Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

1 Ostatnio edytowany przez pandziula36 (2016-07-09 11:11:48)

Temat: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!

Witajcie,

Piszę ponieważ, nie wiem kompletnie jak poradzić sobie i zrozumieć obecną sytuację w której się znalazłam. Daawno temu ktoś tutaj bardzo mi pomógł doskonale rozgryzając zagadkę danej sytuacji.
Ale do rzeczy, zupełnie przez smutek jakiś głupi pomysł założyłam sobie konto na portalu. 
Pisałam z wieloma mężczyznami, ale jakoś nie szczególnie mi odpowiadali wiedziałam i miałam swiadomośc realna, że to nie najlepsze miejsce do poznania kogokolwiek. Ale trafił się on- jak to zwykle bywa w tych opowieściach.
Nie zauroczył mnie niczym szczególnie z początku i też również olewałam te wszystkie wiadomośći odpowiadałam zdawkowo. Aż wkońcu pomyślałam czemu nie czemu nie zobaczyć może akurat to ktoś z kim nawiąże jakąś sensowną rozmowę. I tak troche popisywaliśmy aż wkońcu doszło do spotkania.
Pierwsze, drugie, trzecie, i wczoraj czwarte. Chłopak jest bardzo inteligentny, mądry jednak po przejściach jak ja czyli po rozwodzie, ma z tego związku córeczkę.
Ale nawiązując do sedna, na trzecim spotkaniu doszło poprostu między nami zupełnie nie planowanie do zbliżenia..
Myślałam,że jak to zazwyczaj bywa w przypadku mężczyn gdy takie rzeczy mają miejsce, zwinie się i po sprawie.
Jednak tak się nie stało, pisał każdego dnia z wyjątkiem jednego od tamtej pory. W między czasie rozchorowalam się widać że się przejmował potrafił nawet zwiększyć częstotliwość wiadomości coś dość rzadko zdarza mu się ( wychodzi z założenia że telefon służy do konkretnych celów i spraw)
Jednak nie proponował spotkania jak to zwykle bywało, więc pomyślałam że może on też czeka na trochę mojej inicjatywy.
Zgodził się, umówiliśmy się o 18, jednak napisał że nie wyrobi się i po krótce dopiero był o 19:30.
Bardzo dużo pracuje, wręcz myślę z moich obserwacji że może w grę wchodzić tutaj pracoholizm...Oprócz tego ma na głowie teraz przeprowadzkę, załatwienie formalności, chcę ruszyć biznes nowy. Ogólnie dużo się dzieję nawet wspomniał o urlopie na miesiąc czasu żeby pojechać sam ( strasznie mi się przykro zrobiło tak nie wiele się jeszcze poznaliśmy a on )
Rozumiem go że jest teraz zwariowany okres w jego życiu.
Jednak to wszystko jest tak dziwnie skrajne z jednej strony ten jego chłód nie potrafi okazywać mi troche czułości proste gesty przytulenie, pogłaskanie w trakcie dnia spontanicznie jak to powinno być na tym etapie znajomości zazwyczaj to ludzie odczuwają silna potrzebę bliskości, jednak spiąc obok niego potrafi całą noc być wtulony we mnie.
Mówi,że teraz jest na zakręcie swojego życia że chce sam poukladać swoje życie aby móc być oparciem drugiej osoby i abyśmy pozwolili tej relacji toczyć się. Tylko obawiam się jak może to iść skoro tak nie wiele mamy szans spędzania czasu ze sobą?Ile mogę też starać się być blisko niego?
Kiedy odwozi mnie do domu a zawsze to robi, nie potrafi nawet pocałować mnie w policzek jak zwykłe przyjacielskie pożegnanie. Bardzo się stresuję mówi że czego nie dotknie to nie wychodzi mu, że boi się ze mnie też zrani przez to wszystko a nie chciałby tego.
Chciałam mu pomóc być troche z nim w tym ciężkim okresie chodzby pomóc mu w pakowaniu rzeczy jednak on stwierdził że on zawsze wszystko sam,sam doszedł do wszystkiego i teraz też chce to sam załatwić.

Proszę doradźcie mi jak to wszystko ogarnąć myślami, bo mam taki mętlik w głowie...
Może ktoś z was spotkał się kiedyś z czymś takim...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!

czyli widzieliście się dotychczas 4 razy?

3

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!
pannapanna napisał/a:

czyli widzieliście się dotychczas 4 razy?

Tak...

4

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!

