Czy on mi się oświadczy czy wariuję? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy on mi się oświadczy czy wariuję?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Czy on mi się oświadczy czy wariuję?

Cześć dziewczyny wink Jestem tutaj nowa, dzisiaj założyłam konto, to pierwsze moje takie forum. Proszę o wyrozumiałość bo pewnie rozpiszę się - jak to ja smile Mam 22,5 lat, mój facet jest starszy ode mnie o 5 lat. Jesteśmy ze sobą 1,5 roku. Śmiesznie złożyło się, ponieważ oboje nie szukaliśmy związku. Chciałam być sama, gdyż zawsze uważałam, że do szczęścia facet na stałe nie jest mi potrzebny...a jednak stało się. W najmniej spodziewanym momencie poznałam Go - miłość od pierwszego wejrzenia...;) Tak jak zawsze byłam anty związek, anty ślub, anty dzieci - teraz jest odwrotnie... Nigdy nie potrafiłam ukazywać czułości wobec faceta, ileż razy słyszałam 'masz serce z kamienia', 'masz serce z lodu'. Jestem uważana za osobę wygadaną, wyluzowaną, wesołą, taka dusza towarzystwa. Bardzo kocham swoją rodzinę, zwierzaki i tutaj nie mam problemu z ukazywaniem czułości, z mówieniem o tym ale gdy chodzi o faceta to...ciężko. Od początku naszego związku to on był bardziej czuły ode mnie, może jest i tak teraz. Z każdym dniem chodzę szczęśliwsza, uczę się ukazywać mu czułość, ponieważ bardzo go kocham, cały czas staram się aby czuł, to co czuję do niego ale... Jakiś czas temu schodzimy na 'inne' tematy. Zaczynam zastanawiać czy on wkrótce mi się oświadczy? Jeśli powiem mu, żeby to on wybrał film to wybiera komedie romantyczne bo niby ja 'serce z lodu' lubię. A to nieprawda i on o tym wie, zawsze śmieje się jak widzi moje zdziwienie. Zazwyczaj na końcu filmu jest ślub - i tutaj zadaje mi pytania typu 'Uważam, że piękny był ten ślub, a teraz takie wow wesele. A Tobie takie podoba się?', 'Fajny pomysł ze zrobieniem wesela na świeżym powietrzu, czyż nie?' Normalnie zatyka mnie jak słyszę takie pytania. W głębi duszy cieszę się jak małe dziecko ale co ja robię? Zamiast odpowiedzieć 'Tak, bardzo mi się podoba' to burknęłam 'U nas w Polsce jest różnie z tą pogodą'. Normalnie znawczyni meteorologii <haha> Jak uświadomiłam sobie co powiedziałam... Nie wiem czemu ale zawsze wydawało mi się, że jak powiem mu 'tak, właśnie taki chciałabym ślub, zamieszkajmy razem' to go wystraszę - zauważyłam to u swojej przyjaciółki jak odstraszała facetów. Później on zaczyna poruszać tematy np. mieszkania, że chciałby już ze mną mieszkać, że może pierw jakieś mieszkanko, z czasem wybudujemy dom, a gdzie bym chciała ten domek a jaki itd. Oczywiście wtedy odpowiadałam, że 'możeee kiedyś razem zamieszkamy o ile do tego czasu nie rozstaniemy się'... Zaczęło mnie to denerwować. Moje koleżanki namawiają swoich facetów do tego aby oświadczyli się, zamieszkali razem i narzekają na nich, a mi mój facet sam wyskakuje z takimi propozycjami a ja go tylko nieświadomie odstraszam takimi tekstami... Postanowiłam, że wezmę się w garść i pierw pomyślę zanim coś odpowiem bo bardzo go kocham i chcę spędzić z nim życie. Ostatnio cały przygląda się moim dłoniom, a dokładniej interesuje go moja prawa dłoń-palec serdeczny. Może dlatego, że mam na nim 2 małe pieprzyki? ale na palcu obok mam jeden i jakoś nie 'głaszcze' mi go. Wiem, śmiesznie to brzmi ale tak jest smile Zawsze zachwycał się, że mam takie gładkie, delikatne dłonie...no ale dłonie, a nie prawa ręka i ten palec. Może wariuję? Parę dni temu byliśmy nad wodą. Była tam para z małym dzieckiem, on jak nigdy do mnie z tekstem 'ale fajne dzieciątko, takie malutkie, kochane, fajne co nie?' kiedyś mówił, że dzieci to płaczące bachory... Oprócz tego, teraz mamy okres wesel, na jednym weselu powiedział mi, że to my powinniśmy złapać welon i krawat, kiedy indziej, że może niedługo...jak się zaśmiałam, że my i ślub to za 10 lat. Co dziwne, kiedy próbuję zacząć temat naszej przyszłości to on NIC, krótka odpowiedź typu 'może' 'czas pokaże' i mnie spławia...chociaż cały czas powtarza, że chce spędzić ze mną życie. I to tutaj zmyla mnie z tropu... Sam wyskakuje z takimi różnymi pytaniami, tekstami, a kiedy ja w końcu coś wyduszę z siebie to mnie 'spławia'... Teraz kończę studia, on też, mówi mi o wspólnym mieszkaniu i żeby taaak fajnie zacząć przyszły Nowy Rok. Czy on coś planuje? Czy mi już odbiło? Dziwne, że gdy chcę poruszyć te tematy to mnie spławia, w sensie, że powie tylko 'czas pokaże' 'moja kochana i buziak w czółko'...nic konkretnego. Wiem, że to niefajne ale ostatnio weszłam na jego historię w google i on tam nie szuka pierścionków tylko przegląda różnie gry  jak to informatyk. Jak Wy domyśliłyście się, że Wasz facet chce Wam oświadczyć się? Oprócz tego, mam nadzieję, że w tym stresie nie powiem znowu czegoś głupiego, typu 'brzydka dzisiaj pogoda'... smile Dziękuję za przeczytanie tego monologu wink)

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy on mi się oświadczy czy wariuję?

