co robic zona odeszla - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » co robic zona odeszla

Strony 1 2 3 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 372 ]

Temat: co robic zona odeszla

mam 39 l jestem alkoholikiem\po terapii\3 mies zona odeszla 5 mies temujestesmy wcichej separacji'.mamy 2dzieci14 i 12l/.pilem od 18roku i sie uzaleznilem.teraz gdy jestem trzezwy .zona wyznaje zasady .twardej milosci.niechce gadac chodzi do al anon.kaze przejsc 2 terapie poglebiono ja niemoge bo pracuje na zmiany.chodze do terapeutki co tydzien.mowi bym dbal o siebie i cieszyl sie zyciem/.mam zmienic myslenie i mam trzezwiec.[wulgaryzm] mnie to i juz niewiem co robic.zostaje sam i mysle ....nieufa mi chociaz robie co moge.niewpuszcza do wynajmowanego domu .nieraz sie poddaje i ide lecz nieotwiera .nie wiem czy ktos rozumie jak ciezko mi bez dzieci i zony..jak cierpie  jak to boli .pomozcie

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: co robic zona odeszla

Problemem jest pewnie pisanie "nie" z czasownikami - osobno.

Czego oczekujesz? Przytulenia? Kopa w dupe?

Kontakt z dziecmi gwarantuje (nie gwarantuje tylko jest to twoj obowiazek) prawo. Jest z tym problem - idziesz do sadu - nawet majac ograniczone prawa jest to twoj obowiazek no i mozliwosc tym samym.

Chcesz wrocic do rodziny...szanse sa jak 1:30, mniejsze nawet.


Jak Ci smutno to zyj, znajdz kobiete (moze tez byc pijaczka), zyj.

3

Odp: co robic zona odeszla

Żona ma rację - musisz wytrzeźwieć i wyzdrowieć zanim ewentualnie będziesz mógł wrócić. Taka twarda miłość jest najlepsza, bo jest dla Twojego dobra.

Rafale, trzymaj się, kontynuuj leczenie. Musisz być zdrowy dla swoich dzieci. Wytrzymaj.

Trzymam kciuki za Ciebie i powodzenia! smile

4

Odp: co robic zona odeszla

cat lady.dzieki.kto nie byl w mojej sytuacji to niezrozumie ze to cierpienie bez zony zabija od srodka.niechce rozmawiac mowi ze mowie to samo,
a ja mysle onich non stop,.niepomaga aa ani psychoterapeuta.zminilem pijane myslenie chce szczescia rodziny a niemoge pokazac bo ona swje.twarda milosc .i koniec,gdzie jest ta milosc ,gdzie wsparcie gdzie bliskosc i zrozumienie .mam tylko ich a ich niemam.jak zyc z moim bolem.codziennosci

5

Odp: co robic zona odeszla

na mazu ,niewiesz co to milosc i rodzina.ja niepije dla siebie.innej kobiety nichce.niepisz glupot,pozdr

6 Ostatnio edytowany przez nataliabukwas (2017-09-12 13:33:37)

Odp: co robic zona odeszla

Rafał ja bardzo dobrze rozumiem Twoją żonę. Nie ma innego sposobu. Musisz pamiętać, że ona też sporo wycierpiała i pewnie nadal cierpi, ale żyje dla dzieci. Masz prawo spotykać się z dziećmi, pod warunkiem że bedziesz trzezwy. Pracuj, znajdz jakies hobby dla siebie, wytrwaj w swoim postanowieniu. Masz jakis przyjaciol (dobrych) lub kogos z rodziny, z kim dobrze ci sie rozmawia? Pogadaj z ta osoba o swoich rozterkach, chodz dalej na spotkania. Alkoholik jak nie pije rok czy dwa lata to mozna powiedziec ze przestał, bo w Twoim przypadku jeszcze mało czasu minęło. Na razie mierzysz sie z roznymi myslami, musisz sobiwe z tym poradzic sam tak by nie siegnac po ten przysłowiowy "kieliszek".

Ps. Mam brata alkoholika. On po odstawieniu alkoholu miewał omamy, słyszał głosy, miał tzw. "zaspół poalkoholowy". Dopoki sie uspokoił musiało minąc troche czasu. U cb byc moze nie ma takich objawów, ale klebia ci sie w glowie rozne mysli, uczucia. Rozmawiaj o tym z ludzmi. Nie pozwol zeby nałóg przejął kontrolę, teraz idziesz w dobrym kierunku i zyczę Tobie aby wytrwał i w przyszłosci znow był ze swoja rodziną smile

7

Odp: co robic zona odeszla
rafa111 napisał/a:

cat lady.dzieki.kto nie byl w mojej sytuacji to niezrozumie ze to cierpienie bez zony zabija od srodka.niechce rozmawiac mowi ze mowie to samo,
a ja mysle onich non stop,.niepomaga aa ani psychoterapeuta.zminilem pijane myslenie chce szczescia rodziny a niemoge pokazac bo ona swje.twarda milosc .i koniec,gdzie jest ta milosc ,gdzie wsparcie gdzie bliskosc i zrozumienie .mam tylko ich a ich niemam.jak zyc z moim bolem.codziennosci

No właśnie w tym przypadku taka twarda miłość, to najlepsza miłość. Gdyby żona wszystko Ci wybaczała i głaskała po głowie, to nadal byś pił, bo nie bałbyś się konsekwencji. Teraz za to wiesz, co Ci grozi, jeśli nie przestaniesz pić - utrata rodziny. MAsz motywację, masz powód by nie pić. Powinieneś nadal sie leczyć - terapia, AA. Z czasem zacznie pomagać.

