Odkryłam ostatnio ze mój facet jest ogromnym fanem mixed wrestlingu, przed związkiem chodził na rożne sesje z kobietami, w mejlach do nich pisał ze lubi być bity i dominowany przez kobiety.
Odkąd jesteśmy razem , oglada tylko filmy porno o tej tematyce i zdjęcia.
Gdy mu i tym powiedziałam, wyparł sie wszystkiego i powiedział ze to jego kolega używał jego mejla(co było kłamstwem, bo był tam jego numer telefonu, opis jego wyglądu i wogole styl pisania taki sam)
Po 6 miesiącach związku nasz seks był nudny, widziałam ze jest jakiś obojętny, często mu nie stał, musiał sie porządnie skupić żeby dojść.
Gdy go dominowalam było trochę lepiej, ale on nigdy nie mówił o swoich fantazjach wiec za bardzo nie wiedziałam co robic.
1. wydaje mi sie ze on jest tak skoncentrowany na tym fetyszu ze normalny seks go nie satysfakcjonuje
2. nie chciał mnie zranić wiec nie korzystał z sesji, ale pewnie po pewnym czasie by nie wytrzymał
Nie mogę go o nic spytać bo sie wszystkiego wypiera.. Skoro sie wypiera to znaczy ze sam siebie nie akceptuje..?
Czy tylko psycholog mu pomoże, widzicie jakies szanse na związek z takim człowiekiem?
Nie mam pojęcia co to "mixed wrestling" ale może mu przypi*rdol w czółko to będzie zadowolony?
Za stary na to jestem... to już tak normalnie pobzykać się nie da?
ciągle jakieś dziwne nazwy wymyślają na te same upodobania ;-)
Nie jestem specjalistką od mixed wrestlingu (ależ to brzmi mało podniecająco), ale wydaje się logiczne, że jeśli to go bardzo kręci a powstrzymuje się od realizacji, to szczęśliwy nie jest. A wypiera się, bo może wstydzi się przed Tobą, że ma takie upodobania? W końcu wiesz, lekka dominacja to jedno a jakieś hardcorowe akcje to zupelnie co innego. Może nie chce wyjść w Twoich oczach na zboczeńca. Jak lubisz takie klimaty, to mu powiedz, albo najlepiej pokaż, biorąc sprawy w swoje ręce. A jak nie lubisz, to nie dziwota, że się wypiera.
Mieszane zapasy lub wrestling międzypłciowy (ang. mixed wrestling), pozorowana (chociaż nie zawsze) walka wręcz między dwiema osobami odmiennej płci.
W założeniu ma na celu dostarczenie walczącym przyjemności erotycznej. Zazwyczaj rozgrywa się pomiędzy mężczyzną i kobietą od niego wyższą, cięższą, silniejszą, lub bardziej doświadczoną w sztukach walki. Często sprowadza się do tego, aby to mężczyzna został pokonany poprzez założenie chwytu obezwładniającego lub zmuszenie go do poddania się w inny sposób, na przykład poprzez duszenie lub zadanie mu silnego bólu.
5 2016-09-09 21:42:46 Ostatnio edytowany przez diana-1971 (2016-09-09 21:45:05)
Co za problem, lubi walczyć, raz na jakiś czas, przyp... mu z zaskoczenia czym ciężkim. Może być patelnia.
A poważnie, jeśli nie kręcą Cię jego zabawy, poszukaj faceta który, nie lubi udziwnień w łóżku. Ewentualnie, dostosuj się do upodobań partnera.
Kurcze, człowiek całe życie się uczy, a głupi umiera. O takich " atrakcjach " pierwszy raz słyszę.
Nie wiem czemu ale mi to się z tym artykułem na pudelku skojarzyło:
Zdominowany... dosłownie.
Co się zobaczy, to się nie odzobaczy
no własnie... jak tak o tym dłużej myślę to wydaje mi się to mieć duży plus... Gdyby mój mąż, który czasem mnie wkurza na maksa, miał takie upodobania to mogłabym bez konsekwencji w przypływie złości przypie*dolić mu parę razy patelnią a on jeszcze byłby wdzięczny za to ;-)
Wszyscy zadowoleni
Mieszane zapasy lub wrestling międzypłciowy (ang. mixed wrestling), pozorowana (chociaż nie zawsze) walka wręcz między dwiema osobami odmiennej płci.
