Dziwna relacja ze współlokatorką - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dziwna relacja ze współlokatorką

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: Dziwna relacja ze współlokatorką

Hej, chciałbym opisać moją relację ze współlokatorką, z którą mieszkam prawie rok, nazwijmy ją Kasia. Od początku znajomości bardzo dobrze nam się rozmawiało i spędzaliśmy ze sobą dużo czasu. Kasia niestety miała chłopaka, z którym wtedy średnio jej się układało, nawet rozstała się z nim na około 3 tygodnie ale i tak do siebie wrócili, z tego co mówiła to wcześniej też się kilka razy rozstawiali. A ja byłem zbyt nieśmiały i niezbyt pewny siebie, żeby wnieść tę relację na kolejny etap więc zostałem dla Kasi tylko przyjacielem. Pewnego razu Kasia znów się rozstała ze swoim chłopakiem, przyszła do mnie. Powiedziała, że dobrze się przy mnie czuje i jest ze mną szczęśliwa, chciałaby abyśmy spędzali razem więcej czasu, spędziliśmy wtedy razem noc. Pytałem czy przyszła do mnie tylko po pocieszenie, mówiła, że nie i żałowała, że wcześniej tego nie zrobiła. Było w porządku ale do Kasi ciągle odzywał się chłopak co ją dość mocno męczyło, ponieważ była przez niego manipulowana i czasami poniżana. Kasia stwierdziła, że nie chce przechodzić ze związku na związek, ja to zrozumiałem, byliśmy w kontakcie przez 2 tygodnie ale kontakt się urwał. Nie wiem z czyjej winy, pewnego razu zachowałem się trochę olewczo w stosunku do niej. Po czym Kasia, przestała się do mnie odzywać, zaczęła mnie unikać i po kilku dniach wróciła do swojego chłopaka.

Co o tym myślicie? Chciałbym z Kasią coś więcej ale nie wiem czy w ogóle ma to sens i czy będzie chciała ze mną jeszcze rozmawiać.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dziwna relacja ze współlokatorką

Wydaje mi sie, że - mówiąć brutalnie - byłeś dla Kasi 'zapchajdziurą' w chwilach jej dołka psychicznego po rozstaniu z jej chlopakiem.
Poza tym z Twojego opisu wynika, że jestes ciepłe kluchy. Jesteś za delikatny dla niej i za to Cię nie szanowała, bo wiedziała,że mogła Toba manipulować w mairę swoich potrzeb, które w w danej chwili mogłes zaspokajać - zarówno emocjonalne jak i fizyczne. Może też tej nocy, którą spędziliście razem, nie wykazałeś sie na tyle, aby dziewczyna uznała, że jestes lepszy od jej chłopaka.
Kasia widocznie lubi/toleruje/potrzebuje/akceptuje manipulowanie i poniżanie, które jej funduje chłopak, skoro do niego wraca. A Ty nie masz widocznie cech, które jej by zaimponowały w taki sposób, aby mogła trwale rozstać się ze swoim chłopakiem.
Ja na Twoim miejscu dałabym sobie spokój. Wasza relacja jest nierozwojowa.

BTW - jakos mi tu nie pasuje Twoje okresłenie "współlokatorka". Mieszkanie razem wynajmowaliscie? Mieszka z Tobą czy z chłopakiem? Kontakt Wam się urwał. Kupy to się nie trzyma. No i chyba z racji wieku, nie masz jeszcze zbyt wielu doświadczeń życiowych.

3

Odp: Dziwna relacja ze współlokatorką

Dzięki za dosadną odpowiedź. Ogólnie to się z Tobą zgadzam. Być może byłem za delikatny i mało pewny siebie, nie mam też dużego doświadczenia i pewnie tu był główny problem bo ona jest z chłopakiem ponad dwa lata, a ja nigdy nie miałem dziewczyny na dłużej. Współlokatorka to znaczy mieszkamy razem, tak się poznaliśmy. Wynajmujemy pokój w tym samym mieszkaniu, ona nigdy nie mieszkała ze swoim chłopakiem. Kontakt się urwał, bo mimo, że mieszkamy razem to nie rozmawiamy ze sobą od tego czasu, ona mnie unika, zachowuje się tak jak bym coś złego jej zrobił.

Też tak myślałem, żeby dać sobie spokój ale jednak nie daje mi to spokoju, bo coś do niej poczułem.

4

Odp: Dziwna relacja ze współlokatorką

Mieszkacie w jednym mieszkaniu czy pokoju bo się pogubiłam ?

5

Odp: Dziwna relacja ze współlokatorką

Oczywiście w jednym mieszkaniu, przepraszam, jeśli niejasno się wyraziłem.

6

Odp: Dziwna relacja ze współlokatorką

No to weź z nią normalnie pogadaj,bo albo ma focha o coś na Ciebie i liczy,że się domyślisz albo ma moralniaka za seks z Tobą i zwyczajnie Cię unika smile

7

Odp: Dziwna relacja ze współlokatorką
little.owl napisał/a:

No to weź z nią normalnie pogadaj,bo albo ma focha o coś na Ciebie i liczy,że się domyślisz albo ma moralniaka za seks z Tobą i zwyczajnie Cię unika smile

Albo trzecia opcja, nie chce ze mną rozmawiać. Ja już wcześniej napisałem spotyka się teraz ze swoim chłopakiem i zastanawiam się czy w ogóle ma to sens abyśmy jeszcze rozmawiali. Dlatego chciałem się tu podzielić swoją sytuacją i poznać Wasze opinie.

8

Odp: Dziwna relacja ze współlokatorką

Eee tam spotyka wink rozstają się co chwile wiec kwestia czasu kiedy to padnie wink a tak poważnie to pogadaj bo bez względu na finał bedziesz miał jasność sytuacji i może atmosfera sie oczyści.

9

Odp: Dziwna relacja ze współlokatorką

Najbardziej przemawia do mnie wypowiedź Katariny. Miałem już swoje okazje w tej relacji, nie wykorzystałem ich tak jak powinienem, dlatego dam sobie spokój. Pozostaje wyciągnąć wnioski i i iść dalej.

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dziwna relacja ze współlokatorką

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024