2 pytania - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

Temat: 2 pytania

Mam 23 lata. Zawsze spotykałem się z wieloma dziewczynami, głównie w celu nabrania wprawy, etc. Mam 2 kwestie:

1.
Od pewnego czasu spotykam się z dziewczyną, z którą prawdopodobnie wyjdzie coś więcej. Ja mieszkam z rodzicami (o czym wie), ona również. Mam prezencje pod względem finansowym dość dobrą. Staram się nie okazywać tego mocno, ale po ubraniach każdy może to wywnioskować. Mieszkam z nimi z punktu ekonomicznego. Zbieram fundusze na własne mieszkanie, niż bez sensu wynajmować coś na siłę.

I tu pojawia się problem.
Co w sytuacji zbliżenia? Gdzie? Jesteśmy dorosłymi ludźmi, a to jest duży problem... Boje się wyjść na osobę typu facet mięczak, będący mamisynkiem. Co z otoczki oczywiście nie jest widoczne (w głębi też nie). Ale fakt mieszkania z rodzicami stwarza dziwne okoliczności.

Dodatkowym problem jest to, że u mnie notorycznie ktoś jest w domu, więc brakuje "wolnych" godzin. Mam wynająć mieszkanie, aby być z nią? To chyba niedorzeczne z drugiej strony.

2.
Dziewczyna jest z bogatego domu. Na pierwszej randce, rachunek był dość mocny. Przy płaceniu chciała podzielić się, ale wyszło jak wyszło. Zapłaciłem ja. Powiedziałem tylko, że jak będzie kolejna okazja zamienimy role.
Przy kolejnym spotkaniu. Podobnie, mocny rachunek w dwóch miejscach. Też płaciłem. Tym razem był brak jej słów, apropos dofinansowania. Wspomniała tylko, że za kolejnym razem to ona mnie zaprasza.

Czy popełniłem radykalny błąd, płacąc za nią? Z drugiej strony boje się, że taki układ i intensywność spotkań pogrąży moje finanse. Jak rozwiązać tę kwestie?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2016-10-15 12:23:15)

Odp: 2 pytania

Piszesz o niej i o waszej znajomości przez pryzmat tych Twoich finansów jak ostatni dupek. To z czym Ty masz właściwie większy problem. Z tym,że nie masz jej gdzie przelecieć, czy z tym, że płacisz wysokie rachunki. A z tymi wcześniejszymi dziewczynami to gdzie trenowałeś?

3

Odp: 2 pytania

Marianek a co to znaczy, mieć prezencje finansową którą wniskuje się po ubiorze?

A w ogóle jaja sobie robisz? Najpierw piszesz, że masz kase, a potem jednak szkoda ci tej kasy na dziewczyne wydawać. Taki z ciebie materialista? 
te 100-200zł więcej w kieszeni tak mocno nadszarpną twój domowy budżet no a o tym swoim mieszkanku to już w ogóle możesz zapomnieć.

Skoro cie nie stać, to nie zaprraszaj jej non stop do knajp, tylko wybierz coś innego, chociażby spacer, kino albo po prostu zaproś do siebie, nie ma się czego wstydzić, że mieszkasz z rodzicami.

4

Odp: 2 pytania

Już mówię co miałem na myśli smile

Każdy kto mnie zna wie, że moje zarobki pozwalają mi na godne życie. Problem pojawia się w momencie, gdy po prostu boje się że dziewczyna to widzi i szuka we mnie sponsora. Stąd boli mnie, że nie dzielimy rachunku.
Gdzie mam w okresie zimowym chodzić jak nie do knajpek/barów...

5

Odp: 2 pytania
SonyXperia napisał/a:

To z czym Ty masz właściwie większy problem. Z tym,że nie masz jej gdzie przelecieć, czy z tym, że płacisz wysokie rachunki.

Z tym, że płaci, a przelecieć i tak nie może - marnuje pieniążki big_smile

6

Odp: 2 pytania

Napisałeś, że ona pochodzi z bogatego domu, po co w takim razie jej sponsor?

7 Ostatnio edytowany przez marjan5 (2016-10-15 12:55:31)

Odp: 2 pytania
CatLady napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

To z czym Ty masz właściwie większy problem. Z tym,że nie masz jej gdzie przelecieć, czy z tym, że płacisz wysokie rachunki.

Z tym, że płaci, a przelecieć i tak nie może - marnuje pieniążki big_smile


Myśle, że poniekąd to strzał w 10. Smutna prawda. Jak zmienić myślenie w tej materii? Nie potrafię się chyba odnaleźć psychicznie w układzie, gdzie wiem że zawsze będę biedniejszy. Boje się też, że ona nie rozumie że ja po prostu wolałbym nie pić kolejnego wina za 120 zł. Męska, głupia duma mi nie pozwala.