Mój wujek był alkoholikiem - przegrał walkę.

8

Odp: co robic zona odeszla

sam sobie radze bez izy.dzis probowalem porozmawiac poszla na policje zapytac o nekanie itd .[wulgaryzm] mnie bierze jak widze co robi ..ale nic niemoge zrobic..musze sam cierpiec bo na to zasluzylem pijac 20 lat raz mniej raz wiecej.al anon na ktore chodzi ...wypraly jej mozg..zapomniala ze jestem czuje .mam poczeby bliskosci..sam w domu jestem .i niechce do ludzi gadac.bo mnie niezrozumia ..a ,,,,alkohol....juz mi zabral zycie i szczescie..zalezy mi na izie i dzieciach ale ..iza niewie ze sie zmienilem i pierdoli jedno i to samo .jestes suchym alkoholikiem...zeby wiedziala jak to jest byc samemu,,i niemogac nic zrobic..ps jaki czas musze udawadniac by zobaczyla ...ja zdnia na dzien zyje..i ciesze sie ze pierdol....y alkohol znow przegral   ...a on coraz bardziej sie oddala .tak bardzo za nia ,,tesknie...

9

Odp: co robic zona odeszla
rafa111 napisał/a:

na mazu ,niewiesz co to milosc i rodzina.ja niepije dla siebie.innej kobiety nichce.niepisz glupot,pozdr


Pomysl z moja wiedza/niewiedza szklana kula podpowiedziala? Doskonale znam "problem" dlatego nie zamierzam Cie glaskac po dupie, bo po co?

Mysle, ze kiepskim pomyslem jest pisanie jak jest Ci zle, smutno i jak slaby jestes. Zeby zwyciezyc musisz byc silny.  Nie masz 15 lat jak i nie masz problemow nastolatka w stylu gdzie sa niskie dziewczyny czy laska pisze z godzinnym opoznieniem na fejsbuku. Jestes juz duzy, fest nie poszlo Ci zyciowo, ale jesli udowodnisz sobie, ze jest w Tobie moc - reszta sie ulozy.

10 Ostatnio edytowany przez CatLady (2017-09-12 16:15:17)

Odp: co robic zona odeszla

Tak na moje oko musiałbyś nie pić ponad rok, by można Ci zaufać. Sam pomyśl - na blisko 20 lat picia 3 m-ce abstynencji to dość krótko. Jeszcze stąpasz po śliskim gruncie. Ale ja nie jestem profesjonalistką, spytaj na AA.

Czy Ty czytasz coś na temat leczenia z alkoholizmu, jakieś porady, książki, artykuły? Jest takie fajne słuchowisko w Antyradiu, pt. Nocne rozmowy, prowadzi Krzysztof Dowgird, jak sam o sobie mówi, alkoholik trzeźwy od 25 lat - sprawdź na ich stronie, możesz posłuchać online w niedzielę o 21. Bardzo fajny program, sama lubiłam swojego czasu. Szukaj wsparcia, samemu bedzie Ci trudno.

PS. Jest też forum Niepije.net, wygoogluj, są i inne.

11

Odp: co robic zona odeszla

dziekuje

12

Odp: co robic zona odeszla

moze zaufa gdy mnie przy niej niebedzie..niepijac i zyjac dzis ..jutro ..i tak dalej..bez alkoholu....dzien po dniu .

13

Odp: co robic zona odeszla
rafa111 napisał/a:

moze zaufa gdy mnie przy niej niebedzie..niepijac i zyjac dzis ..jutro ..i tak dalej..bez alkoholu....dzien po dniu .

Rzeczywiście - nie naciskaj na nią. Rób swoje, lecz się i niech ona sama zauważy postępy.

14

Odp: co robic zona odeszla

tak bedzie nailepiej  musze zyc sam ze ..soba  a zycie pokaze  choc jest baaaaardzo ciezko

15

Odp: co robic zona odeszla
rafa111 napisał/a:

sam sobie radze bez izy.dzis probowalem porozmawiac poszla na policje zapytac o nekanie itd .[wulgaryzm] mnie bierze jak widze co robi ..ale nic niemoge zrobic..musze sam cierpiec bo na to zasluzylem pijac 20 lat raz mniej raz wiecej.al anon na ktore chodzi ...wypraly jej mozg..zapomniala ze jestem czuje .mam poczeby bliskosci..sam w domu jestem .i niechce do ludzi gadac.bo mnie niezrozumia ..a ,,,,alkohol....juz mi zabral zycie i szczescie..zalezy mi na izie i dzieciach ale ..iza niewie ze sie zmienilem i pierdoli jedno i to samo .jestes suchym alkoholikiem...zeby wiedziala jak to jest byc samemu,,i niemogac nic zrobic..ps jaki czas musze udawadniac by zobaczyla ...ja zdnia na dzien zyje..i ciesze sie ze pierdol....y alkohol znow przegral   ...a on coraz bardziej sie oddala .tak bardzo za nia ,,tesknie...

