''ktoś przesyła krótką zapoznawczą wiadomość''krotką i zapoznawczą, nie oznacza,'' CHEJ, co slychac'', 'elo ziom, jak leci" , ''chcem ciem poznac"- jak napisała rossanka- nawet przy warzywach normalna osoba się taK NIE zwróci do drugiej osoby, jesli chce ją poznać. A na portalach się " wysilił" i oburzony, że zero odzewu. Albo wprost -'' chej, zadzwon tu numer xxxxxxxxx. '' - tak, z błędami ortograficznymi , składniowymi i stylistycznymi w jednej chamskiej odzywce. Jasne, jako ponad 40 letnia kobieta oczekuję, że pan nawet nie potrafi sie wysłowić..
Z moich forumowych obserwacji wynika, że wątki o portalach są po to, żeby ludzie mogli sobie ponarzekać, jakie portale są złe, jakie kobiety są złe, faceci są źli, liczy się tylko wygląd, wszystkim brakuje klasy, obyczaje to przeszłość, kiedyś było lepiej itd. itp.
Jak ktoś sobie nie radzi w kontaktach międzyludzkich, to mu przeszkadza przysłowiowy „rąbek u spódnicy” :-P
Z moich forumowych obserwacji wynika, że wątki o portalach są po to, żeby ludzie mogli sobie ponarzekać, jakie portale są złe, jakie kobiety są złe, faceci są źli, liczy się tylko wygląd, wszystkim brakuje klasy, obyczaje to przeszłość, kiedyś było lepiej itd. itp.
Jak ktoś sobie nie radzi w kontaktach międzyludzkich, to mu przeszkadza przysłowiowy „rąbek u spódnicy” :-P
Bo jakie się ma podejście do portali i ludzi tam urzędujących, takie się efekty otrzymuje A tam na prawdę nie wszyscy tacy źli i podli
cataga, Jeśli coś do Ciebie dotrze i przebije się przez tą obsesyjną już chyba zawiść i niechęć do facetów, to akurat w ostatnim poście wspomniałem o koledze, który wysyłał KULTURALNE I RZECZOWE wiadomości składające się z dłuższych wypowiedzi, nawiązujących do opisów czy zdjęć. Jeśli Ty trafiasz cały czas na facetów, którzy nawet nie znają podstawowych zasad ortografii, to już nie jest problem tych facetów, którzy prezentują odpowiedni poziom.
''Trzeba być naprawdę .....
skoro pan ma np zdjęcie z ponura miną, w łazience, na tle otwartego kibelka, w dodatku ubrał czarne okulary i ma pusty profil. No faktycznie, chce mi sie poznawac takiego pana. A w rubryce stan cywilny ma " powiem pozniej" - czytaj - mam żonę. No to sorry, Winnetou...
Skoro ktos na portalu randkowym wrzuca takie zdjecie to albo jest właścicielem firmy produkującej ceramikę łaxienkową albo ma zajebiste pocxucie humoru albo łazienka jest jedynym pomieszczeniem w mieszkaniu gdzie ma lustro.
Z moich forumowych obserwacji wynika, że wątki o portalach są po to, żeby ludzie mogli sobie ponarzekać, jakie portale są złe, jakie kobiety są złe, faceci są źli, liczy się tylko wygląd, wszystkim brakuje klasy, obyczaje to przeszłość, kiedyś było lepiej itd. itp.
Jak ktoś sobie nie radzi w kontaktach międzyludzkich, to mu przeszkadza przysłowiowy „rąbek u spódnicy” :-P
Ale na portalach generalnie właśnie są ludzie, którzy mają pewien problem z kontaktami międzyludzkimi Sam jestem tego przykładem. To trochę tak jakby narzekać, że w autoserwisach są same zepsute samochody
72 2020-06-30 12:01:40 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-06-30 12:03:27)
Wszystko jest dla ludzi, ale pewne zachowania są dla portali charakterystyczne i częste, a dla mnie - megairytujące.
W zaniku jest sztuka konwersacji - to raz. Po drugie często traktuje się tam innych jak towar w sklepie - bez autentycznej chęci poznania kogoś, zainteresowania, bez pochylenia się i zatrzymania, bardzo przedmiotowo. Po trzecie - zupełnie lekceważy się naturalną dynamikę i kolejność rozwoju relacji, przeskakuje się poszczególne etapy. Swego czas rozbroił mnie sympatyczny na pierwszy rzut oka, a raczej ucha, bo rozmawialiśmy przez telefon, mężczyzna oświadczając mi, że tak bardzo mu się podobam, że chciałby mnie pocałować na planowanym spotkaniu - czy pozwolę? Innym razem, gdy cierpliwie czekałam na dzien umówionego spotkania, nie odzywał się do mnie, nie doprowadził spotkania do skutku, ale za to dzien po tym niedoszłym spotkaniu dostalam od niego sms, że on chciałby pisać z kimś, kto sie trochę angażuje, a ja jestem TAKA OBOJĘTNA.
Na litość boską, a gdzie stopniowanie i rozwijanie bliskości? Jestem 44-letnią babą, ale bynajmniej nie uważam, że obcałowywanie się z ledwo poznanymi facetami, czy wielkie "zaangażowanie" na tym etapie jest wyrazem dojrzałości - wręcz przeciwnie nawet. Dojrzały człowiek nie głupieje tylko dlatego, że ktoś się nim zainteresował.
Nie odżegnuję się od portali randkowych, ale to raczej nie moja bajka. Jestem staroświecka i taka chcę pozostać
73 2020-08-03 20:20:35 Ostatnio edytowany przez cataga (2020-08-03 20:27:18)
Na litość boską, a gdzie stopniowanie i rozwijanie bliskości? Jestem 44-letnią babą, ale bynajmniej nie uważam, że obcałowywanie się z ledwo poznanymi facetami, czy wielkie "zaangażowanie" na tym etapie jest wyrazem dojrzałości - wręcz przeciwnie nawet. Dojrzały człowiek nie głupieje tylko dlatego, że ktoś się nim zainteresował. o dokładnie.
Pan nieogolony, z głupawym grymasem, taki dowcipny, raczy napisac do ciebie , stara , ponadczterdziestoletnia kobieto ,'' Chej, oral, anal klasyk ( nr telefonu) zadzwoń'', a ty masz piać z radości że udostępnisz się randomowemu zbokowi z internetu jako darmowa pani z agencji towarzyskiej, bo ktoś cie w końcu zechciał, przeciez nie jesteś już 20 latką z silikonami , umów się! A jak nie odpiszesz, to pan zacznie bluzgać , albo ci powie ,że MASZ WYMAGANIA!!! No bo powszechnie wiadomo, że portale to tylko do umawiania sie na seks, choćbyś napisała, że szukasz stałego związku!! Masz już swoje lata, dlaczego nie odpiszesz temu młodemu , przystojnemu dwudziestolatkowi, który pragnie z toba rozpocząc wędrówkę ku analnym przyjemnościom...jak tylko go zasponsorujesz.... Albo temu siedemdziesiesięciolatkowi, biednemu wdowcowi, który szuka opieki jakiejś żwawej pani i wcale nie zauważa, że adresatka doskonale wie, że żona tego amanta nadal żyje, ba, nawet ma sie znakomicie, przecież widujemy się codziennie na klatce schodowej...
''coś do Ciebie dotrze i przebije się przez tą obsesyjną już chyba zawiść i niechęć do facetów'' - bagiennik....
oj boli cie boli, że moja ''obsesyjna zawiść'' przede wszystkim nie jest do WSZYSTKICH FACETÓW
ani do żadnego MĘŻCZYZNY
tylko do chamów , traktujących kobiety jako produkty z dziurką i wyrażających swoje chamstwo w słowach i czynach.
Do nikogo nie czuję zawiści, czuję obrzydzenie do randomowych gnid z fiutami, którzy do obcych kobiet wysyłają, nieproszeni, zdjęcia swojego przyrodzenia, chamskie i wulgarne propozycje itp.
I nie mow mi, że " co , pan nie może zapytać, przecież to portal randkowy" ? Nie, nie może. Nie w taki sposób.
od tego są anonse z płatnym seksem.
Bezczelnośc, chamstwo na tych portalach sa porażające w swoim ogromie i liczebności, a wyjątki, które potrafia zagaić miłą i kulturalną rozmowę, wywołują moją sympatię, a nie ' obsesyjną zawiść". I nie, zagajenia " jak MINOŁ dzionek" , też nie wzbudzają mojego zainteresowania. Wy , panowie, też macie swoje wymagania. odczepcie się więc od kobiet, że kobiety też mają swoje. Ale wiele kobiet nie ma, bo mają tak niskie poczucie własnej wartości,że nawet są z misiami wielkokrotnie zamykanymi w więzieniach czy alkoholikami i przemocowcami. Więc ci, narzekający na'' straszliwą nienawiść'' czy wymagania, niech zawiną 4 litery i idą szukac nieskomplikowanych relacji z miłymi kobietami BEZ WYMAGAŃ.
74 2020-08-06 19:52:41 Ostatnio edytowany przez cataga (2020-08-06 19:56:37)
https://www.netkobiety.pl/viewtopic.php … mp;login=1 o tu jest w tym topie idealna kandydatka dla tych panow , wg ktorych to żle jak kobieta ma jakiekolwiek wymagania wobec pana. Facet autorkę topiku wykorzystał, przetargał po podłodze a ta mimo ewidentnych oznak chamstwa, manipulacji nią , i tak zastanawiała się, " co zrobiłam nie tak"
tak, probowałam edytować poprzedni post, zgodnie z
''Nie pisz, proszę, postów jeden pod drugim – łamiesz w ten sposób regulamin. Jeśli chcesz coś do swojej wypowiedzi dopisać, użyj funkcji "edytuj", która znajduje się po prawej stronie każdego z Twoich postów.
Z góry dziękuję i pozdrawiam, Olinka''
ale mimo zalogowania, wyrzuciło mi, że nie mam dostępu do tej strony, stąd post pod postem
Pal licho ten podt pod postem - ale to wojownicze nastawienie, to bać się czy podziwiać.
76 2020-08-07 19:50:17 Ostatnio edytowany przez cataga (2020-08-07 19:52:09)
foggy, opowiadanie o tym, jak kobiety są traktowane przez osoby twojej płci uważasz za " wojownicze nastawienie"?
OPOWIADANIE o tym , jak jestem traktowana już jest wojownicze?
To znaczy, że najwidoczniej boisz się chyba własnego cienia??? Bo nie rozumiem?
a może mam byc oczywiście potulna, połozyc uszy po sobie, i być może wdzięczna, że łaskawie jakies obleśne, chamskie typy chcą zainteresować sie kobietami? zwłaszcza tymi niewidocznymi już dla " prawdziwych samców" czyli kobietami po trzydziestce??
NA portalach randkowych loguja sie ci sami mezczyźni, których kobiety spotykają na ulicach, w pracy, w sklepie. Tam jednak nie pozwalają sobie na okazywanie pogardy, chamstwa i na wulgaryzmy, bo wiedzą,że nie spotka sie to z pozytywnym odbiorem. No ale oczywiście, można zbluzgać kobiety na portalu, wyładować własne frustracje , wredną żone, która domaga się czegoś wiecej niż siedzenia na kanapie, paskudnego szefa itd. JA zrozumiałabym, gdyby takie typy pojawiały się raz na jakiś czas, ale tego typu wiadomości jest na portalach WIĘKSZOŚĆ. Przeraża mnie to, że kto wie, może moj kolega zza biurka, zawsze uprzejmy i szarmancki, do kobiet w necie odzywa się w taki sposób, jakby kobiety były darmowymi pracownicami seksualnymi... Przeraża mnie to, że OPOWIADANIE o tym, jak kobiety są traktowane przez panow, kiedy ci wiedzą, że nie są obserwowani, skutkuje opinia o mnie, że jestem wojowniczo nastawiona. Foggy, no to co, dasz sobie tu i ówdzie? dawaj numer, zabawimy się, rozbierzesz się, a ja ci rózne rzeczy powtykam w twoje rożne otwory. Nawet przy tym opowiem ci bajeczke, jaki jesteś cudowny? Nie bawi cie ta propozycja? przeciez powinienes się czuć doceniony?
foggy, opowiadanie o tym, jak kobiety są traktowane przez osoby twojej płci uważasz za " wojownicze nastawienie"?
OPOWIADANIE o tym , jak jestem traktowana już jest wojownicze?
To znaczy, że najwidoczniej boisz się chyba własnego cienia??? Bo nie rozumiem?
a może mam byc oczywiście potulna, połozyc uszy po sobie, i być może wdzięczna, że łaskawie jakies obleśne, chamskie typy chcą zainteresować sie kobietami? zwłaszcza tymi niewidocznymi już dla " prawdziwych samców" czyli kobietami po trzydziestce??NA portalach randkowych loguja sie ci sami mezczyźni, których kobiety spotykają na ulicach, w pracy, w sklepie. Tam jednak nie pozwalają sobie na okazywanie pogardy, chamstwa i na wulgaryzmy, bo wiedzą,że nie spotka sie to z pozytywnym odbiorem. No ale oczywiście, można zbluzgać kobiety na portalu, wyładować własne frustracje , wredną żone, która domaga się czegoś wiecej niż siedzenia na kanapie, paskudnego szefa itd. JA zrozumiałabym, gdyby takie typy pojawiały się raz na jakiś czas, ale tego typu wiadomości jest na portalach WIĘKSZOŚĆ. Przeraża mnie to, że kto wie, może moj kolega zza biurka, zawsze uprzejmy i szarmancki, do kobiet w necie odzywa się w taki sposób, jakby kobiety były darmowymi pracownicami seksualnymi... Przeraża mnie to, że OPOWIADANIE o tym, jak kobiety są traktowane przez panow, kiedy ci wiedzą, że nie są obserwowani, skutkuje opinia o mnie, że jestem wojowniczo nastawiona. Foggy, no to co, dasz sobie tu i ówdzie? dawaj numer, zabawimy się, rozbierzesz się, a ja ci rózne rzeczy powtykam w twoje rożne otwory. Nawet przy tym opowiem ci bajeczke, jaki jesteś cudowny? Nie bawi cie ta propozycja? przeciez powinienes się czuć doceniony?
