Niski facet - szczera opinia. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Niski facet - szczera opinia.

Strony Poprzednia 1 16 17 18 19 20 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,106 do 1,170 z 1,705 ]

1,106

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Tom94 napisał/a:

Cóż ja kolegi nie pocieszę.
Wzrost to tylko jedno z wielu kryteriów które muszą być spełnione aby dany facet miał szansę u kobiety.
Ja na ten przykład mam 185 cm i powodzenia nigdy nie miałem.
Tak więc nie myśl sobie że gdybyś miał więcej cm to byś wyrywał co chwilę inną kobietę.

A fe! Nieładnie. NTN (nie on pierwszy na forum, choć mam nadzieję, że ostatni) taką piękną teorię sobie dorobił, tak wytrwale szukał (i znalazł) osób odpowiedzialnych za jego brak powodzenia u kobiet, a tu przychodzisz i to wszystko rozwiewasz w pył. Nieładnie. big_smile

Zobacz podobne tematy :

1,107

Odp: Niski facet - szczera opinia.

NTN, przepraszam nie czytałam wszystkich wypowiedzi tylko kilka ostatnich więc może przeoczyłam tą informację, ile Ty masz w końcu wzrostu?

1,108

Odp: Niski facet - szczera opinia.

163 Roxann

1,109 Ostatnio edytowany przez Roxann (2021-01-21 14:52:03)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
jjbp napisał/a:

163 Roxann

Czyli tyle co choćby Jacek Braciak.
Wątpię by on potwierdził potwierdził teorie głoszone tu przez NTN, zresztą partnerek nie jeden dryblas mógłby mu pozazdrościć.
A to tylko dowód na to, że mimo braku cm, facet może się obronić innymi cechami i mieć powodzenie u kobiet.
Jeżeli natomiast tak smęci i narzeka jak NTN, to wcale się nie dziwię, że kobiety go unikają.

1,110 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-01-21 15:00:15)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Też im dłużej myślę o tym micie że jak facet ma wzrost to już nic nie musi robić żeby kobiety na niego leciały tym bardziej się łapie za głowę. To jest twierdzenie pod które można sobie wstawić dosłownie wszystko, może niektórzy pamiętają że był podobny użytkownik tylko twierdził że jak się jest umięśnionym to nic nie trzeba robić

1,111

Odp: Niski facet - szczera opinia.
aniuu1 napisał/a:

Paweł Rawski, który prowadzi szkolenia dla facetów ma 165cm

Posłuchałem co on tam gada, przez 5 min i mają rację komentujący, że to kompletnie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Kobiety bija brawo, bo tak jak tam jeden z komentujących wspomniał, facet robi z mężczyzn emocjonalne tampony dla kobiet. To zawsze dla faceta kiepsko się kończy. Jeszcze płacić za zrobienie z faceta psiapsiuły? smile On raczej prowadzi szkolenia, jak być "miętkim" i być zadowolonym z niepowodzeń.

1,112

Odp: Niski facet - szczera opinia.
jjbp napisał/a:

Też im dłużej myślę o tym micie że jak facet ma wzrost to już nic nie musi robić żeby kobiety na niego leciały tym bardziej się łapie za głowę. To jest twierdzenie tak oderwane od rzeczywistości

Ja mogę się zgodzić jedynie z tym, że wysocy faceci na wstępie mają łatwiej (kobiety też są wzrokowcami) ale potem i tak wszystko życie weryfikuje. Podobnie, jak na wstępie zwykle kobiety szczupłe mają łatwiej. To jednak nie oznacza, że mężczyźnie wystarczy wzrost, a kobiecie szczupła sylwetka i nic więcej nie muszą robić by płeć przeciwna na nich leciała.
Może łatwiej kogoś "wyrwać", zwrócić na siebie uwagę, ale żeby stworzyć związek to te cechy mają naprawdę drugorzędne znaczenie. Co z wysokiego faceta jak np. buc czy narcyz, albo ze szczupłej dziewczyny jak siano w głowie? Oczywiście wiadomo, że najlepiej by facet był wysoki, przystojny, inteligentny, szarmancki, zaradny.... tylko każdy wie, że ideałów nie ma. Podobnie wśród kobiet.
Dlatego ludzie się dobierają tak by im po prostu było ze sobą dobrze.

1,113 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-21 15:08:05)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Jakaś różnica z pewnością jest między trwałym związkiem a luźną znajomością czy nawet jednorazową przygodą. Pytanie, czy niskim Kolegom zależy na tym pierwszym, czy na drugim..?( w sumie ja też chyba powinienem się do nich zaliczać wink )  Słaby jestem, jak chodzi o życie prywatne aktorów, ale akurat Jacka Braciaka kojarzę, że miał za partnerkę kobietę..wyższą od siebie o jakieś 15 cm big_smile

Jeśli chodzi o ideały, to takie uporczywe szukanie księcia czy księżniczki byłoby rzadsze, gdyby ludzie przestali wzorowac swoje życie na literaturze, telewizji i kinie lub nawet swoim otoczeniu, bo mam wrażenie, że bywa tak dość często..

1,114 Ostatnio edytowany przez Roxann (2021-01-21 15:14:48)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
bagienni_k napisał/a:

Jakaś różnica z pewnością jest między trwałym związkiem a luźną znajomością czy nawet jednorazową przygodą. Pytanie, czy niskim Kolegom zależy na tym pierwszym, czy na drugim..?(  w sumie ja też chyba powinienem się do nich zaliczać wink )
Słaby jestem, jak chodzi o życie prywatne aktorów, ale akurat Jacka Braciaka kojarzę, że miał za partnerkę kobietę..wyższą od siebie o jakieś 15 cm big_smile

NTN chodzi chyba o jakąkolwiek bliższą znajomość z dziewczyną. Nie wiem co u niego naprawdę jest problemem, ale nie sądzę, że wzrost, na pewno nie tylko, jak On sądzi.
Wiadomo nie znam Braciaka ale wydaje się być spoko gościem i wcale się nie dziwię, że laski na niego lecą.
NTN przecież nie musi sięgać aż tak wysoko i podrywać modelki. Częsty błąd facetów z kompleksami jest taki, że za wszelką cenę chcą poderwać atrakcyjną laskę by sobie a raczej innym coś udowodnić. A może warto by było zejść na ziemię i rozejrzeć wśród mniej atrakcyjnych. Ja absolutnie nie chcę nikogo obrażać ani generalizować ale znam wiele dziewczyn które są naprawdę fajne ale mają sporą nadwagę i przez to żadnych szans na znalezienie faceta (choć raczej tylko w ich głowie). Kompleksy często wydumane naprawdę wielką szkodę robią ludziom.
I mimo wszystko uważam, że w dzisiejszym świecie (bycia fit, IG itd.) większym "problemem" jest waga kobiety niż wzrost faceta.

1,115 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-01-21 15:22:20)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

I właśnie tu myślę że pies jest pogrzebany. NTN będzie się zaklinał że wzrost to największy problem, Roxann zaś prędzej by się opowiedziała za tym że to jednak waga/budowa ciała bardziej utrudnia. Ile osób tyle opinii, myślę że większość jest świadoma że nie ma jednej cechy która zagwarantuje sukces na rynku matrymonialnym. Są cechy które bardziej lub mnie pomogą ale nie ma jednej cechy prymarnej, takiego pewnika że okej mam to to już jestem ustawiona

1,116

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Roxann napisał/a:
jjbp napisał/a:

163 Roxann

Czyli tyle co choćby Jacek Braciak.
Wątpię by on potwierdził potwierdził teorie głoszone tu przez NTN, zresztą partnerek nie jeden dryblas mógłby mu pozazdrościć.
A to tylko dowód na to, że mimo braku cm, facet może się obronić innymi cechami i mieć powodzenie u kobiet.
Jeżeli natomiast tak smęci i narzeka jak NTN, to wcale się nie dziwię, że kobiety go unikają.

To są złe przykłady bo ci faceci o których piszecie mają kasę, sławę, pozycję i szacunek w społeczeństwie a to przyciąga kobiety.

