Cyngli napisał/a:postblue001 napisał/a:Jadę na weekend do rodzinnego miasta, bo nie jestem w stanie tu być.
Nie wspominałam o tym wcześniej, ale pracuję z jego znajomą z aplikacji, jej siłą rzeczy nie usunął z facebooka. Codziennie, gdy ją widzę, mam ochotę spytać, co u niego, kogo dodaje do znajomych?
Terapia jest b. dobrym pomysłem. Masz obsesję.
Czy ja wiem, czy to obsesja. Raczej poczucie porzucenia i nie wierzę w to co się stało.
To był facet który rysował mi serduszka w powietrzu na pożegnanie, z którym miałam plany na kupienie mieszkania, założenie spółki partnerskiej itd.
On nigdy naszych planów nie porzucił - dlatego to tak boli.Po prostu boli. Bo mam do niego uczucia.
Nie ważne, co robił, co mówił. Liczy się efekt końcowy.
On porzucił nie tylko Wasze plany, ale również Ciebie.