Mpże nie szukaj więc w sieci? Zauważyłam, ze ogólnie te portale, fora, to są te same osoby, które mamy dookoła, ale jednocześnie, jest to sztuczny świat. Sama pisałaś, ze w normalnym życiu nie spotykasz takiego chamstwa i bezczelności. Wiesz, w internecie dużo osób się nagle robi odważnych, bo siedzi za monitorem i te słowa nic ich nie kosztują W realu pewnie mają problemy, może są nawet nie lubiani w pracy, nie mają znajomych to odreagowują w sieci. Jakby każdy post musiałby być opatrzony zdjęciem i imieniem i nazwiskiem, zaraz by się ta sytuacja ukróciła. A tak to masz wysyp wszelkiej maści frustratów, popapranców, cwaniaczków albo z drugiego bieguna kompletnych nieudaczników życiowych. Wszyscy oni w normalnym śiwecie się kryją, a na forach mogą upjścić jadu. Chyba, zę mieszkasz w wiosce czy małej miejscowosci, to rozumiemze internet jest najlepszą alternatywą
Jakby każdy post musiałby być opatrzony zdjęciem i imieniem i nazwiskiem, zaraz by się ta sytuacja ukróciła. A tak to masz wysyp wszelkiej maści frustratów, popapranców, cwaniaczków albo z drugiego bieguna kompletnych nieudaczników życiowych. Wszyscy oni w normalnym śiwecie się kryją, a na forach mogą upjścić jadu. Chyba, zę mieszkasz w wiosce czy małej miejscowosci, to rozumiemze internet jest najlepszą alternatywą
- dokładnie
ojej, a czy ja napisałam ,że szukam? nie, ja bywałam na portalach, ale już nie, bo - haha - miałam dosyć jadu. Ale..
co z tego, że poznam kogoś w realu, kto na wejsciu nie obrzuci mnie jadem, jesli....
mam bardzo duże szanse trafić na takiego, który owszem , miły itd... a w zaciszu własnego komputera innym wysyła jad?
ile tu jest wątków pt. " maż ( partner, kochanek) ma konto na portalu randkowym i co mam zrobić? ''
Sorry
nie moje klimaty
na portalu od razu takich się blokowało. Ale trafic na takiego na żywo?? No koszmar
Foggy, no to co, dasz sobie tu i ówdzie? dawaj numer, zabawimy się, rozbierzesz się, a ja ci rózne rzeczy powtykam w twoje rożne otwory. Nawet przy tym opowiem ci bajeczke, jaki jesteś cudowny? Nie bawi cie ta propozycja? przeciez powinienes się czuć doceniony?
Muszę przyznać że mnie to rozbawiło. Aż nie chce mi się wierzyć że faceci składają takie propozycje obcej kobiecie na normalnym portalu randkowym.
cataga napisał/a:Foggy, no to co, dasz sobie tu i ówdzie? dawaj numer, zabawimy się, rozbierzesz się, a ja ci rózne rzeczy powtykam w twoje rożne otwory. Nawet przy tym opowiem ci bajeczke, jaki jesteś cudowny? Nie bawi cie ta propozycja? przeciez powinienes się czuć doceniony?
Muszę przyznać że mnie to rozbawiło. Aż nie chce mi się wierzyć że faceci składają takie propozycje obcej kobiecie na normalnym portalu randkowym.
No, a jak!
Jak zalozylam jeden profil na normalnej stronie to tam zaraz bylo 300 wiadomosci i wiele z nich takich wlasnie.
Tak, tak Peter, ja też miałam propozycje sexu od chłopaczków w wieku mojej córki. Żenujące
albo niby fajnie , pan ciekawy, prxzechodzimy na fb, znamy swoje imiona, nazwiska, pracę, druga rozmowa, i nagle pan opowiada, jak to on będzie się ze mna przytulał w NAMIOCIE..
w kwietniu
będzie sie przytulał z obca babą, której ani razu na zywo nie widział
w namiocie. Pewnie na hotel za drogo, a w domu zapewne żona czeka, o ktorej " zapomniał " mi wspomnieć? nawet zapomniał mnie zapytać, czy ja lubię namioty, nie wspominając, o zapytaniu, co miałabym na tak szybkie zacieśnianie znajomości. na moje obiekcje napisał: " no to o czym mam z toba rozmawiac, o cenach masła"?
przypominam, pan w trakcie drugiej rozmowy już nie ma o czym rozmawiac, ale już planuje przytulanie
nawet nie pytając o checi osoby przytulanej
pan po 50 tce, podobno muzyk, powinien chyba miec troche ogłady?
a potem panowie dziwią się, że są blokowani przez kobiety na portalach
oduczyłam się dawać nr telefonu , bo MMSy z fiutami mnie nie bawią, wulgarne smsy rownież nie są w moim stylu... Telefony od zapijaczonych amantów od drugiej nad ranem również NIE SĄ ZABAWNE
ale potem panowie mają pretensje, że'' poprosiłem o nr to się obruszyła''.
Zapewniam, wystarczy, jak pani trafi na jeden obleśny sms od pana, to oduczy się podawania nr telefonu nawet tym, którzy wydają się mili, ale ich nie zna ( np. jako kolege koleżanki, znajomego z pracy itp
albo niby fajnie , pan ciekawy, prxzechodzimy na fb, znamy swoje imiona, nazwiska, pracę, druga rozmowa, i nagle pan opowiada, jak to on będzie się ze mna przytulał w NAMIOCIE..
w kwietniu
będzie sie przytulał z obca babą, której ani razu na zywo nie widział
w namiocie. Pewnie na hotel za drogo, a w domu zapewne żona czeka, o ktorej " zapomniał " mi wspomnieć? nawet zapomniał mnie zapytać, czy ja lubię namioty, nie wspominając, o zapytaniu, co miałabym na tak szybkie zacieśnianie znajomości. na moje obiekcje napisał: " no to o czym mam z toba rozmawiac, o cenach masła"?
przypominam, pan w trakcie drugiej rozmowy już nie ma o czym rozmawiac, ale już planuje przytulanienawet nie pytając o checi osoby przytulanej
pan po 50 tce, podobno muzyk, powinien chyba miec troche ogłady?
Wydaje mi się że zbyt poważnie to wszystko traktujesz. Może ten muzyk chciał tylko się podroczyć. Przecież żadnych wulgarnych słów nie użył ani nie namawiał do perwersyjnych rzeczy. Mogłaś obrócić to w żart.
Czy tylko do facetów należy wymyślanie tematów do rozmowy? Kobieta nie może też jakoś się zaangażować, coś dopytać, poprosić aby druga strona coś opowiedziała ze swojego życia, jakieś ciekawe rzeczy. To oczywiście wymaga coraz większego zaufania ale jak już jest kontakt przez fb to chyba można pójść o krok dalej i się tak bardzo nie kryć.
nie, to nie było droczenie. Uwierz mi, odróżniłabym. Pan miał plan, co zrobi, w ogole nie biorąc mojej osoby pod uwagę. Po prostu oznajmił. Poza tym, droczyć na takie tematy to ja sie mogę z osobą, którą juz lubię, ale na pewno nie z przypadkowym typem, z którym rozmawiam drugi raz w życiu! ''To oczywiście wymaga coraz większego zaufania''- taaak, szczególnie podczas drugiej rozmowy przez fb, moje zaufanie jest OGROMNE... chyba kpisz . Ja miałam tematy do rozmowy, pan wszystko skręcał na JEDEN TEMAT.
Nie, nie mogłam obrócić tego w żart, ponieważ rozmowa na seksualne tematy daje prawo takim typom na posuwanie sie dalej w swoich " żarcikach" . Nie, nie dyskutuję, nawet w żartach, z obcymi typami na takie tematy, ponieważ panowie zaraz wyobrażają sobie za dużo, i biorą to za poufałość. Panowie potrafią po jednym hehj rzucać oblesnymi tekstami, " no bo sie juz poznalismy, jestem jarek" i oczekują po prostu,że magicznie przeskoczę im do lózka najlepiej.
Albo w krzaki lub do samochodu - tak, takie " propozycje " tez były. Czy brama, czy krzaczki...ważne, że natychmiast i za darmo i bez wysiłku z ich strony, to na prostytutce się " oszczędzi". Gdybym tego nie przeżyła, to nie uwierzyłabym w taki prymitywizm. No i co z tego, że tacy osobnicy momentalnie byli blokowani? Sam fakt czegoś takiego tak zniechęca, że się po prostu niedobrze robi. Albo pierwsze spotkanie, i pan niemalże sie slini, oczka mu latają, ręce fruwają, i tylko seksualne " żarciki "mu w głowie. A jak chcę zmienic temat, pan ponownie nawija, zbieram sie i wychodze, pan obrażony śmiertelnie....oczywiście, pan pracuje " w finansach" , pan jest wolny, same ogólniki, ale widać że o niczym nie mysli, czółko myslą głębszą nieskalane. A te wypytywania, o zarobki, o pracę, o to, czy mieszkam sama, czy mam dom czy mieszkanie i gdzie, byle tylko zorientowac się czy kobieta bogata... Koszmar.
85 2020-08-10 16:39:55 Ostatnio edytowany przez Peter4x (2020-08-10 16:40:23)
nie, to nie było droczenie. Uwierz mi, odróżniłabym. Pan miał plan, co zrobi, w ogole nie biorąc mojej osoby pod uwagę. Po prostu oznajmił. Poza tym, droczyć na takie tematy to ja sie mogę z osobą, którą juz lubię, ale na pewno nie z przypadkowym typem, z którym rozmawiam drugi raz w życiu! ''To oczywiście wymaga coraz większego zaufania''- taaak, szczególnie podczas drugiej rozmowy przez fb, moje zaufanie jest OGROMNE... chyba kpisz . Ja miałam tematy do rozmowy, pan wszystko skręcał na JEDEN TEMAT.
Wyszedłem z założenia że jeżeli kogoś z portalu randkowego dodajesz do fb gdzie widać imię i nazwisko, to znaczy że już trochę z nim rozmawiałaś i wiesz mniej więcej czego możesz się po nim spodziewać.
Nie, nie mogłam obrócić tego w żart, ponieważ rozmowa na seksualne tematy daje prawo takim typom na posuwanie sie dalej w swoich " żarcikach" . Nie, nie dyskutuję, nawet w żartach, z obcymi typami na takie tematy, ponieważ panowie zaraz wyobrażają sobie za dużo, i biorą to za poufałość. Panowie potrafią po jednym hehj rzucać oblesnymi tekstami, " no bo sie juz poznalismy, jestem jarek"
Jeżeli to była druga rozmowa to z tym przytulaniem rzeczywiście przesadził. Moim zdaniem jednak to nie brzmi aż tak obleśnie i seksualnie żeby po tym jednym sformułowaniu go skreślać. Może gdyby to się powtórzyło jeszcze raz w początkowym etapie znajomości to według mnie byłby spisany na straty. Odniosłem wrażenie że przy spotkaniu z Tobą wystarczy raz się zapomnieć, niewinne zażartować, no i już facet jest skreślony. Następny proszę...
86 2020-08-10 19:21:18 Ostatnio edytowany przez cataga (2020-08-10 19:21:42)
Odniosłem wrażenie że przy spotkaniu z Tobą wystarczy raz się zapomnieć, niewinne zażartować, no i już facet jest skreślony. Następny proszę...tak, prosze pana, wystarczy w drugiej rozmowie stwierdzac, co pan będzie ze mną robil, nawet nie racząc mnie zapyrać, czy mam na to chęc i facet jest skreslony. Nie mam przyjemnosci nawet myslec o oblapianiu sie w namiotach z panem, ktorego nawet raz na zywo nie widzialam, a rozmawialam zaledwie drugi raz w życiu! Nie mam przyjemności rozwijac znajomosci z dziwkarzem, ktory w pierwszych slowach, nawet nie przedstawiajac sie, pisze swoj numer i dodaje" oral, anal , klasyk? zadzwoń". Jesli to są Twoje standardy zawierania znajomości z kobietami, to serdecznie wspolczuję. Mnie wychowano w trochę innym duchu i w innej kulturze osobistej. Tak, mam STRASzNE wymagania , ktorych takie typy na szczęscie dla mnie, nie potrafią spelnić , a kobiet bez żadnych wymagań, nawet na tym portalu , jest sporo. Nigdy i nigdzie zadnym panom nie dawałam znakow, ze chcę być traktowana jak pani spod latarni. Szanujmy się.