1,117 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-01-21 15:25:16)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Tom ale jak podajemy przykład brata, sąsiada albo kolegi to autor i spółka nam nie wierzą, to kogo mamy przytaczac? big_smile

1,118 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2021-01-21 15:27:55)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Roxann napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Jakaś różnica z pewnością jest między trwałym związkiem a luźną znajomością czy nawet jednorazową przygodą. Pytanie, czy niskim Kolegom zależy na tym pierwszym, czy na drugim..?(  w sumie ja też chyba powinienem się do nich zaliczać wink )
Słaby jestem, jak chodzi o życie prywatne aktorów, ale akurat Jacka Braciaka kojarzę, że miał za partnerkę kobietę..wyższą od siebie o jakieś 15 cm big_smile

NTN chodzi chyba o jakąkolwiek bliższą znajomość z dziewczyną. Nie wiem co u niego naprawdę jest problemem, ale nie sądzę, że wzrost, na pewno nie tylko, jak On sądzi.
Wiadomo nie znam Braciaka ale wydaje się być spoko gościem i wcale się nie dziwię, że laski na niego lecą.
NTN przecież nie musi sięgać aż tak wysoko i podrywać modelki. Częsty błąd facetów z kompleksami jest taki, że za wszelką cenę chcą poderwać atrakcyjną laskę by sobie a raczej innym coś udowodnić. A może warto by było zejść na ziemię i rozejrzeć wśród mniej atrakcyjnych. Ja absolutnie nie chcę nikogo obrażać ani generalizować ale znam wiele dziewczyn które są naprawdę fajne ale mają sporą nadwagę i przez to żadnych szans na znalezienie faceta (choć raczej tylko w ich głowie). Kompleksy często wydumane naprawdę wielką szkodę robią ludziom.
I mimo wszystko uważam, że w dzisiejszym świecie (bycia fit, IG itd.) większym "problemem" jest waga kobiety niż wzrost faceta.


Bo to jest tak, że facetom ich własnym zdaniem należą się najpiękniejsze laski niezależnie od tego, jak sami wyglądają, ale już kobieta, która by narzekała, że nie może sobie znaleźć partnera, a nie należy do wyglądowego topu, usłyszy od nich złośliwości i coś w rodzaju: "to może szukaj w swojej lidze". Ale ich samych żadne "ligi" nie obowiązują smile Startują często tylko do tych najatrakcyjniejszych (albo najbardziej obleganych, bo z krzykliwym wizerunkiem) dziewczyn nie widząc reszty (przy czym nie mam na myśli brzydkich, a po prostu normalne), a gdy te ich nie chcą, powstają takie incelskie tematy.
Osobiście uważam, że wzrost to tylko jeden z wielu czynników, które rzutują na atrakcyjność mężczyzny - nawet tylko fizyczną - i sam wzrost niczego nie załatwia, ale tu i tak panowie wiedzą lepiej, co myślą kobiety.
Będąc wysokim można być BRZYDKIM i nie wiem, co miałoby zmieniać to, że ta brzydota ma 190 cm.

1,119 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-21 15:32:28)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Z jednej strony tak, ale patrząc inaczej, to wagę swoją możesz zmienić ,mniej lub bardziej. Wiadomo, że zależy to od wielu czynników, bo może to być powazny problem chorobowy, ale nawet w sytuacjach ekstremalnych ludzie decyduja się na takie kroki, jak częściowa resekcja żołądka lub fragmentu jelita. Ze wzrostem jest już gorzej, choć był tu chyba jakiś użytkownik, który planował sobie operację wydłużęnia kości udowych, przypuszczalnie przy pomocy jakiegoś implantu. Muszę się kiedyś zapytać kumpla, który jest ortopedą, czy to skomplikowana operaacja tongue - spokojnie, nie dla siebie smile
Nie wiem, do jakich kobiet startowali KOledzy, ale akurat fakt, iż wspominają o tzw przeciętnych kobietach daje trochę do myślenia. Choć ciężko stwierdzić, którą należy uznać za przeciętną a którą za "modelkę". Różnie też same kobiety na siebie patrzą pod tym względem. Osobiście na temat atrakcyjności, to np. sam o sobie nie jestem w stanie wydać obiektywnej opinii. Poczucie bycia "męskim" czy atrakcyjnym" nie jest mi za bardzo potrzebne, poza relacjami z kobietami (chyba?), więc za bardzo nie zwracam na to uwagi. Przynajmniej do tej pory, np w pracy, zdecydowanie inne kwestie decydowały o tym, czy zostanę zatrudniony czy też nie smile

edit: Tom Kasa, sława i pozycja zawodowa powduje, żę wszytkie inne schodza na dalszy plan - to jest akurat bezsprzeczne, chociaż czasami równie szybko się to kończy, ale to pewnie sama specyfika takich zawodów.

edit2: określenie- "nie ta liga" lub startuj do kogoś ze swojej ligi" akurat można usłyszeć z ust obydwóch płci smile

1,120

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Tom94 napisał/a:
Roxann napisał/a:
jjbp napisał/a:

163 Roxann

Czyli tyle co choćby Jacek Braciak.
Wątpię by on potwierdził potwierdził teorie głoszone tu przez NTN, zresztą partnerek nie jeden dryblas mógłby mu pozazdrościć.
A to tylko dowód na to, że mimo braku cm, facet może się obronić innymi cechami i mieć powodzenie u kobiet.
Jeżeli natomiast tak smęci i narzeka jak NTN, to wcale się nie dziwię, że kobiety go unikają.

To są złe przykłady bo ci faceci o których piszecie mają kasę, sławę, pozycję i szacunek w społeczeństwie a to przyciąga kobiety.

Ale to nie jest pewniakiem, ze zwiazek sie utrzyma. Inaczej nie byloby rozwodzacych sie celebrytow. Oni sa wrecz idealnym przykladem na to, ze sama kasa i slawa nie wystarczy do zbudowania zwiazku.
Tak samo jak i nie wystarczy sam wysoki wzrost i ladna twarz.

1,121

Odp: Niski facet - szczera opinia.
jjbp napisał/a:

Tom ale jak podajemy przykład brata, sąsiada albo kolegi to autor i spółka nam nie wierzą, to kogo mamy przytaczac? big_smile

No na pewno nie przykłady typu Braciak czy Tom Cruise bo to wcale nie pomaga a szkodzi.
Prawda jest taka że najważniejsze co musi facet posiadać to odpowiednie zasoby, przeciętny Kowalski może przyciągnąć dobrą pozycją społeczną (czyt dobrze płatną pracą i dobrze kojarzącą się) plus szacunkiem i respektem wśród innych osób (tutaj koniecznie trzeba być ekstrawertykiem).
Wiadomo jak do tego doszłaby jeszcze sława to już w ogóle bajka ale nie każdy na to sobie może pozwolić.
Po prostu na to czy facet jest atrakcyjny składa się bardzo wiele czynników, ja wymieniłem te najważniejsze.

1,122

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Zgodzę się z Tobą po części że składa się wiele czynników z tym zastrzeżeniem że czynniki są zależne od jednostki.


Autorzy argumentują że nie ma niskich z powodzeniem, jak mówimy że mamy takich znajomych chłopaków czy kogo jeszcze to nie wierzą, jak podajemy przykłady ludzi powszechnie znanych to też źle bo oni na stówę poderwała na kasę. Ludzie, jak tu dyskutować? big_smile

1,123

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Lady Loka napisał/a:
Tom94 napisał/a:
Roxann napisał/a:

Czyli tyle co choćby Jacek Braciak.
Wątpię by on potwierdził potwierdził teorie głoszone tu przez NTN, zresztą partnerek nie jeden dryblas mógłby mu pozazdrościć.
A to tylko dowód na to, że mimo braku cm, facet może się obronić innymi cechami i mieć powodzenie u kobiet.
Jeżeli natomiast tak smęci i narzeka jak NTN, to wcale się nie dziwię, że kobiety go unikają.

To są złe przykłady bo ci faceci o których piszecie mają kasę, sławę, pozycję i szacunek w społeczeństwie a to przyciąga kobiety.

Ale to nie jest pewniakiem, ze zwiazek sie utrzyma. Inaczej nie byloby rozwodzacych sie celebrytow. Oni sa wrecz idealnym przykladem na to, ze sama kasa i slawa nie wystarczy do zbudowania zwiazku.
Tak samo jak i nie wystarczy sam wysoki wzrost i ladna twarz.

Nigdzie nie pisałem że owe atrybuty gwarantują wierność i miłość aż do grobowej deski ale gdyby nie one to taki Braciak do dziś byłby pewnie prawiczkiem albo miał max jedną kobietę taką 2/10.
Po prostu kasa i dobra pozycja społeczna to mus dla faceta jeśli chce w ogóle myśleć o związkach.

1,124

Odp: Niski facet - szczera opinia.
jjbp napisał/a:

(...) Ludzie, jak tu dyskutować? big_smile

Nijak. big_smile Przecież frustraci zawsze mają rację.

1,125

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Czyli mamy na forum już trzecie kryterium mus:
A) wysoki wzrost
B) dobre ciało
C) kasa i pozycja

Trzy głosy bez czego ani rusz, nie ma bata. Proszę dopisywac dalej, nie krępować się. Stworzymy biblie budowania związków

1,126 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-21 15:41:59)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Tom Szacunek i respekt to wręcz as w rękawie smile

Podałeś ciekawy przykład z tą pracą, nie tyle chodzi mi o dobrze płatną, co poważaną.. Bo czasami mam wrażenie, że nadal do tzw poważanych i "dobrze kojarzących się" zawodów to może  z kilka przykładów dałoby się wrzucić, według panujących stereotypów, na czele z lekarzem i prawnikiem. Będąc po licealnym profilu biol-chem, nawet na to, żę ktoś chciał studiwac farmację dziwnie się ludzie patrzyli. W głowie prawie wszystkich tylko ta medycyna i medycyna. Z szacunkiem dla wszystkich lekarzy i osób studiujących kierunek lekarski oczywiście, ale czasami ma się wrażenie, jakby to miał być jedyny kierunek studiów po biol-chemie.
Analogicznie jest z prawnikami po profilach humanistycznych czy inżynierami po profilach ścisłych.

jjbp akurat Koledze chodziło pewnie o to, że te czynniki ZWIĘKSZAJĄ szansę a nie decydują lub wykluczają możliwość znalezienia partnera:) To jest dla mnie akurat normalne i ciężko temu zaprzeczyć.

