kolega z pracy ;) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

1 Ostatnio edytowany przez aagnieszka9015 (2016-08-19 20:24:33)

Temat: kolega z pracy ;)

Cześć smile

Nie wiem, czy zakładam temat we właściwym dziale, ale ten wydawał mi się w miarę pasujący smile


Sprawa niby prosta, ale jednak skomplikowana - wpadł mi w oko kolega z pracy. I w sumie nie wiem czy ja jemu też. Należę do osób, które zwykle nie wykonują pierwszego kroku, i chyba wynika to z tego, że obawiam się odrzucenia. Czy mogłabym jakoś wyczuć/zobaczyć czy mu się podobam? Może mogłabym to jakoś sprawdzić? Tylko, że sprawa jest skomplikowana dlatego, że pracujemy razem i jest 10 lat starszy. Te dwie rzeczy mogą go blokować nawet gdybym mu się podobała wink Ogólnie jest dla mnie miły i pomocny, ale to raczej oznaki zwykłego koleżeństwa. Nie chcę sobie dopowiadać rzeczy, których nie ma, ale to silniejsze ode mnie. Często się do mnie uśmiecha, gdy jesteśmy wśród znajomych jest ok, dość wyluzowany, jak jesteśmy sami to wydaje mi się, że robi się nerwowy, przeczuje palcami włosy, i ogólnie widzę wtedy na jego twarzy takie nerwowe miny, częściej mruga oczami itp. Czy to znak, że nie czuje się komfortowo przy mnie? Jak to zmienić?

Jeszcze jednak taka dziwna sytuacja ostatnio. Jak wychodził z pracy, to spytał się czy idę z nim (bo dowiedział się, że chodzimy w tą samą stronę), jednak następnego dnia miał możliwość powrotu z kolegą samochodem, i już nic nie mówił. Ogólnie mam wrażenie, że raz jest ciepły i miły w stosunku do mnie, a raz obojętny.

Za wszelkie rady będę wdzięczna smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: kolega z pracy ;)

Patrzy się prosto w oczy i na Twoje usta podczas rozmowy.
Może być lekko spięty w zachowaniu w stosunku do Ciebie w porównaniu do innych kobiet.
Chce Cię rozśmieszyć, dąży do przypadkowego dotyku.

Ale najpierw obczaj czy nie ma żony.

3 Ostatnio edytowany przez Brainless (2016-08-19 20:44:15)

Odp: kolega z pracy ;)
aagnieszka9015 napisał/a:

Cześć smile

Nie wiem, czy zakładam temat we właściwym dziale, ale ten wydawał mi się w miarę pasujący smile


Sprawa niby prosta, ale jednak skomplikowana - wpadł mi w oko kolega z pracy. I w sumie nie wiem czy ja jemu też. Należę do osób, które zwykle nie wykonują pierwszego kroku, i chyba wynika to z tego, że obawiam się odrzucenia. Czy mogłabym jakoś wyczuć/zobaczyć czy mu się podobam? Może mogłabym to jakoś sprawdzić? Tylko, że sprawa jest skomplikowana dlatego, że pracujemy razem i jest 10 lat starszy. Te dwie rzeczy mogą go blokować nawet gdybym mu się podobała wink Ogólnie jest dla mnie miły i pomocny, ale to raczej oznaki zwykłego koleżeństwa. Nie chcę sobie dopowiadać rzeczy, których nie ma, ale to silniejsze ode mnie. Często się do mnie uśmiecha, gdy jesteśmy wśród znajomych jest ok, dość wyluzowany, jak jesteśmy sami to wydaje mi się, że robi się nerwowy, przeczuje palcami włosy, i ogólnie widzę wtedy na jego twarzy takie nerwowe miny, częściej mruga oczami itp. Czy to znak, że nie czuje się komfortowo przy mnie? Jak to zmienić?

Jeszcze jednak taka dziwna sytuacja ostatnio. Jak wychodził z pracy, to spytał się czy idę z nim (bo dowiedział się, że chodzimy w tą samą stronę), jednak następnego dnia miał możliwość powrotu z kolegą samochodem, i już nic nie mówił. Ogólnie mam wrażenie, że raz jest ciepły i miły w stosunku do mnie, a raz obojętny.

Za wszelkie rady będę wdzięczna smile

No cóż, z opisu jego zachowania, po analizie, nie można wykluczyć, że jest Tobą także zainteresowany. Może być też tak, że jest po prostu nieśmiały i gdy zostaje sam na sam, czuje się niekomfortowo, stąd te jego nerwowe ruchy.
Miałem niedawno bardzo podobną sytuację. Zadurzyłem się w koleżance z pracy, gdyż wydawało mi się, że daje mi pewne znaki zainteresowania.
Niestety, potem okazało się, że jest w związku z moim przełożonym, więc błogosławię tutaj moją ostrożność i nieśmiałość. Mój plan był taki, żeby spróbować poderwać ją poza pracą, gdyż mieszkamy niedaleko siebie. Nie zdążyłem tego zrobić, bo wyszło na jaw, że nie jest sama, a więc znaki z jej strony to była tylko moja nadinterpretacja. W odczytywaniu znaków więc sugeruję skrajną ostrożność.
Jeśli widujecie się także poza pracą, to proponowałbym tę drogę do zacieśniania znajomości.