Cataga, też myślę, że zbyt poważnie to wszystko traktujesz. Sama piszesz, że to obcy faceci. To po co w ogóle się nimi przejmujesz? Co z tego, że jakiś obcy facet proponował przytulanie w namiocie? Wystarczy popatrzyć na niego ze zdziwieniem i iść dalej A nie tak to przeżywać. Wyluzuj, kochana, bo niepotrzebnie tracisz energię
A te bezpośrednie propozycje czy zdjęcia? Nie odbieraj ich osobiście. One nie godzą w Twoją kobiecość, bo nie są kierowane do Ciebie, tylko do jakiegoś tam profilu w internecie, jednego z tysiąca. Rozumiem zniechęcenie i rozczarowanie, ale absolutnie bym się nie przejmowała. Od wieków wiadomo, że są tego typu faceci. Byli, są i pewnie będą. Ich się ignoruje, a zaprząta swoje myśli prawdziwymi mężczyznami
Portale randkowe to specyficzne środowisko. Jak ktoś nie ma luzu i dystansu, do tego co mu randomy wypisują, to nie powinien się w to bawić.
rozumiem, ze to moją jest winą brak dystansu, ale panowie firmujący swoje obleśne propozycje swoją twarzą, są normalni? nie mam dystansu, bo uwazam za wybitnie chamskie traktowanie nieznajomych kobiet jak darmowe prostytutki? Szanujmy się, drodzy panowie. Traktowanie obcych kobiet jak łatwo i tanio dostępne seksualne obiekty powoduje, ze potem, jak nawet milo zagadacie do kobiety na ulicy, ona nie da wam numeru telefonu, albo burknie" mam już chlopaka", bo sie czuje dostatecznie zniesmaczona. Bo wie, ze tacy sami faceci są na sueci i na ulicy. Bo po kazdej ze stron nie jest, jak piszesz, umajona, randomowy typ, ale człowiek. A i kobiety nie zaslugują, by w pierwszej wiadomosci otrzymywac oblesne propozycje. A te, ktore na takie oblesne propozycje odpowiedzą, faktycznie są potem " kosztowne w utrzymaniu. Panowie, wasz stosunek do kobiet przejawia sie potem w waszych postach" nie moogę pooznać zadnej kobiety".No w taki sposób żadnej normalnej nie poznacie, a wbrew pozorom, zdjęcie , twarz , mozna wyszukac. DLATEGO nie dziwcie sie brakowi odpowiedxi na puste wasze profile, na profile bez zdjęcia, na profile z ciemnymi okularami i w czapeczce z daszkiem- takie profile zazwyczaj rzucają wulgarnymi ofertami. Nie mowię o zonatych juz nawet, jak Misinks, ktory juz się rozgląda, choc nadal zonaty. Zapewne jego zona nawet nie ma pojęcia, ze jej związek się rozpada... Dno, muł i wodorosty , panowie, a mowienie mi o braku dystansu do waszego chamstwa, jest już szczytem buractwa. Usprawiedliwianie chamstwa jest juz ponizej wszelakiego dna. Szanujmy się, panowie. A jak was na prostytutki nie stać, zajmijcie swoją rękę, a nie obrażajcie normalnych kobiet.
Odniosłem wrażenie że przy spotkaniu z Tobą wystarczy raz się zapomnieć, niewinne zażartować, no i już facet jest skreślony. Następny proszę...tak, prosze pana, wystarczy w drugiej rozmowie stwierdzac, co pan będzie ze mną robil, nawet nie racząc mnie zapyrać, czy mam na to chęc i facet jest skreslony.
Widzę że to sformułowanie "przytulanie" bardzo Cię uraziło. No dobrze dajmy spokój.
Nie mam przyjemnosci nawet myslec o oblapianiu sie w namiotach z panem, ktorego nawet raz na zywo nie widzialam, a rozmawialam zaledwie drugi raz w życiu! Nie mam przyjemności rozwijac znajomosci z dziwkarzem, ktory w pierwszych slowach, nawet nie przedstawiajac sie, pisze swoj numer i dodaje" oral, anal , klasyk? zadzwoń". Jesli to są Twoje standardy zawierania znajomości z kobietami, to serdecznie wspolczuję.
Przecież ja o tym nie pisałem. Takich ludzi się ignoruje i nie zaprząta nimi głowy. Odniosłem się tylko do tego muzyka który (podkreślam) niewinne zażartował gdy już rozmawialiście poprzez fejsa. Napisałem tak ponieważ ja wszystkich jak leci do znajomych na fb nie dodaję. Muszę ich najpierw poznać.
Peter, nie byl to niewinny zarcik. Kazde napomknienie o seksie od obcego typa, tym bardziej tego, ktory stwierdza( nie pyta, nie proponuje)o przytulaniu obcej mu kobiety, sorry, Peter, z automatu jest do odstrzalu. Pan nie ma o czym rozmawiac juz podczas drugiej rozmowy z kobietą, ale juz PLANUJE, co z nią będzie robił! nawet nie zainteresowawszy się, co ona na to! Sorry, to chore. Jak mowię, moze panowie mają taki chamski sposób traktowania kobiet, ale niech potem nie dziwią się takiej jak moja, reakcji kobiet. PAN planuje, ja nie jestem istotna, moglaby być ktorakolwiek. Nie szukam typa, ktoremu wystarczy obiekt z dziurką, bo jestem czlowiekiem i nie zarabiam ciałem. pozdrawiam i proszę, nie tlumacz netowych zboczeńców, bo im wiecej takie zachowania tlumaczysz, tym gorszą ocenę samemu sobie wystawiasz. Moje podejscie nie musi się panom podobać, ale ja nie szukam byle typa, ktory oblapia pierwsze lepsze cialo po drugiej rozmowie. Jak bede chciala oblapiac byle typa, to zatrudnię się pod latarnią.
Peter, nie byl to niewinny zarcik. Kazde napomknienie o seksie od obcego typa, tym bardziej tego, ktory stwierdza( nie pyta, nie proponuje)o przytulaniu obcej mu kobiety, sorry, Peter, z automatu jest do odstrzalu. Pan nie ma o czym rozmawiac juz podczas drugiej rozmowy z kobietą, ale juz PLANUJE, co z nią będzie robił! nawet nie zainteresowawszy się, co ona na to! Sorry, to chore. Jak mowię, moze panowie mają taki chamski sposób traktowania kobiet, ale niech potem nie dziwią się takiej jak moja, reakcji kobiet. PAN planuje, ja nie jestem istotna, moglaby być ktorakolwiek. Nie szukam typa, ktoremu wystarczy obiekt z dziurką, bo jestem czlowiekiem i nie zarabiam ciałem. pozdrawiam i proszę, nie tlumacz netowych zboczeńców, bo im wiecej takie zachowania tlumaczysz, tym gorszą ocenę samemu sobie wystawiasz. Moje podejscie nie musi się panom podobać, ale ja nie szukam byle typa, ktory oblapia pierwsze lepsze cialo po drugiej rozmowie. Jak bede chciala oblapiac byle typa, to zatrudnię się pod latarnią.
Może czas zmienić portal randkowy na inny albo na jakieś biuro matrymonialne. No i moim zdaniem nie śpieszyć się z dodawaniem ludzi do fejsa.
Oczywiście życzę Ci abyś kogoś znalazła ale jakbym miał realnie oceniać szanse to moim zdaniem na typowych portalach randkowych są one minimalne w wieku 40+.
nie, to nie było droczenie. Uwierz mi, odróżniłabym. Pan miał plan, co zrobi........
Albo w krzaki lub do samochodu - tak, takie " propozycje " tez były. Czy brama, czy krzaczki...ważne, że natychmiast i za darmo i bez wysiłku z ich strony, to na prostytutce się " oszczędzi". Gdybym tego nie przeżyła, to nie uwierzyłabym w taki prymitywizm. No i co z tego, że tacy osobnicy momentalnie byli blokowani? Sam fakt czegoś takiego tak zniechęca, że się po prostu niedobrze robi. Albo pierwsze spotkanie, i pan niemalże sie slini, oczka mu latają, ręce fruwają, i tylko seksualne " żarciki "mu w głowie. A jak chcę zmienic temat, pan ponownie nawija, zbieram sie i wychodze, pan obrażony śmiertelnie....oczywiście, pan pracuje " w finansach" , pan jest wolny, same ogólniki, ale widać że o niczym nie mysli, czółko myslą głębszą nieskalane. A te wypytywania, o zarobki, o pracę, o to, czy mieszkam sama, czy mam dom czy mieszkanie i gdzie, byle tylko zorientowac się czy kobieta bogata... Koszmar.
Jesli faktycznie tak to wyglądało - to kiepski kandydat. Szukaj wdowców - zwykle juz sie czegos dorobili w zyciu, seksu tez pewnie mieli wystarczajaco, wiec nie slinia się na każdą kobiete.
Wdowców niestety jak na lekarstwo, sama szukałam. Przeważają rozwiedzeni, lub panowie określający się jako single, a co się za tym określeniem kryje? Możemy się tylko domyślać
W 2011 założyłam konto na Badoo. Poznałam tam swoją bratnią duszę. To był najlepszy związek jaki w życiu miałam. Piszę w czasie przeszłym, ponieważ rozstaiśmy się po prawie 9 latach. No cóż zbyt duża różnica wieku byłam starsza. Nie uważam, że portale randkowe to strata czasu. Warto próbować. Jest takie powiedzenie: żeby znaleźć diament trzeba przesypać tonę kamieni. Powodzenia!
W 2011 założyłam konto na Badoo. Poznałam tam swoją bratnią duszę. To był najlepszy związek jaki w życiu miałam. Piszę w czasie przeszłym, ponieważ rozstaiśmy się po prawie 9 latach. No cóż zbyt duża różnica wieku byłam starsza. Nie uważam, że portale randkowe to strata czasu. Warto próbować. Jest takie powiedzenie: żeby znaleźć diament trzeba przesypać tonę kamieni. Powodzenia!
Moim zdaniem "bratnia dusza" by się nie rozstała po takim czasie z powodu różnicy wieku. Ludzie nadużywają tego sformułowania.
Co do portali randkowych, to też uważam że kobiety powinny próbować. Bo mogą wybierać wśród setek piszących do nich facetów .
W 2011 założyłam konto na Badoo. Poznałam tam swoją bratnią duszę. To był najlepszy związek jaki w życiu miałam. Piszę w czasie przeszłym, ponieważ rozstaiśmy się po prawie 9 latach. No cóż zbyt duża różnica wieku byłam starsza. Nie uważam, że portale randkowe to strata czasu. Warto próbować. Jest takie powiedzenie: żeby znaleźć diament trzeba przesypać tonę kamieni. Powodzenia!
O! Świetny przykład i świetne motto. Zapamiętam. Dzięki.
98 2020-08-30 21:52:45 Ostatnio edytowany przez cataga (2020-08-30 21:55:03)
haha, 3 godziny na portalu randkowym S. - wynik - 40 zaglądnięc, 8 napisanych wiadomości, 4 od osób z identycznymi zagajeniami jak kilka lat temu i od osób z tymi samymi zdjęciami jak kilka lat temu typu " aczemu tu jesteś" ,''co taka interesująca osoba jak ty tutaj robi", '' witam, jestem henryk, mieszkam i pracuję w B. Swe zdjęcie mam wewnątrz profilu'' ( nie ma, ten sam tekst i rozmowę przeprowadzilam z tym panem kilka lat temu, w rozmowie kręcił,że nie mieszka w B a w K, a pracuje w c i ogolnie kręcił jak koń na karuzeli, była tylko jedna rozmowa) oraz 3 ewidentne propozycje seksualne , jedna od 28 latka który gotów MI zapłacić( mam pod 50 tkę i na profilu nie miałam seksualnej oferty) , jedna od żonkosia który szuka pani do seksu ( napisalam, że szukam wolnego czyli ; nie żonatego , nie w separacji, nie w związku itp. pan czytac nie potrafi i w dodatku mieszka 600 km ode mnie), kilka wyzywających mnie od lewackich p..z z komentarzami do moich zdolnosci umysłowych z racji poglądów oraz jedna, ze zdjęciem i takim tekstem ,że też
panu nie wstyd pokazywac się z czymś takim??? - cyt: " Tłusta jebana feministyczna szmata. Nikt nie chce twojego lesbinskiwgo cielska więc dajesz dupy temu kotu na zdjęciu. Won lewackie ścierwo." użytkownik m6g11, Zabrze.. '' .. Potem na forach doczytałam, że obecnie ten portal jest wyszukiwany przez facetów , kotrzy szukają seksu,zonatych itp. No ale podobny tekst od pana z Zabrza na tyle mnie zniesmaczył, że konto zlikwidowałam natychmiast.
Możecie sobie panowie sami pluc w brodę, bo niestety takie umysłowe zaburzenia uzytkownikow i kompletny brak reakcji portalu na to powoduje, że kobiety wypisują się z tego natychmiast. Mam wrażenie, że ci, których spotykalam kilka lat temu i ponownie pisali to samo po kilku latach to po prostu boty ,żeby był " jakiś ruch w interesie".
haha, 3 godziny na portalu randkowym S. - wynik - 40 zaglądnięc, 8 napisanych wiadomości, 4 od osób z identycznymi zagajeniami jak kilka lat temu i od osób z tymi samymi zdjęciami jak kilka lat temu typu " aczemu tu jesteś" ,''co taka interesująca osoba jak ty tutaj robi", '' witam, jestem henryk, mieszkam i pracuję w B. Swe zdjęcie mam wewnątrz profilu'' ( nie ma, ten sam tekst i rozmowę przeprowadzilam z tym panem kilka lat temu, w rozmowie kręcił,że nie mieszka w B a w K, a pracuje w c i ogolnie kręcił jak koń na karuzeli, była tylko jedna rozmowa) oraz 3 ewidentne propozycje seksualne , jedna od 28 latka który gotów MI zapłacić( mam pod 50 tkę i na profilu nie miałam seksualnej oferty) , jedna od żonkosia który szuka pani do seksu ( napisalam, że szukam wolnego czyli ; nie żonatego , nie w separacji, nie w związku itp. pan czytac nie potrafi i w dodatku mieszka 600 km ode mnie), kilka wyzywających mnie od lewackich p..z z komentarzami do moich zdolnosci umysłowych z racji poglądów oraz jedna, ze zdjęciem i takim tekstem ,że też
panu nie wstyd pokazywac się z czymś takim??? - cyt: " Tłusta jebana feministyczna szmata. Nikt nie chce twojego lesbinskiwgo cielska więc dajesz dupy temu kotu na zdjęciu. Won lewackie ścierwo." użytkownik m6g11, Zabrze.. '' .. Potem na forach doczytałam, że obecnie ten portal jest wyszukiwany przez facetów , kotrzy szukają seksu,zonatych itp. No ale podobny tekst od pana z Zabrza na tyle mnie zniesmaczył, że konto zlikwidowałam natychmiast.