W założeniu ma na celu dostarczenie walczącym przyjemności erotycznej. Zazwyczaj rozgrywa się pomiędzy mężczyzną i kobietą od niego wyższą, cięższą, silniejszą, lub bardziej doświadczoną w sztukach walki. Często sprowadza się do tego, aby to mężczyzna został pokonany poprzez założenie chwytu obezwładniającego lub zmuszenie go do poddania się w inny sposób, na przykład poprzez duszenie lub zadanie mu silnego bólu.
Moje podniecenie na myśl o takich akcjach:
Jeżeli masz tak samo to Twoja satysfakcja z waszego życia seksualnego, jeżeli spróbujesz się dostosować będzie wyglądała mniej więcej tak samo. Jeżeli jesteś w stanie to powodzenia i nic tylko zapisać się na kurs MMA.
Co do jego oczekiwań, to wydają się być oczywiste. Nie przyznaje się do nich, bo sam ich do końca w sobie nie akceptuje i spodziewa się braku akceptacji z Twojej strony. Swoją drogą całkiem słusznie, bo fetyszyści łatwo nie mają...
Autorko, powiem Ci z autopsji z próbowaniem (to lepsze i uczciwsze słowo niż 'związek' w tamtym przypadku) odnalezienia się w relacji z gościem, który lubił być dominowany i to na ostro
Może nie było to tak profesjonalnie nazwane jak mix wrestling , ale pod kilka innych nazw by podeszło natomiast jedno jest pewne i to już wyczułaś, bo sama o tym napisałaś - ZAPOMNIJ o tym, że taki facet będzie czerpał jakąś przyjemność z "normalnego" seksu.
Jak ktoś ma taką fiksację, to dla nich 'normalny seks' = nudny seks.
JA niestety też z początku dałam się ponieść tej wizji i sobie wmawiałam (teraz to wiem), że normalny seks jest dla "maluczkich" i nudnych ludków, że im bardziej wykręcony tym lepiej.
Zgadnij jak to się skończyło i co myślę teraz.
Wniosek jest prosty: z kury orła nie zrobisz. JAk facet lubi takie klimaty to albo Ty też polubisz ("taraaam"NAGLE doznasz oświecenia..jasne ) albo pojdziesz po rozum do głowy i nie będziesz wypierać waszego niedopasowania na tym tle.
bozenka.mak2 napisał/a:Mieszane zapasy lub wrestling międzypłciowy (ang. mixed wrestling), pozorowana (chociaż nie zawsze) walka wręcz między dwiema osobami odmiennej płci.
W założeniu ma na celu dostarczenie walczącym przyjemności erotycznej. Zazwyczaj rozgrywa się pomiędzy mężczyzną i kobietą od niego wyższą, cięższą, silniejszą, lub bardziej doświadczoną w sztukach walki. Często sprowadza się do tego, aby to mężczyzna został pokonany poprzez założenie chwytu obezwładniającego lub zmuszenie go do poddania się w inny sposób, na przykład poprzez duszenie lub zadanie mu silnego bólu.
Moje podniecenie na myśl o takich akcjach:
Jeżeli masz tak samo to Twoja satysfakcja z waszego życia seksualnego, jeżeli spróbujesz się dostosować będzie wyglądała mniej więcej tak samo. Jeżeli jesteś w stanie to powodzenia i nic tylko zapisać się na kurs MMA.
Co do jego oczekiwań, to wydają się być oczywiste. Nie przyznaje się do nich, bo sam ich do końca w sobie nie akceptuje i spodziewa się braku akceptacji z Twojej strony. Swoją drogą całkiem słusznie, bo fetyszyści łatwo nie mają...
To mnie na arytmie wygląda
Niet. To je podniecenie zabite na śmierć.
I taki sam zanik pulsu ma taki facet na myśl o normalnym seksie, bez skakania mu z 5 metrów na klatę
Dlatego mu opada. Autorka napisała przecie.
