Niski facet - szczera opinia. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Niski facet - szczera opinia.

Strony Poprzednia 1 11 12 13 14 15 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 781 do 845 z 1,705 ]

781

Odp: Niski facet - szczera opinia.
M!ri napisał/a:

NTN, z takimi poglądami i brakiem szacunku do innych, nawet gdybyś miał 190 i został ostatnim mężczyzną na ziemi, nadal szympans byłby od Ciebie atrakcyjniejszy.

Nawet mając inne przekonania dziewczyny i tak by mnie nie chciały. Zresztą jakoś wysocy i przystojni często mają dziewczyny za ... no wiecie traktują je jako narzędzie do zaspokojenia potrzeb, a dziewczyny i tak za nimi lecą. Więc to nie kwestia przekonań, a wyglądu. No i umówimy się gdyby dziewczyny nie odrzucały tak niskich kolesi, nei traktowały ich jako coś gorszego, to nie miałbym takich złych przekonań.

Zobacz podobne tematy :

782

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

Weź pod uwagę, że w tym jednym przykładzie WSZYSTKIE dziewczyny odrzuciły tamtego kolesia, WSZYSTKIE, zatem w całym środowisku nie znalazła się ani jedna dziewczyna, która by się z nim umówiła. Poza tym tamte laski umawialy się z przystojnymi i to bynajmniej nie dlatego, że ci oczarowali je pięknem wewnętrznym, one leciały na ich wygląd.

Proszę o doprecyzowanie określenia "WSZYSTKIE".
Według mnie, oznacza to w tym konkretnym przypadku, że KILKA dziewczyn/ kobiet, z niewielkiej grupy znajomych, nie było zainteresowanych mężczyzną o niskim wzroście.

Zaś Twoja wypowiedź brzmi tak, jakby autentycznie wszystkie kobiety na całym świecie, nie chciały się z takim spotykać, co jest oczywistą bzdurą.

783

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Kilka dziewczyn, hahaha, przeczytaj post ze zrozumieniem. Napisała, że nie miał powodzenia w całej grupie. A więc sporo dziewczyn go nie chciało.
No tak, wiemy że znajdą się kobiety o cieplym serduszku, które łaskawie umówią się z niskim kolesiem. To 35 latki, które wyszumiały się ze skakaniem z łóżka do łóżka co raz to nowego przystojnego wzrostaka. Albo nie, to te wzrostaki już ich nie chcą bo wolą młodsze i tamte z desperacji z łaską umówią się z niskimi.

784 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-01-18 13:25:29)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Bezlzebiusz napisałeś post po którym łatwo coś zobrazować. 
Mężczyzna przyzwyczajony jest że się oplucze woda rano i 3 razy przejedzie ręką  po fryzurze ew. ogoli i ok.
Tymczasem oczekiwania wobec kobiety  : długie włosy czyli pobyt w łazience pół godziny plus 100 zl- 300 zł  miesiecznie na frysjera o ok 30 50 na kosmetyki.

Włosy bez tego tak jak broda bez profesjonalnej pielęgnacji. Mogą  być uciążliwe w użytkowaniu i nieładnie po prostu.

To samo z innym i elementami zadbania ba które ktoś narzeka że nie będzie nic robił bo nie   a zazdrości kobietom że mogą. 

Jak ktoś nie potrzebuje nie chce to okej ale niech nie narzeka że kobiety mogą  a on niby nie.
Bo przypomina to narzekanie zaniedbanej kobiety że jej nie stać  na fryzjera ale na papierosy wyda.
Mężczyźni nie są poszkodowani w dostępności wszelkich usług poprawiających wygląd.
Właściwie to mogą wszystko co robi przeciętna kobieta bo mało które smoky eyes i mocną  szminkę  kładą  tak naprawdę. Wystarczy policzyć mijane na ulicy.

Ntn  jesteś nieuwazny: nie chciały to laski prawdopodobnie obiecane przez wysokich i przystojnych te przeciętne uważamy ze jest za dobry.
Masz jakieś kosmiczne pretensje.
Nikt nie podoba się wszystkim.
To tak jakbym ja 50 latka wyglądem niestraszaca i nieglupia koniecznie uparla się  że mój kolejny partner ma mieć 35 lat figurę  boską  i kupę  kasy bo przecież wcale nie jestem gorsza od modelek z którymi on ma ochotę się spotykać.  I przez to powinnam siąść i płakać.

785

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Ela co Ty bredzisz. Facetowi trudniej o atrakcyjną sylwetkę. Lata pracy na siłowni + dieta, a dziewczyna? Wystarczy że w miarę jest szczupla. Facet się nie umaluje, kobieta tak i zyskuje na tym sporo. Jeśli uważacie inaczej, przestańcie się malować przez jakiś czas. Przecież to niby Wam nic nie daje smile

786

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Co do tej sylwetki widzę że nikt się nie chciał odnieść do mojego postu o czterech typach męskiej sylwetki z którymi się spotkałam w upodobaniach kobiet smile

787

Odp: Niski facet - szczera opinia.
jjbp napisał/a:

Co do tej sylwetki widzę że nikt się nie chciał odnieść do mojego postu o czterech typach męskiej sylwetki z którymi się spotkałam w upodobaniach kobiet smile

Trudno dyskutować z bajkami gdzie kobiety lgną do chucherka smile

788 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-01-18 13:26:17)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:
jjbp napisał/a:

Co do tej sylwetki widzę że nikt się nie chciał odnieść do mojego postu o czterech typach męskiej sylwetki z którymi się spotkałam w upodobaniach kobiet smile

Trudno dyskutować z bajkami gdzie kobiety lgną do chucherka smile

Poczytaj sobie ile lasek szaleje chociażby za wspomnianym Timotheem wink

Twoje bajki też się ciężko czyta muszę przyznać

789 Ostatnio edytowany przez NTN (2021-01-18 13:27:38)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Poczytaj sobie ile lasek szaleje chociażby za wspomnianym Timotheem wink

Ma 182 cm wzrostu, niezłą twarz i sławę. Taaak, na pewno kobiety lecą na neigo z powodu sylwetki smile

790

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Mówimy o typie urody - eteryczny chłopak o rozmarzonym spojrzeniu. Sama znałam takiego i powodzenie miał duże big_smile

791

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Do zlosliwego chucherka nie lgną  smile do miłego kto wie wink)

Wiesz co ma największe znaczenie w makijażu? Brwi! Możesz i te rzęsy przyciemnic jak chcesz serio
O cerę  zadbaj.  Jak buźka nie taki kształt to brodą.
Jak już tak musisz to podkreślać.

792

Odp: Niski facet - szczera opinia.
jjbp napisał/a:

Mówimy o typie urody - eteryczny chłopak o rozmarzonym spojrzeniu. Sama znałam takiego i powodzenie miał duże big_smile

A teraz zabierz ów eterycznemu chłopakowi ze wspomnień słuszny wzrost i pomyśl jakie miałby powodzenie z 160 smile

793 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-01-18 13:33:37)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Tego nie wiem, charakter miał fajny.

Zdajesz się nie czaić że ja mówię o typie sylwetki. Że nie trzeba być umięśnionym by sylwetka podobała się kobietom. Jasne ze jak zaczniesz mnożyć problemy a odejmij mu 25 cm, dodaj krzywy nos i jeszcze zabierz wszystkie włosy z głowy i jeszcze odejmij rozumu to w końcu zawsze wyjdzie Ci definicja 'nieatrakcyjny'. Ale nieprawda jest że kobiety lubią jedynie umięśnionych mężczyzn. Tak samo jak nie wszyscy faceci lubią wątłe szczupłe babeczki

794

Odp: Niski facet - szczera opinia.
jjbp napisał/a:

Tego nie wiem, charakter miał fajny.

