Niski facet - szczera opinia. - Netkobiety.pl

Tak właściwie chyba chcesz, żeby przyznać i rację, że jesteś poszkodowany z powodu wzrostu.
Nie możesz przebierać? No cóż, ja też nigdy nie mogłam przebierać, i jestem poszkodowana bo nigdy nie byłam specjalnie urodziwa. Byłam zadowolona, że ktoś w ogóle zwrócił na mnie uwagę. Ale jak już poszłam na randkę,okazywało się. czasem, że moja uroda i tak jest na wyższym poziomie niż na przykład inteligencja tej drugiej strony, albo zwyczajnie coś nie gra między nami. 
Nie wiem, co z Tobą jest nie tak, że niby tylko z powodu wzrostu żadna nie ma ochoty na randkę z Tobą.
Ale jeśli tego potrzebujesz, to mogę przyznać ci rację: tak, niscy faceci mają gorzej. Nie mogą przebierać (biedaczki).
I co z tym zrobisz?

Te dane o grubych dziewczynach znajdujących facetów minutę po rozstaniu to skąd?

Nie nadinterpretuj moich słów. Założyłem sztucznego fejsa i na niego przechodzę z portali. Widziałem jak sporo grubszych lasek w ciągu 3-4 tygodni zmienia status na w związku.

Niscy jakoś takiego powodzenia nie mają że wystarczy im kilka tygodni i znajdują dziewczynę.

Poza tym grubsze laski są według badań aktywne seksualne, a niski to ...

Lady Loka to słabo się starałaś. Ja miałem sztuczne konto laski i jakoś faceci psiali. Może nie miałaś multum wiadomości dziennie ale nie uwierzę jeśli dziennie kilku facetów się nie odezwało.

To masz pretensję do kobiet że chodzą na randki z facetami, którzy im się podobają? To jest irracjonalne.

Tak bo niscy im się nie podobają i co to za tłumaczenie, że im się podobają, ponoć zwracacie uwagę nie na wygląd ... i najbardziej chdoi mi o to, że gdy sylwetka i twarz jest ok i normalnie chłopak się podoba, to gdy ma mniej tych cm od razu go skreślacie to jest neizrozumiałe, jeśl iodpowiada twarz, sylwetka, charakter to po co skreślać z powodu 1 rzeczy, to pustactwo a nie chodzenie z facetami którzy się podobają

Lady Loka porównanie sytuacji wysokiej czy niskiej kobiet ydo niskiego kolesia to tak jak pisanie głodnemu, że nie każdy obiad jest smaczny

Niski i wysokie laski mają powodzenie !

Co nam zostaje, dziewczyny? Przyznać się do pustacwa. Może to przekona Autora, i ...nie wiem.... zainteresuje się facetami???

A jak ciężko mają samotne matki! Tam to jest dopiero walka żeby znaleźć faceta co to zaakceptuje i jeszcze czas na to żeby go szukać

Każdy ma prawo wybierać partnera jakiego chce. Nie ma dobrych i złych kryteriów, to tobie ma być z nim dobrze a nie świat ma cię oceniać że jesteś super bo sprawiedliwie casting na męża czy żonę przeprowadziłeś. Twoje przytyki o pustactwie nie robią tu na nikim żadnego wrażenia

Ty masz wielkie problemy z logicznym mysleniem, jestes zacietrzewiony i zablokowany w swoim bzdurnym mysleniu, ciagle wmawiasz nam, ze nie mamy racji, chociaz podajemy Ci tu mase przykladow i co wiecej, mase rad i propozycji, co moglbys zrobic, zeby zmienic swoja sytuacje.
Ale nie, Ty jestes biedny i nikt Cie nie chce.

I wiesz co Ci powiem?

I BARDZO DOBRZE! Ja juz teraz wspolczuje kazdej jednej kobiecie ktora bedzie miala z Toba do czynienia. Zycze im, zeby szybko sie zorientowaly jakim facetem jestes i uciekaly w podskokach jak najdalej od Ciebie.
I to nie z powodu Twojego wzrostu. Po prostu masz tak straszny charakter, ze glowa mala.

Jestem absolutnie przekonana, ze z takim podejsciem nie masz szans na zaden zwiazek i zadna zmiane swojej sytuacji.

Przekażę mojej koleżance co straciła męża w wypadku samochodowym i jest uwiązana już kilka miesięcy z córką w domu na zdalnym nauczaniu

Rozumiem, że Ty masz dar przewidywania przyszłości, i jakbyś wybrał, to już wszystko szło by gładko?
No ja zostałam samotną matką i to za sprawą NISKIEGO faceta.

O nieeeeee. Nie ma tak latwo.
Chcesz wykopac rady, to sobie przejrzyj ostatnie 10 stron tego tematu. Masa jest rad. Ja sama napisalam calkiem sporo.
Tylko Ty sie fiksujesz na jednej rzeczy i nic wiecej nie widzisz. Sama wiem ile moich postow zostalo taktycznie zignorowanych.

