Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 196 do 260 z 305 ]

196 Ostatnio edytowany przez jeneste92 (2017-01-29 11:54:39)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
santapietruszka napisał/a:
T-28 napisał/a:

odwaliłem po prostu dziecinne przeciąganie liny, trochę przeciągnąłem, a teraz uważam, że to zupełnie bez sensu było

Brawo za wnioski smile

Takie na pół gwizdka te wnioski. Autorze, skoro wiesz, że to było bez sensu to zadzwoń do koleżanki, odwołaj spotkanie i podziękuj ładnie za znajomość. Ale tego nie zrobisz, bo nadal liczysz, że zaliczysz, ot co smile

_v_ napisał/a:

czekam na dalszy ciag telenoweli, bo niestety autor nadal nic nie zrozumial smile

Ja też śledzę te Trudne Sprawy z zapartym tchem lol

Zobacz podobne tematy :

197

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
jeneste92 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
T-28 napisał/a:

odwaliłem po prostu dziecinne przeciąganie liny, trochę przeciągnąłem, a teraz uważam, że to zupełnie bez sensu było

Brawo za wnioski smile

Takie na pół gwizdka te wnioski.

Wnioski są ok, tylko że za tym nie idzie działanie. Musi być fajna laska z tej panny, skoro Autor tak strasznie na zaliczenie liczy...

198 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-01-29 12:09:36)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Nie, na nic nie liczę, czekam na pretekst z jej strony do ucięcia kontaktu w formie zablokowania numeru. Samemu niestety jak się okazało nie byłem w stanie tego zrobić, dlatego potrzebuję pretekstu.

I nie czepiajcie się mnie, że nie do końca radzę sobie z sytuacją, bo dla mnie jest to sytuacja nowa. Dotąd albo szło wszystko z dziewczynami w stronę relacji albo się rozstawaliśmy i nikt nikomu tyłka nie zawracał. Z takim dziwnym czymś jeszcze się nie mierzyłem.

199

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

Nie, na nic nie liczę, czekam na pretekst z jej strony do ucięcia kontaktu w formie zablokowania numeru. Samemu niestety jak się okazało nie byłem w stanie tego zrobić, dlatego potrzebuję pretekstu.

I nie czepiajcie się mnie, że nie do końca radzę sobie z sytuacją, bo dla mnie jest to sytuacja nowa. Dotąd albo szło wszystko z dziewczynami w stronę relacji albo się rozstawaliśmy i nikt nikomu tyłka nie zawracał. Z takim dziwnym czymś jeszcze się nie mierzyłem.

Nie będę się rozpisywać co sądzę o tej sytuacji, ponieważ zostało już wszystko napisane.

Napiszę jedno, nie chcesz z Nią mieć już żadnego kontaktu, to po prostu napisz Jej to.
Po co Ci to spotkanie?
Nie zachowuj się jak Ona.
Raz tak, raz siak.

Bądź facetem i napisz Jej wprost, że żadnego spotkania nie będzie, a tym bardziej żadnej kontynuacja znajomości.

Wiem, Twoja duma urażona chciałaby, aby było po Twojemu, ale po co?
Dorośli ludzie czasem powinni zachować się, jak dorośli ludzie.
Więc zacznij zachowywać się jak dorosły człowiek.

200

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Mam wrażenie że podchodzisz do tej dziewczyny jakby to była ostatnia "fajna" która zwróci na ciebie uwagę, nie powinieś  więcej się cenić
Karty na stół i raz dwa już wiadomo, jak kupujesz w sklepie żarcie to też tak rozmyślasz pół dnia co kupić

201

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Też to znam z własnej autopsji. Smutno mi się robi jak to czytam sad

202

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
Krejzolka82 napisał/a:

Napiszę jedno, nie chcesz z Nią mieć już żadnego kontaktu, to po prostu napisz Jej to.
Po co Ci to spotkanie?
Nie zachowuj się jak Ona.
Raz tak, raz siak.

Bądź facetem i napisz Jej wprost, że żadnego spotkania nie będzie, a tym bardziej żadnej kontynuacja znajomości.

Otóż to. T-28 podjął jej grę i choć twierdzi, że coś zrozumiał, to zachowanie zdecydowanie temu przeczy, a grę nadal ciągnie.
Autorze, po co Ci jakiś pretekst? Wiesz, że nic z tego nie będzie, to utnij tę toksyczną znajomość i po temacie. Twoja duma na pewno na tym nie ucierpi, moim zdaniem będzie wręcz przeciwnie.

203

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

No fakt autor tematu T-28 podjął jej grę.
Szkoda że jak na kogoś komu już nie zależy to podchodzi do całej sprawy jak by nie do końca tak było.
A szkoda bo gdyby miał więcej dystansu, to mógł by spróbować namieszać jej trochę w główce. W sumie większość wypowiadających się określiła niecne intencje dziewojii. Zatem całkiem możliwe że gdyby Autor odpowiednio czynił to pannica mogła by angażować się z większym impetem w celu przytrzymania ofiary, w wyniku czego role mogły by się odwrócić, i to Autor tematu sam by czerpał jakieś tam korzyści. No i przy okazji utarł by jej nosa. Ale z tego co da się wyczytać to T-28 jest zbyt honorowy i uczciwy, w sumie postawa godna pochwały.
No ale żeby być bohaterem to trzeba trochę pocierpieć. Autor podjął jej gierkę, kto wie czy ona już nie czuje się górą.
Autor stanowczy i twardy, ale na spotkanie pędzi, ciekawe czemu nie wypaliło w pierwszym terminie, mam nadzieje że to jakieś czynniki niezależne.
Bo bądź co bądź, jakąś formę szacunku do Autora odczuwam, za jego postawę, niezwykle rzadką tu na forum, zwłaszcza po stronie męskiej gdzie zawsze więcej żenady. Dla tego nie chciał bym się rozczarować.
A i panie Autorze.
Co do blokowania numeru to tu też przerypałeś. Z doświadczenia wiem, że połączenia z jakiegoś tam numeru to można zablokować już z poziomu bazowego software-u, czy tez przekierować.
Ale jak wiadomo, laski wolą pisać smsy, a smsów już zablokować się nie da, nawet u operatora. Jedynie co to możesz wgrać jakiś soft filtrujący, ale smsy i  tak będą przychodzić, jedynie lądować będą w folderze dla numerów zablokowanych. I na bank będziesz przeglądać co też przyszło.
Jedyna opcja to nawtykać jej tyle ile będzie trzeba żeby sama zaniechała kontaktu.
Powodzenia
Pozdrawiam

