracuje tak jak ekspedient w sklepie. Jest popyt na mszę, to go zaspokaja, a ja mam wybór czy idę czy nie. A że kilku księży idiotów twierdzi, że w kościele się nie zarazisz? Oficjalne stanowisko kościoła jest takie, że we mszy można brać udział online.

1,204

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Do tej pory informowano nas, że u wyleczonych z COVID-19 pacjentów trwałe zmiany, które mogą pozostać po chorobie, to zniszczone płuca, czasem inne narządy, na przykład nerki czy wątroba. Teraz naukowcy alarmują, że choroba może powodować jeszcze gorsze skutki, bo w skrajnych przypadkach prowadzić nawet do obrzęku mózgu. To z kolei często powoduje tworzenie się krwiaków, krwawienia wewnątrzczaszkowe, a także zanik niektórych komórek mózgowych. Tę teorię potwierdzają już chińscy, włoscy i amerykańscy lekarze - w każdym z tych krajów u wyleczonych po zakażeniu SARS-CoV-2 zauważono bardzo niepokojące neurologiczne zmiany. Właśnie dlatego Włosi w jednym ze szpitali w Lombardii utworzyli oddział nazwany "NeuroCovid", który ma przyjmować chorych na COVID-19, u których wirus wywołał problemy neurologiczne. 
W każdym razie wciąż nie wiemy jakie koronawirus pozostawia po sobie następstwa możliwe do stwierdzenia dopiero po dłuższym okresie czasu.

1,205

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Mnie to już nie zdziwi nic, co może się zdarzyć w ludzkim organizmie. Daleko nie trzeba szukać, choćby grypa, której powikłania są dużo groźniejsze niż sama choroba.Dlatego warto się zapoznawać z zasadami działania  ludzkiego organizmu, bo daje to moim zdaniem nieco bardziej racjonalny ogląd na sprawę. Nie jesteśmy jakimiś cudownymi maszynami, które nagle po wyzdrowieniu z jednej choroby będą działały sprawnie do końca życia. Dlatego biologia( czy w ogóle nauki przyrodnicze) jest taka ciekawa smile

1,206

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Cholera, a ja jeszcze o wątrobę nie dbam wink
Dziś pojawiłem się w sklepie pierwszy raz od zaostrzenia przepisów. Ja jeszcze wszedłem do Biedry w zasadzie z marszu. W drzwiach stała pracownica i wpuszczała, jak ktoś kończył zakupy. Za mojego pobytu w sklepie zrobiła się jednak kolejka na parkingu. Ach jak człowiek wraca do lat młodości wink Jakaś pani weszła bez kolejki i zaraz mało jej tam nie zlinczowali. Pracownica sklepu musiała interweniować, że pani tylko portfela zapomniała...
Wczoraj wycieczka do lasu zaliczona. Jutro zapewne też i ministerstwo może mnie cmoknąć. Wokół mam same lasy prywatne. Mam taki kijek, którym utrzymuję dystans do małżonki wink Sarenki biegają, bażanty latają. Nawet dwa zdechłe koty parę dni temu znaleźliśmy. Parędziesiąt metrów od siebie w rowie. Może ofiary komunikacyjne ale ja wysnułem teorię, że to dwa kocury, które miały ustawkę. Po czym oba poranione rozeszły się każdy w swoją stronę i padli po drodze tongue

1,207

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Snake U mnie też wpuszczają ludzi do sklepu pojedynczo, jest limit iluś tam osób w przeliczeniu na jedną kasę. Koszyki usunęli a mamy tylko wózki.

Ministerstwo Środowiska wydało decyzję o zakazie wstępu do lasów leżących nad terenach, podlegających jurysdykcji LP, zatem do prywatnego, swojego( jak masz) możesz siedzieć nawet całą dobę smile Interpretacja akurat tego zarządzenia może być dopiero ciekawa. Tak samo jak problem wstępu do lasów dla ludzi, którzy w tym lesie prowadzą badania naukowe. Zarządzenie nie powinno dotyczyć pracowników LP, ale są ludzie, którzy prowadzą chociażby inwentaryzację przyrodniczą i pytanie brzmi, czy będzie można uzyskać w tym zakresie jakieś odstępstwa od wytyczonych zakazów. Znajomi z tej właśnie branży będą próbować takie pozwolenie uzyskać, oczywiście na wyższym poziomie organizacyjnym..

