chora relacja z byłym chłopakiem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » chora relacja z byłym chłopakiem

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

1

Temat: chora relacja z byłym chłopakiem

Hej,

Potrzebuję kogoś, kto spojrzy na moją sytuację z dystansu i może mną trochę wstrząśnie, ponieważ moi znajomi mają chyba już powoli dość mojego użalania się wink

Zacznę od początku... spotykałam się z pewnym chłopakiem przez kilka miesięcy, nagle on stwierdził, że jednak nie chce ze mną być (wymyślał oczywiście jakieś durne preteksty, żeby się ze mną nie spotykać), stwierdziłam TRUDNO, chciałam zakończyć tę znajomość. Ale on non stop do mnie pisał, codziennie, nie wiedziałam o co mu chodzi , twierdził, że chce się przyjaźnić, ja głupia mu odpisywałam i utrzymywałam kontakt. On miał w międzyczasie dziewczynę, z którą dla mnie zerwał, zaczęliśmy się spotykać, aż w końcu zostaliśmy parą. Byliśmy razem rok, w sumie to ja z nim zerwałam, ale miałam powód. On mnie często olewał, nie chciało mu się do mnie przyjechać, zwalał wszystko na mnie, miałam poczucie, że się mu cały czas narzucam. No i nie wytrzymałam, rozstaliśmy się (rok temu). Bardzo to przeżyłam. Zresztą przeżywam do tej pory, oczywiście na własne życzenie. On wywalił mnie ze wszystkich portali społecznościowych, był okres, że nie pisaliśmy ze sobą miesiąc i to był najdłuższy okres braku kontaktu. On znowu zaczął do mnie pisać, a ja mu odpisuję. Wiecie o co chodzi, to jest już na zasadzie uzależnienia, że muszę mu odpisać.
Czasem też nie rozumiem jego zachowania, bo często wspomina to jak byliśmy razem itd. A ma nową dziewczynę, z którą chyba chce zerwać dla innej... Niepokojące jest to, że ja o tym wszystkim wiem, bo on sam mi o tym pisze! Nie wiem, traktuje mnie czasem jakbym była jego przyjaciółką, ale czasem mam też wrażenie, że pisze mi takie rzeczy, bo chce żebym była zazdrosna, albo chce mnie podświadomie zranić (już sama nie wiem). A ja głupia nie umiem powiedzieć stanowczo NIE i uciąć z nim kontaktu raz na zawsze. Strasznie mnie to męczy, ale przeraża mnie też wizja bez niego w moim życiu.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: chora relacja z byłym chłopakiem
Irvin D. Yalom napisał/a:

Pierwszym krokiem w każdej zmianie jest przyjęcie odpowiedzialności za swoje życie. Jak bowiem możemy je zmieniać, jeśli w ogóle nie czujemy się za nie odpowiedzialni?

Proponuję, być przestała sama przed sobą udawać, że nie jesteś odpowiedzialna za swe decyzje.
Nie musisz utrzymywać z nim kontaktu; decydujesz się na to, by taki kontakt podtrzymywać.
Nie musisz mu odpisywać; decydujesz się, by to robić.
Nie musisz zasłaniać się jego zachowaniem i zastanawiać się nad przyczynami jego zachowania; możesz powiedzieć sobie, że chcesz być na jego każde gwizdnięcie, możesz sobie powiedzieć, że odpowiada Ci rola 'powiernicy'. Wszak nie jesteś ani pierwszą, ani ostatnią, która udaje, że nie umie (i sobie, i jemu) powiedzieć STOP.



Kartezjusz napisał/a:

Aby dowiedzieć się, co ludzie naprawdę myślą, trzeba zwrócić większą uwagę na to, co robią, niż na to, co mówią.

3

Odp: chora relacja z byłym chłopakiem

"Ma dziewczyne z ktora chce zerwac dla innej" - ten facet to porazka..

4

Odp: chora relacja z byłym chłopakiem

Dokładnie, on jest jakąś porażką. Z resztą z tego co piszesz można wywnioskować, że w przewach, gdy nie jesteście razem to co rusz ma nową dziewczynę. On nie potrafi być w stałym związku! Jest jakiś niedojrzały! A Ty widać w pewien sposób uzależniłaś się od niego. Przyzwyczaiłaś się do jego pisania, do powrotów. Pamiętaj, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Poza tym, jeśli już raz zostawił Ciebi, aby być z inną dzieczyną, to już zawsze będzie tak robił. Nie tylko w stosunku do Ciebie, ale też i do innych dziewczyn. W ten sposób niejedna zacierpi z powodu takiego zachowania. Rozerwij się, pomyśl tylko o sobie, a nie o nim, myśl o swoich sprawach. Taki typ na pewno nie jest Ciebie wart.

5

Odp: chora relacja z byłym chłopakiem

Ze mną nie zerwał dla innej, ale nie zmienia to faktu, że jest porażką i co chwilę ma nową dziewczynę. Fakt nie nadaje się do poważnego związku i ja nawet nie jestem pewna czy chciałabym do niego wrócić. Raczej nie... Właśnie to jest bardziej takie przyzwyczajenie i uzależnienie. No nic, muszę chyba być silna i urwać kontakt raz na zawsze, tylko wtedy uda mi się iść naprzód. Bo jednak ten stan trwa zbyt długo. Ostatnio go spotkałam i poczułam się później tak beznadziejnie jak zaraz po rozstaniu, a to już ponad rok. Także stoję cały czas w miejscu.

6

Odp: chora relacja z byłym chłopakiem
lila00 napisał/a:

pisze mi takie rzeczy, bo chce żebym była zazdrosna, albo chce mnie podświadomie zranić.

Ty durna czy jak?

