Sielanko, nie masz zobowiązań wobec forumowiczów, niczego nie musisz wyjaśniać, choć byłoby miło, bo poświęciliśmy Ci swój czas, więc mogłabyś napisać, jak rozwinęła się sytuacja.
Na forum zawsze się znajdą malkontenci i jak będziesz szczera to zarzucą Ci brak czegoś innego, tak że nie przejmuj się niemerytorycznymi uwagami.
66 2018-08-24 14:33:13 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2018-08-24 14:33:44)
67 2018-08-24 15:03:26 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-08-24 15:03:41)
a co dla ciebie znaczy szczerość na publicznym forum?
Myślę, że tłumaczenie tego mija się z celem.
Mamy inne spojrzenie.
Witam, wiesz co, tak myślę, że wina leży po obu stronach, i po stronie Twojej synowej, i po Twojej.
Jeżeli by tak nie było, to porozmawiałabyś szczerze z synową o Waszej relacji, a nie żaliła się na forum. Tak tej sprawy nie załatwisz.
69 2018-08-24 15:46:29 Ostatnio edytowany przez żyworódka (2018-08-24 15:57:05)
Oj Sielanka... namieszaŁaś w tym wątku Tysii88.
?MaczaŁaś w ty palce?
Nie, nie prosiłam moderacji o usunięcie wątku. Zresztą jakie miałabym do tego prawo? Ja go nie zakładałam. I nie zrobiłam nic złego. Trollowanie owszem jest złe, ale dbanie o prywatność jest rzeczą najważniejszą.
Pozdrawiam.
Dobrze, zwracam honor.
Jestem na forum już od kilku lat i zdarzaŁo się, że moje "niewygodne" wypowiedzi zostawaŁy wykasowane... i to po czasie, gdy wątek byŁ już nieaktywny. Ale żeby caŁy watek zostaŁ wykasowany, to raczej na prośbę autora/autorki.
Chyba, faktycznie jesteś teściową Tysii88, a tylko dla zmylenia podaŁaś w swoim wątku inne dane, co do pŁci swoich dzieci. Stąd to usunięcie wątku, na jej prośbę. Wszak już rok temu braŁaś udziaŁ w jej wątku, zatem trudno mi dać wiarę, że że nie doczytaŁaś, iż jej mąż, a twój "domniemany" syn ma siostrę.
Z twoich wypowiedzi wynika, że jesteś dosyć skrupulatna w przedstawianiu faktów.
I co do istoty, to do tej pory, nie odniosŁaś się do tych rozbieżności.
Toż to ja im już nie raz powiedziałam co czuję i sądzę o zachowaniu syna, synowej i nie tylko
Efekt rozmów znany.
Kochanie, ja nie załatwiam żadnej sprawy! ja zwyczajnie plotkuję o moim życiu wzorem synowej. Sprawę to załatwia się w urzędzie, np. wymeldowanie urzędowe brata.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Kochanie, ja nie załatwiam żadnej sprawy! ja zwyczajnie plotkuję o moim życiu wzorem synowej.
Więc ten wątek jest zemstą?
Cyngli, skąd ci to przyszło do głowy? Wątek rozpoczyna pytanie? konkretne. A jak to na forum, od słowa do słowa i ploty gotowe. Ploty przecież, bo ile w tym może być prawdy. Ja na przykład wielokrotnie musiałam zaprzeczać wnioskom wysuwanym przez czytających wpis. Wiesz, projekcje i te sprawy......
Żyworódko, jestem twoją fanką;)
Mam dwóch synów i dwie synowe- fakt.
A przy okazji, jak myślisz co zrobi Tysia po ujawnieniu się teściowej. Zlikwidowała swoje wątki- fakt. Jak myślisz, dlaczego? i co zrobi dalej z tą wiedzą? Pisała o sobie, że jest niesamowicie ambitna. Myślę, że to może być problem.
Cyngli, skąd ci to przyszło do głowy? Wątek rozpoczyna pytanie? konkretne. A jak to na forum, od słowa do słowa i ploty gotowe. Ploty przecież, bo ile w tym może być prawdy. Ja na przykład wielokrotnie musiałam zaprzeczać wnioskom wysuwanym przez czytających wpis. Wiesz, projekcje i te sprawy......