1,208

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Właśnie  małżonka mnie uświadomiła jak w naszym kościele obchodzi się obostrzenia. Twórcze przyznaję wink Oczywiście dzięki milczącej współpracy wiernych.

1,209

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Właśnie  małżonka mnie uświadomiła jak w naszym kościele obchodzi się obostrzenia. Twórcze przyznaję wink Oczywiście dzięki milczącej współpracy wiernych.

???

Akcja "Wszyscy możemy być ministrantami' polega na tym, że nawet panie nakładają komże i udają ministrantów, wszyscy przebywają za ołtarzem razem z księdzem. Dla niepoznaki panie naklejają sztuczne wąsy lub nawet niektóre bez charakteryzacji juz moga bo zakłady kosmetyczne zamknięte i nie ma możliwości depilacji
Akcja "Śpiewać każdy może"  polega na przebywaniu w czasie mszy na chórze. Gdy kontrola otwiera drzwi kościoła to widzi w ławkach jedynie dopuszczalną 'piątkę".
Wychodzi się piątkami co jakiś czas.

1,210

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

U mnie w Biedronkach wystawiono tylko tyle wózków ile jest kas razy trzy, a bez wózka się nie wejdzie. Dzięki temu panie nie muszą nikogo liczyć, jedynie ochrona zawraca klientów bez wózków. Jeśli na zakupy przychodzi para, to albo muszą wziąć dwa wózki, albo jeden zostaje odstawiony na bok i nie do ruszenia wink.
Żeby jakoś usprawnić robienie zakupów przed świętami, w przyszłym tygodniu Biedronki mają pracować przez całą dobę. Ciekawa jestem kto pójdzie po zaopatrzenie w środku nocy tylko dlatego, że będzie miał nadzieję na brak kolejki przed sklepem wink 

bagienni_k napisał/a:

Ministerstwo Środowiska wydało decyzję o zakazie wstępu do lasów leżących nad terenach, podlegających jurysdykcji LP, zatem do prywatnego, swojego( jak masz) możesz siedzieć nawet całą dobę smile Interpretacja akurat tego zarządzenia może być dopiero ciekawa. Tak samo jak problem wstępu do lasów dla ludzi, którzy w tym lesie prowadzą badania naukowe. Zarządzenie nie powinno dotyczyć pracowników LP, ale są ludzie, którzy prowadzą chociażby inwentaryzację przyrodniczą i pytanie brzmi, czy będzie można uzyskać w tym zakresie jakieś odstępstwa od wytyczonych zakazów. Znajomi z tej właśnie branży będą próbować takie pozwolenie uzyskać, oczywiście na wyższym poziomie organizacyjnym..

Może nie do końca w temacie, ale bardzo blisko. Oczywiście wszyscy wiemy, że obowiązuje zakaz wejścia do lasów, jednak myśliwi jako grupa podejrzanie u nas uprzywilejowana są spod niego wyłączeni i jak najbardziej mogą dokonywać odstrzałów. I czegoś tu nie ogarniam, bo skoro wszystko inne może czekać, to chyba nawet te zaplanowane, podobno potrzebne w celu zapewnienia w przyrodzie równowagi odstrzały także. Jeśli jest inaczej, to mnie, proszę, poprawcie.

Kleoma napisał/a:

Akcja "Wszyscy możemy być ministrantami' polega na tym, że nawet panie nakładają komże i udają ministrantów, wszyscy przebywają za ołtarzem razem z księdzem. Dla niepoznaki panie naklejają sztuczne wąsy lub nawet niektóre bez charakteryzacji juz moga bo zakłady kosmetyczne zamknięte i nie ma możliwości depilacji
Akcja "Śpiewać każdy może"  polega na przebywaniu w czasie mszy na chórze. Gdy kontrola otwiera drzwi kościoła to widzi w ławkach jedynie dopuszczalną 'piątkę".
Wychodzi się piątkami co jakiś czas.