Trzyma cie jako koło zapasowe. Księciunio kiwnie palcem to wrócisz do niego w skowronkach. Utnij kontakt i niech się idzie żalić do swojej nowej pannicy.

7

Odp: chora relacja z byłym chłopakiem

Lila musisz pozbyć się takich uczuć wobec niego. Musisz iść do przodu. Na pewno znajdziesz w sobie siłę, aby ten stan zakończyć. Zrobisz jak zechcesz, ale ja na początek wyrzuciłabym go ze znajomych na wszystkich portalach, a także numer telefonu i zablokowała jego numer. Wyrzuciłabym wszystkie rzeczy, które mogą Ci się z nim kojarzyć. Nie reagowałabym na niego, gdybym go widziała. A gdyby zaczepiał, to nawet bym słowa nie zamieniła. Musisz być właśnie tak twarda. Żeby on zobaczył, że nie jesteś jego zabawką. Trzeba się mu postawić. A z czasem da sobie spokój, a Ty zapomnisz.

8

Odp: chora relacja z byłym chłopakiem

Dzięki za wszystkie Wasze rady, potrzebowałam spojrzeć na to wszystko z dystansu smile
Wczoraj usunęłam go ze wszystkich portali, numeru telefonu juz nie mam od dawna,  jedyny kontakt jaki do mnie ma to mail, ale zdecydowałam,  że jak kiedyś napisze to zmienie adres.
Wiecie, że nawet nie jest mi jakoś bardzo smutno, na razie bardziej czuje ulgę. Chociaż wiem że nie raz będę miała kryzys i jakieś małe zalamki, bo czasem czuje potrzebę, żeby czymś się z nim podzielić, ale muszę być silna, nie mogę ciągnąć tego w nieskończoność.
I oby faktycznie w tym wypadku czas leczył rany...

9 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2016-05-14 11:02:25)

Odp: chora relacja z byłym chłopakiem

Kilka zdań sprostowania. smile

Skoro zakładasz, że będziesz miała kryzys, to... będziesz go miała. Będziesz go miała nie dlatego, że jest on obowiązkowy, a dlatego, że go stworzysz, dlatego, że do czegoś jest Ci potrzebny. Do czego? Do tego, by zaspokoić Twą, jak ją nazwałaś, potrzebę podzielenia się z byłym chłopakiem informacjami. To zdanie o 'potrzebie' jest kolejnym dowodem na decyzję o dalszym utrzymywaniu kontaktu. To prawda, teraz po raz kolejny udając, że zrywasz kontakt, usunęłaś go z portali. Rzecz w tym, że zostawiłaś sobie furtkę.

Nie musisz być silna. Możesz. Wbrew pozorom między tymi słowami jest różnica. (Ponownie diabeł tkwi w szczególe.) Uznając, że 'musisz' przerzucasz odpowiedzialność z siebie na 'coś' zewnętrznego, narzuconego. Konsekwencją takiego zabiegu jest... brak determinacji i usprawiedliwienie dla swych zachowań, gdy nastąpi oczekiwany 'kryzys'.
Możesz ciągnąć w nieskończoność swą opisana wyżej rolę i podtrzymywać kontakt z byłym chłopakiem.



Czas leczy rany tylko wtedy, gdy ich sami nie rozdrapujemy i pozwolimy im się zagoić.

10

Odp: chora relacja z byłym chłopakiem

A nie możesz mu napisać że męczą cię już jego historie i wcale nie chcesz wiedzieć o jego sprawach? Może się odczepi, a jak nie, to przestań odpisywać. On jest dzieciakiem, ma jedną, ale chce ją rzucić dla innej, zawraca głowę tobie... Dopóki nie dorośnie, możesz mieć dzięki niemu tylko problemy, więc wycofanie się i postawienie granic wydaje mi sie opcją najleszą

11

Odp: chora relacja z byłym chłopakiem

Kiedyś napisałam mu, że G mnie obchodzą jego historie, obrócił to oczywiście w żart i było znowu to samo. Jest dzieciakiem, ja to wiem i jest niedojrzały, ale wiecie jak to jest jak ktoś zamąci w głowie... ALE w każdym razie, w piątek odinstalowałam wszystkie komunikatory, przez które ma do mnie dostęp, ma tylko tego nieszczęsnego maila, ale postanowiłam, że jak tylko napisze (chociaż od 3 dni jest spokój) nie odpiszę mu i tym razem BĘDĘ na tyle silna! smile
Btw, bardzo cieszę się, że dołączyłam do forum, bo naprawdę mi pomagacie, dzięki!

12

Odp: chora relacja z byłym chłopakiem

Kurcze, spotkałam dzisiaj na uczelni tego mojego byłego, powiedziałam mu "cześć" on mi machnął ręką, nawet nie spojrzał na mnie , patrzył wprost z jakimś głupim uśmiechem.  Wiecie co... było dobrze, od miesiąca żadnego kontaktu. A dzisiaj jak go zobaczyłam to jakoś tak we mnie trafiło i znowu o nim cały czas myślę. Znowu mi się wszystko przypomniało i w ogóle.
Ale przynajmniej wiem, że ten brak kontaktu i to że go nie widuje wychodzi mi na dobre, bo naprawdę było w miarę ok przez ten miesiąc. Czasem miałam takie myśli w stylu "mógłby napisać", ale wiem, że tak jest duuuużo lepiej.
Po prostu dzisiaj mam taki słabszy dzień po tym "spotkaniu". Oby jutro było lepiej...

13

Odp: chora relacja z byłym chłopakiem

Nie jest Tobie wierny a Ty pakujesz się w sytuację życia w takim "gównie". Wybór w sumie należy do Ciebie ale chyba podstawowy problem masz w radzeniu sobie z własnymi emocjami, pokusami i myślami?

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » chora relacja z byłym chłopakiem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024