Bo dla jednych kobiet ma znaczenie a dla innych nie ma, nie będziemy ci tu wszyscy pisać tego samego. Z resztą już trochę po świecie chodzisz, widzisz pewne zależności, ja nie będe cię tutaj pocieszać bo wiem że twój problem jest realny. Nie rozumiem tylko dlaczego urasta on do rangi katastrofy i powoduje nienawiść do całego świata. Tym bardziej że to nie jest tak że żadna dziewczyna nie będzie chciała się z tobą umówić ale masz po prostu mniej kandydatek. Ale ty jesteś zły na to że inni mają większy wybór.

A najgorsze jest to że te kandydatki które masz w zasięgu odstraszysz swoim jojczeniem na niesprawiedliwość świata.

Rozumiem, że jak się ma dostęp do internetu, to preferencje się zmieniają? Że mogą przebierać? Ja też mogłam, pod względem ilości znajomych w tych czasach. I uwierz mi, że wtedy też były płytkie laski, i wartościowe laski. Głupie i mądre.

Ja uważam że zaszło to tak daleko że nawet jak NTN bedzie mial dziewczynę to nic się nie zmieni. To podejscie już wroslo na amen. Dopiero jak sam będzie chciał cos zmienić co ma szansę, żadna ilość dziewczyn tego nie 'naprawi'

Daruj sobie szukanie dziewczyny dokąd nie zmienisz nastawienia. Nie widzisz jaki jesteś nudny? Ciągle tylko jaki jestem biedny. Karmisz się tą uwagą, którą tu dostajesz, o nic innego ci nie chodzi. Ten wątek się strasznie rozrósł, a Ty ciągle, w kółko, co post to to samo. To jest żałosne po prostu. Możesz być pewny, że kobiety wyczuwają taką energię i takie wieczne narzekanie, biadolenie, obwinianie całego świata prędzej je zniechęci niż cokolwiek innego, włącznie z brakiem zasobów, niskim wzrostem czy kalectwem.

Wiesz NTN, wydaje mi się że taki sam temat mogłaby założyć kobieta mająca 180-185. Im też jest trudniej znaleźć partnera i przebierać, bo niżsi panowie ich nie chcą, równego wzrostu lub wyżsi często wolą wlasnie drobne i niskie, ale mają teraz obwiniać cały świat, że za bardzo wyrosły? Bo mówię o normalnym środowisku, nie modelkach. Ja przyznaje bez bicia, że nigdy nie podobały mi się kobiety mojego wzrostu (180) z jakiś chorych powodów. To były piękne kobiety ale nie pociągały mnie, wolałem filigranowe i drobne, to takie kobiece dla mnie było. I też z kilka razy w życiu się nasluchalem jaki płytki jestem no ale co mogę , że takie preferencje. Nic.

Nie wiem czy odrzucasz wzrostem czy charakterem. Na pewno dziewczyny wyczuwają złą energię. Miałem kumpla, który był niski i spotykając się z kobietami potrafił podważać ich motywację i ciągle wyciągać kwestie wzrostu. One go miały dość przez kompleksy na punkcie wzrostu a nie wzrost. I on też obwinial cały świat. Bo tak łatwiej. I nigdzie cie to nie zaprowadzi. W ogóle ten wątek to już jest komedia.

Ja mogę się pod tym podpisać. Będąc nastolatka poznałam na imprezie chłopaka niższego ode mnie, od pierwszego momentu zaiskrzylo i fajnie nam się gadało. Na początku było fajnie ale dość szybko on zaczął robić jakieś wtrety i sugestie typu "a bo ty taka ładna a ja taki knyp". I robił to nie tylko pod kątem wzrostu ale i innych cech wyglądu, inteligencji itd. A ja serio uważam że okazywalam mu swoje zainteresowanie i nie uważałam go nigdy za gorsza partie. No i tyle chłopak męczył bułę że wymęczył, już miałam dosść ciąglego zapewnianie go że tak, naprawdę mi się podoba i poczucia winy że w jego oczach ja jestem atrakcyjniejsza. Gdyby nie było tego elementu to myślę że byśmy zostali para bo zapowiadało się spoko.

I w pozniej w życiu uczuciowym juz byłam uczulona na takie sygnały nie ważne czy dotyczyły wzrostu, urody, wykształcenia, pracy czy czego tam jeszcze. Mi takie różnice jak wzrost nie przeszkadzają o ile druga strona ma takie samo podejscie do tematu.

