Czy zapraszać na urodziny synka teściową,z,którą jesteśmy skłóceni i szwagierkę z którą bardzo się nie lubię i zawarła sojusz z teściową przeciwko mnie?
Obie kobiety mnie nie szanują i myślą,że wszystko mogą powiedzieć i zrobić a ja będę się grzecznie przyglądać Urodziny synka to dla mnie bardzo ważny dzień i nie mam ochoty ich obu oglądać
jednak mąż uparł się,że powinny być a jak ich nie będzie to urodzin też nie będzie...jestem między młotem a kowadłem
co zrobić
Jakbym siebie widziała Ja miałam ten sam problem. Zaprosiłam teściową bo to babcia ale nauczyłam się wyrażać głośno i wyraźnie swoje zdanie. Teraz nie wyobrażam sobie żeby miało jej nie być.
Tylko widzisz,moja teściowa to zła kobieta Nie szanuje nikogo i niczego a szwagierka jej wtóruje:( Teściowa ma do mnie żal,że zabrałam podstępem jej syna,a mojego męża,z domu (w wieku 26 lat!?) mówi mi,że jestem gruba jakbym była w ciąży i najchętniej wprowadziłaby się do naszego domu
Radzisz zaprosić dla dobra dziecka i ignorować jej bezczelne zachowania?Nie wiem czy tak potrafię ;(
Tylko widzisz,moja teściowa to zła kobieta
Nie szanuje nikogo i niczego a szwagierka jej wtóruje:( Teściowa ma do mnie żal,że zabrałam podstępem jej syna,a mojego męża,z domu (w wieku 26 lat!?) mówi mi,że jestem gruba jakbym była w ciąży i najchętniej wprowadziłaby się do naszego domu
Radzisz zaprosić dla dobra dziecka i ignorować jej bezczelne zachowania?Nie wiem czy tak potrafię ;(
Nie ignoruj tylko nie pozwalaj na bezczelne zachowanie. W tym wszystkim jest tez Twój mąż. To jego matka i powinien jakoś się ustosunkować do tego jej zachowania. Ty bądź bardziej pewna siebie. Jeśli zachowanie tesciowej nie ulegnie zmianie to powiedz, że sobie nie życzysz takiego zachowania w swoim domu. Oczywiscie bez krzyków i kulturalnie ale stanowczo. Ja rozumiem, że teściowa może wzbudzać respekt ale czas już na zmiany. To Twoje życie, Twoja rodzina, Twój dom i Twoje zasady.
5 2016-09-26 18:51:07 Ostatnio edytowany przez tajemnicza75 (2016-09-26 18:52:16)
To ja zapytam z innej beczki. Czy Twój syn chce ich zaprosić? To jednak jego urodziny i on ma prawo głosu największe. Nooo chyba, że jest za malutki by się wypowiadać... .
Kurczę,chyba nie potrafię być ponad to Zastanawiam się czy nie lepiej darować sobie urodziny synka (to nie 1 urodziny) niż robić szopkę i dać satysfakcję tym kobietom.One mnie nie szanują,to będzie kolejny triumf i przyzwolenie na złe traktowanie mnie.Nie wiem,czy chcę im na to pozwolić
To ja zapytam z innej beczki. Czy Twój syn chce ich zaprosić? To jednak jego urodziny i on ma prawo głosu największe. Nooo chyba, że jest za malutki by się wypowiadać... .
Mój syn kończy 3 lata.
Nigdy jakoś specjalnie nie był uwielbiany przez teściową.
Szwagierka nawet go nie lubi,bo jest chłopcem a ona chciała syna i teraz nie lubi małych chłopców,bo się jej nie powiodło
8 2016-09-26 18:57:49 Ostatnio edytowany przez sugar (2016-09-26 18:59:24)
Całe życie będziesz się wzdrygać na widok teściowej? Daj spokój. Podaj jakiś przykład tego w jaki sposób Cię traktuje
kamaaga napisał/a:Tylko widzisz,moja teściowa to zła kobieta
Nie szanuje nikogo i niczego a szwagierka jej wtóruje:( Teściowa ma do mnie żal,że zabrałam podstępem jej syna,a mojego męża,z domu (w wieku 26 lat!?) mówi mi,że jestem gruba jakbym była w ciąży i najchętniej wprowadziłaby się do naszego domu
Radzisz zaprosić dla dobra dziecka i ignorować jej bezczelne zachowania?Nie wiem czy tak potrafię ;(
Nie ignoruj tylko nie pozwalaj na bezczelne zachowanie. W tym wszystkim jest tez Twój mąż. To jego matka i powinien jakoś się ustosunkować do tego jej zachowania. Ty bądź bardziej pewna siebie. Jeśli zachowanie tesciowej nie ulegnie zmianie to powiedz, że sobie nie życzysz takiego zachowania w swoim domu. Oczywiscie bez krzyków i kulturalnie ale stanowczo. Ja rozumiem, że teściowa może wzbudzać respekt ale czas już na zmiany. To Twoje życie, Twoja rodzina, Twój dom i Twoje zasady.