Możecie sobie panowie sami pluc w brodę, bo niestety takie umysłowe zaburzenia uzytkownikow i kompletny brak reakcji portalu na to powoduje, że kobiety wypisują się z tego natychmiast. Mam wrażenie, że ci, których spotykalam kilka lat temu i ponownie pisali to samo po kilku latach to po prostu boty ,żeby był " jakiś ruch w interesie".
A do ilu osób Ty pierwsza zagadałaś przez te 3 godziny?
100 2020-08-30 23:48:18 Ostatnio edytowany przez cataga (2020-08-30 23:52:08)
zaraz, zaraz, teraz okaże się ,że to MOJA WINA, bo nie zagadałam do nikogo?? Woolne żarty...
po takich tekstach wybacz, bałam się zagadać do kogokolwiek
jesli naprawdę ogromnym wysiłkiem jest dla co poniektorych osób napisanie NIEOBRAZAJĄCEJ wiadomości, to co oni robia na portalu sluzącym do poznawania sie?
najwidoczniej są tam TYLKO W CELU obrażania innych
jesli pan jeden z drugim ma to samo zdjęcie na przestrzeni kilku lat i tyle samo lat i , co najlepsze, ma TE SAME ZAGAJENIA, co przed kilku laty, moje zagajenie cos zmieni? ( tak, kilka lat temu zrobiłam sobie backup poprzedniego profilu )
niestety, po roznych w ogromnej większości NEGATYWNYCH doświadczeniach zagajanie tam do jakiegokolwiek męskiego profilu uważam za wysoce ryzykowne dla kazdej kobiety
potem czytamy na forach, że "nie mogę poznać zadnej kobiety na portalu"
no jasne, bo co mądrzejsze to po takich doświadczeniach kasują konto i zostają na portalu sami panowie szukający jednego, a na tyle biedni i bez żadnych zasobów elementarnej kultury, zyczliwości czy nawet finansowych, że nie stać ich na zwykłe, uprzejme i bez błędów wypowiedzi oraz nie stać ich na zapłacenie pani trudniącej się najstarszym zawodem świata
jesli panowie każdą potencjalną znajomość z kobietą, niezależnie od wieku pana i pani, traktują jako ''seks zaraz i natychmiast", bez żadnych zahamowań proponując seks kobiecie starszej od nich o bez mała 30 lat, lub młodszej o tyle, to coś z gatunkiem męskim jest bardzo nie tak
DNO , MUŁ , wodorosty i tylko się chce wymiotować. Naprawdę
A już zaczynać rozmowę, wiedząc,że ma się olbrzymie szanse trafić na coś takiego? Sorry.
Już wiecie, panowie, czemu kobiety nie zaczynają rozmowy a i często nie odpisują.
Żadna normalna kobieta nie będzie pisała elaboratów na zagajenie per "chcem cie poznać"
.....
potem czytamy na forach, że "nie mogę poznać zadnej kobiety na portalu"
no jasne, bo co mądrzejsze to po takich doświadczeniach kasują konto i zostają na portalu sami panowie szukający jednego, a na tyle biedni i bez żadnych zasobów elementarnej kultury, zyczliwości czy nawet finansowych, że nie stać ich na zwykłe, uprzejme i bez błędów wypowiedzi oraz nie stać ich na zapłacenie pani trudniącej się najstarszym zawodem światajesli panowie każdą potencjalną znajomość z kobietą, niezależnie od wieku pana i pani, traktują jako ''seks zaraz i natychmiast", bez żadnych zahamowań proponując seks kobiecie starszej od nich o bez mała 30 lat, lub młodszej o tyle, to coś z gatunkiem męskim jest bardzo nie tak
DNO , MUŁ , wodorosty i tylko się chce wymiotować. Naprawdę
A już zaczynać rozmowę, wiedząc,że ma się olbrzymie szanse trafić na coś takiego? Sorry.
Już wiecie, panowie, czemu kobiety nie zaczynają rozmowy a i często nie odpisują.
Żadna normalna kobieta nie będzie pisała elaboratów na zagajenie per "chcem cie poznać"
A jakiego zagajenia byś oczekiwała aby uznać je za wartosciowe? Pan ma cv + list motywacyjny wysłać? A jak wyśle to jakie ma szansę ze dostanie jakąkolwiek odpowiedz?
@cataga -- a czy to nie jest tak, że:
... na portalach konta maja tysiące mężczyzn, którzy wysyłali tysiące mailii bez odpowiedzi, więc nie wysyłają już, bo nie otrzymują odpowiedzi od kobiet, bo kobiety miały dużo mailii
................... więc obecnie maile piszą tylko jacyś mniej fajni mężczyźni, czyli może dno jak to określiłaś
................................... a Ci fajniejsi nie piszą już?
...................................................... więc może to kobieta lepiej jak napisze do kogoś kto się jej podoba?
cataga napisał/a:.....
potem czytamy na forach, że "nie mogę poznać zadnej kobiety na portalu"
no jasne, bo co mądrzejsze to po takich doświadczeniach kasują konto i zostają na portalu sami panowie szukający jednego, a na tyle biedni i bez żadnych zasobów elementarnej kultury, zyczliwości czy nawet finansowych, że nie stać ich na zwykłe, uprzejme i bez błędów wypowiedzi oraz nie stać ich na zapłacenie pani trudniącej się najstarszym zawodem światajesli panowie każdą potencjalną znajomość z kobietą, niezależnie od wieku pana i pani, traktują jako ''seks zaraz i natychmiast", bez żadnych zahamowań proponując seks kobiecie starszej od nich o bez mała 30 lat, lub młodszej o tyle, to coś z gatunkiem męskim jest bardzo nie tak
DNO , MUŁ , wodorosty i tylko się chce wymiotować. Naprawdę
A już zaczynać rozmowę, wiedząc,że ma się olbrzymie szanse trafić na coś takiego? Sorry.
Już wiecie, panowie, czemu kobiety nie zaczynają rozmowy a i często nie odpisują.
Żadna normalna kobieta nie będzie pisała elaboratów na zagajenie per "chcem cie poznać"A jakiego zagajenia byś oczekiwała aby uznać je za wartosciowe? Pan ma cv + list motywacyjny wysłać? A jak wyśle to jakie ma szansę ze dostanie jakąkolwiek odpowiedz?
Właśnie. Jako prawie już pan z "demobilu" planuję powrót na portal randkowy. Jakie zagajenie jest wartościowe dla Ciebie ? Bo że wymienieni przez Ciebie goście to straszne buractwo nie ulega wątpliwości. Ale to, że sama wykazałaś się pasywnością też coś mówi o Tobie.
A może sobie dać spokój z szukaniem? Faceci to nie taki znowu cud natury. Kobiety z reszta też.
zaraz, zaraz, teraz okaże się ,że to MOJA WINA, bo nie zagadałam do nikogo?? Woolne żarty...
Od razu wina... jedna z przyczyn to na pewno. Bo jak ktoś czegoś chce to rozwiązania są dwa - albo brać co z nieba spadnie i nie marudzić, albo samemu wyciągać łapki i przebierać
cataga napisał/a:zaraz, zaraz, teraz okaże się ,że to MOJA WINA, bo nie zagadałam do nikogo?? Woolne żarty...
Od razu wina... jedna z przyczyn to na pewno. Bo jak ktoś czegoś chce to rozwiązania są dwa - albo brać co z nieba spadnie i nie marudzić, albo samemu wyciągać łapki i przebierać
Dokładnie.
Będąc kobietą może sobie oczywiście tylko czekać aż ktoś do niej napisze. No i dostanie kilkadziesiąt wiadomości, ale pisać będą przede wszystkim buraki proponujące rzeczy które tak ochoczo tu na forum opisuje.
Sama nie poszuka interesującego profilu, nie wysili się aby pierwsza coś kreatywnego napisać. Jak profil i zainteresowania są dobrze opisane, no i oczywiście zbieżne, zdjęcia twarzy widoczne, to od razu większe szanse że nie trafi na jakiegoś napalonego półgłówka.
107 2020-09-01 00:12:13 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2020-09-01 00:12:58)
Zgadzam się, że kobiety, które szukają faceta na portalach randkowych też powinny pisać do mężczyzn. Tych, którzy im się naprawdę podobają.
Dziewczynom w istocie na portalach jest łatwiej, ale mimo wszystko, umówmy się, że samotnych kobiet też jest pełno, choć może rzadziej wykazują inicjatywę; umówmy się, że większość nie jest ósmymi cudami świata, a po prostu przeciętnymi osobami, no a przy tym wiadomo, że tego kwiatu też jest pół światu (i pół portalu). Bez aktywności się nie obejdzie. Ciekawy facet nie musi trafić na dany profil. Może warto mu pomóc.
108 2020-09-01 09:58:59 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-09-01 10:37:29)
Wszystko jest dla ludzi, zawsze to powtarzam, ja jednak utwierdzam się w przekonaniu, że nie jest to moja ulubiona forma zawierania znajomości. Za bardzo przypomina wybieranie towaru z półki. Rozmowy są (przeważnie) czysto instrumentalne, nakierowane z góry na cel, zamiast na samą przyjemność obcowania. Nie lubię tego, nie podoba mi się to. Zbyt dosłownie, i sztywno traktuje się to poszukiwanie związku.
Mimo to w przypływie chwilowego amoku zalogowałam się jakieś 2 miesiące temu na Badoo.
Jeden pan miał do mnie pretensje, że jestem obojętna i zdawkowo odpowiadam na SMS-y, których pisać nie znoszę. Zarzucił mi, że się nie angażuję, a dla mnie angażowanie się na tak wstępnym etapie znajomości jest po prostu śmieszne. Bez żalu przyjęlam zerwanie kontaktu.
Drugi pan już telefonicznie jakoś mi nie pasował. Mnóstwo gadał, mało słuchał, co chwila wybuchał głośnym śmiechem z własnych wypowiedzi. Z wyglądu też taki sobie, ale mam zwyczaj dawać szansę, jeśli pan ewidentnie nie jest odpychający.
Przy spotkaniu przeraziłam się: piwne brzucho, wyplamiony podkoszukek, tłuste, przerzedzone włosy. Na szczęście grzeczny, więc szybko i uczciwie wyjaśniliśmy sobie niedomówienia i z ulgą zakończyłam spotkanie.
Nie! Szkoda mi czasu na to przerzucanie obornika, jak to może niezbyt urodziwie, ale za to obrazowo napisał kiedyś Bagiennik.
Nie czuję dojmującej potrzeby sparowania się, to był tylko przelotny impuls. Może jeszcze się wstrzymam z kasowaniem profilu, ale jednak wolę święty spokój niż te bezowocne randki.
Na sympatii poznałam swego męża, kilka moich koleżanek swoich partnerów.
W realu ludzie też kłamią, oszukują, nie mówią prawdy. W necie łatwiej zakłamywać rzeczywistość, kreować swój wizerunek.
Jednak wiem, że mimo iż obracałam się z mężem w tym samym środowisku, kilka lat w tym samym budynku, nasze drogi by się nie zeszły.
110 2020-09-02 15:32:03 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-09-02 15:32:37)
Na sympatii poznałam swego męża, kilka moich koleżanek swoich partnerów.
Wszędzie można, ale zawsze to kwestia trafu, trochę jak loteria.
Mnie się już nie chce kupować losów i nie trafiać. Nie boleję nad tym, ale mi się po prostu nie chce. Fajnie mi i w pojedynkę. I coraz bardziej lubię święty, błogosławiony spokój.
111 2020-09-02 15:43:21 Ostatnio edytowany przez cataga (2020-09-02 16:58:12)
Faaaktycznie, powinnam natychmiast wyhaczyć i napisac do co najmniej 20 panów z portalu, bo wykazałam się zaiste księzniczkowaniem, że nie napisałam do nikogo w przeciągu 3 godzin spedzonych na portalu.....
no jakoś nie mam ochoty pisac do panow reklamujących swoje kafelki w lazience, windę z sobą w czarnych okularach ani bmw czy jachtów, tym bardziej nie napiszę do osób bez zdjęcia ani z pustym profilem ( pustych profili bez zdjęcia jest blisko 80 procent i są to zazwyczaj zonkosie szukający darmowych kochanek...
mało kto pisze choć dwa zdania , a jak juz są to frazesy typu jestem jaki jestem, chcesz mnie poznać, to napisz... A czemu mam chcieć poznac kogoś bez zdjęcia i z takim tekstem w profilu??
A może powinnam odpowiedziec na anons tego 28 latka, który chce nawet zapłacić za seks ze mna, lub zgodzic sie na poznaie pana , który " swe zdjęcie ma wewnątrz profilu" juz od kilku lat , choć tylko tak pisze i ciągle wysyla tę samą wiadomosć , a zdjęcia w profilu nie ma zadnego? no i jakoś nie interesują mnie zonaci , mieszkający 300 i wiecej km ode mnie, którzy juz od razu uwazają, że jestem tak cudowna, że sie z nimi w krzakach umowię? Faktycznie mam wymagania i księżniczkuję, jestem juz starą babą i nie powinnam zapewne wymagać ani odrobiny kultury na portalu slużącym do poznawania innych ludzi, tolerowac seksualne propozycje od randomowych zboczeńców, którzy nawet nie czytaja profili kobiet ( mialam napisane, kogo i czego szukam i nie było tam płatnego seksu!) Obwinianie mnie teraz z powodu, że w ciągu 3 godzin bytności na portalu nie zagadałam do nikogo, uważam za kuriozalne. Odechcialo mi sie , widząc wiadomości wysylane do mnie. Przekrój mezczyzn na tym portalu uważam za przekrój społeczeństwa, a z takimi osobnikami nie mam absolutnie ochoty na zawieranie nawet przelotnych znajomosci.
https://piekielni.pl/72253 milego poczytania, najwidoczniej nie jestem ( bylam ) jedyna oraz https://lukaszskalba.komorkomania.pl/31 … korzystaja
112 2020-09-02 15:50:50 Ostatnio edytowany przez cataga (2020-09-02 15:51:24)
..
