Wybory prezydenckie 10 maja 2020 - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Strony Poprzednia 1 5 6 7 8 9 42 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 391 do 455 z 2,703 ]

391

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Ela210 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Mnie rozwala na łopatki fakt, że minister Szumowski w ciągu 4 tygodni dotarł na szczyt kapitału politycznego, żeby go zaraz roztrwonić. Naprawdę zdumiewające.

A  dla mnie nie. Ludzie wybierani przez JK na kandydatów na posłów czy inne stanowiska państwowe nie są przypadkowi smile
Duda tez przypadkowy nie był.
Oni się nie wychylą.:D

To mnie właśnie zdumiewa Elu. Taka poddańcza mentalność charakterystyczna dla cywilizacji wschodniej. Przecież on był nie tak dawno osobą nietykalną dla opinii publicznej.

Zobacz podobne tematy :

392 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-19 15:53:48)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Lucyfer666 napisał/a:

Mnie rozwala na łopatki fakt, że minister Szumowski w ciągu 4 tygodni dotarł na szczyt kapitału politycznego, żeby go zaraz roztrwonić. Naprawdę zdumiewające.

Trzeba jeszcze mieć jaja aby to udżwignąć.
Myślę że minister Szumowski z całym szacunkiem dla ciężkiej pracy i podkrążonych oczu, takich jaj nie ma. Moze po cichu popiera Gowina.
Ale Gowin jest dla mnie tak wiarygodny jak i mój Ex. smile

393

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Ela210 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Mnie rozwala na łopatki fakt, że minister Szumowski w ciągu 4 tygodni dotarł na szczyt kapitału politycznego, żeby go zaraz roztrwonić. Naprawdę zdumiewające.

Trzeba jeszcze mieć jaja aby to udżwignąć.
Myślę że minister Szumowski z całym szacunkiem dla ciężkiej pracy i podkrążonych oczu, takich jaj nie ma. Moze po cichu popiera Gowina.
Ale Gowin jest dla mnie tak wiarygodny jak i mój Ex. smile

Oj mit podkrążonych oczu już upadł wink
Trzeba było grać fair, a nie dmuchać balonik.

Tekst z wiarygodnością dobry - zapisuję. smile

No i jeszcze teraz sprawa nowego wiceministra finansów Patkowskiego wychodzi...

394

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
MagdaLena1111 napisał/a:

Nie wiem, czy to, co się odbędzie w maju, jeśli się odbędzie, można nazwać jeszcze wyborami. Nie będzie to „święto demokracji”, skoro nie spełnia podstawowych kryteriów demokratycznego wyboru. To, co proponuje Szumowski, cały rząd i prezydent, to nie wybory, ale coś co ma tylko pozorować demokratyczny wybór. Bo jak nazwać wyborami coś, co nie spełnia podstawowych kryteriów konstytucyjnych. Zrobiła się z tego partyjna ustawka, minister Sasin czuwa, żeby to wydarzenie przebiegło zgodnie z wolą partyjnego przywódcy. A kim będzie osoba wybrana w tym wydarzeniu, w tych niby-wyborach, jakie będzie jej umocowanie? Czy zewnętrzni obserwatorzy uznają to za wybór narodu? Będą uznawać jego wybór, kimkolwiek by nie był?

Porąbane to. Prędzej wybór to był przywilej, obok obowiązku obywatelskiego, a teraz udział w tym wydarzeniu jest po prostu przyklaskiwaniem farsie, jaką z tego zrobiono.

A o skali absurdu świadczy, to, że to PE rodzi rezolucję, iż wybory w Polsce w czasie pandemii stanowią zagrożenie dla zdrowia obywateli, a minister zdrowia beztrosko liczy, że się jakoś może uda.

W normalnej rzeczywistości należałoby uznać, że prezydent wybrany z pogwałceniem konstytucyjnych zasad wyboru głowy państwa, nie ma żadnego umocowania do pełnienia swojej funkcji. My jednak w normalnej rzeczywistości nie żyjemy.

Notabene większość rządów na całym świecie mierzy się z niespotykaną dotąd skalą kryzysu wywołanego pandemią i tym, co muszą zrobić, aby chronić swoich obywateli i gospodarki, inne z kolei wykorzystują ten moment jako okazję do przełamania i umocnienia swojej władzy. Tak dzieje się i u nas. Polski rząd wykorzystuje kryzys, aby rozszerzyć swoje wpływy i osłabić nasze prawa, bo w ten sposób łatwiej jest nami rządzić, a przede wszystkim sobie podporządkować.

395

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
MagdaLena1111 napisał/a:

To nie był jeden błąd. Prędzej strategia małych kroczków (gotowanie żaby), przy których burzyli się tylko Ci, którzy wyciągnęli lekcję z historii. Dla reszty wciąż nic się nie działo. Dla wielu wciąż tak jest.

Powiedziałbym, że było wręcz odwrotnie. To właśnie ci wyciągający wnioski z historii wiele zmienili po to, żeby wszystko zostało po staremu.

396 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-04-20 10:29:30)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Belzebiusz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

To nie był jeden błąd. Prędzej strategia małych kroczków (gotowanie żaby), przy których burzyli się tylko Ci, którzy wyciągnęli lekcję z historii. Dla reszty wciąż nic się nie działo. Dla wielu wciąż tak jest.

Powiedziałbym, że było wręcz odwrotnie. To właśnie ci wyciągający wnioski z historii wiele zmienili po to, żeby wszystko zostało po staremu.

Powiedziałabym, że jednak skorzystano z wielu „rozwiązań”, które podsuwa historia i jeszcze wykorzystano pretekst, jakim jest pandemia. Widać to od działań rozmontowujących Trybunał Konstytucyjny, których scenariusz przerabiano już w Republice Weimarskiej, przez działania propagandowe, aż do trefnych wyborów.
Ale fakt, że to pokazuje, jak niewiele się zmieniło w systemie działania, wszystko już było, wykorzystano utarte ścieżki, wiele pozostało po staremu.

397 Ostatnio edytowany przez Belzebiusz (2020-04-20 10:40:09)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
MagdaLena1111 napisał/a:
Belzebiusz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

To nie był jeden błąd. Prędzej strategia małych kroczków (gotowanie żaby), przy których burzyli się tylko Ci, którzy wyciągnęli lekcję z historii. Dla reszty wciąż nic się nie działo. Dla wielu wciąż tak jest.

Powiedziałbym, że było wręcz odwrotnie. To właśnie ci wyciągający wnioski z historii wiele zmienili po to, żeby wszystko zostało po staremu.

Powiedziałabym, że jednak skorzystano z wielu „rozwiązań”, które podsuwa historia i jeszcze wykorzystano pretekst, jakim jest pandemia. Widać to od działań rozmontowujących Trybunał Konstytucyjny, których scenariusz przerabiano już w Republice Weimarskiej, przez działania propagandowe, aż do trefnych wyborów.
Ale fakt, że to pokazuje, jak niewiele się zmieniło w systemie działania, wszystko już było, wykorzystano utarte ścieżki, wiele pozostało po staremu.

Chyba się nie zrozumieliśmy, bo z tym wyciąganiem wniosków z historii chodziło mi o historię gdzieś tak w okresie '44 - '89 tongue To, co obserwujemy później, po kolei aż do chwili obecnej to są tylko wdrożone w życie skutki tych wniosków.

398

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Belzebiusz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
Belzebiusz napisał/a:

Powiedziałbym, że było wręcz odwrotnie. To właśnie ci wyciągający wnioski z historii wiele zmienili po to, żeby wszystko zostało po staremu.

Powiedziałabym, że jednak skorzystano z wielu „rozwiązań”, które podsuwa historia i jeszcze wykorzystano pretekst, jakim jest pandemia. Widać to od działań rozmontowujących Trybunał Konstytucyjny, których scenariusz przerabiano już w Republice Weimarskiej, przez działania propagandowe, aż do trefnych wyborów.
Ale fakt, że to pokazuje, jak niewiele się zmieniło w systemie działania, wszystko już było, wykorzystano utarte ścieżki, wiele pozostało po staremu.

Chyba się nie zrozumieliśmy, bo z tym wyciąganiem wniosków z historii chodziło mi o historię gdzieś tak w okresie '44 - '89 tongue To, co obserwujemy później, po kolei aż do chwili obecnej to są tylko wdrożone w życie skutki tych wniosków.

Nawet nie próbowałam zgadywać, co masz na myśli. Przedstawiłam swoją perspektywę.
Jak rozwiniesz swój punkt widzenia, to wtedy będzie można będzie się do tego odnieść.

Mentalność ludzka tak łatwo się nie zmienia ;-)

399

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Na Syberii po wojnie urządzono wybory. Wszyscy dostali zaklejone koperty i wrzucali je do urn. Pilnowali ich żołnierze. Jeden obywatel zaciekawiony otworzył kopertę. Podszedł do niego żołnierz i przywalił mu kolbą - a wy obywatelu nie wiecie, że wybory są tajne?!!!

Taki dowcip wyborczy tongue

400

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Ela210 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Mnie rozwala na łopatki fakt, że minister Szumowski w ciągu 4 tygodni dotarł na szczyt kapitału politycznego, żeby go zaraz roztrwonić. Naprawdę zdumiewające.

A  dla mnie nie. Ludzie wybierani przez JK na kandydatów na posłów czy inne stanowiska państwowe nie są przypadkowi smile
Duda tez przypadkowy nie był.
Oni się nie wychylą.:D

Masz rację, nikt przypadkowy nie dostanie się na wymienione przez ciebie stołki. Tak było za A. Kwaśniewskiego, B. Komorowskiego.....i za króla Sasa.
Doprawdy, nie rozumiem co ciebie tak naprawdę zdumiewa.
Zawsze swój ciągnie do swojego. Tyle się tutaj wypowiadasz politycznie, a takich prostych spraw nie rozumiesz/nie pojmujesz.