Jak podejść do sprawy, aby wilk był syty i owca cała?

8

Odp: 2 pytania

Patrzy na Ciebie przez pryzmat tego co sam soba reprezentujesz: chodzaca karte kredytowa. Wszystko widzisz w kategoriach finansowych, wiec nie dziw sie, ze przyciagasz do siebie materialistki, ktore interesuje jedynie Twoj portfel.

9 Ostatnio edytowany przez marjan5 (2016-10-15 13:25:44)

Odp: 2 pytania
CatLady napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

To z czym Ty masz właściwie większy problem. Z tym,że nie masz jej gdzie przelecieć, czy z tym, że płacisz wysokie rachunki.

Z tym, że płaci, a przelecieć i tak nie może - marnuje pieniążki big_smile


Myśle, że poniekąd to strzał w 10. Smutna prawda. Jak zmienić myślenie w tej materii? Nie potrafię się chyba odnaleźć psychicznie w układzie, gdzie wiem że zawsze będę biedniejszy. Boje się też, że ona nie rozumie że ja po prostu wolałbym nie pić kolejnego wina za 120 zł. Męska, głupia duma mi nie pozwala.

Jak podejść do sprawy, aby wilk był syty i owca cała?

10 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2016-10-15 14:57:06)

Odp: 2 pytania
CatLady napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

To z czym Ty masz właściwie większy problem. Z tym,że nie masz jej gdzie przelecieć, czy z tym, że płacisz wysokie rachunki.

Z tym, że płaci, a przelecieć i tak nie może - marnuje pieniążki big_smile


Oczywiście oczywista oczywistość big_smile Ironizowałam. No błagam, to niech ją weźmie (zaprosi, zaproponuje) na jakiś uroczy weekend we dwoje (np. jakieś spa czy coś innego) i jest i miejsce i sprzyjające okoliczności są na to, czego tak się nie może doczekać tongue

11

Odp: 2 pytania

Wróćmy na ziemie... Pytam gdzie jest problem. We mnie? W moim podejściu? W taktyce?

12

Odp: 2 pytania

W Twoim myśleniu bo się bawi tobą jak chce.

13 Ostatnio edytowany przez marjan5 (2016-10-15 16:29:12)

Odp: 2 pytania

Więc co mam zrobić, aby wrócić na prostą?
Co przez to tracę? Szacunek, będę wykorzystywany?

14

Odp: 2 pytania

ale w czym leży problem?
zapraszasz=płacisz
za pierwszym razem zaproponowała płatność po połowie, powiedziałeś nie, zatem zwyczajnie może się nie wychyla- faceci różnie to odbierają
nie masz gdzie uprawiać sexu?- zaproś ją gdzieś na weekend, zaproś do domu kiedy masz wolną chatę, zaproponuj spotkanie u niej kiedy ona ma... trochę wyboru masz

15

Odp: 2 pytania
Cyngli napisał/a:

Napisałeś, że ona pochodzi z bogatego domu, po co w takim razie jej sponsor?

To jest chyba najwazniejsza kwestia - dziewczyna pochodzi z bogatego domu i jest przyzwyczajona do wyzszego standardu a koledze najwidoczniej wstyd się przyznać, że go na to nie stać.

________
Autorze - masz dwa wyjscia, albo powiedziec dziewczynie prawdę, albo poszukać tanszej w utrzymaniu dziewczyny. smile

16 Ostatnio edytowany przez grenade (2016-10-15 20:43:08)

Odp: 2 pytania

Czas z dziewczyną możesz spędzić na wiele sposobów. Gdzie Ty ją zapraszasz, ze masz takie ,, mocne'' rachunki? Rozumiem, ze chciałeś zrobić dobre pierwsze wrażenie, ale nie przesadzaj. No chyba że dziewczyna ma jakieś wygórowane potrzeby, to wiej... póki jeszcze nie jesteś bankrutem wink

17

Odp: 2 pytania

Dziecko ile masz latek? 12? Rozumiem, że w tym wieku, rodzice może jeszcze nie dają zbyt dużego kieszonkowego, ale nie frustruj się tym za bardzo.
Jeśli jednak upierasz się, że masz 18+ to poszukaj sobie w ogłoszeniach dziewczyny szukającej sponsora, będziesz miał 100% pewność.

... a z bzykaniem się nie śpiesz, najpierw dorośnij, nauczy się bardziej składniej wypowiadać się, fantazję swoje w jakimś pamiętniczku spisuj, a nie na forum.

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024