Hej! Postanowiłam w końcu o siebie zadbać i zacząć jeść trochę zdrowiej a że lubię makaron to nie chciałabym z niego rezygnować i chciałam Was poprosić o rade w kwestii jakichś zdrowszych przepisów na takie dania z makaronem i warzywami Macie jakieś sprawdzone pomysły?
Przede wszystkim musisz się przerzucić z takich zwykłych pszennych makaronów na jakieś z pszenicy durum, pełnoziarniste albo razowe i od razu będzie dużo zdrowiej. Do tego oliwa i warzywa, jakieś ryby, chude mięso z kurczaka albo indyka. Żadnych tłustych śmietan do sosu.
Zgadza się - podstawą jest przynajmniej dobrej jakości makaron, bo te zwykłe są wyjałowione z cennych składników.
Bardzo zdrowe jest pesto, równie dobre będą smażone na oliwie z oliwek (alternatywnie oleju kokosowym lub rzepakowym) warzywa, chude mięso, warto przygotowywać dobrej jakości sosy pomidorowe (ze świeżych pomidorów albo z puszki, przy czym bez zawartości konserwantów). Możesz też kupować gotowe mieszanki mrożonek - są cenniejsze niż sprowadzane z zagranicy ich świeże odpowiedniki.
Zwróć uwagę na przyprawy - niech to będą świeże lub suszone zioła: bazylia, oregano, mieszanka ziół prowansalskich, majeranek. Doprawiaj też czosnkiem (osobiście uwielbiam) i cebulą, które są naturalnymi antybiotykami.
A może jednak spróbuj przekonac sie do kasz? Nie ma makaronu, który by byl zdrowy i dobrze smakowal (zaden durum, bo to po prostu mąka)
Jezeli juz musisz to wybieraj makarony jajeczne, bo te chociaz maja jakąś wartosc odżywczą.
mąka to mąka, nic nazbyt zdrowego. Też nie wyobrażałam sobie życia bez makaronu, a teraz mnie mdli na samą myśl o zjedzeniu go
Rosol z makaronem :-)
Ja jadam często kasze i jakoś się do nich przekonałam, ale ciężko byłoby mi w ogóle odstawić makaron.
Przede wszystkim musisz się przerzucić z takich zwykłych pszennych makaronów na jakieś z pszenicy durum, pełnoziarniste albo razowe i od razu będzie dużo zdrowiej. Do tego oliwa i warzywa, jakieś ryby, chude mięso z kurczaka albo indyka. Żadnych tłustych śmietan do sosu.
No i takie makarony na pewno gotuj al dente, wtedy organizm dłużej taki makaron trawi - dłużej czujesz się syta. Możesz sobie do nich robić różnego rodzaju pesto. Ja ostatnio robiłam np. pesto z jarmużu do makaronu czaniecki z błonnikiem owsianym, do tego dorzuciłam pomidorki koktajlowe i posypałam wszystko parmezanem. Pysznie, zdrowo i szybko.
pozeczkaa napisał/a:Przede wszystkim musisz się przerzucić z takich zwykłych pszennych makaronów na jakieś z pszenicy durum, pełnoziarniste albo razowe i od razu będzie dużo zdrowiej. Do tego oliwa i warzywa, jakieś ryby, chude mięso z kurczaka albo indyka. Żadnych tłustych śmietan do sosu.
No i takie makarony na pewno gotuj al dente, wtedy organizm dłużej taki makaron trawi - dłużej czujesz się syta. Możesz sobie do nich robić różnego rodzaju pesto. Ja ostatnio robiłam np. pesto z jarmużu do makaronu czaniecki z błonnikiem owsianym, do tego dorzuciłam pomidorki koktajlowe i posypałam wszystko parmezanem. Pysznie, zdrowo i szybko.
Takie dania z pesto rzeczywiście są bardzo fajne, bo robi się to szybko i bezproblemowo. Ja z reguły robie ze szpinaku lub rukoli, są bardziej wyraziste w smaku. Wiosną spróbuj sobie z liści rzodkiewki, jest lekko ostre, pycha! O makaronie z błonnikiem owsianym w sumie nie słyszałam ale sprawdzę sobie czy jest w moim sklepie.
issska8 napisał/a:pozeczkaa napisał/a:Przede wszystkim musisz się przerzucić z takich zwykłych pszennych makaronów na jakieś z pszenicy durum, pełnoziarniste albo razowe i od razu będzie dużo zdrowiej. Do tego oliwa i warzywa, jakieś ryby, chude mięso z kurczaka albo indyka. Żadnych tłustych śmietan do sosu.
No i takie makarony na pewno gotuj al dente, wtedy organizm dłużej taki makaron trawi - dłużej czujesz się syta. Możesz sobie do nich robić różnego rodzaju pesto. Ja ostatnio robiłam np. pesto z jarmużu do makaronu czaniecki z błonnikiem owsianym, do tego dorzuciłam pomidorki koktajlowe i posypałam wszystko parmezanem. Pysznie, zdrowo i szybko.
Takie dania z pesto rzeczywiście są bardzo fajne, bo robi się to szybko i bezproblemowo. Ja z reguły robie ze szpinaku lub rukoli, są bardziej wyraziste w smaku. Wiosną spróbuj sobie z liści rzodkiewki, jest lekko ostre, pycha!
O makaronie z błonnikiem owsianym w sumie nie słyszałam ale sprawdzę sobie czy jest w moim sklepie.
Czaniecki w ogóle ma taką serię fit. Z błonnikiem owsianym są u nas świderki i rurki ale mają też zwykłe pełoziarniste makarony
Z tym, że błonnik nie ma żadnych wartości odżywczych. A łączenie go z warzywami mija się z celem
Wydawanie pieniędzy na makarony z błonnikiem to nabijanie kasy producentom