Czy powinnam wrócić? Walka między sercem, a rozumem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Czy powinnam wrócić? Walka między sercem, a rozumem

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: Czy powinnam wrócić? Walka między sercem, a rozumem

Potrzebuje pomocy od osób bezstronnych bo jestem rozdarta..
Ale od poczatku...
Mamy po 28 lat. Nasze początki były ciężkie, on zraniony po długoletnim związku, chciał ale bał się zaangazowac. W końcu się udało - wielkie buum. Sam przyznał że się zakochał, że oszalał. Było cudownie. Szybko zdecydowaliśmy, że razem zamieszkamy.
Nagle zaczęło się psuć, nigdy się nie kłóciliśmy jednak ja znowu zaczęłam czuć od niego dystans. Dużo rozmawialismy, obiecał, że zniszczy mur który znowu zaczął tworzyć, że będzie jak kiedyś ale było tylko gorzej.
Zdecydowałam, że odejde. On sam przyznał, że tak będzie lepiej, że on sam musi najpierw poukladać sobie wszystko w głowie, że widzi że mnie krzywdzi i nie jestem z nim szczęśliwa. Powtarzał, że czuje się jak idiota że pozwala mi odejść, bo nigdy nikogo takiego nie znajdzie ale nie jest w stanie uporać się teraz ze swoimi uczuciami. (dodam że z nikim nie mógł stworzyć związku przez 3 lata od rozstania. byłam pierwszą osobą która darzył uczuciem).
Minęło pare dni, pare dni totalnie zalanych łzami.
Wczoraj się widzieliśmy, poprosił o spotkanie. Spedziliśmy pół nocy na rozmowach, czułam się najszczęśliwsza na świecie w jego ramionach. Powtarzał że ciągle o mnie myśli, że okrutnie tęskni i że boi się że na zawsze straci kogoś kto jest dla niego ważny. Pytał czy może spróbujemy jeszcze raz, że on pojdzie do psychologa żeby pozbyc się barier które nie pozwalają mu w pełni oddać się uczuciu.
Kiedy pytałam go czego on tak naprawde chce odpowiadał że mnie, ale nadal nie usłyszałam że mnie kocha.

Prosiłam o urwanie kontaktu, że nie mogę zyć w takiej niepewności ale nie wiem czy dobrze zrobiłam..

Czy dac mu jeszcze troche czasu i wtedy się odezwać i upewnić czy coś się zmieniło?
Czy po prostu odpuścić i starać się zapomniec o cudownym facecie?
Myślicie, że jest co ratować?

Liczę na szczerość, nawet tą bolesną.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy powinnam wrócić? Walka między sercem, a rozumem

Tak naprawdę wszystko rozbija się o to czy on przepracował tamto rozstanie.
Wygląda na to, że nie wyrzucił Twojej poprzedniczki z serducha do końca, skoro nie ma dla Ciebie w nim na tyle miejsca, żeby mógł się na 100% zaangażować.

Wbrew pozorom to b. częsta 'przypadłość' facetów po zdradzie czy ogólnie rozstaniu z kimś, na kim to im bardziej zależało. Zraniona duma i ego leczą się najdłużej wink

Miło, że nie odpuścił i próbuje szukać rozwiązania, ale samą gadką o tym, że "chciałby, ale nie może" niczego między Wami nie poprawi.

Wierzę w to, że boi się Ciebie stracić, bo on wie, że z tamtą już nie będzie choćby chciał, a Ty wydajesz mu się w stosunku do niej 'na równi', albo zaraz na drugim miejscu wink więć szkoda to tak pierdolnąć i szukać nowej, tym bardziej że gwarancji dopasowania nie ma.
Wygląda po prostu na to, że znów zaatakowały go wspomnienia, których jeszcze nie przerobił.

Szkoda Ciebie na związek z gościem, który po tylu latach nie umie się uwolnić od widma ex.

3

Odp: Czy powinnam wrócić? Walka między sercem, a rozumem

Niestety jest duzo prawdy w Twoich słowach.
Nawet wczoraj poruszyliśmy ten temat, sama zasugerowałam, że chyba jednak nie do końca wyleczył się ze swojej ex. Zaprzeczał mówiąc, że absolutnie tak nie jest, że totalnie o niej zapomniał i nie chciałby wrócić (miał taką możliwość).
Ale chwile potem dodał, że czasem męczyły go myśli porównywania nas do siebie i krytycznego oceniania czego cholernie żałuje bo to tylko powodowało u niego bezsensowny dystans, a jest między mną a nią ogromna przepaść (tak tak wiem, sprytne udobruchanie)....

4 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-05-17 16:08:51)

Odp: Czy powinnam wrócić? Walka między sercem, a rozumem

Porównywał Was, dystansował się -czyli z tego wniosek, że porównania były na korzyść niej hmm
Oj gość jeszcze nie przebolał i płacze po nocach po eksi.

Fatalny "materiał" na faceta. Zawsze bylibyście we trójkę: Ty, on i eksia w jego głowie. ble

5

Odp: Czy powinnam wrócić? Walka między sercem, a rozumem

Wiesz co dla własnego dobra daj sobie spokój bo facet ewidentnie żyje przeszłością. To taki typ, że czeka tylko na zielone światłod byłej i już go nie będzie. Smutne to i brutalne, ale poomyśl nad tym sama.

Odp: Czy powinnam wrócić? Walka między sercem, a rozumem

Jeśli autorko wystarczy Ci bycie zapchaj dziurą którą zostanie olana przy pierwszej okazji to wracaj ale raczej nie polecam smile

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Czy powinnam wrócić? Walka między sercem, a rozumem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024