401 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-20 20:22:38)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Nie zrozumiałaś Żyworódka. Kiedyś kryterium doboru mogłoby byc- znajomy, nasz chłop itd.. ale teraz to nie wystarcza: musi być jeszcze niesamodzielnie myślący. Dlatego tutaj nie ma dyskusji w Sejmie w ogóle, ustawy głosuje się po nocach, a z niekompetentnych wypowiedzi ministrów nakręciłby Bareja ze 4 filmy.  I się w tej partii nikt nie wychyla, jak w PZPR. Ale widzę że to swojskie klimaty dla Ciebie. Prześledż życiorysy i osiągnięcia życiowe ministrów w rządzie Pisu. Sa mierni, by nie wystawać ponad wodza. Sikorski kiedyś był, to się szybko zmył.
Nie wiem czy czaisz różnice, bo chyba nie..
Zobacz wszystkich naszych premierów i ich kompetencje, wykształcenie.. a zobacz panią Szydło.. co jej do PO przyjąć nie chcieli:)
Jakieś zasady być muszą, nawet w kolesiostwie.
A komu to tak podlegał Kwaśniewski jeśli można zapytać?,Wałęsa, czy Komorowski- prezydent z przypadku, po katastrofie niekompetencji urzedników Kaczyńskiego z Sasinem na czele?

402

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Ela210 napisał/a:

Prześledż życiorysy i osiągnięcia życiowe ministrów w rządzie Pisu. Sa mierni, by nie wystawać ponad wodza. Sikorski kiedyś był, to się szybko zmył.
Nie wiem czy czaisz różnice, bo chyba nie..

To akurat szersze zjawisko notowane od czasów POPIS-u. Ja zacząłem głosować na PO za czasów trzech tenorów. Gdzie ta PO, gdzie ci ludzie? Nie ma. Donald wykosił w ciągu paru lat wszystkich samodzielnie myślących, a przynajmniej takich co mają odwagę mówić co myślą. PO stała się partią wodzowską, a nie obywatelską. Potem schedę przejął Grześ, czyli naczelny mistrz partyjnego koszenia po województwach wszystkich nie swoich. Coś się zmieniło? Ano Grześ zrobił taktyczny krok do tyłu, bo za dużo mu się zebrało. Dał się zmęczyć i ubrudzić młodym wilczkom, a on sobie siedzi z tyłu i... założę się, że robi robotę w terenie. Dyskretnie rzecz jasna. Robotę co by obalić PiS? Bez żartów. Umacnia swoje nadkruszone zaplecze, bo nigdzie się nie wybiera.
Ponadto polecam nie pluć tak na kadry PiS, bo sporo ich obecnie w PO albo PSL tongue Kiedyś im prezes nie przeszkadzał ale teraz przeszkadza... Sorki ale prezes kiedyś był taki sam jak dziś. Kto mu raz uwierzył, to tak jakby się sk….. na całe życie.
Przykre to jest ale jest jak jest.

403 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-20 22:32:55)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

widzisz- wykosił, czyli poszli SWOJĄ drogą ładniej pisząc.
A tu nikt nie idzie smile Od 6 lat smile Tu już zaszła genetyczna mutacja, przecież o Pisie z 2005 nie piszemy.

404

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Hola, ale niektórzy zapomnieli, że byłe zaplecze PO jest obecnie w PiS z Morawieckim na czele.

405

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Lucyfer666 napisał/a:

Hola, ale niektórzy zapomnieli, że byłe zaplecze PO jest obecnie w PiS z Morawieckim na czele.

Ostatnio nawet ktoś, pewnie jakiś strasznie zły pisowiec, wyciągnął deklarację krakowską PO z 2003 roku.

Lolkontent wysokiego poziomu.

[Klub Poselski Platformy Obywatelskiej zebrany w dniu 18 maja 2003 w Krakowie pragnie zamanifestować w dawnej stolicy Polski swoją wolę i wiarę we wprowadzenie naszej Ojczyzny do Unii Europejskiej. Traktujemy ten akt jako wypełnienie patriotycznego testamentu polskich powstańców, legionistów, AK-owców i ludzi Solidarności, jako dokończenie wielowiekowego procesu prowadzącego Polskę ku jedności z chrześcijańskimi Narodami Zachodniej Europy.

Zarazem my – ludzie Platformy Obywatelskiej zobowiązujemy się publicznie, że od pierwszego dnia polskiej obecności w Unii Europejskiej będziemy z determinacją walczyć o wypełnienie najważniejszych polskich interesów państwowych i narodowych w Europie.

1. Będziemy walczyć o pełne prawa w Europie dla polskiej tożsamości narodowej, o obecność polskiego języka i równoprawne traktowanie Polski i Polaków przez inne narody Europy.
2. Będziemy zabiegać o rozwój i obecność w Europie polskiej kultury i literatury, polskich książek i dziel polskich twórców.
3. Będziemy bronić praw religii, rodziny i tradycyjnego obyczaju, bo tych wartości szczególnie potrzebuje współczesna Europa.
4. Będziemy walczyć o interesy gospodarcze polskich przedsiębiorców, polskich przedsiębiorców, polskich pracowników i polskich rolników, o ich prawo do rozwoju i ekspansji na zagranicznych rynkach.
5. Będziemy zabiegać o polityczną i gospodarczą atlantycką solidarność zjednoczonej Europy i Ameryki, bo tylko w tej solidarności upatrujemy najgłębszych korzeni cywilizacyjnej potęgi całego Zachodu

U podnóża Wawelu, gdzie złożone są szczątki naszych królów i wieszczów – przysięgamy wszystkim Polakom, że od tych zasad nigdy nie odstąpimy.

Ale ten świat się zmienia wink

406 Ostatnio edytowany przez Belzebiusz (2020-04-21 00:36:41)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
MagdaLena1111 napisał/a:
Belzebiusz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Powiedziałabym, że jednak skorzystano z wielu „rozwiązań”, które podsuwa historia i jeszcze wykorzystano pretekst, jakim jest pandemia. Widać to od działań rozmontowujących Trybunał Konstytucyjny, których scenariusz przerabiano już w Republice Weimarskiej, przez działania propagandowe, aż do trefnych wyborów.
Ale fakt, że to pokazuje, jak niewiele się zmieniło w systemie działania, wszystko już było, wykorzystano utarte ścieżki, wiele pozostało po staremu.

Chyba się nie zrozumieliśmy, bo z tym wyciąganiem wniosków z historii chodziło mi o historię gdzieś tak w okresie '44 - '89 tongue To, co obserwujemy później, po kolei aż do chwili obecnej to są tylko wdrożone w życie skutki tych wniosków.

Nawet nie próbowałam zgadywać, co masz na myśli. Przedstawiłam swoją perspektywę.
Jak rozwiniesz swój punkt widzenia, to wtedy będzie można będzie się do tego odnieść.

Mentalność ludzka tak łatwo się nie zmienia ;-)

Zatem rozwijam smile. Już na początku lat 80, jeszcze przed spotkaniem Ronalda z Michaiłem zaczęły na mieście krążyć plotki, że komuna za długo nie pociągnie. Nasi lokalni attaché, tzn rdzeń tego ustroju w postaci bezpieki (UB + Wywiad wojskowy) zapewne też coś musiał na ten temat słyszeć i rozpoczęła się walka buldogów niekoniecznie pod dywanem o to, kto po zmianie ustroju zajmie wyższą pozycję i będzie robił divide et impera zarówno pod, jak i na oficjalnej scenie politycznej. W połowie lat 80 doszło więc do scysji między jednymi i drugimi, czego dosyć głośnym wyrazem było zamordowanie ks. Popiełuszki. Od razu było widać, kto jakie zajmuje pozycje w tej wojnie, bo aresztowani zostali oficerowie SB np. sławny płk MO Pietruszka przez gen. Kiszczaka. Gdzieś w maju ‘85 wojna się zakończyła, znowu głośno i symbolicznie – przez „dymisję totalną” gen. MO, Mirosława Milewskiego, tego samego który w ’45 jako ówczesny pracownik pow. urzędu bezp. brał udział w obławie augustowskiej (mordy żołnierzy AK i takie tam) i całkiem solidnie przykładał się do roboty. Zresztą można się domyślać, że wtedy też został tajnym współpracownikiem NKWD. W latach 80 został członkiem biura politycznego KC PZPR i jednocześnie ministrem MSW. Usunięto go pod pretekstem ujawnienia afery „żelazo” (pod auspicjami MSW tworzone były zbrojne bandy, które przenikały do zachodnich struktur przestępczych dokonując rabunkowych morderstw i zasilając skarbonkę KC), ale co ciekawe biuro polityczne zakazało wszczęcia śledztwa w tej sprawie. I co jeszcze ciekawsze - pomimo tego, iż ta afera nie przedawniła się jeszcze w „wolnej Polsce”, to żaden minister sprawiedliwości czy prokurator generalny nie odważył się podnieść ręki na decyzję biura. Taką mamy ciągłość państwa. Gdy kurz bitwy opadł na polu został Wywiad, który mógł rozpocząć zarówno oficjalne, jak i te bardziej „prywatne” przygotowania do transformacji ustrojowej.  U jej progu rozgromione SB przeszło weryfikację, a powyrzucani funkcjonariusze bardzo szybko przeszli do podziemia i potworzyli struktury przestępczości zorg. Wywiadowi wojskowemu, który sam tą transformację zrobił i potem nadzorował włos z głowy spaść nie mógł. Wcześniej jednak nastąpiło przewerbowanie – do Niemiec, USA, Izraela i Bóg wie kogo jeszcze, bo skoro Sowieci mieli się wycofać – należało zawczasu przygotować sobie nowe ciepłe gniazdko i parasol ochronny. Część pewnie lojalnie została u swoich i teraz kręci ogórki z GRU. Skutki objawiają się do dzisiaj, w sposób niezwykle dla Polski niekorzystny. Kto aktualnie zyskuje przewagę w Europie – tam Polska jest popychana.