Ale dziewczyny nie mogą wyczuć nastawienia przez internet, gdzie jest spoko opis, dobre zdjęcia i podany niski wzrost. Jakoś wtedy odrzucają ... W realu też nie zdąrzy się pwoiedzieć kilku słów a odrzucają na starcie z powodu wzrostu

więc to nei wina nastawienia

poza tym jak je mieć na odpowiednim poziomie skoro same psizecie ze niski nie moze meic powodzenia i wybrzydac bo wiele kobiet go nie chce
jak wiedzac ze 99% kobiet nie chce i uwaza za nieatrakcyjnego myslec w inny sposob? No nie da sie, skoeo tyle lasek otwarcie psze ze nie chce niskeigo i nawet tutaj gdzie zpewniacie ze nie sugerujecie iz niski jest gorszy twierdzicie ze powodzenia meic nie moze i wybrzydzac tez nie moze - to sugestia ze niski nei jest atrakcyjny i wina lezy we wzroscie a nie nastawieniu

A nawet jakby i 99 proc. nie chciało niskiego (co uważam za bzdurę) to tak czy siak te kobiety mają zajebiste prawo mieć swój gust i celować w wysokich jakkolwiek to Ntn nie boli. I nie jest to ani bycie toksycznym, ani niedojrzałym jak dla mnie. Pewne rzeczy dzieją się poza naszą kontrolą. I dalej preferencje wysokich nie znaczą  że jak nie pozna super faceta ale niskiego to się w nim nie zakocha i odrzuci przez centymetry.

Doswiadczenie Jjbp nie jest odosobnione. Nikt nie chce być z kimś zakompleksionym i ciągle udowadniać, że się coś akceptuie. To męczy. Bo ten mój znajomy potrafił tak wjeżdżać tym kobietom. "Na pewno wolałabyś tamtego wysokiego przystojniaka, co?" ... i potem dziwota ze sam i że to przez wzrost. Taaa, przez wzrost.

Na portalu randkowym ze zdjęciem przystojnego kolesia i ciekawym opisem, dziewczyny gościa olewają ... kiedy zmieniłem mu wzrost na wyższy nagle miał powodzenie.

Wiele chłopaków pisze tu posty na temat wzrostu i wpływu na atrakcyjność w oczach dziewczyn. Same dziewczyny przyznają, że niskiego większośc dziewczyn  nie chce, przyznają na tym forum i w tym wątku

Według badań ponad 90% kobiet olewa niskich

Tak wyczuwa z kilometra, macie rację, szkoda że kobiety nie potrafią wyczuć z kilometra dupków którym zależy na 1, albo zdradzają, biją itp

Ps. To żadna preferencja skoro 99% kobiet lubi wysokich, preferencja jest wtedy gdy różne osoby lubią rożne cechy, a nie że większość calkowita bo prawie wszystkie chce 1 cechy u faceta

Tak i lasek w oczach niczym supermen też masz

Ale ty myślisz, że niscy to nie mogą bić i zdradzać? Właśnie takie zakompleksione średniaki szybciej skoczą w bok jak dostaną gdzieś atencję, której zawsze mieli mało niż gościu, który miał dość dobry dostęp do panien. Bp on nie musi sobie nic udowadniać. Skoro już lecimy w generalizacje, to proszę,  podrzucam taką.

A poza tym to juz kobiet sprawa,co wyczuwają a co nie. Już się tak o nie nie martw;)

Sporo jest też takich co psychola wyczulo i się zawinelo zawczasu tak więc to żaden argument

Nikt nie mówi że da się wyczuć wszystko ale da się wyczuć pewne niuanse na które jesteś wyczulony i gdy otrzymasz odpowiednie sygnały (zwłaszcza takie co wyją jak syrena). To dotyczy i kobiet i mężczyzn

Przytoczylem badania kilka postów wcześniej. Są to rzetelne naukowe obserwacje. Dałem jasne dowody

Isabella ale Ty nie rozumiesz, on własne badania zrobił na podstawie tik toka i tindera i to dowiodl tym samym prawdy objawionej

To w koncu 90%, 99% czy 95%?

On mówi o dokładności
Tutaj akurat NTN ma rację.

Ale badanie wcale nie muszą dowodzić prawdziwości tezy.
Na pewno nie pojedyncze. Nawet jak poprawnie przeprowadzone.

Zresztą społeczeństwo jest na tyle zróżnicowane, że jakoś nie chce mi się wierzyć, że 99% odrzuci niskiego kandydata.

Co do mojego Tindera. Zajmę się tym na weekend.

Wiara nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli skoczysz z mostu nie wierząc w grawitację i tak spadniesz. Podobnie z dziewczynami. Możesz nie wierzyć, że cię odrzucą z powodu wzrostu, a i tak będzie, bo panie na tym tle są zafiksowane bardziej niż cokolwiek na tym świecie.

Teraz to wszyscy mali z powodu braku szans u kobiet popelnią seppuku.....

Gorzej, że ci średni staną się małymi....i znowu będzie problem

P.S. Jesteś mały, bo chcesz być mały....

NTN odrzucą brzydkie laski a kobiety mnij na to patrzą. Wielu incelów odrzuci nie dziewice.