Zdajesz się nie czaić że ja mówię o typie sylwetki. Że nie trzeba być umięśnionym by sylwetka podobała się kobietom. Jasne ze jak zaczniesz mnożyć problemy a odejmij mu 25 cm, dodaj krzywy nos i jeszcze zabierz wszystkie włosy z głowy i jeszcze odejmij rozumu to w końcu zawsze wyjdzie Ci definicja 'nieatrakcyjny'. Ale nieprawda jest że kobiety lubią jedynie umięśnionych mężczyzn. Tak samo jak nie wszyscy faceci lubią wątłe szczupłe babeczki

Już się wykręcasz. Nie mówiłem nic o krzywym nosie, ani innych mankamentach. Wtrąciłem jedynie o wzroście. Ale ja wiem, że Ty doskonale wiesz, że mając 160 nie miałby żadnego powodzenia. Więc znowu wychodzi na moje, że to nie że sobie wmawiam tylko będąc niskim jest się niechciany przez kobiety

795

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

Kilka dziewczyn, hahaha, przeczytaj post ze zrozumieniem. Napisała, że nie miał powodzenia w całej grupie. A więc sporo dziewczyn go nie chciało.
No tak, wiemy że znajdą się kobiety o cieplym serduszku, które łaskawie umówią się z niskim kolesiem. To 35 latki, które wyszumiały się ze skakaniem z łóżka do łóżka co raz to nowego przystojnego wzrostaka. Albo nie, to te wzrostaki już ich nie chcą bo wolą młodsze i tamte z desperacji z łaską umówią się z niskimi.

Przeczytałam post ze zrozumieniem i nadal widzę tam określenie "WSZYSTKIE".
Pytam więc raz jeszcze - jakie konkretnie wszystkie? W myśl tego twierdzenia, ja również zaliczam się do tych wszystkich, no bo jak wszystkie to wszystkie.
A jednak nie przypominam sobie, abym odrzucała niskiego kolegę ze studiów Królowejchłodu.
Wszystkie dziewczyny z jednej grupy na studiach, to może być jakieś 20-30 osób, więc nie jest to ani ogromna, porażająca ilość potwierdzająca zmyśloną regułę, ani nie są to tym bardziej WSZYSTKIE dziewczyny i kobiety na świecie.
Mam nadzieję, że Tym razem Ty wykażesz się czytaniem ze zrozumieniem.

796

Odp: Niski facet - szczera opinia.
IsaBella77 napisał/a:
NTN napisał/a:

Kilka dziewczyn, hahaha, przeczytaj post ze zrozumieniem. Napisała, że nie miał powodzenia w całej grupie. A więc sporo dziewczyn go nie chciało.
No tak, wiemy że znajdą się kobiety o cieplym serduszku, które łaskawie umówią się z niskim kolesiem. To 35 latki, które wyszumiały się ze skakaniem z łóżka do łóżka co raz to nowego przystojnego wzrostaka. Albo nie, to te wzrostaki już ich nie chcą bo wolą młodsze i tamte z desperacji z łaską umówią się z niskimi.

Przeczytałam post ze zrozumieniem i nadal widzę tam określenie "WSZYSTKIE".
Pytam więc raz jeszcze - jakie konkretnie wszystkie? W myśl tego twierdzenia, ja również zaliczam się do tych wszystkich, no bo jak wszystkie to wszystkie.
A jednak nie przypominam sobie, abym odrzucała niskiego kolegę ze studiów Królowejchłodu.
Wszystkie dziewczyny z jednej grupy na studiach, to może być jakieś 20-30 osób, więc nie jest to ani ogromna, porażająca ilość potwierdzająca zmyśloną regułę, ani nie są to tym bardziej WSZYSTKIE dziewczyny i kobiety na świecie.
Mam nadzieję, że Tym razem Ty wykażesz się czytaniem ze zrozumieniem.

Jeśli koleś nie miał żadnego powodzenia w swojej grupie to domniemywam, że próbował podrywu też w innych rocznikach. Poza tym nie wydaje mi się aby po studiach nie starał się znaleźć dziewczyny i zaczął polowanie na nowo, po 35 roku życia. Z tamtego postu wynika, że przez ponad 10 lat żadna go nie chciała.
Dopiero potem któraś z dziewczyn się nim zainteresowała, a on ożenił się z 1 lepszą, byle tylko się nie rozmyśliła. Czy to nazywasz powodzeniem i miłością?

Czy którąś z Was chciałaby wyjść za mąż za pierwszego lepszego i to tylko dlatego, że nikt inny się Wami nie zainteresował?

NIE

Zatem dlaczego kolesia w identycznej sytuacji przedstawiacie jako człowieka który odniósł sukces w związkach

797

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:
jjbp napisał/a:

Co do tej sylwetki widzę że nikt się nie chciał odnieść do mojego postu o czterech typach męskiej sylwetki z którymi się spotkałam w upodobaniach kobiet smile

Trudno dyskutować z bajkami gdzie kobiety lgną do chucherka smile

Teraz to atrakcyjne są 2 typy:
- umięśnieni/wyrzeźbieni goście w typie crossfitterów,
- ładni metroseksualni - chociaż to już się pewnie tak nie nazywa - chłopcy.

Wiadomo, że nie dla tych samych osób. Ale to chyba oczywista oczywistość.
Co nie zmienia faktu, ze oba typy będą miały dużo lajków na serwisach randkowych.

798

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

No i stało się wyśmiewana przez Was teoria zostala potwierdzona. Kobiety lecą głównie na wygląd. A nie tak dawno zapewniałyście, że teoria blackpill jest błędna i kobiety nie kierują się wyglądem przy doborze partnera. Jedna z was przytoczyła jednak historię, w której jej koleżanki ewidentnie wybierały atrakcyjnych chłopaków. Leciały na ich wygląd, a tym mniej ciekawym, nawet nie dawały szansy.
To pokazuje, że teorie incelskie nie są wyssane z palca.

pytanie czy jak ja teraz przytocze historia uzasadniajaca, ze kobiety wcale nie leca na sam wyglad, to zaakceptujesz tak jak zaakceptowales tamta historie, czy dalej bedziesz twierdzil, ze to nieprawda jest i wszystkie kobiety klamio.

799

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Lady Loka podziel się nią, zobaczymy smile

Poza tym, historia, historii nierówna. Nie zaglądając w metryki urodzenia, część z Was jednak jest już wyraźnie starsza od pokolenia 20+ i 30. Więc historie sprzed 20 lat nie bardzo się mają do czasów współczesnych gdy dziewczyny mają aplikacje w których łowią przystojniaków

800 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-01-18 13:46:35)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

A dlaczego myślisz że ożenił się z pierwszą  lepszą?
Przecież uderzał do top od The top  cokolwiek tu Panowie mają na mysli: zwykle nie są to wcale najładniejsze i najmądrzejsze ale te najbardziej wymalowane głośne i oblegane..
Bo mężczyzn nakręca rywalizacja i biegną stadem za tym co reszta smile

801

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

Jeśli koleś nie miał żadnego powodzenia w swojej grupie to domniemywam, że próbował podrywu też w innych rocznikach. Poza tym nie wydaje mi się aby po studiach nie starał się znaleźć dziewczyny i zaczął polowanie na nowo, po 35 roku życia. Z tamtego postu wynika, że przez ponad 10 lat żadna go nie chciała.
Dopiero potem któraś z dziewczyn się nim zainteresowała, a on ożenił się z 1 lepszą, byle tylko się nie rozmyśliła. Czy to nazywasz powodzeniem i miłością?

