Burn napisał/a:Pare lat? A to ciekawe... Skąd Ty to wzięłaś?
Napisałeś o niej 4 tematy, więc myślałam, że to już się parę lat ciągnie, ale okazało się, że nie, to się ciągnie od roku. ;D
Wiesz co jest najbardziej niezrozumiałe w tym? Że piszesz w 4 tematach o dziewczynie, na którą podobno nie jesteś "jakoś szczególnie nakręcony" (Twoje słowa). Poza tym piszesz np., że nigdy nie byliście po żadnych większych wyznaniach, ale we wcześniejszych tematach pisałeś, że mieliście okres jakby bycia ze sobą i powiedzieliście sobie oboje, że tego byście chcieli, tylko ona potem zrezygnowała, bo jednak związek na odległość okazał się dla niej problemem.
Czego Ty od niej chcesz co? Bujasz się od roku czasu z dziewczyna, której przeszkadza związek na odległość, a Ty nie masz szansy na powrót do Polski. Plan Twój jest taki, że nie chcesz z nią niczego szczególnego, podobno nastawiłeś się na czysto koleżeńskie relacje, ale nie chcesz by kiedyś się związała z innym.
Wiesz co ja myślę? Że Ty się już sam pogubiłeś w tych swoich manipulacjach. Sam już nie wiesz, czy to Ty ją bierzesz na przetrzymanie czy ona Ciebie, czy to Ty sobie dałeś z nią spokój, czy ona z Tobą. Tak bardzo chciałeś grać niedostępnego (czasem zdarzyło Ci się nie zgodzić się na spotkanie "aby nie myślała, że jestem na każde jej zawołanie"), nie odpisywać jej od razu, nie pokazywać jej, że Ci zależy, że już nie wiesz teraz, czy to Tobie nie zależy czy jej. Tak się kończą takie zagrywki.
Moja rada: usiądź na du*ie i sam sobie szczerze odpowiedz czego Ty od niej chcesz, co do niej czujesz, czego tak w głębi serca od niej chcesz i nam tu to napisz. Bo najgorsze jest to, że Ty sam ze sobą przestałeś być szczery.