Pandziula największym problemem jest to że Tobie się wydaje ze on ma już jakieś zobowiązania wobec Ciebie i że coś musi albo powinien.
Tak naprawdę to jest nieznajomy. To co pisał możesz już odłożyć na bok,  no ludzie piszą Tico inni chcą usłyszeć i nijak to się ma do rzeczywistości.
Ważne jest to co widziałaś.
Błędem myślenia kobiet jest ze skoro Ty się zaangażowałaś no poszliscie do łóżka to on też. Ale u facetów jest odwrotnie - znajomość zostaje u nich na tym etapie na którym poszli do łóżka. Choć to nie jest generalna zasada i sama znam pary które zaczęły się od łóżka.
Powiedział Ci mniej czy bardziej wprost ze on nie chce teraz związku.  To było po czy przed sexem?

5 Ostatnio edytowany przez pandziula36 (2016-07-09 13:40:39)

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!

Pandziula największym problemem jest to że Tobie się wydaje ze on ma już jakieś zobowiązania wobec Ciebie i że coś musi albo powinien.
Tak naprawdę to jest nieznajomy. To co pisał możesz już odłożyć na bok,  no ludzie piszą Tico inni chcą usłyszeć i nijak to się ma do rzeczywistości.
Ważne jest to co widziałaś.
Błędem myślenia kobiet jest ze skoro Ty się zaangażowałaś no poszliscie do łóżka to on też. Ale u facetów jest odwrotnie - znajomość zostaje u nich na tym etapie na którym poszli do łóżka. Choć to nie jest generalna zasada i sama znam pary które zaczęły się od łóżka.
Powiedział Ci mniej czy bardziej wprost ze on nie chce teraz związku.  To było po czy przed sexem?

Wiesz tak naprawde to on nie powiedzial wprost ze nie chce relacji, powiedzial ze chce to poukladac sobie tak aby moc dac wsparcie drugiej osobie ze nie moze byc tak aby to nie bylo skonkretyzowane ze na dluzej tak sie nie da. A teraz to wszystko to wariackie papiery Natomiast ja ze swojej strony zaznaczylam ze jesli to nawet ma tak sie zakonczyc to ciesze sie ze go poznalam itd.na co on mowi ze ciemne barwi widze a to wcale nie jest tak.
To taki typ perfekcjonisty musi wszystko miec poukladane.Z jednej strony chlodny powazny z emocjami na karku a z drugiej cieply dajacy to cos wyjatkowego. To w jaki sposob jesli juz sie do niego zblizy okazuje swoje emocje jest nie porownywalny do niczego co wczesniej doswiadczylam. Troszczy sie, robi kanapki dla mnie ledwo obudzony,cala noc spi przytulony odwozi do domu,otwiera drzwi nawer w samochodzie,oglada filmy ze mna, nawet jesli za dlugo slucha jakiejs piosenki w aucie ktora lubi a jest smutna wylacza mowi dobra zmienie zebys nie zasmucila sie.
I mowi pozwolmy niech samo to sie toczy, zreszta sam przyznal ze tez wczesniej nie mial takiej sytuacji zeby tak szybko doszlo do zblizenia.A co do rozmow na ten temat nie rozmawialismy jakos duzo na ten temat przed natomiast on pytal sie jak go odbieram itd ze dla niego cos jest biale lub czarne.

Czy tak facet zachowuje sie ktoremu nie zalezy?
Zazwyczaj faceci jak dostana co chca to tylko sie kurzy nie interesuja sie niczym co sie dzieje w zyciu tej drugiej osoby...

6 Ostatnio edytowany przez kkarolinkka2 (2016-07-09 14:13:05)

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!

Jejku, widzieliście się raptem cztery razy a ty już planujesz, analizujesz, kalkulujesz. Odpuść, bo się wykończysz. Co ma być to będzie i najlepiej, jeśli sprawy przybiorą naturalny tok, bo inaczej go wystraszysz i spłoszysz. Nie myśl tyle! Daj sobie i jemu czas, być może on sam nie wie jeszcze, czego chce... Aha, i powiem ci coś z doświadczenia, jeśli będziesz tyle o tym myślała to wszystko popsujesz. Narzucisz sobie i jemu niepotrzebną presję, przez co wasza znajomość straci cały swój urok.

7

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!
kkarolinkka2 napisał/a:

Jejku, widzieliście się raptem cztery razy a ty już planujesz, analizujesz, kalkulujesz. Odpuść, bo się wykończysz. Co ma być to będzie i najlepiej, jeśli sprawy przybiorą naturalny tok, bo inaczej go wystraszysz i spłoszysz. Nie myśl tyle! Daj sobie i jemu czas, być może on sam nie wie jeszcze, czego chce... Aha, i powiem ci coś z doświadczenia, jeśli będziesz tyle o tym myślała to wszystko popsujesz. Narzucisz sobie i jemu niepotrzebną presję, przez co wasza znajomość straci cały swój urok.