Ale że co??? Włos mi się na głowie jeży, kiedy czytam jak durne mamy społeczeństwo. Raz, że dziwi mnie, że ktokolwiek w ogóle bierze w czymś tak głupim udział, a dwa - że aby pobawić się w kotka i myszkę świadomie łamie zakaz, a przy tym siebie samego i innych naraża na zakażenie.

1,211

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Olinka napisał/a:
Kleoma napisał/a:

Akcja "Wszyscy możemy być ministrantami' polega na tym, że nawet panie nakładają komże i udają ministrantów, wszyscy przebywają za ołtarzem razem z księdzem. Dla niepoznaki panie naklejają sztuczne wąsy lub nawet niektóre bez charakteryzacji juz moga bo zakłady kosmetyczne zamknięte i nie ma możliwości depilacji
Akcja "Śpiewać każdy może"  polega na przebywaniu w czasie mszy na chórze. Gdy kontrola otwiera drzwi kościoła to widzi w ławkach jedynie dopuszczalną 'piątkę".
Wychodzi się piątkami co jakiś czas.

Ale że co??? Włos mi się na głowie jeży, kiedy czytam jak durne mamy społeczeństwo. Raz, że dziwi mnie, że ktokolwiek w ogóle bierze w czymś tak głupim udział, a dwa - że aby pobawić się w kotka i myszkę świadomie łamie zakaz, a przy tym siebie samego i innych naraża na zakażenie.

Ale że co? Kilkudziesięciominutowy przejazd 25 osób w pojeździe komunikacji publicznej o kubaturze 50 m3 jest dopuszczalny pod względem epidemicznym, a kilkudziesięciominutowy pobyt 7 osób w obiekcie o kubaturze kilku tysięcy m3 jest zagrożeniem epidemicznym? Serio?
Pisałem przecież, że ludzie nie będą tego przestrzegać. Znam relacje rodzinne o płaczących księżach kiedy zamykali drzwi kościoła przed kolejną osobą lub wręcz wypraszali. Dla księdza i wiernych jest to sytuacja traumatyczna. No ale to większe ośrodki, gdzie jest jakaś kontrola. Na wsiach, to sorki ale inna bajka. Tu jest wzajemne zaufanie. Zostań kapusiem, korona cię może nie tknie ale po koronie, to życia mieć nie będziesz. Lepiej sprzedać wszystko i przeprowadzić się, najlepiej w drugi koniec województwa. Omertà…. wink

1,212 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-04 10:10:58)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Kolejki byłyby mniejsze, gdybyśmy zrezygnowali ze starych przyzwyczajeń, wybierania i ,zastanawiania się w sklepie.
We Wloszech ma się określony czas na zrobienie zakupów.
Skuteczna jest stara forma: czyli towar podaje sprzedawca i bez marudzenia.
Z kartką na zakupy!
Uspokajającą muzyczkę w Biedronce zmienić na coś skoczniejszego.:)

1,213

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

W Biedrze sprzedawca ma podawać? Na parkingu 200 osób...
Nie mam żadnych nowych przyzwyczajeń. Zawsze w sklepie jestem z listą zakupów i lecę wg listy.

1,214

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

A ja wczoraj wreszcie wyszłam z domu po 2-tygodniowej kwarantannie :-)
Oczywiście bez zakupów się nie obyło, ale w mojej okolicy w pobliskim lidlu po 20tej w żadnej kolejce nie czekaliśmy i od ręki zrobiliśmy zakupy. Na sklepie głównie pary i na szczęście nikt nie robił fikcji z trzymaniem się 2m od siebie.

1,215 Ostatnio edytowany przez Meliska21 (2020-04-04 10:40:36)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Pewnie, że po zakupy z listą, tylko jak jeździsz po nie raz w tygodniu i robisz dla całej rodziny a może i dla sąsiadów,  to nie da się ich zrobić w pięć minut. Także Ela dla mnie by to było gorzej, gdyby były ograniczenia czasowe, chociaż jestem osobą, która robi raczej sprawnie zakupy, bo na pewno bym o czymś zapomniała lub nie mogła znaleźć i finalnie zamiast raz w tygodniu latałabym co drugi dzień. Jeśli robisz zakupy dla jednej, dwóch osób są one inne niż dla siedmiu. Rozwaga i umiarkowanie liczy się wszędzie i nikt normalny obecnie nie chodzi do sklepu rekreacyjnie pozwiedzać

1,216

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Ale że co? Kilkudziesięciominutowy przejazd 25 osób w pojeździe komunikacji publicznej o kubaturze 50 m3 jest dopuszczalny pod względem epidemicznym, a kilkudziesięciominutowy pobyt 7 osób w obiekcie o kubaturze kilku tysięcy m3 jest zagrożeniem epidemicznym? Serio?