407 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-21 09:25:38)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Z tym się nie walczy zamieniając tamtych na swoich lojalnych chociaż mało rozgarniętych. Nie liczy się na to że się ich wyłapie mącąc wodę by wypłynęli. Systematycznie tworzy się dobre i proste prawo, konsekwentne i daje się przykład jego przestrzegania. A nie uczy młode kadry że jak z prawem nie po drodze, to nagniemy go w imię sprawiedliwości. Bo robi się rewolucja francuska. smile
Prosty przykład: system partyjny, a nie JOWy sprzyja wpychaniu swoich agentów.karoerowiczów. A Kaczyński uwaza zapewne że przy dobrej kontroli on do tego nie dipusci,a w Jowach ktoś łatwo kupi łudzi, że zagłosują na byle kogo. To błąd chyba perspektywy, zrodzony z tego że jeździ się po wsiach gdzie całują wodza po rękach.
Demokracja nie byłaby taka zła, gdyby odpowiedzialność polityków była nieuchronna




Po prostu w mętnej wodzie takie ryby pływają .Zmienia się system, by nie miały środowiska, a nie ludzi  Ktoś mądry, przewidujący by to wiedział. Współczuję komuś kto w obecnej ekipie widzial kogoś kto to ogarnia. wink

408 Ostatnio edytowany przez Belzebiusz (2020-04-21 11:35:21)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Ela210 napisał/a:

Z tym się nie walczy zamieniając tamtych na swoich lojalnych chociaż mało rozgarniętych. Nie liczy się na to że się ich wyłapie mącąc wodę by wypłynęli. Systematycznie tworzy się dobre i proste prawo, konsekwentne i daje się przykład jego przestrzegania. A nie uczy młode kadry że jak z prawem nie po drodze, to nagniemy go w imię sprawiedliwości. Bo robi się rewolucja francuska. smile
Prosty przykład: system partyjny, a nie JOWy sprzyja wpychaniu swoich agentów.karoerowiczów. A Kaczyński uwaza zapewne że przy dobrej kontroli on do tego nie dipusci,a w Jowach ktoś łatwo kupi łudzi, że zagłosują na byle kogo. To błąd chyba perspektywy, zrodzony z tego że jeździ się po wsiach gdzie całują wodza po rękach.
Demokracja nie byłaby taka zła, gdyby odpowiedzialność polityków była nieuchronna




Po prostu w mętnej wodzie takie ryby pływają .Zmienia się system, by nie miały środowiska, a nie ludzi  Ktoś mądry, przewidujący by to wiedział. Współczuję komuś kto w obecnej ekipie widzial kogoś kto to ogarnia. wink

Właśnie nad tym ubolewam, że system nie został zmieniony. I nie ma komu go zmienić, bo nikt takich zmian nie che. W Magdalence nie rozmawiano o superlatywach demokracji tylko o tym, na jakich zasadach będzie orbitował układ podwójny - raz my, raz wy. Inaczej np. komisja pani Wassermann zmiotłaby Tuska i jego sitwę z powierzchni ziemi, bo teoretycznie miała takie narzędzia, ale widocznie ktoś jej przykazał, że po tylu godzinach ustaleń i litrów potu wylanego na czoła przesłuchiwanych ostatecznym efektem ma być wybitnie odkrywczy i spostrzegawczy zapis w raporcie końcowym, że oto państwo w tamtym okresie nie działało prawidłowo (teraz też nie działa, ale mniejsza z tym)- tyle to każdy wiedział bez żadnych komisyj.

409

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Belzebiusz napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Z tym się nie walczy zamieniając tamtych na swoich lojalnych chociaż mało rozgarniętych. Nie liczy się na to że się ich wyłapie mącąc wodę by wypłynęli. Systematycznie tworzy się dobre i proste prawo, konsekwentne i daje się przykład jego przestrzegania. A nie uczy młode kadry że jak z prawem nie po drodze, to nagniemy go w imię sprawiedliwości. Bo robi się rewolucja francuska. smile
Prosty przykład: system partyjny, a nie JOWy sprzyja wpychaniu swoich agentów.karoerowiczów. A Kaczyński uwaza zapewne że przy dobrej kontroli on do tego nie dipusci,a w Jowach ktoś łatwo kupi łudzi, że zagłosują na byle kogo. To błąd chyba perspektywy, zrodzony z tego że jeździ się po wsiach gdzie całują wodza po rękach.
Demokracja nie byłaby taka zła, gdyby odpowiedzialność polityków była nieuchronna




Po prostu w mętnej wodzie takie ryby pływają .Zmienia się system, by nie miały środowiska, a nie ludzi  Ktoś mądry, przewidujący by to wiedział. Współczuję komuś kto w obecnej ekipie widzial kogoś kto to ogarnia. wink

Właśnie nad tym ubolewam, że system nie został zmieniony. I nie ma komu go zmienić, bo nikt takich zmian nie che. W Magdalence nie rozmawiano o superlatywach demokracji tylko o tym, na jakich zasadach będzie orbitował układ podwójny - raz my, raz wy. Inaczej np. komisja pani Wassermann zmiotłaby Tuska i jego sitwę z powierzchni ziemi, bo teoretycznie miała takie narzędzia, ale widocznie ktoś jej przykazał, że po tylu godzinach ustaleń i litrów potu wylanego na czoła przesłuchiwanych ostatecznym efektem ma być wybitnie odkrywczy i spostrzegawczy zapis w raporcie końcowym, że oto państwo w tamtym okresie nie działało prawidłowo (teraz też nie działa, ale mniejsza z tym)- tyle to każdy wiedział bez żadnych komisyj.

Widzę, że nie rozumiesz mnie. Łapanie winnych to nie ta zabawa,  naciągane komisje itd, to część systemu który należy zmienić.
Ty się skupiasz na szukaniu sitw, ja piszę o czymś zupełnie innym.
Tego się nie zmienia cudownym dekretem, to praca u podstaw w poszanowaniu prawa, by być wiarygodnym.

410 Ostatnio edytowany przez Belzebiusz (2020-04-21 13:06:37)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Ela210 napisał/a:
Belzebiusz napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Z tym się nie walczy zamieniając tamtych na swoich lojalnych chociaż mało rozgarniętych. Nie liczy się na to że się ich wyłapie mącąc wodę by wypłynęli. Systematycznie tworzy się dobre i proste prawo, konsekwentne i daje się przykład jego przestrzegania. A nie uczy młode kadry że jak z prawem nie po drodze, to nagniemy go w imię sprawiedliwości. Bo robi się rewolucja francuska. smile
Prosty przykład: system partyjny, a nie JOWy sprzyja wpychaniu swoich agentów.karoerowiczów. A Kaczyński uwaza zapewne że przy dobrej kontroli on do tego nie dipusci,a w Jowach ktoś łatwo kupi łudzi, że zagłosują na byle kogo. To błąd chyba perspektywy, zrodzony z tego że jeździ się po wsiach gdzie całują wodza po rękach.
Demokracja nie byłaby taka zła, gdyby odpowiedzialność polityków była nieuchronna




Po prostu w mętnej wodzie takie ryby pływają .Zmienia się system, by nie miały środowiska, a nie ludzi  Ktoś mądry, przewidujący by to wiedział. Współczuję komuś kto w obecnej ekipie widzial kogoś kto to ogarnia. wink

Właśnie nad tym ubolewam, że system nie został zmieniony. I nie ma komu go zmienić, bo nikt takich zmian nie che. W Magdalence nie rozmawiano o superlatywach demokracji tylko o tym, na jakich zasadach będzie orbitował układ podwójny - raz my, raz wy. Inaczej np. komisja pani Wassermann zmiotłaby Tuska i jego sitwę z powierzchni ziemi, bo teoretycznie miała takie narzędzia, ale widocznie ktoś jej przykazał, że po tylu godzinach ustaleń i litrów potu wylanego na czoła przesłuchiwanych ostatecznym efektem ma być wybitnie odkrywczy i spostrzegawczy zapis w raporcie końcowym, że oto państwo w tamtym okresie nie działało prawidłowo (teraz też nie działa, ale mniejsza z tym)- tyle to każdy wiedział bez żadnych komisyj.

Widzę, że nie rozumiesz mnie. Łapanie winnych to nie ta zabawa,  naciągane komisje itd, to część systemu który należy zmienić.
Ty się skupiasz na szukaniu sitw, ja piszę o czymś zupełnie innym.
Tego się nie zmienia cudownym dekretem, to praca u podstaw w poszanowaniu prawa, by być wiarygodnym.

Nie chcę się licytować, kto kogo nie rozumie. Jeszcze raz, moja opinia, w pigułce: U nas nie ma pracy u podstaw i zmiany systemu, bo nikt z rządzących czy opozycji (może poza tymi z konfederacji, ale to "margines społeczny") nie chce zmiany systemu. Jest zabetonowany. I wątpię żeby dało zmienić się taki stan rzeczy przy zachowaniu procedur demokratycznych.

Praca u podstaw tak, jest, tylko że nie w tę stronę co trzeba - pracuje się na to, żeby ludzie pomimo przeszłych negatywnych doświadczeń i tak uwierzyli w kolejne obiecanki, których długofalowych i na wskroś negatywnych konsekwencji nawet nie rozumieją. I to komu trzeba wychodzi celująco.