Przebóg! NIGDY nie spadłabym na to, że można tak zinterpretować dalszą część wypowiedzi, której w ogóle nie było big_smile Zasite, sprawdza się powiedzenie, że czego człowiek nie usłyszał, to zmyśli.
Dla mnie niższy kolega, nie miał powodzenia w jednej grupie na studiach. Dokładnie tyle zostało napisane w poście Królowejchłodu.
Nie przyszło mi do głowy, że na podstawie tego można gościa unieszczęśliwić na całe dalsze życie.

802

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Podam z mojego życia przykład dawne czasy studenckie. smile Podzielę osobników na 3 grupy.
1. Tacy jak ja nie zaliczający, bojący się kobiet, traktujący je idealistycznie, marzący o związkach, choć kompletnie się do tego nie nadawaliśmy. Jakieś tam dziewczyny były. Ale pewnie nudziły się z nami strasznie. Wzrost różny, uroda różna.
2. Wysokie przystojniaki, obyte towarzysko, wyrywające najlepsze laski. w sumie to chyba wyrywać nie musieli. Dużo przebierali, bo dużo dziewczyn marzyło o nich.
3. Kolega, niski, z inteligencja kiepsko, śmialiśmy często z jego gaf. Ale facet wierzył w siebie. Wyrywał wszystko co mu się spodobało, w sumie to nie przebierał za bardzo. Interesowało go tylko zaliczanie. Zaliczył masę kobiet, często tylko na raz. Chyba był rekordzistą, bo nawet ci z 2 grupy, byli pełni podziwu co do umiejętności.

803 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2021-01-18 13:49:34)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

Lady Loka podziel się nią, zobaczymy smile

Poza tym, historia, historii nierówna. Nie zaglądając w metryki urodzenia, część z Was jednak jest już wyraźnie starsza od pokolenia 20+ i 30. Więc historie sprzed 20 lat nie bardzo się mają do czasów współczesnych gdy dziewczyny mają aplikacje w których łowią przystojniaków

Historie sprzed 20 lat? 20 lat temu to ja interesowalam sie zabawkami, a nie facetami.

Mam znajomego, facet o glowe ode mnie nizszy, pewnie mial kolo 160cm wzrostu. Dlugo narzekal, marudzil, a w koncu olal sprawe, przestal narzekac. W nowej pracy spotkal fajna dziewczyne, ktora miala gdzies jego wzrost, nawet jest wyzsza od niego, po miesiacu zaczeli byc razem, teraz maja juz drugie dziecko w drodze.

Uroda to kwestia bardzo osobista. Preferencje odnosnie przystojnego lub nie faceta tez sa osobiste.
Mnie np. nie kreci z wygladu 90% facetow pojawiajacych sie w mediach jako najprzystojniejsi. Zupelnie nie.

Kierujesz sie jedna historia, a nie patrzysz na to, ze moglbys byc nie wiem jak przystojny, a zadna kobieta nie wytrzyma z Toba wiecej niz 15min rozmowy. Potem zwieje z krzykiem i zablokuje na komunikatorze. Po prostu takie podejscie jak Twoje az z czlowieka sie wylewa. Widac na kilometr ze ktos jest desperatem i kieruje sie w zyciu durnymi stereotypami.

Historia historii nierowna i nie sugerowalabym sie jedna historia o tym, jak to dziewczyny wybieraly wyzszych, a jednego faceta olewaly smile jeszcze gdybys go znal to moze bym to traktowala powazniej, ale nadinterpretujesz.

804 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-01-18 13:55:18)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

big_smile
To ja podam przykład jednego chucherka kolego z roku koleżanki z polonistyki: wzrost z 170 bo jakoś równy był że mną  loki blond zabójcze niebieskie oczy.
Fajnie mi w jego towarzystwie było ale w pobliżu EX mąż się kręcił. 
Były  moje urodziny zaprosiłam go.
Przyszedł zobaczył mojego męża nie chłopaka wtedy i uciekł.
Kurtyna..

805

Odp: Niski facet - szczera opinia.
prego napisał/a:

Podam z mojego życia przykład dawne czasy studenckie. smile Podzielę osobników na 3 grupy.
1. Tacy jak ja nie zaliczający, bojący się kobiet, traktujący je idealistycznie, marzący o związkach, choć kompletnie się do tego nie nadawaliśmy. Jakieś tam dziewczyny były. Ale pewnie nudziły się z nami strasznie. Wzrost różny, uroda różna.
2. Wysokie przystojniaki, obyte towarzysko, wyrywające najlepsze laski. w sumie to chyba wyrywać nie musieli. Dużo przebierali, bo dużo dziewczyn marzyło o nich.
3. Kolega, niski, z inteligencja kiepsko, śmialiśmy często z jego gaf. Ale facet wierzył w siebie. Wyrywał wszystko co mu się spodobało, w sumie to nie przebierał za bardzo. Interesowało go tylko zaliczanie. Zaliczył masę kobiet, często tylko na raz. Chyba był rekordzistą, bo nawet ci z 2 grupy, byli pełni podziwu co do umiejętności.


Ta bo te laski mając do wyboru wysokich przystojnych wolały spotykać się z tym niskim, pokracznym, tylko dlatego że w siebie wierzył smile
Wiem, że starasz się mi nieco dodać otuchy, ale w takie legendy nie uwierzę. Poza tym jak wspomniałeś to dawne czasy, dzisiaj w dobie tindera nie miałby żadnej.

Ela210 napisał/a:

A dlaczego myślisz że ożenił się z pierwszą  lepszą?
Przecież uderzał do top od The top  cokolwiek tu Panowie mają na mysli: zwykle nie są to wcale najładniejsze i najmądrzejsze ale te najbardziej wymalowane głośne i oblegane..
Bo mężczyzn nakręca rywalizacja i biegną stadem za tym co reszta smile

Co Ty gadasz, on chciał się umówić zarówno z ładnymi jak i przeciętnymi, ale żadna dziewczyna go nie chciała

IsaBella - dziewczyna wyraźnie dodała, że nie miał powodzenia, żadna z nim nie chciała się umówić. Wierzysz w to że był zbyt zadbany i przystojny? Gdyby miał odpowiedni wzrost i te ładne i przeciętne by się z nim umawiały. Ale pewnie, łatwiej powiedzieć - on zbyt bardzo o siebie dba.

Samo to że znalazł żonę dopiero w wieku 35 lat oraz słowa, że kobiety po 35 roku zmniejszają wymagania sugerują, że do tego czasu był sam.
A skoro był sam i wreszcie się nim zainteresowała jakaś dziewczyna, to z psychologii jasno wynika, że w desperacji brał 1 lepszą.

806

Odp: Niski facet - szczera opinia.

No ale jeśli kobieta to nie chciała na początku  bo był  za dobry to była szansa trochę  się postarać bardziej? Wiem że życie jest niesprawiedliwe bo jednym wszystko przychodzi łatwo a inni grają ale taki Life..

807

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

IsaBella - dziewczyna wyraźnie dodała, że nie miał powodzenia, żadna z nim nie chciała się umówić. Wierzysz w to że był zbyt zadbany i przystojny? Gdyby miał odpowiedni wzrost i te ładne i przeciętne by się z nim umawiały. Ale pewnie, łatwiej powiedzieć - on zbyt bardzo o siebie dba.
Samo to że znalazł żonę dopiero w wieku 35 lat oraz słowa, że kobiety po 35 roku zmniejszają wymagania sugerują, że do tego czasu był sam.
A skoro był sam i wreszcie się nim zainteresowała jakaś dziewczyna, to z psychologii jasno wynika, że w desperacji brał 1 lepszą.