Z tego co widzę żona postępuje bardzo dobrze i nie nabiera się na chwilowe niepicie. Jedziesz na dupościsku i widać w tym poście, że swojego pjackiego myślenia nie zmieniłeś na jotę. Pijackie użalanie się nad sobą, "oj ja biedny, ja taki nieszczęśliwy, niezrozumiany, niedoceniony... " Zachowałeś swój alkoholiczny stan umysłu i w pełnej krasie pokazujesz go w tym poście.

16

Odp: co robic zona odeszla
rafa111 napisał/a:

klio. niewiesz co to milosc i rodzina.ja niepije dla siebie.innej kobiety nichce.niepisz glupot,pozdr

17

Odp: co robic zona odeszla

niepije bo niechce kilo .to nie .duposcisk.. tylko moja decyzja .wiem co robi ze mna alkohol ..zaduzo zycia  mi odebral .i go niechce    ..wazne ze dzis niepije  .probuje sie cieszyc dniem codziennym...........i czekam na rodzine ...moze zobacza ze zrozumialem ..pozdraw

18

Odp: co robic zona odeszla
rafa111 napisał/a:

niepije bo niechce kilo .to nie .duposcisk.. tylko moja decyzja .wiem co robi ze mna alkohol ..zaduzo zycia  mi odebral .i go niechce    ..wazne ze dzis niepije  .probuje sie cieszyc dniem codziennym...........i czekam na rodzine ...moze zobacza ze zrozumialem ..pozdraw

No właśnie, decyzja. Dupościsk to jest taka decyzja, że od dziś nie piję i niepicie opiera się na sile woli. O ile jest to pierwszy niezbędny krok to wytrzeźwienia, to nie może być ostatnim o ile nie chcesz wrócić do picia. Siła woli z czasem się kończy i o ile nie zreformuje się swojego sposobu myślenia, czucia itp to powrót do picia jest tylko kwestią czasu.
We wszystkich swoich postach pokazujesz, że jesteś nadal nietrzeźwy. Brak cierpliwości, załatwianie wszystkiego naraz tu i teraz choćby się waliło!, niedojrzałość, użalanie się nad sobą, niestabilność emocjonalna, egocentryzm, obsesyjność.
Pijesz na sucho. Zapoznaj się ze zjawiskiem i nie szukaj wymówek przed pójściem na terapię, tylko idź jeśli naprawdę chcesz coś w swoim życiu zmienić i wypływa to z Ciebie. Na razie widać, że pod wpływem utraty rodziny dostałeś dupościsku i na tym zakończyło się wychodzenie z alkoholizmu w Twoim przypadku. Rodzina dobrze więc robi trzymając się od Ciebie z dala bo powtórka z rozrywki czeka i na Ciebie i na nich...

19

Odp: co robic zona odeszla

Pokaż jej że bardzo Ci na niej zależy i idź na terapię. Walcz!

20

Odp: co robic zona odeszla

na terapii bylem w osrodku w krakowie 7 tyg.teraz pracuje i chodze co tydz do terapeutki i nieraz na mityngi..kilo. ja wsrodku i fizycznie alkoh nie poczebuje.zabral mi zaduzo a ty o duposcsku ..ja ciesze sie zdrobnych rzeczy .probuje naprawiac co sie da a na to co niemam wplywu nieruszam.i po prostu zyje a ze  tesknie i kocham to chyba naturalne

21

Odp: co robic zona odeszla

czy ktos umie powiedziec ile musze czekac na powrot .
ps .oczywiscie bedac trzezwym skoro ona na razie niechce rozmaw o przyszlosci...mowi..bym dbal o siebie to  tak  oddalenie moze chyba nas  ..rozdzielic niewiem

22

Odp: co robic zona odeszla

Brutalnie ale szczerze:
Może być tak, że po tym czasie "odetchnęła" i zrozumiała, że już nie chce być z Tobą. Często tak jest, że kiedy ktoś się "uwolni" to nosi swojego rodzaju ciężar a później nabiera pewności i odczuwa ogromną ulgę. Być może tak jest w tym przypadku. Jeżeli sama z siebie się nie interesuje i nic nie robi w kierunku "zwrotnym". Rób swoje bez nacisków - naciskami tylko pogorszysz swoją sytuację. Tak ja uważam.

23

Odp: co robic zona odeszla

diamondzik.moja zona i ja niemamy nikogo i mysle ze mnie kocha mimo choroby.chodzi na al anon a tam mozg piora..twarda miloscia.ja nic niemoge .  a zona teierdzi ze wszystko w mych rekach..moim zdaniem na odwrot..ile dac nam czasu na dalsze decyzje .jak myslicsz

24

Odp: co robic zona odeszla

ja tylko moge niepic i..probowac byc dobrym czlowiekiem

25

Odp: co robic zona odeszla

Jejku jaki biedak ... Cale życie pijany ... Nawet teraz nie obchodzi cię jak się czuła i czuje twoja zona, osoba która zmarnowala tyle lat swojego życia dla zera ... Dalej to Ty jesteś najważniejszy ...

Przestań biadolic i pic.