Ty mówisz, jak powinno być. Ja mówię że póki co tak się nie da (z powodów opisanych w poście 406), jak jest i na co się zanosi.

411

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Do planowanych na 10 maja wyborów zostało kilkanaście dni a w mojej gminie udało się powołać jedną 5 osobową komisję wyborczą.
Zawsze było ich kilkanaście.
W jej składzie 2 osoby mają miejsce zamieszkania w innej gminie i część z tych osób powołana została przez komitety wyborcze osób nie startujących w wyborach bo nie zdołały zebrać odpowiedniej ilości podpisów.
Podobnie jest w sąsiednich gminach mojego powiatu.

412

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Kleoma napisał/a:

Do planowanych na 10 maja wyborów zostało kilkanaście dni a w mojej gminie udało się powołać jedną 5 osobową komisję wyborczą.

R.I.P. Cześć jej pamięci.

413

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

No i wywołałam wilka z lasu: odgrzewane szydlokotlety wyszły z worka:)

414

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Jak nie bedzie chetnych do pracy w komisjach to wysle sie tam księży, wojsko i urzednikow. Moze jeszcze pocztowcow lub nauczycieli.

415

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Tymczasem na ministra Szumowskiego wpłynęła skarga do rzecznika odpowiedzialności zawodowej Naczelnej Izby Lekarskiej. Środowisko lekarskie nie zgadza się bowiem z rekomendacją ministra zdrowia, twierdząc, że wbrew jego opinii przeprowadzenie wyborów w trakcie epidemii, właściwie tuż przed jej szczytem, jest bardzo dużym zagrożeniem dla społeczeństwa.
Skargę złożono na zachowanie ministra niegodne lekarza, na okłamywanie społeczeństwa i szerzenie treści medycznie nieprawdziwych, które dezinformują Polaków.

Katarzyna Pikulska z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy stwierdziła wyraźnie, że zdaniem środowiska lekarskiego Wybory korespondencyjne są teraz zagrożeniem – będą stanowić źródło kontaktu międzyludzkiego, czy to z listonoszem, czy z przedstawicielem Państwowej Komisji Wyborczej, czy z innymi ludźmi. Wybory spowodują większą liczbę zakażeń, co w efekcie zwiększy liczbę zgonów spowodowanych wirusem SARS-CoV-2.

Zapowiedziano także, że jeśli dojdzie do wyborów w maju, lekarze będą składać pozew zbiorowy przeciwko rządowi.

416

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
foggy napisał/a:

Jak nie bedzie chetnych do pracy w komisjach to wysle sie tam księży, wojsko i urzednikow. Moze jeszcze pocztowcow lub nauczycieli.

Dla każdej agendy państwowej czy warstwy społecznej uczestnictwo w jedynie słusznej sprawie powinno być zaszczytem lol

417

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Tow Jarosław reprezentuje podobny poziom co Łukaszenka na Białorusi.

Ma problem z ogarnięciem tego, że wirus jest odporny na jego szarm i że wolty polityczne na nim wrażenia nie robią !

418

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Wojewodowie rozsyłają pisma do wójtów, burmistrzów, prezydentów miast z zaleceniem przekazywania spisu wyborców ze swojego terenu Poczcie Polskiej.

419

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Kleoma napisał/a:

Wojewodowie rozsyłają pisma do wójtów, burmistrzów, prezydentów miast z zaleceniem przekazywania spisu wyborców ze swojego terenu Poczcie Polskiej.

Mogą sobie rozsyłać. Nie ma obecnie podstawy prawnej do przekazania spisów i urn PP. Jakieś pisowskie samorządy pewnie będą przekazywać ale większość nie przekaże do czasu uporania się z poprawkami Senatu. Znaczy do pierwszego tygodnia maja.

420

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Otóż to, podstawy prawnej brak, a J. Sasin z M. Morawieckim zlecili druk kart wyborczych. Od tej pory to bezprawne działanie można już chyba wprost nazwać początkiem zamachu stanu. Członkowie rządu muszą mieć świadomość, że działają nielegalnie, czego konsekwencji nie poniosą tylko wtedy, gdy władzę kontynuować będą do końca swoich dni.
Sasin zlecając druk kart wyborczych popełnił przestępstwo, za które on i członkowie Rady Ministrów, którzy akceptują to działanie, będą odpowiadać karnie i osobistym majątkiem.

Edit:
Sama Poczta Polska występuje z wnioskami o udostępnienie danych do list wyborczych, a na pewno taki e-mail dotarł do włodarzy mojego miasta. Forma owego wniosku była na tyle szokująca, że początkowo uznano to za zwykłe oszustwo. Prezydent stanowczo odmawia udostępnienia numerów PESEL, pełnych adresów zameldowania, imion i nazwisk mieszkańców uprawnionych do udziału w wyborach.

421

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Każdy listonosz będzie dostarczał pakiety wyborcze w parze z "kontrolerem", który nie musi być pracownikiem poczty.
Za dostarczenie pojedynczego pakietu obaj dostaną po 2 zł.
Dziennie mogą dostarczyć ok. 500-600 sztuk.
Dostarczanie rozpocznie się 4 maja. Przez kilka dni można zarobić sporą kwotę.

Z informacji w money.pl

422 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-24 11:04:33)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Nie mam pretensji do listonoszy że to rozniosą. Myślę też że akurat oni poniosą ryzyko może trochę większe ze względu na dużą liczbę populacji, którą odwiedzą, ale przy żadnej pomocy państwa dla tych co stracili pracę nie dziwię się że sięgną po tą pracę dla kasy.
Najbardziej narażeni będą Ci co wezmą udział w dalszym procesie sorry wyborczym nie przechodził przez klawiaturę, w ankiecie z błędami.
Więc w imię czego?  Takie wybory,o ile do nich dojdzie a prawdopodobnie dojdzie bo tyle razy będzie reasumpcja głosowania w sejmie aż się uda, będą oprotestowane i po epidemii skończy się na ulicy. Oj będzie się działo..
Pułl up!   pull up!

423 Ostatnio edytowany przez Lagrange (2020-04-24 13:50:58)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Kleoma napisał/a:

Każdy listonosz będzie dostarczał pakiety wyborcze w parze z "kontrolerem", który nie musi być pracownikiem poczty.
Za dostarczenie pojedynczego pakietu obaj dostaną po 2 zł.
Dziennie mogą dostarczyć ok. 500-600 sztuk.
Dostarczanie rozpocznie się 4 maja. Przez kilka dni można zarobić sporą kwotę.

Z informacji w money.pl

Jak na razie to do 4 maja senat ma czas na zatwierdzenie lub odrzucenie ustawy umożliwiającej te wybory. Jeśli ja odrzuci, to nie ma bata żeby PiS się wyrobił z legislacją niezbędnych przepisów, nawet jak uda im się je wbrew senatowi przepchnąć.

424

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Lagrange napisał/a:
Kleoma napisał/a:

Każdy listonosz będzie dostarczał pakiety wyborcze w parze z "kontrolerem", który nie musi być pracownikiem poczty.
Za dostarczenie pojedynczego pakietu obaj dostaną po 2 zł.
Dziennie mogą dostarczyć ok. 500-600 sztuk.
Dostarczanie rozpocznie się 4 maja. Przez kilka dni można zarobić sporą kwotę.

Z informacji w money.pl

Jak na razie to do 4 maja senat ma czas na zatwierdzenie lub odrzucenie ustawy umożliwiającej te wybory. Jeśli ja odrzuci, to nie ma bata żeby PiS się wyrobił z legislacją niezbędnych przepisów, nawet jak uda im się je wbrew senatowi przepchnąć.

No to nie będzie wyborów. Ale macie problem.
I tak JK będzie na wierzchu. Jak wybory się nie odbędą, to zgodnie z konstytucją, wygasa mandat obecnego prezydenta, tak? A jak prezydent jest niezdolny do pełnienia obowiązków, bo mu wygasł mandat, to kto zostanie p.o. prezydenta? Marszałek sejmu.... a marszałka sejmu wybiera kto? lol

425 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-04-24 14:56:23)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Nic prezydentowi nie wygasa. W sierpniu kończy mu się po prostu kadencja i jeśli wyborów nie będzie lub przegrałby, to zostaje byłym prezydentem od kolejnego dnia końca kadencji. Marszałek Sejmu może pełnić obowiązki głowy państwa tylko w określonych sytuacjach i wynikają one z konstytucji. Nie jest taką sytuacją ani zakończenie kadencji urzędującego prezydenta, ani brak wyboru nowego prezydenta. Urzędujący prezydent musiałby zostać uznany za niezdolnego do sprawowania urzędu przez 2/3 Zgromadzenia Narodowego (nierealne), umrzeć, ustąpić ze stanowiska. Ostatnia możliwość, to stwierdzenie nieważności wyboru prezydenta lub innych przyczyn nieobjęcia przez niego urzędu.
Jedyną realną opcją jaka z konstytucji w świetle powyższego się jawi, to ustąpienie prezydenta przez końcem własnej kadencji. Choćby tydzień tongue Wtedy naginając straszliwie ducha konstytucji ale w zgodzie z jej literą może marszałek Sejmu przejąć obowiązki prezydenta do czasu wyboru nowego. Taka zagrywka jest realna ale musiałby mieć JK stalowe nerwy, bo co jak mu faktycznie imiennik wywinie numer z opozycją i faktycznie dogada się na zmianę marszałka?
No i po co to wszystko?
W tej chwili nikt nie ma prawa zorganizować wyborów, tak zamieszali. Po 4-5 maja zostanie im kilka dni żeby je dopiąć, bo to, że nielegalnie organizują już teraz, to wiadomo. Uda się, dobrze - AD zostaje prezydentem. Nie uda się, to w trzy dni AD ogłasza na prośbę premiera stan wyjątkowy, który ma wszelkie podstawy konstytucyjne, bo zagrożony został konstytucyjny ustrój państwa przez brak możliwości przeprowadzenia wyborów prezydenta. Stan wyjątkowy na 3 miesiące, potem jeszcze sobie przedłużą na 2 miesiące. A stan wyjątkowy, to nie stan klęski żywiołowej tongue Daje władzy tyle ciekawych możliwości np. rozwiązanie (zamrożenie działalności) partii politycznych, przejęcie każdego samorządu w państwie... ale zaraz, przecież opozycja od tygodni nawołuje żeby ogłosić stan nadzwyczajny lol

426

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Snake napisał/a:

Nic prezydentowi nie wygasa.

