muszę się wygadac- "zdrada?" - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » muszę się wygadac- "zdrada?"

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: muszę się wygadac- "zdrada?"

Witam wszystkich pisze do was przedwszystkim żeby się wygadac i pogadać między innymi o tym jaka ja "glupia" i niewiem co o tym wszystkim myśleć. Mam taką huśtawkę emocjonalaną że poprostu szok. A więc od początku  :-) Jest sobota jak każda inna, siedzę sobie w domu przyjeżdża najlepszy kolega męża  ale go jeszcze nie ma, także siedzimy sobie gadamy o wszystkim i o niczym, czyli sytuacja jakich wiele było... w pewnym momencie on wstaje i zaczyna mnie całować  :-o .... szybko to skonczylam i wyszłam przed dom na papierosa on po chwili dołączył do mnie i jak gdyby nigdy nic zaczął mówić o czym innym. Poprostu się zaszokowalam... No ale po jakiś 5min podjechał mój mąż z kolegą z pracy. Więc jak się we trzech spotkali no to standardowo jak to faceci siedli i zaczęli piwkować (jak to faceci) bo jakiejś tam godzinie może dwóch przychodzi mąż czy mogłabym chłopaków poodwozic no bo wiadomo nie dużo ale trochę wypili a on zostanie z dzieciakami.  No dobra zawioze ich nie jest daleko. Tak więc wysadzilam jako pierwszego przyjaciela męża. Został jeszcze kolega z pracy męża ale to raptem 500m tak więc parkuje pod jego domem a on się odwraca i tez zaczyna mnie całować.... ale tu moja reakcja mnie również zaskoczyła.... odwzajemnilam pocalunek.... czuję się z tym fatalnie i nie wiem co ze sobą zrobić.... Normalnie co za dzień.... poradzicie  mi cos, co mam że sobą zrobić co mam myśleć....

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: muszę się wygadac- "zdrada?"

To Ty jeszcze od męża nie odeszłaś? W 2012 roku pisałaś, ze mąż Cie bije. To ten sam czy drugi?

3

Odp: muszę się wygadac- "zdrada?"

ten sam... wybaczylam....

4 Ostatnio edytowany przez grenade (2016-10-11 20:23:34)

Odp: muszę się wygadac- "zdrada?"

Nie całuj się z kolegą męża. To się nie może dobrze skończyć.

5

Odp: muszę się wygadac- "zdrada?"

Dziwne ze jednego wieczoru calowali Cie dwaj rozni koledzy meza. Albo maz chce miec na Ciebie jakiegos  haka i takie prowokacje uskutecznil albo Ty sie zachowujesz w bardzo prowokacyjny i zapraszajacy sposob ktory tych panow skonil do takich zachowan bo nie wierze jakos ze nagle niz z gruszki ni z pietruszki obaj postanowili zdradzic kumpla z jego zona.

6

Odp: muszę się wygadac- "zdrada?"

Z Twoich  postów  wynika że  mąż  jest  zazdrosnikiem. Ten jego  kolega  to może  być  podpucha z jego  strony  i napuszcza  kumpla  na  Ciebie. Uważaj  żeby  znowu  Cie nie  pobił. Swoją  drogą  to  zostawiasz  dzieci  z nietrzeźwym  mężem  i odwozisz mu kumpli? Bardzo  nieodpowiedzialne.

7

Odp: muszę się wygadac- "zdrada?"

poduchy szczerze nie brałam pod uwagę ale w sumie może i macie rację... bo dwóch kolegow w jeden dzień faktycznie dziwne to trochę, ale najbardziej mnie boli to że niemiłe zapomnieć i wybić z głowy tego pocałunku kolegi...
Ps: dzieci już nie są malutkie młodszy ma 8lat, a po drugie nie był bardzo pijany tylko po 3 max 4 piwach

8

Odp: muszę się wygadac- "zdrada?"

No to dziwna sytuacja. Jednego bym jeszcze zrozumiala, ze moze cos teges.... Ale dwoch roznych facetow?? No a nic nie powiedzieli? Ze przepraszaja, ze to nie powinno sie stac? Ze im teraz glupio i wstyd i ze juz sie nie powtorzy... Tak chyba powinno byc, prawda? Zrobil glupote i przeprasza... Bo zakladam ze sama ich nie prowokowalas, tym bardziej, ze nie pilas czyli powinnas sie trzymac w ryzach wink

9

Odp: muszę się wygadac- "zdrada?"

No właśnie dwóch jednego dnia....
Przyjaciela męża znam od X lat i nie raz zostawiliśmy sami i nigdy ale to nigdy nie było takiego czegoś. A kolegę z pracy (dokładnie pracownika) znam może od 3 miesięcy...
Żaden się nic nie odezwał po tym wszystkim, zresztą nawet jeszcze ich nie widziałam.
Ale czemu odwzajemnilam ten nieszczęsny pocalunek... tego nie mogę pojąć i czemu nie może on mi wyjść z głowy... ciągle o nim myślę

10

Odp: muszę się wygadac- "zdrada?"

:-( :-(

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » muszę się wygadac- "zdrada?"

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024