204

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
zabpth napisał/a:

No fakt autor tematu T-28 podjął jej grę.
Szkoda że jak na kogoś komu już nie zależy to podchodzi do całej sprawy jak by nie do końca tak było.
A szkoda bo gdyby miał więcej dystansu, to mógł by spróbować namieszać jej trochę w główce. W sumie większość wypowiadających się określiła niecne intencje dziewojii. Zatem całkiem możliwe że gdyby Autor odpowiednio czynił to pannica mogła by angażować się z większym impetem w celu przytrzymania ofiary, w wyniku czego role mogły by się odwrócić, i to Autor tematu sam by czerpał jakieś tam korzyści. No i przy okazji utarł by jej nosa. Ale z tego co da się wyczytać to T-28 jest zbyt honorowy i uczciwy, w sumie postawa godna pochwały.
No ale żeby być bohaterem to trzeba trochę pocierpieć. Autor podjął jej gierkę, kto wie czy ona już nie czuje się górą.
Autor stanowczy i twardy, ale na spotkanie pędzi, ciekawe czemu nie wypaliło w pierwszym terminie, mam nadzieje że to jakieś czynniki niezależne.
Bo bądź co bądź, jakąś formę szacunku do Autora odczuwam, za jego postawę, niezwykle rzadką tu na forum, zwłaszcza po stronie męskiej gdzie zawsze więcej żenady. Dla tego nie chciał bym się rozczarować.
A i panie Autorze.
Co do blokowania numeru to tu też przerypałeś. Z doświadczenia wiem, że połączenia z jakiegoś tam numeru to można zablokować już z poziomu bazowego software-u, czy tez przekierować.
Ale jak wiadomo, laski wolą pisać smsy, a smsów już zablokować się nie da, nawet u operatora. Jedynie co to możesz wgrać jakiś soft filtrujący, ale smsy i  tak będą przychodzić, jedynie lądować będą w folderze dla numerów zablokowanych. I na bank będziesz przeglądać co też przyszło.
Jedyna opcja to nawtykać jej tyle ile będzie trzeba żeby sama zaniechała kontaktu.
Powodzenia
Pozdrawiam

Tak szczerze to nie rozumiem co Ty napisałeś.
Same sprzeczności w tym Twoim poście.

Za co szanujesz Autora?
I o jakiej męskiej postawie z forum piszesz?

205 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-01-29 15:33:59)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

No za to że twardo trwa przy swoim zdaniu i jej to komunikuje wyraźnie.
Masz przecież naklepane tysiące postów, więc nie powinno być dla Ciebie tajemnicą że większość gości w podobnych przypadkach osiąga szczyty żenady pozwalając się poniewierać z perwersyjnym zacięciem sadomaso.
Ten tu też nie uniknie wtopy, ale ma jakieś zasady pogląd, określoną wizję. Więc nawet jak w da się w przepychanki, to na pewno szybciej to zakończy, jest szansa że chociaż z jedno jądro mu ocaleje po wszystkim.
Dla tego mając porównanie do innych nieszczęśników, to należy mu się jakieś uznanie, za postawę, to że brnie podobnie jak inni nieszczęśnicy, no tak bywa, ale wydaję mi się że jego poczynaniami bardziej kieruje jego męskie ego, jako wynik odrzucenia. Może chce sobie udowodnić, może jej. Nie wiem, w każdym bądź razie tu już akcja przestała się toczyć o uczucia i jakiś tam związek. Może to nie ładnie ale po samczemu za to.
Pozdrawiam

206

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
zabpth napisał/a:

Dla tego mając porównanie do innych nieszczęśników, to należy mu się jakieś uznanie, za postawę, to że brnie podobnie jak inni nieszczęśnicy, no tak bywa, ale wydaję mi się że jego poczynaniami bardziej kieruje jego męskie ego, jako wynik odrzucenia. Może chce sobie udowodnić, może jej. Nie wiem, w każdym bądź razie tu już akcja przestała się toczyć o uczucia i jakiś tam związek.
Pozdrawiam

Szczerze to masz rację. Tu już o ego idzie, a nie o uczucia, bo tych już nie mam.

207

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
zabpth napisał/a:

No za to że twardo trwa przy swoim zdaniu i jej to komunikuje wyraźnie.
Masz przecież naklepane tysiące postów, więc nie powinno być dla Ciebie tajemnicą że większość gości w podobnych przypadkach osiąga szczyty żenady pozwalając się poniewierać z perwersyjnym zacięciem sadomaso.
Ten tu też nie uniknie wtopy, ale ma jakieś zasady pogląd, określoną wizję. Więc nawet jak w da się w przepychanki, to na pewno szybciej to zakończy, jest szansa że chociaż z jedno jądro mu ocaleje po wszystkim.
Dla tego mając porównanie do innych nieszczęśników, to należy mu się jakieś uznanie, za postawę, to że brnie podobnie jak inni nieszczęśnicy, no tak bywa, ale wydaję mi się że jego poczynaniami bardziej kieruje jego męskie ego, jako wynik odrzucenia. Może chce sobie udowodnić, może jej. Nie wiem, w każdym bądź razie tu już akcja przestała się toczyć o uczucia i jakiś tam związek. Może to nie ładnie ale po samczemu za to.
Pozdrawiam

Niestety, ale nie zgodzę się z Tobą.
Jest taki sam, jak inni Faceci z forum w podobnych tematach, tylko się bardziej z tym kryje (czasem z sensem napisze, żeby zaraz i tak i tak ukazać swoje prawdziwe "ja" w tym temacie).
Mam nadzieję, że zrozumiale to napisałam.

