Pewnego razu wychodząc z koleżankami poznałam pewnego chłopaka od początku do mnie zagadywał rozsmieszał ogóle stwierdziłam że to bardzo fajny chłopak do czasu gdy dowiedziałam się że od niedawna pisze z moją koleżanką. Przy następnym spotkaniu też był miły i w ogóle ale co spotkanie stawał się bardzie cichy i mało co się odzywał. Ostatnio dowiedziałam się że moja koleżanka z którą piszę go olała i zerwała z nim kontakt. Tak się teraz zastanawiam czy warto startować do tego chłopaka ze względu na początek znajomości czy było to tylko zauroczenie i już mu przeszło wiec nie mam szans?
1 2016-07-22 12:58:55 Ostatnio edytowany przez Patrycja56 (2016-07-22 13:00:21)
Zachowuj się normalnie, traktuj go jak kumpla. Nie dawaj żadnych znaków. Jeśli facet jest Tobą zainteresowany to nic ani nikt go nie powstrzyma. Jeśli nie zrobi żadnego kroku sam to znaczy, że nie chodziło mu o Ciebie. Zaczekaj jak to się rozwinie ale nie rób pierwszego kroku. Absolutnie!
Naprawdę mam nie dawać mu żadnych znaków myślałam że jak będę mu pokazywać że mi zależy to może się zdecyduje
Widać żeś młoda i głupiutka
Właśnie przez takie osoby jak Ty faceci się rozleniwiają i nie podrywają lasek, bo po co? Jak w tym czasach to one skaczą nad nimi. Jaka to jest dziwna sytuacja w ogóle? Często się tak zdarza, że ludzie stwierdzają, że to nie to i idą dalej, nie pierwszy i ostatni raz! Fajnie, że już jet wolny, skoro jesteście w tym samym towarzystwie, bądź po prostu sobą, jak mu się spodobasz, to będzie chciał zacieśnić znajomość i z Tobą- tak jak z Twoją koleżanką to to na pewno zrobi, nie bój się, że nie wie jak- nie podawaj mu się na tacy, faceci to zdobywcy!
Zgadzam się z poprzedniczką. Faceci to zdobywcy. To nie on ma się zdecydować tylko Ty rozdajesz karty. Jezusie...