4

Odp: kolega z pracy ;)

Patrzy się w oczy, na usta nie zauważyłam, wiec raczej nie wink
Do dotyku nie dąży raczej.
Zauważyłam, że jest spięty przy mnie, co mnie trochę właściwie smuci, bo chciałabym żeby komfortowo się przy mnie czuł.
Rozśmieszyć często się mnie stara, ale to ogólnie wesoły człowiek smile
Na pewno nie ma żony. Jego kumpel (też z pracy) mi raz mówił, że on sobie kobiety znaleźć nie może i że nie wygląda na tyle lat, ile ma, pytał się mnie ile bym mu dała lat itp.

5

Odp: kolega z pracy ;)

Czyli nerwowy i nie może znaleźć kobiety, pewnie spięty w kontakcie z każdą kobietą.
Stara rozśmieszyć, ale z niego ogólnie śmieszek.

Nie ma specjalnych sygnałów z jego strony.
Może wstydliwy, może ma złe wspomnienia z doświadczeń z kobietami i woli się nie wychylać, bo obawia się, że znowu sam da sobie po dupie.

Jeszcze zależy jak patrzy w te Twoje oczy tongue

6

Odp: kolega z pracy ;)

No właśnie, jak gada z innym koleżankami z pracy to nie jest taki spięty. Może mnie po prostu nie lubi i nie czuje się dobrze w moim towarzystwie? Sama nie wiem.

7

Odp: kolega z pracy ;)

Jak go skanujesz ciągle wzrokiem, to może się trochę peszyć, bo wiesz takie rzeczy się widzi kątem oka tongue

8 Ostatnio edytowany przez Brainless (2016-08-19 20:51:03)

Odp: kolega z pracy ;)

Proponuję delikatnie dać mu do zrozumienia, że Ci się podoba. Najlepiej w formie jakiegoś pół-żartu wplecionego w rozmowę. Powinien to wyłapać, jeśli jest inteligentny.
Gorzej, jeśli faktycznie jest nieśmiały w stosunku do kobiet i ma jakieś tam kompleksy, wtedy zawsze sobie coś takiego zinterpretuje na swoją niekorzyść.

aagnieszka9015 napisał/a:

No właśnie, jak gada z innym koleżankami z pracy to nie jest taki spięty. Może mnie po prostu nie lubi i nie czuje się dobrze w moim towarzystwie? Sama nie wiem.

Ale to już mogą być Twoje subiektywne odczucia spowodowane strachem przed odrzuceniem.

9

Odp: kolega z pracy ;)

Nie skanuje go chamsko wzrokiem hehe tongue

10 Ostatnio edytowany przez Brainless (2016-08-19 20:57:29)

Odp: kolega z pracy ;)
aagnieszka9015 napisał/a:

Nie skanuje go chamsko wzrokiem hehe tongue

Generalnie patrzenie podczas rozmowy w oczy to dobry nawyk. Jak ktoś ucieka wzrokiem, to może być odczytywany jako osoba nieszczera.
Z drugiej strony podobno, gdy kobieta jest skrajnie niezainteresowana, ucieka wzrokiem w górę.

11

Odp: kolega z pracy ;)

Nie chciałabym się wygłupić mówiąc nawet w żartach, że mi się podoba wink Może spróbuję się z nim zaprzyjaźnić pomalutku? Może się ośmieli, albo się okaże, że traktuje mnie jedynie jako kumpelę. Myślałam też, że on może myśleć, że jest za stary dla mnie i że bez sensu do takiej młodej startować tongue

12 Ostatnio edytowany przez Brainless (2016-08-19 21:15:06)

Odp: kolega z pracy ;)
aagnieszka9015 napisał/a:

Nie chciałabym się wygłupić mówiąc nawet w żartach, że mi się podoba wink Może spróbuję się z nim zaprzyjaźnić pomalutku? Może się ośmieli, albo się okaże, że traktuje mnie jedynie jako kumpelę. Myślałam też, że on może myśleć, że jest za stary dla mnie i że bez sensu do takiej młodej startować tongue

A jaka jest różnica wieku między wami?

EDIT: A, dziesięć lat, sporo, ale to nie tragedia. Myślę, że możesz próbować, a w relacje przyjacielskie za bardzo udawać się nie radzę, bo potem może być trudno je odkręcić. Trzeba niestety zaryzykować i pokazać trochę "pieprzu".

13

Odp: kolega z pracy ;)

Myślałam, że przyjaźń też może być drogą do czegoś więcej wink

14

Odp: kolega z pracy ;)
aagnieszka9015 napisał/a:

Myślałam, że przyjaźń też może być drogą do czegoś więcej wink

Może, jednak są na to o wiele mniejsze szanse, niż jak przy daniu do zrozumienia tej drugiej osobie OD POCZĄTKU, że obojętna nam nie jest.
Brnięcie w przyjaźń niesie za sobą podwójne ryzyko. Bo możesz zakochać się w nim na zabój, a on będzie widział w Tobie dalej tylko przyjaciółkę.
I wtedy zrobi się nieciekawie...

Ty jednak decydujesz.

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024