1,127 Ostatnio edytowany przez Roxann (2021-01-21 15:45:34)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Tom94 napisał/a:

No na pewno nie przykłady typu Braciak czy Tom Cruise bo to wcale nie pomaga a szkodzi.
Prawda jest taka że najważniejsze co musi facet posiadać to odpowiednie zasoby, przeciętny Kowalski może przyciągnąć dobrą pozycją społeczną (czyt dobrze płatną pracą i dobrze kojarzącą się) plus szacunkiem i respektem wśród innych osób (tutaj koniecznie trzeba być ekstrawertykiem).
Wiadomo jak do tego doszłaby jeszcze sława to już w ogóle bajka ale nie każdy na to sobie może pozwolić.
Po prostu na to czy facet jest atrakcyjny składa się bardzo wiele czynników, ja wymieniłem te najważniejsze.

Nie do końca się zgodzę. Gdyby tak było, to parami byliby tylko piękni i bogaci a ich związki trwałe. Natomiast jak się rozejrzeć wokół, to i Pani Krysia z warzywniaka ma fajnego męża kierowcę ZTM, partner Bożenki z poczty pracuje na budowie, Zośka z kwiaciarni ma kochającego męża magazyniera itd. itd. Dlaczego rzadziej się słyszy o udanych związkach np. Pani prezes banku z dajmy na to mechanikiem albo popularnej modelki z rolnikiem (zawody czysto przypadkowe)?
Bo to, że jacyś starsi dziani faceci biorą sobie młódki, to już zupełnie inna sprawa bo chyba nie sponsoringu tu mówimy.
Może po prostu warto mierzyć siły na zamiary?

Tom94 napisał/a:

Nigdzie nie pisałem że owe atrybuty gwarantują wierność i miłość aż do grobowej deski ale gdyby nie one to taki Braciak do dziś byłby pewnie prawiczkiem albo miał max jedną kobietę taką 2/10.

Skoro sam facet jest 2/10, to może byłaby to właściwa dla niego partia?

Tom94 napisał/a:

Po prostu kasa i dobra pozycja społeczna to mus dla faceta jeśli chce w ogóle myśleć o związkach.

No jeśli facet jest 2/10 a szuka wśród 6/10 i wzwyż to rzeczywiście małe szanse na związek.

1,128

Odp: Niski facet - szczera opinia.
jjbp napisał/a:

Czyli mamy na forum już trzecie kryterium mus:
A) wysoki wzrost
B) dobre ciało
C) kasa i pozycja

Trzy głosy bez czego ani rusz, nie ma bata. Proszę dopisywac dalej, nie krępować się. Stworzymy biblie budowania związków

Ja tam wierzę, że kobiety wybierają facetów z dobrym serduszkiem. tongue Reszta się nie liczy. smile
Tak na poważnie. Dołóż, że ważne by facet pił, mogą być prochy, przemocowcy też są mile widziani. smile

1,129 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-01-21 15:47:41)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Prego sam dołóż, nie chce odbierac Tobie i reszcie spółki fanów kobiet frajdy wink

1,130

Odp: Niski facet - szczera opinia.
prego napisał/a:
aniuu1 napisał/a:

Paweł Rawski, który prowadzi szkolenia dla facetów ma 165cm

Posłuchałem co on tam gada, przez 5 min i mają rację komentujący, że to kompletnie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Kobiety bija brawo, bo tak jak tam jeden z komentujących wspomniał, facet robi z mężczyzn emocjonalne tampony dla kobiet. To zawsze dla faceta kiepsko się kończy. Jeszcze płacić za zrobienie z faceta psiapsiuły? smile On raczej prowadzi szkolenia, jak być "miętkim" i być zadowolonym z niepowodzeń.

Nikt ci nie broni mieć swojego zdania. Nie czuję potrzeby Ciebie przekonywać, nie ma to dla mnie znaczenia.
O Rawskim napisałam w innym kontekście. Co do treści, które przekazuje to uważam, że są wartościowe.

1,131

Odp: Niski facet - szczera opinia.
jjbp napisał/a:

Prego sam dołóż, nie chce odbierac Tobie i reszcie spółki fanów kobiet frajdy wink

Nie ja zakładem na forum dział Trudna miłość, zazdrość, nałogi, czy opasłe wątki z kobietami kochającymi za bardzo. smile

1,132

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Bycie emocjonalnym tamponem czy męską psiapsiółą - dziękuję, postoję smile  Jeśli ma służyć komuś tylko i wyłącznie za obiekt do wypłakiwania się, bez możliwości realnej pomocy, to sory, ale to zły adres smile

1,133 Ostatnio edytowany przez Miroon (2021-01-21 15:57:14)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Żeście się doczepili tych wysokich i bogatych. Tak jakby wysoki i bogaty równał się zły, a niski i biedny to już koniecznie dobry. Niscy też zdradzają, też są alkoholikami, też nie traktują dobrze ludzi (jak ntn). Ci mężowie tej Krysi z kwiaciarni co są kierowcami MPK i mają 170 cm też nie muszą być dobrymi i wiernymi mężami, tak jak ci bogaci lekarze muszą być złymi, niscy też są przemocowcami. I to nie zawsze chodzi o pieniądze pana, a o zestaw cech, który doprowadził do sukcesu. Może kobitki wolą plakać w mercedesie niż w starym oplu. No i co. No i mogą se chciec. Brak pieniędzy też często prowadzi do patologii i przemocy, nie tylko nadmiar kasy.

Edit: co jest złego w byciu meską psiapsiółą? ja tam uważam, że się z żoną przyjaźnie. Raz ona mi się w ramie wyryczy, raz ja jej. Piwko przy meczu strzelimy. Ponarzeka na  rozstępy. Taka fajna żonopsiapsióła.

1,134

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Wielokropek napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Cóż ja kolegi nie pocieszę.
Wzrost to tylko jedno z wielu kryteriów które muszą być spełnione aby dany facet miał szansę u kobiety.
Ja na ten przykład mam 185 cm i powodzenia nigdy nie miałem.
Tak więc nie myśl sobie że gdybyś miał więcej cm to byś wyrywał co chwilę inną kobietę.

A fe! Nieładnie. NTN (nie on pierwszy na forum, choć mam nadzieję, że ostatni) taką piękną teorię sobie dorobił, tak wytrwale szukał (i znalazł) osób odpowiedzialnych za jego brak powodzenia u kobiet, a tu przychodzisz i to wszystko rozwiewasz w pył. Nieładnie. big_smile

smile smile smile

Jak mężczyzna jest atrakcyjny, kobiety zwracają na niego uwagę, to podrywanie jest łatwe. Łatwo jest poderwać kobietę, która od razu w pierwszej chwili, na podstawie wyglądu jest zainteresowana.

Niestety niski wzrost u mężczyzny tej atrakcyjności przeszkadza. Dlatego niskim mężczyznom trudno się podrywa.

O wysokich facetach krążą anegdotki "atrakcyjny do czasu kiedy milczał". smile smile

We flircie, w podrywaniu jest tysiąc rzeczy, które można zepsuć, które odpychają kobietę. Wzrost to jedna z tych tysiąca rzeczy. Dlaczego więc nie popracować na pozostałymi 999?

1,135

Odp: Niski facet - szczera opinia.
prego napisał/a:
jjbp napisał/a:

Czyli mamy na forum już trzecie kryterium mus:
A) wysoki wzrost
B) dobre ciało
C) kasa i pozycja

Trzy głosy bez czego ani rusz, nie ma bata. Proszę dopisywac dalej, nie krępować się. Stworzymy biblie budowania związków

Ja tam wierzę, że kobiety wybierają facetów z dobrym serduszkiem. tongue Reszta się nie liczy. smile
Tak na poważnie. Dołóż, że ważne by facet pił, mogą być prochy, przemocowcy też są mile widziani. smile

Akurat dobre serce oraz miłość mężczyzny uważam że są dla kobiety cechami samymi w sobie bezwartościowymi.

