problemy małżeńskie po 3 latch - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » problemy małżeńskie po 3 latch

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: problemy małżeńskie po 3 latch

Witam
muszę się gdzieś wygadać i opowiedzieć o moim problemie bo zwariuje nie wiem czy sobie coś ubzdurałam czy to  hormony w ciąży( bo jestem w 7 miesiącu ) maż pracuje na delegacji już od 1,5 roku od jakiś 3 miesięcy zaczęło się wszystko psuć coraz zadziej przyjeżdża na weekendy, mało co się odzywa do mnie mam wrażenie ze mnie zdradza ze porostu ma mnie dość ale ze względu na dziecko jest na silę ze mną... Nie wiem co robić czy postawić na jedna kartę i odejść czy tkwić w tym wszystkim bo jak Go zapytam i powiem co mnie dręczy to mówi ze wymyślam i na tym temat się kończy  małżeńskie

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: problemy małżeńskie po 3 latch

Jak tylko przyjedzie porozmawiaj z nim szczerze, wtedy bd wiedziała na czym stoisz, bo teraz możesz tylko gdybać i wymyślać scenariusze

3

Odp: problemy małżeńskie po 3 latch

właśnie tu jest problem bo on nie chce rozmawiać bo twierdzi ze jest oki albo odpowie ze mamy kryzys najlepszym się zdarza i to jest jego odp i kończy temat

4

Odp: problemy małżeńskie po 3 latch

Ale nadal nie odpowiedział czy Twoje przypuszczenia o zdradzie są słuszne, a to może zastanawiać... (chyba że o to jeszcze nie pytałaś)
Zastanawiam się też nad tym... przecież skoro pracuje w delegacjach to więcej nie ma go w domu niż jest, więc czego on ma dość? Ciebie??? Powinien raczej tęsknić...

5

Odp: problemy małżeńskie po 3 latch

zapytalam Go wprost to sie zdenerwował ze mu nie ufam i nie chodzi na baby ale jego zachowanie mnie niepokoi... czuje ze cos jest nie tak poprostu czuje

6

Odp: problemy małżeńskie po 3 latch
Nina_J napisał/a:

Ale nadal nie odpowiedział czy Twoje przypuszczenia o zdradzie są słuszne, a to może zastanawiać... (chyba że o to jeszcze nie pytałaś)
Zastanawiam się też nad tym... przecież skoro pracuje w delegacjach to więcej nie ma go w domu niż jest, więc czego on ma dość? Ciebie??? Powinien raczej tęsknić...

Chyba żartujesz, widziałaś zdrajcę, który przyznałby się do zdrady? Nawet jeśli taki ktoś decyduje się na odejście od żony do kochanki, to i tak na ogół do samego końca zaprzecza, że zdradził, chociażby ze względu na konsekwencje.
bombunia to zrozumiałe, że jesteś zaniepokojona, tym bardziej, że mąż Cię zbywa i nie chce rozmawiać.
Jesteś w ciąży, daj spokój, choć to trudne. Skoncentruj się na sobie i dziecku. Jakiekolwiek śledztwo, wykrycie ewentualnej jego zdrady nie jest Ci w tym momencie potrzebne ze względu na Twój stan.
Kłamstwo ma zawsze krótkie nogi i prędzej, czy później wyjdzie na jaw.
Oczywiście rozmawiaj z nim, nie pytaj wprost o zdradę ale mów co Cię niepokoi, jak się z tym wszystkim czujesz, pytaj dlaczego się oddalił, dlaczego nie przyjeżdża do domu tak często jak kiedyś, co robi w tym czasie, czy przestało zależeć mu na rodzinie, czy powinnaś brać pod uwagę, że zostaniesz samotną matką. Nie daj się zbyć, że wymyślasz, usiądź na przeciwko niego i poproś, żeby Cię nie lekceważył, niech odpowie dlaczego tak się zmienił, łatwo udowodnisz, że nie są to Twoje wymysły tylko fakty.
Nie kłóć się z nim tylko spokojnie pytaj.
Ale, żebyś nie wyszła na ostatnią naiwną, w miarę możliwości zabezpiecz finanse i zaplanuj wyjście awaryjne tzn. zaproponuj żeby po narodzinach dziecka zmienił pracę, lub przynajmniej jej formę tzn na miejscu (mało prawdopodobne, że się zgodzi), zastanów się kto w razie całkowitego kryzysu mógłby Ci pomóc, czy miałabyś się gdzie wyprowadzić, gdyby zdrada okazała się faktem, czy może on musiałby się wynieść. Zastanów się i zaplanuj.
Przede wszystkim dbaj o siebie i wymagaj od niego w miarę możliwości zaangażowania.