No tak, do tego doszłam sama. Że w JEDNEJ grupie na studiach dziewczyny nie były nim zainteresowane.
To wcale nie oznacza, że wszystkie kobiety na świecie go odrzuciły, bo niski.
To wcale nie oznacza, że nigdy nie miał dziewczyny, bo niski.
Co więcej - fakt, że ożenił się po 35 roku życia, wcale nie wskazuje na to, że i jego żona jest po 35 roku życia, nigdzie tego w tym poście nie doczytałam. Nie doczytałam również tego, że wziął pierwszą lepszą, i nie doczytałam że do czasu swojego ożenku był sam i nigdy nie był w żadnej relacji. I w głowę zachodzę gdzie Ty to wyczytałeś smile
Połowę swoich teorii budujesz na wymyślonych nadinterpretacjach, i nie widzisz, że opierasz się na swoich własnych wymysłach i frustracjach. To jest jednak ciągle zbyt mało poważna podstawa do tego, aby uznać je za zgodne z rzeczywistością.

808 Ostatnio edytowany przez prego (2021-01-18 14:08:54)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

Ta bo te laski mając do wyboru wysokich przystojnych wolały spotykać się z tym niskim, pokracznym, tylko dlatego że w siebie wierzył smile

Nie wiem do końca co kryło się za tym, że miał branie. Pewnie to, że nie robił spiny z ewentualnym związkiem. To że chciał i to realizował, był odważny. Nie patrzył, że to musi być dziewczyna 10/10. Pewnie znał się na naturze ludzi i na nią się nie obrażał. Czasem prostym ludziom, żyje się łatwiej.

809 Ostatnio edytowany przez NTN (2021-01-18 14:12:08)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Lady Loka napisał/a:
NTN napisał/a:

Lady Loka podziel się nią, zobaczymy smile

Poza tym, historia, historii nierówna. Nie zaglądając w metryki urodzenia, część z Was jednak jest już wyraźnie starsza od pokolenia 20+ i 30. Więc historie sprzed 20 lat nie bardzo się mają do czasów współczesnych gdy dziewczyny mają aplikacje w których łowią przystojniaków

Historie sprzed 20 lat? 20 lat temu to ja interesowalam sie zabawkami, a nie facetami.

Mam znajomego, facet o glowe ode mnie nizszy, pewnie mial kolo 160cm wzrostu. Dlugo narzekal, marudzil, a w koncu olal sprawe, przestal narzekac. W nowej pracy spotkal fajna dziewczyne, ktora miala gdzies jego wzrost, nawet jest wyzsza od niego, po miesiacu zaczeli byc razem, teraz maja juz drugie dziecko w drodze.

Uroda to kwestia bardzo osobista. Preferencje odnosnie przystojnego lub nie faceta tez sa osobiste.
Mnie np. nie kreci z wygladu 90% facetow pojawiajacych sie w mediach jako najprzystojniejsi. Zupelnie nie.

Kierujesz sie jedna historia, a nie patrzysz na to, ze moglbys byc nie wiem jak przystojny, a zadna kobieta nie wytrzyma z Toba wiecej niz 15min rozmowy. Potem zwieje z krzykiem i zablokuje na komunikatorze. Po prostu takie podejscie jak Twoje az z czlowieka sie wylewa. Widac na kilometr ze ktos jest desperatem i kieruje sie w zyciu durnymi stereotypami.

Historia historii nierowna i nie sugerowalabym sie jedna historia o tym, jak to dziewczyny wybieraly wyzszych, a jednego faceta olewaly smile jeszcze gdybys go znal to moze bym to traktowala powazniej, ale nadinterpretujesz.


Dziękuję że podzieliłaś się z nami tą historią. Pokazuje ona kolejny raz ten sam schemat. Niski niechciany facet, poznaje wreszcie jakąś dziewczynę i desperacko łapie się niej wiedząc, że inna może się nim nie zainteresować. Gdyby spotkał kilka zainteresowanych kobiet i wybrał tą, która najbardziej mu odpowiada pod względem osobowości, świadczyłoby to, że niski może znaleźć dziewczynę. Ale jeśli niewysoki koleś po czasie frustracji zaczyna spotykać się z dziewczyną i zaraz się z nią żeni lub robi dzieci, to pokazuje że działa na zasadzie desperacji, bo żadna inna nie była nim zainteresowana.

Nie wiem czy któraś z Was chciałaby być na jego miejscu. 0 powodzenia, żadnego zainteresowania, a potem poznajecie kolesia i chwytacie się go nie dlatego, że nadajecie z nim na jednej fali, że jest ciekawszy od pozostałych, tylko z braku laku, bo nikt inny Was nie chciał.

To nie żaden sukces, to dowód porażki niskich kolesi.


Do Izabeli.


Wyraźnie było powiedziane w tekście, że żadna laska z grupy go nie chciała. Nie miał powodzenia i żonę znalazł dopiero w wieku 35lat. Zatem przez taki czas nie miał dziewczyny. No i sama autorka posta napisała, że dziewczyny w wieku 35 lat zmniejszają wymagania. Zasugerowała, że wcześniej kobiety patrzą na wygląd i wzrost.

810

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Desperacko się jej łapie? big_smile chłopie, nie masz pojęcia o tym, o czym mówisz. Jak możesz oceniać historię, mając tylko kilka zdań ogólników? Nie, tam nie było żadnej desperacji. Spodobali się sobie i mieli gdzieś to, jaki które z nich ma wzrost. Ba, ona była nim na tyle zainteresowana, że żeby być z nim najpierw rozwiodła się z mężem. Dalej uważasz, że to desperacja?

Facet czy kobieta mają prawo do tego, żeby zacząć spotykać się z innymi wtedy, kiedy im to pasuje. I z takimi ludźmi, z jakimi im to pasuje. To, że ktoś w pierwszym związku doprowadza do małżeństwa nie jest desperacją.

811

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Lady Loka napisał/a:

Desperacko się jej łapie? big_smile chłopie, nie masz pojęcia o tym, o czym mówisz. Jak możesz oceniać historię, mając tylko kilka zdań ogólników? Nie, tam nie było żadnej desperacji. Spodobali się sobie i mieli gdzieś to, jaki które z nich ma wzrost. Ba, ona była nim na tyle zainteresowana, że żeby być z nim najpierw rozwiodła się z mężem. Dalej uważasz, że to desperacja?

Facet czy kobieta mają prawo do tego, żeby zacząć spotykać się z innymi wtedy, kiedy im to pasuje. I z takimi ludźmi, z jakimi im to pasuje. To, że ktoś w pierwszym związku doprowadza do małżeństwa nie jest desperacją.

Fakty są takie, że to była peirwsza i jedyna kobieta która się nim zainteresowała. Chcialabyś aby żaden facet się Tobą nie interesował, a po latach posuchy tylko jeden zwrócił uwagę? Jak sądzisz wyszłabyś za mąż na zasadzie - tak to na pewno ten jedyny, czy raczej - nikt mnie nie chcę więc spieszę się bo jeszcze się rozmyśli

W tego typu historiach nie widzę miłości.

812

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Desperacko się jej łapie? big_smile chłopie, nie masz pojęcia o tym, o czym mówisz. Jak możesz oceniać historię, mając tylko kilka zdań ogólników? Nie, tam nie było żadnej desperacji. Spodobali się sobie i mieli gdzieś to, jaki które z nich ma wzrost. Ba, ona była nim na tyle zainteresowana, że żeby być z nim najpierw rozwiodła się z mężem. Dalej uważasz, że to desperacja?

Facet czy kobieta mają prawo do tego, żeby zacząć spotykać się z innymi wtedy, kiedy im to pasuje. I z takimi ludźmi, z jakimi im to pasuje. To, że ktoś w pierwszym związku doprowadza do małżeństwa nie jest desperacją.