208

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
Krejzolka82 napisał/a:
zabpth napisał/a:

No za to że twardo trwa przy swoim zdaniu i jej to komunikuje wyraźnie.
Masz przecież naklepane tysiące postów, więc nie powinno być dla Ciebie tajemnicą że większość gości w podobnych przypadkach osiąga szczyty żenady pozwalając się poniewierać z perwersyjnym zacięciem sadomaso.
Ten tu też nie uniknie wtopy, ale ma jakieś zasady pogląd, określoną wizję. Więc nawet jak w da się w przepychanki, to na pewno szybciej to zakończy, jest szansa że chociaż z jedno jądro mu ocaleje po wszystkim.
Dla tego mając porównanie do innych nieszczęśników, to należy mu się jakieś uznanie, za postawę, to że brnie podobnie jak inni nieszczęśnicy, no tak bywa, ale wydaję mi się że jego poczynaniami bardziej kieruje jego męskie ego, jako wynik odrzucenia. Może chce sobie udowodnić, może jej. Nie wiem, w każdym bądź razie tu już akcja przestała się toczyć o uczucia i jakiś tam związek. Może to nie ładnie ale po samczemu za to.
Pozdrawiam

Niestety, ale nie zgodzę się z Tobą.
Jest taki sam, jak inni Faceci z forum w podobnych tematach, tylko się bardziej z tym kryje (czasem z sensem napisze, żeby zaraz i tak i tak ukazać swoje prawdziwe "ja" w tym temacie).
Mam nadzieję, że zrozumiale to napisałam.

Ależ, wyluzuj trochę, w końcu jesteś Krejzi :]. Przecież oczywiste jest że fun jest tam gdzie jest wyzwanie zarówno dla kobiet jak i dla facetów, to też walczy dzielnie. Że zmierza w tym samym kierunku co inni Faceci, no to co, ale forma jednak trochę inna, może podobne nadzieje ma, a raczej na pewno. Ale ma za to jasno ułożoną wizję albo tak albo wcale, próbuje postawić na swoim, z tego co pisze jakieś pół środki go nie interesują. Przynajmniej się nie płaszczy, jeszcze.
No i może wtopi, no to co, ale przynajmniej jakoś honorowo. Niech sobie powalczy, zawsze to jakieś doświadczenie, ale przegrać  godnie "z twarzą" to i tak pół biedy.
Powiem szczerze, że może inaczej bym to oceniał gdyby nie spaczenie forumowe w wyniku różnych żenujących historii które tutaj regularnie się pojawiają.
Tolerancja mi się zwiększyła.
A i tak wydaje mi się że jak by dopiął swego, to już by dalej nie ciągnął. Dopiął swego czyli wymusił na lasce określenie się zgodnie z jego oczekiwaniami, a nie stworzenie związku/relacji.
Pozdrawiam

209 Ostatnio edytowany przez Damian Parcel (2017-01-29 20:42:00)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Po pierwsze gratulacje za bycie tak konkretnym facetem:) Oszczędzasz swój czas no i też jej dzięki temu. Teraz tylko pytanie, dlaczego ona chce się kolegować?...a skąd wiesz, że ona chce się kolegować? Może przez to, że właśnie okazałeś taki charakter jej się spodobałeś, zobaczyła Cię w innym świetle, ale ona teraz by się spaliła jakby Ci to wyznała,bo w końcu ona by się teraz musiała starać.
Po drugie często jest tak, że ludzie zostawiają sobie koła ratunkowe - tak, robią z ludzi koła ratunkowe - czyli "wiem, że temu komuś się podobam, ale ja z nim nie chce być, ale lepiej trzymać tego kogoś w pobliżu, na wypadek gdyby nikogo innego nie było".
Po trzecie może być tak, że ta dziewczyna jest zainteresowana tylko facetami, którzy ją odrzucają, olewają. Taki mechanizm tworzenia związków jest częsty.
Po czwarte...owoc zakazany. Psychologia mówi wyraźnie, że to czego mieć nie możemy, zaczyna nam się podobać jeszcze bardziej. Jak dziecku powie się żeby nie bawiło się jakąś zabawką, to na bank będzie chciało tę zabawkę:) Jako, że Ty powiedziałeś "nie, to nie, dziękuję" to stałeś się właśnie owocem zakazanym.
Po piąte, być może chce Cię jako kolegi - może też tak być, ale ważniejsze pytanie czego Ty chcesz? Ale to już wiesz;)
Po szóste: może być tak że uraziłeś jej dumę, ona nie czuje się pożądana, i próbuje Cię znowu zachęcić do siebie. Ale to jej minie od razu kiedy ulegniesz i zaspokoisz jej ego.
Jak widzisz powód może być mnóstwo:)

210

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
Damian Parcel napisał/a:

Po pierwsze gratulacje za bycie tak konkretnym facetem:) Oszczędzasz swój czas no i też jej dzięki temu. Teraz tylko pytanie, dlaczego ona chce się kolegować?...a skąd wiesz, że ona chce się kolegować? Może przez to, że właśnie okazałeś taki charakter jej się spodobałeś, zobaczyła Cię w innym świetle, ale ona teraz by się spaliła jakby Ci to wyznała,bo w końcu ona by się teraz musiała starać.
Po drugie często jest tak, że ludzie zostawiają sobie koła ratunkowe - tak, robią z ludzi koła ratunkowe - czyli "wiem, że temu komuś się podobam, ale ja z nim nie chce być, ale lepiej trzymać tego kogoś w pobliżu, na wypadek gdyby nikogo innego nie było".
Po trzecie może być tak, że ta dziewczyna jest zainteresowana tylko facetami, którzy ją odrzucają, olewają. Taki mechanizm tworzenia związków jest częsty.
Po czwarte...owoc zakazany. Psychologia mówi wyraźnie, że to czego mieć nie możemy, zaczyna nam się podobać jeszcze bardziej. Jak dziecku powie się żeby nie bawiło się jakąś zabawką, to na bank będzie chciało tę zabawkę:) Jako, że Ty powiedziałeś "nie, to nie, dziękuję" to stałeś się właśnie owocem zakazanym.
Po piąte, być może chce Cię jako kolegi - może też tak być, ale ważniejsze pytanie czego Ty chcesz? Ale to już wiesz;)
Po szóste: może być tak że uraziłeś jej dumę, ona nie czuje się pożądana, i próbuje Cię znowu zachęcić do siebie. Ale to jej minie od razu kiedy ulegniesz i zaspokoisz jej ego.
Jak widzisz powód może być mnóstwo:)


Fajnie napisane. smile
Czyli Twoim zdaniem co Autor powinien zrobić?