Ludzie robią projekcje i snują wnioski, bo nie dostali od Ciebie praktycznie żadnych informacji.
A skąd mi to przyszło do głowy? A z tego zdania, które zacytowałam w poprzednim poście :-).
Masz rację Cyngli, mało. Mam nadzieję, że mało Tu nie miejsce na dużo. Ale nawet nie wiecie kochane kobiety jak chętnie bym sobie z wami poplotkowała, oj bardzo chętnie.
"A skąd mi to przyszło do głowy? A z tego zdania, które zacytowałam w poprzednim poście :-)."
chodzi o to : "wzorem synowej"? No, bo jej wzorem. Gdyby nie jej wpisy, nigdy nie zalogowałabym się na forum.
Żyworódko, jestem twoją fanką;)
Mam dwóch synów i dwie synowe- fakt.
A córkę?
A przy okazji, jak myślisz co zrobi Tysia po ujawnieniu się teściowej. Zlikwidowała swoje wątki- fakt. Jak myślisz, dlaczego? i co zrobi dalej z tą wiedzą? Pisała o sobie, że jest niesamowicie ambitna. Myślę, że to może być problem.
Jeśli sobie dobrze przypominam, to Tysiaa88 już w tamtym roku, po twoich wpisach w czerwcu zaprzestała udzielać się w swoim wątku. Zapewne skopiowałaś jej wątek, to sobie sprawdź.
Pamiętam, że taka myśl mnie naszła, że ona mogła się domyśleć kim jest rozmówczyni.
Nie zdradziła się, ale śledziła wątek, sprawdzając, czy się jeszcze odezwiesz.
Przetrzymała cię... bo, to ty odkryłaś swoje "karty". Dlatego jej wątek znikł, a twój pozostał z opisem o wrednej synowej i synu, który odwrócił się od swojej rodziny.
Jakie podejmie kroki?... ja myślę, że znowu weźmie cię na "przeczekanie".
Raczej nie ujawni się, przynajmniej w najbliższym czasie, może kiedyś... będzie trzymała ten fakt w "zanadrzu".
"A córkę?" - niestety nie mam, szkoda Z córką na zakupy nawet można pójść, a z synem... sama wiesz jak to wygląda. Nie uważasz, że to niesprawiedliwe?
"Zapewne skopiowałaś jej wątek, to sobie sprawdź. " tak radziłaś, pamiętasz?
"Pamiętam, że taka myśl mnie naszła, że ona mogła się domyśleć kim jest rozmówczyni."
Ja natomiast myślę, że nie. Skoro teraz zareagowała gwałtownie i natychmiastowo i usunęła wątek to zrobiłaby to rok temu gdyby domyśliła się.
"a twój pozostał z opisem o wrednej synowej i synu, który odwrócił się od swojej rodziny."
Oj, żyworódko, naprawdę kiedykolwiek użyłam takiego słowa opisując mój problem? Nie chce mi się wszystkiego przeglądać, ale sądzę, że nie. To chyba nadinterpretacja.
"Raczej nie ujawni się, przynajmniej w najbliższym czasie, może kiedyś... będzie trzymała ten fakt w "zanadrzu".
Na pewno się nie ujawni, przecież w pierwszym odruchu"uciekła" likwidując wątek. Myślę, że też nie pomyślała, że wątek można skopiować.
I myślę, że już poczyniła pierwsze kroki. Przeczytaj uważnie wątek. Niestety w mojej ocenie niewłaściwe. Źle pojęta ambicja prowadzi na manowce. Brak pokory młodych ludzi przeraża.
Tak czy owak, ja już kończę ten wątek, bo to zaczyna być "chore" i idzie w niewłaściwym kierunku. Mieszanie wątków nie było moim celem. Jeżeli moja synowa poczyta - to dobrze, dowie się ile bólu zadali, a ze zdobytą wiedzą uczyni co zechce. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i poświęcony czas. Pozdrawiam i życzę harmonii w życiu.