Czyli standard, 1 kwestia a 20 prawniczych interpretacji. Kto kogo popiera, tak interpretuje.
Bo właśnie taką opinię czytałem, że "w sumie to mu wygasa, bo nic nie pisze o takiej sytuacji jak ta, w której wybory zostały już rozpisane a by się nie odbyły.".

427

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Jak to się zwie, to nie ma znaczenia. Wybór jest na 5-letnią kadencję, która pewnego dnia się kończy czy wybrano nowego prezydenta, czy nie. Długość kadencji i jej koniec jest stanem naturalnym.

428 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-24 16:27:21)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Opcja z ustapieniem z urzędu jest możliwa, ale ryzykowna- jeśli marszałka wybiera się zwykłą większością to może się skończyć marszałkiem Gowinem a nie Witek. smile Po 555 reasumpcji może być problem bo starsi posłowie zasną..

429

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Snake napisał/a:

Nic prezydentowi nie wygasa. W sierpniu kończy mu się po prostu kadencja i jeśli wyborów nie będzie lub przegrałby, to zostaje byłym prezydentem od kolejnego dnia końca kadencji. Marszałek Sejmu może pełnić obowiązki głowy państwa tylko w określonych sytuacjach i wynikają one z konstytucji. Nie jest taką sytuacją ani zakończenie kadencji urzędującego prezydenta, ani brak wyboru nowego prezydenta. Urzędujący prezydent musiałby zostać uznany za niezdolnego do sprawowania urzędu przez 2/3 Zgromadzenia Narodowego (nierealne), umrzeć, ustąpić ze stanowiska. Ostatnia możliwość, to stwierdzenie nieważności wyboru prezydenta lub innych przyczyn nieobjęcia przez niego urzędu.
Jedyną realną opcją jaka z konstytucji w świetle powyższego się jawi, to ustąpienie prezydenta przez końcem własnej kadencji. Choćby tydzień tongue Wtedy naginając straszliwie ducha konstytucji ale w zgodzie z jej literą może marszałek Sejmu przejąć obowiązki prezydenta do czasu wyboru nowego. Taka zagrywka jest realna ale musiałby mieć JK stalowe nerwy, bo co jak mu faktycznie imiennik wywinie numer z opozycją i faktycznie dogada się na zmianę marszałka?
No i po co to wszystko?
W tej chwili nikt nie ma prawa zorganizować wyborów, tak zamieszali. Po 4-5 maja zostanie im kilka dni żeby je dopiąć, bo to, że nielegalnie organizują już teraz, to wiadomo. Uda się, dobrze - AD zostaje prezydentem. Nie uda się, to w trzy dni AD ogłasza na prośbę premiera stan wyjątkowy, który ma wszelkie podstawy konstytucyjne, bo zagrożony został konstytucyjny ustrój państwa przez brak możliwości przeprowadzenia wyborów prezydenta. Stan wyjątkowy na 3 miesiące, potem jeszcze sobie przedłużą na 2 miesiące. A stan wyjątkowy, to nie stan klęski żywiołowej tongue Daje władzy tyle ciekawych możliwości np. rozwiązanie (zamrożenie działalności) partii politycznych, przejęcie każdego samorządu w państwie... ale zaraz, przecież opozycja od tygodni nawołuje żeby ogłosić stan nadzwyczajny lol

Dobrze o tym wiesz, że opozycja nawołuje do ogłoszenia stany klęski żywiołowej, a nie stanu wyjątkowego. To istotna różnica.

430

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Różnica pomijalna dla przeciętnego oglądacza tv, który jednego dnia tresury potrzebuje żeby drzec ryja na obcą osobę, że bez maseczki jest.
Ja widzę w tym akurat stanie potencjał. Trzeciego dnia stanu wyjątkowego zarząd komisaryczny dla miasta stołecznego Warszawa. Wniosek o warunki zabudowy dla "dwóch wież", w końcu pozytywnie rozpatrzony, pozwolenie na budowę. 5 miesięcy aż nadto wystarczy. Potem 3 lata na wyprowadzenie budowy do takiego stanu, że już  nikt tego nie zatrzyma.
Jak prezent Stalina dla Warszawy, PKiN tak "dwie wieże" prezentem braci K. dla stolicy i Polski. Ich pomnik na dekady i maszynka do zarabiania pieniędzy. Z takimi pieniędzmi żadna partia im nie podskoczy nawet będąc u władzy.

431 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-04-25 08:22:06)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Snake, nie męczy Ciebie już ten sarkazm? To aż niesmaczne. Przecież już nie chodzi tu rozgrywki międzypartyjne i grę polityczną, ale totalna degrengolada, która się dzieje. Właściwie Ci u władzy teraz śmieją się z nas zwykłych ludzi, pozamykali nas w domach i demolują podstawy państwa prawa. Czujesz, że mieszkasz jeszcze w państwie, gdzie władza liczy się z narodem? Nie wydaje się Tobie, że robią, co im się żywnie podoba, na co mają akurat kaprys i wcale się nie kryją z tym, że za nic mają prawo i wiele idzie poza trybem, procedury demokratyczne są łamane?
To tak nie powinno być, że wprowadza się okrężną drogą faktyczny stan klęski żywiołowej, tylko tak się tego nie określa i nie korzysta się z prawnych możliwości do wprowadzenia tego stanu, aby przeforsować korzystne dla siebie wybory, zupełnie przy tym nie licząc się z wolą narodu i zdrowiem społeczeństwa. A tym, którzy zwracają na uwagę na to i próbują coś zrobić knebluje lub próbuje się kneblować usta poprzez robienie z nich „wrogów narodu”, cenzurując, wszczynając postępowania przeciwko nim lub grożąc wprowadzeniem stanów, które oznaczają dla nich możliwość poważnych negatywnych konsekwencji. Co to ma być?

432

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Co to ma być? Dużo rzeczy ale nie chce mi się teraz pisać z telefonu, a zaraz idę bawić się w ogrodnika. Będzie sadzone!

433 Ostatnio edytowany przez Znerx (2020-04-25 11:27:14)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Misinx napisał/a:

Dobrze o tym wiesz, że opozycja nawołuje do ogłoszenia stany klęski żywiołowej, a nie stanu wyjątkowego. To istotna różnica.

Klęska żywiołowa, czy stan wyjątkowy to jedna ryba... bo jest w konstytucji i ma pozwolić przełożyć wybory. Głównie po to, żeby zmienić Kidawę na cokolwiek, bo panna ma mniej poparcia od Bosaka wink.

Kto wymyślił "ustawę o stanie epidemicznym"?
- Donald Tusk - w 2008 roku.
Po co?
Żeby móc używać "narzędzi stanu wyjątkowego bez przekładania wyborów", bo wtedy była panika związana ze "świńską grypą", a zbliżały się wybory... które musiały się odbyć, bo PO miało dobre słupki. wink

edit:
Albo wybory korespondencyjne.
Pamiętasz kiedy był to sztandarowy pomysł PO (w 2015), a PIS walił w niego jako w "zamach na demokrację"?

434 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-25 12:09:38)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

nie pamiętam żadnej paniki związanej ze świńska grypą i wyborami big_smile chyba przeginasz wyciągając jakieś analogie.W 2008 chodziliśmy luzem bez masek, chyba że mam sklerozę... Różne mogą być epidemie, miejscowe, niegrożne, ale to jest KATASTROFA i podlega pod klęskę jak najbardziej. Na epidemię choroby X u dzieci można pozamykać przedszkola, czy na ptasią grypę powybijać kury- po to są takie ustawy mniejsze- a nie to, co teraz.
Czy niektórych naprawdę musi ta katastrofa osobiście w dudę ugryżć by zrozumieli że to się dzieje na serio?
Nie wykręcaj też kota ogonem- korespondencyjnie może być o ile: powszechnie, TAJNIE i nie w czasach epidemii, czyli bezpiecznie. Czyli nie na kolanie: trzeba przygotować to porządnie. Do zrobienia, nie na kolanie., Pali się komuś pod tyłkiem..

435 Ostatnio edytowany przez Znerx (2020-04-25 12:37:07)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Ela210 napisał/a:

nie w czasach epidemii, czyli bezpiecznie.

Tak z ciekawości...
O ile groźniejsze dla zdrowia jest dostarczanie koperty z kartą do głosowania od paczki od kuriera/pizzy?
Przecież ten kurier (który jak najbardzie cały czas działa i jeździ. e-commerce mają żniwa, że ho ho) z firmy XYZ, odwiedził już dzisiaj 100 osób. Wiem, że chłopakom mierzą temperaturę przy każdej wizycie na bazie wink ale... Wczoraj (?) chyba wcześniej, był news jak to w Chinach zamknęli jakieś miasto, bo "zła Chinka z USA, wróciła do macierzy - i pomimo przejścia 14 dniowej kwarantanny - zaraziła 75 osób".
Albo rybka albo akwarium.

