Nigdzie w ani jednym zdaniu tutaj nie napisałem, że nie kocham żony. Nigdy tez w relacjach z tą kobietą nie pojawił się temat zostawiania rodzin.
Lolku,
skoro ty "kochasz" żonę, to powinieneś baaardzo dobrze wiedzieć, czuć i być przygotowanym na to, co tego typu uczucia za sobą niosą i z czym się wiążą.
No jasne, że z tym, że mamy tę drugą, "kochaną" przez nas osobę w dupie, że ją zdradzamy, oszukujemy, itd. itp.
Więc, jako ten doświadczony w "uczuciach" PRAWDZIWY mężczyzna, nie wiem, nie rozumiem, po co się tu nas pytasz o takie bzdury jako to, czy twoja ukochana cichodajka może nosić biżuterie od ciebie, nie tęskni i nie szlocha co dzień i co noc za tobą, tak po prostu się od ciebie mogła odciąć...
No co się jej czepiasz? To przecież takie bzdury, daj spokój facet, nie oczekuj od niej za wiele!
A pytanie praktyczne jeszcze mam. Niby żona taka chroniona, bo nic nie wie, a ty o chorobach wenerycznych, zapaleniu wątroby, wirusach powodujących nowotwór macicy - wsio przenoszone drogą płciową - słyszał??
Bo może jednak twoja żona wolałaby wiedzieć, z "czym" potencjalnie sypia? co?
A tak w ogóle, to Loluś, współczuję twojej żonie.... że na takiego trafiła bidna kobita