Zagubiona POMOCY - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

Temat: Zagubiona POMOCY

Hej, mam 22 lata i dosc ciezki staz zwiazku (6lat) z partnerem z ktorym mam dwie wspaniale coreczki, bylam ofiara znecania sie psychicznego z czego na szczescie wyszlam z uniesiona glowa, wyjechal do polski z inna kobieta, zostawil mnie kiedy bylam w 6miesoacu ciazy z druga corka. Zaden material na ojca jak i na mezczyzne zycia. Pojawil sie mezczyzna z ktorym zdecydowalismy sie na zwiazek. Przekochany facet, pomagal mi w domu, zajmowal sie dziecmi, chodzilismy na spacery, bardzo duzo rozmawialismy, nigdy zle sie nie odezwal, zawsze traktowal z szacunkiem, dzieci go uwielbiaja. W piatek poszlismy do jego mamy przy czym wypilismy pare drinkow, bylo wesolo, smiech, rozne tematy, muzyka. Jego mama wyszla z kuchni, podszedl do mnie zaczal mnie klepac po udach, smyrac a za doslownie sekunde dostalam 3 razy z otwartej reki prosto w policzek, spojrzalam na niego i nie moglam uwierzyc w to co zrobil. Wyszedl z kuchni (czulam jak serce mi peka) usiadlam przy stole po czym on wrocil i zaczal mnie bic z otwartej reki i z piesci ja sie opieralam o stol i ukrywalam twarz, jego mama przybiegla do kuchni i zaczela go odciagac i krzyczec ze on mnie nie bedzie bil, zaczal sie szarpac z mama (mama ma cale rece w siniakach) jego brat uslyszal matke i wbiegl odrazu go lapal za rece i staral sie przewrocic wyszla mala bijatyka, utrzymali go na ziemi zeby sie nie wyrywal, ja zadzwonilam na policje jego mama kazala to zrobic, jakims cudem udalo sie go wyrzucic z domu. Dobijal sie do drzwi ale policyjna interwencja byla okropnie szybka i zabrali go. Wszyscy zlozylismy zeznania, zostal zatrzymany, napewno spedzi w areszcie do Wtorku, po czym zapewne go wypuszcza. Niby ma zakaz zblizania sie ale jestem pewna ze przyjdzie do mnie. Co zrobic kiedy zacznie przepraszac, prosic o powrot ? Niestety Nie stroni od roznych uzywek trawka, amfa itp ale nie zazywa caly czas lubi od czasu sie 'odstresowac' ale nigdy przenigdy mnie wczesniej zle nie potraktowal, byl nacpany plus alkohol, nagla furia, atak. Co robic ?????!!!!! Zawrocil mi w glowie okropnie, z jednej strony wiem ze od takich uciekac i bym chciala i bylo by latwoej gdybym miala same zle wspomnienia a ja mam same dobre to ja mialam humorki a on mi 'nadskakiwal'  wiem ze go nic nie usprawiedliwia ale czy powinnam mu dac szanse i dac wybor ze ja rodzina i nasz zwiazek zamiast uzywek ?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zagubiona POMOCY

Cześć. Z tego, co piszesz, wynika, że jesteś niewiele starsza ode mnie, masz za sobą jeden toksyczny związek i właśnie zastanawiasz się nad tym, czy nie wplątać się w kolejny. Błagam! Naprawdę nie wystarczy Ci to, co już zrobił, by totalnie go przekreślić?

3

Odp: Zagubiona POMOCY

Autorko,
nad czym Ty sie zastanawiasz?

Zastanow sie lepiej, co by sie stalo, gdyby nie bylo w poblizu jego matki i brata?
Albo co by sie stalo gdyby w pokoju byly Twoje coreczki?
Albo co by sie stalo gdyby zamiast reka uderzyl Cie znienacka w twarz jakims przedmiotem?
Albo co, gdyby zamiast Ciebie padlo na Twoje dziecko?

Nad czym Ty sie zastanawiasz?
Miejsce tego faceta jest w psychiatryku dopoki sie nie wyleczy, bo przebywanie z nim w jednym pokoju moze sie skonczyc utrata zdrowia albo zycia!
Tego chcesz dla corek?

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024