113 2020-09-02 23:08:03 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2020-09-02 23:08:49)
Cataga, ale ja nie sugerowałam żadnej z tych rzeczy. Nie wiem czemu popadamy w absurd. Nie wiem ile czasu spędziłaś na portalu ani nie doradzam pisania do ww. indywiduów.
Zauważyłam ogólnie, że żeby kogoś sensownego poznać, zazwyczaj trzeba wykazać inicjatywę. A napisanie pierwszej wiadomości przez kobietę nie jest ujmą. Nie zakładam pisania do kogo popadnie z desperacji, tylko do tych naprawdę zaciekawiających profili. W takich miejscach konkurencja jest duża i można zwyczajnie zginąć w tłumie, nigdy nie być namierzonym akurat przez te osoby, które rokują. Jest tam większość ludzi zwykłych. Jeszcze jeden/jedna nie robi różnicy.
Ja także nie miałam cierpliwości do portalu randkowego, ponieważ za bardzo mi przypominał targowisko. Szybko się wylogowałam.
Faaaktycznie, powinnam natychmiast wyhaczyć i napisac do co najmniej 20 panów z portalu, bo wykazałam się zaiste księzniczkowaniem, że nie napisałam do nikogo w przeciągu 3 godzin spedzonych na portalu.....
no jakoś nie mam ochoty pisac do panow reklamujących swoje kafelki w lazience, windę z sobą w czarnych okularach ani bmw czy jachtów, tym bardziej nie napiszę do osób bez zdjęcia ani z pustym profilem ( pustych profili bez zdjęcia jest blisko 80 procent i są to zazwyczaj zonkosie szukający darmowych kochanek...
mało kto pisze choć dwa zdania , a jak juz są to frazesy typu jestem jaki jestem, chcesz mnie poznać, to napisz... A czemu mam chcieć poznac kogoś bez zdjęcia i z takim tekstem w profilu??A może powinnam odpowiedziec na anons tego 28 latka, który chce nawet zapłacić za seks ze mna, lub zgodzic sie na poznaie pana , który " swe zdjęcie ma wewnątrz profilu" juz od kilku lat , choć tylko tak pisze i ciągle wysyla tę samą wiadomosć , a zdjęcia w profilu nie ma zadnego? no i jakoś nie interesują mnie zonaci , mieszkający 300 i wiecej km ode mnie, którzy juz od razu uwazają, że jestem tak cudowna, że sie z nimi w krzakach umowię? Faktycznie mam wymagania i księżniczkuję, jestem juz starą babą i nie powinnam zapewne wymagać ani odrobiny kultury na portalu slużącym do poznawania innych ludzi, tolerowac seksualne propozycje od randomowych zboczeńców, którzy nawet nie czytaja profili kobiet ( mialam napisane, kogo i czego szukam i nie było tam płatnego seksu!) Obwinianie mnie teraz z powodu, że w ciągu 3 godzin bytności na portalu nie zagadałam do nikogo, uważam za kuriozalne. Odechcialo mi sie , widząc wiadomości wysylane do mnie. Przekrój mezczyzn na tym portalu uważam za przekrój społeczeństwa, a z takimi osobnikami nie mam absolutnie ochoty na ....
Jedną rzecz widzę pozytywną u catagi. Musi być młoda duchem. Bo choc prawie ma 50 na karku to fochy strzela jak nastolatka.
115 2020-09-03 17:35:52 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2020-09-03 17:36:50)
cataga napisał/a:Faaaktycznie, powinnam natychmiast wyhaczyć i napisac do co najmniej 20 panów z portalu, bo wykazałam się zaiste księzniczkowaniem, że nie napisałam do nikogo w przeciągu 3 godzin spedzonych na portalu.....
no jakoś nie mam ochoty pisac do panow reklamujących swoje kafelki w lazience, windę z sobą w czarnych okularach ani bmw czy jachtów, tym bardziej nie napiszę do osób bez zdjęcia ani z pustym profilem ( pustych profili bez zdjęcia jest blisko 80 procent i są to zazwyczaj zonkosie szukający darmowych kochanek...
mało kto pisze choć dwa zdania , a jak juz są to frazesy typu jestem jaki jestem, chcesz mnie poznać, to napisz... A czemu mam chcieć poznac kogoś bez zdjęcia i z takim tekstem w profilu??A może powinnam odpowiedziec na anons tego 28 latka, który chce nawet zapłacić za seks ze mna, lub zgodzic sie na poznaie pana , który " swe zdjęcie ma wewnątrz profilu" juz od kilku lat , choć tylko tak pisze i ciągle wysyla tę samą wiadomosć , a zdjęcia w profilu nie ma zadnego? no i jakoś nie interesują mnie zonaci , mieszkający 300 i wiecej km ode mnie, którzy juz od razu uwazają, że jestem tak cudowna, że sie z nimi w krzakach umowię? Faktycznie mam wymagania i księżniczkuję, jestem juz starą babą i nie powinnam zapewne wymagać ani odrobiny kultury na portalu slużącym do poznawania innych ludzi, tolerowac seksualne propozycje od randomowych zboczeńców, którzy nawet nie czytaja profili kobiet ( mialam napisane, kogo i czego szukam i nie było tam płatnego seksu!) Obwinianie mnie teraz z powodu, że w ciągu 3 godzin bytności na portalu nie zagadałam do nikogo, uważam za kuriozalne. Odechcialo mi sie , widząc wiadomości wysylane do mnie. Przekrój mezczyzn na tym portalu uważam za przekrój społeczeństwa, a z takimi osobnikami nie mam absolutnie ochoty na ....
Jedną rzecz widzę pozytywną u catagi. Musi być młoda duchem. Bo choc prawie ma 50 na karku to fochy strzela jak nastolatka.
Nawet nie o to chodzi, tylko o pomyślenie bardziej trzeźwo. Skoro jest zalew idiotów, a chciałoby się kogoś poznać (mimo tego) na portalu, to trzeba dużo śmieci przesypać (profili i wiadomości od idiotów), żeby ewentualnie trafić na normalnego. Zakładam, że w zalewie idiotów normalni mają branie. A poza tym mogą wyszukiwać profile pod względem takich kryteriów, według których nie znajdą danej osoby (na przykład, odległość do... co nie znaczy, że nie zainteresują się kimś, kto mieszka dalej, jeśli do nich trafi i będzie ciekawy/a).
116 2020-09-03 21:54:42 Ostatnio edytowany przez cataga (2020-09-03 21:57:33)
Musi być młoda duchem. Bo choc prawie ma 50 na karku to fochy strzela jak nastolatka. oj foggy, Foggy, ja rozumiem,ze nie nalezysz do mojego targetu, ani ja zapewne do twojego, ale w co każdym moim poście masz jakies wąty do mnie.
Rozumiem, że jako ''starsza pani'' nie powinnam wybrzydzać, i brac pierwsze lepsze portki jak leci, a w ogole , jak śmiem sie logować na portalu... portal przecie jest dla CZUJĄCYCH SIE MŁODO i dwudziesto, i 60 latkow, którzy moga zarywac i do dwudziestolatek, i do 30 latek, choc te są dla nich za stare. A ja mam czelnosć wybrzydzać i oburzac sie na wulgarne propozycje starych zboczeńców, proponujących mi orgie pod namiotem czy w krzaczkach, no jak smiem o tym pisac, prawda, foggy??? No bezczelna JESTEM,ŻE KRYTYKUJĘ TAKIE ZACHOWANIA FACECIKOW, JAK SMIEM, !! przecie każdy z tych chamow to zapewne mi zaszczyt czyni, że raczy mi proponowac ''oral, anal , klasyk"', skoro mógłby pojść do dwudziestolatki, co?
może tez pominąłes moj link z poiekielnych "1. Propozycje życia, czyli pisze do mnie koleś o wyglądzie tzw. typowego Sebixa z ofertą - 4000 zł za udział w orgii na wieczorze kawalerskim. Seks z ośmioma facetami w ramach usług. Gdy uprzejmie odpisuję, że przepraszam, ale nie planuję kariery prostytutki, Sebix odpowiada, że on nie chce dziwki, tylko "normalną dziewczynę". Do seksu grupowego z ośmioma Sebixami naraz, za kasę. Aha.
2. Myślałam, że logika Sebixa to pojedynczy przypadek, ale nie. Co jakiś czas zgłaszali się różni Janusze lub Sebixy, proponujący mi prostytucję i jednocześnie zarzekający się, że nie szukają prostytutki. Jeden napisał mi szczerze, że uznał, że jak nazwie to "dyskretnym spotkaniem z wynagrodzeniem", to dam się skusić. Po uświadomieniu mu, że może to nazywać nawet zebraniem Sejmu w sprawie ustawy o wodociągach, ale nadal to będzie obciąganie za kasę, śmiertelnie się obraził.
Do tej pory nie rozumiem sensu szukania prostytutek na portalach randkowych, skoro istnieje mnóstwo stron z ofertami pań, gdzie można znaleźć jasny cennik i jeszcze delikwentkę pooglądać ze wszystkich stron. No, chyba że myślą, że na portalach randkowych wyhaczą dwudziestoletnią dziewicę, która akurat czeka, aby stracić cnotę z ośmioma facetami.
3. Panowie świata i okolic. Taki typ zazwyczaj ma w profilu coś w stylu "nie wiem co napisać, zapytaj", z wyglądu totalnie nijaki, czasem pozuje na tle jakiegoś auta. Ogólnie - nic, co by mogło na pierwszy rzut oka zachęcić do typka. Mimo tego już w pierwszej wiadomości taki Mati przechwala się jurnością, przyrodzeniem, które może sobie zarzucić na ramię i używać jako gaśnicy i ogólnie co to nie on. Przekonany, że gdy w pierwszej wiadomości napisze, że chciałby się "róchać", popłaczę się ze szczęścia. Po oberwaniu brakiem zainteresowania albo staje się agresywny, albo wali czymś w stylu "bendziesz o mnie mażyć dzisiaj w nocy".
4. Jak nazwać kobietę, która odmówiła szybkiego numerku w aucie Janusza? No oczywiście, że dziwka, szmata i galerianka. Fuck logic.
5. "Mam w dupie, co ty chcesz, ma być tak, jak ja mówię". Bardzo dziwny typ, który od początku chciał ustawiać randki akurat wtedy, gdy nie miałam czasu (abstrahując od braku deklaracji, że w ogóle chcę się z nim spotkać), mój wolny czas itd. Od początku był spalony, przyciśnięty jednak przyznał, że czytał w jakimś poradniku (!), że kobiety tak lubią, z powodu ewolucji, ich mózgów i podobne farmazony. Był szczerze zdziwiony, gdy napisałam, że sorka, idę na randkę z typem, który nie próbuje dyrygować moim życiem.
6. Wiadomość o treści "jesteś kobietą, tj. mini, szpilki, pończochy, czy transem w spodniach?" Zabiłam śmiechem.
Zastanawia mnie, skąd się biorą takie typy i czemu do nich nie dociera, że aby zainteresować sobą kogokolwiek, wypadałoby coś pokazać. Nie wiem, chociażby umiejętność sensownej rozmowy, bez żądań i pomiatania drugą stroną, obleśnych kawałków itp.
Faceci pewnego typu uwielbiają rozpowiadać, jacy to oni są "logiczni", a kobiety nie, jednak obcowanie z tego typu przypadkami utwierdzało mnie głównie w tym, że pewne typki nie potrafią zrozumieć jasnego opisu, prostego komunikatu "nie jestem zainteresowana", gdy tylko coś idzie nie po ich myśli stają się emocjonalni i agresywni. Logika rozumowania też zazwyczaj szwankowała.'' nadal uważasz,że takie zachowania NIE MAJĄ PRAWA Oburzac kobiet?
Uważasz,że oburzanie sie na takie wyjątkowe chamstwo to moje " fochy"??
A moze to ty jesteś jednym z takich palantów, co?
Fochy?
Jestes wyjątkowo bezczelny, pisząc na portalu DLA KOBIET,że kobieta, która oburzą sie na traktowanie kobiet jak darmowe prostytutki, stroi sobie FOCHY!!! choć, kurrr. czak blady, zapewne z racji wieku, nie powinna, prawda?
\No bo dwudziestolatka zapewne może sobie stroic fochy...
Foggy, życze więcej kultury , taktu i odrobinke zrozumienia.
I nie mow mi o nabraniu dystansu, bo dystans nie oznacza tolerowania chamstwa i wulgarności
KOBIETA NIE SŁUZY DO ZASPOKAJANIA MĘSKICH CHUCI, zwłaszcza kompletnie obcych typow, których ani razu nie widziala na zywo. Polecam zapamiętac to wszystkim panom nie tylko z tego portalu
a jak kobieta nie odpisuje na wasze często nawet podobno wg was sympatyczne wiadomośći, może po prostu NIE JEST ZAINTERESOWANA.
MA PRAWO
Ale wy nie macie prawa traktować innych kobiet jak darmowe ku.. wy
Też tak uważam, że te wszystkie portale randkowe są beznadziejne. Dlatego lepiej poznać kogoś na żywo . Znam niektórych facetów, którzy udzielają się na czymś takim. Masakra. totalne zera w większości. A piszą o sobie same zalety, których niestety nie mają.