26

Odp: co robic zona odeszla

ja. niejestem biedny bo.zasluzylem nato jak jest,,,zdalem sobie sprawe co przezyla. teraz niepije i    niezamierzam . widze ze masz slaby dzien ..pozdraw mimo twojej arogancii i nieznajomosci tematu

27

Odp: co robic zona odeszla
rafa111 napisał/a:

diamondzik.moja zona i ja niemamy nikogo i mysle ze mnie kocha mimo choroby.chodzi na al anon a tam mozg piora..twarda miloscia.ja nic niemoge .  a zona teierdzi ze wszystko w mych rekach..moim zdaniem na odwrot..ile dac nam czasu na dalsze decyzje .jak myslicsz

To nie jest pranie mózgu - to jest jedyna rozsądna rada jaką mogą dać. Zobacz jak elegancko się wziąłeś za siebie, jak żona odeszła. Jakby nie odeszła, dalej była z Tobą to wiesz, co by było? Obiecywałbyś jej: już nie będę, to ostatni raz, więcej nie piję i dalej byś pił. A potem byś przepraszał, obiecywał poprawę, mówił, że było, minęło. Po jej odejściu dostałeś w pysk i albo się weźmiesz za siebie, albo wiesz co.

Żona ma rację - wszystko w Twoich rękach. Nie zwalaj tego na nią. To, czy pijesz, czy nie zależy tylko i wyłącznie od Ciebie, nie od niej. Nie tłumacz się, ze gdyby wróciła, to byś nie pił, albo, ze pijesz, bo odeszła. Za Twoje picie jesteś odpowiedzialny tylko Ty. Powinieneś chcieć rzucić picie głównie dla samego siebie, dla swojego dobra - nie dla żony, nie po to, by ona wróciła. Dla siebie - swojego zdrowia, życia i szczęścia.

Jak przestaniesz pić, to żona albo wróci albo nie - tak czy inaczej nie pij. Jeśli nie przestaniesz pić, to nie wróci na pewno.

28

Odp: co robic zona odeszla

czy wie ktos na oko jakie mam sznse procentowo..i jak postepowac samemu .i w tesknocie to nie latwe uwierzcie..a do alkoholu mam teraz straszne obrzydzenie..wkur ... sie bo zabral duuuuzo z zycia i to co kochalem..cos we mnie peklo i calkowicie zrozumialem ...lecz teraz musze tylko czekac ..moze bog mi da sile ..dzien po dniu ..

29 Ostatnio edytowany przez namazu (2017-09-14 14:23:22)

Odp: co robic zona odeszla

Czytajac to co piszesz to coraz mniejsze. Wez ogarnij bo biadolisz jakbys byl najbardziej pokrzywdzona osoba na swiecie.

Chelejesz 20 lat, masz 2 miesiace przerwy i myslisz sobie lotdahel jestem normalny. Zmienilem sie, czemu zona nie lize mnie po jajach? No czemu?


Piszesz cos o zaufaniu, jakim zaufaniu? Zakladam, ze ona Ci nawet nie wierzy i uwierzyc sie boi.  Watpie by sytuacja rozegrala sie w ostatnim czasie, raczej trudno sie tak ukrywac. Odejscie zony to kulminacja...teraz zbierasz zniwo i moze czas na klate to wreszcie przyjac?

Niestety sporo wiem o alkoholizmie, wiec jesli sam tego nie wyczytales jestes klasycznym przykladem "skruszonego alkoholika" tacy co np. ida zaraz na pielgrzymke, do kosciola etc. i chca wejsc w normalne zycie, i dobrze. Ale to tylko fasada. Wazne jest to co sie dzieje w Tobie.

30

Odp: co robic zona odeszla

namazu czy jestes lkoholikiem/cyz tzlko udajesy. ..jesli ci cos niepasi to spadaj.stej stron.probuje yzc ygodnie ye soba i sumieniem ..jak bede mogl sprobuje naprawic co sie da ..a resyta ..niewiemm...musye bzc  cierpliwz  cyego mi niestetz brakuje..a cyas pokaye bo wiem ye ide  tam gdyie pragne

31

Odp: co robic zona odeszla

probuje yzc normalnie choc cieyko .a tu..o calowaniu w jaja   yastanow sie co pisyesy ..bo jestes     pryzkrz  ..prosye wzidy y tego forum podraw pa

32

Odp: co robic zona odeszla

Ja mogę tylko zyczyc Tobie wytrwałosci i moze bardziej pozytywnego nastawienia. Jestes na dobrej drodze by naprawic swoje zycie. Trzymam kciuki, aby udało Ci się kiedyś być ze swoja rodziną lub chociaż mieć kontakt z dzieckiem. Bardzo wazne jest, abys uswiadomil sobie czego juz dokonałes i nie załamywał się. Idzieszku lepszemu. Nikt nie mowil ze bedzie latwo, ale jest dobrze. Pracuj, chodz na spotkania, moze poznaj nowych niepijacych ludzi gdzies w Internecie moze potem w realu...znajdz hobby, które oderwie Cię od przykrych myśli. Powodzenia smile

33 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-09-14 15:26:18)

Odp: co robic zona odeszla
rafa111 napisał/a:

probuje yzc normalnie choc cieyko .a tu..o calowaniu w jaja   yastanow sie co pisyesy ..bo jestes     pryzkrz  ..prosye wzidy y tego forum podraw pa

Mam dziwne wrażenie, że jednak nie jesteś niepijącym alkoholikiem. Jeśli chcesz mi udowodnić, że się mylę, to okaż nam odrobinę szacunku i skup się bardziej na pisaniu.