Nie, Snake, chodzi o to, że dorośli ludzie zachowują się jak dzieci - chowają, udają, że ich tam nie ma, przebierają za ministrantów. Przecież to jest po prostu głupie, tym bardziej, że jeśli wejdą na chór albo zgromadzą się za ołtarzem, to stoją obok siebie i wtedy żadna kubatura nie ma już znaczenia.

1,217

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Nikt się tam nie przebiera. Normalnie chodzą. Jest milcząca aprobata czynników  wink

1,218 Ostatnio edytowany przez trx (2020-04-04 14:59:22)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Snake napisał/a:

Ale że co? Kilkudziesięciominutowy przejazd 25 osób w pojeździe komunikacji publicznej o kubaturze 50 m3 jest dopuszczalny pod względem epidemicznym, a kilkudziesięciominutowy pobyt 7 osób w obiekcie o kubaturze kilku tysięcy m3 jest zagrożeniem epidemicznym? Serio?

Różnica jest taka, że do pracy człowiek nie dojedzie choćby chciał za pomocą internetu czy fal radiowych i jest zmuszony do korzystania z pojazdu komunikacji publicznej.

Skoro mowa o radosnej współpracy całej wsi  nie chodzi chyba o siedem osób.
To jest zwyczajnie podłe i skrajnie egoistyczne zachowanie, że gdy ludzie tracą dziś środki do życia, bo minimalizuje się kontakty międzyludzkie na każdym polu, lekarze drżą o to czy nie osierocą swoich dzieci, jest grupa ludzi, która uważa, że ze względu na wyższość swoich jakże wyższych potrzeb nie może i już pomodlić się bez asysty kolegów z ławki. Bo przecież o istocie ich wiary właśnie to świadczy, że się zbiorą do kupy akurat wtedy, gdy jest to absolutnie niewskazane. Nie to na ile mogą realnie i dosłownie ocalić kogoś, ograniczając kontakt.

Snake napisał/a:

Pisałem przecież, że ludzie nie będą tego przestrzegać.

No nie ma co się dziwić, jak komuś całe życie brakuje oleju w głowie nagle od wirusa mu go nie przybędzie.

Snake napisał/a:

Znam relacje rodzinne o płaczących księżach kiedy zamykali drzwi kościoła przed kolejną osobą lub wręcz wypraszali. Dla księdza i wiernych jest to sytuacja traumatyczna.

Sytuacja traumatyczna będzie wtedy, jak coraz więcej osób będzie umierało przez brak pomocy, bo respiratorów mamy mniej niż przewidywanych chętnych do nich.
A tu wśród dorosłych ludzi dramat, że ktoś popłacze, bo przez miesiąc musi mówić pacierz w domu przez wzgląd na ryzyko, któremu wszyscy są dziś podporządkowani a liczni ponoszą naprawdę skrajnie ciężkie konsekwencje.

1,219

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Olinka napisał/a:

Może nie do końca w temacie, ale bardzo blisko. Oczywiście wszyscy wiemy, że obowiązuje zakaz wejścia do lasów, jednak myśliwi jako grupa podejrzanie u nas uprzywilejowana są spod niego wyłączeni i jak najbardziej mogą dokonywać odstrzałów. I czegoś tu nie ogarniam, bo skoro wszystko inne może czekać, to chyba nawet te zaplanowane, podobno potrzebne w celu zapewnienia w przyrodzie równowagi odstrzały także. Jeśli jest inaczej, to mnie, proszę, poprawcie.

