uporczywy lęk przed związkiem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » uporczywy lęk przed związkiem

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

1

Temat: uporczywy lęk przed związkiem

Witam,

Mam bardzo dla siebie dziwny problem. Mam 28 lat
Ok,4 lata temu rozstałam się z chłopakiem, bardzo to przeżyłam, wraz z nim odeszła moja pewność siebie.
Po ok 2 latach zaczęłam się spotykać z facetami na nowo. Niestety pojawił się problem. Ostatnio poznałam bardzo fajnego chłopaka. Ale gdy zaczął mówić mi, że mu zależy, że jestem wspaniała, że będę jego żoną itp. mam paniczny lęk w sobie. Objawia się to tym, że wybudzam się w nocy np.o 5 z dziwną myślą, aby przestać się z nim spotykać. Gdy zasnę ponownie i obudzi mnie budzik do pracy nadal mam tę myśl. Ale w pracy już jej nie mam, wręcz przeciwnie. Znamy się ok 4 miesięcy, na początku nie było żadnych pocałunków, ani zbliżeń, przez ok 2 miesięcy. Ostatnio pojechaliśmy na wycieczkę na weekend, niestety nagle złapał mnie ten sam lęk musiałam iść do toalety zwymiotować. Rano tak samo uczucie silnego lęku i myśl, że muszę iść zwymiotować. Obecnie po tym wspólnym wyjeździe ciągle się wybudzam w nocy, już nawet waleriana na uspokojenie nie pomaga. Wiem, że On jest dla mnie bardzo dobry i chciałabym z nim spróbować, ale boję się, że wykończę swoje już i tak bardzo szczupłe ciało.. Naprawdę nie wiem co mam robić. Czy to jest uraz po odrzuceniu?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: uporczywy lęk przed związkiem
kma114 napisał/a:

Czy to jest uraz po odrzuceniu?

Może, ale nie sądzę, bo w ostatnich latach przekonałam się, że gdy emocje nie pasują do bieżącej sytuacji to chodzi o dzieciństwo. Na twoim miejscu to właśnie swojemu dzieciństwu bardzo uważnie przyjrzałabym się.
Zaczęłabym od zastanowienia się, czy straciłam w młodym wieku kogoś ważnego i bliskiego.

3

Odp: uporczywy lęk przed związkiem

Nie wiem skąd to się wzięło we mnie, Nigdy tak nie miałam. Zawsze byłam pogodnym dzieckiem wszędzie było mnie pełno. Fakt faktem bardzo przeżyłam śmierć mojej babci do której jeździłam, praktycznie na każde wakacje. Ciężko mi było zaakceptować to, że moje dzieciństwo dobiegło końca.

Nie wiem co mam zrobić z tym chłopakiem On bardzo się chyba we mnie zakochał. A ja nie chcę mieć tych lęków, chodzę smutna zamiast się cieszyć z tego, że ktoś za mną tęskni itp.

4

Odp: uporczywy lęk przed związkiem
kma114 napisał/a:

Ciężko mi było zaakceptować to, że moje dzieciństwo dobiegło końca.

Właściwie dlaczego wraz ze śmiercią babci skończyło się twoje dzieciństwo?

5

Odp: uporczywy lęk przed związkiem
summerka88 napisał/a:
kma114 napisał/a:

Ciężko mi było zaakceptować to, że moje dzieciństwo dobiegło końca.

Właściwie dlaczego wraz ze śmiercią babci skończyło się twoje dzieciństwo?


Już nie miałam tam do kogo przyjeżdżać...
Jakiś miesiąc temu byłam na pierwszej wizycie u psychologa, Pani psycholog stwierdziła, że może to nie ten chłopak.
Ale zaraz po tej wizycie pojechałam właśnie na tą wieś gdzie mieszkała moja babcia...Nie wiem dlaczego tam pojechałam

6

Odp: uporczywy lęk przed związkiem
kma114 napisał/a:

Już nie miałam tam do kogo przyjeżdżać...

Co akiego "otrzymywałaś" od babci, czego nikt inny tobie nie dawał?
Zastanów się dlaczego śmierć babci i koniec z wakacjami u niej utożsamiasz z końcem wakacji

kma114 napisał/a:

Jakiś miesiąc temu byłam na pierwszej wizycie u psychologa, Pani psycholog stwierdziła, że może to nie ten chłopak.
Ale zaraz po tej wizycie pojechałam właśnie na tą wieś gdzie mieszkała moja babcia...Nie wiem dlaczego tam pojechałam

Być może podświadomie iągnie cię do tego miejsca i ma to związek z moim pytaniem powyżej.

7

Odp: uporczywy lęk przed związkiem

Sama nie wiem, może jakąś wolność i swobodę...praktycznie tam nie miałam żadnej kontroli. Bo w domu mam tak, że jak jestem w domu to źle, że nie wychodzę, a kiedy wychodzę to znowu źle, że wychodzę.