Witam na forum nowego Kolegę. smile

211

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

A ja byłem dzisiaj na randce z bardzo fajną dziewczyną. Chciałbym to pociągnąć dalej, widoki myślę że są, ale nawet jak nic nie wyjdzie, to i tak fajnie jest sobie przypomnieć, że istnieją inne fajne dziewczyny na tym świecie i iść naprzód.

212

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

No dobra, a co ze spotkaniem?

213

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
Krejzolka82 napisał/a:

No dobra, a co ze spotkaniem?

No nic, pójdę na nie, ale tak na luzaka, bez jakiegokolwiek szczególnego nastawienia. Chyba, że dziewczę je odwoła, ale płakać z tego powodu nie będę.

214 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2017-01-30 00:17:59)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

No dobra, a co ze spotkaniem?

No nic, pójdę na nie, ale tak na luzaka, bez jakiegokolwiek szczególnego nastawienia. Chyba, że dziewczę je odwoła, ale płakać z tego powodu nie będę.

Czyli jednak ego/urażona duma wygrało/a.

Powodzenia.

215

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Męskie ego to paskudna rzecz, dąży do zwycięstwa zawsze i wszędzie wink

216

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Przestałam Cię lubić, Autorze...

217

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
santapietruszka napisał/a:

Przestałam Cię lubić, Autorze...

Ale czym podpadłem konkretnie?

218

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

Męskie ego to paskudna rzecz, dąży do zwycięstwa zawsze i wszędzie wink

Tym. Wydawałeś mi się z początku konkretny, stanowczy i wiedzący, czego chcesz. Załóżmy, że po drodze okazałeś chwilę słabości, do czego masz prawo. Ale teraz to już przeginasz.
Spotkałeś kobietę, z którą chciałbyś coś więcej? Ok. Odłóż na bok ego i daj spokój tej poprzedniej.
Chyba że coś nas tu kłamiesz.

219

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
santapietruszka napisał/a:
T-28 napisał/a:

Męskie ego to paskudna rzecz, dąży do zwycięstwa zawsze i wszędzie wink

Tym. Wydawałeś mi się z początku konkretny, stanowczy i wiedzący, czego chcesz. Załóżmy, że po drodze okazałeś chwilę słabości, do czego masz prawo. Ale teraz to już przeginasz.
Spotkałeś kobietę, z którą chciałbyś coś więcej? Ok. Odłóż na bok ego i daj spokój tej poprzedniej.
Chyba że coś nas tu kłamiesz.

Tę kobietę z dzisiaj poznałem przez portal randkowy, widziałem ją pierwszy raz w życiu, więc za wcześnie, by oceniać perspektywy tej znajomości, ale spodobała mi się, więc odezwę się i zobaczę, czy z wzajemnością. Podejrzewam, że źle nie było, ale życie zweryfikuje.

A co do tej pierwszej, to ja jej chciałem przecież  dać spokój, chciałem zakończyć znajomość. I jak zakładałem ten wątek, to czułem się jak zbity pies. W międzyczasie ona trzymała się tej znajomości, a ja się wzmocniłem, czuję się o wiele silniejszy i z lubością wdałem się z nią w przepychanki, a może nawet powoli zaczynam się odgrywać. Nie jestem z tego dumny, ale piszę uczciwie, jak jest. Męskie ego to istotnie fatalna sprawa.

220

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

z lubością wdałem się z nią w przepychanki, a może nawet powoli zaczynam się odgrywać. Nie jestem z tego dumny, ale piszę uczciwie, jak jest. Męskie ego to istotnie fatalna sprawa.

Mam Cię za to pogłaskać czy co?

221

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Absolutnie nie, piszę przecież, że nie jestem z tego dumny i wiem, że zasługuję na krytykę. Ale jestem uczciwym człowiekiem, więc piszę uczciwie, jak sprawy wyglądają, nie koloryzuję. Fajnie, jakby doszło do tego spotkania. Relacji już nie chce, ale może by tak poudawać przez chwilę koleżeństwo albo gadać ileś czasu, że "muszę przemyśleć"? Parę razy słyszałem ten tekst od dziewczyn, więc ciekawi mnie, jak to działa w drugą stronę.

222 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-01-30 00:40:06)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

Relacji już nie chce, ale może by tak poudawać przez chwilę koleżeństwo albo gadać ileś czasu, że "muszę przemyśleć"? Parę razy słyszałem ten tekst od dziewczyn, więc ciekawi mnie, jak to działa w drugą stronę.

Dojrzały, normalny facet nie udaje. Może dlatego, że ma dojrzałe ego.

223

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Muszę to przemyśleć, potrzebuję czasu. Nie jestem chyba gotowy... Ale jest szansa, że będę.

tongue

224 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-01-30 00:43:33)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

Muszę to przemyśleć, potrzebuję czasu. Nie jestem chyba gotowy... Ale jest szansa, że będę.

tongue

Nie sądzę.

Od pierwszego posta zjechałeś w dół strasznie.

225

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Dobra, koniec żartów na dziś, tak czy siak cieszę się z tej dyskusji, bo pomogła mu się wzmocnić. A że czasem też zrobię coś, co jest odbierane źle, to cóż, człowiekiem jestem tylko, swoje wady też mam.

226

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
santapietruszka napisał/a:
T-28 napisał/a:

Muszę to przemyśleć, potrzebuję czasu. Nie jestem chyba gotowy... Ale jest szansa, że będę.

tongue

Nie sądzę.

Od pierwszego posta zjechałeś w dół strasznie.