Fakty są takie, że to była peirwsza i jedyna kobieta która się nim zainteresowała. Chcialabyś aby żaden facet się Tobą nie interesował, a po latach posuchy tylko jeden zwrócił uwagę? Jak sądzisz wyszłabyś za mąż na zasadzie - tak to na pewno ten jedyny, czy raczej - nikt mnie nie chcę więc spieszę się bo jeszcze się rozmyśli

W tego typu historiach nie widzę miłości.

Cóż, nie masz racji. Swoją drogą ja nie napisałam, że to była pierwsza i jedyna kobieta, która się nim zainteresowała smile napisałam, że marudził na swój wzrost, a potem olał sprawę i przestał się tym przejmować.
I nie, to nie było na zasadzie, że stwierdził, że ona jest zainteresowana, to z braku laku. Oboje się mega wkręcili w relację i w dalszym ciągu widać po nich, że są sobą mega zainteresowani

Więc sorry, ale nie będę Cię przekonywać, że znam swojego znajomego lepiej od Ciebie, bo to absurdalne.

Swoją drogą ja byłam w takiej sytuacji, że po latach niczego facet się zainteresował i chciał po kilku miesiącach się oświadczyć i zamiast spotkać się z moim radosnym uśmiechem, że wreszcie kogoś mam, spotkał się z moją zdecydowaną reakcją polegającą na wywaleniu go na drzewo.

813

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

Do Izabeli. Wyraźnie było powiedziane w tekście, że żadna laska z grupy go nie chciała. Nie miał powodzenia i żonę znalazł dopiero w wieku 35lat. Zatem przez taki czas nie miał dziewczyny. No i sama autorka posta napisała, że dziewczyny w wieku 35 lat zmniejszają wymagania. Zasugerowała, że wcześniej kobiety patrzą na wygląd i wzrost.

Czytaliśmy jakieś dwa różne posty, i to stąd wynikają różnice między nami.
Ty czytałeś jeden, a ja drugi. Jak widać dosyć mocno różnią się one między sobą.
Ja odnoszę się do postu Królowejchłodu w którym NIE NAPISAŁA, że niski kolega był sam od czasu studiów do czasu swojego ożenku, i że przez cały ten czas nie miał żadnej dziewczyny.
NIE NAPISAŁA w nim również, w jakim wieku jest jego żona, bo to że on był po 35, to wcale nie oznacza, że jego małżonka ma lat 60.
NIE NAPISAŁA też, że wszystkie kobiety świata patrzą na wygląd i wzrost, a jedynie że przez jakiś czas koleżanki z jednej grupy na studiach mogły się tym kierować.
NIE NAPISAŁA dodatkowo, że wszystkie kobiety świata po 35 roku życia z braku laku akceptują niskich mężczyzn.
Wszystko to albo sobie wymyśliłeś, albo odnosisz się do innej wypowiedzi. To dlatego się nie rozumiemy.

814

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Skoro marudzil to miał powód - brak zainteresowania dziewczyn, Jakby laski się nim interesowaly to by zamiast marudzić, spotykal się z nimi tongue

815

Odp: Niski facet - szczera opinia.

@NTN
Ile masz wzrostu? I jakie masz inne "parametry fizyczne"?

816

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Mam 163 cm wzrostu. Nawet głupio mi brać się za "zdesperowane" samotne matki, których dzieci są wyższe ode mnie tongue

817

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

Skoro marudzil to miał powód - brak zainteresowania dziewczyn, Jakby laski się nim interesowaly to by zamiast marudzić, spotykal się z nimi tongue

Ale zdajesz sobie sprawe, ze w takich momentach czesto osoba narzekajaca sama sabotuje swoje zwiazki, bo nawet jezeli ktos jest zainteresowany to odbija sie od sciany marudzenia i wiecznego zalu i nawet jezeli ktos chce wejsc w zwiazek z kims takim, to na dluzsza mete to sie po prostu nie udaje.

W dalszym ciagu kluczem do czegokolwiek jest zaakceptowanie tego, czego w zyciu zmienic sie nie da.

818

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Ela210 napisał/a:

Bezlzebiusz napisałeś post po którym łatwo coś zobrazować. 
Mężczyzna przyzwyczajony jest że się oplucze woda rano i 3 razy przejedzie ręką  po fryzurze ew. ogoli i ok.
Tymczasem oczekiwania wobec kobiety  : długie włosy czyli pobyt w łazience pół godziny plus 100 zl- 300 zł  miesiecznie na frysjera o ok 30 50 na kosmetyki.

Włosy bez tego tak jak broda bez profesjonalnej pielęgnacji. Mogą  być uciążliwe w użytkowaniu i nieładnie po prostu.

Po prostu mam taką hierarchię wartości i nie poszedłbym na robienie czegoś "pod kogoś", tj. zmieniania siebie, tego co u siebie lubię żeby się komuś , a tak naprawdę nie wiadomo komu, bo rozpatruje się tu ogólnie pojęte kobiety, przypodobać. Może to egoistyczne, ale jestem jaki jestem tongue

A jak tak sobie pomyślę w drugą stronę, to od kobiety osobiście oczekiwałbym tego, żeby mi się jej buzia podobała zanim w ogóle jeszcze wejdzie rano do tej łazienki (a nie daj Bóg do salonu botoksykologii ustnej!). I przecież jest mnóstwo takich. Zwracam tu na to uwagę, bo w dzisiejszych czasach wersja "zrobiona" niejednokrotnie może diametralnie różnić się od tej, którą zaoferowała natura, a przecież nie hajtamy się z płótnem do obrazów.

819

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Ehh... Wypisuję się z tego wątku, nie mam cierpliwości. Za to zyskałam przekonanie graniczące z pewnością, dlaczego autorzy żal-postów w tym temacie nie mają dziewczyny.

820

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Lady Loka napisał/a:
NTN napisał/a:

Skoro marudzil to miał powód - brak zainteresowania dziewczyn, Jakby laski się nim interesowaly to by zamiast marudzić, spotykal się z nimi tongue

Ale zdajesz sobie sprawe, ze w takich momentach czesto osoba narzekajaca sama sabotuje swoje zwiazki, bo nawet jezeli ktos jest zainteresowany to odbija sie od sciany marudzenia i wiecznego zalu i nawet jezeli ktos chce wejsc w zwiazek z kims takim, to na dluzsza mete to sie po prostu nie udaje.

W dalszym ciagu kluczem do czegokolwiek jest zaakceptowanie tego, czego w zyciu zmienic sie nie da.

Czy Ty nie rozumiesz, że gdyby miał powodzenie, dziewczyny by go akceptowały, to by nie marudził?

Jeśli ja od 15 dziewczyn słyszałem, że jestem niski/kurdupel/niziołek itp to myślisz, że co wyssałem z palca negatywne przekonania? Nie po prostu wiem co dziewczyny myślą gdy na mnie patrzą.

Izabela, napisała że kolega nie miał powodzenia na grupie na studiach. Napisała również że kolega znalazł żonę dopiero w wieku 35 lat. Gdyby kolega odniósł sukces z kobietami to zaznaczyłaby, że chociaż na studiach mu nie poszło, to w innym środowisku sobie radził. A jednak tego nie napisała. Zasugerowała, że długo nie miał kobiety.

Ja po prostu wyciągam wnioski, bo pewne niedopowiedzenia łatwo odzyskać poprzez logiczną układankę i tu wbrew pozorom nie trzeba wiele sprytu

821

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
NTN napisał/a:

Skoro marudzil to miał powód - brak zainteresowania dziewczyn, Jakby laski się nim interesowaly to by zamiast marudzić, spotykal się z nimi tongue

Ale zdajesz sobie sprawe, ze w takich momentach czesto osoba narzekajaca sama sabotuje swoje zwiazki, bo nawet jezeli ktos jest zainteresowany to odbija sie od sciany marudzenia i wiecznego zalu i nawet jezeli ktos chce wejsc w zwiazek z kims takim, to na dluzsza mete to sie po prostu nie udaje.

