Problem z partnerem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Problem z partnerem

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 37 ]

1

Temat: Problem z partnerem

Mam pewien problem...Otóż mam wrażenie,że mój partner nie traktuje mnie do końca tak jak facet powinien traktować kobietę. Takie trochę traktowanie z góry i jakby kobieta była niżej w hierarchii niż facet i to jest odczuwalne i w życiu codziennym i w łóżku.
Po pierwsze jak mu zwracam na coś uwagę to robi się nerwowy no bo jak jemu można w ogóle uwagę zwracać jak robi wszystko tak jak należy. Kilka razy słyszałam teksty  ''nie wtrącaj się, bo się nie znasz''. On za to wypowiada się na każdy temat i wszystko wie najlepiej.
W łóżku sprawa wygląda tak jakbym była narzędziem, przepraszam za wyrażenie ''workiem na ..." czyli swoje potrzeby spełnić i dziękuję. On ma bardzo wysoki poziom testosteronu, więc same rozumiecie o co mi chodzi. Za bardzo nie zwraca uwagi na czułości tylko często a jakość nie ma znaczenia. Też już mu na ten temat wspominałam ale on jakby nie widział tego i nie wiedział o czym mówię.
''Hitem'' było to jak podczas seksu zadzwonił jakiś jego kumpel a on jak gdyby nigdy nic odebrał i zapytał co jest i sobie zamienili kilka zdań. To chyba świadczy o braku szacunku? Ale on nie uznał tego za nic zdrożnego. Kumpel sobie to i owo posłuchał i pewnie mieli potem ubaw.

Nie wiem za bardzo jak się zachować, bo powiem szczerze zaczyna mnie to męczyć.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Problem z partnerem

Wskazałaś niewłaściwą zależność. Tu nie chodzi o ilość testosteronu w mężczyźnie. Chodzi o ilość buraka w buraku. Tu jest 100%.

3 Ostatnio edytowany przez Gary (2016-07-07 16:05:34)

Odp: Problem z partnerem

Tobie się wydaje, że jesteście razem, a on Cię traktuje jak "worek na... ".

I wiesz coooo? To jest twój problem, bo z nim jesteś i na to pozwalasz. 99.9999% odpowiedzialności po twojej stronie.

Ale Tobie to imponuje... "ma dużo testosteronu"... ufff... boski jest smile smile nieprawdaż? Tak ostro się dupczy... a jaki zdecydowany w życiu, idzie prostą drogą, niezachwiany, jak okręt. Po prostu piękny ??? Na pewno?

Ciekawe czy ma kupli na portalu "loża samców bracia samcy".

4 Ostatnio edytowany przez Lena93 (2016-07-07 16:07:34)

Odp: Problem z partnerem
Klio napisał/a:

Wskazałaś niewłaściwą zależność. Tu nie chodzi o ilość testosteronu w mężczyźnie. Chodzi o ilość buraka w buraku. Tu jest 100%.

Nie znamy się długo bo zaledwie 10 miesięcy.

Może nie burak ale takie bardzo samcze zachowania ma. Taki nieokrzesany czasem się wydaje i na pewno władczy.

Gary nie imponuje ale też z drugiej strony coś w tym jest choć nie powiem przeszkadza mi to bo jest to aż do przesady.

5

Odp: Problem z partnerem

Dlaczego w ogóle dajesz się tak traktować? Długo z nim jesteś? A ja się dziwię, ze potem faceci są jacy są. Zwiewaj od niego czym prędzej!

6

Odp: Problem z partnerem
Lena93 napisał/a:

Nie znamy się długo bo zaledwie 10 miesięcy.

Może nie burak ale takie bardzo samcze zachowania ma. Taki nieokrzesany czasem się wydaje i na pewno władczy.

Wszystko jak widzisz jest kwestią perspektywy. Dla Ciebie zaledwie 10 miesięcy, a dla mnie aż 10 miesięcy. Co dla Ciebie jest samcem, dla mnie jest burakiem.