Wtedy byłem jak zbity pies i autentycznie męczyła mnie sytuacja. No ale przez te kilka dni otrząsnąłem się i już nie jestem tym sponiewieranym gościem. Ale nadal się gubię, co robić w tym wzmocnionym stanie - czy olać temat czy brać rewanż. Bo już nie budować relację, za późno.

227

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

Relacji już nie chce, ale może by tak poudawać przez chwilę koleżeństwo albo gadać ileś czasu, że "muszę przemyśleć"? Parę razy słyszałem ten tekst od dziewczyn, więc ciekawi mnie, jak to działa w drugą stronę.

Piszesz o swojej uczciwości, a tym zdaniem sam sobie przeczysz. Nie baw się ludźmi, z tego nigdy nic dobrego nie wychodzi. To jest równocześnie wskazówka do Twoich wątpliwości z poprzedniego posta.

228 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-01-30 00:50:16)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

nadal się gubię, co robić w tym wzmocnionym stanie - czy olać temat czy brać rewanż. Bo już nie budować relację, za późno.

Olać temat. Po co Ci rewanż? Lepiej będziesz spał? Szklanka mleka przed snem zadziała podobnie...

229

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
Olinka napisał/a:
T-28 napisał/a:

Relacji już nie chce, ale może by tak poudawać przez chwilę koleżeństwo albo gadać ileś czasu, że "muszę przemyśleć"? Parę razy słyszałem ten tekst od dziewczyn, więc ciekawi mnie, jak to działa w drugą stronę.

Piszesz o swojej uczciwości, a tym zdaniem sam sobie przeczysz. Nie baw się ludźmi, z tego nigdy nic dobrego nie wychodzi. To jest równocześnie wskazówka do Twoich wątpliwości z powyższego posta.

Wiem, masz rację. Po cichu liczę, że do tego spotkania jutro nie dojdzie i problem rozwiąże się sam, bo ja jak widać pogubiłem się i nie jestem w stanie go rozwiązać. To znaczy znam rozwiązania w teorii, tylko nie jestem w stanie wdrożyć ich w praktyce. Cóż, taka jest prawda.

230

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

znam rozwiązania w teorii, tylko nie jestem w stanie wdrożyć ich w praktyce. Cóż, taka jest prawda.

Czyli gdzie masz jaja? Bo sprawiałeś wrażenie faceta "z". A okazuje się, że to wydmuszki...

231 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-01-30 00:59:04)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
santapietruszka napisał/a:
T-28 napisał/a:

znam rozwiązania w teorii, tylko nie jestem w stanie wdrożyć ich w praktyce. Cóż, taka jest prawda.

Czyli gdzie masz jaja? Bo sprawiałeś wrażenie faceta "z". A okazuje się, że to wydmuszki...

To nie jest kwestia posiadania jaj lub ich braku, tylko kwestia urażonego ego - rozwiązaniem jest ucięcie kontaktu, a ja jestem skłonny wdawać się w przepychanki. Z powodu ego a nie jaj lub ich braku. Jak zakładałem wątek, to kontakt ze strony tamtej dziewczyny sprawiał mi cierpienie. No to teraz przestał, więc rodzi się dylemat co dalej i czy ciąć kontakt czy wykorzystać zjawisko do wzięcia rewanżu.

232

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Dobra, idę spać. Nie chcę się odgrywać, bo to bez sensu. Ale kusi... Kończę, bo się nakręcę niepotrzebnie.

233

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
T-28 napisał/a:

znam rozwiązania w teorii, tylko nie jestem w stanie wdrożyć ich w praktyce. Cóż, taka jest prawda.

Czyli gdzie masz jaja? Bo sprawiałeś wrażenie faceta "z". A okazuje się, że to wydmuszki...

To nie jest kwestia posiadania jaj lub ich braku, tylko kwestia urażonego ego - rozwiązaniem jest ucięcie kontaktu, a ja jestem skłonny wdawać się w przepychanki. Z powodu ego a nie jaj lub ich braku. Jak zakładałem wątek, to kontakt ze strony tamtej dziewczyny sprawiał mi cierpienie. No to teraz przestał, więc rodzi się dylemat co dalej i czy ciąć kontakt czy wykorzystać zjawisko do wzięcia rewanżu.

Ale jakiego rewanżu? Po co Ci to, co Ci to da? Satysfakcje, serio?
Zniżasz się do jej poziomu. Pakujesz się w bezsensowne, nic nie wnoszące gierki, które trwonią czas. Chyba Ci nudno w życiu smile

234 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-01-30 01:03:52)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
T-28 napisał/a:

znam rozwiązania w teorii, tylko nie jestem w stanie wdrożyć ich w praktyce. Cóż, taka jest prawda.

Czyli gdzie masz jaja? Bo sprawiałeś wrażenie faceta "z". A okazuje się, że to wydmuszki...

To nie jest kwestia posiadania jaj lub ich braku, tylko kwestia urażonego ego - rozwiązaniem jest ucięcie kontaktu, a ja jestem skłonny wdawać się w przepychanki. Z powodu ego a nie jaj lub ich braku. Jak zakładałem wątek, to kontakt ze strony tamtej dziewczyny sprawiał mi cierpienie. No to teraz przestał, więc rodzi się dylemat co dalej i czy ciąć kontakt czy wykorzystać zjawisko do wzięcia rewanżu.

Wydmuszki. Jaja i ego to właściwie to samo. Ego dojrzałego faceta z jajami nie potrzebuje rewanżu, tylko idzie dalej. Rewanżu potrzebuje ego z kompleksami.

235

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Cóż, każde odrzucenie obniża na jakiś czas samoocenę i generuje pewne kompleksy. Z czasem się z tego wychodzi, ale przez pewien czas utrzymują się tego typu emocje i co na to poradzić?

236 Ostatnio edytowany przez Foks (2017-01-30 01:13:49)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

T-28, za dużo kombinujesz.

Powiedziałeś tej dziewczynie ''a'' to czas powiedzieć ''b''. Chcesz wyjść na konkretnego faceta to spotkaj się z nią jutro i po prostu to zakończ. Albo albo. Albo godzisz się na bycie kolegą, albo kończysz definitywnie znajomość. Według mnie tak to powinno wyglądać. I oczywiście wszystko na spokojnie, bez rzucania się.