Autorko, powiem Ci z autopsji z próbowaniem (to lepsze i uczciwsze słowo niż 'związek' w tamtym przypadku) odnalezienia się w relacji z gościem, który lubił być dominowany i to na ostro
Może nie było to tak profesjonalnie nazwane jak mix wrestling, ale pod kilka innych nazw by podeszło natomiast jedno jest pewne i to już wyczułaś, bo sama o tym napisałaś - ZAPOMNIJ o tym, że taki facet będzie czerpał jakąś przyjemność z "normalnego" seksu.
Jak ktoś ma taką fiksację, to dla nich 'normalny seks' = nudny seks.JA niestety też z początku dałam się ponieść tej wizji i sobie wmawiałam (teraz to wiem), że normalny seks jest dla "maluczkich"
i nudnych ludków, że im bardziej wykręcony tym lepiej.
Zgadnij jak to się skończyło i co myślę teraz.Wniosek jest prosty: z kury orła nie zrobisz. JAk facet lubi takie klimaty to albo Ty też polubisz ("taraaam"NAGLE doznasz oświecenia..jasne
) albo pojdziesz po rozum do głowy i nie będziesz wypierać waszego niedopasowania na tym tle.
Ja lubie dominować, wstrzymywanie orgazmu, siadanie na twarzy, wiązanie, bicie, ale wrestling to już nie moja bajka.
Nie umiem zrozumieć jak może go podniecać wrestling w którym dominuje go babka i on przegrywa..
Plus lubie dominować ale tez chce być czasami zdominowana.
A z tego co widać on w roli dominującego nie jest wogole podniecony.
Jeśli chodzi o psychikę tez jest bardzo słaby.
Napewno z nim nie będę, szkoda mi go w jakiś sposób
14 2016-09-09 22:04:18 Ostatnio edytowany przez Klio (2016-09-09 22:05:22)
Ja lubie dominować, wstrzymywanie orgazmu, siadanie na twarzy, wiązanie, bicie, ale wrestling to już nie moja bajka.
Nie umiem zrozumieć jak może go podniecać wrestling w którym dominuje go babka i on przegrywa..
Plus lubie dominować ale tez chce być czasami zdominowana.
A z tego co widać on w roli dominującego nie jest wogole podniecony.
Jeśli chodzi o psychikę tez jest bardzo słaby.
Napewno z nim nie będę, szkoda mi go w jakiś sposób
Chłopiec do bicia. Dosłownie.
I taki sam zanik pulsu ma taki facet na myśl o normalnym seksie, bez skakania mu z 5 metrów na klatę
Dlatego mu opada. Autorka napisała przecie.
No właśnie. W pewnych sferach nie ma miejsca na kompromisy.
Niet. To je podniecenie zabite na śmierć.
To jeszcze gorzej. Śmierć przez niezaspokojenie
A mówią, że palenie zabija
Co to? Pianki?
Ja lubie dominować, wstrzymywanie orgazmu, siadanie na twarzy, wiązanie, bicie, ale wrestling to już nie moja bajka.
Moja też by nie była
Nie umiem zrozumieć jak może go podniecać wrestling w którym dominuje go babka i on przegrywa..
Kochana, ja też wielu rzeczy nie rozumiem, ale nauczyłam się wreszcie, że nie wszystko MUSZĘ rozumieć i odtąd jest mi łatwiej.
Ps. Znałam starszego pana, którego jedynym sposobem na osiągnięcie silnego podniecenia w seksie był..kanibalizm. Tzn. chciał być zjadany (!) przez partnerkę , krojony na żywca i żeby pito jego krew.
Pan wykształcony, bardzo inteligentny i bystry, można powiedzieć śmiało -= erudyta i naukowiec. I cóż? Nie rozumiem i rozumieć nie chcę
Plus lubie dominować ale tez chce być czasami zdominowana.
A z tego co widać on w roli dominującego nie jest wogole podniecony.
I tak będzie cały czas. Przygotuj się na to.
Jeśli chodzi o psychikę tez jest bardzo słaby.
Napewno z nim nie będę, szkoda mi go w jakiś sposób
Tak, oni są bardzo słabi psychicznie. Inaczej nie potrzebowali by ustawiać się w takiej roli żeby "poczuć się sobą".
"Mój" też twierdził, że w normalnej relacji, podczas normalnego seksu nie jest "sobą" (wtf?).
Co zrobić.. Ja zostawiłabym ten przypadek terapeucie.
Harvey napisał/a:
Co to? Pianki?