436 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-25 13:43:48)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Juz pisałam: samo dostarczanie pakietu nie jest wiele grożniejsze dla listonoszy niż dotychczasowa praca, która i tak jest wirusowo grożna.
Gorzej- polizane listy i otwieranie ich- ile na kleju żyje wirus ? No chyba że założenie jest że na podpałkę pójdą od razu big_smile
więc ludzie w komisjach są super narażeni. I ci co będą w kupie pracować i w pośpiechu by to przygotować wcześniej
I to dla ankiety, bo to żadne wybory.
Ja list ze  skrzynki wyjmę- jako dowód że nie głosowałam, jedyny glejt, gdyby gdzieś na listach ktoś to potwierdził .

A tak z ciekawości Znerx: myslisz że Sasin to tak serio nie kuma  że  to się nie mieści w pojęciu wyborów czy myśli że my nie kumamy? smile

437

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Ela210 napisał/a:

Juz pisałam: samo dostarczanie pakietu nie jest wiele grożniejsze dla listonoszy niż dotychczasowa praca, która i tak jest wirusowo grożna.
Gorzej- polizane listy i otwieranie ich- ile na kleju żyje wirus ? No chyba że założenie jest że na podpałkę pójdą od razu big_smile

Epatowanie zagrożeniem poprzez dystrybucję przez pocztę tych materiałów wyborczych zwyczajnie obraża inteligencję. Poczta codziennie dostarcza dziesiątki, jak nie setki tysięcy przesyłek i epidemia niewiele w tej materii zmieniła. Mogę się założyć, że wiele z osób wołających o tym jakie to dla nich zagrożenie odstało z własnej woli chwilę w kolejce przez paczkomatem.
Nie wiem kto jeszcze liże listy, no chyba, że lubi? Dawno nie miałem w ręku koperty "do polizania". Teraz są takie wysokotechnologiczne z gotowym paskiem kleju, trzeba tylko oderwać zakrywającą go folię, papier. Dla opornych - można pożyczyć od dziecka klej tzw. biurowy, szkolny w sztyfcie. Można to wszystko, łącznie z oddaniem głosu zrobić w rękawiczkach i maseczce, wrzucić do skrzynki pocztowej. Pewnie w kolejce ale czym się ta kolejka będzie różnić od kolejek przed sklepem?
Ogólnie bzdety i naprawdę szkoda na ten temat debatować.
Jedyne co jest warte roztrząsania, to oczywiście tryb wprowadzenia tego wszystkiego, z góry wyłączenie z możliwości oddania głosu np. Polonii czy osób przebywających za granicą. To jest granda i zapewne będzie w przyszłości przedmiotem protestów wyborczych.

Ela210 napisał/a:

więc ludzie w komisjach są super narażeni. I ci co będą w kupie pracować i w pośpiechu by to przygotować wcześniej

Jak wyżej, da się to zorganizować i chcącemu nie dzieje się krzywda. Są ochotnicy do komisji, dostaną za to kasę więc ich problem.

Ela210 napisał/a:

Ja list ze  skrzynki wyjmę- jako dowód że nie głosowałam, jedyny glejt, gdyby gdzieś na listach ktoś to potwierdził)

Słusznie, uczynię zapewne podobnie.

Ela210 napisał/a:

I to dla ankiety, bo to żadne wybory.

I teraz wracając do twojego zarzutu o jakiś sarkazm z mojej strony. Nie wiem, gdzie go widzisz, bo sarkazm, to złośliwa ironia. Ja jeśli już staram się obiektywnie widzieć i analizować co widzę. Widzę np., że czytanie zarówno totalnych zwolenników PiS, jak i totalnych przeciwników jest zajęciem bolesnym dla inteligencji i zakrawającym o masochizm. Czytam jednak, bo to też jakaś nauka.
Co do ankiety, a nie wyborów. No i o to właśnie chodzi! Im bardziej gówniane będą te wybory tym lepiej dla PiS. Dla PiS, nie dla kandydata Andrzeja Dudy. Czy się to komuś podoba, czy nie Andrzej Duda wygrałby te wybory, gdyby kampania toczyła się normalnie i same wybory były kolejnym, nudnym spektaklem wyborczym. Gdyby w pełni zgody politycznej przełożyć w jakiś sposób wybory o pół roku i przeprowadzić je jak Bóg przykazał, to Andrzej Duda też by je wygrał. Jedno i drugie daje tradycyjny, silny mandat wyborczy prezydentowi dla którego będzie, to druga kadencja i już nic nie musi. Nie musi starać się o sympatię i poparcie. To nie jest dobra perspektywa dla PiS, które musi mieć 99% pewności, że prezydent nie zawiedzie kiedy trzeba. 1% może mieć dla siebie i czasem sobie coś zawetować albo odesłać do TK lol
Prezydent wybrany w gównianych wyborach, to prezydent, którego kadencja trwa tylko tak długo jak PiS swoim aparatem władzy nie pozwala skutecznie podważyć jego wyboru.

438 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-25 18:52:26)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

O sarkazmie pisała Magdalena. Nie ja. To primo
Po drugie to nie tylko ich sprawa tych co się zgłoszą do komisji .nie chce mi się nawet pisać dlaczego
Jakby wygrał tak bez problemu, to by poczekali. Przy uczciwych wyborach i 2 turze wygra z nim każdy. Stąd ta gorączka. A teraz tylko walka o to,by te wybory nie były kompletna kompromitacją. Tu Snake niestety widzę ciężka pracę różnych dziwnych inicjatyw, ktore walczą o udział opozycji w tych "wyborach", by je zalegitymowac.
I Ty się w to wpisujesz.. możesz mi tu zarzucać brak rozeznania, co mnie śmieszy z powodów które zostawię dla siebie.:)

439 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-04-25 20:08:48)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Tak, to ja z tym sarkazmem wyjechałam. Bo mnie drażnią te prześmiewki, że celem straszenia stanem wyjątkowym jest budowa jakichś dwóch wież. Jakby chcieli, to by je zbudowali bez konstytucyjnych manewrów.
Ostatnio ktoś mi podesłał dowcip, jak to Morawiecki wpada do Kaczyńskiego i mu tłumaczy, że podniosą podatki na alkohol, papierosy, słodzone napoje, oszczędności, posiadania dzieci, nieposiadania dzieci i od butów w rozmiarze 42, na co Kaczyński, ale czemu rozmiar 42, a Morawiecki z zadowoloną miną, że właśnie o to chodzi, bo będą tylko o tym gadać.
Jakby pasowało ;-)

Z tymi niby-wyborami to taki jest chaos, że nie wiem, czy tu warto w ogóle kopię kruszyć. Po co gadać o wyborach korespondencyjnych skoro nic nie wiadomo, niczego nie ustalono. 2 tyg. do wyborów a nic nie jest jasne, czyli kiedy, w jakiej formie, kto będzie miał możliwość, żeby wziąć w nich udział (Polonia).
Zatem póki co udajemy, że mamy normalną sytuację, udajemy, że trwa normalna kampania wyborcza, udajemy, że odbędą się normalne wybory i wreszcie udajemy, że wybieramy głowę państwa. Podczas, gdy mamy stan klęski żywiołowej bez formalizacji, kampanię prowadzi tylko PAD poprzez orędzia, nie wiadomo czy, kiedy i jak odbędą się wybory, i trwa ustawka, żeby postawić za wszelką cenę na urzędzie kogoś, kogo ani nie będzie uznawać większość rodaków, ani zewnętrzni obserwatorzy, ani głowy innych państw.

440

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Ela210 napisał/a:

O sarkazmie pisała Magdalena. Nie ja. To primo)

Niewybaczalne roztargnienie. Tak to jest jak człowiek w wieku 47 lat zostaje w końcu prawdziwym mężczyzną wink

Ela210 napisał/a:

Jakby wygrał tak bez problemu, to by poczekali. Przy uczciwych wyborach i 2 turze wygra z nim każdy.

Mimo ogłaszanej sympatii do dwóch kandydatów śmiem wątpić. Osobiście gdyby do drugiej tury weszła Kidawa, Biedroń albo Hołownia co najmniej odpuściłbym sobie w niej udział.

Ela210 napisał/a:

Tu Snake niestety widzę ciężka pracę różnych dziwnych inicjatyw, ktore walczą o udział opozycji w tych "wyborach", by je zalegitymowac.
I Ty się w to wpisujesz.. możesz mi tu zarzucać brak rozeznania, co mnie śmieszy z powodów które zostawię dla siebie.:)

A to nie wiem w co się wpisuję. Osobiście nie mam żadnej rozsądnej rady dla opozycji. No miałem jedną żeby się dużo wcześniej dogadali na Władka jako wspólnego kandydata ale to było przecież dla nich nie do przebrnięcia. Teraz nie mają dobrego wyjścia.

MagdaLena1111 napisał/a:

Tak, to ja z tym sarkazmem wyjechałam. Bo mnie drażnią te prześmiewki, że celem straszenia stanem wyjątkowym jest budowa jakichś dwóch wież. Jakby chcieli, to by je zbudowali bez konstytucyjnych manewrów

W Krośnie albo Przemyślu pewnie tak. Wybacz ale w tej materii akurat trochę się wyznaję. Żeby zbudować cokolwiek trzeba to zrobić na podstawie planu miejscowego albo tzw. wuzetki. Te zaś wydają gminy, w tym konkretnie przypadku miasto stołeczne Warszawa. Ta zaś złośliwie nie chce dać wuzetki dwóm wieżom, procedura odwoławcza, to Samorządowe Kolegium Odwoławcze, a potem sąd powszechny. Dziwnym trafem ciała, które PiS-u nie lubią wink Możesz to traktować jako prześmiewki ale zapewniam cię, że prezes nie stracił z oczu tej inwestycji, a póki w stolicy rządzi opozycja, to jej nie będzie. Jemu zaś lat nie ubywa...

