Witam.
Udało mi się powiększyć mieszkanie o 1 pokój 9m2 (nie da się go podzielić). Jestem w trakcie robienia z niego łazienki. Niedługo urodzę i myślałam, że łazienka to dobre rozwiązanie. Ostatnio jednak przypadkiem w rozmowie z ginekologiem pochwaliłam się że robię łazienkę. Ginekolog na to: "Chyba nie kosztem pokoju dziecka?" No i zaczęłam myśleć. Czy faktycznie łazienka to był najlepszy pomysł. A może ginekolog ma rację i powinien tam być pokój dla dzieciaka? Sąsiedzi mieszkają z dziećmi w jednym pokoju i jest dobrze, nikt nie narzeka. Sama nie wiem co robić. Czy powinnam zamiast łazienki zrobić pokoik dla córeczki??