7

Odp: Problem z partnerem
Klio napisał/a:

Wskazałaś niewłaściwą zależność. Tu nie chodzi o ilość testosteronu w mężczyźnie. Chodzi o ilość buraka w buraku. Tu jest 100%.

dokładnie, na ćwikłę go!

8

Odp: Problem z partnerem

Przykro mi Lena... Obyś przejrzała na oczy zanim staniesz się niewolnicą.

9

Odp: Problem z partnerem

Powinnaś go zostawić i tyle skoro Cię nie szanuje i poniża

10

Odp: Problem z partnerem

Nie bardzo rozumiem co chcesz osiągnąć pisząc tutaj. My nie nauczymy go używać noża i widelca. Tobie nie przeszkadza aż tak bardzo, że nie potrafi tego. Więc o co chodzi?

11

Odp: Problem z partnerem
Klio napisał/a:

Nie bardzo rozumiem co chcesz osiągnąć pisząc tutaj. My nie nauczymy go używać noża i widelca. Tobie nie przeszkadza aż tak bardzo, że nie potrafi tego. Więc o co chodzi?

Chcę pogadać i się poradzić. Poznać zdanie innych kobiet i facetów też.

12 Ostatnio edytowany przez RavenKnight (2016-07-07 16:34:15)

Odp: Problem z partnerem

Koncentrat buraczany.

Na co Ci facet, co nie dba o to żeby Tobie było dobrze, tylko o siebie?

Co on z jaskini uciekł? Maczuga, za włosy do łóżka, łubudubu i zadowolony.

Chyba, ze autorka z tych co nie mogą i podświadomie nie lubią być za dobrze traktowane.

13

Odp: Problem z partnerem

Chcesz porady ? Dobrze .Przedstaw mu widmo waszego rozstania,albo on zacznie Cię traktować "poludzku" albo do widzenia .Jak można być z kimś kto wogóle nie szanuje drugiej osoby ? Chcesz mieć takiego męża skoro on już Tobą manipuluje jak chce i traktuje jak szmate? Chcesz takiego ojca dla swoich dzieci ? Sama sobie odpowiedz

14

Odp: Problem z partnerem
adiaphora napisał/a:
Klio napisał/a:

Wskazałaś niewłaściwą zależność. Tu nie chodzi o ilość testosteronu w mężczyźnie. Chodzi o ilość buraka w buraku. Tu jest 100%.

dokładnie, na ćwikłę go!

Najlepiej z cebulką odrazu, opss wink

15

Odp: Problem z partnerem

po prostu cie nie szanuje, jak nie odejdziesz to spokojnie, za jakiś czas sam cie zostawi, sorry.

16

Odp: Problem z partnerem
Paulla28 napisał/a:

za jakiś czas sam cie zostawi, sorry.

To byłby optymistyczny scenariusz. W pesymistycznym, czy może realistycznym, on dalej nie szanuje jej jako człowieka i dostrzega pozytywne strony jej całkowitego podporządkowania. W tym scenariuszu: ona widzi, że coś jest nie tak, ale to coś nie przeszkadza jej aż tak bardzo...

17 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-07-07 17:05:41)

Odp: Problem z partnerem
Amethis napisał/a:
adiaphora napisał/a:
Klio napisał/a:

Wskazałaś niewłaściwą zależność. Tu nie chodzi o ilość testosteronu w mężczyźnie. Chodzi o ilość buraka w buraku. Tu jest 100%.

dokładnie, na ćwikłę go!