34 Ostatnio edytowany przez namazu (2017-09-14 15:35:11)

Odp: co robic zona odeszla

Mysle, ze uzycie kombinacji  Ctrl+Space, Lewy Alt+Shift bądź Ctrl+Shift powinno Ci pomoc a nawet jesli nie Tobie to z pewnoscia czytajacym ten watek.


Dwa. Nie pisalem o calowaniu jaj a ich lizaniu. To dwie, znaczaco rozne przyjemnosci (ja wole ta druga)

Trzy. Zarzuciles mi juz wczesniej, ze nie wiem, co to milosc i rodzina. Nie brzmi to kuriozalnie w twoich ustach?

Cztery. Udzielanie sie w watkach, wchodzenie i wychodzenie z forum to moja prywatna sprawa. Jesli uwazasz, ze w jakis sposob Cie obrazam piszac dosadnie i prawdziwie to masz przycisk Raportuj w kazdej wiadomosci - zglos do administracji.

Piec. Pomaganie pijakom to rzecz doskonale mi znana. Tak jak historie, ktore opowiadasz.

35

Odp: co robic zona odeszla

klawiatura sie zacinala ..ja niebede ani tobie ani innym udawadnial ze nie pije..wazne ze ja wiem ..a na innych niemam wplywu//po prostu ..powoli dzien po dniu ..szukajac w drobnych rzeczach szczescia   po prostu zyc ze soba i byc szczesliwym ..chociaz probowac

36

Odp: co robic zona odeszla

czy mozna cos jeszcze zrobic// jak myslicie

37

Odp: co robic zona odeszla

Nic - poza kontynuacją leczenia, pozostawaniem w trzeźwości itd.

38

Odp: co robic zona odeszla

dzis nam spotkanie z terapeutka .chociaz pogadan o watpliwosciach itrudach trzezwienia.zony nienachodze..a sam zyje swoim rytmem..choc kocham i tesknie.powoli dzien po dniu.

39

Odp: co robic zona odeszla

strasznie tesknie za rodzina. swje juz dzis .zrobilem. a teraz mysle i teskniee...to jest niedozniesienia.. lecz nic niemoge zrobic.. a tak sie niecierpliwie

40

Odp: co robic zona odeszla

O chłopie , widać ze twoja terapia nic nie dała. Nic nie zrozumiałeś , nic sie nie nauczyłeś , zadnych wniosków nie wyciągnąłeś. Z taką postawą i skupieniem na innych to sie nie doczekasz na nich. Jak tak dalej pójdzie a wszystko na to wskazuje szybko wrócisz co picia. Jej nie ma i nie bedzie juz , do poki sobie tego nie uświadomisz dalej bedziesz sie kręcił. Zatrzymałeś sie na tym ze wystarczy sobie nie pić pare dni i czekać ....

41

Odp: co robic zona odeszla

nierozumiesz..zrozumialem co robilem..a tesknota nadzieja to to co mam..poniewasz kocham zone   i musze byc ....cierliwy... ale ciezko

42

Odp: co robic zona odeszla

jak walczyc z samotnoscia i brakiem  ,,niechce..rozmow z zona  chodz zrozumialem swoje bledy ..tak tesknie lecz niemoge naciskac..podobno dac jej czas by widziala zmiane..aja niepije i zyje choc boli tesknota

43

Odp: co robic zona odeszla

Na razie za krótko trwa to Twoje niepicie. Wróciłaby do Ciebie, a Ty wróciłbyś do picia, bo cel osiągnięty. Chodź na mityngi AA, do terapeuty, może jakaś inna grupa wsparcia, Antyradia w niedzielę o 21  - dziś - słuchaj... Nie pij.

44

Odp: co robic zona odeszla

jak myslisz jeli bede wobes siebie szczery i ..0,,alkoholu..bo naprawde o nim niemysle i go niepoczebuje  ..co moge jescze zrobic i jak dlugo to ..rozstanie potrwa..bo tesknoty i milosci ..to boli i mysle na to niema tabletek..wczesniej zapijalem i ok..ateraz  myslalem ze iza zauwazy  ale chyba niewidzi albo udaje a tesknota mnie rozoierd... od srodka,,choc rozmawiam z kolezanka ..tez alkoholiczka..to nie to co mialem ..ale wiem ze ide ku dobremu..a ja bym chcial juz   sory z cierliwoscia u mnie slaba

45

Odp: co robic zona odeszla

No słabo z cierpliwością bo generalnie ludzie uzależnieni mają problem z oczekiwaniem na przyjemność. Ma być tu i teraz, nie ma czegoś takiego "poczekam do weekendu" itd. Nie ćwiczyłeś zdolności czekania przez czas, kiedy byłeś uzależniony - chciałeś alkoholu, to go brałeś. Teraz przyszło, że chcesz czegoś... a tu nie ma.
I nie zazdroszczę tej sytuacji. Życzę wytrwania i ćwiczenia tej cierpliwości. Twoja żona była dłuuugo cierpliwa dla ciebie, teraz ty zrób to samo dla niej i dla siebie.

46

Odp: co robic zona odeszla

latwo mowic  gorzej czekac  ..ciezko..

