Nie wiem jaką masz sytuację w domu, w jakim wieku dzieci, na ile mocne nerwy,
Czy potrafisz w głowie działać dwutorowo, czyli być w romansie niczego od kochanka nie oczekując i niezależnie od tego układać sprawy z mężem, jakby kochanka nie było.
Trudność w rezygnacji z romansu nie polega na rezygnacji z motylków, ale na uświadomieniu sobie swoich potrzeb i zobaczeniu że mogą być zaspokojone.
Zaraz podniosą się głosy o motylkach i opowiadanych przez kochanków bzdurach, ale to nie ma nic wspólnego z istnieniem ukrytego związku, tylko zależy od ludzi, którzy ten związek budują. Tak samo zrobią w legalnym związku.
Więc może ich łączyć przyjaźń albo kłamstwa.
Jeżeli wciąż swojego męża kochasz i pozadasz, dobrze byłoby nim wstrząsnąć, zobaczysz, czy coś tam jeszcze w ogóle jest, albo uświadomisz sobie że niewiele, współlokator, ojciec dzieci.
Trudno oceniać szanse na ułożenie sobie życia na nowo, spotkanie wolnego człowieka, który będzie do Ciebie pasował. Jesteśmy w podobnym wieku i wiem, że wymagania co do charakteru człowieka i wzajemnego dopasowania rosną, a nie maleją. Nie wiem jak odnajdujesz się w samotności.
Jak silny masz charakter.
Wydaje mi się, że jednak istnieje coś takiego jak zdolność do miłości i dzielenia się czymś z drugim człowiekiem, więc z pewnością Twój kochanek nie jest jedynym z którym mogłabyś być spełnioną kobietą.
Wyobraź sobie teraz dla rozjaśnienia sprawy, że On nie ma żony, dzieci, jest wolny.
Czy byłabyś z nim?
Zwiazalabys się do końca życia? - jego słowa..
Jeśli masz taką pewność, działaj, niech o tym wie.
Jeśli nie, nie mieszaj w jego życiu.
Romans się wypali. Pewnie On też na to liczy. Jeśli tak się nie stanie, ktoś się przełamie lub dowie i staniecie w prawdzie.
Ps Netabia smutny obraz Panów w rowie:)
O porodówkę się nie martw, babkoy w ciąży tam wołami ciągnąć nie trzeba, w podskokach biegnie