118 2020-09-04 00:01:29 Ostatnio edytowany przez Misinx (2020-09-04 00:04:52)
Musi być młoda duchem. Bo choc prawie ma 50 na karku to fochy strzela jak nastolatka. oj foggy, Foggy, ja rozumiem,ze nie nalezysz do mojego targetu, ani ja zapewne do twojego, ale w co każdym moim poście masz jakies wąty do mnie.
Rozumiem, że jako ''starsza pani'' nie powinnam wybrzydzać, i brac pierwsze lepsze portki jak leci, a w ogole , jak śmiem sie logować na portalu... portal przecie jest dla CZUJĄCYCH SIE MŁODO i dwudziesto, i 60 latkow, którzy moga zarywac i do dwudziestolatek, i do 30 latek, choc te są dla nich za stare. A ja mam czelnosć wybrzydzać i oburzac sie na wulgarne propozycje starych zboczeńców, proponujących mi orgie pod namiotem czy w krzaczkach, no jak smiem o tym pisac, prawda, foggy??? No bezczelna JESTEM,ŻE KRYTYKUJĘ TAKIE ZACHOWANIA FACECIKOW, JAK SMIEM, !! przecie każdy z tych chamow to zapewne mi zaszczyt czyni, że raczy mi proponowac ''oral, anal , klasyk"', skoro mógłby pojść do dwudziestolatki, co?
może tez pominąłes moj link z poiekielnych "1. Propozycje życia, czyli pisze do mnie koleś o wyglądzie tzw. typowego Sebixa z ofertą - 4000 zł za udział w orgii na wieczorze kawalerskim. Seks z ośmioma facetami w ramach usług. Gdy uprzejmie odpisuję, że przepraszam, ale nie planuję kariery prostytutki, Sebix odpowiada, że on nie chce dziwki, tylko "normalną dziewczynę". Do seksu grupowego z ośmioma Sebixami naraz, za kasę. Aha.
2. Myślałam, że logika Sebixa to pojedynczy przypadek, ale nie. Co jakiś czas zgłaszali się różni Janusze lub Sebixy, proponujący mi prostytucję i jednocześnie zarzekający się, że nie szukają prostytutki. Jeden napisał mi szczerze, że uznał, że jak nazwie to "dyskretnym spotkaniem z wynagrodzeniem", to dam się skusić. Po uświadomieniu mu, że może to nazywać nawet zebraniem Sejmu w sprawie ustawy o wodociągach, ale nadal to będzie obciąganie za kasę, śmiertelnie się obraził.
Do tej pory nie rozumiem sensu szukania prostytutek na portalach randkowych, skoro istnieje mnóstwo stron z ofertami pań, gdzie można znaleźć jasny cennik i jeszcze delikwentkę pooglądać ze wszystkich stron. No, chyba że myślą, że na portalach randkowych wyhaczą dwudziestoletnią dziewicę, która akurat czeka, aby stracić cnotę z ośmioma facetami.
3. Panowie świata i okolic. Taki typ zazwyczaj ma w profilu coś w stylu "nie wiem co napisać, zapytaj", z wyglądu totalnie nijaki, czasem pozuje na tle jakiegoś auta. Ogólnie - nic, co by mogło na pierwszy rzut oka zachęcić do typka. Mimo tego już w pierwszej wiadomości taki Mati przechwala się jurnością, przyrodzeniem, które może sobie zarzucić na ramię i używać jako gaśnicy i ogólnie co to nie on. Przekonany, że gdy w pierwszej wiadomości napisze, że chciałby się "róchać", popłaczę się ze szczęścia. Po oberwaniu brakiem zainteresowania albo staje się agresywny, albo wali czymś w stylu "bendziesz o mnie mażyć dzisiaj w nocy".
4. Jak nazwać kobietę, która odmówiła szybkiego numerku w aucie Janusza? No oczywiście, że dziwka, szmata i galerianka. Fuck logic.
5. "Mam w dupie, co ty chcesz, ma być tak, jak ja mówię". Bardzo dziwny typ, który od początku chciał ustawiać randki akurat wtedy, gdy nie miałam czasu (abstrahując od braku deklaracji, że w ogóle chcę się z nim spotkać), mój wolny czas itd. Od początku był spalony, przyciśnięty jednak przyznał, że czytał w jakimś poradniku (!), że kobiety tak lubią, z powodu ewolucji, ich mózgów i podobne farmazony. Był szczerze zdziwiony, gdy napisałam, że sorka, idę na randkę z typem, który nie próbuje dyrygować moim życiem.
6. Wiadomość o treści "jesteś kobietą, tj. mini, szpilki, pończochy, czy transem w spodniach?" Zabiłam śmiechem.
Zastanawia mnie, skąd się biorą takie typy i czemu do nich nie dociera, że aby zainteresować sobą kogokolwiek, wypadałoby coś pokazać. Nie wiem, chociażby umiejętność sensownej rozmowy, bez żądań i pomiatania drugą stroną, obleśnych kawałków itp.
Faceci pewnego typu uwielbiają rozpowiadać, jacy to oni są "logiczni", a kobiety nie, jednak obcowanie z tego typu przypadkami utwierdzało mnie głównie w tym, że pewne typki nie potrafią zrozumieć jasnego opisu, prostego komunikatu "nie jestem zainteresowana", gdy tylko coś idzie nie po ich myśli stają się emocjonalni i agresywni. Logika rozumowania też zazwyczaj szwankowała.'' nadal uważasz,że takie zachowania NIE MAJĄ PRAWA Oburzac kobiet?
Uważasz,że oburzanie sie na takie wyjątkowe chamstwo to moje " fochy"??
A moze to ty jesteś jednym z takich palantów, co?Fochy?
Jestes wyjątkowo bezczelny, pisząc na portalu DLA KOBIET,że kobieta, która oburzą sie na traktowanie kobiet jak darmowe prostytutki, stroi sobie FOCHY!!! choć, kurrr. czak blady, zapewne z racji wieku, nie powinna, prawda?
\No bo dwudziestolatka zapewne może sobie stroic fochy...
Foggy, życze więcej kultury , taktu i odrobinke zrozumienia.
I nie mow mi o nabraniu dystansu, bo dystans nie oznacza tolerowania chamstwa i wulgarnościKOBIETA NIE SŁUZY DO ZASPOKAJANIA MĘSKICH CHUCI, zwłaszcza kompletnie obcych typow, których ani razu nie widziala na zywo. Polecam zapamiętac to wszystkim panom nie tylko z tego portalu
a jak kobieta nie odpisuje na wasze często nawet podobno wg was sympatyczne wiadomośći, może po prostu NIE JEST ZAINTERESOWANA.
MA PRAWO
Ale wy nie macie prawa traktować innych kobiet jak darmowe ku.. wy
Cataga, ale logika jest prosta: jeśli naprawdę chcesz kogoś poznać, NAPRAWDĘ, to musisz się WYSILIĆ. Powtórzyć ? WYSILIĆ. Każdy musi się wysilić. Tu nie ma znaczenia, czy facet, czy kobieta. Jak ci zależy na wartościowej relacji to musisz się WYSILIĆ. Aaaa... i jeszcze uzbroić w cierpliwość. No sorry, ale jeśli naprawdę myślałaś, że po paru godzinach bytowania na portalu randkowym poznasz wymarzoną osobę to masz naprawdę naiwność nastolatki (bez urazy).
Aha, WYSILIĆ to znaczy nie tylko zamieścić swój anons na portalu, ale też naprawdę wykazać inicjatywę w nawiązaniu znajomości.
Też tak uważam, że te wszystkie portale randkowe są beznadziejne. Dlatego lepiej poznać kogoś na żywo . Znam niektórych facetów, którzy udzielają się na czymś takim. Masakra. totalne zera w większości. A piszą o sobie same zalety, których niestety nie mają.
Portale randkowe są tak samo beznadziejne jak każdy inny sposób. Jak masz świetną receptę na poznawanie kogoś to ja jestem zainteresowany. Gdzie jest lepiej ? W pubie ? W tramwaju ? W bibliotece ? Wszędzie stężenie szajsu jest dokładnie takie samo.
cataga napisał/a:Musi być młoda duchem. Bo choc prawie ma 50 na karku to fochy strzela jak nastolatka. oj foggy, Foggy, ja rozumiem,ze nie nalezysz do mojego targetu, ani ja zapewne do twojego, ale w co każdym moim poście masz jakies wąty do mnie.
Rozumiem, że jako ''starsza pani'' nie powinnam wybrzydzać, i brac pierwsze lepsze portki jak leci, a w ogole , jak śmiem sie logować na portalu... portal przecie jest dla CZUJĄCYCH SIE MŁODO i dwudziesto, i 60 latkow, którzy moga zarywac i do dwudziestolatek, i do 30 latek, choc te są dla nich za stare. A ja mam czelnosć wybrzydzać i oburzac sie na wulgarne propozycje starych zboczeńców, proponujących mi orgie pod namiotem czy w krzaczkach, no jak smiem o tym pisac, prawda, foggy??? No bezczelna JESTEM,ŻE KRYTYKUJĘ TAKIE ZACHOWANIA FACECIKOW, JAK SMIEM, !! przecie każdy z tych chamow to zapewne mi zaszczyt czyni, że raczy mi proponowac ''oral, anal , klasyk"', skoro mógłby pojść do dwudziestolatki, co?
może tez pominąłes moj link z poiekielnych "1. Propozycje życia, czyli pisze do mnie koleś o wyglądzie tzw. typowego Sebixa z ofertą - 4000 zł za udział w orgii na wieczorze kawalerskim. Seks z ośmioma facetami w ramach usług. Gdy uprzejmie odpisuję, że przepraszam, ale nie planuję kariery prostytutki, Sebix odpowiada, że on nie chce dziwki, tylko "normalną dziewczynę". Do seksu grupowego z ośmioma Sebixami naraz, za kasę. Aha.
2. Myślałam, że logika Sebixa to pojedynczy przypadek, ale nie. Co jakiś czas zgłaszali się różni Janusze lub Sebixy, proponujący mi prostytucję i jednocześnie zarzekający się, że nie szukają prostytutki. Jeden napisał mi szczerze, że uznał, że jak nazwie to "dyskretnym spotkaniem z wynagrodzeniem", to dam się skusić. Po uświadomieniu mu, że może to nazywać nawet zebraniem Sejmu w sprawie ustawy o wodociągach, ale nadal to będzie obciąganie za kasę, śmiertelnie się obraził.
Do tej pory nie rozumiem sensu szukania prostytutek na portalach randkowych, skoro istnieje mnóstwo stron z ofertami pań, gdzie można znaleźć jasny cennik i jeszcze delikwentkę pooglądać ze wszystkich stron. No, chyba że myślą, że na portalach randkowych wyhaczą dwudziestoletnią dziewicę, która akurat czeka, aby stracić cnotę z ośmioma facetami.
3. Panowie świata i okolic. Taki typ zazwyczaj ma w profilu coś w stylu "nie wiem co napisać, zapytaj", z wyglądu totalnie nijaki, czasem pozuje na tle jakiegoś auta. Ogólnie - nic, co by mogło na pierwszy rzut oka zachęcić do typka. Mimo tego już w pierwszej wiadomości taki Mati przechwala się jurnością, przyrodzeniem, które może sobie zarzucić na ramię i używać jako gaśnicy i ogólnie co to nie on. Przekonany, że gdy w pierwszej wiadomości napisze, że chciałby się "róchać", popłaczę się ze szczęścia. Po oberwaniu brakiem zainteresowania albo staje się agresywny, albo wali czymś w stylu "bendziesz o mnie mażyć dzisiaj w nocy".
4. Jak nazwać kobietę, która odmówiła szybkiego numerku w aucie Janusza? No oczywiście, że dziwka, szmata i galerianka. Fuck logic.
5. "Mam w dupie, co ty chcesz, ma być tak, jak ja mówię". Bardzo dziwny typ, który od początku chciał ustawiać randki akurat wtedy, gdy nie miałam czasu (abstrahując od braku deklaracji, że w ogóle chcę się z nim spotkać), mój wolny czas itd. Od początku był spalony, przyciśnięty jednak przyznał, że czytał w jakimś poradniku (!), że kobiety tak lubią, z powodu ewolucji, ich mózgów i podobne farmazony. Był szczerze zdziwiony, gdy napisałam, że sorka, idę na randkę z typem, który nie próbuje dyrygować moim życiem.
6. Wiadomość o treści "jesteś kobietą, tj. mini, szpilki, pończochy, czy transem w spodniach?" Zabiłam śmiechem.
Zastanawia mnie, skąd się biorą takie typy i czemu do nich nie dociera, że aby zainteresować sobą kogokolwiek, wypadałoby coś pokazać. Nie wiem, chociażby umiejętność sensownej rozmowy, bez żądań i pomiatania drugą stroną, obleśnych kawałków itp.
Faceci pewnego typu uwielbiają rozpowiadać, jacy to oni są "logiczni", a kobiety nie, jednak obcowanie z tego typu przypadkami utwierdzało mnie głównie w tym, że pewne typki nie potrafią zrozumieć jasnego opisu, prostego komunikatu "nie jestem zainteresowana", gdy tylko coś idzie nie po ich myśli stają się emocjonalni i agresywni. Logika rozumowania też zazwyczaj szwankowała.'' nadal uważasz,że takie zachowania NIE MAJĄ PRAWA Oburzac kobiet?
Uważasz,że oburzanie sie na takie wyjątkowe chamstwo to moje " fochy"??
A moze to ty jesteś jednym z takich palantów, co?Fochy?
Jestes wyjątkowo bezczelny, pisząc na portalu DLA KOBIET,że kobieta, która oburzą sie na traktowanie kobiet jak darmowe prostytutki, stroi sobie FOCHY!!! choć, kurrr. czak blady, zapewne z racji wieku, nie powinna, prawda?
\No bo dwudziestolatka zapewne może sobie stroic fochy...
Foggy, życze więcej kultury , taktu i odrobinke zrozumienia.
