Dobry wieczór moja córka Laura ma 14 miesięcy, dziś rozmawiałam
Z koleżanka, o jadłospisie mojego dziecka i ona była bardzo zdziwiona ze mała nadal pije mm ( pije rano o 7-8 i wieczorem ok.20) ogólnie jej dzień wyglada tak: mleko 220ml, potem drugie śniadanie , obiad (je to co my) podwieczorek i mleko na dobranoc, czy cos robię nie tak? Ona zasugerowała ze powinna juz pic mleko krowie.. Jakoś nie jestem przekonana, prosze mądrzejsze głowy o poradę
Moja corka ma 11 miesiecy. Pije na wieczor mm ii czasami nad ranem ewentualnie budzi sie w nocy.
Nie jestem przekonana nad mlekiem krowim. Mysle ze kazdy robi tak jak uwaza. Jednak to mala dziewczynka.
Mleko krowie też jest dobre:-) Tylko prawdziwe mleko. Ale każdy robi jak uważa:-)
4 2016-09-24 08:41:08 Ostatnio edytowany przez Iceni (2016-09-24 10:26:29)
W ogole nie musi pic mleka. Zadnego.
O wiele lepszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie do jadłospisu dziecka dodatkowego jajka (żóltka konkretnie) co dzien lub co drugi dzien,( w zaleznosci od tego ile jajek je zazwyczaj ), ktore zawiera komplet bialek i witamin niz pojenie mlekiem, ktore zawiera glownie kazeinę i cukier.
Autorko jeśli mała chce pić mm to niech pije,nie sugeruj się tym co koleżanka mówi.
Mleko modyfikowane jest produkowane dla dzieci nawet po 36 miesiącu życia. Są dzieci które mm szybko odrzucają,a są takie które piją bardzo długo.
Moje dzieci piły bardzo długo,mleka krowiego nie piją w ogóle chociaż próbowałam podać wielokrotnie,zawsze kończyło się to odruchem wymiotnym.
w mleku jest keratyna??
Autorko nie słuchaj koleżanek ..słuchaj swojej intuicji...14 miesięcy to wcale nie jest duże dziecko ...mm nie zaszkodzi..a jeśli jej smakuje to czemu zabraniać czy coś zmieniać??chyba że kosztuje Ciebie to za dużo..
moja córka do tej pory raz dziennie je kaszkę na mm..
mleka krowiego nie zamierzam podawać tak długo jak będę mogła..po co?żeby było zdrowe prosto od krowy...
a to pasteryzowane co praktycznie nie ma już żadnych wartości
"O wiele lepszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie do jadłospisu dziecka dodatkowego jajka"
Jajko powinno się podawać bez względu na to czy dziecko pije mleko czy nie chociażby dlatego że żółtko zawiera dużo żelaza potrzebnego dziecku:)
Dobry wieczór
moja córka Laura ma 14 miesięcy, dziś rozmawiałam
Z koleżanka, o jadłospisie mojego dziecka i ona była bardzo zdziwiona ze mała nadal pije mm ( pije rano o 7-8 i wieczorem ok.20) ogólnie jej dzień wyglada tak: mleko 220ml, potem drugie śniadanie , obiad (je to co my) podwieczorek i mleko na dobranoc, czy cos robię nie tak? Ona zasugerowała ze powinna juz pic mleko krowie.. Jakoś nie jestem przekonana, prosze mądrzejsze głowy o poradę
Powtórzę to co usłyszałam od lekarza. Dziecko powinno być karmione wyłącznie mlekiem matki do około 6 miesiąca. Po tym okresie do diety dziecka należy wprowadzić inne pokarmy dostosowane do wieku. To ile czasu będziemy karmić dziecko piersią jest indywidualną sprawą. Nie ma ustalonej górnej granicy. Lekarz powiedział mi również, że śmiało można dokarmiać dziecko do 2 roku życia. Jeśli chodzi o mnie to karmiłam dziecko do roku( moje dziecko szybko poszło na nóżki) i źle się juz czułam karmiąc takiego malucha. Później dokarmiałam mlekiem modyfikowanym. Mleko krowie wprowadziłam po ukończeniu 2 roku życia.
9 2016-09-24 10:25:18 Ostatnio edytowany przez Iceni (2016-09-24 10:31:44)
w mleku jest keratyna??
Kazeina oczywicie pomyliłam, przepraszam
"O wiele lepszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie do jadłospisu dziecka dodatkowego jajka"
Jajko powinno się podawać bez względu na to czy dziecko pije mleko czy nie chociażby dlatego że żółtko zawiera dużo żelaza potrzebnego dziecku:)
Jak zaznaczyłam chodziło mi o zwiększenie tej dawki w ramach ograniczenia mleka.I oczywiście dziecko jeśc jajka powinno tak, czy inaczej. Mleko kupne jest bardzo ubogie w skadniki odżywcze, jajka z ferm też nie są najlepszej jakości, ale jednak o wiele bardziej wartościowe (w końcu wykluwają się z nich zdrowe kurczęta) dlatego zamiast "bawić się w mleko" łatwiej jest zastąpić go jajkiem
Szczerze, to ja w ogóle nie dawałam i nie daję mleka krowiego.