441

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
MagdaLena1111 napisał/a:

Snake, nie męczy Ciebie już ten sarkazm? To aż niesmaczne. Przecież już nie chodzi tu rozgrywki międzypartyjne i grę polityczną, ale totalna degrengolada, która się dzieje. Właściwie Ci u władzy teraz śmieją się z nas zwykłych ludzi, pozamykali nas w domach i demolują podstawy państwa prawa. Czujesz, że mieszkasz jeszcze w państwie, gdzie władza liczy się z narodem? Nie wydaje się Tobie, że robią, co im się żywnie podoba, na co mają akurat kaprys i wcale się nie kryją z tym, że za nic mają prawo i wiele idzie poza trybem, procedury demokratyczne są łamane?
To tak nie powinno być, że wprowadza się okrężną drogą faktyczny stan klęski żywiołowej, tylko tak się tego nie określa i nie korzysta się z prawnych możliwości do wprowadzenia tego stanu, aby przeforsować korzystne dla siebie wybory, zupełnie przy tym nie licząc się z wolą narodu i zdrowiem społeczeństwa. A tym, którzy zwracają na uwagę na to i próbują coś zrobić knebluje lub próbuje się kneblować usta poprzez robienie z nich „wrogów narodu”, cenzurując, wszczynając postępowania przeciwko nim lub grożąc wprowadzeniem stanów, które oznaczają dla nich możliwość poważnych negatywnych konsekwencji. Co to ma być?

A ja bym zadał pytanie - co zrobiła opozycja przez 8 lat swoich rządów ze tak zniecheciła ludxi do siebie, ze ludzie wybrali PiS. I drugie pytanie - jaką alternatywa dla obecnej władze jest opozycja skoro i tak nie ma szans wygranej. Ludzie widzą nie fair zagtywki rzadzących bo sygnał TVN dociera do całej Polski a i tak wola obecnego prezydenta od kandydata opozycji.

442 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-04-25 23:56:13)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Nie oglądam TV w ogóle a jednak informacje do mnie docierają. Sporo pisze o nas także prasa zagraniczna, np. kilka dni temu NYTIMES pisał bardzo zdziwiony, że Polska i Węgry wykorzystają sytuację z koronawirusem, żeby łamać standardy demokracji a UE wypłaciła tym krajom, których łączna populacją wynosi 48 mln ludzi i ma 700 ofiar śmiertelnych covid aż 13 mld EUR, podczas gdy Włochy i Hiszpania ze 107 mln ludzi i ponad 46 000 ofiar śmiertelnych otrzymały tylko połowę tej kwoty.

Dlaczego ludzie wybrali PIS? Bo chcieli odmiany. Fakt poprzednia ekipa była słaba, ale obecna to już totalna porażka. Część się zwyczajnie sprzedała za 500+ lub inne zapomogi. To przeważnie ci, którym się nie powiodło w okresie transformacji, bo nie umieli odnaleźć się w świecie, gdzie trzeba na swoje potrzeby zarobić samemu bez liczenia na wsparcie za to, że żyją. Ale już to było tyle razy tutaj wałkowane, że nie ma sensu powielać.

No i fakt, że opozycja ma chyba z 10 kandydatów vs 1 kandydat opcji rządzącej. Zobaczymy co ostatecznie wyjdzie z tej wyborczej szopki.

443

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Ela210 napisał/a:

A tak z ciekawości Znerx: myslisz że Sasin to tak serio nie kuma  że  to się nie mieści w pojęciu wyborów czy myśli że my nie kumamy? smile

Ale to nie ma żadnego znaczenia. wink
PO i tak będzie krzyczeć, że niekonstytucyjnie... i cieszyć się, że "złapali rząd w pułapkę koronawirusa". Nieważne w jakiej formie i kiedy byłyby te wybory - to chyba wszyscy wiedzą, więc całkiem rozsądnie robią je teraz. Jak i tak będzie dym.
Załóżmy, że przełożą na "po" koronawirusie. A tu się epidemia skończy, światowa gospodarka zawali, rozpiszą nowe wybory i wygra Zandberg wink.

444

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
MagdaLena1111 napisał/a:

Nie oglądam TV w ogóle a jednak informacje do mnie docierają. Sporo pisze o nas także prasa zagraniczna, np. kilka dni temu NYTIMES pisał bardzo zdziwiony, że Polska i Węgry wykorzystają sytuację z koronawirusem, żeby łamać standardy demokracji a UE wypłaciła tym krajom, których łączna populacją wynosi 48 mln ludzi i ma 700 ofiar śmiertelnych covid aż 13 mld EUR, podczas gdy Włochy i Hiszpania ze 107 mln ludzi i ponad 46 000 ofiar śmiertelnych otrzymały tylko połowę tej kwoty.

Dlaczego ludzie wybrali PIS? Bo chcieli odmiany. Fakt poprzednia ekipa była słaba, ale obecna to już totalna porażka. Część się zwyczajnie sprzedała za 500+ lub inne zapomogi. To przeważnie ci, którym się nie powiodło w okresie transformacji, bo nie umieli odnaleźć się w świecie, gdzie trzeba na swoje potrzeby zarobić samemu bez liczenia na wsparcie za to, że żyją.

Bo rządzący wykorzystują sytuację, to oczywiste. Czasem lepiej czytać zagraniczną prasę, bo nie jest tak naszpikowana przepychankami politycznymi.
Polska dostała od UE pieniądze, które i tak były dla nas przeznaczone, tylko na inne cele, a że priorytety się zmieniły to i cele się zmieniły. Ileż będą drążyć temat pieniędzy, skoro od początku wiadomo, z jakiej puli poszły.
Jeśli ludzie są na tyle głupii, zeby głosować dla 500+ to niech teraz ponoszą konsekwencję. Za wszelkie socjale trzeba zapłacić, więc koło się zamyka. Nie widzę zbytnio różnicy w sytuacji finansowej sprzed 500+ i obecnej. To co mi dali, zabrali w inny sposób. Dają- biorę, ale na pewno nie skłoni mnie to do głosowania na PIS. Najgorsze jest to, ze nie ma alternatywy i nasza scena polityczna to porażka.

445

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
foggy napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Snake, nie męczy Ciebie już ten sarkazm? To aż niesmaczne. Przecież już nie chodzi tu rozgrywki międzypartyjne i grę polityczną, ale totalna degrengolada, która się dzieje. Właściwie Ci u władzy teraz śmieją się z nas zwykłych ludzi, pozamykali nas w domach i demolują podstawy państwa prawa. Czujesz, że mieszkasz jeszcze w państwie, gdzie władza liczy się z narodem? Nie wydaje się Tobie, że robią, co im się żywnie podoba, na co mają akurat kaprys i wcale się nie kryją z tym, że za nic mają prawo i wiele idzie poza trybem, procedury demokratyczne są łamane?
To tak nie powinno być, że wprowadza się okrężną drogą faktyczny stan klęski żywiołowej, tylko tak się tego nie określa i nie korzysta się z prawnych możliwości do wprowadzenia tego stanu, aby przeforsować korzystne dla siebie wybory, zupełnie przy tym nie licząc się z wolą narodu i zdrowiem społeczeństwa. A tym, którzy zwracają na uwagę na to i próbują coś zrobić knebluje lub próbuje się kneblować usta poprzez robienie z nich „wrogów narodu”, cenzurując, wszczynając postępowania przeciwko nim lub grożąc wprowadzeniem stanów, które oznaczają dla nich możliwość poważnych negatywnych konsekwencji. Co to ma być?

A ja bym zadał pytanie - co zrobiła opozycja przez 8 lat swoich rządów ze tak zniecheciła ludxi do siebie, ze ludzie wybrali PiS. I drugie pytanie - jaką alternatywa dla obecnej władze jest opozycja skoro i tak nie ma szans wygranej. Ludzie widzą nie fair zagtywki rzadzących bo sygnał TVN dociera do całej Polski a i tak wola obecnego prezydenta od kandydata opozycji.

Ludzie byli zmęczeni 8 latami rządów PO-PSL. Dali się wkręcić w "rewelacje" nagrane z "Sowy", że tamta władza była taka arogancka. No była, ale to co robi PiS to są dopiero Himalaje arogancji. Jakby ich ktoś nagrał to byłby jeszcze większy kabaret. Do tego doszedł zwykły populizm, rozdawnictwo i "elektorat" to łyknął. Następnych wyborów PiS też już nie wygra, o ile w ogóle jeszcze będą normalne wybory. Oni się będą bali utraty władzy jak ognia i nie wiadomo do czego się posuną, żeby tego uniknąć. Wiedzą, że wielu z nich grozi odsiadka, a sposób w jaki zaorali parę instytucji powoduje, że stworzyli precedens "zaorania", który będzie też działał jak władzę przejmie ktoś inny. Następny rząd będzie miał kompletnie w dupie wyroki Trybunału Konstytucyjnego, bo zawsze może powiedzieć, że TK jest powołany z wadą prawną. Niestety Kaczyński niesamowicie zepsuł to państwo i żeby to kiedyś naprawić to będzie potrzebny kompletny reset, do którego będzie potrzebne bardzo szerokie porozumienie polityczne, a o to w tym kraju jest zawsze ciężko.