I nie mow mi o nabraniu dystansu, bo dystans nie oznacza tolerowania chamstwa i wulgarnościKOBIETA NIE SŁUZY DO ZASPOKAJANIA MĘSKICH CHUCI, zwłaszcza kompletnie obcych typow, których ani razu nie widziala na zywo. Polecam zapamiętac to wszystkim panom nie tylko z tego portalu
a jak kobieta nie odpisuje na wasze często nawet podobno wg was sympatyczne wiadomośći, może po prostu NIE JEST ZAINTERESOWANA.
MA PRAWO
Ale wy nie macie prawa traktować innych kobiet jak darmowe ku.. wyCataga, ale logika jest prosta: jeśli naprawdę chcesz kogoś poznać, NAPRAWDĘ, to musisz się WYSILIĆ. Powtórzyć ? WYSILIĆ. Każdy musi się wysilić. Tu nie ma znaczenia, czy facet, czy kobieta. Jak ci zależy na wartościowej relacji to musisz się WYSILIĆ. Aaaa... i jeszcze uzbroić w cierpliwość. No sorry, ale jeśli naprawdę myślałaś, że po paru godzinach bytowania na portalu randkowym poznasz wymarzoną osobę to masz naprawdę naiwność nastolatki (bez urazy).
Aha, WYSILIĆ to znaczy nie tylko zamieścić swój anons na portalu, ale też naprawdę wykazać inicjatywę w nawiązaniu znajomości.Karina 36 napisał/a:Też tak uważam, że te wszystkie portale randkowe są beznadziejne. Dlatego lepiej poznać kogoś na żywo . Znam niektórych facetów, którzy udzielają się na czymś takim. Masakra. totalne zera w większości. A piszą o sobie same zalety, których niestety nie mają.
Portale randkowe są tak samo beznadziejne jak każdy inny sposób. Jak masz świetną receptę na poznawanie kogoś to ja jestem zainteresowany. Gdzie jest lepiej ? W pubie ? W tramwaju ? W bibliotece ? Wszędzie stężenie szajsu jest dokładnie takie samo.
Potrale przyciagaja wiekszosc specyficznych osob. W pubie ktos moze byc bo chce wypic piwo, ale szukanie kogos na portalu wymaga czegos innego.
Szczerze wole poznawac poprzez zajecia czy znajomych.
Potrale przyciagaja wiekszosc specyficznych osob. W pubie ktos moze byc bo chce wypic piwo, ale szukanie kogos na portalu wymaga czegos innego.
Szczerze wole poznawac poprzez zajecia czy znajomych.
Owszem, tak jest lepiej. Tylko, że akurat mnie z wiekiem znajomości się wykruszyły. W pracy mam w większości facetów. Zresztą zawsze w "podrywie" byłem słaby.
Nie wiem czy portale przyciągają specyficzne osoby. Może i tak. A może po prostu wszyscy są specyficzni
"Cataga, ale logika jest prosta: jeśli naprawdę chcesz kogoś poznać, NAPRAWDĘ, to musisz się WYSILIĆ. Powtórzyć ? WYSILIĆ. " jaaasne! ale logika jest jedna- bede się wysilać, w stosunku do tych chamów dokladnie tak samo, jak wysilają się ci panowie. Dokladnie TAK SAMO. Ani mniej, ani wiecej. mając rozsądny, dokladny opis kogo szukam, nie bedę odpowiadala na anonse zboczeńców czy zonatych, ani, do licha, nie zamierzam sie wysilac w stosunku do nich! puknijze się w glowę! I niestety w realu tez jeden z drugim zonkos " subtelnie" wyraza zainteresowanie, i co z tego, do licha? Albo jeden z drugim alkoholik, proponuje friends with benefits, z tym, ze tam zero friends, a benefits ma tylko on - w swoich marzeniach! bo " co ci szkodzi". No kurczę, szkodzi! Gdybym chciala pieprzyc sie z kazdym chętnym panem, to zostalabym panienką na godziny! I jeszcze mam sie wobec takich zachowań wysilać! chybascie panowie upadli na głowy! pan jeden z drugim nawet poprawnej wiadomosci napisać nie umie, ale ja mam się wysilać, to pan nawet chętnie mnie " przeleci" lub" wyróha", pomiedzy kolacją i śniadaniem, zaserwowanymi przeze mnie, oczywiscie... Wasze ego poszybowało chyba w himalaje , za to kultura osobista, zainteresowania, umiejętności spoleczne są nadal takie, jak w wieku 5 lat, oczekiwania jak z kosmosu! Nawet panowie na tym portalu usilujecie mnie przekonać, ze zachowania spod rynsztoka mam akceptowac i to ze mna jest cos nie tak, ze to opisuję i mam fochy! No to kurczę blade, piszcie kolejne posty pt" dlaczego ona mi nie odpisuje" i żalcie sie panowie na kobiecych forach, na kobiecych, bo na męskich za wasze jęki i pretensje dawno zostaliscie zablokowani, zostaly wam fora chyba dla inceli. Śmieszne i zenujące dla mnie, ze pan Misinx nie czuje obciachu, na kobiecym forum przyznając się, ze szuka na portalu kobiety, choć ma żonę i nawet nie czuje, ze pisanie o tym na kobiecym forum zwlaszcza to po prostu chamskie i bezczelne! moze nawet na pana Misinx trafilam i momentalnie zablokowalam jego profil, bo do cholery, ŻONACi tez mnie nie interesują, dziwne, prawda? Serio??? Dalej sie dziwcie, ze ucieklam z portalu po 3 godzinach po zalogowaniu, nie mając ochoty przeglądać zadnych więcej profili! Wyzwiska, mentalność ponizej wszelkiej krytyki, ale mniemania o sobie , jakby byli profesorami Harvardu, a jednego zdania sklecić nie potrafią. Serio, " chcem cièm ruhać", jest super anonsem , na ktory zapewne mam odpisać, wysilając się! chyba macie źle w glowie!
Musi być młoda duchem. Bo choc prawie ma 50 na karku to fochy strzela jak nastolatka. oj foggy, Foggy, ja rozumiem,ze nie nalezysz do mojego targetu, ani ja zapewne do twojego, ale w co każdym moim poście masz jakies wąty do mnie.
Rozumiem, że jako ''starsza pani'' nie powinnam wybrzydzać, i brac pierwsze lepsze portki jak leci, a w ogole , jak śmiem sie logować na portalu... portal przecie jest dla CZUJĄCYCH SIE MŁODO i dwudziesto, i 60 latkow, którzy moga zarywac i do dwudziestolatek, i do 30 latek, choc te są dla nich za stare. A ja mam czelnosć wybrzydzać i oburzac sie na wulgarne propozycje starych zboczeńców, proponujących mi orgie pod namiotem czy w krzaczkach, no jak smiem o tym pisac, prawda, foggy??? No bezczelna JESTEM,ŻE KRYTYKUJĘ TAKIE ZACHOWANIA FACECIKOW, JAK SMIEM, !! przecie każdy z tych chamow to zapewne mi zaszczyt czyni, że raczy mi proponowac ''oral, anal , klasyk"', skoro mógłby pojść do dwudziestolatki, co?
może tez pominąłes moj link z poiekielnych "1. Propozycje życia, czyli pisze do mnie koleś o wyglądzie tzw. typowego Sebixa z ofertą - 4000 zł za udział w orgii na wieczorze kawalerskim. Seks z ośmioma facetami w ramach usług. Gdy uprzejmie odpisuję, że przepraszam, ale nie planuję kariery prostytutki, Sebix odpowiada, że on nie chce dziwki, tylko "normalną dziewczynę". Do seksu grupowego z ośmioma Sebixami naraz, za kasę. Aha.
2. Myślałam, że logika Sebixa to pojedynczy przypadek, ale nie. Co jakiś czas zgłaszali się różni Janusze lub Sebixy, proponujący mi prostytucję i jednocześnie zarzekający się, że nie szukają prostytutki. Jeden napisał mi szczerze, że uznał, że jak nazwie to "dyskretnym spotkaniem z wynagrodzeniem", to dam się skusić. Po uświadomieniu mu, że może to nazywać nawet zebraniem Sejmu w sprawie ustawy o wodociągach, ale nadal to będzie obciąganie za kasę, śmiertelnie się obraził.
Do tej pory nie rozumiem sensu szukania prostytutek na portalach randkowych, skoro istnieje mnóstwo stron z ofertami pań, gdzie można znaleźć jasny cennik i jeszcze delikwentkę pooglądać ze wszystkich stron. No, chyba że myślą, że na portalach randkowych wyhaczą dwudziestoletnią dziewicę, która akurat czeka, aby stracić cnotę z ośmioma facetami.
3. Panowie świata i okolic. Taki typ zazwyczaj ma w profilu coś w stylu "nie wiem co napisać, zapytaj", z wyglądu totalnie nijaki, czasem pozuje na tle jakiegoś auta. Ogólnie - nic, co by mogło na pierwszy rzut oka zachęcić do typka. Mimo tego już w pierwszej wiadomości taki Mati przechwala się jurnością, przyrodzeniem, które może sobie zarzucić na ramię i używać jako gaśnicy i ogólnie co to nie on. Przekonany, że gdy w pierwszej wiadomości napisze, że chciałby się "róchać", popłaczę się ze szczęścia. Po oberwaniu brakiem zainteresowania albo staje się agresywny, albo wali czymś w stylu "bendziesz o mnie mażyć dzisiaj w nocy".
4. Jak nazwać kobietę, która odmówiła szybkiego numerku w aucie Janusza? No oczywiście, że dziwka, szmata i galerianka. Fuck logic.
5. "Mam w dupie, co ty chcesz, ma być tak, jak ja mówię". Bardzo dziwny typ, który od początku chciał ustawiać randki akurat wtedy, gdy nie miałam czasu (abstrahując od braku deklaracji, że w ogóle chcę się z nim spotkać), mój wolny czas itd. Od początku był spalony, przyciśnięty jednak przyznał, że czytał w jakimś poradniku (!), że kobiety tak lubią, z powodu ewolucji, ich mózgów i podobne farmazony. Był szczerze zdziwiony, gdy napisałam, że sorka, idę na randkę z typem, który nie próbuje dyrygować moim życiem.
6. Wiadomość o treści "jesteś kobietą, tj. mini, szpilki, pończochy, czy transem w spodniach?" Zabiłam śmiechem.
Zastanawia mnie, skąd się biorą takie typy i czemu do nich nie dociera, że aby zainteresować sobą kogokolwiek, wypadałoby coś pokazać. Nie wiem, chociażby umiejętność sensownej rozmowy, bez żądań i pomiatania drugą stroną, obleśnych kawałków itp.
Faceci pewnego typu uwielbiają rozpowiadać, jacy to oni są "logiczni", a kobiety nie, jednak obcowanie z tego typu przypadkami utwierdzało mnie głównie w tym, że pewne typki nie potrafią zrozumieć jasnego opisu, prostego komunikatu "nie jestem zainteresowana", gdy tylko coś idzie nie po ich myśli stają się emocjonalni i agresywni. Logika rozumowania też zazwyczaj szwankowała.'' nadal uważasz,że takie zachowania NIE MAJĄ PRAWA Oburzac kobiet?
Uważasz,że oburzanie sie na takie wyjątkowe chamstwo to moje " fochy"??
A moze to ty jesteś jednym z takich palantów, co?Fochy?
Jestes wyjątkowo bezczelny, pisząc na portalu DLA KOBIET,że kobieta, która oburzą sie na traktowanie kobiet jak darmowe prostytutki, stroi sobie FOCHY!!! choć, kurrr. czak blady, zapewne z racji wieku, nie powinna, prawda?
\No bo dwudziestolatka zapewne może sobie stroic fochy...
Foggy, życze więcej kultury , taktu i odrobinke zrozumienia.
I nie mow mi o nabraniu dystansu, bo dystans nie oznacza tolerowania chamstwa i wulgarnościKOBIETA NIE SŁUZY DO ZASPOKAJANIA MĘSKICH CHUCI, zwłaszcza kompletnie obcych typow, których ani razu nie widziala na zywo. Polecam zapamiętac to wszystkim panom nie tylko z tego portalu
a jak kobieta nie odpisuje na wasze często nawet podobno wg was sympatyczne wiadomośći, może po prostu NIE JEST ZAINTERESOWANA.
MA PRAWO
Ale wy nie macie prawa traktować innych kobiet jak darmowe ku.. wy
Ten post mnie autentycznie przeraża
Wiedziałem, że kultura na portalach jest niska, ale nie sądziłem, że aż tak.
Lucyfer, i tu masz odpowiedź, czemu tak częste jest " żadna kobieta mi nie odpisuje". Żadna normalna kobieta nie ma ochoty przekopywać się przez tony takich wiadomości, i z jedną, dwie w tym, normalne, by potem, na spotkaniu się z wybranym panem uslyszeć, ze on czeka na 3 randkę, by to ona zaprosila go do siebie. Choc nadal nie zna jego nazwiska, nie wie, czym się pan zajmuje, nie wie, gdzie pan mieszka, bo coś napomknął, ze wraca do Warszawy, ale pisał, ze przeciez jest z Zakopanego a w ogole to na tej 3 randce wymknęlo mu się coś o żonie.... A jak pani nie pojmie aluzji, to pan nie jest zainteresowany, bo... chodzilo mu tylko o jedno! Nie dziwcie się panowie więc, ze panie również odpowiadają negatywnie na jakiekolwiek zagadywania na ulicy czy w sklepie, na prośby o nr telefonu. Nawet, jak pani da ogloszenie o pracę, to 80 procent ofert jest sekretarką z bonusem, itp.ofertami stricte seksualnymi. Wynajem mieszkania, to samo, zaraz tabuny chętnych wlascicieli, ktorzy chętnie wynajmą mlodej i chętnej ...