1,136

Odp: Niski facet - szczera opinia.
prego napisał/a:
jjbp napisał/a:

Czyli mamy na forum już trzecie kryterium mus:
A) wysoki wzrost
B) dobre ciało
C) kasa i pozycja

Trzy głosy bez czego ani rusz, nie ma bata. Proszę dopisywac dalej, nie krępować się. Stworzymy biblie budowania związków

Ja tam wierzę, że kobiety wybierają facetów z dobrym serduszkiem. tongue Reszta się nie liczy. smile
Tak na poważnie. Dołóż, że ważne by facet pił, mogą być prochy, przemocowcy też są mile widziani. smile

Ja tam uwielbiam frustratów, od razu zwróciłam na Ciebie uwagę.

1,137

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Gary napisał/a:

(...) Dlaczego więc nie popracować na pozostałymi 999?

Skoro w mniemaniu frustratów niski wzrost usprawiedliwia wszystko, to po co wkładać jakikolwiek wysiłek w zmianę swego sposobu myślenia i zachowania? [Pytanie, rzecz jasna, retoryczne.]

1,138

Odp: Niski facet - szczera opinia.
aniuu1 napisał/a:

O Rawskim napisałam w innym kontekście. Co do treści, które przekazuje to uważam, że są wartościowe.

W tym samym. Niski facet jak Rawski musi nadrabiać, co widać w jego wypowiedziach. Ustawia facetów jako miłych, wysłuchujących, ciepłych.

1,139

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Roxann napisał/a:
Tom94 napisał/a:

No na pewno nie przykłady typu Braciak czy Tom Cruise bo to wcale nie pomaga a szkodzi.
Prawda jest taka że najważniejsze co musi facet posiadać to odpowiednie zasoby, przeciętny Kowalski może przyciągnąć dobrą pozycją społeczną (czyt dobrze płatną pracą i dobrze kojarzącą się) plus szacunkiem i respektem wśród innych osób (tutaj koniecznie trzeba być ekstrawertykiem).
Wiadomo jak do tego doszłaby jeszcze sława to już w ogóle bajka ale nie każdy na to sobie może pozwolić.
Po prostu na to czy facet jest atrakcyjny składa się bardzo wiele czynników, ja wymieniłem te najważniejsze.

Nie do końca się zgodzę. Gdyby tak było, to parami byliby tylko piękni i bogaci a ich związki trwałe. Natomiast jak się rozejrzeć wokół, to i Pani Krysia z warzywniaka ma fajnego męża kierowcę ZTM, partner Bożenki z poczty pracuje na budowie, Zośka z kwiaciarni ma kochającego męża magazyniera itd. itd. Dlaczego rzadziej się słyszy o udanych związkach np. Pani prezes banku z dajmy na to mechanikiem albo popularnej modelki z rolnikiem (zawody czysto przypadkowe)?
Bo to, że jacyś starsi dziani faceci biorą sobie młódki, to już zupełnie inna sprawa bo chyba nie sponsoringu tu mówimy.
Może po prostu warto mierzyć siły na zamiary?

Tom94 napisał/a:

Nigdzie nie pisałem że owe atrybuty gwarantują wierność i miłość aż do grobowej deski ale gdyby nie one to taki Braciak do dziś byłby pewnie prawiczkiem albo miał max jedną kobietę taką 2/10.

Skoro sam facet jest 2/10, to może byłaby to właściwa dla niego partia?

Tom94 napisał/a:

Po prostu kasa i dobra pozycja społeczna to mus dla faceta jeśli chce w ogóle myśleć o związkach.

No jeśli facet jest 2/10 a szuka wśród 6/10 i wzwyż to rzeczywiście małe szanse na związek.

A jak myślisz czemu taki Braciak celował w kobiety min 7/10 w momencie gdy on sam jest 2/10?
Dlatego że nikt normalny nie patrzy niżej od siebie a zawsze wyżej.
Ja na ten przykład nie wyobrażam sobie być z kobietą która mi się nie podoba.
Z tą różnicą że ja Braciakiem nie jestem to i też nie mogę grać tymi samymi kartami co on.

1,140

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Patologie znajdą się wszędzie, ale w tym wszystkim chyba najciekawsze są te przypadki ze środka, kiedy człowiekowi wystarcza na godne życie i  może sobie je dodatkowo ubarwić. Wtedy, kiedy ludzi łączy coś więcej, niż właśnie to patrzenie na zdolność do sukcesu i ścigania się z innymi. Ja nie oczekuje, żę kobieta mnie będzie chciała czy pokocha za ten sukces czy za ten zestaw cech, bo akurat to robię dla samego siebie. Nie staram się zajść wyżej czy osiągnąć sukces dla kobiety, ale dal siebie. Jeśli mi się noga powinie , to co wtedy? KObieta stwierdzi, że nie czuje się przy mnie bezpieczna i odejdzie? Kiedy to możę być nawet chwilowe potknięcie?
W byciu męską psiapsiółą irytowałoby mnie to, że poza wysłuchiwaniem rozmaitych i dramatycznych historii, zapewne nie miałbym nic więcej do powiedzenia.

1,141

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Gary napisał/a:

We flircie, w podrywaniu jest tysiąc rzeczy, które można zepsuć, które odpychają kobietę. Wzrost to jedna z tych tysiąca rzeczy. Dlaczego więc nie popracować na pozostałymi 999?

Dlaczego? Bo nie warto, bo jak się ma za mało centymetrów, to bez względu na wszystko inne i tak jest się zerem zupełnie dla kobiet niewidzialnym.
Żeby nie było - to nie ja to wymyśliłam, to jedna z 'mondrości', które co i rusz przewijają się w tym temacie.

1,142

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Bo to często o samo wysłuchanie chodzi bagienni. To my jesteśmy zadaniowi i od razu chcemy szukać rozwiązań problemów. Kobiety chyba faktycznie chcą po prostu się wygadać, by je posłuchano. Z nich zejdzie, i problem się rozmywa a tyś w jej oczach bohater wrażliwy bo otwarty na jej potrzebę. Tu nic nie trzeba mówić.

1,143

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Tom94 napisał/a:

A jak myślisz czemu taki Braciak celował w kobiety min 7/10 w momencie gdy on sam jest 2/10?
Dlatego że nikt normalny nie patrzy niżej od siebie a zawsze wyżej.
Ja na ten przykład nie wyobrażam sobie być z kobietą która mi się nie podoba.
Z tą różnicą że ja Braciakiem nie jestem to i też nie mogę grać tymi samymi kartami co on.

Dlaczego uważasz, że Braciak ma 2/7? Ja ogólnie napisałam, że jakiś facet, który ma tyle... itd.
Jak zostało ustalone, na atrakcyjność faceta składa się wiele czynników, i taki Braciak nawet jak tylko pod względem wzrostu ma 2/7, to jak spojrzymy na niego całościowo, to w mojej skromnej ocenie ma 6/10. I w tym przypadku jego celowanie w 7/10 jest ok.
W drugą stronę to też podobnie działa. Kobiety też patrzą wyżej od siebie i też pewnie się żadnej nie uśmiecha być z facetem, który jej się nie podoba. Niemniej jednak bądźmy szczerzy, panna 3/10 szybciej zaakceptuje faceta 2/10 niż taka 7/10.
Jak ktoś z niskiego pułapu mierzy wysoko, to niestety ale musi czymś innym zaimponować, by stać się atrakcyjny dla takiej kobiety.
Tłumaczenie tego typu porażek tym, że laski tylko na kasę i wygląd lecą jest... mhmm no właśnie. wink

1,144 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-01-21 16:20:31)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Musiałam wygooglac jak wygląda ale wg mnie też zdecydowanie wyżej niż 2/10, wyście chyba faceta 2/10 nie widzieli big_smile

Chociaż wiadomo, kwestia gustu, dla mnie i Roxy może być wyżej a inna mu wgl -5/10 da bo coś jej nie podpasuje

1,145

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Serio dajecie dla Braciaka 2/10? To chyba pomału zaczynam wierzyć w tę nierealne wymagania kobiet big_smile

1,146

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Britan napisał/a:

Serio dajecie dla Braciaka 2/10? To chyba pomału zaczynam wierzyć w tę nierealne wymagania kobiet big_smile

Ja mu dałam 6/10 wink
Chyba błędna interpretacja poprzedniego wpisu.

1,147

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Britan napisał/a:

Serio dajecie dla Braciaka 2/10? To chyba pomału zaczynam wierzyć w tę nierealne wymagania kobiet big_smile

Jak na razie 2/10 mu dali sami faceci o ile nic mi nie umknęło haha

1,148 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-21 16:40:10)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Ja się nie czuję kompetentny w ocenianiu atrakcyjności facetów, przynajmniej w większości przypadków smile

Miroon, no właśnie smile
Jeśli PO wysłuchaniu i wyżaleniu się coś się zacznie dziać i spróbuje się problem rozwiązać to spoko, ale naprawdę nie widzę żadnej przyjemności w tym, żeby wysłuchiwać czyjegoś chlipania w rękaw lub żalów przez dłuższy czas, tylko po to, zeby pogłaskać po główce i pocieszyć. Skoro nic nie moge zrobić, to tylko tracę czas a tak, możnaby było zaradzić smile Dlatego się do tego nie nadaję smile
Zresztą kilka razy tak musiałem wysłuchować smęcenia i narzekania z męskiej strony i nie jest to najprzyjemniejsze doświadczenie. Nie wiem, może to zupełnie co innego(oby!) Raz kumpelę pocieszałem po rozstaniu ale to trwało jakieś pół minuty, przytulenie, kilka słów otuchy i koniec! Może z zapewnienie, że jestem obok w pokoju, w razie czego( to była współlokatorka), zrobnieniu herbaty itp..