Sokole oko! Pianki zobaczył
sugar napisał/a:Harvey napisał/a:Co to? Pianki?
Sokole oko! Pianki zobaczył
Do tej pory lubiłam pianki
Harvey napisał/a:sugar napisał/a:Co to? Pianki?
Sokole oko! Pianki zobaczył
Do tej pory lubiłam pianki
Ja tyyyż... takie z ogniska...
sugar napisał/a:Harvey napisał/a:Sokole oko! Pianki zobaczył
Do tej pory lubiłam pianki
Ja tyyyż... takie z ogniska...
yhy....takie najlepsze
Uj t kogo obchodzi, sugar - napisz do harveya na priv, jakie pianki lubisz.
Nie musisz w tym celu rozp.. wątku.
23 2016-09-09 22:23:10 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-09-09 22:24:28)
ta laska od pianek ma poważne zadanie przed sobą. Chce zostac najgrubszą kobietą świata a trochę jej brakuje. Jakieś 250 kg...
Fajne mają cele życiowe niektórzy ;-)
edit: rozpier*alam wątek, założcie mi za karę nelsona
ta laska od pianek ma poważne zadanie przed sobą. Chce zostac najgrubszą kobietą świata a trochę jej brakuje. Jakieś 250 kg...
Fajne mają cele życiowe niektórzy ;-)
Ta laska jest pewnie jakąś 'królewną' dla gościa,który ma fetysz grubego cielska. Są tacy.
Kiedyś oglądałam wywiad z nudów z taką parką ze Stanów. Gość ją utuczył do momentu, aż nie mogła się sama myć i z duma opowiadał jak to robi za nią i ją podciera nawet <rzyga>
Kobita tłumaczyła się, jakby było z czego , że próbowała i chciałaby schudnąć nawet, no ale jej misia to by nie podniecało, więc..no nie ma opcji.
25 2016-09-09 22:28:52 Ostatnio edytowany przez Klio (2016-09-09 22:29:34)
Ta laska jest pewnie jakąś 'królewną' dla gościa,który ma fetysz grubego cielska. Są tacy.
Kiedyś oglądałam wywiad z nudów z taką parką ze Stanów. Gość ją utuczył do momentu, aż nie mogła się sama myći z duma opowiadał jak to robi za nią i ją podciera nawet <rzyga>
Kobita tłumaczyła się, jakby było z czego
, że próbowała i chciałaby schudnąć nawet, no ale jej misia to by nie podniecało, więc..no nie ma opcji.
Co z tego, że on chodzi podniecony jak sto pindziesiąt, skoro seksu raczej brak... No bo jak? Karmi, myje, podciera, bo ona nie może, a tu nagle 69 miałaby odstawiać?
Fetyszowi naprawdę mają pod górkę.
Elle88 napisał/a:Ta laska jest pewnie jakąś 'królewną' dla gościa,który ma fetysz grubego cielska. Są tacy.
Kiedyś oglądałam wywiad z nudów z taką parką ze Stanów. Gość ją utuczył do momentu, aż nie mogła się sama myći z duma opowiadał jak to robi za nią i ją podciera nawet <rzyga>
Kobita tłumaczyła się, jakby było z czego
, że próbowała i chciałaby schudnąć nawet, no ale jej misia to by nie podniecało, więc..no nie ma opcji.
Co z tego, że on chodzi podniecony jak sto pindziesiąt, skoro seksu raczej brak... No bo jak? Karmi, myje, podciera, bo ona nie może, a tu nagle 69 miałaby odstawiać?
Fetyszowi naprawdę mają pod górkę.
Otóż właśnie oni uprawiali seks <rzyga>
Jego te zwały cielska kręciły i fakt, że żeby się do niej dobrać musiał się przedzierać przez wszystkie fałdki.
Jak o tym opowiadał to się oblizywał. Redaktor spisał się na medal, że nie dał po sobie poznać zażenowania.
tak, feedersi czy cuś w ten deseń.
Widziałam parę takich filmów dokumentujących ich obsesje. Szok po prostu. Że te kobieciny tak dają się wypasać niczym krowy.
Uj t kogo obchodzi, sugar - napisz do harveya na priv, jakie pianki lubisz.
Nie musisz w tym celu rozp.. wątku.