Takim podejściem możesz tylko zyskać. To Cie wzmocni na przyszłość, bo wiesz, że postąpiłeś w zgodzie z własnym sumieniem. Nie stałeś się dla niej opcją.

237

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

Cóż, każde odrzucenie obniża na jakiś czas samoocenę i generuje pewne kompleksy. Z czasem się z tego wychodzi, ale przez pewien czas utrzymują się tego typu emocje i co na to poradzić?

Czyli nadal liczysz na to, że może zaliczysz. Cóż, już napisałam, że straciłeś w moich oczach, wiem, że ma to niewielkie znaczenie dla Ciebie, ale nie mogę nie napisać swojego zdania big_smile

238

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Na bycie kolegą nie zgodzę się nigdy, o to wszyscy mogą być spokojni.

239

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

Na bycie kolegą nie zgodzę się nigdy, o to wszyscy mogą być spokojni.

No i wszystko w temacie. Na nic więcej z jej strony nie licz.

Co więc Ci pozostaje? Definitywnie zakończyć znajomość.

240

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
santapietruszka napisał/a:
T-28 napisał/a:

Cóż, każde odrzucenie obniża na jakiś czas samoocenę i generuje pewne kompleksy. Z czasem się z tego wychodzi, ale przez pewien czas utrzymują się tego typu emocje i co na to poradzić?

Czyli nadal liczysz na to, że może zaliczysz. Cóż, już napisałam, że straciłeś w moich oczach, wiem, że ma to niewielkie znaczenie dla Ciebie, ale nie mogę nie napisać swojego zdania big_smile

Nie, nie liczę i już nie chcę. Nie wmawiaj mi czegoś, czego nie napisałem. Zastanawiałem się natomiast nad zrobieniem jej nadziei na koleżeństwo, skoro tak tego chce. Nadziei, która nigdy się nie spełni.

241

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

Zastanawiałem się natomiast nad zrobieniem jej nadziei na koleżeństwo, skoro tak tego chce. Nadziei, która nigdy się nie spełni.

Dobranoc smile

242

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
T-28 napisał/a:

Zastanawiałem się natomiast nad zrobieniem jej nadziei na koleżeństwo, skoro tak tego chce. Nadziei, która nigdy się nie spełni.

Aż tak Cię zabolał ten kosz od niej? wink

Odpuść, bo takie coś do niczego nie prowadzi. Pokaż, że jesteś konkretny gość.

243

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

O jeny, Dziewczyny, nie przesadzacie trochę?
Przecież ta laska też chce się z nim spotkać nie bez powodu. Jakieś tam intencje jej przyświecają, są dorośli, krzywdy sobie nie zrobią.
Przepychają się, ona chce udowodnić że będzie kolega on że nie. Tak czy siak jedno i drugie leczy swoje ego i oboje chcą postawić na swoje. Traktują się jak jakieś wyzwanie to zawsze jakaś atrakcja w szarej codzienności.
Przecież nie są w żadnej relacji z nikim, nikomu krzywdy nie robią.
Dla czego nie miał by się z nią nie spotkać.
A może jej się odwidziało. Jak się jej odwidziało to znowu ona górą bo Autor napalony na walkę a tu zonk i znów nie wiadomo co zrobić. Może będzie jeszcze jakaś fajna lektura z tego.
I też nie widzę nic złego że spotkał się z jakąś laską z komputera, przecież żadnego cyrografu nie podpisywali, mają prawo się spotykać z innymi.
Niech idzie i zobaczy. A jak chcą niech się pomielą.
Przecież to jest zwykły koleś a nie jakiś pomnik cnót, honoru i kodeksu rycerskiego.
Ma prawo sobie pokombinować.
Qr...de późno już. A rano [wulgaryzm] poniedziałek. Bez sensu i tak wszystko jest do dupy.
Pozdrawiam.

244

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
zabpth napisał/a:

Qr...de późno już. A rano [wulgaryzm] poniedziałek. Bez sensu i tak wszystko jest do dupy.
Pozdrawiam.

Ta, właśnie. Poza tym, jak zwykle się zgadzam big_smile

245

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

strzeżcie mnie, bogowie, przed mężczyznami z urażonym ego - choc to właściwie nadal chlopcy.

zastanawiam sie,ktore Twoje "ja", autorze, jest prawdziwe. to z poczatku wątku, czy to z teraz.
i wychodzi mi, że niezle udajesz smile

246 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-01-30 15:20:32)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
_v_ napisał/a:

zastanawiam sie,ktore Twoje "ja", autorze, jest prawdziwe. to z poczatku wątku, czy to z teraz.
i wychodzi mi, że niezle udajesz smile

Ja Ci odpowiem, to jest "ja" prawdziwego typowego Polaka.
Już w szkole nas uczą na historii czy języku polskim, że my jako naród to dostawać w [wulgaryzm], cierpieć, czy też być poniewieranym bądź ginąć za przegrana sprawę, to potrafimy naprawdę pięknie, godnie i honorowo ze śpiewem albo niezrozumiałym wierszem na ustach, podobnie jak Autor na początku kiedy był jeszcze w dupie.
Za to współczesne dzieje uczą nas że polak któremu karta się odmieni potrafi okazać mniej godne oblicze, też jak Autor z końca wątku.
Zresztą Wy same również prezentujecie podobną postawę, jak był w dupie, to wtedy poklepywanie, dodawanie otuchy i oczywiście winna jest zła "ruska baba".
A jak już złapał oddech nabrał sił i postanowił utrzeć nosa dziuni, to od razu lament że nie tak miało być, że miał ze spuszczoną głową godnie i honorowe przyjąć "hańbę" smile
Jakie to nasze i swojskie :] jest.
Jak bigos.
Bo dzisiaj rozmrażam bigos to od razu zrobię sobie dzień polaka.
Lece na forum pluć jadem podśpiewując sobie hymn nasz :] Oczywiście od razu prostuje że to żadna aluzja do Was :], to moja własna narodowa potrzeba.
Pozdrawiam
:]