Najlepiej z cebulką odrazu, opss wink

i bez dodatków autorce się czkawką odbija wink

18

Odp: Problem z partnerem
jarek1780 napisał/a:

Chcesz porady ? Dobrze .Przedstaw mu widmo waszego rozstania,albo on zacznie Cię traktować "poludzku" albo do widzenia .Jak można być z kimś kto wogóle nie szanuje drugiej osoby ? Chcesz mieć takiego męża skoro on już Tobą manipuluje jak chce i traktuje jak szmate? Chcesz takiego ojca dla swoich dzieci ? Sama sobie odpowiedz

Już był taki temat po którym nie odzywał się z dobry tydzień. Powiedział, że na siłę mnie nie będzie zatrzymywał. Potem jakoś spotkaliśmy się na rozmowę i znowu było okej.

Za nim zawsze latały dziewczyny choć specjalnie nic nie robił, bo ma coś takiego w sobie, to się czuje od razu. My poznaliśmy się na wakacjach a że tak się złożyło, że mieszkamy niedaleko siebie to zostaliśmy parą. Godzinka jazdy samochodem.

19 Ostatnio edytowany przez RavenKnight (2016-07-07 18:36:06)

Odp: Problem z partnerem
Lena93 napisał/a:

Za nim zawsze latały dziewczyny choć specjalnie nic nie robił, bo ma coś takiego w sobie, to się czuje od razu.

Buraka?

Hmm, czyli pisz od razu, że jest atrakcyjny, bo jest przystojny i dodatkowo czujesz się dobrze, że masz faceta, za którym latają inne.


Lena93 napisał/a:

Już był taki temat po którym nie odzywał się z dobry tydzień. Powiedział, że na siłę mnie nie będzie zatrzymywał. Potem jakoś spotkaliśmy się na rozmowę i znowu było okej.

Czyli leje na Ciebie, wrócisz to wrócisz, nie to nie, będzie seks, będzie zgoda, sama będziesz się starać jest ok, on się nie angażuje.

Na moje to dmucha na boku i mu lata, czy zostaniesz czy odejdziesz.

20

Odp: Problem z partnerem
Lena93 napisał/a:

mieszkamy niedaleko siebie to zostaliśmy parą. Godzinka jazdy samochodem.

A kto do kogo jeździ?

21

Odp: Problem z partnerem
Lena93 napisał/a:

Już był taki temat po którym nie odzywał się z dobry tydzień. Powiedział, że na siłę mnie nie będzie zatrzymywał. Potem jakoś spotkaliśmy się na rozmowę i znowu było okej.

No to super. Ciszę się, że tak wam się układa.

Lena93 napisał/a:

Za nim zawsze latały dziewczyny choć specjalnie nic nie robił, bo ma coś takiego w sobie, to się czuje od razu. My poznaliśmy się na wakacjach a że tak się złożyło, że mieszkamy niedaleko siebie to zostaliśmy parą. Godzinka jazdy samochodem.

Fura, skóra i komóra plus inne uganiające się za nim. Jakżeby takiemu można było odmówić? Toż to się nie da...
Gratuluję i zazdraszczam!

22

Odp: Problem z partnerem
santapietruszka napisał/a:
Lena93 napisał/a:

mieszkamy niedaleko siebie to zostaliśmy parą. Godzinka jazdy samochodem.

A kto do kogo jeździ?

Spotykamy się różnie. 2-3 dni w tygodniu na weekend albo czasem zostaję u niego na kilka dni. No a kto jeździ? Raz ja raz on na takiej zasadzie choć ostatnio częściej ja bywałam. Jemu zależy by przyjechać także to nie jest na takiej zasadzie, że na siłę jeździ.

23

Odp: Problem z partnerem
Klio napisał/a:
Lena93 napisał/a:

Już był taki temat po którym nie odzywał się z dobry tydzień. Powiedział, że na siłę mnie nie będzie zatrzymywał. Potem jakoś spotkaliśmy się na rozmowę i znowu było okej.

No to super. Ciszę się, że tak wam się układa.

Lena93 napisał/a:

Za nim zawsze latały dziewczyny choć specjalnie nic nie robił, bo ma coś takiego w sobie, to się czuje od razu. My poznaliśmy się na wakacjach a że tak się złożyło, że mieszkamy niedaleko siebie to zostaliśmy parą. Godzinka jazdy samochodem.

