troll napisał/a:pannapanna napisał/a:Bo on nie ma tam romansu...
On ma tam POTENCJALNY związek gdyby tu nie wyszło.
Po coś zaczął z nią rozmawiać na tej sympatii czy badoo. Utrzymuje stan zawieszenia od kilku lat.
Zastanawiam się czy cel jego delegacji był dobrany randomowo czy miał udział w wyborze kierunku...
700 km!!! Sorry, ale masz psychozę. Szukając rezerwowej każdy wybrałby kogoś bliższego geograficznie. Kochanka która jest tak daleko to ogromny problem logistyczny. Faceci są z natury leniwi i nikomu nie chciałoby się bawić w takie bzdury.
Zdziwiłbyś się..., Miałem kochankę ktora mieszkała mniej więcej tyle ode mnie. Spotykalismy sie w polowie drogi i to nie był problem... 350-400 km to nic jeśli naprawdę się chce.
Co do sytuacji opisanej przez autorkę... Fakt, że nie powiedział koleżance o Tobie jest co najmniej dziwny i niezrozumiały. Nie ma uzasadnienia, żeby robić tajemnicę, że jest się w związku jeśli to tylko koleżanka...
Jeśli koleżanka się dowie o Tobie i zerwie z nim kontakt to będzie znaczyło, że nie traktowała go tylko jak kolegę...