Dużo więcej skarpet i sandałów to ja u Niemców widzę, niż u Polaków swoją drogą ;d Tylko ich nikt za to nie piętnuje, to i noszą dalej, w sumie mi to nie przeszkadza.
Jak pisałam - rozumiem problem, jak są dzieci.
Plaża, zwiedzanie są raczej dla mnie nudnymi formami, które odseparowują od innych ludzi, ja wolę z wyjazdu zawsze coś wynieść. Porozmawiać z ciekawymi ludźmi, wymienić się doświadczeniami. Dobrym sposobem jest dla mnie couchsurfing, przypuszczam, że z dziećmi wybierałabym pewniejsze, ale płatne Airbnb i przyczepy kempingowe. Hotele mnie odrzucają i nie rozumiem ich. Nie rozumiem różnicy między pokojem jednoosobowym w hostelu i w 4-gwiazdkowym hotelu, poza tym, że za jedno płacisz powiedzmy 40-50 zł, a za drugie 400 i nie zrozumiem, po co wydawać bez sensu kasę na to, by się gdzieś przespać. Spałam i w tym, i w tym. Łóżko jak łóżko, kołdra jak kołdra. Wystrój wnętrza słabo mnie obchodzi w miejscu, w którym spędzę noc czy nawet tydzień.
Jak gdzieś idę zwiedzać, to idę w dzielnice mieszkańców, przede wszystkim, żeby nie przepłacać i normalnie z ludźmi pogadać, a nie z naganiaczami turystycznymi i cenami podbitymi w kosmos. Na hale targowe kupić lokalne jedzenie, zorientować się jak dojechać lokalnie - czego używają - busów, pociągów? Jak działa u nich komunikacja? Jakie są różnice między dzielnicami na pokaz, jakie nie? Czy da się kupić jajka na wsi? Ile innych mniejszości tam się znajduje? Jakie są ceny produktów w supermarketach w porównaniu do innych krajów? Ile kosztuje kupno mieszkania/domu? Wynajem? Jaki mają stosunek do imigrantów? I miliard innych.
Przepraszam, trochę mam odrzut do klasycznej turystyki i odhaczaniem budynków, który każdy jest piękny i zachwyca, ale nie wnosi żadnych nowych informacji poza ew. historią. Może dlatego, że pracuję z turystami i widzę, że każdy robi dokładnie to samo, o dokładnie tych samych godzinach, w każdym mieście europejskim, w którym byłam.
Do odstresowania są dla mnie dobre festiwale, konwenty - fantasy, kuglarskie, muzyczne... otwarci ludzie, mega zabawa, łatwo poznać kogoś ciekawego.