1,149

Odp: Niski facet - szczera opinia.
prego napisał/a:
aniuu1 napisał/a:

O Rawskim napisałam w innym kontekście. Co do treści, które przekazuje to uważam, że są wartościowe.

W tym samym. Niski facet jak Rawski musi nadrabiać, co widać w jego wypowiedziach. Ustawia facetów jako miłych, wysłuchujących, ciepłych.

Przyznam, że nie rozumiem twojego punktu widzenia, ani też twoich zaczepek w moim kierunku w kolejnych wątkach :-)
Ja jestem raczej ciepłą osobą i takie osoby staram się mieć w życiu. Dla mnie to jest wielka zaleta :-) To jest jedna rzecz do której jestem w stanie się tu odnieść.

1,150

Odp: Niski facet - szczera opinia.
aniuu1 napisał/a:
prego napisał/a:
aniuu1 napisał/a:

O Rawskim napisałam w innym kontekście. Co do treści, które przekazuje to uważam, że są wartościowe.

W tym samym. Niski facet jak Rawski musi nadrabiać, co widać w jego wypowiedziach. Ustawia facetów jako miłych, wysłuchujących, ciepłych.

Przyznam, że nie rozumiem twojego punktu widzenia, ani też twoich zaczepek w moim kierunku w kolejnych wątkach :-)

??????? Skoro tak to odbierasz, to przepraszam. Nie ma tematu. smile Musze nick zapamiętać, żeby nie cytować.

1,151 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2021-01-21 20:32:12)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Dziewczyna przychodzi na spotkanie w gronie znajomych z chłopaczkiem 163 cm wzrostu, jako że towarzystwo kulturalne i nie mają 15 lat to nic nie mówią ani nie komentują, natomiast nie oszukujmy się.. wygląda to komicznie, źle, i bardzo nieatrakcyjnie.. nawet najlepsza gadka świata, pieniądze, czy dobry ryj tego nie zmieni.  Natomiast nie jest to powód do tego żeby myśleć o samobójstwie, gdyby każdy tak chciał myśleć to wszyscy inwalidzi powinni się zabijać, np on nieregulaminowy link

1,152 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-21 18:42:53)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

notariusz Zależy ile ta dziewczyna ma wzrostu smile

1,153 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-01-21 18:47:03)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Też z mojego doświadczenia mogę dodać że ludzie w przeważającej większości przypadkow wcale się nie gapia i nic specjalnego nie myślą. W sensie ok, zauważa jakąś cechę ale nam się wydaje że będą sobie myśleć "o matko ale niski ale źle wyglądają co za dziwna para" a tak naprawdę ludzi to zasadniczo nie obchodzi i momentalnie przechodzą z takimi rzeczami do porządku dziennego

1,154

Odp: Niski facet - szczera opinia.
jjbp napisał/a:

Też z mojego doświadczenia mogę dodać że ludzie w przeważającej większości przypadkow wcale się nie gapia i nic specjalnego nie myślą. W sensie ok, zauważa jakąś cechę ale nam się wydaje że będą sobie myśleć "o matko ale niski ale źle wyglądają co za dziwna para" a tak naprawdę ludzi to zasadniczo nie obchodzi i momentalnie przechodzą z takimi rzeczami do porządku dziennego

Zgadzam się z powyższym.
Owszem, w pierwszym momencie może być chwila zaskoczenia czy nawet lekkiego uśmiechu (ale nie negatywnie nacechowanego), jednak zaraz potem człowiek się z tym oswaja i nie zwraca uwagi.
To ludzie sami mając kompleksy wmawiają sobie, że inni tylko na to zwracają uwagę i z tego drwią.
Przecież wiele jest par, które z różnych powodów na pierwszy rzut oka do siebie nie pasują i jak gdzieś pojawiają to przyciągają uwagę, ciekawość. Ja np. za (powiedzmy) sąsiadów mam parę: ona blondyna przy kości, on wysoki, szczupły, nawet bardzo szczupły murzyn. No i co? Też jak ich pierwszy raz zobaczyłam to było lekkie zaskoczenie ale ani ja ani nie zauważyłam by ktokolwiek się z nich naśmiewał. Tym bardziej, że widać, że fajnie się dogadują a on mega sympatyczny i kulturalny.

1,155 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-21 19:09:38)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Zasadniczo mało mnie obchodzi gust związkowy mojego znajomego/znajomej, jeśli spotylkamy się wspólnie w większym gronie np. gdzieś na mieście czy w innych okolicznościach. Zwykle to, o czym rozmawiamy dotyczy zupełnie innnych spraw a nie daję po sobie poznać, jeśli coś mnie specjalnie zaskoczyło..To nie moja sprawa, aby komentować czyjeś preferencje..

1,156

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Ja nawet nie pamiętam, czy u mnie sąsiad jest wyższy od jego żony. Nie zwracam na to uwagi. smile

1,157

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Wiesz, że niski wzrost to jest TWÓJ problem, a raczej nie wzrost, co dorobiona do niego cała ta ideologia? Mnie i zapewne innym wypowiadającym się w wątku kobietom jest dokładnie wszystko jedno co zrobicie ze swoim życiem, dlatego nie wiem jaki cel którakolwiek z nas miałaby mieć w tym, by Was okłamywać? Tym bardziej nie wiem dlaczego którakolwiek z nas miałaby tu cokolwiek udowadniać? Zrób z tą wiedzą, którą tutaj otrzymałeś, dokładnie to, co chcesz. Jeśli przeczytasz całość raz jeszcze, aby wynieść z tego coś konstruktywnego - super, ale jeśli wolisz taplać się w tym swoim błotku bycia nieszczęśliwym, to jest to wyłącznie Twoja decyzja.

- Ja podaję przykład z życia, który przeczy waszym tezom. Wasza reakcja: "to nie może być prawda bo znam gościa 160cm który obraca ładne laski, więc żaden niski facet nie ma gorzej od wysokiego"
- Ok, no to w takim razie podaję rzetelne badania, gdzie udowodniono, iż wzrost przekłada się na każdy aspekt życia - relacje, zarobki, pozycja zawodowa. Gdzie praktycznie większość niskich facetów jest samotnymi kawalerami nie z wyboru (incele), a praktycznie każdy wysoki (z niewielkim marginesem) jest w związku. I w dodatku żeby 165cm facet nadgonił wysokiego 185 w atrakcyjności musi zarabiać o 240 tyś dollarów rocznie więcej. Wasza reakcja: "No ale te wasze badania to pewno bzdura, bo ja znam jednego niskiego, który przeczy tezie, więc te badania to bzdury".
Jak zaraz powiem wam, że ziemia jest okrągła i jest to naukowo udowodnione to ktoś powie: "Ale przecież na youtubie mówili, że jest płaska!!! Co za bzdurne badania"

Przecież wiadomo, że sam wysoki wzrost bez innych cech (muskulatura, kasa, pozycja, znajomi, cechy charakteru) nic nie da. Ale mając same inne pozytywne cechy (muskulatura, pozycja, kasa, znajomi, cechy charakteru) bez wzrostu - też nikła szansa na jakiekolwiek relacje. Tylko w przypadku wysokiego wystarczy, że będzie miał przeciętną muskulaturę, przeciętną kasę, pozycję, jakichkolwiek znajomych i przeciętny charakter - w takim setupie ma 99% szans na związek i to nie jest bajka tylko rzeczywistość. Ci wysocy samotni mają jakieś poważne defekty, albo są chorobliwie nieśmiali, albo pracują za najniższą krajową, dlatego jest ich tak mało. 
Niski facet może mieć super pracę, wysokie zarobki, szanowane stanowisko, być towarzyskich, mieć masę znajomych - ale zostają skreśleni już zanim coś powiedzą. Więc obca dziewczyna nawet nie dowie się, zę ten niski bije na głowę wysokich w każdej konkurencji.

Analogiczna sytuacja. Możesz mieć w garażu ferrari i mówić: chodźcie, zobaczyć mój samochód. A ludzie powiedzą: "nie obchodzi nas twój garaż". No i co ci z tego ferrari, jak nikt o nim nie wie?