247

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
_v_ napisał/a:

strzeżcie mnie, bogowie, przed mężczyznami z urażonym ego - choc to właściwie nadal chlopcy.

zastanawiam sie,ktore Twoje "ja", autorze, jest prawdziwe. to z poczatku wątku, czy to z teraz.
i wychodzi mi, że niezle udajesz smile

Ty powinnaś się w ogóle wystrzegać facetów(przynajmniej na ten moment) smile

248

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
Foks napisał/a:
_v_ napisał/a:

strzeżcie mnie, bogowie, przed mężczyznami z urażonym ego - choc to właściwie nadal chlopcy.

zastanawiam sie,ktore Twoje "ja", autorze, jest prawdziwe. to z poczatku wątku, czy to z teraz.
i wychodzi mi, że niezle udajesz smile

Ty powinnaś się w ogóle wystrzegać facetów(przynajmniej na ten moment) smile


facetów jak najbardziej
niestety mezczyzn jest malo na tym swiecie
a równać do dolu nie mam zamiaru

249

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
zabpth napisał/a:

Zresztą Wy same również prezentujecie podobną postawę, jak był w dupie, to wtedy poklepywanie, dodawanie otuchy i oczywiście winna jest zła "ruska baba".
A jak już złapał oddech nabrał sił i postanowił utrzeć nosa dziuni, to od razu lament że nie tak miało być, że miał ze spuszczoną głową godnie i honorowe przyjąć "hańbę" smile
Jakie to nasze i swojskie :] jest.

Owszem, jak dla mnie z początku winna była baba. Ale jak Autor zaczął zachowywać się podobnie jak ona, to niby czemu mam nagle zmienić front i za takie zachowanie go chwalić? big_smile
I wcale mi nie chodzi o utarcie nosa dziuni, zwisa mi to, czy będzie miała utarty, czy nie, wcale jej nie bronię. Skrytykowałam jedynie zachowanie Autora.
I nie, nie miał "przyjąć hańby ze spuszczoną głową". Powinien z dumnie podniesioną głową odwrócić się na pięcie i olać dalszy ciąg...

250

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Krzyż pański z tymi facetami smile

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Ja był zrobił tak:
1. Byłbym dumny, że pomimo tego, że ewidentnie [wulgaryzm] sprawę, laska nadal chce ze mną rozmawiać - nawet na stopie koleżeńskiej. Wykorzystał bym to , żeby się dowiedzieć co było nie tak. Przyda się w przyszłości.
2. Byłbym bierny w zachowaniu - napisze SMS - nie odpisuję, zadzwoni się umówić - znaczy że się postarała i bym poszedł - ale z łaską dowiedzieć się czego chce, Jak odwoła - jej strata - na takiej zasadzie. Dumę i miłość to sobie można w domu zostawić. Nikt się nie zakochał przez 3 miesiące - co najwyżej zauroczył.
3. Jak już dojdzie do spotkanie - spóźnił bym się na nie z 10 minut. jak poczeka - wygrywasz. Jak nie poczeka - nic nie tracisz.
4. Kazał bym jej zapłacić za to co zamówiłem (bez jakiegoś naciągania np. herbata za 10 zł). W końcu to jej zależało.
5. Cały czas podczas spotkanie zarywałbym inne laski, a przede wszystkim kelnerkę, a na końcu bym tą panienkę [wulgaryzm], że jej za mały napiwek dała.
6. Na panienkę bym patrzył tak, jakbym miał zwymiotować - w końcu skora mnie zaprosiła, to znaczy że ma interes w tym. A jeszcze bym dodał, że za to ,że przyszedłem na spotkanie to mi się coć w zamian należy, choćby drobna przysługa. Bo zmarnowałem swój cenny czas. I o tą przysługę nie mieszkałbym się upomnieć.

Na razie tyle.

252

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
jestem-niedoskonaly napisał/a:

Ja był zrobił tak:
1. Byłbym dumny, że pomimo tego, że ewidentnie [wulgaryzm] sprawę, laska nadal chce ze mną rozmawiać - nawet na stopie koleżeńskiej. Wykorzystał bym to , żeby się dowiedzieć co było nie tak. Przyda się w przyszłości.
2. Byłbym bierny w zachowaniu - napisze SMS - nie odpisuję, zadzwoni się umówić - znaczy że się postarała i bym poszedł - ale z łaską dowiedzieć się czego chce, Jak odwoła - jej strata - na takiej zasadzie. Dumę i miłość to sobie można w domu zostawić. Nikt się nie zakochał przez 3 miesiące - co najwyżej zauroczył.
3. Jak już dojdzie do spotkanie - spóźnił bym się na nie z 10 minut. jak poczeka - wygrywasz. Jak nie poczeka - nic nie tracisz.
4. Kazał bym jej zapłacić za to co zamówiłem (bez jakiegoś naciągania np. herbata za 10 zł). W końcu to jej zależało.
5. Cały czas podczas spotkanie zarywałbym inne laski, a przede wszystkim kelnerkę, a na końcu bym tą panienkę [wulgaryzm], że jej za mały napiwek dała.
6. Na panienkę bym patrzył tak, jakbym miał zwymiotować - w końcu skora mnie zaprosiła, to znaczy że ma interes w tym. A jeszcze bym dodał, że za to ,że przyszedłem na spotkanie to mi się coć w zamian należy, choćby drobna przysługa. Bo zmarnowałem swój cenny czas. I o tą przysługę nie mieszkałbym się upomnieć.

Na razie tyle.

a potem bym wrócił do mojej piaskownicy... ja bym w pkt 7 umieściła

253 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-01-30 16:50:40)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Po lekturze tego wątku: http://www.netkobiety.pl/t102001.html wydaje mi się, że najlepszą metodą na przełamanie impasu jest upić się i zaszczać materac. A tu człowiek za porządny był wink

Albo to:

"Chcialam odejsc ale plakal ze sie zmieni i kolejny raz dalam mu sznase dwa tygodnie pozniej poklocilam sie znin chcialam by mnie przytulil bo juz mialam dosyc to wziol mnie tak popchnol ze upadlam i udezyl glowa o sciane. "

To może powinienem popchnąć tę dziewczynę na chodnik na powitanie? big_smile Bo na ścianę to trochę brutalne jednak, od chodnika chyba warto zacząć wink

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Sam chłopie widzisz - to, że jesteś w porządku - to nikt tego nie doceni. A już tym bardziej kobieta. Żeby Cię pokochała, to musisz być niedoskonały.