W zarządzeniu Dyrektora Generalnego nie ma oficjalnie nic wspomnianego na temat tego, czy pozyskanie drewna lub organizowanie polowań jest konieczne. Decyzja wydana została może bardziej z myślą o tym, żeby zapobiegać gromadzeniu się w wielu miejscach większej liczby ludzi, turystów spacerowiczów itp. Wiadomo, że nie wszędzie od razu będzie taki ścisk, ale są pewne punkty kluczowe, jak chociażby parkingi czy wyznaczane miejsca gromadzenia się ludzi i tam mógłby powstawać ścisk. Prawo nie jest niestety na tyle precyzyjne, aby dostosować tego typu przepis do realnej sytuacji. Epidemia wybuchła i tak w okresie, kiedy jeszcze sezon turystyczny na dobre się nie rozwinął a nawet w okresie wakacji nie każdy las wygląda jak tatrzański szlak w lecie smile Problem jest też z samym dojazdem do takiego lasu, bo potem można sobie iść gdzie tylko dusza zapragnie smile Poza obszarami chronionymi lub/i miejscami o znaczeniu gospodarczym dla leśnictwa(szkółki leśne, drzewostany tzw. nasienne) można sobie normalnie chodzić wszędzie ale i tak nie każdemu się będzie chciało.
Natomiast pozyskiwanie drewna czy prowadzenie regulaminowego odstrzału zwierzyny w ramach planu pozyskania łowieckiego traktowane jest zapewne jako gałąź gospodarki, dlatego zostali objęci uchyleniem od zakazu. To, jak często wyglądają polowania i w jak znacznym stopniu naginane/łamane są przepisy prawa łowieckiego to już inna sprawa. Nie wspominając o samej zasadności istnienia niektórych przepisów, ale to nie ten wątek smile

1,220 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-04-04 16:44:06)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
trx napisał/a:
Snake napisał/a:

Ale że co? Kilkudziesięciominutowy przejazd 25 osób w pojeździe komunikacji publicznej o kubaturze 50 m3 jest dopuszczalny pod względem epidemicznym, a kilkudziesięciominutowy pobyt 7 osób w obiekcie o kubaturze kilku tysięcy m3 jest zagrożeniem epidemicznym? Serio?

Różnica jest taka, że do pracy człowiek nie dojedzie choćby chciał za pomocą internetu czy fal radiowych i jest zmuszony do korzystania z pojazdu komunikacji publicznej.

1. Obie aktywności są dozwolone tj. przemieszczanie się środkiem komunikacji publicznej i udział w nabożeństwach.
2. Epidemicznie większym zagrożeniem jest podróż w 25 osób w autobusie niż siedzenie 50 osób rozsianych w ładnych odstępach, w wielkiej katedrze.
Po prostu jest to taki przepis z dupy wzięty. A wystarczyło powiązać go tak jak w środkach komunikacji z ilością dostępnych miejsc, bo już o powierzchni podłogi na jednego wiernego nie śmiem nawet pisać. Jest to przecież stara zasada oceny bezpieczeństwa lokalu, budynku ujmowana w różnych przepisach. No ale tak jak w środkach komunikacji mogło to być ograniczenie do np. 25 % miejsc siedzących z zachowaniem jakiejś odległości między siedzącymi. Proste do zapewnienia w każdym kościele. Wystarczyłoby nakleić na ławki jakieś tymczasowe oznaczenia i każdy wiedziałby, gdzie siadać. Zaś księża wiedzieliby indywidualnie do swojej świątyni ile osób może w niej przebywać. Zresztą w przepisie mógłby być też obowiązek wyliczenia tej wartości i przedstawienia jej na tablicy ogłoszeń i wejściach do kościoła. Plus choćby proste odkażenie miejsc w czasie między nabożeństwami.
No ale coś z dupy wzięte łatwiej wydobyć niż napisać coś z sensem. Tak jak zakaz wchodzenia do lasów państwowych kiedy większość lasów jest mieszana. Są w nich lasy państwowe i prywatne i w sumie łatwo w terenie rozpoznać, który jest który. Jak ktoś wie jak oczywiście. Więc lecisz do lasu i pilnujesz się aby trzymać się części prywatnej i mogą cię cmoknąć. Ja wokół mam same prywatne lasy i korzystam. Zresztą, że to co raz bardziej zaczyna wyglądać na z dupy wzięte świadczą przykłady z mediów. Wędkarz siedział sam z wędką i mandat 500 zł. Czyli myśliwy może iść do lasu polować na zwierzynę ciepłokrwistą ale wędkarz nie może siedzieć nad wodą i polować na zwierzynę zimnokrwistą? Gość dojeżdża codziennie do pracy rowerem i patrol przegania go z najkrótszej drogi czyli bulwarem i każe jechać przez osiedla mieszkalne.
Zresztą nawet wokół mojego starego osiedla są pola i łąki więc podejrzewam, że ludzie tam chodzą na spacery. Są to tereny prywatne i dopóki komuś w szkodę nie lezą, to można też ich cmoknąć.