Zdaję sobie z tego sprawę, i mam tego świadomość.  Po prostu siedzi we mnie tyle emocji, to coś nowego na obecną chwilę po rozstaniu z mężem kompletnie nie mogłam się pozbierać, nie potrafiłam zaangażować a to teraz uderzyło mnie jak grom z jasnego nieba i wariują moje wszystkie założenia które do tej pory sobie ułożyłam. Kolejne znajomości były kolejną porażką aż do teraz.
Cały czas powtarzam sobie uspokój się, dziewczyno podejdź jak wcześniej na luzie.
Staram się w żaden sposób nie wywierać presji, i jak najmniej jakiś wpadek zaliczać.

8

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!

Wyluzuj się i ciesz się miłymi chwilami smile z czasem zobaczysz jak się wszystko potoczy. powodzenia!

9

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!

Za duzo od niego wymagasz, niech bedzie tak jak on napisal "niech sie toczy", a oboje zobaczycie co z tego wyniknie. Nie naciskaj na niego, nie zmuszaj do deklaracji, ucieknie od Ciebie. Bylam po obu stronach i ani dla jednej, ani dla drugiej nie jest to przyjemne.

10 Ostatnio edytowany przez madoja (2016-07-09 17:51:06)

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!

A mi się wydaje że to jego "jestem na życiowym zakręcie, chcę sobie wszystko poukładać" to takie zabezpieczenie żeby  mógł potem powiedzieć "nic ci nie obiecywałem".
Sądzę że jesteś dla niego przyjaciółką, z którą może pójść do łózka. Uważam, że związku z tego nie będzie.

Inni Ci piszą żebyś poczekała, nie czekała teraz na deklaracje. Tak, to miałoby sens, gdyby facet jednak mówił i robił wszystko tak, że byłabyś pewna że jemu zależy.
Ale w sytuacji gdy facet zabezpiecza sobie tyły tekstami o niegotowości do związku, to oznacza że czekać nie masz po co, bo nigdy się nie doczekasz.

11 Ostatnio edytowany przez pandziula36 (2016-07-09 18:33:22)

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!
blimka napisał/a:

Za duzo od niego wymagasz, niech bedzie tak jak on napisal "niech sie toczy", a oboje zobaczycie co z tego wyniknie. Nie naciskaj na niego, nie zmuszaj do deklaracji, ucieknie od Ciebie. Bylam po obu stronach i ani dla jednej, ani dla drugiej nie jest to przyjemne.


Nie oczekuje absolutnie żadnych deklaracji, zdaję sobie sprawę że to zdecydowanie za wcześnie.
Jedynie właśnie dziwi mnie to, że jednak na tym etapie znajomości powinno to inaczej wyglądać mam na myśli spotkania itd.
Ludzie dążą aby poznać się wzajemnie lepiej, jednak mam wrażenie że jego sprawy np. dziś odwiózł mnie bo musi pakować swoje rzeczy i inną rzecz załatwić  oraz słowa planuj sobie dzień odezwiemy się później zobaczymy jak się to ułoży" swiadczy troche dla mnie i tak nici z tego poprostu nie potrafi tego powiedziec wprost.
Nie zobaczymy się dziś.
Wszystko byłoby wporządku gdyby nie fakt, że on w tyg jak to mówi nie ma zupełnie czasu praktycznie, a w niedziele ma córke cały dzień. Tak więc to nie jest sytuacja że dziś załatwiam a jutro czy za dwa dni się zobaczymy może źle to odbieram sama już nie wiem.
Może to słowa na zbycie?


A mi się wydaje że to jego "jestem na życiowym zakręcie, chcę sobie wszystko poukładać" to takie zabezpieczenie żeby  mógł potem powiedzieć "nic ci nie obiecywałem".
Sądzę że jesteś dla niego przyjaciółką, z którą może pójść do łózka. Uważam, że związku z tego nie będzie.
Inni Ci piszą żebyś poczekała, nie czekała teraz na deklaracje. Tak, to miałoby sens, gdyby facet jednak mówił i robił wszystko tak, że byłabyś pewna że jemu zależy.
Ale w sytuacji gdy facet zabezpiecza sobie tyły tekstami o niegotowości do związku, to oznacza że czekać nie masz po co, bo nigdy się nie doczekasz.

I tu jest właśnie sedno moich wątpliwośći, tego nie rozumiem jak facet może nie wiedzieć czego chce w którym ta kierunku ma znajomość iśc.  Myślę,że pewne rzeczy są jak najbardziej jasne od samego początku. i takie właśnie "nie wiem" to określenie wszystkiego co szczerze mówiąc kojarzy mi się z niczym dobrym być może to tylko moje jakieś lęki uprzedzenia, a może faktycznie coś jest na rzeczy i jest dokładnie tak jak piszesz.
Właśnie jeśli chodzi o te sprawy to zdecydowanie nie wygląda aby zależało mu na łóżku w piątek mieliśmy iść poprostu gdzieś na miasto. Wręcz tak jak pisałam on nie napiera w żaden sposób.
To jest tak że tutaj pokazuje pozytywne rzeczy troske itd a z drugiej strony izolację.