446

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
MagdaLena1111 napisał/a:

Nie oglądam TV w ogóle a jednak informacje do mnie docierają. Sporo pisze o nas także prasa zagraniczna, np. kilka dni temu NYTIMES pisał bardzo zdziwiony, że Polska i Węgry wykorzystają sytuację z koronawirusem, żeby łamać standardy demokracji a UE wypłaciła tym krajom, których łączna populacją wynosi 48 mln ludzi i ma 700 ofiar śmiertelnych covid aż 13 mld EUR, podczas gdy Włochy i Hiszpania ze 107 mln ludzi i ponad 46 000 ofiar śmiertelnych otrzymały tylko połowę tej kwoty.

Dlaczego ludzie wybrali PIS? Bo chcieli odmiany. Fakt poprzednia ekipa była słaba, ale obecna to już totalna porażka. Część się zwyczajnie sprzedała za 500+ lub inne zapomogi. To przeważnie ci, którym się nie powiodło w okresie transformacji, bo nie umieli odnaleźć się w świecie, gdzie trzeba na swoje potrzeby zarobić samemu bez liczenia na wsparcie za to, że żyją. Ale już to było tyle razy tutaj wałkowane, że nie ma sensu powielać.

No i fakt, że opozycja ma chyba z 10 kandydatów vs 1 kandydat opcji rządzącej. Zobaczymy co ostatecznie wyjdzie z tej wyborczej szopki.

NYTIMES to jankeska gazeta wybiórcza, także tego... Przekaz musi być oczywisty i jednoznaczny. A NY walczy tak samo z centralą jak Warszafka, mnóstwo analogii... Ale sądzę, że akurat o tych detalach wiedziałaś.

447 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-04-26 08:55:36)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Przecież to nie wybory parlamentarne tylko prezydenta.
A ten ma proste zadanie: stać na straży Konstytucji.
Andrzej Duda tego zadania nie ogarnia więc powiniem tę posadę stracić.
A jak się komuś Konstytucja nie podoba to najpierw musi zdobyć większość Konstytucyjną w wyborach. Czego PiS nie ma i nie będzie w uczciwych wyborach mieć, mimo wszelkich socjalnych obietnic


Nieważne jaką partia go popierała.
Zaraz po wyborze było przyjęcie wLazienkach? Czy gdzieś tam w ogrodzie!.Pamiętacie to? Do czasu nocnych głosowan w 2015 i podpisywania wszystkiego jak leci nikt do Dudy pretensji nie miał i złego nastawienia, bo z PiSu..

448

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Znam sporo osób, które dały Dudzie po prostu szansę. Miał czystą kartę, wydawał się niezależny. Gdzieś w necie widziałam ostatnio przypominjkę, jak w debacie przed wyborami postawił obok Komorowskiego proporczyk PO, że on taki niezależny :-D
Na pewno elektorat popierający PAD się zmniejszył w stosunku do tego sprzed 5 lat, za to przybyło mu elektoratu negatywnego, którego w poprzednich wyborach nie było aż tak dużo.

Dzisiaj nowym otwarciem i jakąś perspektywą wydaje się tylko Kosiniak-Kamysz. Przy założeniu, że wybory się odbędą za 2 tyg. i nie zostaną sfałszowane przez Sasina, to chyba tylko on wydaje się sensownym kandydatem, ale co z tego, jak ten wybór będzie obarczony licznymi wadami prawnymi, sprzeciwami z różnych stron. Trochę takie pyrrusowe zwycięstwo.

449

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
MagdaLena1111 napisał/a:

Znam sporo osób, które dały Dudzie po prostu szansę. Miał czystą kartę, wydawał się niezależny. Gdzieś w necie widziałam ostatnio przypominjkę, jak w debacie przed wyborami postawił obok Komorowskiego proporczyk PO, że on taki niezależny :-D
Na pewno elektorat popierający PAD się zmniejszył w stosunku do tego sprzed 5 lat, za to przybyło mu elektoratu negatywnego, którego w poprzednich wyborach nie było aż tak dużo.

Dzisiaj nowym otwarciem i jakąś perspektywą wydaje się tylko Kosiniak-Kamysz. Przy założeniu, że wybory się odbędą za 2 tyg. i nie zostaną sfałszowane przez Sasina, to chyba tylko on wydaje się sensownym kandydatem, ale co z tego, jak ten wybór będzie obarczony licznymi wadami prawnymi, sprzeciwami z różnych stron. Trochę takie pyrrusowe zwycięstwo.

Gdyby się odbyły, to niczego nie trzeba by było "podkręcać", przynajmniej wg sondaży. Co do Kosiniaka, teoretycznie byłoby ok, bo kretynem nie jest (czego nie można powiedzieć o niektórych kontrkandydatach), ale jego pierwsza dama.. Obawiałbym się tu jednak licznych wtop wizerunkowych.

450 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-04-26 12:19:09)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Nie martw się assassin, bo ten plebiscyt dotyczy potencjalnych głów państwa, a nie ich żon, czy mężów.

A żona Kamysza jest młoda, ładna, reprezentacyjna i ma szansę nauczyć się nosić kij w pewnej części ciała i stać się niemową jak obecna pierwsza dama ;-)

451

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

I na pewno nauczy się czytać bajki smile

452

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
assassin napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Znam sporo osób, które dały Dudzie po prostu szansę. Miał czystą kartę, wydawał się niezależny. Gdzieś w necie widziałam ostatnio przypominjkę, jak w debacie przed wyborami postawił obok Komorowskiego proporczyk PO, że on taki niezależny :-D
Na pewno elektorat popierający PAD się zmniejszył w stosunku do tego sprzed 5 lat, za to przybyło mu elektoratu negatywnego, którego w poprzednich wyborach nie było aż tak dużo.

Dzisiaj nowym otwarciem i jakąś perspektywą wydaje się tylko Kosiniak-Kamysz. Przy założeniu, że wybory się odbędą za 2 tyg. i nie zostaną sfałszowane przez Sasina, to chyba tylko on wydaje się sensownym kandydatem, ale co z tego, jak ten wybór będzie obarczony licznymi wadami prawnymi, sprzeciwami z różnych stron. Trochę takie pyrrusowe zwycięstwo.

Gdyby się odbyły, to niczego nie trzeba by było "podkręcać", przynajmniej wg sondaży. Co do Kosiniaka, teoretycznie byłoby ok, bo kretynem nie jest (czego nie można powiedzieć o niektórych kontrkandydatach), ale jego pierwsza dama.. Obawiałbym się tu jednak licznych wtop wizerunkowych.

Doprawdy ? Gorsza od obecnej na pewno by nie była, bo już gorzej być nie może. Niemota jak z jakiegoś kraju muzułmańskiego. Żona Kosiniaka przynajmniej ma poczucie humoru i luz.

453

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Tak szczerze, to usiłując znaleźć się w położeniu obecnej pierwszej damy, nie dziwię się, że milczy. Przecież ona musi zdawać sobie sprawę jaką rolę tak naprawdę pełni jej mąż, a jeśli wziąć pod uwagę sposób w jaki się zachowuje, a w zasadzie ilość kompromitujących wpadek, to ma do wyboru albo zachować w stosunku do niego lojalność i milczeć, albo mówić, co myśli i/lub co mówić powinna, a co prawdopodobnie działałoby na mężowską szkodę.

454 Ostatnio edytowany przez żyworódka (2020-04-27 07:31:22)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Misinx napisał/a:
assassin napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

(...)
Dzisiaj nowym otwarciem i jakąś perspektywą wydaje się tylko Kosiniak-Kamysz. Przy założeniu, że wybory się odbędą za 2 tyg. i nie zostaną sfałszowane przez Sasina, to chyba tylko on wydaje się sensownym kandydatem, (...).

Gdyby się odbyły, to niczego nie trzeba by było "podkręcać", przynajmniej wg sondaży. Co do Kosiniaka, teoretycznie byłoby ok, bo kretynem nie jest (czego nie można powiedzieć o niektórych kontrkandydatach), ale jego pierwsza dama.. Obawiałbym się tu jednak licznych wtop wizerunkowych.

Doprawdy ? Gorsza od obecnej na pewno by nie była, bo już gorzej być nie może. Niemota jak z jakiegoś kraju muzułmańskiego. Żona Kosiniaka przynajmniej ma poczucie humoru i luz.

Z tym poczuciem humoru i luzem jaki zaprezentowała żona Kosiniaka-Kamysza (kotka wabiąca tygryska), miałaby szansę występować w niejednym kabarecie. Natomiast, co do reprezentacji przy boku prezydenta....wprowadzać ZOO na arenę polityczną, to raczej nowość.

Żona  obecnego prezydenta Andrzeja Dudy zachowuje się godnie, zna swoje miejsce i nie wybiega przed "szereg".
Posiada swoją osobowość, reprezentuje godnie klasę kobiety/żony głowy państwa. ....a nie jakieś tam fib-bździ.

455 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-04-27 08:51:39)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Mnie się jednak wydaje, że można znaleźć kompromis pomiędzy byciem niemową i niemotą, która sama siebie sprowadza do „stania w szeregu”, a osobą, która potrafi w ważnych sprawach zabrać głos i wyrazić własną opinię, choćby było to potwierdzeniem słów partnera.
A prezydent to nie jakiś odjechany od ludzkich spraw obiekt, ale też człowiek z krwi kości. Jakoś bardziej wiarygodny dla mnie jest ktoś, kto czuje i którego bliscy okazują mu wsparcie i miłość, widząc w nim także człowieka. U obecnej pary prezydenckiej nie widzę żadnej więzi.
Ale to też może wynikać z tego, że nie nadaję atrybutów świętości komuś, kogo wybieram na głowę państwa, ale staje się on raczej moim reprezentantem, czyli dalej człowiekiem tylko z funkcją reprezentacyjną.

Posty [ 391 do 455 z 2,703 ]

Strony Poprzednia 1 5 6 7 8 9 42 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024