A mój mąż,cóż,mam wrażenie że boi się jednej i drugiej
Nie potrafi naznaczyć im jasnych granic,zawsze kiedy któraś mnie obrazi mówi "ale ja tego nie słyszałem,nie potrafię tego udowodnić"...i tak się męczę!
Podaj jakieś przykłady złego traktowania. Ciężko coś doradzić jak się wie mniej niż nic
Całe życie będziesz się wzdrygać na widok teściowej? Daj spokój. Podaj jakiś przykład tego w jaki sposób Cię traktuje
Było mnóstwo złych zachowań z jej strony.
Przed operacją jajnika powiedziano mi,że być może nie będę mogła mieć dzieci.Byłam przerażona,a ona na to "to co,owulacji nie będzie?" ,lub robi mi wyrzuty,że zabrałam jej syna podstępem z domu.
Gada,że jestem gruba jak na ciążę i mam zrobić sobie test,że jestem nieródką bo miałam dwie cesarki.
Mam dziecko z poprzedniego związku,mówi że rodzeństwo przyrodnie to nie rodzeństwo,że może ja mam dwoje dzieci ale jej syn ma jedno i mam się postarać...do północy mogłabym pisać Tylko przykro coraz bardziej
Czy Twoja teściowa odwiedza Cię często?
Jako 3-latek już czuje jaki kto ma do niego stosunek i może wcale mu nie będzie zależało na obecności tych osób. Zapytaj kogo chciałby zaprosić na urodziny. Może się okazać, że wymieni samych kolegów i koleżanki z piaskownicy/przedszkola .
Moja koleżanka z podobnej sytuacji wybrnęła właśnie w ten sposób. Zaczęła organizować urodziny nie dla fałszywej rodziny, ale tylko dla dzieci. Jeśli ktoś z rodziny chce, bo Was/Jego lubi, to sam przyjdzie z prezentem... tak zwyczajnie z sympatii. Jednak możesz zaprosić kilkoro maluchów np. do jakiegoś kompleksu, krytego placu zabaw. Często organizują tam urodziny. Chyba, że chcesz sama w domu zorganizować, ale musisz im zapewnić zabawy, konkursy i rozrywkę... inaczej się zanudzą lub będą kłócić . Dzieciaki wolą takie imprezy niż rodzinne.
Czy Twoja teściowa odwiedza Cię często?
Kiedy byłam dla niej miła i zagryzałam zęby,przyjeżdżała codziennie niestety ma klucze do naszego domu.
Siedziała pół dnia a ja nie mogłam nic zrobić,bo musiałam ją zabawiać i znosić kasliwe uwagi "no jak Ty zmywasz te talerze" "no tutaj jeszcze nie domyłaś podłogi" Wrrrrr...
Nawet przywiozła sobie trepeczki
Po ostatniej uwadze,że jestem gruba kazałam mężowi powiedzieć jej do słuchu.
Od dwóch miesięcy nie przyłazi i się nie odzywa,jest wielce obrażona i pewnie czeka na przeprosiny.
Myślę,że zaproszenie na urodziny synka było by dla niej tryumfem i zrozumiała by to jako kajanie się z naszej strony
Teściowa ma klucze do Twojego domu? Tego to jeszcze w żadnym kinie nie grali
Teściowa ma klucze do Twojego domu? Tego to jeszcze w żadnym kinie nie grali
Mówiłam mężowi,że to nienormalne ale on się wywija tym,że ojciec trzyma jakieś graty w komórce i musi mieć klucze.
To cholera może mieć do bramy,po chusteczkę do domu?!
Nie mam już siły
17 2016-09-26 19:42:48 Ostatnio edytowany przez sugar (2016-09-26 19:44:16)
Ja bym to załatwiła w ten sposób. Mamo, jeśli mama chce żebym mame szanowała to proszę o to samo. Nie życzę sobie uwag odnośnie mojego wyglądu. Mojemu mężowi się podobam i tylko to jest ważne. Jesli nie zaczniecie mnie traktować z należytym szacunkiem to niestety nasze spotkania ograniczą się jedynie do świąt czego bym bardzo nie chciała bo jesteśmy rodziną i zależy mi na dobrych stosunkach.Jesli chodzi o klucze to zmieńcie zamek w drzwiach i już
Ja bym zaprosiła obie Panie i była dla nich miła, po prostu.
Dobro zawsze do nas wraca ;-).
Ja bym zaprosiła obie Panie i była dla nich miła, po prostu.
Dobro zawsze do nas wraca ;-).
To też dobry sposób Na moją teściową nie działał ale może w tym przypadku będzie inaczej
Cyngli napisał/a:Ja bym zaprosiła obie Panie i była dla nich miła, po prostu.