Fura, skóra i komóra plus inne uganiające się za nim. Jakżeby takiemu można było odmówić? Toż to się nie da...
Gratuluję i zazdraszczam!

A czemu w ten sposób piszesz? Chodziło o to, że jak się poznaliśmy to od razu było widać czego chce, był pewny siebie, zdecydowany. Kobiety raczej lubią takich pewnych siebie facetów.

24

Odp: Problem z partnerem

Jeszcze zależy na czym mu zależy jak przyjeżdża big_smile

Interesuje się Tobą cokolwiek, opiekuje się, zabiera gdzieś, czy tylko przyjeżdża się "rozładować" seksualnie.

Bo z tego co piszesz o nim, to taki wniosek wręcz nasuwa się sam.

25

Odp: Problem z partnerem
Lena93 napisał/a:

Kobiety raczej lubią takich pewnych siebie facetów.

Ups potknęłam się o trola.
Nara.

26

Odp: Problem z partnerem
RavenKnight napisał/a:

Jeszcze zależy na czym mu zależy jak przyjeżdża big_smile

Interesuje się Tobą cokolwiek, opiekuje się, zabiera gdzieś, czy tylko przyjeżdża się "rozładować" seksualnie.

Bo z tego co piszesz o nim, to taki wniosek wręcz nasuwa się sam.

Jeździmy sobie gdzieś od czasu do czasu. W tygodniu jak się nie widzimy to zawsze dzwonimy czy ogólnie mamy cały czas kontakt ze sobą.

27

Odp: Problem z partnerem
Klio napisał/a:
Lena93 napisał/a:

Kobiety raczej lubią takich pewnych siebie facetów.

Ups potknęłam się o trola.
Nara.

???
Mówię o początkach znajomości. Ja wiem, że to co jest teraz to jest dalekie od ideału i pewne rzeczy po prostu  mi nie pasują.

28

Odp: Problem z partnerem
Lena93 napisał/a:
Klio napisał/a:

Wskazałaś niewłaściwą zależność. Tu nie chodzi o ilość testosteronu w mężczyźnie. Chodzi o ilość buraka w buraku. Tu jest 100%.



Może nie burak ale takie bardzo samcze zachowania ma. Taki nieokrzesany czasem się wydaje i na pewno władczy.

To nie są samcze zachowania.
To są CHAMSKIE zachowania.

Dlaczego pozwalasz mu traktować się jak szmatę do **chania? Dlaczego siebie nie szanujesz?

29

Odp: Problem z partnerem

Przyjeżdza pobzykać sobie, a wie że są inne, które z wielką przyjemnością uchyliłyby mu majtek, więc traktuje autorkę jak traktuje.

30

Odp: Problem z partnerem

Zawsze uważam, że na ile sobie pozwolisz, tak bedziesz traktowany. Nie wyobrażam sobie takich sytuacji, wiadomo, bywają kłótnie, ale szacunek zawsze musi byc. Nie dziwie sie, że Cie to meczy, ale powiedz, dlaczego z nim jestes? Bo wiem, że takie zachowanie rzutuje na cały związek i wszystkie jego aspekty.

31

Odp: Problem z partnerem

Oj tam, oj tam. Czepiacie się autorki. Ma faceta za którym pół wsi lata, a jemu to wisi, wybrał przecież samicę.
Samica jak widać, uhahana jak fretka, że taki męski aż testosteron z niego cieknie. Facet konkretny, stanowczy, władczy. Autorytet umie pokazać i wskazać miejsce swojej samicy.
Autorka jakaś zacofana i nie wie, że miejsce baby jest przy garach i w łóżku. Też mi problem, bzyka się chłop i telefony odbiera, w końcu są sprawy ważne i ważniejsze.
Autorko, marudna jesteś i za dużo wymagasz od Pana i Władcy, powinnaś całować ziemię po której stąpa w podzięce, że możesz z nim być.