Ciągle tutaj przytaczacie w kółko ten sam argument - znacie jednego lub kilku niskich, którzy mają powodzenie. No to powiedziałem wam - skoro każda z was zna tych obrotnych kurdupli, zaproście ich do wątku i niech sami za siebie się wypowiedzą, że jako niscy nie mieli w życiu ani razu pod górkę. Conajmniej 10 osób już tutaj rzuciło taki argument, a nawet był słynny 160cm facet, który obracał modelki jako przykład. Dlaczego w tym wątku jest taki zlot niskich, marudnych ciamajd i nie ma ANI JEDNEGO niskiego z pozytywnym nastawieniem? Który by przyszedł i powiedział "Niski, NTN, gadace głupoty. Sam mam 165 i nie mam żadnych problemów. Miałem wiele kobiet i wysocy nie mieli ze mną szans"  Nie zastanawia was to? Może po prostu tacy nie istnieją? Ja nie znam.

PS. Nie dawajcie przykładów aktorów, których każda kobieta by opluła, gdyby nie mieli milionów na koncie, albo nie mieli popularności. Zauważcie, że w biografii każdego niskiego aktora czy innej popularnej osoby - znajdują swoje żony dopiero gdy odnieśli gruby sukces i stali się popularni lub bogaci, a nie kiedy dopiero zaczynali.

Normalni faceci też nie mają nie wiadomo ilu kobiet dookoła siebie. Normalne kobiety też nie.

Normalni ludzie często specjalnie udają, że nie widzą zainteresowanych osób. Kiedyś moja koleżanka z pracy żaliła się, że jest sama i nikt się nią nie interesuje. A tydzień wcześniej byłem świadkiem jak koleś do niej zagadywał. No to mówię jej, że gada bzdury, bo przecież tydzień temu spławiła gościa. Ona powiedziała, że to się nie liczy bo facet jest beznadziejny. Ludzie tak mówią, że nie mają ludzi dookoła siebie, bo nie liczą tych adoratorów, którzy im się nie podobają. Oni tak mówią, gdy nikt atrakcyjny wokół nich się nie kręci, a te dziesiątki nieatrakcyjnych, których spławiają to już o tym szybko zapominają smile

No, akurat to zdanie mówi o Tobie chyba najwięcej..Nie potrafisz cieszyć się życiem i samym sobą, to raczej nie będziesz przyciągał nikogo, choćbyś miał i 2 metry wzrostu. Najpierw nauczmy się być szczęśliwi samemu  a potem szukajmy partnerów, bo nkt nie będzie nas za rączkę prowadzić prze życie. Nie może być tak, żeby inna osoba decydowała o poczuciu naszej własnej wartości.

Największe bzdurne motto tego swiata brzmi, że trzeba być szczęśliwym samemu, żeby móc znaleźć się w związku i go rozpocząć. Tymczasem 99% ludzi tego świata żyje w związkach i pewnie 3/4 z nich wcale nie jest szczęśliwa. Skoro tak fajnie się żyje samemu, to czemu większość tego związku szuka? Gdyby tak było żyć samemu, to mielibyśmy dzisiaj 90% singli z wyboru. Ludzie nie odróżniają szczęścia od spełnienia i czucia się dobrze ze samym sobą. Mogę czuć się dobrze z samym sobą, ale nie być szczęśliwym. Mogę być spełnionym życiowo, ale nie być szczęśliwym.

Bycie samemu nie umożliwia bycia szczęśliwym, ale umożliwia zdobycie spełnienia życiowego, choć tego nie gwarantuje.
Bycie w związku nie umożliwia spełnienia jednostki, ale umożliwia zdobycia szczęścia życiowego, choć tego nie gwarantuje. Bez związku nie da się być szczęśliwym, a będąc w związku też można nie być szczęśliwym, ale jest taka możliwość na szczęście.

Cóż ja kolegi nie pocieszę.
Wzrost to tylko jedno z wielu kryteriów które muszą być spełnione aby dany facet miał szansę u kobiety.
Ja na ten przykład mam 185 cm i powodzenia nigdy nie miałem.
Tak więc nie myśl sobie że gdybyś miał więcej cm to byś wyrywał co chwilę inną kobietę.

Ale to jest bzdura. Wzrost to jest czynnik kluczowy, więc przyjmuje postać 0 lub 1. Wzrost niższy niż 170 daje wartość 0, wzrost wyższy niż 170 daje wartość 1.
Każdy inny czynnik(chrakter, atrakcyjność fizyczna, muskulatura, pozycja zawodowa, popularność, ekstrawertyzm)  ma powiedzmy skalę:
1  (beznadziejny)
2. (poniżej przeciętnej)
3. (przeciętny)
4. (powyżej przeciętnej)
5. (spektakularnie dobry)

W moim przypadku licząc wartość według wzoru wychodzi: 0 (wzrost) * 2 (charakter paskudny) * 4 (zarobki - dobre, ale nie jestem milionerem) * 4 (atrakcyjność - bez podawania wzrostu mam całkiem sporo par na portalach) * 4 (muskulatura - kilka lat ćwiczeń na siłowni) * 4 (pozycja - doświadczony specjalista w IT) * 1 (popularność - zwykły chłopak pod tym względem) = 0 (wzrost) * 512 (reszta) = 0. Reszta cech jest nieważna, bo nikt nie spojrzy na nie uwagi - najpierw odrzuci za wzrost.

W twoim przypadku skoro nie masz powodzenia to pewnie masz spore braki w zarobkach i wyglądzie (nie mówię, że tak na 100% musi być) = 1 (wzrost) * 3 (charakter) * 2 (zarobki) * 2 (atrakcyjność) * 2 (muskulatura) * 2 (pozycja) * 1 (popularność) * 1 (ekstrawertyzm) = 48 - u Ciebie wzrost nie odrzuci nikogo, ale dopiero kolejne punkty zadecydują o wyniku negatywnym.

Wysoki facet +przeciętny w każdym innym względzie licząc tym wzorem będzie miał wartość: 1*3*3*3*3*3 = 243 i to będzie minimum, jakie trzeba przekroczyć, aby być przeciętnie atrakcyjnym.

I mimo wszystko uważam, że w dzisiejszym świecie (bycia fit, IG itd.) większym "problemem" jest waga kobiety niż wzrost faceta.

Sorry, ale trzeba mieć naprawde niski iloraz inteligencji, żeby tak mówił. Kobieta może w pół roku zrzucić wagę, poprawić makijaż i nawet będąc skrajnie nieatrakcyjna może tak się wylaszczyć, że będzie miała atencje z każdej strony i wielu adoratorów. Nawet ostatnio na facebooku widziałem jakąs reklame, gdzie kobieta ważaca 120 kg - ultra nieatrakcyjna, naprawdę wyglądała obrzydliwie. Zaczęła treningi w grudnio 2019 i w styczniu 2021 była już szczupła jak modelka i wyglądała mega, mega atrakcyjnie. Jedynym mankamentem po takiej redukcji był nadmiar skóry i mimo chudych rączek strasznie jej skóra zwisała.

Niski facet nie możę ze swoim wzrostem zrobić NIC. Co czyni jego sytuację krytyczną, bo ludzie nie patrzą na wzrost w skali od 0-10 tylko 0-1. Czyli niski facet = 0 automatyczne odrzucenie, nawet nie interesuje jego charakter/zarobki itd. Wysoki = 1 - zainteresowanie na wstępie z automatu, ale potem następuje ocena innych rzeczy i sam wzrost roboty nie odwali, jeżeli facet np: mieszka z rodzicami albo zarabia najniższą majac 30 lat.

który planował sobie operację wydłużęnia kości udowych, przypuszczalnie przy pomocy jakiegoś implantu

Tak, jest taka bardzo droga i jednocześnie ultra bolesna operacja. Polega ona na tym, że twoja kość udowa jest regularnie łamana przez lekarza, a następnie ona zrasta i znowu jest łamana itd. I tak dziesiątki albo setki razy. Z każdym złamaniem kości udowej następuje niewielkie oddalenie złamanych kości za pomocą tych implantów i z pomocą odpowiedniej diety ta kość się zrasta dodając kilka mm do wzrostu. Tą metodą można chyba nawet o 10cm sobie zwiększyć wzrost, ale jakim kosztem? Może kiedyś coś takiego będzie dostępne dla każdego. Fajnie jakby taki zabieg był finansowany z urzędu państwa.

Dziewczyna przychodzi na spotkanie w gronie znajomych z chłopaczkiem 163 cm wzrostu, jako że towarzystwo kulturalne i nie mają 15 lat to nic nie mówią ani nie komentują, natomiast nie oszukujmy się.. wygląda to komicznie, źle, i bardzo nieatrakcyjnie.. nawet najlepsza gadka świata, pieniądze, czy dobry ryj tego nie zmieni.