trx napisał/a:

Skoro mowa o radosnej współpracy całej wsi  nie chodzi chyba o siedem osób.

Jest 5 osób tongue

trx napisał/a:

To jest zwyczajnie podłe i skrajnie egoistyczne zachowanie, że gdy ludzie tracą dziś środki do życia, bo minimalizuje się kontakty międzyludzkie na każdym polu, lekarze drżą o to czy nie osierocą swoich dzieci, jest grupa ludzi, która uważa, że ze względu na wyższość swoich jakże wyższych potrzeb nie może i już pomodlić się bez asysty kolegów z ławki. Bo przecież o istocie ich wiary właśnie to świadczy, że się zbiorą do kupy akurat wtedy, gdy jest to absolutnie niewskazane. Nie to na ile mogą realnie i dosłownie ocalić kogoś, ograniczając kontakt.

 
Ci co chodzą i tak są nad grobem więc mają to gdzieś. Pisałem wcześniej, że nawet jakby całkowicie zamknąć kościoły, to by przemykali nocą do umówionej chałupy albo na parafię i odprawiali nabożeństwa partyzanckie albo choćby odmawiali gromadnie różaniec.

Zresztą idzie właśnie ocieplenie i zaczną się przydomowe grille. Też pewnie zrobię stosowne zakupy, jak będzie +20 wyciągnę na taras grilla, leżak, krzesełka, boczek, kiełbaski i browar. Dzieciaki pójdą na rolki albo będą w piłkę grać. Na szczęście mają gdzie.

1,221 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2020-04-04 18:54:15)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
MagdaLena1111 napisał/a:

A ja wczoraj wreszcie wyszłam z domu po 2-tygodniowej kwarantannie :-)
Oczywiście bez zakupów się nie obyło, ale w mojej okolicy w pobliskim lidlu po 20tej w żadnej kolejce nie czekaliśmy i od ręki zrobiliśmy zakupy. Na sklepie głównie pary i na szczęście nikt nie robił fikcji z trzymaniem się 2m od siebie.

2 tygodnie w domu, nie pracowałaś już przez ten czas, jak mogę spytać? Zawsze fajnie jak ktoś ma też teraz pracę zdalną. U nas galerie pozamykane, ale ja jeszcze 4-5 dni byłam, pracowałam w sklepie, robiłam dostawy. Dopiero od 1 kwietnia nie jeżdżę, ale to dlatego, że galeria już nie pozwala na wstęp nawet dla pracowników pewnie po tych nowych przepisach. Inaczej pewnie czasem musiałabym jeździć a może nawet często, może uważaliby, że i tak na zamkniętym sklepie musimy coś robić, żeby płacili nam za pracę, a nie za postój. Trochę się chwilami nudzę, ale kwestia przyzwyczajenia na pewno. Ja wychodzę do sklepu, co parę dni lub co tydzień, bo jednak nie mam zbyt dużej lodówki i zamrażalki. No ale zachowuję wszystkie zasady bezpieczeństwa, powinno być ok. Myślałam o zakupach online, ale w sumie jak się uważa to i normalnie można te zakupy zrobić. Zresztą tam podobno długie terminy, ale sprawdzę któregoś razu.