Syn pił mm do drugiego roku życia, a nawet troszkę dłużej i nie widziałam w tym nic złego.
Iceni, dziecko nie powinno jeść tyle jajek.
Moja mała również ma 14 miesięcy o tez pije dwie butle mm dziennie.
Jak się budzi to mleczko, potem normalnie śniadanie obiad podwieczorek kolacja a przed snem jeszcze troszkę mleka.
Jaka daje max 2-3 razy na tydzień i rzadko kurze mimo, że mam swoje tylko przepiorcze ( również swoje)
Dziecko może pić mleko praktycznie dopóki go samo nie odrzuci.
Moim zdaniem nie powinnaś słuchac koleżanki, pewnie twierdzi że mleko z kartona jest zdrowe. Jedyne w czym jest lepsze to cena..
Dziecko powinno jeść nie tyle dużo jajek co żółtko minimum 3 razy w tygodniu....ale to zależy jakimi poradnikami się sugerujemy..w internecie właśnie często można różne opinie poczytać..a moim zdaniem powinnyśmy słuchać trochę swojej intuicji..moja mama miała nas czworo...wychowała nas na swoich jajkach, mleku krowim-oczywiście od pewnego wieku bo do dwóch lat każde z nas piło to MLEKO NIEBIESKIE mm jak to mówią nasze matki:)póki co moja córka krowiego z kartona nie pije..
Też nie dajmy się zwariować..dziecko musi próbować trochę nowych rzeczy
13 2016-09-25 15:50:33 Ostatnio edytowany przez Iceni (2016-09-25 15:52:43)
Przecież ja zaznaczylam juz w pierwszym poście, że chodzi konkretnie o zoltka. "Jajka" to juz skrot myślowy, bo przecież wiadomo, ze czasem to będzie cale jajko, a czasem jedynie zoltko.
I nie ma tak, ze dziecko nie powinno jeść "tyle jajek" jezeli wlasnie sa to zoltka i ilość miesci się w naleznej normie spozycia.
Zoltka moga stanowic JEDYNE zrodlo bialka zwierzecego i tez bedzie ok. Poniewaz zoltka to najlepsze zrodlo bialek po mleku matki
Owszem. Jeśli chodzi o żółtko tak. Ale również polecane jest jedno dziennie, a nie ilość nie ograniczona.
Jednak wracając do tematu to nie ma żadnych przeciw wskazań żeby dziecko nadal pilo mm. Wręcz przeciwnie.
Mleko krowie jest zdrowe ale prawdziwe krowie i to od odpowiednio żywionej krowy. Mleko uht to praktycznie puste cukry i naprawdę nie wiele po za tym
Dobry wieczór
moja córka Laura ma 14 miesięcy, dziś rozmawiałam
Z koleżanka, o jadłospisie mojego dziecka i ona była bardzo zdziwiona ze mała nadal pije mm ( pije rano o 7-8 i wieczorem ok.20) ogólnie jej dzień wyglada tak: mleko 220ml, potem drugie śniadanie , obiad (je to co my) podwieczorek i mleko na dobranoc, czy cos robię nie tak? Ona zasugerowała ze powinna juz pic mleko krowie.. Jakoś nie jestem przekonana, prosze mądrzejsze głowy o poradę
Produkty mleczne można podawać w postaci jogurtów, kefirów, twarożku. Pozwoli to urozmaicić dietę, przyzwyczai dziecko do różnych smaków, konsystencji.
Mm z butli to dla kubków smakowych tylko słodki płyn.
Ta wieczorna butla to zazwyczaj ułatwienie, bo dziecko dziamgając ją, usypia, więc wcale nie dziwię się, że część mam z tego nie rezygnuje
Słodki płyn, podawany przez smoczek przed snem, nie jest zdrowy dla ząbków, więc moim zdaniem warto pomyśleć o zmianie tego ostatniego posiłku.
Owszem. Jeśli chodzi o żółtko tak. Ale również polecane jest jedno dziennie, a nie ilość nie ograniczona.
Nigdzie nie napisalam, ze nalezy je jesc w ilosci nieograniczonej - podkreslilam wyraznie, ze nalezy sie miescic w dziennym limicie bialka. Bialka nigdy nie nalezy jesc za duzo ( i pisze tu o bialku jako zwiazku chemicznym a nie o bialku jajka, zeby znow nie bylo...)
Skad wynika ograniczenie do jednego zoltka dziennie?
na temat samego żółtka różne opinie się słyszy co do dawkowania....
u mnie wychodzi na to że córka tygodniowo je 6 żółtek:)w tym dwa dziennie bo robię swojski budyń..z dwóch żółtek
białko..no cóż...właściwie robię z niego bezy bo córka nie je białka wtedy ale całe jajka tez wrzucam do obiadku razem z białkiem...
kieruję się trochę intuicją bo od czytania internetu głowa boli
mm na noc jest ok jeśli dziecko nie posiada jeszcze ząbków ale jak jż ma ząbki a w dodatku usypia przy mleczku to również odradzałabym takie praktyki..albo mleczko podac wcześniej żeby potem zabki przemyć lub wodą popić.moja je kaszkę na mm na noc ale potem zawsze popija wodą
Także racja ale my po wieczornym mleczku myjemy ząbki:) zresztą po każdym posiłku