255

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
_v_ napisał/a:
Foks napisał/a:
_v_ napisał/a:

strzeżcie mnie, bogowie, przed mężczyznami z urażonym ego - choc to właściwie nadal chlopcy.

zastanawiam sie,ktore Twoje "ja", autorze, jest prawdziwe. to z poczatku wątku, czy to z teraz.
i wychodzi mi, że niezle udajesz smile

Ty powinnaś się w ogóle wystrzegać facetów(przynajmniej na ten moment) smile


facetów jak najbardziej
niestety mezczyzn jest malo na tym swiecie
a równać do dolu nie mam zamiaru

 

Uwielbiam takie żale o niedoborze mężczyzn. Mam takie 2 znajome singielki 35 plus. One tez narzekaja,  że mezczyzn brak.  No faktycznie,  chętnych na nie brak

256

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
_v_ napisał/a:
Foks napisał/a:
_v_ napisał/a:

strzeżcie mnie, bogowie, przed mężczyznami z urażonym ego - choc to właściwie nadal chlopcy.

zastanawiam sie,ktore Twoje "ja", autorze, jest prawdziwe. to z poczatku wątku, czy to z teraz.
i wychodzi mi, że niezle udajesz smile

Ty powinnaś się w ogóle wystrzegać facetów(przynajmniej na ten moment) smile


facetów jak najbardziej
niestety mezczyzn jest malo na tym swiecie
a równać do dolu nie mam zamiaru

 

Uwielbiam takie żale o niedoborze mężczyzn. Mam takie 2 znajome singielki 35 plus. One tez narzekaja,  że mezczyzn brak.  No faktycznie,  chętnych na nie brak

257 Ostatnio edytowany przez jestem-niedoskonaly (2017-01-30 17:11:13)

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

do FOKS

FOKS pisze "Uwielbiam takie żale o niedoborze mężczyzn. Mam takie 2 znajome singielki 35 plus. One tez narzekaja,  że mezczyzn brak.  No faktycznie,  chętnych na nie brak"


Przepraszam, ale jak to przeczytałem, to od razu mi się skojarzyło , że FOKS to jakaś baba. Bo żaden facet nie będzie innym dokuczał. Co Cię kuźwa obchodzi jakaś koleżanka 35+. To nie Twoja sprawa. Zajmij się swoim życiem.

258

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

" Moda na sukces", coś pięknego... big_smile big_smile big_smile

259

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
jestem-niedoskonaly napisał/a:

do FOKS

FOKS pisze "Uwielbiam takie żale o niedoborze mężczyzn. Mam takie 2 znajome singielki 35 plus. One tez narzekaja,  że mezczyzn brak.  No faktycznie,  chętnych na nie brak"


Przepraszam, ale jak to przeczytałem, to od razu mi się skojarzyło , że FOKS to jakaś baba. Bo żaden facet nie będzie innym dokuczał. Co Cię kuźwa obchodzi jakaś koleżanka 35+. To nie Twoja sprawa. Zajmij się swoim życiem.

A co Cię ''kuźwa'' obchodzi co tutaj piszę? smile

Nie ciśnieniuj się tak. To tylko internetowe forum.

260

Odp: Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?
Krejzolka82 napisał/a:
Damian Parcel napisał/a:

Po pierwsze gratulacje za bycie tak konkretnym facetem:) Oszczędzasz swój czas no i też jej dzięki temu. Teraz tylko pytanie, dlaczego ona chce się kolegować?...a skąd wiesz, że ona chce się kolegować? Może przez to, że właśnie okazałeś taki charakter jej się spodobałeś, zobaczyła Cię w innym świetle, ale ona teraz by się spaliła jakby Ci to wyznała,bo w końcu ona by się teraz musiała starać.
Po drugie często jest tak, że ludzie zostawiają sobie koła ratunkowe - tak, robią z ludzi koła ratunkowe - czyli "wiem, że temu komuś się podobam, ale ja z nim nie chce być, ale lepiej trzymać tego kogoś w pobliżu, na wypadek gdyby nikogo innego nie było".
Po trzecie może być tak, że ta dziewczyna jest zainteresowana tylko facetami, którzy ją odrzucają, olewają. Taki mechanizm tworzenia związków jest częsty.
Po czwarte...owoc zakazany. Psychologia mówi wyraźnie, że to czego mieć nie możemy, zaczyna nam się podobać jeszcze bardziej. Jak dziecku powie się żeby nie bawiło się jakąś zabawką, to na bank będzie chciało tę zabawkę:) Jako, że Ty powiedziałeś "nie, to nie, dziękuję" to stałeś się właśnie owocem zakazanym.
Po piąte, być może chce Cię jako kolegi - może też tak być, ale ważniejsze pytanie czego Ty chcesz? Ale to już wiesz;)
Po szóste: może być tak że uraziłeś jej dumę, ona nie czuje się pożądana, i próbuje Cię znowu zachęcić do siebie. Ale to jej minie od razu kiedy ulegniesz i zaspokoisz jej ego.
Jak widzisz powód może być mnóstwo:)


Fajnie napisane. smile
Czyli Twoim zdaniem co Autor powinien zrobić?

Witam na forum nowego Kolegę. smile

Kolega już chyba się otrząsnął Krejzolko:) Jeśli chciałbym mieć taką koleżankę, to bym się zwyczajnie kolegował, ale jeśli chciałbym coś więcej, to bym odpuścił. Ja (ale to tylko osobiście) lubię dziewczyny, które nie grają w gierki i żeby nie było....faceci też czasem to robią:P

Posty [ 196 do 260 z 305 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Wrzuciła mnie do friendzone, a teraz męczy SMS-ami - o co jej chodzi?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024