Cześć,
Postanowiłam założyć ten wątek choć sama nie wie czego oczekuję. Pocieszenia? Poklepania po plecach? Wsparcia?
Smutno mi bardzo, bo dowiedziałam się dzisiaj że nie dostałam pracy na której bardzo mi zależało. Pracy moich marzeń dosłownie.
Rozmowę miałam 2 tygodnie temu, wydawało mi się ze poszło mi bardzo dobrze, dzisiaj już nie wytrzymałam i zadzwoniłam aby zapytać na jakim etapie jest rekrutacja – i okazało się że wybrali innego kandydata.
Przykro mi to ogromnie. Ta praca była dla mnie ogromną szansą na zmianę, na lepsze życie. Stałe godziny pracy, wyższe wynagrodzenie niż obecnie, praca w oparciu o normalną umowę, możliwość rozwoju, szkolenia i kursy...
Obecnie moja praca związaną jest stricte z obsługą klienta, jest też pracą zmianową, czyli weekendy, święta, zmiany zarówno 8- jak i 10- i 12- godzinne. I zero rozwoju.
Jest mi tak szalenie przykro, tak bardzo liczyłam na to, ze mi się uda…
a zapytałaś dlaczego nie wybrano Ciebie?
Hej.
Próbowałam podpytać. Uslyszałam standardowa formułkę ze oczywiście, wysoko oceniono moje kompetencje i tak dalej, jednak wybrano kogoś innego.
Przykro mi taki niekonstruktywny feedback to sobie mogą wsadzić. Jeśli tak wyglądają u nich również oceny pracownicze to porażka...
Jakkolwiek, nie poddawaj się, dąż do wymarzonego stanowiska, które często niestety przychodzi dopiero z czasem i po wieeelu rozmowach.
Hej,
dziękuję bardzo za zainteresowanie i odpowiedź. Już mi trochę lepiej, trzeba się wziąć w garść i działać dalej, innej opcji nie ma. Jednak chyba nigdy nie czułam takiego smutku po nieudanej rekrutacji. To była firma i ideał i stanowisko również wymarzone. No nic. Byle do przodu.
Pozdrawiam ciepło
tutaj z tą firmą to nie taki ideał, pamiętaj że Ci feedbacku nie dali... Wiadomo że przykro, ale najważniejsze to się właśnie nie poddawać i walczyć
nic straconego, jak rozpiszą jeszcze raz to stanowisko to się zrekrutujesz ponownie. nie wiem czy Cię to pocieszy, ale za każdym razem jak mnie gdzieś nie chcieli to później się okazywało że wyszło mi to w gruncie rzeczy na dobre, ale to dopiero widać z perspektywy czasu. Mam nadzieję, że tak będzie i w Twoim przypadku.
3maj się dzielnie!
Nie martw się, nie ta to następna. Na pewno znajdziesz jeszcze nie jedna ciekawą ofertę głowa do góry
Dziewczyny,
dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Wasze wsparcie wiele dla mnie znaczy.
Już się z tym pogodziłam, ne wybrali mnie to trudno, życia sobie nie odbiorę. Staram się podejść do tego konstruktywnie, zawsze to jakieś doświadczenie na przyszłość.
Pozdrawiam Was ciepło!
jak nie ta to inna praca, próbować aż do skutku.
jak nie ta to inna praca, próbować aż do skutku.
Toż to było 2 lata temu