W dalszym ciagu kluczem do czegokolwiek jest zaakceptowanie tego, czego w zyciu zmienic sie nie da.

Czy Ty nie rozumiesz, że gdyby miał powodzenie, dziewczyny by go akceptowały, to by nie marudził?

Jeśli ja od 15 dziewczyn słyszałem, że jestem niski/kurdupel/niziołek itp to myślisz, że co wyssałem z palca negatywne przekonania? Nie po prostu wiem co dziewczyny myślą gdy na mnie patrzą.

Izabela, napisała że kolega nie miał powodzenia na grupie na studiach. Napisała również że kolega znalazł żonę dopiero w wieku 35 lat. Gdyby kolega odniósł sukces z kobietami to zaznaczyłaby, że chociaż na studiach mu nie poszło, to w innym środowisku sobie radził. A jednak tego nie napisała. Zasugerowała, że długo nie miał kobiety.

Ja po prostu wyciągam wnioski, bo pewne niedopowiedzenia łatwo odzyskać poprzez logiczną układankę i tu wbrew pozorom nie trzeba wiele sprytu

Wyciągasz wnioski, że facet trzyma się kurczowo dziewczyny, bo ta go łaskawie zechciała i wziął ją, bo innej nie było, a to nie jest prawda.

Nawet sobie nie wyobrażasz, co kobiety czasami słyszą od facetów. Tylko w obu przypadkach takiemu rozmówcy się nie odpowiada i nie bierze się do siebie głupich uwag, bo to nie z innych powinno wynikać to, co my sami myślimy o sobie.

Ty doprowadziłeś się do takiego stanu, że żadna dziewczyna z Tobą nie wytrzyma, bo żadna nie będzie chciała przebijać się przez mur Twoich uprzedzeń.

822

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Zacznijmy od tego, że żadna nie umówi się z kolesiem 163 i nawet nie będzie miała okazji by odrzucić za "zrypany' charakter smile

No i nie powiesz mi że niski kolega miał powodzenie. Bo serio, odwracasz kota ogonem. Koleś miał kompleksy i marudził z powodu odrzucenia przez dziewczyny.
Nie mógł żadnej znaleźć z powodu wzrostu. Kiedy wreszcie któraś go zechciała to się "zakochał". Czy Ty tego nie widzisz?

823

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Lady Loka napisał/a:

Ty doprowadziłeś się do takiego stanu, że żadna dziewczyna z Tobą nie wytrzyma, bo żadna nie będzie chciała przebijać się przez mur Twoich uprzedzeń.

W punkt. Jakby mój chłopak w pierwszych fazach spotkania emanował taka energia pełna pretensji to bym wiala gdzie pieprz rośnie

824

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Lady Loka napisał/a:

Ty doprowadziłeś się do takiego stanu, że żadna dziewczyna z Tobą nie wytrzyma, bo żadna nie będzie chciała przebijać się przez mur Twoich uprzedzeń.

Zgadzam się w 100%

825

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Co Wy pieprzycie. Zalogujcie się na portalu randkowym, wpiszcie wzrost 163, płeć mężczyzna. Zobaczymy czy mimo Waszego super pozytywnego podejścia dacie radę. Bo ja sądzę że starcie będzie jednostronne i szybko wylączycie aplikacją z myślami - o kurde, zderzenie ze ścianą, nie do przebicia.

A poza tym nie od nastawienia zależy sukces z kobietami, a wyglądu. Przystojny wysoki koleś choćby uważał siebie za ofermęi tak zbierze atencję ze strony dziewczyn i będzie mógł się umówić z kilkoma dziewczynami na randkę. A niski choćby miał wysokie mniemanie o sobie, rozpierała go energia będzie w oczach dziewczyn zerem.

Próbujecie wmówić że to wina mojego nastawienia. To guzik prawda. Kiedyś miałem nastawienie jak najbardziej optymistyczne, ale po licznych odrzuczeniach z powodu wzrostu wiem, że kobiety wcale nie są płcią która zwraca większą uwagę na charakter.

826 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2021-01-18 14:46:42)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

Zacznijmy od tego, że żadna nie umówi się z kolesiem 163 i nawet nie będzie miała okazji by odrzucić za "zrypany' charakter smile

No i nie powiesz mi że niski kolega miał powodzenie. Bo serio, odwracasz kota ogonem. Koleś miał kompleksy i marudził z powodu odrzucenia przez dziewczyny.
Nie mógł żadnej znaleźć z powodu wzrostu. Kiedy wreszcie któraś go zechciała to się "zakochał". Czy Ty tego nie widzisz?

Nie odwracam. Napisałam tylko, że marudził. Nie napisałam, do ilu kobiet uderzał, z iloma się spotykał, jak wyglądało jego życie, ile miał partnerek wcześniej itd. Napisałam, że kluczem było to, że wreszcie przestał marudzić i zaakceptował to, że wzrostu nie zmieni.

Ty za to wmawiasz mi, że znasz MOJEGO znajomego lepiej niż JA big_smile nie znając go zupełnie i opierając się na kilku zdaniach. Naprawdę nie widzisz, jakie to jest absurdalnie głupie?

Nie, on nie zakochał się DLATEGO, że ona go zechciała. Nie, to nie wzrost był czynnikiem, który mu przeszkadzał. Tym czynnikiem było jego własne podejście do problemu swojego wzrostu.

edit. Jak jeszcze byłam na portalach randkowych, to nawet nie sprawdzałam wzrostu facetów, z którymi się spotykałam i nie był to dla mnie czynnik, który decydował o kolejnym spotkaniu.

827

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

Izabela, napisała że kolega nie miał powodzenia na grupie na studiach. Napisała również że kolega znalazł żonę dopiero w wieku 35 lat. Gdyby kolega odniósł sukces z kobietami to zaznaczyłaby, że chociaż na studiach mu nie poszło, to w innym środowisku sobie radził. A jednak tego nie napisała. Zasugerowała, że długo nie miał kobiety.
Ja po prostu wyciągam wnioski, bo pewne niedopowiedzenia łatwo odzyskać poprzez logiczną układankę i tu wbrew pozorom nie trzeba wiele sprytu

A ja nie wyciągam wniosków z czegoś, co nie zostało napisane. Dzięki temu ograniczam takie właśnie pomyłki i szkodliwe nadinterpretacje.
Skupiam się na czytaniu ze zrozumieniem tego, co rzeczywiście i faktycznie zostało napisane.
To najczęściej wystarcza.
Przecież równie dobrze mogłabym się uprzeć, że skoro tego nie napisała, to moim zdaniem oznacza to, że niski kolega między studiami, a 35 rokiem życia, miał tylko 10 dziewczyn. Bo przecież nie zostało napisane, że tak nie było.
I mogłabym również używać tego argumentu na uzasadnienie swoich tez. Ale żeby jakieś kategoryczne prawdy objawione miały sens, potrzeba czegoś więcej na ich poparcie, niż tylko luźna interpretacja czegoś, czego ktoś w swoim poście akurat nie napisał.
Własne domysły to o wiele za mało, żeby na ich podstawie kategoryzować i orzekać o całości i o wszystkich kobietach świata. Zdecydowanie za mało.

828

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Na tinderze rozmowa trwa w najlepsze, niby dziewczyna mnie polubiła, niby pisze że jej się dobrze ze mną gada, pada pytanie o wzrost i koniec rozmowy.
Każda laska o to pytała. Ale pewnie dla Lady Loki wzrost nie ważny. Nawet gdyby to była prawda to ile jest dziewczyn o podobnym nastawieniu 1 na 10000?