47

Odp: co robic zona odeszla

brakuje mi ich niesamowicie..a czekanie mnie  rozwala .non stop o niej mysle  /..a nic niemoge zrobic ,,po prostu pat...ile to czekanie  potrwa jak  myslicie

48 Ostatnio edytowany przez nataliabukwas (2017-09-18 15:46:00)

Odp: co robic zona odeszla

Nie skupiaj sie na czekaniu tylko na nowym zyciu. Na zmianie swojego dotychczasowego zycia.

49

Odp: co robic zona odeszla

ja zyje swoim zyciem ale niemam teraz  wplywu na ize i dzieci///.a tesknoty i milosci do rodziny niewybije z glowy ..po prostu to siedzi we mnie   .choc zrozumialem swoje zyciowe bledy ..musze czrkac i niestety to trzezwienie  jest gorsze od .niepicia..zastanawiam sie  ile czasu iza poczebuje by widziala mojo zmiane  ..ja naprawde chce byc dobrym mezem i tata..lecz na razie niemoge..

50

Odp: co robic zona odeszla
rafa111 napisał/a:

zastanawiam sie  ile czasu iza poczebuje by widziala mojo zmiane  ..ja naprawde chce byc dobrym mezem i tata..lecz na razie niemoge..

To nie chodzi o to, by nie pić tak długo aż Iza zauważy zmianę. Chodzi o to, byś zrozumiał,co alkohol z Tobą robi, żebyś sam nie chciał pić, sam dla siebie.

Co byś teraz zrobił, gdyby Iza dostrzegła Twoją zmianę i wróciła?

Ja się mogę założyć, że takich prób nie picia i cudownych zmian Iza widziała dziesiątki. Tym razem tak łatwo się nie nabierze. Sam uwierz, że możesz nie pić, że nie chcesz pić.

51

Odp: co robic zona odeszla

cat ledy.gdyby wrocila bylbym spokoinieiszy i dobrym mezem..wiem co alkohol zrobil w mym zyciu i niechce go probowac bo go niepotczebuje ..juz mi zabral zaduzo zycia i zrozumialem ze to prowadzi do  1..smierci..a ja chce jeszcze pokazac ze  naprawde jestem juz..inny.modrzejszy po terapii   aa i indywid  terapeutka..cos we mnie peklo  i mysle co robic by bylo ok..a zona tak zauwazy niemusze znia rozmawiac moze sama zrozumie i zaufa ja tylko musze czekac i zyc po swojemu  choc tesknie az do bolu za rodzina

52

Odp: co robic zona odeszla

cat ledy  co moge jeszcze zrobic oprocz zycia w trzezwosci .i probowanie z dziecmi dobrze zyc..czy ta tearda milosc izy nas nie rozdzieli calkowicie...bo kazdy teraz zyje sam sobie.. lecz kazdy ma swoje poczeby ,,bliskosci//a my niemamy teraz nic oprocz  samotnosci ..jak myslisz czy iza tez teskni ..bo niema zle..bezemnie..mam kociol z myslami i zastanawiam sie czy mnie  naprawde kocha  czy  kogs sobie znaisc..juz sam glupieje.. z tesknoty

53

Odp: co robic zona odeszla

dzis mam wolne ..i wielkiego dooola..smutno samemu bez izy i dzieci,,o.alkoholu nawet przez sekunde niemysle ..to juz temat zakonczonyy..ale bede chodzil na aa i terapeutki..poniewarz mnie tam rozumieja  jest lzejj,,ale tesknoty nigdy nieoszukamm.. i znam siebie nieminie..wiele rozmyslam..i wiem ze gdy zona wroci do domu naszego..bedzie inaczej..musze zadosuczynic moje lata  w piciu...lecz teraz probuje zyc ..mimi ze tak mi ich brak.trzezwienie  jest straszne..gdy doszczegasz jaki bylem,, a jaki chce byc..czas mi ucieka bez nich ..smutny ..czas ..musze czekac  na lepsze dni ..ale  ,kiedy  jak myslicie

54

Odp: co robic zona odeszla

Ja nie wiem, co czuje Iza, nie wiem, jak to wyglądało u Was w domu, gdy piłeś, na ile Iza moze mieć uraz do Ciebie? Byłeś agresywny? Wrzeszczałeś? Robiłeś awantury? Uderzyłeś Izę, bądź dzieci? Zalewałeś sie w trupa i nie było z Tobą kontaktu? Znikałeś z domu na kilka dni naraz?

Gdy żona się wyprowadzała, to co powiedziała: że nie wróci, póki nie przestaniesz pic, czy że odchodzi na dobre? Dała jakąś nadzieję, czy nie?