7

Odp: problemy małżeńskie po 3 latch

przez ten weekend wszystko wyjaśnię nie dam się już więcej zbyć za dużo się wydarzyło przez ten tydzień i za dużo przykrych słów padło... mam gdzie iść moja rodzina zawsze mnie przygarnie... jetem w takiej sytuacji ze zostanę z niczym bez pieniędzy ale ja sobie dam rade. Ale to jest ciężkie wszystko bo mimo wszystko Go bardzo Kocham i nie chce żeby moje dziecko wychowywało się bez ojca. To wszystko jest ponad moje siły:(

8

Odp: problemy małżeńskie po 3 latch

Bombunia,  i co się u Ciebie wydarzyło?

9

Odp: problemy małżeńskie po 3 latch

raz lepiej raz gorzej ale przysięga mi ze mnie nie zdradza czas pokarze co będzie dalej.....

10

Odp: problemy małżeńskie po 3 latch

Porozmawiaj z nim o jego uczuciach, o tym jak mu idzie w pracy... Może ma jakieś problemy zawodowe, boi się że straci pracę, albo że ciężko wam będzie związać koniec z końcem po narodzinach dziecka, a może po prostu też go męczą te ciągle delegacje? Dla chłopaka dziecko w drodze to też ogromny stres, bycie żywicielem rodziny itp. Daj mu trochę zaufania, w gruncie rzeczy ciągle pokazując zazdrość to wcale nie pomoże w odkryciu, czy Cię zdradza, a jedynie ta ciągła nieufność może go jeszcze bardziej od Ciebie oddalić.

I zdrowia dla maleństwa wink

11

Odp: problemy małżeńskie po 3 latch

A co powiecie na to,ze moj mąż pisze do różnych koleżanek,dziewczyn,kobiet w wieku od 16-40 lat różne smsy typu...teraz nie mogę gadać,zara wyjde z domu to zadzwonie lub popiszemy....albo np.spotkajmy sie na kolacje ze śniadaniem....albo chciałbym z Toba..... Co ja mam myśleć,bo nie raz go dorwalam na takim kontakcie z laska i oczywiście upiera sie,ze to tylko jego gra w której rozkochuje laski,a potem je niszczy.Co prawda nigdy nie wracal później z pracy,a jak ma wolne to albo jest w domu,albo spotyka sie z kuzynem na piwo.Macie jakieś pomysły,czy faktycznie może istnieje taka typu choroba,ze najpierw rozkocha w sobie laske,a potem ja niszczy....

12

Odp: problemy małżeńskie po 3 latch

ja odpuściłam już bo to nic nie da te ciągle pretensje z mojej strony itp.... teraz dla mnie najważniejsze jest moje dziecko a jak mnie zdradza to prędzej czy później to wyjdzie albo sam wpadnie a czego oczy nie widza to sercu nie zal....

13 Ostatnio edytowany przez yessa (2016-07-16 11:42:30)

Odp: problemy małżeńskie po 3 latch
agi1973-1985 napisał/a:

A co powiecie na to,ze moj mąż pisze do różnych koleżanek,dziewczyn,kobiet w wieku od 16-40 lat różne smsy typu...teraz nie mogę gadać,zara wyjde z domu to zadzwonie lub popiszemy....albo np.spotkajmy sie na kolacje ze śniadaniem....albo chciałbym z Toba..... Co ja mam myśleć,bo nie raz go dorwalam na takim kontakcie z laska i oczywiście upiera sie,ze to tylko jego gra w której rozkochuje laski,a potem je niszczy.Co prawda nigdy nie wracal później z pracy,a jak ma wolne to albo jest w domu,albo spotyka sie z kuzynem na piwo.Macie jakieś pomysły,czy faktycznie może istnieje taka typu choroba,ze najpierw rozkocha w sobie laske,a potem ja niszczy....

Zachowanie Twojego męża nie jest normalne, jeżeli naprawdę ma taką przypadłość to nadaje się to do leczenia. Jaki jest cel takiego zachowania? Lub jaki jest powód? Może kiedyś został mocno zraniony i się odgrywa? Szczerze to sama nie potrafię tego zrozumieć, tym bardziej, że ma żonę. Dziwne to co najmniej. Pogadaj z nim, zaprowadź na leczenie bo nic dobrego z tego nie wyjdzie.

bombunia napisał/a:

ja odpuściłam już bo to nic nie da te ciągle pretensje z mojej strony itp.... teraz dla mnie najważniejsze jest moje dziecko a jak mnie zdradza to prędzej czy później to wyjdzie albo sam wpadnie a czego oczy nie widza to sercu nie zal....

O rany a Ty dalej swoje... Przeczytaj jeszcze raz co napisała WikiCristina, ale tak ze zrozumieniem

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » problemy małżeńskie po 3 latch

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024