Tłumaczę Tobie, że kompleksy niskiego znajomego wynikały z reakcji dziewczyn. Gdyby go nie odrzucały z powodu wzrostu, ani mu tego nie wytykały to by nie marudził.

I nie uwierzę że miał jakieś powodzenie. Znalazł tę dziewczynę i na tym koniec jego podbojów.

829

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Hehe po raz kolejny przytoczę historię o tym jak na mnie typ z tindera na randce naskoczył że "mogłam uprzedzić że jestem wysoka!". Facet plus minus mojego wzrostu a zbulwersowany był do szpiku kosci big_smile

830 Ostatnio edytowany przez Britan (2021-01-18 14:56:07)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

Co Wy pieprzycie. Zalogujcie się na portalu randkowym, wpiszcie wzrost 163, płeć mężczyzna. Zobaczymy czy mimo Waszego super pozytywnego podejścia dacie radę. Bo ja sądzę że starcie będzie jednostronne i szybko wylączycie aplikacją z myślami - o kurde, zderzenie ze ścianą, nie do przebicia.

A poza tym nie od nastawienia zależy sukces z kobietami, a wyglądu. Przystojny wysoki koleś choćby uważał siebie za ofermęi tak zbierze atencję ze strony dziewczyn i będzie mógł się umówić z kilkoma dziewczynami na randkę. A niski choćby miał wysokie mniemanie o sobie, rozpierała go energia będzie w oczach dziewczyn zerem.

Próbujecie wmówić że to wina mojego nastawienia. To guzik prawda. Kiedyś miałem nastawienie jak najbardziej optymistyczne, ale po licznych odrzuczeniach z powodu wzrostu wiem, że kobiety wcale nie są płcią która zwraca większą uwagę na charakter.

A zrobię tak smile

Założę Tindera ze swoimi zdjęciami, swoim opisem. Region Białystok.
Dam na samej górze 163 cm wzrostu i za 3 dni podam wynik ile mam par.
Ok?

831

Odp: Niski facet - szczera opinia.
jjbp napisał/a:

Co do tej sylwetki widzę że nikt się nie chciał odnieść do mojego postu o czterech typach męskiej sylwetki z którymi się spotkałam w upodobaniach kobiet smile

Ja się mogę odnieść, tylko z przeciwnego, męskiego punktu widzenia, oczywiście mojego własnego, bo za cały gatunek nie odpowiadam. To, co piszą różnego rodzaju wyrocznie na portalach czy w magazynach dla kobiet odnośnie sylwetki, tj. tego, co powinno być smukłe, krągłe, długie, krótkie i w ogóle co jest "sexy" i ideałem dla facetów niekoniecznie ma w moim przypadku zastosowanie. Jeśli chodzi o samą figurę bo twarz to inna rzecz, mój gust celuje w to, co w nomenklaturze modowego półświatka zakrawałoby już delikatnie o plus size. Ech, dobrze że te "standardy" to jeszcze nie globalnie obowiązujący protokół, bo już by w ogóle nie było na czym oka zawiesić big_smile

832

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

N
Każda laska o to pytała. Ale pewnie dla Lady Loki wzrost nie ważny. Nawet gdyby to była prawda to ile jest dziewczyn o podobnym nastawieniu 1 na 10000?

Wymiękam big_smile teraz wiesz lepiej niż JA, co JA robiłam? xD
dobre, dobre

833 Ostatnio edytowany przez NTN (2021-01-18 15:05:24)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Britan napisał/a:

Założę Tindera ze swoimi zdjęciami, swoim opisem. Region Białystok.
Dam na samej górze 163 cm wzrostu i za 3 dni podam wynik ile mam par.
Ok?

Ok, wstaw w tym temacie za 3 dni screen opisu ze wzrostem oraz liczby par. Ale jak znam życie pewnie oszukasz, wstawisz w opis - 183, a potem dla screena zmniejszysz wzrost.

I tak wiem, że jeśli dasz 10000 w prawo to 1 odzwzajemni a potem i okaże się, że przez pomyłkę i nie będzie chciała rozmawiać tongue


Iza, to nie są nieprawdziwe domysły. Zastanów się. Koleś nie miał powodzenia. Dziewczyny ze studiów go odrzucały. Czy gdyby gdzieś indziej mial powodzenie startowałby to tych dziewczyn, starałby się aż tak bardzo z wyglądem i podrywaniem dziewczyn z grupy? Pomyśl trochę.

834 Ostatnio edytowany przez Britan (2021-01-18 15:08:30)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

Ok, wstaw w tym temacie za 3 dni screen opisu ze wzrostem oraz liczby par. Ale jak znam życie pewnie oszukasz, wstawisz w opis - 183, a potem dla screena zmniejszysz wzrost.

Nic nie oszukam. Nagram film nawet.
Jak ma Ci to zrewidować poglądy to jestem w stanie się poświęcić smile

Mój opis z tinderów, https://i.imgur.com/hPFiC5V.jpg
Na początku dodam coś w stylu,
"Dumny posiadacz 163cm wzrostu" emoji bicepsa

835

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Britan podoba mi się Twoja energia big_smile

836

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Ok, zobaczymy jak wyjdzie ten eksperyment. BTW jesteś z Białegostoku?

837

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Toż myślę. Staram się i staram.
Mój pierwszy mąż był ode mnie niższy o 4 cm, a mam wzrostu 164 cm.
Byliśmy razem przez 8 lat, do czasu w którym odszedł i związał się z moją przyjaciółką, która była bezpośrednią przyczyną naszego rozwodu, a była niższa od niego o jakieś 5 cm.
Później spotykałam się z mężczyzną, który był niższy ode mnie również o jakieś 3,4 centymetry.
Był dla mnie tak atrakcyjny, że zaczepiona przez niego na ulicy z przyjemnością poszłam z nim na kawę i spotkaliśmy się jeszcze kilka razy, aż do czasu w którym przekonałam się, że poza powierzchownym urokiem mężczyzna ten jest marudny, roszczeniowy, zgorzkniały w nieznośny sposób i niepokojąco wyrażający swoje frustracje.
Mój drugi mąż, zwany Plastrem, ma z kolei równe 200 cm wzrostu dzięki czemu jest wyższy ode mnie prawie o 40 cm.
Czego dowodzi mój przykład?
Że wolę niskich, bo z dwoma takimi miałam do czynienia?
A może tego, że wolę wysokich?
Ano niczego to nie dowodzi.
Tylko tego, że istnieje tyle pojęć atrakcyjności, ilu jest ludzi na świecie. I tego, że wzrost nie jest decydującym kryterium w tych tezach.

838

Odp: Niski facet - szczera opinia.
IsaBella77 napisał/a:

Toż myślę. Staram się i staram.
Mój pierwszy mąż był ode mnie niższy o 4 cm, a mam wzrostu 164 cm.
Byliśmy razem przez 8 lat, do czasu w którym odszedł i związał się z moją przyjaciółką, która była bezpośrednią przyczyną naszego rozwodu, a była niższa od niego o jakieś 5 cm.
Później spotykałam się z mężczyzną, który był niższy ode mnie również o jakieś 3,4 centymetry.
Był dla mnie tak atrakcyjny, że zaczepiona przez niego na ulicy z przyjemnością poszłam z nim na kawę i spotkaliśmy się jeszcze kilka razy, aż do czasu w którym przekonałam się, że poza powierzchownym urokiem mężczyzna ten jest marudny, roszczeniowy, zgorzkniały w nieznośny sposób i niepokojąco wyrażający swoje frustracje.
Mój drugi mąż, zwany Plastrem, ma z kolei równe 200 cm wzrostu dzięki czemu jest wyższy ode mnie prawie o 40 cm.
Czego dowodzi mój przykład?
Że wolę niskich, bo z dwoma takimi miałam do czynienia?
A może tego, że wolę wysokich?
Ano niczego to nie dowodzi.
Tylko tego, że istnieje tyle pojęć atrakcyjności, ilu jest ludzi na świecie. I tego, że wzrost nie jest decydującym kryterium w tych tezach.