A może koledzy tu grypserkę uprawiają . Pianka lepiej brzmi niż gruba czy puszysta.
29 2016-09-09 22:34:57 Ostatnio edytowany przez Klio (2016-09-09 22:36:48)
Otóż właśnie oni uprawiali seks <rzyga>
Jego te zwały cielska kręciły i fakt, że żeby się do niej dobrać musiał się przedzierać przez wszystkie fałdki.
Jak o tym opowiadał to się oblizywał. Redaktor spisał się na medal, że nie dał po sobie poznać zażenowania.
Przedarł się i co? Trzeba to wszystko trzymać jakoś... Kulturysta jaki czy co?
On umięśniony i zdrowy jak rybka (mówię tu o fizyczności), a ona w oczekiwaniu na zawał... Różne som ludzie...
Jakby mi kto pistolet do skroni przystawiał, to już wolę chłopca do bicia, niż feedersa.
Elle88 napisał/a:Ta laska jest pewnie jakąś 'królewną' dla gościa,który ma fetysz grubego cielska. Są tacy.
Kiedyś oglądałam wywiad z nudów z taką parką ze Stanów. Gość ją utuczył do momentu, aż nie mogła się sama myći z duma opowiadał jak to robi za nią i ją podciera nawet <rzyga>
Kobita tłumaczyła się, jakby było z czego
, że próbowała i chciałaby schudnąć nawet, no ale jej misia to by nie podniecało, więc..no nie ma opcji.
Co z tego, że on chodzi podniecony jak sto pindziesiąt, skoro seksu raczej brak... No bo jak? Karmi, myje, podciera, bo ona nie może, a tu nagle 69 miałaby odstawiać?
Fetyszowi naprawdę mają pod górkę.
Jak to brak? Klepnie i z piątą falą wchodzi
Odbiegamy od tematu wątku i to "grubo"
31 2016-09-09 22:37:34 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-09-09 22:37:50)
tak, feedersi czy cuś w ten deseń.
Widziałam parę takich filmów dokumentujących ich obsesje. Szok po prostu. Że te kobieciny tak dają się wypasać niczym krowy.
O! Zapomniałam nazwy - feedersi, racje.
To chyba nie to, że one sie "dają" wypasać, tylko to są takie zakompleksione szare mychy, których nikt nie chciał i oto nagle trafia się facet, który nie tylko ją taką chce, ale jeszcze mówi: "Żryj żryj, kochanie, im większe udzisko i tłustsza pipka, tym bardziej mi się podobasz. Kochanego ciałka nigdy za wiele :>"
No to ona jżre, bo się boi, że on ją zostawi, jak wszyscy pozostali. Albo w ogóle nie 'weźmie'?
No jak oglądałam tę parkę wtedy to kolo: niski, łysawy z wąsem Afroamerykanin, a ona to taka sumo zawodniczka z 180cm. Pod nosem można było się dopatrzeć wąsa na zbliżeniu, założę się.
Brwi takie jakie natura stworzyła - nie znały pęsety, to pewne. Włosy lekko tłustawe.. taki dizajn.
Stąd mój śmiały wniosek, acz mało empatyczny
32 2016-09-09 23:02:43 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-09-09 23:18:11)
no zakompleksione, bez dwoch zdań, ale mimo wszystko, jakieś resztki zdrowego rozsądku, nie mówiąc o instynkcie samozachowawczym powinny mieć. Jak taka królewna już nic sama przy sobie zrobić nie może, nawet dupy sobie podetrzeć to jest to kalectwo i patologia, i jedna z drugą mają tego świadomość, a mimo to, wlasnie dają się wypasać, żeby uszczęśliwić swojego pastucha. A i tak żadnej gwarancji nie mają, że ich nie zostawi. Kompleksy, uzależnienie, ale i totalna bezmyślność oraz głupota. Ale przecież świat pełen jest idiotów, żadna nowina... mimo to i tak szokujące.
edit: Klio, ale feedersi nie muszą uprawiać seksu z taką kobietą, wielu się masturbuje patrząc na to swoje wypasione dzieło, bo bardziej podnieca ich świadomość dominacji, to, że maja całkowitą kontrolę nad kobietą. Fascynują ich tylko kilogramy, które są dziełem ich wysiłku i zaangażowania. Przecież to dewianci.