55

Odp: co robic zona odeszla

uraz pewnnie ma i nieufa nigdy nieudezylem/awntury rzadko ale dzieci widzialy pijanego..nieznikalem z domu..dala nadzieje ...ale dziwnie to pokazuje  ..niechce gadac i nie wspiera  ..mysle ze niewie jak  ja  trzezwieje psychicznie.twarda milosc  ..moze przesadza  z punktami terapii al  anon  w zla strone idzie..kazala sie zmienic..i byc szczesliwym i dbac o siebie//i nieinteresowac sie nia...nieuwazasz ze pszeszdza//nieoczekuje  codow  ale  ozieblosc mnie  dobija  calkowicie..twarda milosc...zabardzo zaufala ..kolezankom..a mnie  .na bok//.rob co chcesz//to  czekanie jest  prze,,je..bane.//.doslownie nieraz placze  i cierpie  ,,bo tak mi zalezy na rodzinie,,obym mial sile  zyc..po swojenu bez nich..cieeezko

56

Odp: co robic zona odeszla

czy zna ktos lekarstwo  oprocz alkoholu i uzywek..na sasmotnosc w trzezwym zyciu...mimo mityngow  idzis terapeutka rozmowa ok40 min  niepszechodzi mi..to tak gleboko siedzi..mimo ze chcialbym pokazac swa przemiane   na bycie dobrym niemoge ..poniewarz niezmusze do rozmowy zony  ..czy w twardej milosci  ,,chodzi o to bym cierpial do bolu granic///gdzie wsparcie i zrozumienie wyjscia z alkoholizmu..dla mnie to ucieczka zony od problemuu,,trzeba rozmawiac i probowac ratowac nasza rodzine...ale nie w al onie ucza zone braku milosci i zrozumienia ,,ona i dzieci wazne ja   naa daleki torr...kocham ich ale niedaje radyy...moze odejsc i zaczac nowe zycie z innam kobieta ,,niewiem ,,niemozna czejkac w nieskonczonosc  bo wysiade psychicznie//to ze jest a jej niema..jest niedozniesieniaa,, co robic  ,,dobijac sie czy isc w druga strone bez nich...niewiem pomozcie

57 Ostatnio edytowany przez Olinka (2017-09-23 01:50:45)

Odp: co robic zona odeszla

cat ledy co tym sadzisz




------------
Pisanie postów jeden pod drugim łamie nasz regulamin. Jeśli chcesz coś dopisać, użyj funkcji "edytuj". Proszę także o zachowanie zasad polskiej ortografii i interpunkcji, przynajmniej na jakimś podstawowym poziomie. Z pozdrowieniami, Olinka

58

Odp: co robic zona odeszla

Piłeś pewnie przez całe małżeństwo....
Nie pijesz przez 3 miesiące.....
Uważasz, że już powinno być dobrze, że teraz kobieta ma rzucić Ci się w ramiona?
A jak Ci się nie rzuci- to nie wspiera i trzeba poszukać innej kobiety?
Jakbyś oczekiwał nagrody za to, że wytrzeźwiałeś.
Wytrzeźwienie to jedno, a odbudowanie relacji z kobietą to drugie.

59

Odp: co robic zona odeszla

no to jak odbudowac skoro niechce rozmawiac

60

Odp: co robic zona odeszla
rafa111 napisał/a:

no to jak odbudowac skoro niechce rozmawiac

Może dla niej za wcześnie, może w niej coś pękło...
Czasami odchodzi się dlatego, że już się wypaliło, a czasami z bezsilności.
Nie wiem jakie ona ma odczucia.
Musisz stać się dla niej atrakcyjnym mężczyzną.
Psychicznie atrakcyjnym i fizycznie również:) może wtedy uda Ci się ją uwieść.
I przeproś za to co zrobiłeś, to też ważne.

61

Odp: co robic zona odeszla

W twardej miłości nie chodzi o to, by komuś dokopać, by cierpial, ale raczej by przymusić Ciebie do faktycznej zmiany, by dać motywację, nie wspierać pijaka, który mówi, że kocha, że się zmienił, a tak naprawdę jeszcze niewiele rozumie. Miałam wujka alkoholika i on ile razy przetrzeźwiał na parę dni, to mówił "było, minęło, po co o tym gadać", wydawało mu się, że jest po sprawie, a potem przyciskał go głód alkolowy i wszczynał awantury, domagał się pieniędzy na alko tak długo aż dostał. Mieszkał z matką i siostrą, bo żona dość szybko się z nim rozwiodła. I ta matka i siostra chodziły jak na skorupkach jaj - nigdy nie wiedziały, w jakim stanie on przyjdzie - pijany czy trzeźwy, pijany na weseło, czy na agresywnie, co zrobi, co powie, wszczynał awantury z byle powodu, potrafił sam je prowokować. I czasem zdarzało się, że jego siostra, czyli moja ciotka wzywała policję, bo wytrzymać się nie dało. Policja go zgarniała, a po jakims czasie babcia mówiła: weź idź, odwołaj, niech go puszczą. I ciotka szła i odwoływała. PRzez to wujek niczego się nie uczył. Jakby one zastosowały twardą miłość odpowiednio wcześniej, to może by jeszcze żył. Bo one się w końcu wyprowadziły blizej pracy cioci, a jego zostawiły, ale chyba jego alkoholizm zaszedł już za daleko. I on się stoczył. Z tego, co wiem probował się leczyć, ale mu nie wyszło.

Najgorsze w tym, że chyba jeszcze 40 nie miał  chyba jak umarł - nie pamiętam, bo sama byłam wtedy szczylem. Ale ja osobiście wspominam go dobrze. Nawet jak był pijany, to nigdy na mnie nawet nie krzyknął, nigdy się go nie bałam, był dla mnie miły i zabawny, a jak był trzeżwy, to był z niego całkiem fajny facet.

Szkoda by było, gdybyś Ty tak skończył. Młody jesteś, ledwie kilka lat starszy ode mnie, drugie tyle co masz jeszcze przed Tobą jak dobrze pójdzie. Dzieci masz dwoje - masz po co żyć. Tylko zdrowiej. Nie pij, a z czasem sam zrozumiesz, o co chodzi z twardą miłością.