Wiesz nie chcę być niemiły. W czasach Twojej młodości nie było portali randkowych, a Ty oceniasz mężczyzn i zachowanie dziewczyn przez pryzmat swoich doświadczeń, ignorując obecną sytuację. Laski mają dostęp do aplikacji gdzie jest mnóstwo wysokich facetów. Gdybyś w ich wieku też miała, z pewnością nie poszłabyś na kawę z ani jednym niskim kolesiem.

839 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-01-18 15:33:40)

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Ja jestem z pokolenia młodego i umawiałam się z całym spektrum mężczyzn różnego wzrostu (między innymi przez apki randkowe) i stwierdzam że sytuacja Izy jak najbardziej moze mieć rację bytu w czasach obecnych

840

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:
IsaBella77 napisał/a:

Toż myślę. Staram się i staram.
Mój pierwszy mąż był ode mnie niższy o 4 cm, a mam wzrostu 164 cm.
Byliśmy razem przez 8 lat, do czasu w którym odszedł i związał się z moją przyjaciółką, która była bezpośrednią przyczyną naszego rozwodu, a była niższa od niego o jakieś 5 cm.
Później spotykałam się z mężczyzną, który był niższy ode mnie również o jakieś 3,4 centymetry.
Był dla mnie tak atrakcyjny, że zaczepiona przez niego na ulicy z przyjemnością poszłam z nim na kawę i spotkaliśmy się jeszcze kilka razy, aż do czasu w którym przekonałam się, że poza powierzchownym urokiem mężczyzna ten jest marudny, roszczeniowy, zgorzkniały w nieznośny sposób i niepokojąco wyrażający swoje frustracje.
Mój drugi mąż, zwany Plastrem, ma z kolei równe 200 cm wzrostu dzięki czemu jest wyższy ode mnie prawie o 40 cm.
Czego dowodzi mój przykład?
Że wolę niskich, bo z dwoma takimi miałam do czynienia?
A może tego, że wolę wysokich?
Ano niczego to nie dowodzi.
Tylko tego, że istnieje tyle pojęć atrakcyjności, ilu jest ludzi na świecie. I tego, że wzrost nie jest decydującym kryterium w tych tezach.


Wiesz nie chcę być niemiły. W czasach Twojej młodości nie było portali randkowych, a Ty oceniasz mężczyzn i zachowanie dziewczyn przez pryzmat swoich doświadczeń, ignorując obecną sytuację. Laski mają dostęp do aplikacji gdzie jest mnóstwo wysokich facetów. Gdybyś w ich wieku też miała, z pewnością nie poszłabyś na kawę z ani jednym niskim kolesiem.

No ale myslisz, ze kobiety to nie maja problemow na portalach randkowych? Portale dzialaja jak supermarket. Facetowi jest mega latwo odrzucic pierwszy "produkt" bo pojawi sie kolejny. Nic nowego. Obie strony maja tak samo trudne sytuacje, a znalezienie kogos normalnego i konkretnego na portalu graniczy z cudem nawet jezeli face mialby 210cm wzrostu, super figure i opedzalby sie od kandydatek na ulicy.

841

Odp: Niski facet - szczera opinia.
Lady Loka napisał/a:
NTN napisał/a:
IsaBella77 napisał/a:

Toż myślę. Staram się i staram.
Mój pierwszy mąż był ode mnie niższy o 4 cm, a mam wzrostu 164 cm.
Byliśmy razem przez 8 lat, do czasu w którym odszedł i związał się z moją przyjaciółką, która była bezpośrednią przyczyną naszego rozwodu, a była niższa od niego o jakieś 5 cm.
Później spotykałam się z mężczyzną, który był niższy ode mnie również o jakieś 3,4 centymetry.
Był dla mnie tak atrakcyjny, że zaczepiona przez niego na ulicy z przyjemnością poszłam z nim na kawę i spotkaliśmy się jeszcze kilka razy, aż do czasu w którym przekonałam się, że poza powierzchownym urokiem mężczyzna ten jest marudny, roszczeniowy, zgorzkniały w nieznośny sposób i niepokojąco wyrażający swoje frustracje.
Mój drugi mąż, zwany Plastrem, ma z kolei równe 200 cm wzrostu dzięki czemu jest wyższy ode mnie prawie o 40 cm.
Czego dowodzi mój przykład?
Że wolę niskich, bo z dwoma takimi miałam do czynienia?
A może tego, że wolę wysokich?
Ano niczego to nie dowodzi.
Tylko tego, że istnieje tyle pojęć atrakcyjności, ilu jest ludzi na świecie. I tego, że wzrost nie jest decydującym kryterium w tych tezach.


Wiesz nie chcę być niemiły. W czasach Twojej młodości nie było portali randkowych, a Ty oceniasz mężczyzn i zachowanie dziewczyn przez pryzmat swoich doświadczeń, ignorując obecną sytuację. Laski mają dostęp do aplikacji gdzie jest mnóstwo wysokich facetów. Gdybyś w ich wieku też miała, z pewnością nie poszłabyś na kawę z ani jednym niskim kolesiem.

No ale myslisz, ze kobiety to nie maja problemow na portalach randkowych? Portale dzialaja jak supermarket. Facetowi jest mega latwo odrzucic pierwszy "produkt" bo pojawi sie kolejny. Nic nowego. Obie strony maja tak samo trudne sytuacje, a znalezienie kogos normalnego i konkretnego na portalu graniczy z cudem nawet jezeli face mialby 210cm wzrostu, super figure i opedzalby sie od kandydatek na ulicy.



Nieprawda. Przeciętna kobieta ma wielu adoratorów. Za to przeciętny facet bardzo mało, albo wcale. Nawet nie ma co porównywać sytuacji kobiet i mężczyzn na portalach.

842 Ostatnio edytowany przez Britan (2021-01-18 15:40:33)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
jjbp napisał/a:

Britan podoba mi się Twoja energia big_smile

Dziękuje smile

NTN napisał/a:

Ok, zobaczymy jak wyjdzie ten eksperyment. BTW jesteś z Białegostoku?

Tak o 17 skończę robotę to zrobię profil i wrzucę zdjęcia.

Tylko teraz tak pomyślałem, że jedynie fotki twarzy wchodzą w grę.
Więc będzie ciężej, ale i tak myślę, że kilka par będzie.

843

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Dlaczego fotki twarzy komplikują sytuację? Co Ty chciałeś tam wstawić? Zdobycie Everestu, albo skok na bungee? smile

A może już szukasz usprawiedliwienia słabego wyniku? smile

844 Ostatnio edytowany przez Britan (2021-01-18 15:44:28)

Odp: Niski facet - szczera opinia.
NTN napisał/a:

Dlaczego fotki twarzy komplikują sytuację? Co Ty chciałeś tam wstawić? Zdobycie Everestu, albo skok na bungee? smile

A może już szukasz usprawiedliwienia słabego wyniku? smile

Bo byłoby widać, że nie mam 163 cm wzrostu, a ponad 20 cm więcej.
Na portal randkowy dobrze wstawić fotkę całej postury.

845

Odp: Niski facet - szczera opinia.

Można zmienić ustawienie zdjęcia, skrócić dół, a wydłużyć górę, wtedy stwarza się wrażenie niższego. Albo utnij zdjęcia od ud w dół tongue

Posty [ 781 do 845 z 1,705 ]

Strony Poprzednia 1 11 12 13 14 15 27 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Niski facet - szczera opinia.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024