12 Ostatnio edytowany przez pannapanna (2016-07-09 22:12:07)

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!
pandziula36 napisał/a:

Troszczy sie, robi kanapki dla mnie ledwo obudzony,cala noc spi przytulony odwozi do domu,otwiera drzwi nawer w samochodzie,oglada filmy ze mna, nawet jesli za dlugo slucha jakiejs piosenki w aucie ktora lubi a jest smutna wylacza mowi dobra zmienie zebys nie zasmucila sie.
I mowi pozwolmy niech samo to sie toczy, zreszta sam przyznal ze tez wczesniej nie mial takiej sytuacji zeby tak szybko doszlo do zblizenia.A co do rozmow na ten temat nie rozmawialismy jakos duzo na ten temat przed natomiast on pytal sie jak go odbieram itd ze dla niego cos jest biale lub czarne.

Czy tak facet zachowuje sie ktoremu nie zalezy?
Zazwyczaj faceci jak dostana co chca to tylko sie kurzy nie interesuja sie niczym co sie dzieje w zyciu tej drugiej osoby...

Ale kiedy on to zdążył zrobić podczas 4 spotkań - zakładam że pierwsze to była jakaś kawa, czyli tak naprawdę  podczas 3????
Co to znaczy ze cię odwiózł? Poszłaś do niego bez zapowiedzi czy jak?

13

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!
pannapanna napisał/a:
pandziula36 napisał/a:

Troszczy sie, robi kanapki dla mnie ledwo obudzony,cala noc spi przytulony odwozi do domu,otwiera drzwi nawer w samochodzie,oglada filmy ze mna, nawet jesli za dlugo slucha jakiejs piosenki w aucie ktora lubi a jest smutna wylacza mowi dobra zmienie zebys nie zasmucila sie.
I mowi pozwolmy niech samo to sie toczy, zreszta sam przyznal ze tez wczesniej nie mial takiej sytuacji zeby tak szybko doszlo do zblizenia.A co do rozmow na ten temat nie rozmawialismy jakos duzo na ten temat przed natomiast on pytal sie jak go odbieram itd ze dla niego cos jest biale lub czarne.

Czy tak facet zachowuje sie ktoremu nie zalezy?
Zazwyczaj faceci jak dostana co chca to tylko sie kurzy nie interesuja sie niczym co sie dzieje w zyciu tej drugiej osoby...

Ale kiedy on to zdążył zrobić podczas 4 spotkań - zakładam że pierwsze to była jakaś kawa, czyli tak naprawdę  podczas 3????
Co to znaczy ze cię odwiózł? Poszłaś do niego bez zapowiedzi czy jak?

Nie nie, absolutnie nie poszłam bez zapowiedzi:) Umówiliśmy się mieliśmy iść na kosza pograć, lecz on był strasznie zmęczony po pracy więc zmieniliśmy plan i po prostu wczoraj zostałam wieczorem u niego.
Mieliśmy 4 spotkania z czego jedno takie dłuższe od wczoraj do dziś.
Co do odwożenia, od początku jest tak że zawsze mnie zawoził pod dom bez względu czy byliśmy na mieście czy gdziekolwiek indziej. On jest typem nawet faceta który za każdym razem otwiera drzwi do samochodu- w tych czasach to dość jak dla mnie osobiście rzadko spotykane.

P.S co do dzisiaj i nawiązaniu kontaktu-cisza... ja również milczę.

Myślę,że trochę zawaliłam sprawę z tym wszystkim starałam się jak najmniej pokazać emocji, i myślę że widzę kilka błędów jakie popełniłam w trakcie.

14

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!

Dziewczyno, w normalnie budującej się relacji nie musisz myśleć czy pokazałaś za dużo czy mało emocji.
W ogóle twoje rozkminy po 4 randce są absurdalne.
Ja widzę że po prostu już żyjesz tym kolesiem więc on też to widzi.

15 Ostatnio edytowany przez pandziula36 (2016-07-10 10:22:05)

Odp: Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!
pannapanna napisał/a:

Dziewczyno, w normalnie budującej się relacji nie musisz myśleć czy pokazałaś za dużo czy mało emocji.
W ogóle twoje rozkminy po 4 randce są absurdalne.
Ja widzę że po prostu już żyjesz tym kolesiem więc on też to widzi.

Być może widocznie zapomnialam jak to jest w normalnej relacji...
W kazdym badz razie nie nawiazuje kontaktu nie pisze nie dzwonie pokazalam w jakis sposob ze odwzajemniam zainteresowanie i to na tyle. Takze narazie cisza z obu stron.

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Dlaczego tak on się zachowuję? Pomóżcie!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024