Revenn nie wypominaj innym, to niegodne zachowanie. Jestem w takiej sytuacji jak ty i nigdy nie płakałem z tego powodu, że inni mają seks, a ja nie (i nie jestem aseksualny
), bo wiem, że to wszystko wynika z mojej winy. Równie dobrze mógłbym zrobić to z którąś z kobiet, które o mnie zabiegały, a nie wzbudzały mojego zainteresowania lub/i nie podobały mi się, dlaczego nie skorzystałem z propozycji? Wyznaję zasadę traktuj innych, tak jak byś sam chciał być traktowany. Nie chce traktować kogoś jako substytut, tani zamiennik, bo nie chciałbym sam być tak potraktowany. Dlatego nie dowartościowuję się cudzym kosztem (ale nie jestem idealny zdarza mi się dowartościować innych cudzym kosztem), nie chcę skrzywdzić żadnej kobiety, bo dawniej nieświadomie zdarzyło mi się to trochę za dużo razy...
Bardziej brakuję mi tego, że nigdy nie poznałem kogoś takiego jak ja, bratniej duszy, z którą rozumiałbym się prawie bez słów, o podobnych zainteresowaniach, inteligencji i podejściu do życia. Tylko to sprawia, że czasem odczuwam żal i smutek.
Poza tym Revenn nawet wtedy zawsze spoglądam na tych co nie dożyli 13, 18 lat itd. Którzy nigdy nie dostali szansy na spełnienie swoich marzeń, bo odeszli za wcześnie. Ktoś powie, że ja jestem teraz większym Looserem (swego czasu nawet tak miałem zapisany swój własny numer
) niż oni. Absolutnie tak nie uważam, w przeciwieństwie do nich cały czas mam szansę zmienić swoje życie, walczę oto każdego dnia.
A, żę wyznaję taką zasadę (notabene dziwne to jak na niewiernego, ale to słowa św. Augustyna): "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" i tego się trzymam.
Tak apropo w przyszłym albo następnym tygodniu będę w Wałbrzychu, jak będę coś wiedział więcej (a to będzie w czwartek, max poniedziałek) to możemy zorganizować spotkanie w Wałbrzychu. Chociaż jesteśmy różni tak, że moglibyśmy grać w grę zły i dobry glina. 
A i są dużo większe problemy, których nawet tu nie poruszyłem, ludzie, którzy nigdy już nie pobiegną, wstaną, zobaczą, podniosą swoją córkę/swojego syna na ręce, nigdy nie zobaczą słońca, uśmiechu i wielu innych rzeczy i wiele innych ludzkich tragedii większych od twojej i mojej (chociaż ja nie uważam tego za tragedię, bo wstyd mi przy innych ludzkich cierpieniach i problemach).