1,222

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Szczęśliwi i błogosławieni którzy mogą zdalnie pracować smile Zawsze się czymś można zająć a jeszcze jak przyjemność sprawia i za to płacą, to dopiero jest motywacja smile

1,223 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-04 20:54:01)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
bagienni_k napisał/a:

Szczęśliwi i błogosławieni którzy mogą zdalnie pracować smile Zawsze się czymś można zająć a jeszcze jak przyjemność sprawia i za to płacą, to dopiero jest motywacja smile

dokładnie. Ja kompletnie nie mogę, zmiana branży i życia ostatnio wink Trzeba coś innego wymyślić. smile
2 czy 3 tygodnie, a jakby 2 miesiące.

1,224

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Niedziela Palmowa.
Dzisiaj wirus nie działa.
Księża prześcigają się w pomysłach jak zwiększyć ilość wiernych.
Przed kościołami stawiane są namioty, wierni w większej ilości stoją przed kościołem, jednocześnie odprawia się msza w kościele, salce parafialnej, zakrystii, kancelarii, zapisy na udział we mszy przez internet, pełne parkingi bo zwiększona ilość mszy z 3 dziennie do 10 w kilku miejscach.

1,225

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:

Niedziela Palmowa.
Dzisiaj wirus nie działa.
Księża prześcigają się w pomysłach jak zwiększyć ilość wiernych.
Przed kościołami stawiane są namioty, wierni w większej ilości stoją przed kościołem, jednocześnie odprawia się msza w kościele, salce parafialnej, zakrystii, kancelarii, zapisy na udział we mszy przez internet, pełne parkingi bo zwiększona ilość mszy z 3 dziennie do 10 w kilku miejscach.

Myślę, że pretensje należałoby mieć do ludzi, którzy chodzą do kościoła w obecnej sytuacji, a nie do księży.

1,226

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:

Niedziela Palmowa.
Dzisiaj wirus nie działa.
Księża prześcigają się w pomysłach jak zwiększyć ilość wiernych.
Przed kościołami stawiane są namioty, wierni w większej ilości stoją przed kościołem, jednocześnie odprawia się msza w kościele, salce parafialnej, zakrystii, kancelarii, zapisy na udział we mszy przez internet, pełne parkingi bo zwiększona ilość mszy z 3 dziennie do 10 w kilku miejscach.

Przepraszam, ale no i co z tego?
Wierni przed kościołem liczą się tak samo, trzeba było zadzwonić i zgłosić. Albo zadzwoń na kancelarię i poinformuj, żeby tak nie robili.
Zwiększenie ilości Mszy jest spoko. Niech robią. I zapisy przez internet też są spoko. Nie ma ryzyka, że przyjdzie 20 osób zamiast 5.

1,227

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:

Niedziela Palmowa.
Dzisiaj wirus nie działa.
Księża prześcigają się w pomysłach jak zwiększyć ilość wiernych.
Przed kościołami stawiane są namioty, wierni w większej ilości stoją przed kościołem, jednocześnie odprawia się msza w kościele, salce parafialnej, zakrystii, kancelarii, zapisy na udział we mszy przez internet, pełne parkingi bo zwiększona ilość mszy z 3 dziennie do 10 w kilku miejscach.

Tobie to chyba wszystko i wszyscy przeszkadzają. Zwłaszcza ci co nie robią tak, jak ty chcesz.  Jak można być taka męczybułą? Trzeba było ich zgłosić. Zeszłoby ci ciśnienie...

1,228 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-04-05 17:03:04)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Kleoma wybacz, ale jak czytam Twoje posty w tym 23-stronicowym wątku, to wiem, że gdybyśmy byli na tonącym statku, to prawdopodobnie pierwsza wyleciałabyś za burtę za szerzenie paniki. Po prostu szerzysz wirtualną paniki.
Wiecznie przeszkadza to, a tamto. Dowaliłaś się do tego Kościoła, a szkoda, że nie wspominasz, że plebanie są oddawane lekarzom, żeby mogli odpocząć, albo również i sporo jest zbiórek na rzecz szpitala.
Serio prezentujesz poziom typowego lewaka, który wszelkie frustracje wylewa na otoczenie. Weź jakąś książkę, puzzle, pozabijaj nimi czas, a nie nakręcaj się i wszystkich tutaj. Każdy z nas ma swoje stresy i czytanie wkrętek Kleomy to ostatnie to co jest nam potrzebne.

