Od około roku mam dziwne, naprawdę dziwne uczucia. Przestałam przejmować się wszystkim oprócz zdania innych na mój temat. Gdy ktoś nie odpisuje nawet z godzinę, dwie na sms'a czy też wiadomość na facebook'u to zaczynam panikować, iż zrobiłam coś źle etc. i płaczę, obgryzam paznokcie itd. Kolejną rzeczą jest to, że przestałam także normalnie jeść i zaniedbywać naukę. Mam tiki nerwowe, napady lęku.
Na dodatek ciągle skacze mi ciśnienie, raz nawet przez to i przez stres zaczęłam drapać skórę do krwi. Biorę wszystko na poważnie i wszędzie dopatruję się spisku, czegoś przeciwko mnie.
Osobiście nie wiem co się dzieje, i mam nadzieję, że ktoś będzie wiedział co robić.
1 2016-06-27 16:13:05 Ostatnio edytowany przez darkxrainbow (2016-06-27 16:16:09)
Warto przejść się choćby do psychologa.
Idź do psychiatry, nie trzeba skierowania. Masz lęki - psycholog zapewne skierowałby Cię do psychiatry, więc warto od psychiatry zacząć.
Musisz wybrać się do specjalisty i to jak najszybciej. Mam koleżankę która od dzieciństwa leczy się na nerwicę lękową i wygląda to podobnie. Aczkolwiek każda nerwica przebiega inaczej. Nie zwlekaj, będzie dobrze