32 Ostatnio edytowany przez Rikardo (2016-07-07 19:52:49)

Odp: Problem z partnerem

Ahahhahah Diana rozwaliłaś system tym tekstem wink

Ale prawda jest taka, że kobiety ciągną jak ćmy do światła do takich gości. Pełno ''paziów'' i ''emobojów'' teraz łazi po tym łez padole, a jednak samice szukają prawdziwego samca, tak to z natury wynika, he he smile

33 Ostatnio edytowany przez alisesa (2016-07-07 22:58:58)

Odp: Problem z partnerem

autorko, generalnie już po tym co przeczytałam uważam, że powinnaś rzucić gno**.
piszesz na forum i czujesz, że coś jest mocno nie tak. w dobrym związku też się zdarzają kłótnie, ale człowiek się nie zastanawia co chwilę nad sensem związku i czy jest szanowany.
odbieranie telefonu w trakcie seksu to jest żenua. buractwo. brak szacunku. powinnaś go wyrzucić z łóżka i tyle.
co do jego tekstów to bardzo niefajnie się to zaczyna. byłam kiedyś w takim związku i bardzo potem cierpiałam. a ten chłopak najwyraźniej nie ma też wzorca dobrego.
a na koniec powiem Ci jedno. jak on już na tym etapie nie chce rozmawiać, słuchać Ciebie, dyskutować to bardzo źle. z czasem będziesz się tak strasznie męczyła, żeby mu cokolwiek wytłumaczyć, żeby on zrozumiał, ale to będzie jak grochem o ścianę. dobry facet w dobrym związku słucha kiedy mówisz do niego ważne rzeczy. wiem to z autopsji.

a swoją drogą jak go rzucisz to dopiero będzie afera. on chyba nie uwierzy. a dla Ciebie to będzie najlepsza chyba decyzja.

34

Odp: Problem z partnerem
Rikardo napisał/a:

Ahahhahah Diana rozwaliłaś system tym tekstem wink

Ale prawda jest taka, że kobiety ciągną jak ćmy do światła do takich gości. Pełno ''paziów'' i ''emobojów'' teraz łazi po tym łez padole, a jednak samice szukają prawdziwego samca, tak to z natury wynika, he he smile

chyba gimnazjalistki szukają takich samców smile bo kobiety 30+ mają inne priorytety big_smile

35 Ostatnio edytowany przez Rikardo (2016-07-07 23:02:44)

Odp: Problem z partnerem

Chodzi o sam początek jak się ludzie poznają. A potem to już zależy co komu pasuje.

36

Odp: Problem z partnerem

A co do tych priorytetów to poznałem trochę babek w wieku 30-35 lat i znam ja te ich priorytety big_smile

37

Odp: Problem z partnerem
adiaphora napisał/a:
Klio napisał/a:

Wskazałaś niewłaściwą zależność. Tu nie chodzi o ilość testosteronu w mężczyźnie. Chodzi o ilość buraka w buraku. Tu jest 100%.

dokładnie, na ćwikłę go!

Hahahahahha big_smile zgadzam się big_smile
Dziewczyno ja napiszę tylko tyle: na pierwszym miejscu KAŻDY powinien mieć szacunek do siebie. I jak ktoś nie ma go do drugiej osoby to jedyne co Ty możesz zrobić to kopnąć taką osobę w tyłek. Jeślion na samym ppoczątku taki jest to już tego się nie zmieni. Tak go nauczyłaś. Jakbyś od razu ostro mu powiedziała żeby sobie nie pozwalał, wiedziałby gdzie leży granica. Teraz granice wyznacza on i z tego co widzę jego granicą jest jej brak... powtarzam szacunek do siebie na pierwszym miejscu a jemu powiedz do widzenia.

Posty [ 37 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Problem z partnerem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024