Gdzieś czytałem, jak jakiś niski facet został zaproszony przez swoją dziewczynę do domu. W pewnym momencie matka wzięła swoją córkę na bok i myślała, że ten chłopak nie słyszy, więc powiedziała do niej "No fajny ten chłopak, tylko czemu taki niski?". No ale wiadomo to skrajny przypadek to raz, a dwa to był związek licealny, dziewczyna potem z nim zerwała pod wpływem matki. Ale wiadomo, nikt normalny nie powie tego wprost, mi nigdy na żywo nikt wzrostu nie wypomniał, ani nie śmiał się z niego. Natomiast na tinderze wiele dziewczyn pisało mi wprost, że nieźle wyglądam,ale nie umówią się bo jestem za niski, niektóre nawet nie bały się powiedzieć kurdupel, karzeł czy krasnal ogrodowy. Ciekawe czy te dziewczyny kiedyś popracują nad swoim charakterem smile

1,158

Odp: Niski facet - szczera opinia.

A jaką wartość ma wzrost równy 170?

jak na razie to nabrałam, przekonania by niskich omijać.  Chyba jakieś lobby wysokich Cię opłaca.. big_smile

1,159

Odp: Niski facet - szczera opinia.
niski_facet napisał/a:

Sorry, ale trzeba mieć naprawde niski iloraz inteligencji, żeby tak mówił. Kobieta może w pół roku zrzucić wagę, poprawić makijaż i nawet będąc skrajnie nieatrakcyjna może tak się wylaszczyć, że będzie miała atencje z każdej strony i wielu adoratorów. Nawet ostatnio na facebooku widziałem jakąs reklame, gdzie kobieta ważaca 120 kg - ultra nieatrakcyjna, naprawdę wyglądała obrzydliwie. Zaczęła treningi w grudnio 2019 i w styczniu 2021 była już szczupła jak modelka i wyglądała mega, mega atrakcyjnie. Jedynym mankamentem po takiej redukcji był nadmiar skóry i mimo chudych rączek strasznie jej skóra zwisała.

I uważasz, że taka zwisająca skóra to "jedyny mankament"? Serio? I porównujesz to z niskim wzrostem?
Poza tym gdyby proces chudnięcia był taki łatwy, to w ogóle problem nadwagi by nie istniał. Nie masz chyba pojęcia ile wyrzeczeń i poświęcenia musi włożyć kobieta by być szczupłą (o ile nie ma tego w genach). I to nie jest tak, że ktoś schudnie i już super. Nie! Dopiero potem zaczynają się schody by wagę utrzymać. Te wszystkie piękne, idealne modelki nie tylko wydają full kasy na diety ale też różnego rodzaju zabiegi. Presja jest przeogromna.
Popatrz nawet na mniej lub bardziej wszystkim znane twarze, czy słyszałeś by jakiś facet został wyśmiany czy zdyskredytowany tylko dlatego, że jest niski? Ano właśnie. Natomiast kobiety ciągle są oceniane/krytykowane przez pryzmat wyglądu. Spójrz chociaż raz na komentarze pod zdjęciem czy wystąpieniem jakiejś kobiety, która ma więcej ciałka, nie musi być nawet otyła. Wytykane jest dosłownie wszystko.
Nie twierdzę, że niski wzrost może powodować kompleksy ale dla mnie to są w ogóle nie porównywalne "problemy".
Nawet nie wiesz ile szczególnie nastolatek ma depresję czy popada w różne choroby typu anoreksja czy bulimia bo nie potrafią poradzić sobie z presją i krytyką.
Zresztą co ja będę się produkować, skoro pewnie i tak powiesz, że niski wzrost jest gorszy.

1,160 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2021-01-21 20:20:47)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Tom94 napisał/a:
jjbp napisał/a:

Tom ale jak podajemy przykład brata, sąsiada albo kolegi to autor i spółka nam nie wierzą, to kogo mamy przytaczac? big_smile

No na pewno nie przykłady typu Braciak czy Tom Cruise bo to wcale nie pomaga a szkodzi.
Prawda jest taka że najważniejsze co musi facet posiadać to odpowiednie zasoby, przeciętny Kowalski może przyciągnąć dobrą pozycją społeczną (czyt dobrze płatną pracą i dobrze kojarzącą się) plus szacunkiem i respektem wśród innych osób (tutaj koniecznie trzeba być ekstrawertykiem).
Wiadomo jak do tego doszłaby jeszcze sława to już w ogóle bajka ale nie każdy na to sobie może pozwolić.
Po prostu na to czy facet jest atrakcyjny składa się bardzo wiele czynników, ja wymieniłem te najważniejsze.

Tom94, witaj, super, Cię znowu czytać, tylko szkoda, że takie głupoty wypisujesz. smile smile smile
Prawda jest taka, że facet niestety/stety musi mieć sławetne "to coś", aby zainteresować daną kobietę.

Teraz tak na szybko wymienię znanych mi osobiście niskich Facetów,  którzy są w związku.
1. Facet ma jakieś 165 cm może mniej i ma Kobietę, która ma góra 160 cm.
Ta Kobieta wcześniej była z Facetem co ma jakieś 185 cm.
2. Facet ma jakieś 166 cm i jest z Kobietą co ma 170 cm.
Wcześniej była związana z Facetem, który ma bodajże 190 cm.
3. Facet ma jakieś 175 cm, Kobieta 173 cm. Jak założy szpilki jest od Niego wyższa.
A w szpilkach chodzi na co dzień.
Nie znam poprzedniego Faceta, więc Jego wzrost jest dla mnie nieznany.
4.. Aaa, przypomniałam mi się Para z liceum. On jakieś 173 cm, Ona coś koło 180 cm.
Nie wiem czy są razem do dzisiaj.

1,161

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Jezu nie, nie promujmy tutaj znowu chorego odchudzania. Nie da się w rok schudnąć z 120kg do modelki czyli do jakichś 60kg zapewne). Nie da się w ten sposób schudnąć zdrowo.

A druga sprawa jest taka, że ludzie są istotami społecznymi, więc to, że ma się dookoła siebie innych ludzi nie jest od razu równoznaczne z powodzeniem u płci przeciwnej. To, że rozmawia się z kimś robiąc herbatę w pracy nie oznacza, że którakolwiek ze stron chce się od razu umawiać na randki. Zresztą w większości przypadków wcale nie chce. Po prostu z różnymi ludźmi się rozmawia i tyle.

1,162

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Roxann napisał/a:
niski_facet napisał/a:

Sorry, ale trzeba mieć naprawde niski iloraz inteligencji, żeby tak mówił. Kobieta może w pół roku zrzucić wagę, poprawić makijaż i nawet będąc skrajnie nieatrakcyjna może tak się wylaszczyć, że będzie miała atencje z każdej strony i wielu adoratorów. Nawet ostatnio na facebooku widziałem jakąs reklame, gdzie kobieta ważaca 120 kg - ultra nieatrakcyjna, naprawdę wyglądała obrzydliwie. Zaczęła treningi w grudnio 2019 i w styczniu 2021 była już szczupła jak modelka i wyglądała mega, mega atrakcyjnie. Jedynym mankamentem po takiej redukcji był nadmiar skóry i mimo chudych rączek strasznie jej skóra zwisała.

I uważasz, że taka zwisająca skóra to "jedyny mankament"? Serio? I porównujesz to z niskim wzrostem?
Poza tym gdyby proces chudnięcia był taki łatwy, to w ogóle problem nadwagi by nie istniał. Nie masz chyba pojęcia ile wyrzeczeń i poświęcenia musi włożyć kobieta by być szczupłą (o ile nie ma tego w genach). I to nie jest tak, że ktoś schudnie i już super. Nie! Dopiero potem zaczynają się schody by wagę utrzymać. Te wszystkie piękne, idealne modelki nie tylko wydają full kasy na diety ale też różnego rodzaju zabiegi. Presja jest przeogromna.
Popatrz nawet na mniej lub bardziej wszystkim znane twarze, czy słyszałeś by jakiś facet został wyśmiany czy zdyskredytowany tylko dlatego, że jest niski? Ano właśnie. Natomiast kobiety ciągle są oceniane/krytykowane przez pryzmat wyglądu. Spójrz chociaż raz na komentarze pod zdjęciem czy wystąpieniem jakiejś kobiety, która ma więcej ciałka, nie musi być nawet otyła. Wytykane jest dosłownie wszystko.
Nie twierdzę, że niski wzrost może powodować kompleksy ale dla mnie to są w ogóle nie porównywalne "problemy".
Nawet nie wiesz ile szczególnie nastolatek ma depresję czy popada w różne choroby typu anoreksja czy bulimia bo nie potrafią poradzić sobie z presją i krytyką.
Zresztą co ja będę się produkować, skoro pewnie i tak powiesz, że niski wzrost jest gorszy.


Bo jest gorszy. Na wagę ma się wpływ i dzięki wyrzeczeiom i ciężkiej pracy można dojść do w miarę niezłej sylwetki. W przypadku niskiego wzrostu nic się nie da zrobić.