Dobro zawsze do nas wraca ;-).To też dobry sposób
Na moją teściową nie działał ale może w tym przypadku będzie inaczej
Oj to się na pewno nie uda
Im jestem milsza dla nich,tym gorzej one mnie traktują
Zachowują się poprawnie dopiero,kiedy ja trzymam dystans i jestem chłodna,wtedy są ostrożne w kontaktach,inaczej wejdą na głowę Najlepiej działa na nie mimo wszystko odstawienie
Nie mają wtedy gdzie wypluwać jadu,bo nie mają mnie w polu widzenia
W takim razie dopóki nie jesteś w stanie stawić temu czoła to unikaj bezpośredniego kontaktu. Jednak polecam gorąco postawienie jasnych granic. Żądaj szacunku bo Ci się należy
Unikanie nie jest dobrym pomysłem - to najbliższa rodzina Twojego syna i męża.
Musisz wypracować jakąś strategię.
Cóż...zdecydowałam,że urodziny synka odbędą się w "pełnym składzie".
Czuję,że gdybym nie zgodziła się na zaproszenie teściowej i szwagierki,to byłby dla nich znak,że boję się ich i jednocześnie zachęta do kolejnych aktywności przeciwko mnie,może nawet podburzanie męża Już wolę spędzić te kilka godzin w takim "doborowym" towarzystwie,niż później słyszeć że jestem tchórzem i nie umiem stawiać czoła problemom.Nie chcę być postrzegana jako osoba słaba,a tak by było gdybym zdecydowała się schować głowę w piasek.
Postanowiłam,że będę robiła swoje a co kto z tym zrobi to już jego sprawa.Dzięki Dziewczyny za wszystkie rady!
Mam nadzieję,że postępuję mądrze Pozdrawiam!
Oczywiście, ze je zapros i bądź dla nich miła. Jest jeszcze opcja, ze nie przyjdą, ale zrobili przykrość tylko dziecku.
Cóż...zdecydowałam,że urodziny synka odbędą się w "pełnym składzie".
Czuję,że gdybym nie zgodziła się na zaproszenie teściowej i szwagierki,to byłby dla nich znak,że boję się ich i jednocześnie zachęta do kolejnych aktywności przeciwko mnie,może nawet podburzanie mężaJuż wolę spędzić te kilka godzin w takim "doborowym" towarzystwie,niż później słyszeć że jestem tchórzem i nie umiem stawiać czoła problemom.Nie chcę być postrzegana jako osoba słaba,a tak by było gdybym zdecydowała się schować głowę w piasek.
Postanowiłam,że będę robiła swoje a co kto z tym zrobi to już jego sprawa.Dzięki Dziewczyny za wszystkie rady!
Mam nadzieję,że postępuję mądrzePozdrawiam!
Postępujesz mądrze
Cóż...zdecydowałam,że urodziny synka odbędą się w "pełnym składzie".
Czuję,że gdybym nie zgodziła się na zaproszenie teściowej i szwagierki,to byłby dla nich znak,że boję się ich i jednocześnie zachęta do kolejnych aktywności przeciwko mnie,może nawet podburzanie mężaJuż wolę spędzić te kilka godzin w takim "doborowym" towarzystwie,niż później słyszeć że jestem tchórzem i nie umiem stawiać czoła problemom.Nie chcę być postrzegana jako osoba słaba,a tak by było gdybym zdecydowała się schować głowę w piasek.
Postanowiłam,że będę robiła swoje a co kto z tym zrobi to już jego sprawa.Dzięki Dziewczyny za wszystkie rady!
Mam nadzieję,że postępuję mądrzePozdrawiam!
No nie wiem nie wiem... Jak czytam te uszczypliwosci, to widzę spotted:maDka. Wyjasnij teściowej z łaski swej że w dzisiejszych czasach cesarka to luksus! Tak, coby jej ukochany syn nie czuł się jakby rzucał hotdogiem po korytarzu. Co to w ogóle za nomenklatura- nieródka. Baba chyba się urodziła jeszcze w XVIII wieku. Śmierdzi takim ciemnogrodem, że aż mnie wzdryga. Rozumiem, że w jej świecie wiedzie prym płodność lub jej brak a ludzi ocenia się wg jakości wydawanych na świat płodów? Ona się zorientowala, że wojna się skończyła, mamy postęp i kobieta co coś więcej niż masowa produkcja żołnierzy? I Ty się dajesz takiemu wyplochowi? Tozto zwykła, prosta jak konstrukcja cepa baba. Czy poza porodami, przytrafiło jej się jakieś inne wydarzenie, zwane obiegowo "sukcesem"? Ma się czym pochwalić? Może tu jest problem, że jedyną supermoc, która zdobyła przez całe życie jest umiejętność korzystania z macicy...
uwielbiam cięty język
madra decyzja, kama. Taka impreza nie trwa wiecznie, wytrzymasz obecnosc tesciowej czy innej szwagierki. Ty nie musisz zyc w przyjazni z ta kobieta, na swoja impreze urodzinowa nie musisz jej zapraszac. Ale urodziny wnuka to co innego. To jego swieto i jego babcia.
Ignorancja : to najlepsze wyjście z sytuacji przy wszelkich docinkach .
Nie ma lepszego wyjścia jeżeli ktoś nie czuje się na siłach żeby się odgryźć i potyczki słowne nie są jego mocną stroną.
Zignorować wszelkie uszczypliwości wtedy nie ma ryzyka dyskusji i dalszych docinek.