62

Odp: co robic zona odeszla
rafa111 napisał/a:

sam sobie radze bez izy.dzis probowalem porozmawiac poszla na policje zapytac o nekanie itd .[wulgaryzm] mnie bierze jak widze co robi ..ale nic niemoge zrobic..musze sam cierpiec bo na to zasluzylem pijac 20 lat raz mniej raz wiecej.al anon na ktore chodzi ...wypraly jej mozg..zapomniala ze jestem czuje .mam poczeby bliskosci..sam w domu jestem .i niechce do ludzi gadac.bo mnie niezrozumia ..a ,,,,alkohol....juz mi zabral zycie i szczescie..zalezy mi na izie i dzieciach ale ..iza niewie ze sie zmienilem i [wulgaryzm] jedno i to samo .jestes suchym alkoholikiem...zeby wiedziala jak to jest byc samemu,,i niemogac nic zrobic..ps jaki czas musze udawadniac by zobaczyla ...ja zdnia na dzien zyje..i ciesze sie ze [wulgaryzm] alkohol znow przegral   ...a on coraz bardziej sie oddala .tak bardzo za nia ,,tesknie...

Piszesz, że ona zapomniała, a ile razy przez tych 20 lat Ty zapomniałeś o niej i o jej potrzebach? Tak z ręką na sercu - kiedy piłeś myślałeś o nich w ogóle czy tylko liczyłeś się Ty i kumple od kieliszka? Uważasz, że jej wtedy było dobrze, czuła się szczęśliwa, kochana?
Nie da się w jednej chwili przekreślić/zapomnieć o dwudziestu latach życia, pewnie trudnego i pełnego łez, zawiedzionych nadziei, bo nagle Ty od trzech miesięcy próbujesz (tak, to jest dopiero próba, a nie trwała zmiana) wziąć za siebie.

Jestem nawet pewna, że gdzieś po drodze dostałeś mnóstwo szans, ale ich nie wykorzystałeś, na pewno nieraz też mówiła, że odejdzie, jeśli coś się w Waszym życiu nie zmieni, jednak Ty zupełnie to ignorowałeś. Dlaczego więc teraz miałaby Ci uwierzyć? Tylko dlatego, że kiedy dotarło do Ciebie, że jej naprawdę nie ma, to TY tego chcesz? A zapytałeś czego chce ona?

Nie chcę Cię pogrążać, ale mnóstwo w Twoich słowach egoizmu, pozbycie się go, to - oczywiście obok leczenia alkoholizmu - najważniejszy krok w odbudowaniu Waszych wzajemnych relacji.

63

Odp: co robic zona odeszla

mysle ze masz racje z egoizmem ale od 24 lat ,,mama wusa,bylem zdany prawie na siebie ,samego.teraz w czasie trzezwienia mam 100 pomyslow co robic z iza dziecmi aby pokazac ze zrozumialem  swoje  zle,,,zycie i nawyki nieda sie zmienic charakteru do konca ale sie staram..zona niewidzi bo niechce rozmawiac  ale z czasem zauwazy  .zaznaczam ze nie stane sie uleglym pantoflarzem..teraz   2 tygod temu  ,gdy niechciala rozmawiac  czulem sie juz  tak  jakbym prosil o milosc i powrot zony...a pozniej  zalowalem  ze   ,,ponizam  sam siebie  ..choc ja kocham  odejde    na bok  niech sama zateskni,,a jesli do swiat bedzie tak jak jest,,bede musial podjac  decyzje  czy walczyc  o ize czy zapomniec,,,ciezko..probuje z dziecmi  corko miec dobry kontakt,, chodz slysze jak 14 corka mowi ze jestem chory ,,ku,,,,,a mamusia pierze mozg dziecku ,,,chyba nie fer ,prawda..i zyj w spokojy??? jak niemyslec  ..pat  na calosci

64

Odp: co robic zona odeszla

Odpuść sobie żale.
Dokończ terapie, wytrwaj bez picia jakieś 2 lata, kontakt w tej chwili utrzymuj z dziećmi, Żony nie nachodź jesli Ona tego nie chce - jak się zgodzi na umówione spotkanie telefoniczne - idź, jak nie - w żadnym razie na Nią nie naciskaj.

65 Ostatnio edytowany przez rafa111 (2017-09-23 13:06:45)

Odp: co robic zona odeszla

odpuszczam do swiatt.. a pozniej albo mi zaufa i wroci  albo  ukladam sobie oficialnie zycie  powiem  jej by bylo fer.. wtedy  przekona sie  ze ..nietrrzezwieje i nie lecze sie dla niej tylko lecz dla swojego dobra i lepszego zycia  bede placil  jak teraz alimenty i koniecc,,,,ja sobie poradze z innam...jej raczej nikt niezechce bez domu ..malej pensii i 2 dzieci ..moze  al anon  .i rozwodki    s...tare panny.,,ja   zadowola   albo ja albo pa   sprawiedliwie jej to pszedstawie   jesli kocha  ..wybierze  co dla niej  lepiej...twarda milosc   w druga stone

Posty [ 1 do 65 z 372 ]

Strony 1 2 3 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » co robic zona odeszla

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024