Tak na dobry początek chciałabym schudnąć 5kg i wprowadzać stopniowo zdrowe nawyki (choć i tak staram się robić to na co dzień). Moją zmorą jest miłość do słodyczy i zajadanie emocji..
Ktoś chętny?
1 2016-10-28 17:07:34 Ostatnio edytowany przez Kubanka (2016-10-28 17:07:55)
Trudny kęs do skonsumowania
3 2016-12-22 20:48:38 Ostatnio edytowany przez dreepano (2016-12-22 20:52:43)
Czy nadal jesteś chętna na wspólny start? Ja co prawda 5 nie mam do zrzucenia, ale zrzucenie dwóch na pewno dobrze mi zrobi Obecnie ważę 49kg, ale najlepiej czułam się ważąc 47.
I powiem szczerze, że moją zmorą jest uzależnienie od cukru... Chłopak mnie od tego odciąga prośbami, groźbami, wodą z cytryną, sokami z owoców, ale niewiele to daje. Postanowiłam po świętach wybrać się do apteki po chrom w tabletkach. Podobno wpływa na ustabilizowanie wahań poziomu cukru we krwi, co może zmniejszać łaknienie.
Soki z owoców tez zawierają cukry, najlepszą dietą według mnie jest dieta owsiana, albo po prostu jeść o połowę mniej. Chudnie się może wolniej, ale skutecznie.
Ja nie mogę oprzeć się fastfoodom. Macie jakieś pomysły jak przestać to jeść? Mam wrażenie, że jest to powoli uzależnienie.
Ja nie mogę oprzeć się fastfoodom. Macie jakieś pomysły jak przestać to jeść? Mam wrażenie, że jest to powoli uzależnienie.
Poszperaj w necie i poszukaj przepisow na domowe wersje ulubionych fastfoodow : )