Kompleksy nastolatek, które i tak mają powodzenie i facetów vs kompleksy niskich facetów którzy są odrzucani i nie są w związkach

Niski sławny facet? Proste Messi, aktor Harrego, nie raz byli wytykani z powodu wzrostu

1,163

Odp: Niski facet - szczera opinia.
niski_facet napisał/a:

Dlaczego w tym wątku jest taki zlot niskich, marudnych ciamajd i nie ma ANI JEDNEGO niskiego z pozytywnym nastawieniem? Który by przyszedł i powiedział "Niski, NTN, gadace głupoty. Sam mam 165 i nie mam żadnych problemów. Miałem wiele kobiet i wysocy nie mieli ze mną szans"  Nie zastanawia was to? Może po prostu tacy nie istnieją? Ja nie znam.

Może dlatego, że mają lepsze rzeczy do roboty niż siedzenie na kobiecym forum i czytanie wypocin zakompleksionych facetów? Opowiedziałam o tym wątku mojemu "niskiemu" mężowi, zapytałam, czy chciałby się wypowiedzieć - odparł, że nie chce mu się i szkoda mu czasu na tak jałową dyskusję.
Ja sama zresztą kilkakrotnie wypowiadałam się w tym wątku (i podobnych) jako szczęśliwa partnerka "niskiego" mężczyzny i zostałam całkowicie zignorowana, więc po co właściwie pytasz?

1,164

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Dwudziesta pierwsza strona wątku... .

Najdziwniejszym nie jest to, że trolle i/lub nie mający powodzenia u płci przeciwnej niscy faceci twierdzą, iż "mają gorzej", że przyczyna tego stanu rzeczy leży w ich wzroście i kobietach, które - jak jeden mąż - upierają się przy tworzeniu związków wyłącznie z wysokimi, ale determinacja kobiet (ale nie tylko), które z uporem godnym lepszej sprawy nakłaniają frustratów/trolli do zmiany ich sposobu myślenia.

1,165

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Wielokropek napisał/a:

Dwudziesta pierwsza strona wątku... .

Najdziwniejszym nie jest to, że trolle i/lub nie mający powodzenia u płci przeciwnej niscy faceci twierdzą, iż "mają gorzej", że przyczyna tego stanu rzeczy leży w ich wzroście i kobietach, które - jak jeden mąż - upierają się przy tworzeniu związków wyłącznie z wysokimi, ale determinacja kobiet (ale nie tylko), które z uporem godnym lepszej sprawy nakłaniają frustratów/trolli do zmiany ich sposobu myślenia.

Dlatego jako net-chłop nie nakłaniam, a przeciwnie- czekam, aż miarka się przbierze i posypią się przepowiedziane przeze mnie bany,  abym zyskał w pełni zasłużony przydomek Belzebiusz vel Nostradamus. A parę stron i niebieskich w porywach do czerwonych ostrzeżeń temu już niewiele brakowało... tongue

1,166 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-22 00:40:27)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Anemonne napisał/a:
niski_facet napisał/a:

Dlaczego w tym wątku jest taki zlot niskich, marudnych ciamajd i nie ma ANI JEDNEGO niskiego z pozytywnym nastawieniem? Który by przyszedł i powiedział "Niski, NTN, gadace głupoty. Sam mam 165 i nie mam żadnych problemów. Miałem wiele kobiet i wysocy nie mieli ze mną szans"  Nie zastanawia was to? Może po prostu tacy nie istnieją? Ja nie znam.

Może dlatego, że mają lepsze rzeczy do roboty niż siedzenie na kobiecym forum i czytanie wypocin zakompleksionych facetów? Opowiedziałam o tym wątku mojemu "niskiemu" mężowi, zapytałam, czy chciałby się wypowiedzieć - odparł, że nie chce mu się i szkoda mu czasu na tak jałową dyskusję.
Ja sama zresztą kilkakrotnie wypowiadałam się w tym wątku (i podobnych) jako szczęśliwa partnerka "niskiego" mężczyzny i zostałam całkowicie zignorowana, więc po co właściwie pytasz?

Generalnie mógłbym uchodzić za niskiego( i pewnie tak jest) według powszechnej klasyfikacji. Ta, jak widzę, się zmienia i granica "niskiego" się podnosi już do 175 cm..No nic, mam to szczerze głęboko gdzieś, bo czuje się ze swoim ciałem dobrze. Opinie kobiet( i nie tylko) na temat mojego wzrostu mogę sobie wsadzić...nie powiem gdzie.. Kolegom powiedziałbym przede wszytkim, żęby przestali być tak zafiksowani na nawiązywaniu znajomośći z kobietami, jako gwarancji szczęścia i odnalezieniu w końcu sensu życia w sobie.

Nic innego mi do głowy nie przychodzi..

1,167

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Ja jestem niski ok.172, moja żona jest ode mnie wyższa. Jak założy buty na obcasach(nie szpilki) to tak z pół głowy wyższa. Nigdy nie miałem problemów ze znalezieniem dziewczyny. Powiem tak, zyskuję bardzo w rozmowie. Lubię rozmawiać i żartować. Koledzy na studiach pytali się jak ja to robię, że zawsze mam dziewczynę. Myślę, że to kwestia charakteru, umiejętności rozmowy. Od LO kobiety zwierzały mi się z problemów relacji męsko-damskich. Miały do mnie zaufanie.
Niedawno sprzedawałem mieszkanie i kobieta opowiedziała mi wiele o sobie, o mężu, o dzieciach, o relacjach itd. Wysłała wiadomość. Zignorowałem.
Rozmowa to chyba sedno. Nie wiem czy można tego się nauczyć. 
Wzrost to nie wszystko

1,168 Ostatnio edytowany przez Britan (2021-01-22 01:06:40)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
kto-zacz napisał/a:

Ja jestem niski ok.172, moja żona jest ode mnie wyższa. Jak założy buty na obcasach(nie szpilki) to tak z pół głowy wyższa. Nigdy nie miałem problemów ze znalezieniem dziewczyny. Powiem tak, zyskuję bardzo w rozmowie. Lubię rozmawiać i żartować. Koledzy na studiach pytali się jak ja to robię, że zawsze mam dziewczynę. Myślę, że to kwestia charakteru, umiejętności rozmowy. Od LO kobiety zwierzały mi się z problemów relacji męsko-damskich. Miały do mnie zaufanie.
Niedawno sprzedawałem mieszkanie i kobieta opowiedziała mi wiele o sobie, o mężu, o dzieciach, o relacjach itd. Wysłała wiadomość. Zignorowałem.
Rozmowa to chyba sedno. Nie wiem czy można tego się nauczyć. 
Wzrost to nie wszystko

Oczywiście, ze rozmowa to sedno smile
Gary cały czas powtarza, że kobietę podrywa się rozmową.
I ja się w tym stwierdzeniem w 100% zgadzam.
Dla mnie partner do życia to przyjaciółka i kochanka w jednym.

Dlatego według mnie problemy typu niski wzrost to zwykłe szukanie usprawiedliwienia. Tak jest trudniej, tak dużo dziewczyn odrzuci niskiego typka, ale jestem wręcz przekonany, że jest masa kobiet która zaakceptowałaby niskiego, dobrego faceta.
Prawdziwy problem w podrywaniu to wady wymowy, a nie niski wzrost.

1,169 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-01-22 01:18:29)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Britan btw jak ten Twój fake Tinder? To Ty zakładałeś, nie?

1,170 Ostatnio edytowany przez Britan (2021-01-22 01:53:57)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
jjbp napisał/a:

Britan btw jak ten Twój fake Tinder? To Ty zakładałeś, nie?

Pisałem gdzieś, że założę w piątek i w niedzielę podzielę się wynikami.
Więc na spokojnie smile


Ja nie chciałem się rozklejać. Ale jak to pomoże zrozumieć, że niski wzrost to nie jest tragedia to mógłbym opisać z grubsza swoją historię.
Bo nie wierzę, że któryś z niskich panów chociaż zbliżył się do upokorzenia które ja przeżyłem w życiu.
Przez prawie całe życie sądziłem, że będę sam bo się jąkam, a jednak wyszedłem na ludzi smile
Co prawda to samo jakoś ustało po 26 roku życia i teraz mówię płynnie (lekkie zacięcia zdarzają mi się sporadycznie), ale co przeżyłem do tego okresu odbiło się na moim całym życiu.

Tragedię mają też ludzie z chorobami skóry, jak łuszczyca w agresywnym stadium.
Co oni mają powiedzieć? NTN czy niski facet. Zbliżylibyście się do kobiety której odpada skóra, nawet ładnej?
Dajcie spokój z tym wzrostem, bo po prostu wymyślacie. Bądźcie wdzięczni za to, że jesteście po prostu zdrowi.
Szybciej lub później odpowiednia kobieta się znajdzie w waszym życiu, ale nie prześpijcie i bądźcie świadomi tego momentu.

Posty [ 1,106 do 1,170 z 1,705 ]

Strony Poprzednia 1 16 17 18 19 20 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Niski facet - szczera opinia.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024