To jest bardzo dziwne uczucie, może też być to spowodowane chociaż nie wiem czy to ma związek tym, że mój ex wchodził na strony z prostytutkami ogólnie to było powodem rozstania, mimo, że zarzekał się, że nie korzystał to i tak nie potrafiłam mu zaufać, chociaż próbowałam dać mu szansę, ale pół roku się męczyliśmy. Miałam straszną złość do kobiet np.wyzywająco się ubierających wręcz nie mogłam na nie patrzeć, bo sama jestem szczupła i mam taką zazdrość, że ktoś ma idealną figurę, a ja nie. Mimo, że mogłabym zacząć ćwiczyć itp.to ciężko się do tego zabrać bardziej wolę się chyba użalać nad sobą.

Poza tym już nie mam takiego ruchu jak kiedyś, teraz przesiaduję w pracy 8 godz jest to praca biurowa, pozniej wracam do domu to zazwyczaj nic specjalnego nie robię, czasem idę spać z nudów.
A kiedyś taka nie byłam.
Jak byłam na wyjeździe poza polską, mieszkałam tam ok 1.5 miesiąca wszystko mi się tam chciało pracowałam przy zbiorze owoców więc praca była od rana do późna, ale na wszystko miałam czas, nic mnie nie męczyło nawet imprezy, które robiliśmy nawet każdego dnia. Tyłam też w oczach chyba 8 kg wtedy przytyłam bo też nie myślałam o tym, że muszę przytyć. Naprawdę dobrze się tam czułam, wróciłam do domu szybko się zaniedbałam i  schudłam. Już nie miałam tak dobrej energii ani chęci. Wtedy też spotykałam się z chłopakiem, ale jakoś nie przerażał mnie ten fakt, wszystko było na tzw. lajcie.

8

Odp: uporczywy lęk przed związkiem

Rzedstawiasz siebie w tak słabym świetle, źe aż ciśnie się na usta pytanie, co twój partner w tobie widzi?
Już wiem za co ty siebie nie lubisz, a jak myślisz za co on lubi ciebie?

9

Odp: uporczywy lęk przed związkiem

Ja mu tego tak nie okazuje, że taka jestem. On bardziej widzi we mnie radosną osobę. Chociaż teraz już bardziej jestem przygaszona tą sytuacją.
Nawet chciałam sobie zrobić z nim przerwę z miesiąc żeby przytyć przez ten czas i jakoś się uporać z tym wszystkim. Ale nie wytrzymałam jednego dnia.

10

Odp: uporczywy lęk przed związkiem

Kma, w twoich postach widać w pełnej okazałości, źe uważasz się za osobę nieatrakcyjną i wybrakowaną. Podświadomie a czasami i w pełni świadomie czujesz, że jeśli ktokolwiek zbliży się do ciebie wystarczająco to dostrzeże wszystkie twoje wady i twoją bezwartościowość i obawiasz się, że wówczas na pewno ciebie porzuci a ty zostaniesz sama ze swoim bólem. Bronisz się więc przed bólem porzucenia. Dotychczas pewnie wchodziłaś w krótkie, niezobowiązujące związki z partnerami, co do których byłaś pewna, że nie zagraża tobie zakochanie. Tym razem może podświadomie czujesz, że spotkałaś kogoś, do kogo mogłabyś się bardzo zbliżyć i zbudować związek. Ale twoje nieświadome lęki przed porzuceniem nie zniknęły i manifestują swoją obecność przez psychosomatyczne objawy, jakim są wymioty.
Żeby iść do przodu, musisz zrozumieć, że kierują tobą nieświadome lęki, które nie mają nic wspólnego z bieżącą sytuacją. Daj sobie prawo do szczęścia.

11

Odp: uporczywy lęk przed związkiem

Skorzystałabym w tym wypadku z porady specjalisty, aby poznać źródło tego strachu. Nie możesz tak dalej żyć i z całą pewnością nie chcesz...

12

Odp: uporczywy lęk przed związkiem

Za szybko się angażujesz emocjonalnie. Poprzedni chłopak był źle dobrany, byłaś z nim na siłę. Boisz się że to się powtórzy bo nie potrafisz rozpoznawać uczuć. A wszystko dałoby się rozwiązać, gdybyś się nie spieszyła, tylko spokojnie obserwowała chłopaka przez dłuższy czas, bez dotykania go.

13

Odp: uporczywy lęk przed związkiem

Coś w tym jest, że kiedy coś kiedyś sprawiło nam rozczarowanie i smutek bo obawiamy się powtórki z rozrywki. Jednak jeśli nie spróbujemy to nigdy się nie dowiemy smile

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » uporczywy lęk przed związkiem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024