Skoro tak bardzo lubisz tego typu rzeczy, to zacznę może Ciebie bombardować prawdziwymi problemami i patologiami, które miały miejsce w ciągu ostatnich 4 tygodni.

1,229

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Zgłoszenie teraz to musztarda po obiedzie.
Kto się miał zarazić, kto kogoś zaraził to już to się stało. I pójdzie dalej jak kostki domina.

Przez  nieodpowiedzialność niektórych księży. Albo przez chciwość bo pogrzeb to kasa.
Chociaż są też tacy, którzy rozumieją zagrożenie i przestrzegają zasad. Dla swojego i parafian bezpieczeństwa.
I ludzie to rozumieją. Nie zachęcani, nie przychodzą. 5 osób i tyle, nawet jak jest intencja rodzinna i rodzina liczna.

Obejrzałam transmisję z jednej mszy.
W kościele przy ołtarzu uwiązany do ażurowych drzwi prawdziwy osiołek. Na osiołku dziecko/ prawdziwe/ z palmą, obok rodzic asekurujący dziecko i kilku księży, kościelny.
Odstępy niezachowane.
Kościelny podchodzi z kubełkiem z wodą święconą na którym leży kropidło.
Kropidło spada na ziemię. Kościelny podnosi, daje księdzu, ksiądz kropi wokół po księżach bo z ludzi tylko ci z osiołkiem.
Potem jest procesja samych księży po pustym kościele.
W pewnym momencie do procesji dołączył kot i idzie za księdzem ale  później skręca do bocznego ołtarza na dywan.
Przez szeroko otwarte drzwi wejściowe widać zgromadzonych parafian tuż za drzwiami.
Na pewno jest ich więcej niż 5, stoją bez odstępów.

1,230 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2020-04-05 18:05:12)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Post usunięty z powodu naruszenia punktu 9k postanowień szczególnych Regulaminu Forum (obraźliwe treści).

1,231

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
Kleoma napisał/a:

Zgłoszenie teraz to musztarda po obiedzie.
Kto się miał zarazić, kto kogoś zaraził to już to się stało. I pójdzie dalej jak kostki domina.

Przez  nieodpowiedzialność niektórych księży. Albo przez chciwość bo pogrzeb to kasa. (...)

Zgłoszenie, być może, będzie nauczką, której efektem przestrzeganie zasad.

To, że księża odprawiają msze lekceważąc rozporządzenia, to jedno. To, że w mszy uczestniczą nieprzestrzegający zasad wierni, to drugie. Nieodpowiedzialność to skutek nieużywania rozumu, nie zaś zawodu, wyznania, narodowości, wieku, it.p..

1,232 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2020-04-05 18:08:30)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
czekoladazfigami napisał/a:

(...)

Post usunięty z powodu naruszenia punktu 6 i 12 postanowień szczególnych Regulaminu Netkobiet (off-top).

Od zwracania uwagi innym jest moderacja.

1,233

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

Tak, bo wirus atakuje w kościele ale wsrod tłumu ludzi na parkingu marketu juz nie. I w windzie nie przetrwa bo windy są dezynfekowane po każdym użyciu, podobnie jak autobusy, tramwaje, podziemne parkingi, klatki schodowe, biurowe kuchnie, toalety. Daleko mi do KK ale problemy psychiczne w kwarantannie zaczynają sie chyba niektorym udzielać.

1,234 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2020-04-05 18:11:09)

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(
czekoladazfigami napisał/a:

(...)

Post usunięty z powodu naruszenia punktu 6 postanowień szczególnych Regulaminu Netkobiet (off-top).

1,235

Odp: Koronawirus coraz bliżej :(

A prawda jest taka, ze coraz wiecej ludzi bedzie sie wylamywac z kwarantanny. Nie da sie ludzi zamknac w domach, bo nawet jesli powodem wychodzenia nie bedzie ladna pogoda, to najzwyczajniej w swiecie musimy pracowac, by jesc. Jesli wirus nie bedzie dawal za wygrana, to po prostu trzeba bedzie  w pewnym sensie przywyknac.

Posty [ 1,171 do 1,235 z 5,628 ]

Strony Poprzednia 1 17 18 19 20 21 87 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Koronawirus coraz bliżej :(

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024