Jesteś młoda, to co Ci się tak śpieszy? Wielu facetów, nawet w wieku Twojego nie jest jeszcze zainteresowana słubami, a Twój już wysyła takie sygnały. Więc coś mu tam już chodzi po głowie. Ja bym na Twoim miejscu wyluzował i się tak nie przejmował. Co będzie to będzie. Nie grzeb mu w historii przeglądarki (jak jest ostrożny to i tak takie rzeczy szukałby w trybie prywatnym) i po prostu ciesz się życiem z nim. Jak dla mnie ważniejsze byłoby wspólne zamieszkanie niż słub, bo to akurat coś konkretnie zmienia w Twoim życiu smile

3

Odp: Czy on mi się oświadczy czy wariuję?

Właśnie wcześniej wgl mi się nie spieszyło. Nawet nie wiem czemu teraz jest tak a nie inaczej big_smile Masz rację...powinnam się wyluzować, co będzie to będzie wink ps Nie wiedziałam, że jest tryb prywatny big_smile kobiety za dużo myślą i myślą...hehe

4

Odp: Czy on mi się oświadczy czy wariuję?
panna07 napisał/a:

Właśnie wcześniej wgl mi się nie spieszyło. Nawet nie wiem czemu teraz jest tak a nie inaczej big_smile Masz rację...powinnam się wyluzować, co będzie to będzie wink ps Nie wiedziałam, że jest tryb prywatny big_smile kobiety za dużo myślą i myślą...hehe

A informatyk pewnie o tym wie tongue No to daj na luz i czekaj. Wielu facetów unika tematu i nigdy nie chce się żenić, ale wnioskując po tym co piszesz Twój akurat do takich nie nalezy, więc nie powinnaś się stresować.

5

Odp: Czy on mi się oświadczy czy wariuję?

Ktoś takie coś ładnie kiedyś spuentował: Kobieta jak ma 20 lat to najchętniej strzela z broni do mężczyzn. A jak ma 30 lat to sie rozgląda czy przypadkiem jakis nie ocalał

6

Odp: Czy on mi się oświadczy czy wariuję?
panna07 napisał/a:

Jak Wy domyśliłyście się, że Wasz facet chce Wam oświadczyć się?

Nie domyśliłyśmy się smile. Co prawda mój ówczesny chłopak, a dziś mąż, gdzieś po dwóch miesiącach znajomości po raz pierwszy stwierdził, że czuje, że chce ze mną spędzić swoje życie, ale kiedy nadszedł moment oświadczyn, zupełnie się tego nie spodziewałam.

Lepiej dla Ciebie będzie, jeśli rzeczywiście wyluzujesz, w przeciwnym razie prawdopodobnie każdą zbliżającą się okazję będziesz traktować jak dobry moment na potencjalne oświadczyny, a w głowie układać sobie ich scenariusz. Jeśli przeczucie Cię zawiedzie lub coś pójdzie nie tak - nastąpi ogromne rozczarowanie.

7

Odp: Czy on mi się oświadczy czy wariuję?

Skoro nie czyni żadnych konkretnych ruchów, tylko Cię zbywa kiedy podejmujesz temat - manipuluje Tobą. Wtłacza do Twojej głowy iluzje, żeby rybka połknęła porządnie haczyk. Już prawie tańczysz, jak zagra, cała podkręcona. Możesz też powiedzieć sprawdzam - że myślałaś o tym wspólnym mieszkaniu mieszkaniu, że nie ma na co czekać, wykonajmy ten ruch. Ziarno zasiał i kiełkuje.

8

Odp: Czy on mi się oświadczy czy wariuję?

Autorko, nie nakręcaj się bo, może wyjść tak:

http://img2.demotywatoryfb.pl//uploads/201408/1408909600_gw5tmc_600.jpg

Najlepiej gdy sprawy płyną swoim torem.

9

Odp: Czy on mi się oświadczy czy wariuję?

on raczej już o tym myśli, ale wyraźnie dałaś mu sygnały, że Ty nie wiesz, czy chcesz, czy nie, więc najpierw poczeka, aż Ty się zdecydujesz. Dlatego wg mnie nie podejmuje tematu. Co się odwlecze to nie uciecze, myślę, że najpierw przeczeka, aż Ty się ogarniesz.

10

Odp: Czy on mi się oświadczy czy wariuję?

czesc nazywam sie Marta pisze bo moj chlopak piotrek mnie znumsza do wszystkiego mam jego dosc on mowi ze mam niekomu sie nie zaliczyc ale ja sie zalyc każdemu musze go dostanic zerwac znmi raz na zwsze on zmuszal do sexu i ale ja nie chce znmi to robic ani nie chce mniec znmi nicy spunego chce innego chlpaka ktory bedzie mnie szalowal a piotrek mnie nie szanuje wogule krzyczy na mnie wyzwa mnie caly czas nie chce go juz znac niech zrobi co chce nioech sobie znadzie inna kobiete bo ja chce innego faceta mniec Marta sasga

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy on mi się oświadczy czy wariuję?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024