124 2020-09-04 15:44:00 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2020-09-04 15:45:02)
Lucyfer, i tu masz odpowiedź, czemu tak częste jest " żadna kobieta mi nie odpisuje". Żadna normalna kobieta nie ma ochoty przekopywać się przez tony takich wiadomości, i z jedną, dwie w tym, normalne, by potem, na spotkaniu się z wybranym panem uslyszeć, ze on czeka na 3 randkę, by to ona zaprosila go do siebie. Choc nadal nie zna jego nazwiska, nie wie, czym się pan zajmuje, nie wie, gdzie pan mieszka, bo coś napomknął, ze wraca do Warszawy, ale pisał, ze przeciez jest z Zakopanego a w ogole to na tej 3 randce wymknęlo mu się coś o żonie.... A jak pani nie pojmie aluzji, to pan nie jest zainteresowany, bo... chodzilo mu tylko o jedno! Nie dziwcie się panowie więc, ze panie również odpowiadają negatywnie na jakiekolwiek zagadywania na ulicy czy w sklepie, na prośby o nr telefonu. Nawet, jak pani da ogloszenie o pracę, to 80 procent ofert jest sekretarką z bonusem, itp.ofertami stricte seksualnymi. Wynajem mieszkania, to samo, zaraz tabuny chętnych wlascicieli, ktorzy chętnie wynajmą mlodej i chętnej ...
Z mieszkaniami, potwierdzam
Kilka lat temu przez pewien czas dzieliłam wynajęte lokum ze współlokatorką. Tej współlokatorki szukałam w necie. Dałam kilka ogłoszeń, z wyraźnym zaznaczeniem, że to jest oferta tylko dla kobiety i jeszcze podałam preferowany wiek (bo nie uśmiechało mi się dzielić chaty z imprezującą studentką) - więc można było się domyślić, że jestem w podobnym... Zaraz zaczęłam dostać odpowiedzi od facetów, że oni chętnie, że czemu szukam tylko kobiety, będzie miło i w ogóle, a może napiszę jakie zabawy lubię? To jakiś kosmos, nie mogłam ich spławić.
"Cataga, ale logika jest prosta: jeśli naprawdę chcesz kogoś poznać, NAPRAWDĘ, to musisz się WYSILIĆ. Powtórzyć ? WYSILIĆ. " jaaasne! ale logika jest jedna- bede się wysilać, w stosunku do tych chamów dokladnie tak samo, jak wysilają się ci panowie. Dokladnie TAK SAMO. Ani mniej, ani wiecej. mając rozsądny, dokladny opis kogo szukam, nie bedę odpowiadala na anonse zboczeńców czy zonatych, ani, do licha, nie zamierzam sie wysilac w stosunku do nich! puknijze się w glowę! I niestety w realu tez jeden z drugim zonkos " subtelnie" wyraza zainteresowanie, i co z tego, do licha? Albo jeden z drugim alkoholik, proponuje friends with benefits, z tym, ze tam zero friends, a benefits ma tylko on - w swoich marzeniach! bo " co ci szkodzi". No kurczę, szkodzi! Gdybym chciala pieprzyc sie z kazdym chętnym panem, to zostalabym panienką na godziny! I jeszcze mam sie wobec takich zachowań wysilać! chybascie panowie upadli na głowy! pan jeden z drugim nawet poprawnej wiadomosci napisać nie umie, ale ja mam się wysilać, to pan nawet chętnie mnie " przeleci" lub" wyróha", pomiedzy kolacją i śniadaniem, zaserwowanymi przeze mnie, oczywiscie... Wasze ego poszybowało chyba w himalaje , za to kultura osobista, zainteresowania, umiejętności spoleczne są nadal takie, jak w wieku 5 lat, oczekiwania jak z kosmosu! Nawet panowie na tym portalu usilujecie mnie przekonać, ze zachowania spod rynsztoka mam akceptowac i to ze mna jest cos nie tak, ze to opisuję i mam fochy! No to kurczę blade, piszcie kolejne posty pt" dlaczego ona mi nie odpisuje" i żalcie sie panowie na kobiecych forach, na kobiecych, bo na męskich za wasze jęki i pretensje dawno zostaliscie zablokowani, zostaly wam fora chyba dla inceli. Śmieszne i zenujące dla mnie, ze pan Misinx nie czuje obciachu, na kobiecym forum przyznając się, ze szuka na portalu kobiety, choć ma żonę i nawet nie czuje, ze pisanie o tym na kobiecym forum zwlaszcza to po prostu chamskie i bezczelne! moze nawet na pana Misinx trafilam i momentalnie zablokowalam jego profil, bo do cholery, ŻONACi tez mnie nie interesują, dziwne, prawda? Serio??? Dalej sie dziwcie, ze ucieklam z portalu po 3 godzinach po zalogowaniu, nie mając ochoty przeglądać zadnych więcej profili! Wyzwiska, mentalność ponizej wszelkiej krytyki, ale mniemania o sobie , jakby byli profesorami Harvardu, a jednego zdania sklecić nie potrafią. Serio, " chcem cièm ruhać", jest super anonsem , na ktory zapewne mam odpisać, wysilając się! chyba macie źle w glowie!
Cataga Ty masz naprawdę ogromny problem z czytaniem ze zrozumieniem. Jeśli chodzi o mnie, to po pierwsze nie napisałem, że szukam. Jeśli tak, to proszę o cytat. Myślę o tym, bo po drugie rozstaję się z żoną, co też już na tym portalu pisałem. Nawet już nie mieszkamy razem. Zresztą stali bywalcy tego forum pewnie trochę już na temat mojego małżeństwa wiedzą, bo opisywałem je wielokrotnie. Więc nie mam powodu do odczuwania obciachu.
Ty natomiast masz już z góry wyrobione zdanie na temat wszystkich facetów. Kto Ci każe pisać z alkoholikami, zbokami, żonatymi itd. ? Namawia Cię tu ktoś do tego ? Wszyscy Ci piszą, żeby zamiast czekać jak "księżniczka" sama przejąć inicjatywę i poszukać. No, ale skoro wg Ciebie wszyscy faceci są popaprani no to oczywiście, że szkoda zachodu. Ty sama nie wiesz czego chcesz.
cataga napisał/a:"Cataga, ale logika jest prosta: jeśli naprawdę chcesz kogoś poznać, NAPRAWDĘ, to musisz się WYSILIĆ. Powtórzyć ? WYSILIĆ. " jaaasne! ale logika jest jedna- bede się wysilać, w stosunku do tych chamów dokladnie tak samo, jak wysilają się ci panowie. Dokladnie TAK SAMO. Ani mniej, ani wiecej. mając rozsądny, dokladny opis kogo szukam, nie bedę odpowiadala na anonse zboczeńców czy zonatych, ani, do licha, nie zamierzam sie wysilac w stosunku do nich! puknijze się w glowę! I niestety w realu tez jeden z drugim zonkos " subtelnie" wyraza zainteresowanie, i co z tego, do licha? Albo jeden z drugim alkoholik, proponuje friends with benefits, z tym, ze tam zero friends, a benefits ma tylko on - w swoich marzeniach! bo " co ci szkodzi". No kurczę, szkodzi! Gdybym chciala pieprzyc sie z kazdym chętnym panem, to zostalabym panienką na godziny! I jeszcze mam sie wobec takich zachowań wysilać! chybascie panowie upadli na głowy! pan jeden z drugim nawet poprawnej wiadomosci napisać nie umie, ale ja mam się wysilać, to pan nawet chętnie mnie " przeleci" lub" wyróha", pomiedzy kolacją i śniadaniem, zaserwowanymi przeze mnie, oczywiscie... Wasze ego poszybowało chyba w himalaje , za to kultura osobista, zainteresowania, umiejętności spoleczne są nadal takie, jak w wieku 5 lat, oczekiwania jak z kosmosu! Nawet panowie na tym portalu usilujecie mnie przekonać, ze zachowania spod rynsztoka mam akceptowac i to ze mna jest cos nie tak, ze to opisuję i mam fochy! No to kurczę blade, piszcie kolejne posty pt" dlaczego ona mi nie odpisuje" i żalcie sie panowie na kobiecych forach, na kobiecych, bo na męskich za wasze jęki i pretensje dawno zostaliscie zablokowani, zostaly wam fora chyba dla inceli. Śmieszne i zenujące dla mnie, ze pan Misinx nie czuje obciachu, na kobiecym forum przyznając się, ze szuka na portalu kobiety, choć ma żonę i nawet nie czuje, ze pisanie o tym na kobiecym forum zwlaszcza to po prostu chamskie i bezczelne! moze nawet na pana Misinx trafilam i momentalnie zablokowalam jego profil, bo do cholery, ŻONACi tez mnie nie interesują, dziwne, prawda? Serio??? Dalej sie dziwcie, ze ucieklam z portalu po 3 godzinach po zalogowaniu, nie mając ochoty przeglądać zadnych więcej profili! Wyzwiska, mentalność ponizej wszelkiej krytyki, ale mniemania o sobie , jakby byli profesorami Harvardu, a jednego zdania sklecić nie potrafią. Serio, " chcem cièm ruhać", jest super anonsem , na ktory zapewne mam odpisać, wysilając się! chyba macie źle w glowie!
Cataga Ty masz naprawdę ogromny problem z czytaniem ze zrozumieniem. Jeśli chodzi o mnie, to po pierwsze nie napisałem, że szukam. Jeśli tak, to proszę o cytat. Myślę o tym, bo po drugie rozstaję się z żoną, co też już na tym portalu pisałem. Nawet już nie mieszkamy razem. Zresztą stali bywalcy tego forum pewnie trochę już na temat mojego małżeństwa wiedzą, bo opisywałem je wielokrotnie. Więc nie mam powodu do odczuwania obciachu.
Ty natomiast masz już z góry wyrobione zdanie na temat wszystkich facetów. Kto Ci każe pisać z alkoholikami, zbokami, żonatymi itd. ? Namawia Cię tu ktoś do tego ? Wszyscy Ci piszą, żeby zamiast czekać jak "księżniczka" sama przejąć inicjatywę i poszukać. No, ale skoro wg Ciebie wszyscy faceci są popaprani no to oczywiście, że szkoda zachodu. Ty sama nie wiesz czego chcesz.
Chce chyba, żeby zawarcie znajomości odbyło się wg ściśle określonego scenariusza. Świetny facet musi ją zauważyć pierwszy, pierwszy napisać i to w bardzo krótkim czasie...
Cataga:
NIKT nie napisał, że masz się wysilać "w stosunku do tych chamów". Raczej sugerujemy, że wysilić się i POSZUKAĆ sensownych profili samodzielnie, a może nawet, jesli takie się znajdą, napisać do tych gości, którzy mają szansę być fajni - NIE do od razu widocznych chamów i idiotów.
Jeżeli natomiast zakładasz, że na portalu jest SAMO chamstwo, wszyscy tacy sami, to chyba w ogóle nie ma po co tam siedzieć.
Cataga- strasznie emocjonalnie podeszłaś do tematu..Przerabiałam to samo kilka lat temu i naturalnie podpisuję się pod tym co napisałaś, ale coś mi się wydaje, że zbyt duże oczekiwania miałaś wobec portali randkowych i stąd Twój teraz mega "wkurw". Wiesz co, wykasuj konta, jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś, jedź do schroniska i weź potrzebującego miłości psa na spacer, albo może nawet zaadoptuj. Czeka Cię piękna, bezinteresowna miłość. I chrzanić całą resztę.
Ja bym powiedziałą, że dac sobie spokój. Jak znajdzie to znajdzie, jak nie, to widać jej to nie było na górze pisane - będzie przykrość, ale ileż nerwów sobie zaoszczędzi buszując w tym morzu półgłówków.
Albo
poszukać na forach. może nawet na takim jak to Cataga, co myślisz? Jest takie forum Gazeta.pl, tam są takie tematyczne podfora, czytelnicze, książkowe, turystyczne, może to jest jakieś wyjście a nie portale randkowe, które jak widzę spowodowały już przesyt?
A może trzeba do tego podejść zadaniowo i mieć jakiś system. Nie spotkałam się z facetem tak już po kilku dniach pisania, potrzebowałam ok 2 m-cy żeby zobaczyć czy druga strona jest zainteresowana. Bywało tak, że po kilku dniach pisania facet się nudził i znikał. Zboczeńców, oszołomów, erotomanów od razu blokowałam, przynajmniej mi nie truli. Określiłam jasne zasady tego kogo szukam - tak dla siebie - i sama pisałam do osób które je spełniały. Skoro szukałam związku to miałam taki opis i takiego też oczekiwałam od drugiej strony. Na niektórych portalach określa się czego się szuka i to było bardzo pomocne. Do znajomości podchodziłem z dużą rezerwą i nie zdradzałam od razu gdzie pracuję/ mieszkam (miałam kiedyś osobistego stalkera więc wolałam dmuchać na zimne). Opisy i fotki miłe widziane, ciężko pisać do kogoś kto chce być anonimowy a także do kogoś kto nie ma opisu. W efekcie spotkałam się z kilkoma osobami, które nadawały się do dłuższego związku, nieudaną randkę miałam tylko jedną.
Kto szuka i wie czego chce kiedyś znajdziecie tego kogo szuka.
Trochę przesadzacie. Znam 3 małżeństwa z portali randkowych. W sumie bardzo udane.
Z drugiej strony: np. wyzywali mnie młodzi faceci, bo napisałam, że szukam starszego od siebie o kilka lat, z wyższym wykształceniem, tylko z mojego miasta i okolic.
Pisali: "A co, na jego kasę, ty k***, lecisz, czy szukasz tatusia?".
Przyznaję, że niektórych spławiałam ostro: "A ty nie mieszkasz przypadkiem jeszcze z mamusią? Pewnie szukasz nowej sponsorki?". I się gościu zamykał...